[RADIO] Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomysł?
1 | Data: Czerwiec 22 2007 12:14:17 |
Temat: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomysł? | |
Autor: M. Pipko | Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomysł? Czy zmieni się stopień 2 |
Data: Czerwiec 22 2007 12:37:32 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomysł? | Autor: Tomasz Pyra | M. Pipko pisze: Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomysł? Czy zmieni się stopień Sam nie wiem :) Dostałem PJ jak miałem 17 lat i nie minął rok jak "nie dostosowałem prędkości..." co się skończyło małym remontem samochodu i przydrożnej bariery. Ale od tamtego czasu już mi przeszło :> -- PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++ 3 |
Data: Czerwiec 22 2007 16:00:42 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicš to dobry pomysł? | Autor: J.F. | On Fri, 22 Jun 2007 12:37:32 +0200, Tomasz Pyra wrote: M. Pipko pisze: Myslisz ze jakbys mial 19 lat to bys dostosowal ? :-) Ba, a ilu nie dostosowuje w starszym wieku ? IMO - pomysl swietny, o ile przez dwa lata bedzie sie jezdzilo pod opieka doroslego kierowcy. Wlasnie po to zeby powiedzial ze za szybko jedziesz. Ale w USA jezdza bez opieki i sobie radza. Mozna by tez wprowadzic do szkolenia punkt "zachowanie auta na sliskiej drodze". Nie, zadne kontrolowanie poslizgow - plyta poslizgowa, rozpedz do 80, zahamuj, rozpedz, skrec - koniec szkolenia, pamietaj - to bylo przy 80. J. 4 |
Data: Czerwiec 22 2007 16:11:19 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicš to dobry pomysł? | Autor: Tomasz Pyra | J.F. pisze: IMO - pomysl swietny, o ile przez dwa lata bedzie sie jezdzilo pod Wszystko rozbija się o kwestię do czego chcemy dążyć. Mozna by tez wprowadzic do szkolenia punkt "zachowanie auta na Jest to bardzo dobry pomysł o którym już nie raz pisałem. Ale nie na kursie, a myślę że tak 6-12mcy po zdobyciu prawka. Na kursie to każdy mniej-więcej zdaje sobie sprawę że jest zielony, jeździ powoli i ostrożnie ciesząc się z tego że w ogóle jedzie. A po pół roku wznosi się na absolutne wyżyny kunsztu panowania nad samochodem i zaczyna jeździć szybko. Wtedy uzmysłowienie komuś że nadal jest cieniutki coś by mogło dać. -- PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++ 5 |
Data: Czerwiec 22 2007 18:32:05 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicš to dobry pomysł? | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | J.F. pisze: Myslisz ze jakbys mial 19 lat to bys dostosowal ? :-) To widać na drogach. IMO - pomysl swietny, o ile przez dwa lata bedzie sie jezdzilo pod Zależy od okoliczności. Ale w USA jezdza bez opieki i sobie radza. Ano. Mozna by tez wprowadzic do szkolenia punkt "zachowanie auta na Po jaką cholerę płyta poślizgowa? Takie rzeczy bez problemu się sprawdza w normalnych warunkach eksploatacji, a nie na placu. I tak się też szkoli. Nie mistrzów kierownicy, a względnie rozsądnych spokojnych użytkowników samochodów. Jak któryś przesadzi, to spokojna głowa - policja + ubezpieczalnia skutecznie temat wyjaśnią... -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 6 |
Data: Czerwiec 22 2007 21:09:42 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownic to dobry pomysł? | Autor: J.F. | On Fri, 22 Jun 2007 18:32:05 +0200, Artur 'futrzak' Maśląg wrote: J.F. pisze: Chyba jednak zawsze lepiej niz mialby sie dowiedziec jak juz bedzie za pozno. Mozna by tez wprowadzic do szkolenia punkt "zachowanie auta na A jak akurat deszcz nie spadnie ? Poza tym jak chcesz zademonstrowac wylecenie z zakretu na normalnej drodze ? Bo to ma byc demonstracja. I tak się też szkoli. Nie mistrzów kierownicy, a względnie Tylko ze chodzi o to zeby wyjasnic bez powiekszania statystyk. J. 7 |
Data: Czerwiec 23 2007 00:45:44 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicš to dobry pomysł? | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Artur 'futrzak' Maśląg* napisał: Mozna by tez wprowadzic do szkolenia punkt "zachowanie auta na I tak się też szkoli. Nie mistrzów kierownicy, a względnie 1) Nie zawsze na drodze są normalne warunki - a warto wiedzieć co się dzieje na śniegu, lodzie, głębokiej kałuży zanim się wleci do rowu. 2) Lki w większości jeżdżą po mieście, i to trzymając się ograniczeń - bez sprawdzenia mało kto czuje, ze przy 100km/h trzeba wytracić czterokrotnie więcej energii przy hamowaniu niż przy 50km/h 3) O wiele lepiej, żeby ktoś pomny własnych doświadczeń zdjął nogę z gazu, niżby go mieli zdejmować z drzewa czy innego samochodu. Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski 8 |
Data: Czerwiec 23 2007 16:02:57 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicš to dobry pomysł? | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Krzysiek Kielczewski pisze: 1) Nie zawsze na drodze są normalne warunki - a warto wiedzieć co się Daruj, ale w 2 tygodnie (czy nawet miesiąc) to się niczego nie nauczysz, choćby były tam płyty, czy coś innego. Płyta ma sens, kiedy kierowca umie już jeździć. 2) Lki w większości jeżdżą po mieście, i to trzymając się ograniczeń - Wspaniały argument. Tylko nie za szkoleniem kierowców w ośrodkach na płytach itd. (to bzdura - jak ktoś chce, droga wolna), a za zmianą metod szkolenia na takie, jakie są ogólnie przyjęte w innych krajach. 3) O wiele lepiej, żeby ktoś pomny własnych doświadczeń zdjął nogę z Przez 20-30 godzin na kursie nie ma mowy o własnych doświadczeniach. -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 9 |
Data: Czerwiec 23 2007 22:14:06 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicš to dobry pomysł? | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Artur 'futrzak' Maśląg* napisał: 1) Nie zawsze na drodze są normalne warunki - a warto wiedzieć co się IMO to nie kwestia nauczenia się a zobaczenia co się dzieje z samochodem w tego typu sytuacji. 2) Lki w większości jeżdżą po mieście, i to trzymając się ograniczeń - Zaproponuj takie metody. Ze szczególnym uwzględnieniem nauki najgroźniejszego manewru czyli wyprzedzania. 3) O wiele lepiej, żeby ktoś pomny własnych doświadczeń zdjął nogę z Świadomość, że samochód nie zatrzymuje się w miejscu czy nie trzyma się drogi bez względu na rodzaj nawierzchni jest bardzo cenną wiedzą. Zwłaszcza, że na początek wystarczy najprostszy sposób poradzenia sobie z tym: wolniej jechać. Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski 10 |
Data: Czerwiec 23 2007 22:31:37 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicš to dobry pomysł? | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Krzysiek Kielczewski pisze: IMO to nie kwestia nauczenia się a zobaczenia co się dzieje z samochodem Zobaczyłem - i co? Wiem jak się zachować? Zaproponuj takie metody. Ze szczególnym uwzględnieniem nauki A o czym mowa? Ja nie muszę proponować, ja wiem. Zdajesz podstawy teoretyczne i na drogę. Zrobisz trochę kilometrów z rodzicielem posiadającym praktykę i problem się rozwiązuje. Świadomość, że samochód nie zatrzymuje się w miejscu czy nie trzyma się Owszem. Nie da się tego nauczyć na polskich kursach. Jednak otrzymanie learning license + wyprawa w góry taką wiedzę szybko przynosi. Zwłaszcza, że na początek wystarczy najprostszy sposób poradzenia sobie Sam sobie przeczysz. -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 11 |
Data: Czerwiec 23 2007 22:56:46 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicš to dobry pomysł? | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Artur 'futrzak' Maśląg* napisał: IMO to nie kwestia nauczenia się a zobaczenia co się dzieje z samochodem I wiesz, że jak po suchym dany zakręt wszyscy biorą setką to w czasie deszczu trzeba pojechać wolniej. Zaproponuj takie metody. Ze szczególnym uwzględnieniem nauki Taaa. Zwróciłeś uwagę na taki drobny fakt, że na p.m.s. gdzie przeciętny czytelnik jest bardziej oblatany niż przeciętny kierowca co rusz wybuchają długie dyskusje bo połowa *nie wie* kto w danej sytuacji na drodze ma pierwszeństwo? Albo co gorsza wie *źle*? Uważasz, że taki tatuś co kodeks czytał ostatnio dwadzieścia lat temu będzie dobrym nauczycielem poprawnego poruszania się po drodze? Świadomość, że samochód nie zatrzymuje się w miejscu czy nie trzyma się I zaliczenie rowu, drzewa czy samochodu z naprzeciwka? Zwłaszcza, że na początek wystarczy najprostszy sposób poradzenia sobie W którym miejscu? Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski 12 |
Data: Czerwiec 23 2007 23:31:53 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicš to dobry pomysł? | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Krzysiek Kielczewski pisze: I wiesz, że jak po suchym dany zakręt wszyscy biorą setką to w czasie To chyba oczywiste. Są jeszcze znaki, czy co tam sobie wymyślisz. Taaa. Zwróciłeś uwagę na taki drobny fakt, że na p.m.s. gdzie przeciętny Że słucham? co rusz Obawiam się, że wnioski wyciągasz błędne. Tatusiów z doświadczeniem jest tu garstka. W kwestii czytania kodeksu - nie ma to specjalnego znaczenia. Chodzi o pewne elementarne zasady bezpieczeństwa. Te są niezmienne. I zaliczenie rowu, drzewa czy samochodu z naprzeciwka? To jest domena 16-to latków pod opieką? W którym miejscu? W zasadzie wszędzie. Ktoś ich musi nauczyć racjonalnych zachowań na drodze. -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 13 |
Data: Czerwiec 23 2007 23:43:17 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicš to dobry pomysł? | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Artur 'futrzak' Maśląg* napisał: I wiesz, że jak po suchym dany zakręt wszyscy biorą setką to w czasie Gdzie w Polsce są znaki pokazujące z jaką prędkością należy jechać w bieżących warunkach? Taaa. Zwróciłeś uwagę na taki drobny fakt, że na p.m.s. gdzie przeciętny Bardziej się interesuje motoryzacją niz przeciętny kierowca. co rusz Czyli uważasz, że znajomość przepisów nie jest potrzebna? I zaliczenie rowu, drzewa czy samochodu z naprzeciwka? To Ty uważasz, że przejazd po płycie poślizgowej nic nie daje i wszystkiego można się nauczyć na drodze. Niestety dopóki nie wylecisz to nie będziesz wiedział gdzie jest granica przyczepności. W którym miejscu? Konkretniej... Ktoś ich musi nauczyć racjonalnych zachowań na drodze. Przejedź się na jakieś większe rondo w większym miescie, poobserwuj co się dzieje w szczycie i potem się podpisz pod stwierdzeniem, że każdy z przejeżdżających kierowców będzie dobrym instruktorem. Krzysiek Kiełczewski 14 |
Data: Czerwiec 24 2007 00:11:11 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicš to dobry pomysł? | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Krzysiek Kielczewski pisze: Bardziej się interesuje motoryzacją niz przeciętny kierowca. Naprawdę? Czytasz pms? Czyli uważasz, że znajomość przepisów nie jest potrzebna? Gdzie coś takiego napisałem? To Ty uważasz, że przejazd po płycie poślizgowej nic nie daje Gdzie coś takiego napisałem? i Najpierw trzeba się nauczyć jeździć. Konkretniej... Już napisałem. Przejedź się na jakieś większe rondo w większym miescie, poobserwuj Jaką dawkę leków potrzebujesz, by nie pisać takich bzdur? -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 15 |
Data: Czerwiec 24 2007 15:54:11 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicš to dobry pomysł? | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Artur 'futrzak' Maśląg* napisał: Bardziej się interesuje motoryzacją niz przeciętny kierowca. Naprawdę. Czytam. Z małymi przerwami od jakiś trzech, może czterech lat. Czyli uważasz, że znajomość przepisów nie jest potrzebna? Powyżej, w tym fragmencie, który raczyłeś wyciąć. To Ty uważasz, że przejazd po płycie poślizgowej nic nie daje j.w. i Znaczy najpierw się trzeba nauczyć jeździć, żeby potem nauczyć się jeździć? Trochę bez sensu.. Przejedź się na jakieś większe rondo w większym miescie, poobserwuj Takich jak ta, że każdy kierowca ma kwalifikacje do szkolenia? To Twoja bzdura. Krzysiek Kiełczewski 16 |
Data: Czerwiec 24 2007 16:44:54 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicš to dobry pomysł? | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Krzysiek Kielczewski pisze: Naprawdę. Czytam. Z małymi przerwami od jakiś trzech, może czterech lat. I takie wnioski wyciągnąłeś? Jestem pod wrażeniem. Powyżej, w tym fragmencie, który raczyłeś wyciąć. Wskaż konkretnie. j.w. Wskaż konkretnie. Znaczy najpierw się trzeba nauczyć jeździć, żeby potem nauczyć się Bez sensu to jest to co napisałeś. Najpierw trzeba posiąść elementarną wiedzę w zakresie prowadzenia pojazdu (nie tylko techniczną). Tę można posiąść tylko przez jazdę w warunkach rzeczywistych. Na tym etapie szkolenia nie ma miejsca na ekstrawagancje. Dopiero z czasem przychodzi miejsce na warunki bardziej ekstremalne i możliwość szkolenia tylko pod tym kątem. Proces szkolenia/nauki kierowcy jest długi. Otrzymanie samego PJ to drobiazg. Przejedź się na jakieś większe rondo w większym miescie, poobserwujJaką dawkę leków potrzebujesz, by nie pisać takich bzdur? Moja? Sam napisałeś, mi się każesz podpisywać i twierdzisz, że to moja bzdura? Łoj, łoj. -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 17 |
Data: Czerwiec 24 2007 23:10:09 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicš to dobry pomysł? | Autor: Virus_7 | Artur 'futrzak' Maśląg napisał(a): Otrzymanie samego PJ to drobiazg. Powiedz to tym, którzy podchodzą 8 raz do egzaminu. :P -- __ ___ * Pozdrawiam * ____ \ \ / (_)_ _ _ _ ___ |__ | \ V /| | '_| || (_-< ___ / / http://www.b3d.pl/ \_/ |_|_| \_,_/__/|___|/_/ gg://2812776/ 18 |
Data: Czerwiec 25 2007 17:57:27 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicš to dobry pomysł? | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Virus_7 pisze: Artur 'futrzak' Maśląg napisał(a): Są tacy co zdają za 15-tym, albo tacy co zdawali w Płocku ;) Przy obecnych metodach szkolenia oraz zasadach egzaminowania ciężko na tej podstawie ocenić, czy dana osoba ma predyspozycje do bezpiecznego poruszania się po drogach dla siebie i innych, czy została oblana przez widzimisię egzaminatora, bądź błąd na egzaminie wynikający z braku praktyki/barku znajomości sprawności konkretnego samochodu. -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 19 |
Data: Czerwiec 25 2007 00:10:03 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicš to dobry pomysł? | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Artur 'futrzak' Maśląg* napisał: Naprawdę. Czytam. Z małymi przerwami od jakiś trzech, może czterech lat. Tak. Tylko ja porównuję z przeciętnymi użytkownikami samochodów, którzy wiedzą, że żeby jechać to trzeba co jakiś czas zajrzeć na stację benzynową i raz w roku na przegląd. O skontrolowaniu ciśnienia w oponach czy oleju już nie wiedzą/pamietają. Powyżej, w tym fragmencie, który raczyłeś wyciąć. <cite> W kwestii czytania kodeksu - nie ma to specjalnego znaczenia. </cite> j.w. <cite> Daruj, ale w 2 tygodnie (czy nawet miesiąc) to się niczego nie nauczysz, choćby były tam płyty, czy coś innego. Płyta ma sens, kiedy kierowca umie już jeździć. </cite> Znaczy najpierw się trzeba nauczyć jeździć, żeby potem nauczyć się Chyba mnie nie zrozumiałeś: ja nie uważam, że na kursie należy nauczyć wychodzenia z poślizgu przy 100km/h. Natomiast uważam, że kursant powinien zdawać sobie sprawę, że jak w zakręcie przesadzi o głupie 10km/h to mu zostają ułamki sekund na reakcję i po prostu nie da rady z tego wyjść. Przejedź się na jakieś większe rondo w większym miescie, poobserwujJaką dawkę leków potrzebujesz, by nie pisać takich bzdur? <cite> A o czym mowa? Ja nie muszę proponować, ja wiem. Zdajesz podstawy teoretyczne i na drogę. Zrobisz trochę kilometrów z rodzicielem posiadającym praktykę i problem się rozwiązuje. </cite> Zdecyduj się czy ten rodziciel będzie kompetentny czy nie? Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski 20 |
Data: Czerwiec 25 2007 12:04:24 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicš to dobry pomysł? | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Krzysiek Kielczewski pisze: Tak. Tylko ja porównuję z przeciętnymi użytkownikami samochodów, którzy A w czym to przeszkadza w normalnej eksploatacji? Co kogo obchodzi zainteresowanie motoryzacją w kontekście poprawnego zachowania się na drodze? Inna sprawa - czytałeś jakie warunki musi spełnić ten 16-to latek, by wyjechać na drogę? <cite> Oczywiście, że nie. Należy znać zasady zachowania się na drodze, a nie meandry poszczególnych zapisów prawnych. <cite> Podtrzymuje. Żeby nauczyć się oceniać takie zachowania, to trzeba się pozbyć zasadniczego stresu, który mija po pewnym czasie obcowania z samochodem - bądź nie. Chyba mnie nie zrozumiałeś: ja nie uważam, że na kursie należy nauczyć To wystarczy wytłumaczyć - i tak nie jest w stanie tego ocenić bez dłuższej praktyki. Ma zwyczajnie jeździć spokojnie z dużo większym dystansem do własnych możliwości. Tego płyta nie załatwia, a wręcz przeciwnie - uzna jeden z drugim, że skoro na płycie tak mu dobrze poszło, to tak samo będzie na drodze. <cite> Czytałeś jakie warunki ma spełnić ten rodziciel wcześniej? 21 |
Data: Czerwiec 26 2007 09:35:45 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicš to dobry pomysł? | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Artur 'futrzak' Maśląg* napisał: Chyba mnie nie zrozumiałeś: ja nie uważam, że na kursie należy nauczyć Uwierzyłbym Ci, że masz rację gdyby nie ciągłe doniesienia o samochodzie z młodym kierowcą na drzewie. Krzysiek Kiełczewski 22 |
Data: Czerwiec 26 2007 11:17:07 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicš to dobry pomysł? | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Krzysiek Kielczewski pisze: Uwierzyłbym Ci, że masz rację gdyby nie ciągłe doniesienia o Nie tylko młodzi się pakują. Gdyby był większy nadzór nad ruchem drogowym (zachowaniami kierowców na co dzień) to znakomicie by to ograniczyło samowolkę wielu osobników. Młodych też trzeba jakoś trymować, a nie dawać im do łapy pełnoprawnego PJ po 20-30 godzinach jazd i zostawiać bez nadzoru. 23 |
Data: Czerwiec 24 2007 15:11:27 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicš to dobry pomysł? | Autor: Dariusz K. Ladziak | On Sat, 23 Jun 2007 22:56:46 +0200, Krzysiek Kielczewski Taaa. Zwróciłeś uwagę na taki drobny fakt, że na p.m.s. gdzie przeciętny Ale ten tatus ma zdac egzamin prawie taki jaki zdaje zawodowy instruktor... Nimaletko, nie kazdy bedzie mogl swe dziecie uczyc jazdy. Dodoatkowo, o ile pamietam projekt - ma byc niekrany za wykroczenia drogowe a to oznacza ze w okresie paru ostatnich lat zadnego mandatu (nawet za parkowanie) nie zaliczyl - a jak po uzyskaniu zgody na nauczanie wlasnego dzieciatka mandat zaliczy to mu te zgode cofna... Jeju, jaki grzeczny taki tatus bedzie! -- Darek 24 |
Data: Czerwiec 24 2007 15:38:14 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicš to dobry pomysł? | Autor: 'Tom N' | Dariusz K. Ladziak w On Sat, 23 Jun 2007 22:56:46 +0200, Krzysiek Kielczewski Taaa. Zwróciłeś uwagę na taki drobny fakt, że na p.m.s. gdzie przeciętny Ale ten tatus ma zdac egzamin prawie taki jaki zdaje zawodowy Jaki egzamin? Dodoatkowo, o ile pamietam projekt - ma byc niekrany za Całkiem niedawno było u Weissa: kandydat na instruktora przekroczył prędkość, złapali go na radar, przyjał MK -- nie ma problemu by był instruktorem. Złapali na fotoradar, minęło 30 dni, skończyło sie w SG -- nie może być instruktorem bo był karany _wyrokiem_ sądu... Jeju, jaki grzeczny taki tatus bedzie! Jeżeli masz jakieś inne informacje to podaj link do tego projektu. Inny niż <http://www.mt.gov.pl/viewattach.php/id/b70fba8b760af9130297ef56c30bc075> -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 25 |
Data: Czerwiec 25 2007 19:28:18 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownic to dobry pomysł? | Autor: J.F. | On Sat, 23 Jun 2007 16:02:57 +0200, Artur 'futrzak' Maśląg wrote: Krzysiek Kielczewski pisze: Ale ja chce nauczyc jedynie tego ze w poslizg latwo wpasc :-) Do tego wystarcza 2 minuty na plycie, wiec nie bedzie to drogie. Plyta moze byc jedna przy WORD - bedzie sie jechalo po zdaniu egzaminu. 2) Lki w większości jeżdżą po mieście, i to trzymając się ograniczeń - A jakie tam sa przyjete ? Bo cos mi sie wydaje ze w sumie dosc podobne - nie mozesz wymagac 100h kursu bo bedzie za drogi. 3) O wiele lepiej, żeby ktoś pomny własnych doświadczeń zdjął nogę z O tym jak sie wypadlo z trasy to chyba sie troche pamieta ? Dlatego lepiej zeby to bylo na placu i z predkoscia 70 a nie 100. J. 26 |
Data: Czerwiec 23 2007 14:15:33 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicš to dobry pomysł? | Autor: Tomasz Pyra | Artur 'futrzak' Maśląg napisał(a): Jak któryś To jest pół biedy jak policja+ubezpieczalnia. Gorzej jak tłumaczyć to będzie prokurator, albo grabarz. Czasem jeszcze zginie ktoś postronny. -- PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++ 27 |
Data: Czerwiec 23 2007 16:13:13 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicš to dobry pomysł? | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Tomasz Pyra pisze: To jest pół biedy jak policja+ubezpieczalnia. To skutecznie reguluje rożne zapędy. Gorzej jak tłumaczyć to będzie prokurator, albo grabarz. Czasem jeszcze zginie ktoś postronny. Powiało patosem. Rzeczywistość jest jednak inna. -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 28 |
Data: Czerwiec 25 2007 10:02:03 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicš to dobry pomysł? | Autor: Tomasz Pyra | Artur 'futrzak' Maśląg pisze: Gorzej jak tłumaczyć to będzie prokurator, albo grabarz. Czasem jeszcze zginie ktoś postronny. No nie taka zbyt inna, bo to właśnie młodzi kierowcy są najczęstszymi sprawcami wypadków. Mają też statystycznie gorsze w skutkach wypadki. -- PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++ 29 |
Data: Czerwiec 25 2007 12:59:08 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicš to dobry pomysł? | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Tomasz Pyra pisze: No nie taka zbyt inna, bo to właśnie młodzi kierowcy są najczęstszymi sprawcami wypadków. Mają też statystycznie gorsze w skutkach wypadki. Wszyscy od tym doskonale wiemy. Problem w tym, że młodych kierowców uniknąć się nie da, a jedynie co można zrobić w tym zakresie, to zmiana sposobu szkolenia. Jakoś teraz można zrobić prawo jazdy od 16-tu lat na kategorię A1, B1 lub T i jakoś nie słyszałem o armagedonie z tego tytułu. Najniebezpieczniejszy okres w karierze młodego kierowcy to jakieś pół roku/rok od otrzymania dokumentu. Im się wydaje, że potrafią już jeździć. W tym czasie przewidywane są dodatkowe obowiązkowe szkolenia - właśnie płyta itd. 30 |
Data: Czerwiec 26 2007 09:55:39 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicš to dobry pomysł? | Autor: Tomasz Pyra | Artur 'futrzak' Maśląg pisze: Tomasz Pyra pisze: Armagedonu może nie ma, ale ilu ludzi robi w tym wieku te prawa jazdy i nawet jak już to ile jeżdżą? Bo liczba ofiar może nie być duża, ale jak się policzy ilość ofiar/km to wyniki mogą być duże. Zresztą to samo tyczy się młodych kierowców w ogóle. Teraz może własny samochód staje się coraz bardziej dostępny dla młodzieży licealnej, ale jeszcze kilka lat temu tak nie było, młodzi kierowcy robili raczej niewielkie przebiegi samochodami rodziców, a mimo to ilość ofiar była duża. Najniebezpieczniejszy okres w karierze młodego kierowcy to To jest racja, zresztą sam miałem 9-mcy prawo jazdy jak się rozbiłem. Tyle że nie tyle z powodu jakiejś szczególnej brawury, a po prostu mnie zaskoczyła śliskość zakrętu, a umiejętności jednak były trochę nie te. W tym czasie przewidywane są dodatkowe Z pewnością to pomoże. Czekam z niecierpliwością na wprowadzanie tego w życie. -- PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++ 31 |
Data: Czerwiec 26 2007 12:00:32 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicš to dobry pomysł? | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Tomasz Pyra pisze: Armagedonu może nie ma, ale ilu ludzi robi w tym wieku te prawa jazdy i nawet jak już to ile jeżdżą? No właśnie - ile? Jakoś nie słyszałem o specjalnych problemach z tego tytułu - ani w Polsce, ani np. w WB. Bo liczba ofiar może nie być duża, ale jak się policzy ilość ofiar/km to wyniki mogą być duże. Nie sądzę by tak miało być, ponieważ nigdzie nie zauważyłem lamentów, a statystyki nie wyglądają na to, by miały potwierdzić nagły wzrost wypadków z tego tytułu. Mało tego, nigdzie nie mówi się o wyelimininowaniu tej grupy z grona użytkowników. Kładzie się nacisk na zwiększenie bezpieczeństwa, ograniczanie, nadzór, lepsze szkolenia. Zresztą to samo tyczy się młodych kierowców w ogóle. To zerknij sobie na inne kraje - Niemcy, Francja, WB. Ta grupa kierowców tez jest grupą powiększonego ryzyka - czy próbuje się ograniczyć ilość wypadków przez ograniczenie dostępności do PJ/pojazdu? To jest racja, zresztą sam miałem 9-mcy prawo jazdy jak się rozbiłem. Ano właśnie. Tyle że nie tyle z powodu jakiejś szczególnej brawury, a po prostu mnie zaskoczyła śliskość zakrętu, a umiejętności jednak były trochę nie te. Nie jest potrzebna szczególna brawura, tylko to o czym napisałem wcześniej - przekonanie o umiejętnościach, których się de facto nie posiada. Z pewnością to pomoże. Nie jestem o tym taki przekonany. Czekam z niecierpliwością na wprowadzanie tego w życie. A ja nie. Ja czekam na zmianę metod szkolenia kierowców, spójny PoRD, dobrą policję pilnująca porządku na drogach. Na lepsze drogi/oznakowanie również. Płyta poślizgowa to gadżet, który niczego na tym etapie nie zmieni. 32 |
Data: Czerwiec 26 2007 12:56:06 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicš to dobry pomysł? | Autor: Tomasz Pyra | Artur 'futrzak' Maśląg pisze: Tomasz Pyra pisze: Myślę że niewielu. Samochody na B1 widać na drodze bardzo rzadko. Nawet doliczając przerobione 126p. Bo liczba ofiar może nie być duża, ale jak się policzy ilość ofiar/km to wyniki mogą być duże. Jeżeli ta grupa ma bardzo niewielki udział w ruchu, to i pewnie ma bardzo niewielki udział w ilości wypadków. Nawet gdyby przedstawiciele tej grupy powodowali 10x więcej wypadków niż przeciętni kierowcy, to pewnie nadal wszystkie przypadki da się policzyć na palcach. Co do grupy B1 to jest tu jeszcze jedna istotna kwestia - to są malutkie samochody, niezbyt szybkie i w związku z tym trudno nimi kogoś zabić. Ja wiem że są jakieś maluchy po 60KM przerobione na B1, ale raczej samochody B1 to jakieś mini autka które nawet 50km/h osiągają z trudem. Zresztą to samo tyczy się młodych kierowców w ogóle. Nie twierdzę że koniecznie trzeba ograniczać dostęp do pojazdu. Stwierdzam tylko fakt, że ta grupa ma znacznie większą śmiercionośność na drogach niż przeciętna. To jest racja, zresztą sam miałem 9-mcy prawo jazdy jak się rozbiłem. Oj myślę że na wielu zadziała. Dobrze zrobione ćwiczenie powodujące nagłą utratę panowania nad kierownicą, zademonstruje to nieprzyjemne uczucie i pokaże niemoc kierowcy wobec poślizgu. Chociaż pewnie i tak wielu sobie wytłumaczy to tak, że na drodze nie ma płyt poślizgowych, więc można gnać. Przydałoby się też kilka ćwiczeń "z życia". Nie na takiej typowej płycie poślizgowej gdzie przyczepność jest naprawdę marna, a na normalnej, ewentualnie mokrej nawierzchni. Jakieś hamowanie na zakręcie, ominięcie przeszkody itp. To są trudne manewry dla kogoś kto ich nigdy w życiu nie ćwiczył, a większość kierowców dowiaduje się o tym że nie potrafi ich wykonać, dopiero za pierwszą próbą na drodze. Warto każdego uświadomić w tych sprawach przed szkodą. -- PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++ 33 |
Data: Czerwiec 26 2007 15:12:19 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicš to dobry pomysł? | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Tomasz Pyra pisze: Myślę że niewielu. Piszesz tylko o Polsce. Motocykle rozumiem pominąłeś? Traktory i podobne wynalazki również? Świat się nie kończy na samochodach. Jeżeli ta grupa ma bardzo niewielki udział w ruchu, to i pewnie ma bardzo niewielki udział w ilości wypadków. Nawet gdyby przedstawiciele tej grupy powodowali 10x więcej wypadków niż przeciętni kierowcy, to pewnie nadal wszystkie przypadki da się policzyć na palcach. Gdyby tak było jak piszesz, to natychmiast by zakazano prowadzenia pojazdów poniżej 18-go roku życia. Ba, w życiu by do ręki skutera nie dostali. Co do grupy B1 to jest tu jeszcze jedna istotna kwestia - to są malutkie samochody, niezbyt szybkie i w związku z tym trudno nimi kogoś zabić. Wypadek jednak nietrudno spowodować. Ja wiem że są jakieś maluchy po 60KM przerobione na B1, ale raczej samochody B1 to jakieś mini autka które nawet 50km/h osiągają z trudem. Np. Amerykanie, Niemcy jeżdżą normalnymi samochodami od 16-tu lat. Nie twierdzę że koniecznie trzeba ograniczać dostęp do pojazdu. Truizm. Mowa jest o raczej o tym, by nie wzrosła przez obniżenie wieku. Oj myślę że na wielu zadziała. Pokaże niemoc - i co w związku z powyższym? Chociaż pewnie i tak wielu sobie wytłumaczy to tak, że na drodze nie ma płyt poślizgowych, więc można gnać. To jest z grup - inna z kolei stwierdzi, że co ich to obchodzi - i tak jeżdżą na tyle spokojnie, że jest im to niepotrzebne. Przydałoby się też kilka ćwiczeń "z życia". Nie na takiej typowej płycie poślizgowej gdzie przyczepność jest naprawdę marna, a na normalnej, ewentualnie mokrej nawierzchni. Jakieś hamowanie na zakręcie, ominięcie przeszkody itp. To są trudne manewry dla kogoś kto ich nigdy w życiu nie ćwiczył, a większość kierowców dowiaduje się o tym że nie potrafi ich wykonać, dopiero za pierwszą próbą na drodze. Przeciętny kierowca to nie mistrz kierownicy, tylko zwyczajny użytkownik samochodu, jeżdżący spokojnie, z duuuużym marginesem błędu. Warto każdego uświadomić w tych sprawach przed szkodą. Właśnie - uświadomić mu to, a nie szkolić w warunkach nie mających nic wspólnego z rzeczywistością. Jak dojrzeje to skorzysta. 34 |
Data: Czerwiec 22 2007 12:52:30 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomysł? | Autor: elmer radi radisson | M. Pipko wrote: Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomysł? Czy zmieni się stopień Jak popatrzylem dzis na beemke wypelniona gownazeria, wyjezdzajaca ze swiadectwami spod szkoly przy Okopowej (DC) prosto przed znajdujace sie przy niej przejscie dla pieszych i przejezdzajaca na czerwonym swietle, to tym bardziej uwazam ze jest to pomysl zly. -- pasztet z budzika. 35 |
Data: Czerwiec 22 2007 12:58:26 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomysł? | Autor: Noel | Użytkownik elmer radi radisson napisał: M. Pipko wrote: Ja tam widziałem artystę, który wyjechał spod tej szkoły w kierunku Żoliborza, nie, nie pod prąd, po przejściu i torach tramwajowych. (Oczywiście, jeżeli chodzi o szkołę nieopodal DH Klif). -- Tomek "Noel" B. 36 |
Data: Czerwiec 22 2007 13:05:15 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomysł? | Autor: elmer radi radisson | Noel wrote: (Oczywiście, jeżeli chodzi o szkołę nieopodal DH Klif). Oczywiscie. -- pasztet z budzika. 37 |
Data: Czerwiec 22 2007 13:00:19 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomysł? | Autor: Kerry | elmer radi radisson napisał(a): Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomysł? Czy zmieni się stopień Jak popatrzylem dzis na beemke wypelniona gownazeria, wyjezdzajaca U dresa wiek nie ma znaczenia, więc wiele to nie zmieni. Oczywiście nazwa ubioru ma tu znaczenie zdecydowanie symboliczne, a i mam wrażenie, że pogłowie ww. osobników stale rośnie. -- Pozdrawiam, Kerry 38 |
Data: Czerwiec 22 2007 13:08:04 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomysł? | Autor: elmer radi radisson | Kerry wrote: U dresa wiek nie ma znaczenia, więc wiele to nie zmieni. W koncu dres to stan umyslu, a nie ubioru ;) Co nie zmienia faktu ze mlody wiek i rozdmuchana hormonia slabo sie godzi z obsluga odpowiedzialnego sprzetu. Zdaje sie, ze ponizej osiemnastu lat nie mozna np. dostac uprawnien dzwigowego albo na wozki widlowe? Chyba ze sie myle. A ryzyko jest duze. Zreszta, kazdy kto mial 16 lat i okolice (chyba wiekszosc, co? ;) pewnie jest w stanie zrewidowac poglad patrzac po sobie, czy majac na pamieci owczesny "rozsadek" rowiesnikow. -- pasztet z budzika. 39 |
Data: Czerwiec 22 2007 14:36:19 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomysł? | Autor: Axel | "elmer radi radisson" M. Pipko wrote: Ciekawe, czy ktos w tej dyskusji zna zalozenia zmian prawa. OIDP to taki kierowca bedzie musial jezdzic _wylacznie_ z kims doroslym, z najblizszej rodziny, kto ma prawo jazdy dluzej niz iles tam lat. -- Axel 40 |
Data: Czerwiec 22 2007 16:01:59 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomysł? | Autor: J.F. | On Fri, 22 Jun 2007 14:36:19 +0200, Axel wrote: Ciekawe, czy ktos w tej dyskusji zna zalozenia zmian prawa. OIDP to taki No wlasnie o ile pamietam rozne plotki to niekoniecznie. J. 41 |
Data: Czerwiec 22 2007 12:55:17 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomysł? | Autor: Noel | Użytkownik M. Pipko napisał: Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomysł? Czy zmieni się stopień To zależy. To dobry pomysł, bo jeżeli jest w stanie przejść kurs i zdać egzamin to nie różni się zbytnio od 18 latka. Jeżeli jednak tata kupi... to jednak jestem przeciw. -- Tomek "Noel" B. 42 |
Data: Czerwiec 22 2007 13:43:21 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomysł? | Autor: Stanisław Ł. | M. Pipko napisał(a): Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomysł? Czy zmieni się stopień Jakbym miał 16 lat to bym powiedział że bardzo dobry :) Ale mając w pamięci swoje własne umiejętności i wybujałe wyobrażenie na temat tych umiejętności + młodzieńczą skłonność do brawury twierdzę że nie jest to dobry pomysł. Zwłaszcza że czasy się zmieniły i w porównaniu do dzisiejszej "młodzieży" byłem wyjątkowo zrównoważanym młodzieńcem. No i samochód był dobrem luksusowym, zazwyczaj należał do rodziców i rozbicie go wiązało się z dużymi nieprzyjemnościami i dużymi wydatkami finansowymi a dzisiaj starego trupa można kupić za grosze a po wypadku wywalić na śmietnik więc nie ma tego dodatkowego bicza nad głową. 43 |
Data: Czerwiec 22 2007 16:03:20 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicš to dobry pomysł? | Autor: J.F. | On Fri, 22 Jun 2007 13:43:21 +0200, Stanisław Ł. wrote: Jakbym miał 16 lat to bym powiedział że bardzo dobry :) Tylko jaki jest dobry wiek ? 25 lat ? Zwłaszcza że czasy się zmieniły i w porównaniu do dzisiejszej 16-latkowi kieszonkowego to raczej nie starczy .. J. 44 |
Data: Czerwiec 22 2007 14:56:41 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomysł? | Autor: masti | Dnia pięknego 2007-06-22 o 12:14:17 osobnik zwany M. Pipko wystukał: Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomysł? Czy zmieni się stopień bla, bla bla, sam dostałem PJ mając 16-lat i jakoś do tej pory nikomu krzywdy nie zrobiłem,a było to czeluściach stanu wojennego. Nie widzę problemu w wieku kierowcy tylko nastawieniu mentalnym. I odpowiednio prowadzonych kursach. -- mst <at> gazeta <.> pl Mercury Villager 3.0 V6 '95, Ford Mondeo 1.8 '05 (DC) "- Mam lęk gruntu - Chyba wysokości? - Wiem co mówię. To grunt zabija!." Terry Pratchett 45 |
Data: Czerwiec 22 2007 15:48:37 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomysł? | Autor: Bolek |
Nie widzę problemu w wieku kierowcy tylko nastawieniu mentalnym. I oczywiscie, ze problem to nie wiek tylko dojzalosc, ktora z wiekiem ma tylko troche wspolnego... tyle, ze szesnastolatkow ze zlym "nastawieniem mentalnym" jest duuuuzo i dawanie im samochodu to jak danie malpie brzytwy... 46 |
Data: Czerwiec 22 2007 18:26:09 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomysł? | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Bolek pisze: oczywiscie, ze problem to nie wiek tylko dojzalosc, ktora z wiekiem ma tylko troche wspolnego... tyle, ze szesnastolatkow ze zlym "nastawieniem mentalnym" jest duuuuzo i dawanie im samochodu to jak danie malpie brzytwy... No jasne, a 19-to latkowi już nie :( -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 47 |
Data: Czerwiec 22 2007 15:58:10 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomysł? | Autor: Anna | masti wrote: bla, bla bla, Tylko nikt nie bedzie badal mentalnosci kazdego nastolatka. Wprowadza sie kryterium ogolne wiekowe i po sprawie. 48 |
Data: Czerwiec 22 2007 17:21:21 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomysł? | Autor: masti | Dnia pięknego 2007-06-22 o 15:58:10 osobnik zwany Anna wystukał: masti wrote: jakoś przez wiele lat było 16 i nie było problemu. -- mst <at> gazeta <.> pl Mercury Villager 3.0 V6 '95, Ford Mondeo 1.8 '05 (DC) "- Mam lęk gruntu - Chyba wysokości? - Wiem co mówię. To grunt zabija!." Terry Pratchett 49 |
Data: Czerwiec 22 2007 18:37:41 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomysł? | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *masti* napisał: > sam dostałem PJ mając 16-lat i jakoś do tej pory nikomu krzywdy nie Ta, jasne. A zwyżki ubezpieczeniowe za wiek <25l to kiedy zlikwidowali? Krzysiek Kiełczewski 50 |
Data: Czerwiec 22 2007 18:43:25 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomysł? | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Krzysiek Kielczewski pisze: Ta, jasne. A zwyżki ubezpieczeniowe za wiek <25l to kiedy zlikwidowali? Nadal są - to źle? Za PJ poniżej 3 lat też. -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 51 |
Data: Czerwiec 23 2007 00:39:41 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomysł? | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Artur 'futrzak' Maśląg* napisał: Ta, jasne. A zwyżki ubezpieczeniowe za wiek <25l to kiedy zlikwidowali? IMO bardzo dobrze. Ale to nie ja uważam, że prawko dla nastolatka to dobry pomysł. Za PJ poniżej 3 lat też. O? Gdzie? Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski 52 |
Data: Czerwiec 23 2007 16:18:14 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomysł? | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Krzysiek Kielczewski pisze: IMO bardzo dobrze. Ale to nie ja uważam, że prawko dla nastolatka to To twój problem. W zasadzie na całym cywilizowanym świecie nastolatki dostają PJ z różnymi ograniczeniami i nikt nie widzi w tym problemu. O? Gdzie? Np. w Warcie tak było. -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 53 |
Data: Czerwiec 23 2007 22:18:13 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomysł? | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Artur 'futrzak' Maśląg* napisał: IMO bardzo dobrze. Ale to nie ja uważam, że prawko dla nastolatka to Nie odbieram tego jako problem. Po prostu wiem, że mniej nastolatków na drodze oznacza, że ja będę bezpieczniejszy. Ale ponieważ inni też mają prawo żyć to nie głosuję za np. podnoszeniem obecnej granicy. W zasadzie na całym cywilizowanym świecie nastolatki Jakby nikt nie widział problemu to by nie było dodatkowych ograniczeń. O? Gdzie? Zdziwionym. Ale oczywiście wierzę. Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski 54 |
Data: Czerwiec 23 2007 22:34:25 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomysł? | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Krzysiek Kielczewski pisze: Nie odbieram tego jako problem. Po prostu wiem, że mniej nastolatków na Bzdura. Ale ponieważ inni też mają Ja jestem za obniżeniem. Jakby nikt nie widział problemu to by nie było dodatkowych ograniczeń. Są po to, by młodzież mogła spokojnie jeździć. Zdziwionym. Ale oczywiście wierzę. Zadzwoń. -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 55 |
Data: Czerwiec 23 2007 22:47:33 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomysł? | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Artur 'futrzak' Maśląg* napisał: Nie odbieram tego jako problem. Po prostu wiem, że mniej nastolatków na Uzasadnij jakoś. Jakby nikt nie widział problemu to by nie było dodatkowych ograniczeń. Bez tych ograniczeń by nie mogła spokojnie jeździć? Zdziwionym. Ale oczywiście wierzę. Bez zwyżek za dużo ode mnie chcieli :-) Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski 56 |
Data: Czerwiec 23 2007 22:59:03 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomysł? | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Krzysiek Kielczewski pisze: Artur 'futrzak' Maśląg napisał: Ja mam to uzasadniać? Przecież to Twoje stwierdzenie - nawet nie wniosek: <cite> Po prostu wiem, że mniej nastolatków na drodze oznacza, że ja będę bezpieczniejszy. </cite> Ja tam nie widzę różnicy. Bez tych ograniczeń by nie mogła spokojnie jeździć? Chyba jednak nie. To jest taki bacik na młodych adeptów sztuki kierowniczanej. Bez zwyżek za dużo ode mnie chcieli :-) To znów nie mój problem. Jestem zwyczajnie uczciwy i zgodnie z umową dopłacałem do polisy za żonę (kiedyś miała PJ poniżej 3 lat), czy za kuzyna, który miał poniżej 25 lat. -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 57 |
Data: Czerwiec 23 2007 23:04:45 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomysł? | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Artur 'futrzak' Maśląg* napisał: Nie odbieram tego jako problem. Po prostu wiem, że mniej nastolatków naBzdura. Dla mnie zmniejszenie ilości kierowców łączących niedoświadczenie z młodzieńczą brawurą jest równoznaczne ze zwiększonym bezpieczeństwem. Skoro napisałeś, że jest to bzdura to uzasadnij przeciwny pogląd. Bez tych ograniczeń by nie mogła spokojnie jeździć? Czyli jednak są to gorsi kierowcy? Bez zwyżek za dużo ode mnie chcieli :-) To nie kwestia uczciwości tylko ceny: na dzieńdobry chceli o prawie tysiąc złotych więcej niż konkurencja. (acz o 200pln mniej niż chciał Link4) Żadnego ubezpieczyciela nie kantowaliśmy na niczym. Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski 58 |
Data: Czerwiec 22 2007 21:23:52 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomysł? | Autor: Axel | "Krzysiek Kielczewski" wrote in message jakoś przez wiele lat było 16 i nie było problemu.Ta, jasne. A zwyżki ubezpieczeniowe za wiek <25l to kiedy zlikwidowali? Zwyzki za wiek to IMHO wprowadzono pozniej, niz podniesienie z 16 lat na 18. Ale moge sie mylic. A wczesniej byl zdecydowanie mniejszy ruch i dostep do samochodu tez prosty nie byl. -- Axel 59 |
Data: Czerwiec 23 2007 00:42:00 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomysł? | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Axel* napisał: jakoś przez wiele lat było 16 i nie było problemu.Ta, jasne. A zwyżki ubezpieczeniowe za wiek <25l to kiedy zlikwidowali? To przecież nie kłóci się z faktem, że młody wiekiem kierowca jest bardziej niebezpieczny dla siebie i otoczenia... pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski 60 |
Data: Czerwiec 23 2007 10:12:03 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomysł? | Autor: Axel | "Krzysiek Kielczewski" wrote in message Zwyzki za wiek to IMHO wprowadzono pozniej, niz podniesienie z 16 latTo przecież nie kłóci się z faktem, że młody wiekiem kierowca jest Jakby Ci sie udalo przeczytac moj post do konca, to byloby Ci o wiele latwiej zrozumiec, co napisalem... -- Axel 61 |
Data: Czerwiec 23 2007 01:03:22 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomysł? | Autor: J.F. | On Fri, 22 Jun 2007 21:23:52 +0200, Axel wrote: Zwyzki za wiek to IMHO wprowadzono pozniej, niz podniesienie z 16 lat na 18. Dokladnie - wczesniej nie bylo problemu mlodziezy za kierownica, bo mlodziez samochodow nie miala. J. 62 |
Data: Czerwiec 23 2007 01:33:44 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomysł? | Autor: masti | Dnia pięknego 2007-06-23 o 01:03:22 osobnik zwany J.F. wystukał: On Fri, 22 Jun 2007 21:23:52 +0200, Axel wrote: co nie znaczy, że nie jeździła. Od zrobienia PJ w wieku 16 lat jeździłem praktycznie codziennie. kanciak rulez :) -- mst <at> gazeta <.> pl Mercury Villager 3.0 V6 '95, Ford Mondeo 1.8 '05 (DC) "- Mam lęk gruntu - Chyba wysokości? - Wiem co mówię. To grunt zabija!." Terry Pratchett 63 |
Data: Czerwiec 23 2007 15:54:57 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicÂą to dob ry pomysÂł? | Autor: Artur 'futrzak' MaĹlÄ
g | J.F. pisze: Dokladnie - wczesniej nie bylo problemu mlodziezy za kierownica, Bzdura. JakoĹ w innych krajach majÄ i nie to specjalnym problemem. -- Jutro to dziĹ, tyle że jutro. 64 |
Data: Czerwiec 25 2007 19:23:27 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomys?? | Autor: J.F. | On Sat, 23 Jun 2007 15:54:57 +0200, Artur 'futrzak' Maśląg wrote: J.F. pisze: W innych krajach sa inne kraje, a my nie mamy doswiadczenia bo mlodziez samochodow nie miala :-) Nawiasem mowiac .. w tych innych krajach ponoc ubezpieczenie dla mlodziezy jest jednak problemem :-) J. 65 |
Data: Czerwiec 25 2007 20:02:32 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomys?? | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | J.F. pisze: W innych krajach sa inne kraje, a my nie mamy doswiadczenia Idąc tym tokiem rozumowania, to nie mamy w niczym doświadczenia. Mało kto miał samochód, kobiety to już w oógle itd. Nawiasem mowiac .. w tych innych krajach ponoc ubezpieczenie dla Znaczy się jakim? -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 66 |
Data: Czerwiec 26 2007 09:29:09 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomys?? | Autor: Dombrek |
Nawiasem mowiac .. w tych innych krajach ponoc ubezpieczenie dla Ano takim, że nikt nie chce się podjąć ubezpieczania młodych kierowców. Właściwie to musisz się prosić o ubezpieczenie OC i wtedy stawki są ogromne. Ubezpieczyciele na całym świecie mają taki problem, że mają obowiązek oferować OC, a tak naprawdę to ledwo na tym zarabiają. W Polsce co drugi rok kończy się stratami na OC u największych ubezpieczycieli. Migracja klientów jest ogromna i dlatego ubezpieczyciele często zmieniają swoje oferty. U nas jeszcze bez problemu ubezpieczysz kierowcę do 26 roku życia (ze zwyżkami oczywiście), ale sądzę, że będzie coraz trudniej. Wtedy oczywiście nikt młody nie będzie miał oficjalnie auta, tylko wszystko będzie rejestrowane na rodziców (tak jak jest często teraz), jednak ubezpieczyciele zaczną dobrze sprawdzać czy rzeczywistym użytkownikiem jest tatuś rodziny czy może synek. Pzdr Dombrek 67 |
Data: Czerwiec 26 2007 11:02:56 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomys?? | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Dombrek pisze: Ano takim, że nikt nie chce się podjąć ubezpieczania młodych kierowców. Naprawdę? Właściwie to musisz się prosić o ubezpieczenie OC i wtedy stawki są ogromne. Nieprawda - jeżeli twierdzisz, że są ogromne, to podaj jakie. Są zwyżki, oczywiście. Wzrastają sporo po kolejnych wypadkach. Ubezpieczyciele na całym świecie mają taki problem, że mają obowiązek oferować OC, a tak naprawdę to ledwo na tym zarabiają. Urban legends. W Polsce co drugi rok kończy się stratami na OC u największych ubezpieczycieli. Złe zarządzanie, brak kontroli wewnętrznych itd. Migracja klientów jest ogromna i dlatego ubezpieczyciele często zmieniają swoje oferty. Gdzie jest ta ogromna migracja klientów? U nas jeszcze bez problemu ubezpieczysz kierowcę do 26 roku życia (ze zwyżkami oczywiście), ale sądzę, że będzie coraz trudniej. Dlaczego miałoby być coraz trudniej? Wtedy oczywiście nikt młody nie będzie miał oficjalnie auta, Oczywiście. Jak to jest, że młodzi ludzie jednak mają swoje samochody na świecie? Ubezpieczenie tez mają? tylko wszystko będzie rejestrowane na rodziców (tak jak jest często teraz), jednak ubezpieczyciele zaczną dobrze sprawdzać czy rzeczywistym użytkownikiem jest tatuś rodziny czy może synek. W krajach cywilizowanych motoryzacyjnie (nawet w Polsce) w polisach jest zawarta informacja kto z grupy większego ryzyka będzie mógł eksploatować samochód - dopłaca się z tego tytułu do polisy. Tam się dokładnie pilnuje, kto prowadził w trakcie wypadku. Jeżeli właściciel zataił pewne fakty z tytułu 'oszczędności', to ładnie za to zapłaci. W Polsce niestety nie, a wręcz zdziwienie wywołuje fakt zgłoszenia takich rzeczy do zawieranej polisy i dziwna chęć dopłacenia do tego interesu. Czas by to się zmieniło, ponieważ ta względna taniość OC, całkowita bezkarność w tym zakresie, złodziejstwo i kombinacje w zakresie odszkodowań to są nasze pieniądze. Póki co to mamy na miejscu patologię w tym zakresie, ale jak widać jest ona na tyle opłacalna dla wielu osób, że jej się nie likwiduje, tylko robi się ludziom wodę z mózgu, że to nieopłacalne, że to że tamto. Sam w to uwierzyłeś. 68 |
Data: Czerwiec 22 2007 22:39:02 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicą todobry pomysł? | Autor: masti | Dnia pięknego 2007-06-22 o 18:37:41 osobnik zwany Krzysiek Kielczewski Sami popatrzcie co masti napisał: a kiedy je wprowadzili? -- mst <at> gazeta <.> pl Mercury Villager 3.0 V6 '95, Ford Mondeo 1.8 '05 (DC) "- Mam lęk gruntu - Chyba wysokości? - Wiem co mówię. To grunt zabija!." Terry Pratchett 69 |
Data: Czerwiec 23 2007 00:41:05 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicą todobry pomysł? | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *masti* napisał: >> Tylko nikt nie bedzie badal mentalnosci kazdego nastolatka. Nie wiem. Ale w ciemno się założę, że akturariuszom wyszło iż młody wiekiem kierowca jest bardziej niebezpieczny. Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski 70 |
Data: Czerwiec 23 2007 01:07:55 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicą todobry=?iso-8859-2?Q?pomys=B3=3F? | Autor: masti | Dnia pięknego 2007-06-23 o 00:41:05 osobnik zwany Krzysiek Kielczewski Sami popatrzcie co masti napisał: to dlaczego nie podnieść granicy wieku do 25 lat? w końcu 18 czy 16 to przy tym żadna różnica? Ma to takie same uzasadnienie jak uzałeżnienie skłądki OC od pojemności silnika. -- mst <at> gazeta <.> pl Mercury Villager 3.0 V6 '95, Ford Mondeo 1.8 '05 (DC) "- Mam lęk gruntu - Chyba wysokości? - Wiem co mówię. To grunt zabija!." Terry Pratchett 71 |
Data: Czerwiec 23 2007 01:24:02 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicą todobrypomysł? | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *masti* napisał: Nie wiem. Ale w ciemno się założę, że akturariuszom wyszło iż młody Z punktu widzenia starszych kierowców: bardzo dobry pomysł, będą bezpieczniejsi. Tak samo jak rozciągnięcie kursu z 30h do 300h. Ale na szczęscie/niestety trzeba równiez pomyśleć jak sprawa wygląda z punktu widzenia młodego, *dorosłego*, człowieka. Ma to takie same uzasadnienie jak uzałeżnienie skłądki OC od pojemności IMO to jest dużo głupsze rozwiazanie. Krzysiek Kiełczewski 72 |
Data: Czerwiec 23 2007 01:35:19 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicątodobry=?iso-8859-2?Q?pomys=B3=3F? | Autor: masti | Dnia pięknego 2007-06-23 o 01:24:02 osobnik zwany Krzysiek Kielczewski Sami popatrzcie co masti napisał: z punktu widzenia starego kierowcy idiotyczny pomysł. Im później zaczną jeździć tym gorzej będą to robić. I nie ma dla tej granicy żadnego logicznego uzasadnienia. > Ma to takie same uzasadnienie jak uzałeżnienie skłądki OC od pojemności ale to taki sam argument :)
-- mst <at> gazeta <.> pl Mercury Villager 3.0 V6 '95, Ford Mondeo 1.8 '05 (DC) "- Mam lęk gruntu - Chyba wysokości? - Wiem co mówię. To grunt zabija!." Terry Pratchett 73 |
Data: Czerwiec 23 2007 01:49:11 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicątodobrypomysł=3F | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *masti* napisał: Z punktu widzenia starszych kierowców: bardzo dobry pomysł, będą Dla tej konkretnej: nie ma. Za to im później zaczną tym mniej będą ryzykować. > Ma to takie same uzasadnienie jak uzałeżnienie skłądki OC od pojemności Nie, to było stwierdzenie faktu. Argumentów za tą korelacją nie znam. Krzysiek Kiełczewski 74 |
Data: Czerwiec 23 2007 02:04:32 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek zakierownicątodobrypomysł=3F | Autor: masti | Dnia pięknego 2007-06-23 o 01:49:11 osobnik zwany Krzysiek Kielczewski Sami popatrzcie co masti napisał: to może podnieść do 65? :) -- mst <at> gazeta <.> pl Mercury Villager 3.0 V6 '95, Ford Mondeo 1.8 '05 (DC) "- Mam lęk gruntu - Chyba wysokości? - Wiem co mówię. To grunt zabija!." Terry Pratchett 75 |
Data: Czerwiec 23 2007 02:22:13 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek zakierownicątodobry=?iso-8859-2?Q?pomys=B3=?? | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *masti* napisał: > z punktu widzenia starego kierowcy idiotyczny pomysł. Im później zaczną Nie zrozumiałeś mnie. Krzysiek Kiełczewski 76 |
Data: Czerwiec 23 2007 02:40:29 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatekzakierownicątodobry=?iso-8859-2?Q?pomys=B3=?? | Autor: masti | Dnia pięknego 2007-06-23 o 02:22:13 osobnik zwany Krzysiek Kielczewski Sami popatrzcie co masti napisał: to wytłumacz. -- mst <at> gazeta <.> pl Mercury Villager 3.0 V6 '95, Ford Mondeo 1.8 '05 (DC) "- Mam lęk gruntu - Chyba wysokości? - Wiem co mówię. To grunt zabija!." Terry Pratchett 77 |
Data: Czerwiec 23 2007 10:54:53 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatekzakierownicątodobrypomysł? | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *masti* napisał: >> > z punktu widzenia starego kierowcy idiotyczny pomysł. Im później Różnica w brawurze, rozsądku, wiedzy o konieczności ponoszenia konsekwencji własnych poczynań pomiędzy osiemnastolatkiem a dwudziestopięciolatkiem to przepaść. A potem to juz się niewiele zmienia, za to dochodzi gorszy wzrok, gorszy refleks i dużo mniejsza zdolność uczenia się. I tak dla jasności: wcale nie popieram podnoszenia bariery wiekowej. Krzysiek Kiełczewski 78 |
Data: Czerwiec 23 2007 11:07:27 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek za kierownicą to dobry pomysł? | Autor: Adam Płaszczyca | On Sat, 23 Jun 2007 10:54:53 +0200, Krzysiek Kielczewski Różnica w brawurze, rozsądku, wiedzy o konieczności ponoszenia Dlatego przecież pomysł mówi o jeździ eprzez dwa lata pod opieką. IMHO bardzo dobry pomysł, te dwa lata pozwola na przekazanie doświadczenia i wyrobienie nawyków. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 79 |
Data: Czerwiec 23 2007 13:07:18 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek zakierownicątodobry | Autor: SW3 | Dnia 23-06-2007 o 02:04:32 masti napisał(a): to może podnieść do 65? :) Nie. W wieku 65 lat to JUŻ się nie powinno jeździć. Prawo jazdy powinno być tylko od 40 do 50. Tak byłoby najbezpieczniej. I korków mniej ;) -- SW3 /Jesli mozesz przeczytac ten napis to znaczy ze umiesz czytac 80 |
Data: Czerwiec 29 2007 14:14:24 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek =?ISO-8859-2?Q?zakierownic=B1todobry=3D?pomysł? | Autor: Guzolot | Nie. W wieku 65 lat to JUŻ się nie powinno jeździć. Aleś wymyślił. Ciekawe co powiesz jak będziesz miał lat 40 50 :) he he. Andrzej. 81 |
Data: Czerwiec 29 2007 16:57:49 | Temat: Re: [RADIO] Czy nastolatek zakierownicątod obrypomysł? | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Guzolot, Nie. W wieku 65 lat to JUŻ się nie powinno jeździć.Aleś wymyślił. Ciekawe co powiesz jak będziesz miał lat 40 50 :) he he. Co w niczym nie zmieni faktu, że wczoraj w Bolesławcu mało nie pobiłem dziada koło 70-tki. Rusza kaszlakiem, gaśnie mu i zaczyna się staczać na mnie. No to trabnąłem, bo widzę, że dziadyga ledwie kuma, co się wokół niego dzieje. A ten mi pięścią wygraża. Pech chciał, że jechałem dokładnie w tym samym kierunku i zjechałem za nim na stację benzynową. Tylko resztki szacunku dla siwych włosów powstrzymały mnie od połamania mu tej łapy i wsadzenia mu jej w dupę. Oczywiście dziadyga bez odrobiny refleksji cały czas się rzucał, że to ja za blisko stałem. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ |