Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?
1 | Data: Listopad 21 2010 23:35:39 |
Temat: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | |
Autor: Norbert | Kilka dni temu pisałem o "chyba" padającym akumulatorze. 2 |
Data: Listopad 21 2010 23:40:11 | Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | Autor: Cavallino | Użytkownik "Norbert" napisał w wiadomości Kilka dni temu pisałem o "chyba" padającym akumulatorze. To niewiele znaczy. Aku może trzymać, ale nie mieć pojemności, jeśli płyty spłynęły. Jedź do jakiegoś serwisu od aku, to Ci od razu to powiedzą. Na upartego nawet w Norauto. 3 |
Data: Listopad 22 2010 01:21:09 | Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | Autor: Norbert | Cavallino napisał(a): Użytkownik "Norbert" napisał w wiadomości Z aku mam się wybrać do intercars bo tam kupowałem. Magik stwierdził że ma jakiś super miernik i może wymienią od ręki jesli sie okaze wadliwy , albo zabiorą na reklamacje jesli test nie bedzie jednoznaczny... 4 |
Data: Listopad 22 2010 10:20:01 | Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | Autor: J.F. | Użytkownik "Cavallino" napisał Użytkownik "Norbert" napisał w wiadomości Jezdzilem kiedys z aku ktory mial juz tylko 4Ah. Odpalal bez klopotu. J. 5 |
Data: Listopad 22 2010 10:23:26 | Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | Autor: Cavallino | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości Użytkownik "Cavallino" napisał A ja z miesiąc czy dwa temu przetrenowałem podobną sytuację z aku, który niby była naładowany, ale tylko do czasu przekręcenia rozrusznika. Oczywiście nie zapalał. 6 |
Data: Listopad 22 2010 01:09:18 | Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | Autor: Michał | Norbert napisał(a): Kilka dni temu pisałem o "chyba" padającym akumulatorze. 2x tak miałem w reno: -raz to było jak mi woda zamarzła w silniku i pompa wody lód kruszyła -drugi raz jak mi się popsuła uszczelka pod głowicą i się woda do cylindra wlewała, i zanim wodę wypchnęło z powrotem to chwila mijała, i wtedy było różnie w zależności jak się ustawił cylinder, to różnie od 0 do ~1.5 sek. pozdrawiam. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 7 |
Data: Listopad 22 2010 02:33:22 | Temat: Re: Czy rozrusznik mo¿e utrudniaæ rozruch? | Autor: kogutek | Kilka dni temu pisa³em o "chyba" padaj±cym akumulatorze.Zanim pojedziesz z akumulatorem pojedź do elektryka żeby zmierzył prąd pobierany przez rozrusznik. Bo jak będzie uszkodzony rozrusznik to mogą Ci gwarancję zabrać. Rozruszniki też sie psują. Wycierają się tulejki. Uzwojenie dostają skrótów. Czesto niesprawnośc i duży pobor prądu powoduje pył starty ze szczotek. Robi w środku zwarcie. Czesto rozrusznik jest tak zbudowany ze jest dojście do szczotek po zdjęciu ich osłony. Wystarczy zdjąć osłonę i przedmuchać powietrzem. Jaki to auto ma przebieg i czy często używasz rozrusznika? To jest podstawowa informacja jaką powinieneś podać a nie że to 1,9 TDI. W samochodzoe takim jak piszesz rozrusznik powinien wytrzymać do pierwszej naprawy ze 150 tysięcy przebiegu przy normalnym użytkowaniu. Czyli takim że jeździ sie do pracy i z pracy, jakieś zakupy robi. Na taksówce albo u akwizytora co pod każdym sklepem się zatrzymuje sporo mniej. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 8 |
Data: Listopad 22 2010 09:50:23 | Temat: Re: Czy rozrusznik mo¿e utrudniaæ rozruch? | Autor: Norbert |
Zanim pojedziesz z akumulatorem pojedź do elektryka żeby zmierzył prąd pobierany Auto uzywane klasycznie. Przebieg 202000 9 |
Data: Listopad 22 2010 21:25:49 | Temat: Re: Czy rozrusznik mo¿e utrudniaæ rozruch? | Autor: kogutek | Duży przebieg. Nie wykluczone ze rozrusznik ma już dość. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 10 |
Data: Listopad 23 2010 11:09:24 | Temat: Re: Czy rozrusznik mo¿e utrudniaæ rozruch? | Autor: Marek P. | Auto uzywane klasycznie.Duży przebieg. Jaki ??? 11 |
Data: Listopad 23 2010 13:56:08 | Temat: Re: Czy rozrusznik mo¿e utrudniaæ rozruch? | Autor: Norbert | Marek P. napisał(a): Auto uzywane klasycznie.Duży przebieg. No wlasnie... dla diesla to dopiero wejscie w dorosłość. 12 |
Data: Listopad 23 2010 14:54:31 | Temat: Re: Czy rozrusznik mo¿e utrudniaæ rozruch? | Autor: Marek P. | Norbert wrote: Marek P. napisał(a): Niektorzy wolą mieć 1 mln ale 3 razy cofnięty do 100 tys. 13 |
Data: Listopad 23 2010 16:27:53 | Temat: Re: Czy rozrusznik mo¿e utrudniaæ rozruch? | Autor: kogutek | >> Auto uzywane klasycznie.Malo to on ma tylko u użytkowników w biednych krajach . Takie samochody projektuje się na jakieś 7-8 lat i przebiegi w granicach 30 tysięcy rocznie. Bo taka jest przeciętna żywotność samochodu tej klasy w normalnych państwach, takich co ludzie kupują nowe jak stare są zużyte. Jak ktoś robi krótkie jednorazowe przebiegi. Często gasi i zapala. To 200 tysięcy oznacza kres możliwości silnika i samochodu bo samochód nie przejdzie uczciwego przeglądu. Inny co robi trasy po 200 kilometrów w jednym kawałku i jeszcze nie daje ostro w pedał zrobi drugie tyle. W międzyczasie wymieni coś z osprzętu. Dużo widzę na co dzień ładnie wyglądających samochodów co ledwo jeżdżą. Jak by tutaj zaczęli na stacjach robić przeglądy tak jak w niemczech to nic tylko firmę remontującą silniki zakładać. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 14 |
Data: Listopad 23 2010 16:49:26 | Temat: Re: Czy rozrusznik mo¿e utrudniaæ rozruch? | Autor: Marek P. | kogutek wrote: Malo to on ma tylko u użytkowników w biednych krajach .Auto uzywane klasycznie.Duży przebieg. Czy Szwecja, Dania, Niemcy, Francja to biedne kraje. Bo własnie z tamtąd przyjeżdżają samochody, które mają po 600-800 tys. 15 |
Data: Listopad 23 2010 21:44:05 | Temat: Re: Czy rozrusznik mo¿e utrudniaæ rozruch? | Autor: kogutek | kogutek wrote:Wstawiasz takie teksty ze sam w nie chyba nie wierzysz. No chyba że to te dwa rollsy co w zeszym roku przyjechaly. Przeciętny samochod w niemczech robi rocznie ok 20 tysięcy kilometrów. Corsa albo Clio po 600 tysiącach. Miej litość, mam zajady i mnie boli jak się smieję. Z ciekawości sprawdzilem ofertu spzredazy na samochody ciężarowe. 800 tysięcy mają 10 letnie ciężarówki. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 16 |
Data: Listopad 24 2010 00:20:13 | Temat: Re: Czy rozrusznik mo¿e utrudniaæ rozruch? | Autor: J_K_K | Użytkownik "kogutek" napisał w wiadomości Wstawiasz takie teksty ze sam w nie chyba nie wierzysz. No chyba że to te Było ostatio => szwedzki numer. Przeciętny samochod w niemczech robi Mniej niż w Polsce ? Wolne żarty. mam zajady i mnie boli jak się smieję. Z ciekawości sprawdzilem ofertu Niby, że w ciężarówkach nie cofają ;-) Pzdr JKK 17 |
Data: Listopad 24 2010 15:26:42 | Temat: Re: Czy rozrusznik mo¿e utrudniaæ rozruch? | Autor: kogutek | U¿ytkownik "kogutek" napisa³ w wiadomo¶ciIle wedlug ciebie statystyczny Polak może pzreznaczyć miesiecznie na eksploatację samochodu. przy zarobkach ( przeciętnnych) w granicach 1500 zlotych netto. No dobra, żona też pracuje. Mają razem 3000. Urząd skarbowy zwraca niecalą zlotowkę za ekspoloatacje samochodu do jakiś tam celów. Na urzędzie skarbowym nikt jeszcze nie zarobił. Czyli jak by nie patrzeć ponad zlotowa to koszt przejechania kilometra. Jak rodzina przeznaczy 500 zlotych to daje to 500 kilometrów miesięcznie. To daje 20 kilometrów dziennie. Akurat tyle ile potrzeba żeby jechać do pracy i przy okazji zawieźć dziecko do szkoły. Jest i pewna grupa ludzi jeżdząca więcej samochodami osobowymi. To jacyś pzredstawiciele handlowi. Z tym ze oni to robia w ramach pracy zawodowej. Nie liczą się w tej statystyce. Tak jak nie liczą się kolejarze prowadzący pociągi. W Polsce zwykły ludek swoim samochodem robi do 10 tysięcy rocznie. Na więcej zwyczajnie mu nie wystarczy pieniędzy. U niemców podobnie. To ze maja autostrady nie znaczy ze kazdy pracuje 60 kilometrów od domu. Miesięcznie robię nie wiecej niż 150 kilometrów. Tyle mi wystarcza. Czy żeby Tobie jakiś mit się sprawdził mam robić ileś kilometrów na rondzie? Na podwórku stoi z 15 samochodów. Wieksza częsć rano wyjezdza a przed wieczorem wraca. Do pracy i z pracy wożą wlascicieli. Znam sąsiadow. Wiem ze pracują tak od 1 kilometra do 10 kilometrów od domu. Średnio wyjdzie że każdy z nich przejeżdza z 3 tysiace rocznie. Nawet jak na sąsiednim podwórku będzie ktoś kto robi 30 tysięcy to średnia i tak niewiele przez niego podskoczy. Żeby średnoia wyszla na poziomie 20 tysięcy rocznie to trzeba wydać na samochod 20 000 zlotych rocznie, to jest 1600 zlotych miesięcznie. Ludzie tu tyle nie zarabiają. Średnio, przeciętnie to pojecia obejmujące badanie nie na jednym osobniku a na wielu. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 18 |
Data: Listopad 24 2010 14:40:59 | Temat: Re: Czy rozrusznik mo¿e utrudniaæ rozruch? | Autor: to | begin kogutek Ile wedlug ciebie statystyczny Polak może pzreznaczyÄ miesiecznie na A skÄ d Ci takie zarobki wyszły? Bo Ĺrednia jest "trochÄ" inna. -- ignorance is bliss 19 |
Data: Listopad 24 2010 16:12:42 | Temat: Re: Czy rozrusznik mo¿e utrudniaæ rozruch? | Autor: Przembo | *kogutek* w wiadomości napisał(a): Ile wedlug ciebie statystyczny Polak może pzreznaczyć miesiecznie na Wystarczy kupić Tico z LPG za 2kpln, mamy spalanie 7l LPG w mieście. Jeśli przez 10kkm nie będzie konieczności naprawy i sprzedamy auto za również 2kpln to dalej mamy 1pln kosztu? Ale wliczmy nawet 1kpln na naprawy i kradzież auta, dopiero zbliżamy się do połowy stawki :) celów. Na urzędzie skarbowym nikt jeszcze nie zarobił. Czyli jak by nie A jak powiem że kiedyś przez 3mce nie przekroczyłem 200km to jeszcze zaniżysz? zwykły ludek swoim samochodem robi do 10 tysięcy rocznie. Na więcej Moje 3 dni powszednie prywatnym autem do niedawna :) A służbowo zdarzyło mi się robić blisko 2kkm w 2 dni nie będąc PH :) żeby Tobie jakiś mit się sprawdził mam robić ileś kilometrów na rondzie? Ze znajomych w firmy, najbliżej to 11km w jedną stronę, najdalej jakieś 30-40km, czyli też całkiem niedaleko, zwłaszcza że czas przejechania tych blisko 40km był krótszy niż 11km :) Niestety to nieżadne wyżyny społeczne żeby niektórzy wydawali 50kpln na auto :) Żeby średnoia wyszla na poziomie 20 Reasumując postulowane przez Ciebie 6kkm średnio w roku jest dziwne :) Pozdr 20 |
Data: Listopad 24 2010 08:40:07 | Temat: Re: Czy rozrusznik mo¿e utrudniaæ rozruch? | Autor: Marek P. | Wstawiasz takie teksty ze sam w nie chyba nie wierzysz. No chyba że Jakby tak było to by na chleb nie zarobiły. Spytaj się na CB ile przeciętnie robie polski kierowca ciężarówki. Od razu Ci powie że w Niemczech to półtora raza więcej. Na mobile.de jest w tej chwili ok 8,5 tys samochodów z przebiegiem powyżej 150 tys. nie starszych niż 2007 rok. (z tego ok 50% ma juz 200 tys) Dlaczego porównałeś corse. Polo z 600 tys sam widziałem. 30-40 tys ja robię jeżdżąc tylko weekendowo do domu letniego. Żona pokonując co tydzień trasy 30 km w jedną stronę i załatwiając sprawy (jeździ tylko sobota-niedziela) od lutego zrobiła 12500 km. Na zachodzie ludzie często do pracy dojeżdżają 50-100 km w jedną stronę. 21 |
Data: Listopad 24 2010 09:03:22 | Temat: Re: Czy rozrusznik mo¿e utrudniaæ rozruch? | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2010-11-24 08:40, Marek P. pisze: Na mobile.de jest w tej chwili ok 8,5 tys samochodów z przebiegiem powyżej A cóż w tym dziwnego? Kto będzie sprzedawał samochód z przebiegiem 50kkm? Dlaczego porównałeś corse. Polo z 600 tys sam widziałem. Współczuję. Żona pokonując co tydzień trasy 30 km w jedną stronę i załatwiając sprawy Jasne - licząc każdy weekend mamy 2*30*2=120 * 52 tygodnie = 6240. Na zachodzie ludzie często do pracy dojeżdżają 50-100 km w jedną stronę. Równie często mają po dwa samochody i do pracy dojeżdżają komunikacją aglomeracyjną. 22 |
Data: Listopad 24 2010 13:18:00 | Temat: Re: Czy rozrusznik mo¿e utrudniaæ rozruch? | Autor: Marek P. | Artur Maśląg wrote: W dniu 2010-11-24 08:40, Marek P. pisze: Wystarczyło przeczytać ze zrozumieniem aby wywnioskować że w tych biednych krajach robi się po 50 tys rocznie. Ale do tego trzeba było przeczytać cały wątek. Dlaczego porównałeś corse. Polo z 600 tys sam widziałem. Na szczęście to nie Twój problem. Ja nie narzekam Żona pokonując co tydzień trasy 30 km w jedną stronę i załatwiając .... i załatwiając sprawy Na zachodzie ludzie często do pracy dojeżdżają 50-100 km w jedną Znam fabrki w Finlandii i Włoszech gdzie na 100 pracowników stoji ok 30-40 samochodów. Skończmy juz ten wątek bo nic nie wnosi do tematu dla niektórych. Pozdr Marek P. 23 |
Data: Listopad 25 2010 10:13:53 | Temat: Re: Czy rozrusznik mo¿e utrudniaæ rozruch? | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2010-11-24 13:18, Marek P. pisze: Wystarczyło przeczytać ze zrozumieniem aby wywnioskować że w tych biednych Co jest nieprawdą. Ale do tego trzeba było przeczytać cały wątek. Akurat z lektury takich wątków przebiegi się nie biorą. Na szczęście to nie Twój problem. Ja nie narzekam Nadal współczuję. ... i załatwiając sprawy Które jej zajmą 3x tyle co sam dojazd. Na zachodzie ludzie często do pracy dojeżdżają 50-100 km w jedną A reszta samochodów stoi pod domem... Skończmy juz ten wątek bo nic nie wnosi do tematu dla niektórych. To zależy - przebiegi samochodów bywają bardzo różne, a uogólnienia na podstawie mobile.de są bardzo niebezpieczne. Równie dobrze można wyciągać wnioski na podstawie Allegro, czy innego otomoto. 24 |
Data: Listopad 23 2010 04:59:55 | Temat: Re: Czy rozrusznik mo¿e utrudniaæ rozruch? | Autor: Czarek Daniluk | On 22 Lis, 21:25, "kogutek" wrote: > Auto uzywane klasycznie. Powiedz to mojemu - na liczniku dobija do 300kkm, ile w rzeczywistości to nie mam pojęcia i kręci bez najmniejszego problemu ;P Pozdrawiam !! 25 |
Data: Listopad 23 2010 14:34:41 | Temat: Re: Czy rozrusznik mo¿e utrudniaæ rozruch? | Autor: Kamil 'Model' | W dniu 2010-11-23 13:59, Czarek Daniluk pisze: On 22 Lis, 21:25, wrote: heh.. Mój padł przy licznikowych 386kkm. Rozrusznik był oryginalny, szczotkotrzymacz, elektormagnes, bendiks też. Wymieniłem szczotkotrzymacz i elektromagnes. Bendiksu nie ruszałem... 26 |
Data: Listopad 22 2010 09:24:18 | Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 21.11.2010 23:35, Norbert pisze: Kilka dni temu pisałem o "chyba" padającym akumulatorze. Czyli niezbyt trzyma. 27 |
Data: Listopad 22 2010 09:44:52 | Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | Autor: Karolek | W dniu 2010-11-22 09:24, Andrzej Lawa pisze: W dniu 21.11.2010 23:35, Norbert pisze: Niezbyt? IMHO bardzo dobrze trzyma... ksiazkowo wrecz. -- Karolek 28 |
Data: Listopad 22 2010 10:17:53 | Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | Autor: J.F. | Użytkownik "Karolek" napisał w W dniu 2010-11-22 09:24, Andrzej Lawa pisze: No, mozna by sie spierac. Ale nie samorozladowanie bylo przyczyna tego ze po 5 minutowej przerwie nie chcial odpalic. J. 29 |
Data: Listopad 22 2010 10:22:10 | Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | Autor: Cavallino | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości Użytkownik "Karolek" napisał w Wnioskujesz po napięciu? Samo napięcie nie wystarczy. Motocyklowym akumulatorem samochodu nie odpalisz, nawet jeśli napięcie będzie miał prawidłowe. 30 |
Data: Listopad 22 2010 10:37:50 | Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniaÄ rozruch? | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2010-11-22, Cavallino wrote: No, mozna by sie spierac. Ale nie samorozladowanie bylo przyczyna tego ze Taaa, aku dający sobie radę z motocyklowym 1.2L "na pewno" sobie nie poradzi z samochodowym 1.2... Krzysiek Kiełczewski 31 |
Data: Listopad 22 2010 10:44:26 | Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 22.11.2010 10:22, Cavallino pisze: No, mozna by sie spierac. Ale nie samorozladowanie bylo przyczyna tego Nie ma "motocyklowych" akumulatorów. Istotne są tylko gabaryty i prąd rozruchowy. No i pojemność. I weź pod uwagę, że są motocykle z silnikami równie dużymi, jak małe samochody. 32 |
Data: Listopad 22 2010 21:30:53 | Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Cavallino, Wnioskujesz po napięciu?No, mozna by sie spierac. Ale nie samorozladowanie bylo przyczyna tego zeNiezbyt?Kilka dni temu pisałem o "chyba" padającym akumulatorze.Czyli niezbyt trzyma. Rok temu ratowałem się przez pewien czas akumulatorkiem żelowym 7Ah. Jakoś bez problemów odpalał silnik 1.6. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 33 |
Data: Listopad 22 2010 22:37:51 | Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | Autor: Przembo | *RoMan Mandziejewicz* w wiadomości Rok temu ratowałem się przez pewien czas akumulatorkiem żelowym 7Ah. Ale ten 7Ah to był głowny aku czy wspomaganie? Zakładam że to drugie, bo sam kiedyś musiałem prosić UPS o pożyczke prądu :) Pozdr 34 |
Data: Listopad 22 2010 22:47:21 | Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Przembo, Rok temu ratowałem się przez pewien czas akumulatorkiem żelowym 7Ah.Ale ten 7Ah to był głowny aku czy wspomaganie? Zakładam że to drugie, bo sam Wspomaganie. Ale tylko dlatego, że główny miał jeszcze siłę na podtrzymanie alarmu i zegarków. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 35 |
Data: Listopad 22 2010 23:05:21 | Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | Autor: Przembo | *RoMan Mandziejewicz* w wiadomości Hello Przembo, Jakbyś napisał co innego to bym się zdziwił :) BTW "troche" większy już by sobie radził solo, u mnie kilkuletni aku żelowy 40Ah z alarmówki zapewniał rozruch, silnik 2.5l benz :) Pozdr 36 |
Data: Listopad 22 2010 23:18:03 | Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Przembo, Jakbyś napisał co innego to bym się zdziwił :) BTW "troche" większy już byWspomaganie. Ale tylko dlatego, że główny miał jeszcze siłę naRok temu ratowałem się przez pewien czas akumulatorkiem żelowym 7Ah.Ale ten 7Ah to był głowny aku czy wspomaganie? Zakładam że to drugie, Ale ja juz "gołym" 7Ah odpalałem silnik w samochodzie - akumulator był w tak ciężkim stanie, że żelowy siadał przy połączeniu równoległym. Tyle, że to było w starym Kadecie a nie obecnym Lanosie. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 37 |
Data: Listopad 22 2010 23:40:20 | Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | Autor: Cavallino | Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości news: Motocyklowym akumulatorem samochodu nie odpalisz, nawet jeśli napięcie Żartujesz? To by oznaczało, że moim aku spłynęła praktycznie cała masa, skoro nawet 7Ah nie miał. ;-) 38 |
Data: Listopad 23 2010 00:46:49 | Temat: Re: Czy rozrusznik mo¿e utrudniaæ rozruch? | Autor: kogutek | U¿ytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisa³ w wiadomo¶ciWymóg określonej pojemności akumulatora wynika z wielkości prądu jaki można z niego pobrać. Policz ile amperogodzin ubywa z akumulatora obciążonego 2 kilowatowym rozrusznikiem, jeśli rozruch trwa pół sekundy. Moja strata sekundę. Niech Ci będzie. Trzy sekundy. W tyle na pewno zapali każdy silnik w dobrym stanie technicznym. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 39 |
Data: Listopad 22 2010 12:55:23 | Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | Autor: Karolek | W dniu 2010-11-22 10:17, J.F. pisze: Użytkownik "Karolek" napisał w Ale o co spierac? o nominalne napiecie jednej celi? Ale nie samorozladowanie bylo przyczyna tego Z cala pewnoscia. -- Karolek 40 |
Data: Listopad 22 2010 14:59:11 | Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | Autor: Norbert | Karolek napisał(a): W dniu 2010-11-22 10:17, J.F. pisze: Jestem po wizycie w mechanika. Po przyłączeniu drugiego ogromnego aku i podobnym objawie stwierdzil ze rozrusznik powinien krecic jak szalony. Pojechałem do czlowieka zajmujacego sie alternatorami i rozrusznikami. Posłuchał i stwierdził że coś w rozruszniku opor stawia. Trzeba rozebrac i wymienic co trzeba. Koszt z wyjęciem i włożeniem oraz wymiana zużytych części rozrusznika około 300zł. Dobra to cena czy kiepsa bo rano mam się stawić z autem... 41 |
Data: Listopad 22 2010 16:37:31 | Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | Autor: Kamil 'Model' | W dniu 2010-11-22 14:59, Norbert pisze: Karolek napisał(a): Chłopie jak masz kanał, trochę zdolności manualnych to zrobisz to sam. Jak już pisałem moje koszty związane z rozrusznikiem to ~35PLN szczotkotrzymacz i ~60PLN elektromagnes. Łączny czas, bez pośpiechu z popijaniem sobie browarka podczas pracy, poświęcony na wyjęcie rozrusznika (walka z 2 śrubami, ciężko szło), rozkręcenie go, wymianę części, skręcenie, ładne wyczyszczenie, włożenie do auta (tu też walka, bo łapa od przedniej poduszki silnika jest przykręcona do rozrusznika), podpięcie kabli i odpaleniem to ok. 3 godziny. Nawet jakbyś musiał wymienić tuleje rozrusznika to dodatkowo dolicz 30 minut pracy. Nawet za bardzo się nie pobrudzisz przy tej robocie. Ja jak się dowiadywałem to za samo rozkręcenie rozrusznika mechanicy biorą 100PLN (cena z Torunia), a za to samo ale z wyjęciem z auta i wkręceniem go na miejsce to już sobie wołali od 150PLN w górę. Więc sobie podarowałem. 42 |
Data: Listopad 22 2010 16:56:29 | Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | Autor: Norbert | Kamil 'Model' napisał(a): Chłopie jak masz kanał, trochę zdolności manualnych to zrobisz to sam. Jak już pisałem moje koszty związane z rozrusznikiem to ~35PLN szczotkotrzymacz i ~60PLN elektromagnes. Łączny czas, bez pośpiechu z popijaniem sobie browarka podczas pracy, poświęcony na wyjęcie rozrusznika (walka z 2 śrubami, ciężko szło), rozkręcenie go, wymianę części, skręcenie, ładne wyczyszczenie, włożenie do auta (tu też walka, bo łapa od przedniej poduszki silnika jest przykręcona do rozrusznika), podpięcie kabli i odpaleniem to ok. 3 godziny. Nawet jakbyś musiał wymienić tuleje rozrusznika to dodatkowo dolicz 30 minut pracy. Nawet za bardzo się nie pobrudzisz przy tej robocie. Ja jak się dowiadywałem to za samo rozkręcenie rozrusznika mechanicy biorą 100PLN (cena z Torunia), a za to samo ale z wyjęciem z auta i wkręceniem go na miejsce to już sobie wołali od 150PLN w górę. Więc sobie podarowałem. No problem jest z tym kanałem. Nie uśmiecha mi się wczołgiwanie pod samochód podniesiony tylko lewarkiem. Do tego właśnie ta nieszczęsna łapa więc drugi lewar potrzebny do przytrzymania silnika i już spore utrudnienie bez kanału bo przestrzeń robocza się zmniejsza. Z tego co widzę rozrusznik da się i wyjąć górą , ale łąpę i tak trzeba odkręcać. Do tego samemu rozrusznika nie bede robił bo mieszkam daleko od sklepów a nie miałbym czym nawet po potrzebne czesci podjechać. Z kolei jak się okaże że wirnik to już taniej wyjdzie nowy rozrusznik. Pogoda do tego nie nastraja do pełzania pod autem. Gdyby lato było to bez problemu , ale teraz mało przyjemne. Inny mechanior krzyknal mi 350zł... Ten który określił cene DO300 to koleś który zajmuje się właśnie naprawami rozruszników i alternatorów, czesci ma więc pod nosem. 43 |
Data: Listopad 22 2010 17:33:07 | Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | Autor: Kamil 'Model' | W dniu 2010-11-22 16:56, Norbert pisze: Kamil 'Model' napisał(a): No to jeżeli nie masz zbytnio kanału no to fakt. 300PLN więc nie jest wygórowaną ceną. 200PLN samej robocizny i 100PLN części :) 44 |
Data: Listopad 22 2010 18:44:33 | Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | Autor: Norbert | Kamil 'Model' napisał(a): No to jeżeli nie masz zbytnio kanału no to fakt. 300PLN więc nie jest wygórowaną ceną. 200PLN samej robocizny i 100PLN części :) Mechanik ujal to tak że robocizna to 80zł. Reszta to części które on dokładnie określić nie potrafi przed rozebraniem rozrusznika ( zrozumiałe ) ale żeby miec ze sobą 300zł około. Może będzie troche taniej, drożej raczej nie. 45 |
Data: Listopad 23 2010 08:01:44 | Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | Autor: Karolek | W dniu 2010-11-22 18:44, Norbert pisze: Kamil 'Model' napisał(a): To cena raczej typowa. Jak nie chce Ci sie samemu w to bawic to mozesz smialo to zlecic w takiej cenie. -- Karolek 46 |
Data: Listopad 23 2010 15:29:08 | Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2010-11-22 16:37, Kamil 'Model' pisze: Chłopie jak masz kanał, trochę zdolności manualnych to zrobisz to sam. Kanał, działka, czerwiec, piwko = miodzio. Listopad, leżenie pod wozem koło bloku = ble :/ -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 47 |
Data: Listopad 23 2010 22:19:49 | Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | Autor: Norbert | Sprawa zakończona. 48 |
Data: Listopad 24 2010 08:48:28 | Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | Autor: Kamil 'Model' | W dniu 2010-11-23 22:19, Norbert pisze: Sprawa zakończona. No i bardzo dobrze :) Ja też się zimy już nie boje. Ale ja nie wymieniałem bendiksu i tulejek, bo one były w bardzo dobrym stanie (oryginał). 49 |
Data: Listopad 22 2010 09:46:38 | Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | Autor: Cavallino | Użytkownik "J_K_K" napisał w wiadomości news: A przy oddaniu akumulatora do do reklamacji, W dobrym serwisie/sklepie wypożyczą aku zapasowe. Choćby odpłatnie. Mnie kosztował 30 zł/3 tygodnie. 50 |
Data: Listopad 22 2010 10:02:04 | Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | Autor: Cavallino | Użytkownik "J_K_K" napisał w wiadomości Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości Mnie też nie zapewniali, więc wypożyczyłem zupełnie gdzie indziej, za to w dobrym miejscu. Dla Poznaniaków - w Akuma serwis. 51 |
Data: Listopad 22 2010 09:53:29 | Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | Autor: J_K_K | Użytkownik "Cavallino" napisał w Użytkownik "J_K_K" napisał w wiadomości Mnie nic - lokalna hurtownia Centry zapewniała zastępczy gratis (Five Star - ale działał prawidłowo). Ostatnio natomiast musiałem żonie zakupić w trybie nagłym jakiegoś wynalazka i w gwarancji stoi, że nie zapewniają. Pytanie, czy Intercars zapewnia. Pzdr JKK 52 |
Data: Listopad 22 2010 09:50:50 | Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | Autor: Karolek | W dniu 2010-11-21 23:35, Norbert pisze: Kilka dni temu pisałem o "chyba" padającym akumulatorze. Tak idziesz dobrym torem. Sprawdz napiecie na aku podczas krecenia rozrusznikiem, nie powinno spadac ponizej 10V. Ogolnie rozrusznik moze dawac takie objawy jak w Twoim przypadku, ale bez wyciagniecia i rozebrania nie da sie za wiele stwierdzic, ale moze to tez byc padniety akumulator, ktory pod obciazeniem ma ponizej 10V. W golfie III rozrusznik sie latwo wyciaga. -- Karolek 53 |
Data: Listopad 22 2010 10:31:59 | Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | Autor: Kamil 'Model' | W dniu 2010-11-21 23:35, Norbert pisze: Kilka dni temu pisałem o "chyba" padającym akumulatorze. Miałem podobnie w Golfie MK3 1,9TD. Winą okazał się rozrusznik. Szczotki kończyły swojego żywota. Rano odpalał dosyć leniwie (leniwie się rozkręcał) a jak silnik był ciepły to dobrze kręcił. Więc wymieniłem szczotkotrzymacz (koszt jakieś ~35PLN) oraz elektromagnes dla świętego spokoju (koszt ~60PLN). Roboty własnej na jakieś 2 godziny. Oczywiście musisz mieć dostęp do kanału. ROzrusznik przykręcony jest na 3 śruby z łbem 16 (zaopatrz się w dobry klucz, najlepiej nasadkę). Wykręcenie nie zajmuje dużo czasu. Przy wymianie szczotkotrzymacza odrazu prześlifuj delikatnie drobnym papierem ściernym miejsce styku szczotek z wirnikiem (było mocno brudne i zapylone od szczotek). Sprawdź też od razu tulejki w bloku i rozruszniku (koszt po ok. 1PLN za sztukę). Ja nie wymieniałem, bo są w idealnym prawie stanie. Elektromagnes wymieniłem proforma, koszt nie duży, a przynajmniej mam praktycznie cały rozrusznik zregenerowany. Bendiksu nie wymieniałem, bo wygląda bardzo dobrze. Teraz rozrusznik kręci jak głupi, czy zimny czy ciepły silnik odpala od kopa. Wcześniej ładowałem nawet aku na noc, co by zobaczyć czy to nie jego wina. Oczywiście nadal leciwie kręcił rozrusznikiem (aku wymieniony niecały rok temu). 54 |
Data: Listopad 22 2010 10:52:13 | Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | Autor: Norbert | Kamil 'Model' napisał(a): Miałem podobnie w Golfie MK3 1,9TD. Winą okazał się rozrusznik. Szczotki kończyły swojego żywota. Rano odpalał dosyć leniwie (leniwie się rozkręcał) a jak silnik był ciepły to dobrze kręcił. Więc wymieniłem szczotkotrzymacz (koszt jakieś ~35PLN) oraz elektromagnes dla świętego spokoju (koszt ~60PLN). Roboty własnej na jakieś 2 godziny. Oczywiście musisz mieć dostęp do kanału. ROzrusznik przykręcony jest na 3 śruby z łbem 16 (zaopatrz się w dobry klucz, najlepiej nasadkę). Wykręcenie nie zajmuje dużo czasu. Przy wymianie szczotkotrzymacza odrazu prześlifuj delikatnie drobnym papierem ściernym miejsce styku szczotek z wirnikiem (było mocno brudne i zapylone od szczotek). Sprawdź też od razu tulejki w bloku i rozruszniku (koszt po ok. 1PLN za sztukę). Ja nie wymieniałem, bo są w idealnym prawie stanie. Elektromagnes wymieniłem proforma, koszt nie duży, a przynajmniej mam praktycznie cały rozrusznik zregenerowany. Bendiksu nie wymieniałem, bo wygląda bardzo dobrze. Teraz rozrusznik kręci jak głupi, czy zimny czy ciepły silnik odpala od kopa. Wcześniej ładowałem nawet aku na noc, co by zobaczyć czy to nie jego wina. Oczywiście nadal leciwie kręcił rozrusznikiem (aku wymieniony niecały rok temu). No to u mnie sytuacja identyczna. Też na zimnym albo odpali od razu albo wlasnie zlapie zadyszke i zdechnie by doslownie za kilka sekund odpalić bez problemu... Zreszta na cieplym ostatnio tak samo... Jedno na 5 odpaleń równa się przygasanie kontrolek i odpalenie z wielkim wysilkiem. Jakby ktoś trzymał rozrusznik i nie dawał mu się rozkręcić. 55 |
Data: Listopad 22 2010 09:06:27 | Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch? | Autor: J_K_K | Użytkownik "Norbert" napisał w wiadomości A u mnie objaw jest czasem taki że jakby rozrusznik kręcił z oporem ażCzyli pobiera maksymalny prąd jaki akumulator może dać. Czy da się to zdiagnozować bez demontarzu?Jak znajdziesz kogoś z dobrym miernikiem (tudzież przystawką ;-) to zmierzy prąd pobierany przez rozrusznik i będziesz wiedział. Osobiście obstawiam rozrusznik + demontaż. A przy oddaniu akumulatora do do reklamacji, pewnie będziesz miał 2-tygodniowy postój ... Pzdr JKK |