Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki.
1 | Data: Wrzesien 20 2010 09:24:25 |
Temat: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | |
Autor: BaX | Witam. 2 |
Data: Wrzesien 20 2010 09:26:55 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki | BaX pisze: Witam. Nie musisz. Byle klocki nie były usyfione jakimś smarem. Seco 3 |
Data: Wrzesien 20 2010 09:28:10 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki | Bartosz 'Seco' Suchecki pisze: BaX pisze: Przepraszam, myślałem, że to pl.rec.rowery :-) Nie wiem jak w samochodzie więc się nie sugeruj ;-) Seco 4 |
Data: Wrzesien 20 2010 09:46:25 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2010-09-20 09:28, Bartosz 'Seco' Suchecki pisze: Bartosz 'Seco' Suchecki pisze: Odpowiedź pozostaje - IMHO - w mocy :) Zwłaszcza jeśli w miarę równo zużyte, nie po skosie. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 5 |
Data: Wrzesien 20 2010 11:00:08 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: krzysiek82 | W dniu 2010-09-20 09:24, BaX pisze: Witam. przejedz je drobnym papierem ściernym, aby zniwelować wszelkie nierówności i zakładaj. -- krzysiek82 6 |
Data: Wrzesien 20 2010 12:37:05 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: Przemysław Bernat | Dnia Mon, 20 Sep 2010 11:00:08 +0200, krzysiek82 napisał(a): Jak w temacie, biorąc pod uwagę, że klocki mają jeszcze po +/- 80% 'mięsa' LOL Grunt to fachowa porada. Przeszlifować klocków nie zaszkodzi, ale czymkolwiek, byle nie papierem: nawbijasz ziarenek z papieru w klocki i zniszczysz nowe tarcze. -- Pozdrawiam, Przemek 7 |
Data: Wrzesien 20 2010 12:43:12 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: krzysiek82 | W dniu 2010-09-20 12:37, Przemysław Bernat pisze: LOL Grunt to fachowa porada. hmm ale chyba oczy się ma, żeby potem efekt ocenić? Poza tym nie wiem jakiego papieru używasz ja takiego problemu nie mam. -- krzysiek82 8 |
Data: Wrzesien 20 2010 12:51:07 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: Przemysław Bernat | Dnia Mon, 20 Sep 2010 12:43:12 +0200, krzysiek82 napisał(a): hmm ale chyba oczy się ma, żeby potem efekt ocenić? Poza tym nie wiem I widzisz, że z papieru żadna drobinka ziarna ściernego nie wbiła się w klocek i nie będzie później darła tarczy? A może używasz papieru, z którego nie wypadają ziarna ścierne? Taki papier jest wieczny! -- Pozdrawiam, Przemek 9 |
Data: Wrzesien 20 2010 12:54:43 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: krzysiek82 | W dniu 2010-09-20 12:51, Przemysław Bernat pisze: I widzisz, że z papieru żadna drobinka ziarna ściernego nie wbiła się w Jeśli klocek ma spore wżery to się go wywala, natomiast jak są lekkie nierówności to delikatnie da się je zniwelować papierem. Dla wyjaśnienia w swoich autach zawsze zmieniam komplet, ale to dlatego, że zwykle to i to jest równo dojechane. Natomiast nie widzę, sensu marnowania kasy jeśli coś jest dobre. -- krzysiek82 10 |
Data: Wrzesien 21 2010 13:04:01 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiÄ
zkowo zmienia Ä klocki. | Autor: komar | W dniu 2010-09-20 12:54, krzysiek82 pisze: Dla wyjaĹnienia w swoich autach zawsze zmieniam zużywasz tarcze w tym samym tempie co klocki? 11 |
Data: Wrzesien 21 2010 17:30:29 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiÄ
zkowo zmienia Ä klocki. | Autor: Filip KK | W dniu 2010-09-21 13:04, komar pisze: Dla wyjaĹnienia w swoich autach zawsze zmieniam O jaka beka. :D 12 |
Data: Wrzesien 20 2010 11:55:17 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: Waldek Godel | Dnia Mon, 20 Sep 2010 12:51:07 +0200, Przemysław Bernat napisał(a): I widzisz, że z papieru żadna drobinka ziarna ściernego nie wbiła się w A ty jeździsz po drogach na których nie ma ani jednego ziarnka piasku? Zazdroszczę bezgranicznie. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja. 13 |
Data: Wrzesien 20 2010 12:59:05 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: krzysiek82 | W dniu 2010-09-20 12:55, Waldek Godel pisze: A ty jeździsz po drogach na których nie ma ani jednego ziarnka piasku? i właśnie ten syf niszczy tarcze oraz klocki :) -- krzysiek82 14 |
Data: Wrzesien 20 2010 12:03:05 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: Waldek Godel | Dnia Mon, 20 Sep 2010 12:59:05 +0200, krzysiek82 napisał(a): A ty jeździsz po drogach na których nie ma ani jednego ziarnka piasku? Moje klocki i tarcze niszczy głownie hamowanie, ale nie wnikam co robisz ze swoimi. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja. 15 |
Data: Wrzesien 20 2010 11:10:05 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: to | begin krzysiek82 przejedz je drobnym papierem Ĺciernym, aby zniwelowaÄ wszelkie Dobrze siÄ czujesz? -- ignorance is bliss 16 |
Data: Wrzesien 20 2010 13:29:44 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiÄ
zkowo zmienia Ä klocki. | Autor: krzysiek82 | W dniu 2010-09-20 13:10, to pisze: Dobrze siÄ czujesz? jedyne co potrafisz napisaÄ, to przykre :) -- krzysiek82 17 |
Data: Wrzesien 20 2010 09:47:41 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: to | begin BaX Jak w temacie, biorÂąc pod uwagĂŞ, Âże klocki majÂą jeszcze po +/- 80% Jeżeli masz normalne auto to TAK. -- ignorance is bliss 18 |
Data: Wrzesien 20 2010 11:48:50 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: Marcin |
Witam. Jasne a puzniej bedzie buczalo trzeszczalo ..dragania beda i bedzie kolejny post na grupe ...jak ma byc dobrze to komplet jak po druciarsku to same tarcze.... 19 |
Data: Wrzesien 20 2010 11:55:37 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | W dniu 2010-09-20 09:24, BaX pisze: Witam. Zakładanie używanych klocków do nowych tarcz to zwykłe druciarstwo. 20 |
Data: Wrzesien 20 2010 12:04:14 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: krzysiek82 | W dniu 2010-09-20 11:55, Artur 'futrzak' Maśląg pisze: Zakładanie używanych klocków do nowych tarcz to zwykłe druciarstwo. Nie jest to druciarstwo, jeśli klocki są równo zjechane i mają równą powierzchnie jak najbardziej można je zastosować. Druciarstwem jest stosowanie starych zjechanych tarcz do nowych klocków. -- krzysiek82 21 |
Data: Wrzesien 20 2010 12:13:30 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | W dniu 2010-09-20 12:04, krzysiek82 pisze: W dniu 2010-09-20 11:55, Artur 'futrzak' Maśląg pisze: Tak, typowe opowieści serwisu Zenex-Garage. Później opowieści, jakie to kiepskie klocki, kiepskie tarcze, albo narzekania, że samochody nie hamują - w szczególności te używane. Oczywiście zużyły się równo po obu stronach tarczy i samochodu. Druciarstwem jest A co to ma do rzeczy? 22 |
Data: Wrzesien 20 2010 13:11:03 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Mon, 20 Sep 2010 12:13:30 +0200, Artur 'futrzak' Maśląg napisał(a): Nie jest to druciarstwo, jeśli klocki są równo zjechane i mają równą Różnica pomiędzy ludźmi rozsądnymi, a matołami jest taka, że ci pierwsi wiedzą co i dlaczego, a ci drudzy - wiedzą tylko co, a ponieważ tłumaczyć im szczegółowo dlaczego i kiedy to już działanie pozbawione sensu, więc się im tłucze proste instrukcje, które pozwalają na niestwarzanie przez futrzastych matołków zagrożenia. Matołki, szczególnie futrzaste, nie potrafią pojąć niuansów działania klocka hamulcowego i zagadnień związanych z jego współpracą z tarczą hamulcową. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 23 |
Data: Wrzesien 20 2010 13:17:35 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: Jurand |
W dniu 2010-09-20 12:04, krzysiek82 pisze: Hmm a jakie ma znaczenie dla nowej tarczy fakt założenia jej do klocka RÓWNO zużytego np. w 20% ? Ścieralność klocka jest przecież o dziesiątki razy większa, niż tarczy... Jurand. 24 |
Data: Wrzesien 20 2010 13:45:35 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | W dniu 2010-09-20 13:17, Jurand pisze: Hmm a jakie ma znaczenie dla nowej tarczy fakt założenia jej do klocka A co to jest klocek równo zużyty? Musiałbyś to jakiś zdefiniować, włącznie z podaniem procedury weryfikacji klocków używanych. Ścieralność klocka jest przecież o dziesiątki razy większa, niż tarczy... Przyjmując, że to prawda, to nadal nie gwarantuje skutecznego dopasowania do nowej tarczy bez skutków ubocznych w postaci np. przegrzania itd. 25 |
Data: Wrzesien 20 2010 13:49:29 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: krzysiek82 | W dniu 2010-09-20 13:45, Artur 'futrzak' Maśląg pisze: dopasowania do nowej tarczy bez skutków ubocznych w postaci Dlatego zawsze po wymianie któregoś z elementów układu hamulcowego, należy pojeździć trochę ostrożniej aby oba elementy się dotarły razem. A nie jak to czasami bywa, z garażu od razu na drogę i ile fabryka dała a potem po hamulcach. Co tu ukrywać, sam kiedyś tak zrobiłem, efekt był taki, że tarcze pogięte a na tyle zamiast ładnej czerwonej farby na bębnach odłażące resztki spalonej farby :) Ale cóż człowiek uczy się całe życie :) -- krzysiek82 26 |
Data: Wrzesien 20 2010 13:51:23 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: Jurand |
W dniu 2010-09-20 13:17, Jurand pisze: Równo - czyli ma równą powierzchnię tarcia, bez wyraźnych wydartych rowków od starej tarczy i nie jest wytarty "pod kątem". Ot tak jakbyś wziął nowy klocek z pudełka i zeszlifował mu np. grubości z powierzchni ciernej. Ścieralność klocka jest przecież o dziesiątki razy większa, niż tarczy... Przegrzania klocka, czy tarczy? Zapominasz chyba o tym, że nawet przy zakładaniu nowych klocków i nowych tarcz powinieneś starać się spokojnie hamować przez pierwsze kilkadziesiąt km, po to, żeby te elementy ułożyły się do siebie. Podobnie ma się sytuacja przy wymianie tarcz i zostawieniu starych klocków. Jurand. 27 |
Data: Wrzesien 20 2010 14:13:22 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | W dniu 2010-09-20 13:51, Jurand pisze: "Artur 'futrzak' Maśląg" napisał:(...) ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^A co to jest klocek równo zużyty? Musiałbyś to jakiś zdefiniować,
Znaczy się ocena na 'oko'. A ile to jest po kątem, a ile już nie? wziął nowy klocek z pudełka i zeszlifował mu np. grubości z powierzchni Maszynowo czy ręcznie? Przegrzania klocka, czy tarczy? Klocka, tarczy - to drugie zdecydowanie wskazane nie jest. Pierwsze zresztą też. Zapominasz chyba o tym, Mylisz się, o niczym nie zapominam. że nawet przy zakładaniu nowych klocków i nowych Owszem, starać się - w normalnym świecie zakłada się i normalnie jeździ, elementy są do tego dostosowane. Podobnie ma się sytuacja przy wymianie tarcz i zostawieniu starych klocków. To 'podobnie' to ile ma być kilometrów i jak to zweryfikujesz? Ale dobrze - rób jak chcesz... 28 |
Data: Wrzesien 20 2010 15:00:26 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Mon, 20 Sep 2010 14:13:22 +0200, Artur 'futrzak' Maśląg napisał(a): Równo - czyli ma równą powierzchnię tarcia, bez wyraźnych wydartych A jakie ma to znaczenie? Napieraj, przemądrzały 'fahoffcu'. To prawda - nie można zapomnieć o czymś, czego się nigdy nie wiedziało.Zapominasz chyba o tym,Mylisz się, o niczym nie zapominam. Owszem, starać się - w normalnym świecie zakłada się i normalnie A po założeniu już przestają być dostosowane? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 29 |
Data: Wrzesien 20 2010 15:57:00 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: Jurand |
W dniu 2010-09-20 13:51, Jurand pisze: Bierzesz suwmiarkę i mierzysz klocek z 4 stron i wiesz, czy jest równo starty, czy też nie. Zresztą rzadko kiedy widziałem klocki, które były nierówno wytarte - budowa układu hamulcowego mocno utrudnia wystąpienie takiego zjawiska. wziął nowy klocek z pudełka i zeszlifował mu np. grubości z powierzchni Maszynowo - wszakże trąca tarcza hamulcowa bliższa jest obróbce maszynowej. Przegrzania klocka, czy tarczy? No to dorabiasz ideologię do prostego zjawiska. że nawet przy zakładaniu nowych klocków i nowych Nie polecam nikomu takiej "normalnej jazdy" oraz razu na nowych tarczach i nowych klockach. MOżna sie zdziwić, jak to czasem hamuje. Podobnie ma się sytuacja przy wymianie tarcz i zostawieniu starych klocków. A dajmy na to ze 100 km spokojniejszej jazdy. Wprawny kierowca wyczuje, kiedy zaczyna mieć normalny, skuteczny hamulec. Jurand. 30 |
Data: Wrzesien 20 2010 18:41:05 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2010-09-20 15:57, Jurand pisze: Bierzesz suwmiarkę i mierzysz klocek z 4 stron i wiesz, czy jest równo Mierzenie suwmiarką jest delikatnie powiedziawszy mało miarodajne. Tarcze też suwmiarką sprawdzasz? Zresztą rzadko kiedy widziałem klocki, które były A ja widywałem i pojęcie 'rzadko' jest delikatnie powiedziawszy mało precyzyjne, podobnie jak 'nierówno' sprawdzane suwmiarką. budowa układu hamulcowego mocno utrudnia wystąpienie W teorii. W praktyce różne rzeczy można zobaczyć. Maszynowo - wszakże trąca tarcza hamulcowa bliższa jest obróbce maszynowej. Maszyna do wyrównywania klocków? Toczenie tarcz to owszem (i tu jestem sceptyczny, choć gdzieś pewnie są granice uzasadnione ekonomicznie itd.), ale maszynowe wyrównywanie klocków? No to dorabiasz ideologię do prostego zjawiska. Bynajmniej - jak ktoś bardzo chce, to niech sobie te używane klocki 'obrabia' do nowych tarcz. Założenie nowych jest zdecydowanie pewniejsze i bardziej przewidywalne. Jestem ciekaw jaką to oszczędność można wygenerować takim działaniem, skoro późniejsza (a raczej wcześniejsza) wymiana klocków na nowe wygeneruje dodatkowy koszt, a skutek takiego rozwiązania może być mocno nieprzewidywalny. Jedno przypadkowe hamowanie i można mieć miejscowo przegrzaną tarczę i upalony używany klocek. Tak to chwilowe oszczędności się zrealizowały... Owszem, starać się - w normalnym świecie zakłada się i normalnie Demonizujesz - w normalnych warunkach wsiada się do samochodu, robi kontrolną rundkę (warsztat) i samochód dla klienta normalnie hamuje. Mało kto będzie darł do odcięcia i hamował zaraz do zera, a do tego nie jest to normalna jazda. Oczywiście możesz tutaj dowodzić, że układ hamulcowy musi się ułożyć (co jest faktem), ale to nie są takie różnice, które byłyby podstawą do jakiejś specjalnej troski ze strony kierowcy. Jeżeli jest inaczej, to niestety należało wymienić obydwa elementy będące w kontakcie, albo i coś więcej - zacisk, prowadnice etc. A dajmy na to ze 100 km spokojniejszej jazdy. Tak, tak - wprawny kierowca, 100km spokojniejszej jazdy. Fajne teoretyzowanie. Tydzień męczącej jazdy po mieście i jeszcze pamiętać, że trzeba hamulców pilnować - bez urazy, może na wsi z dojazdem do sklepu, ale już nie na wsi z dojazdem trasą 'szybszego ruchu' (np. gierkówka) do miejsca pracy/nauki. Samochód ma hamować od ręki i ma się tym poruszać przeciętny kierowca od wyjazdu z warsztatu. Właśnie świetnie udowodniłeś druciarstwo o którym pisałem - wie pan, ułoży się, tylko trzeba delikatnie, nowe klocki niepotrzebne, da się, trochę przeszlifowaliśmy i będzie dobrze - tylko niech żona nie wsiada. Z tarczami podobnie - nie panie, te dadzą radę, pojeździ pan tydzień i się ułoży. Oczywiście, dłubek-eksperymentator może sobie na różne rzeczy pozwolić, ale to jakby miało niewielkie znaczenie w zakresie praktycznym. Dodatkowo robi to na własną odpowiedzialność. Aaaa, zapomniałem - na pms-ie mu tak powiedzieli... Byłbym zapomniał - używane tarcze i klocki można kupić na szrotach. Klocki nawet na sztuki - kiedyś to nawet okładziny na szczęki był 'sens' samemu nabijać/naklejać. Tyle, że czasy inne, materiały inne, samochody inne, ruch inny, wypadkowość sporo większa była. Jak ktoś bardzo chce eksperymentować na sobie, to proszę bardzo - jego wybór. 31 |
Data: Wrzesien 21 2010 00:21:32 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Mon, 20 Sep 2010 18:41:05 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
Możesz wyjaśnić, futrzasty dyletancie, dlaczego jest mało miarodajne? A ja widywałem i pojęcie 'rzadko' jest delikatnie powiedziawszy No w Twoim rzęchu mogłeś cuda widzieć. Maszynowo - wszakże trąca tarcza hamulcowa bliższa jest obróbce maszynowej. A jakiż problem rzucić klocek na stół szlifirerki czy frezarki? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 32 |
Data: Wrzesien 21 2010 09:11:38 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: BaX |
A dajmy na to ze 100 km spokojniejszej jazdy. Dasz mi gwarancje, że mając nowe tarcze i klocki moge je użytkować 'normalnie' od razu po założeniu i nie pokrzywią sie po miesiacu? 33 |
Data: Wrzesien 21 2010 11:09:54 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | W dniu 2010-09-21 09:11, BaX pisze: Dasz mi gwarancje, że mając nowe tarcze i klocki moge je użytkować Ja? Wolne żarty - nawet producent takiej gwarancji nie daje. Z drugiej strony nie przypominam sobie sytuacji, by przy normalnej jeździe dochodziło do takich wydarzeń, jeżeli elementy trzymały parametry i nikt im nie pomógł w stosowny sposób. Owszem, trafiały się wadliwe tarcze/klocki, ale to inna historia. 34 |
Data: Wrzesien 20 2010 14:45:07 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 20.09.2010 Jurand napisał/a:
A to zależy też od samego klocka i temperatur w jakich to wszystko pracuje. Taki CR potrafi jeść tarczę na zimno aż miło. -- ___________________________________________ Chloru ** XU10J4RS ** chloru at chloru net 35 |
Data: Wrzesien 20 2010 12:47:34 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: Agent |
W dniu 2010-09-20 09:24, BaX pisze: A co w tych użuwanych klockach będzie nie tak? Wiem mogą byc nierówno zużyte ale już była mowa o wyrównaniu. Nie widzę sensu wymieniac dobrego na nowe. 36 |
Data: Wrzesien 20 2010 12:50:43 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: krzysiek82 | W dniu 2010-09-20 12:47, Agent pisze: A co w tych użuwanych klockach będzie nie tak? jak się je odpowiednio potraktuje to nic. Wiem mogą byc nierówno zużyte ale już była mowa o wyrównaniu. Nie widzę sensu wymieniac dobrego niektórzy widzą sens w wymianie dobrych klocków natomiast nie widzą sensu w wymianie oleju w skrzyni. Takich mamy tu specy :) -- krzysiek82 37 |
Data: Wrzesien 20 2010 11:09:42 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: to | begin Agent A co w tych użuwanych klockach bÄdzie nie tak? Wiem mogÄ byc nierówno "Wyrównywanie" klocków papierem Ĺciernym to chyba jakiĹ żart. Nie widzÄ sensu wymieniac dobrego Opony i amortyzatory też wymieniasz po jednym? -- ignorance is bliss 38 |
Data: Wrzesien 20 2010 13:32:58 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowi?zkowo zmieniaa klocki. | Autor: BaX | A co w tych użuwanych klockach będzie nie tak? Wiem mogą byc nierówno To raczej bez sensu porównanie bo nikt nie mówi o wymianie jednej tarczy ale kompletu tarcz. 39 |
Data: Wrzesien 20 2010 13:35:48 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowi?zkowo zmieniaa klocki. | Autor: krzysiek82 | W dniu 2010-09-20 13:32, BaX pisze: To raczej bez sensu porównanie bo nikt nie mówi o wymianie jednej tarczy ale "to" to troll więc nie przejmuj się nim, od czasu do czasu wcina się do dyskusji i wprowadza zamęt. -- krzysiek82 40 |
Data: Wrzesien 20 2010 13:32:45 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiÂązkowo zmienia ĂŚ klocki. | Autor: krzysiek82 | W dniu 2010-09-20 13:09, to pisze: Opony i amortyzatory też wymieniasz po jednym? czytaj ze zrozumieniem, gdzie napisałem, że wymieniam klocki tylko na jednej tarczy? -- krzysiek82 41 |
Data: Wrzesien 20 2010 15:00:59 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia 20 Sep 2010 11:09:42 GMT, to napisał(a): A co w tych użuwanych klockach będzie nie tak? Wiem mogą byc nierówno Dlaczego? Nie widzę sensu wymieniac dobrego A ktoś proponuje takie zabawy? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 42 |
Data: Wrzesien 20 2010 13:08:48 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: BaX |
Witam. A wymiana zużytych klocków bez wymiany 'używanych' tarcz'? Nie pytam złośliwie ale na logike wymiana klocków też powinna skutkować wymianą tarcz skoro te będą już używane, a klocki nowe. Tarcze które zamierzam założyć to ATE nacinane, sądze że szybko ewentualne niedoskonałości klocka zetnią rowki w tarczy. Ale mogę się mylić dlatego pytam jak to widzą inni. Obecne tarcze mają bicie na tyle wkurzające przy hamowaniu, że chce je wymienić. Klocki śmiało moge założyć nowe pytanie tylko czy ma to jakieś uzasadnienie. 43 |
Data: Wrzesien 20 2010 13:34:52 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: krzysiek82 | W dniu 2010-09-20 13:08, BaX pisze: Tarcze które zamierzam założyć to ATE nacinane, sądze że szybko ewentualne na pewno rowki w tarczy przyśpieszą proces ścierania klocków, ale nie liczyłbym na zniwelowanie nierówności na nich. Klocki śmiało moge założyć nowe pytanie jak pisałem wcześniej nie ma, chyba, że są zdeformowana i szlifowanie nic im nie pomoże. -- krzysiek82 44 |
Data: Wrzesien 20 2010 13:40:48 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | W dniu 2010-09-20 13:08, BaX pisze: A wymiana zużytych klocków bez wymiany 'używanych' tarcz'? Nie pytam Wiesz, tarcza zasadniczo nie pracuje przestrzennie, za to klocek z zaciskiem i owszem. Stąd też asymetryczne zużycie klocka i jego dostosowanie się do warunków. Ludzie tutaj piszą, że klocki niby równe/ładne - ile czasu mają się układać na nowej tarczy? Szkoda przegrzać miejscowo nową tarczę itd. Tarcze które zamierzam założyć to ATE nacinane, sądze że szybko ewentualne Dla mnie możesz próbować - Twój wybór. 45 |
Data: Wrzesien 21 2010 04:26:24 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: Filip KK | W dniu 2010-09-20 09:24, BaX pisze: Witam.Witam! Obowiązkowo wymienić klocki!!!! A poniższe teksty o jakimś papierku ściernym potraktować jako kiepski nieudany żart. Krzysiu nie ma bladego pojęcia o czym pisze, a papierkiem ściernym to niech sobie escorta swojego naprawia. Pozdrawiam. 46 |
Data: Wrzesien 21 2010 07:54:06 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: MarcinJM | W dniu 2010-09-21 04:26, Filip KK pisze: W dniu 2010-09-20 09:24, BaX pisze: Akurat ma racje. Tyle, ze papier powinien byc gruby (40), zeby zszorstkowac powierzchnie klocka. To przyspieszy jego ulozenie. Oczywiscie tyczy to wylacznie prawidlowo zuzytych klockow. -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl 47 |
Data: Wrzesien 21 2010 09:15:50 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: BaX |
Jak w temacie, biorąc pod uwagę, że klocki mają jeszcze po +/- 80%Witam! A szczota druciana może być? Usunie wszystko co luźno przywiera do klocka. Oczywiscie tyczy to wylacznie prawidlowo zuzytych klockow. One ledwo zaczeły się zużywać, nowe mają max 20% więcej grubości. 48 |
Data: Wrzesien 21 2010 12:03:40 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Tue, 21 Sep 2010 09:15:50 +0200, BaX napisał(a): Akurat ma racje. Tyle, ze papier powinien byc gruby (40), zeby Niespecjalnie. Tu nie chodzi o oczyszczenie powierzchni, tylko jej wyrównanie. Oczywiscie tyczy to wylacznie prawidlowo zuzytych klockow. Nie ma znaczenia ile zużyte, chodzi o to, czy są równo zużyte - czyli czy powierzchnia cierna i powierzchnia podłoża są do siebie równoległe. To można bez problemów zmierzyć suwmiarką, tak samo jak używając tego samego narzędzia sprawdzić, czy powierzchnia cierna nie ma zagłębień - wystarczy listwę suwmiarki przyłożyć do powierzchni w kilku miejscach i popatrzyć pod światło. Klocek to nie powierzchnia głowicy - odchylenia rzędu 0,2mm i tak się zetrą po kilkudziesięciu kilometrach. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 49 |
Data: Wrzesien 21 2010 15:31:41 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: Filip KK | W dniu 2010-09-21 12:03, Adam Płaszczyca pisze: Nie ma znaczenia ile zużyte, chodzi o to, czy są równo zużyte - czyli czyOk, jak chcesz założyć klocek, który najwięcej będzie tarł zewnętrzną częścią? Klocek został ściągnięty ze starej nienadającej się do niczego tarczy. Czyli największe wgłębienia ma w środkowej części. O czym Wy tu w ogóle piszecie? Że niby ma zdarty równomiernie klocek? Jeśli wymieniał tarcze, to wiadomo że stare tarcze były już pofałdowane i zużyte niejednakowo (łódeczka). To jak nowy klocek ma 1,5 cm to ma zjechane około 3 mm w środku.. Ja bym tego nie zakładał ponownie do nowej tarczy, to druciarstwo! Nowe klocki są tanie. Nie ma co oszczędzać! Tym bardziej, że ma nacinane tarcze, powinien mieć do tego specjalne twardsze klocki. 50 |
Data: Wrzesien 22 2010 01:08:09 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Tue, 21 Sep 2010 15:31:41 +0200, Filip KK napisał(a): Nie ma znaczenia ile zużyte, chodzi o to, czy są równo zużyte - czyli czyOk, jak chcesz założyć klocek, który najwięcej będzie tarł zewnętrzną A teraz Filipkku przeczytaj raz jeszcze to, co napisałem. Tym razem poproś kogoś, żeby Ci wytłumaczył treść. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 51 |
Data: Wrzesien 23 2010 14:50:24 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2010-09-21 15:31, Filip KK pisze: Klocek został ściągnięty ze starej nienadającej się do niczego tarczy. Czyli największe wgłębienia ma w środkowej części. O czym Wy tu w ogóle piszecie? Że niby ma zdarty równomiernie klocek? Jeśli wymieniał tarcze, to wiadomo że stare tarcze były już pofałdowane i zużyte niejednakowo (łódeczka). To jak nowy klocek ma 1,5 cm to ma zjechane około 3 mm w środku.. Wymieniałem tarcze nie raz, ale żadne z nich nie miały nierówności większych niż jakieś 0.1-0.2mm (różnica między wnętrzem a brzegiem). A gdzie dopiero 3mm! Ba - dopuszczalne zużucie 22mm wentylowanej tarczy to jakieś 2mm, czyli po 1 mm na każdą stronę. W jaki sposób więc miałaby pojawić się łódeczka na 3mm? Chyba przez zużycie tarczy 3x ponad max, i to w tak "cudowny" sposób, że klocek w niektórych miejscach w ogóle by tarczy nie ruszył :) Ale gdyby nawet tarcza kolegi była tak kosmicznie nierówno zużyta, to chyba ślepy nie jest, i czegoś takiego sobie nie założy. Prosty test suwmiarką zupełnie wystarczająco pokazuje czy klocek się nadaje. Oczywiście jakiś czas pozwolić się układowi ułożyć, powiedzmy nieco dłużej niż przy nówkach, i tyle. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 52 |
Data: Wrzesien 23 2010 15:33:49 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: Filip KK | W dniu 2010-09-23 14:50, Jakub Witkowski pisze: Ba - dopuszczalne zużucie 22mm wentylowanej tarczy to jakieś 2mm, czyliMało to razy wymieniałem tarcze i klocki, gdzie klocek tarł tylko około 20% swojej powierzchni, tak już tarcza była dojechana? I uwierz mi, klocki były tak krzywo zjechany, że na oko pijane/trzeźwe lekko 1 cm było więcej na jednej krawędzi, względem drugiej... I to nie w byle jakich autach! A i zdarzało się też tak, że klocki w ogóle nie dotykały tarcz podczas hamowania, bo były dosłownie "zespawane". (Vw Passat) 53 |
Data: Wrzesien 24 2010 11:02:31 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2010-09-23 15:33, Filip KK pisze: Mało to razy wymieniałem tarcze i klocki, gdzie klocek tarł tylko około 20% swojej powierzchni, tak już tarcza była dojechana? I uwierz mi, klocki były tak krzywo zjechany, że na oko pijane/trzeźwe lekko 1 cm było więcej na jednej krawędzi, względem drugiej... Być może, ale nie podejrzewam pytającego o bycie kretynem, bo tylko wtedy mógłby pytać co zrobić z takimi klockami. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 54 |
Data: Wrzesien 24 2010 14:57:00 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: Filip KK | W dniu 2010-09-24 11:02, Jakub Witkowski pisze: Być może, ale nie podejrzewam pytającego o bycie kretynem, bo tylkoPytający pyta, czyli się nie zna. Dla niektórych klocek ścięty po skosie (źle starty) może być prawidłowo startym klockiem. Nie wszyscy muszą się znać i wiedzieć co jak ma wyglądać... Tego nie założyłeś. Pozdrawiam 55 |
Data: Wrzesien 24 2010 15:53:41 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: BaX |
Być może, ale nie podejrzewam pytającego o bycie kretynem, bo tylkoPytający pyta, czyli się nie zna. Hehehe, jasne. Jak już ktoś się pyta jakie jest zdanie na ten temat innych to z założenia się nie zna. 56 |
Data: Wrzesien 24 2010 15:56:31 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: Filip KK | W dniu 2010-09-24 15:53, BaX pisze: Gdyby się znał, to by się nie pytał czy zakładać takie klocki, czy nie. Sądzisz, że zadał pytanie i czeka teraz tydzień czasu z klockami na stole i samochodem "na cegłach"? Już dawno ma je założone i jeździ na nich. Więc wszystkie dywagacje w tym wątku o kant tyłka potłuc.Być może, ale nie podejrzewam pytającego o bycie kretynem, bo tylkoPytający pyta, czyli się nie zna. 57 |
Data: Wrzesien 24 2010 16:25:38 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: BaX |
Gdyby się znał, to by się nie pytał czy zakładać takie klocki, czy nie.Być może, ale nie podejrzewam pytającego o bycie kretynem, bo tylkoPytający pyta, czyli się nie zna. 'Takie' klocki znaczy się jakie? Używane, czy zjechane używane? BTW: ja pytałem o używane, teorie o jakiś krzywo zużytych klockach nie były moje i nie pytałem czy można takie założyć. 58 |
Data: Wrzesien 24 2010 16:54:27 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: Filip KK | W dniu 2010-09-24 16:25, BaX pisze: 'Takie' klocki znaczy się jakie? Używane, czy zjechane używane?To się nie pytaj, tylko jeździj, skoro są prosto zużyte według Ciebie, to po co się pytasz?!?! Rób se co chcesz. Zaoszczędziłeś 30 zł, skacz pluj i łap z radości. 59 |
Data: Wrzesien 25 2010 09:14:15 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: BaX |
'Takie' klocki znaczy się jakie? Używane, czy zjechane używane?To się nie pytaj, tylko jeździj, skoro są prosto zużyte według Ciebie, to Hehehe, nie denerwuj się tak bo ci żyłka pęknie, a za 30 zł to możesz klocki do rowera założyć albo swojego toczydła. 60 |
Data: Wrzesien 27 2010 00:47:05 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: Filip KK | W dniu 2010-09-25 09:14, BaX pisze: Mało dowcipne jest to co napisałeś.'Takie' klocki znaczy się jakie? Używane, czy zjechane używane?To się nie pytaj, tylko jeździj, skoro są prosto zużyte według Ciebie, to 61 |
Data: Wrzesien 21 2010 12:00:28 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Tue, 21 Sep 2010 04:26:24 +0200, Filip KK napisał(a): Witam! Jak zwykle, karczek pierdnął, ale argumentacji to jakoś nie pokazał. Wyjaśnisz, co i (uwaga, trudne!) dlaczego się stanie? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 62 |
Data: Wrzesien 21 2010 15:46:08 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: Filip KK | W dniu 2010-09-21 12:00, Adam Płaszczyca pisze: Jak zwykle, karczek pierdnął, ale argumentacji to jakoś nie pokazał.Posłuchaj tłusta fasolko, nie mam zamiaru z Tobą dyskutować. Dyskutantów na swoim poziomie masz dużo na tej grupie. Albo się coś robi prawidłowo, tak jak producent zaleca albo się odpier* druciarstwo. W żadnym aso nikt czegoś takiego nie zrobi. Albo się wymienia tarcze z klockami albo bez sensu wymieniać tarcze, nie wymieniając zużytych klocków. Eod. 63 |
Data: Wrzesien 22 2010 01:09:40 | Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki. | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Tue, 21 Sep 2010 15:46:08 +0200, Filip KK napisał(a): Jak zwykle, karczek pierdnął, ale argumentacji to jakoś nie pokazał.Posłuchaj tłusta fasolko, nie mam zamiaru z Tobą dyskutować. Dyskutantów Istotnie. Natomiast Ty, odstajesz od tego poziomu znacznie. Demonstracją tego jest fakt braku umiejętności jakiejkolwiek argumentacji. Albo się coś robi prawidłowo, tak jak producent zaleca albo się odpier* Albo też się myśli. Ale to dla Ciebie za trudne. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |