Grupy dyskusyjne   »   Czy to auto warte tej ceny?

Czy to auto warte tej ceny?



1 Data: Kwiecien 10 2008 15:46:18
Temat: Czy to auto warte tej ceny?
Autor: Joanna Wała 

Nie znam się, opis wydaje się uczciwy, a jeśli zgadza się ze stanem
faktycznym to chyba wszystko to co ważne zrobione np. rozrząd (co kolwiek to
jest, a co znajomy mechanik kazał mi od razu po kupnie używanego auta
wymienić). Zakładam, że Wy tu znacie się lepiej ode mnie.
http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C4906734
Z góry dziękuję za opinie.

Pozdrawiam



2 Data: Kwiecien 10 2008 15:48:28
Temat: Re: Czy to auto warte tej ceny?
Autor: Dysiek 

to chyba wszystko to co ważne zrobione np. rozrząd (co kolwiek to jest, a co znajomy mechanik kazał mi od razu po kupnie używanego auta wymienić).

I tak wymien jak kupisz jakies auto. Skad wiesz, czy sprzedawca nie klamie? Strzeli ci pasek i kilkaset/kilka tysiecy zlotych w plecy.

Pozdrawiam
Dysiek

3 Data: Kwiecien 10 2008 20:58:49
Temat: Re: Czy to auto warte tej ceny?
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 Dysiek  m.in. napisał(a)::

I tak wymien jak kupisz jakies auto. Skad wiesz, czy sprzedawca nie
klamie? Strzeli ci pasek i kilkaset/kilka tysiecy zlotych w plecy.

Niekoniecznie, można zeryfikować takie rzeczy, po pierwsze faktura za
wymianę i cześci, po drugie telefon do serwisu gdzie to było robione,
sprawdzą w komputerze i potwierdzą (lub zaprzeczą), można zdjąć osłonkę i
zerknąć, po pasku na prawdę widać czy raczej niedawno zmieniany, czy za
chwilę trzeba będzie go zmieniać. Ja wiem pozostają rolki etc, ale jeśli
widać, że pasek nowy, a w serwisie potwierdzają po podaniu in numeru
faktury, że robili cały rozrząd to nadal upierasz się, że trzeba zmieniać?
(oczywiście wiem, że może to być warsztat wójka Zenka, ale jeśli to jest
ASO lub chociażby warsztat PZM to Ci nikt bajek opowiadać nie będzie).

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

4 Data: Kwiecien 10 2008 21:36:27
Temat: Re: Czy to auto warte tej ceny?
Autor: Dysiek 


Niekoniecznie, można zeryfikować takie rzeczy, po pierwsze faktura za
wymianę i cześci, po drugie telefon do serwisu gdzie to było robione,
sprawdzą w komputerze i potwierdzą (lub zaprzeczą), można zdjąć osłonkę i
zerknąć, po pasku na prawdę widać czy raczej niedawno zmieniany, czy za
chwilę trzeba będzie go zmieniać. Ja wiem pozostają rolki etc, ale jeśli
widać, że pasek nowy, a w serwisie potwierdzają po podaniu in numeru
faktury, że robili cały rozrząd to nadal upierasz się, że trzeba zmieniać?
(oczywiście wiem, że może to być warsztat wójka Zenka, ale jeśli to jest
ASO lub chociażby warsztat PZM to Ci nikt bajek opowiadać nie będzie).

Wiesz, kilka lat temu kupilem sobie Trabana 1.1. Dziadek mowil, ze rozrzad wymienial. Ja mu generalnie wierze, ze zaplacil za wymiane, ale niestety tego nie doczekal. Byla faktura nawet. Pasek wygladal ok. Niestety strzelil... Roboty troche mialem. Teraz nie wazne kto co mowi i tak wymieniam pasek. Lepiej wydac kilka stow niz kilka tysiecy.

Pozdrawiam
Dysiek

5 Data: Kwiecien 10 2008 17:00:13
Temat: Re: Czy to auto warte tej ceny?
Autor: zinek 


Użytkownik "Joanna Wała"  napisał w wiadomości

Nie znam się, opis wydaje się uczciwy, a jeśli zgadza się ze stanem
faktycznym to chyba wszystko to co ważne zrobione np. rozrząd (co kolwiek
to
jest, a co znajomy mechanik kazał mi od razu po kupnie używanego auta
wymienić). Zakładam, że Wy tu znacie się lepiej ode mnie.
http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C4906734



"Auto wymaga także drobnych prac blacharsko lakierniczych na tylnych
błotnikach. Auto wymaga także drobnych prac blacharsko lakierniczych na
tylnych błotnikach. "


a po zdrapaniu babli i szifie okaze sie ze nie ma rantow i nadkoli ...

6 Data: Kwiecien 10 2008 17:47:25
Temat: Re: Czy to auto warte tej ceny?
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 zinek  m.in. napisał(a)::

"Auto wymaga także drobnych prac blacharsko lakierniczych na tylnych
błotnikach. Auto wymaga także drobnych prac blacharsko lakierniczych na
tylnych błotnikach. "

a po zdrapaniu babli i szifie okaze sie ze nie ma rantow i nadkoli ...

No jasne, oglądałeś to?
http://photos03.otomoto.pl/photos/original/C4/90/67/C4906734_2.jpg
http://photos03.otomoto.pl/photos/original/C4/90/67/C4906734_3.jpg

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

7 Data: Kwiecien 10 2008 19:05:19
Temat: Re: Czy to auto warte tej ceny?
Autor: zinek 


Użytkownik "Tomasz Motyliński"  napisał w wiadomości

Witam,

 W poście
 zinek  m.in. napisał(a)::

> "Auto wymaga także drobnych prac blacharsko lakierniczych na tylnych
> błotnikach. Auto wymaga także drobnych prac blacharsko lakierniczych na
> tylnych błotnikach. "
>
> a po zdrapaniu babli i szifie okaze sie ze nie ma rantow i nadkoli ...

No jasne, oglądałeś to?
http://photos03.otomoto.pl/photos/original/C4/90/67/C4906734_2.jpg
http://photos03.otomoto.pl/photos/original/C4/90/67/C4906734_3.jpg

nie przygladalem sie tym fotom, ale w oplach z reguly bable sie koncza
dziurami na wylot w poszyciu ;)
takze lepiej brac z rezerwa takie deklaracje - typu "blotniki do regulacji"
;)

8 Data: Kwiecien 10 2008 19:21:02
Temat: Re: Czy to auto warte tej ceny?
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 zinek  m.in. napisał(a)::

nie przygladalem sie tym fotom, ale w oplach z reguly bable sie koncza
dziurami na wylot w poszyciu ;)

A gdzie ty tam Opla widzisz?

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

9 Data: Kwiecien 10 2008 21:35:10
Temat: Re: Czy to auto warte tej ceny?
Autor:

Tomasz Motyliński pisze:

nie przygladalem sie tym fotom, ale w oplach z reguly bable sie koncza
dziurami na wylot w poszyciu ;)

A gdzie ty tam Opla widzisz?

No jak to gdzie... Opel Mondeo.

--
http://tomasz.insane.pl

10 Data: Kwiecien 10 2008 23:51:33
Temat: Re: Czy to auto warte tej ceny?
Autor: Grzegorz Brzeczyszczykiewicz 

Tomasz Motyliński wrote:

 Witam,

 W poście
 zinek  m.in. napisał(a)::

"Auto wymaga także drobnych prac blacharsko lakierniczych na tylnych
błotnikach. Auto wymaga także drobnych prac blacharsko lakierniczych na
tylnych błotnikach. "

a po zdrapaniu babli i szifie okaze sie ze nie ma rantow i nadkoli ...

No jasne, oglądałeś to?
http://photos03.otomoto.pl/photos/original/C4/90/67/C4906734_2.jpg
http://photos03.otomoto.pl/photos/original/C4/90/67/C4906734_3.jpg


Wiesz co, wiem, że w związku z kupnem nowego samochodu musisz upłynnić swoje
mondeo ze znaczkiem "linux inside", ale mogłeś to chociaż wprost na grupę
napisać ze znacznikiem "[SPAM]", a nie jakąś partyzantkę uprawiać.

--
Grzegorz Brzeczyszczykiewicz

11 Data: Kwiecien 11 2008 00:25:50
Temat: Re: Czy to auto warte tej ceny?
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 Grzegorz Brzeczyszczykiewicz  m.in. napisał(a)::

a nie jakąś partyzantkę uprawiać.

Z tą partyzantką to się chyba koledze coś pomyliło.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

12 Data: Kwiecien 11 2008 16:43:30
Temat: Re: Czy to auto warte tej ceny?
Autor: Grzegorz Brzeczyszczykiewicz 

Tomasz Motyliński wrote:

 Witam,

 W poście
 Grzegorz Brzeczyszczykiewicz  m.in. napisał(a)::

a nie jakąś partyzantkę uprawiać.

Z tą partyzantką to się chyba koledze coś pomyliło.

Wybacz. Seria zbiegów z okoliczności uśpiła moją czujność :-)

Jeden pościk (Mondeo 1994, Włocławek)
http://groups.google.pl/group/pl.misc.samochody/browse_thread/thread/cccdf75b43680cf7/7d2ddcfa5f7687ca?hl=pl&lnk=st&q=tomasz+motyli%C5%84ski+mondeo#7d2ddcfa5f7687ca
No i oczywiście post, dzięki któremu stałeś się sławny na tej grupie:
http://groups.google.pl/group/pl.misc.samochody/browse_thread/thread/148ed7b1cf76dd4e/f83b940e2efe6251?hl=pl&lnk=gst&q=tomasz+motyli%C5%84ski+komu+to+si%C4%99+op%C5%82aca#f83b940e2efe6251

Tutaj cytat Twojej stopki, przez który zwróciłem uwagę na logo "linux
inside":
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

Rejestracja CW - chyba też Włocławek?

Ale skoro to tylko zbieg z okoliczności, to wybacz - wycofuję natychmiast
swoje podłe oszczerstwa i proszę publicznie o przeprosiny.

Chociaż z drugiej strony: jakie oszczerstwa? Aukcja b. kulturalna, autor
nie ma się czego wstydzić. Dlatego pomyślałem, że to ktoś z p.m.s.


--
Grzegorz Brzeczyszczykiewicz

13 Data: Kwiecien 11 2008 18:44:57
Temat: Re: Czy to auto warte tej ceny?
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

Grzegorz Brzeczyszczykiewicz pisze:

Tomasz Motyliński wrote:

 Witam,

 W poście  Grzegorz Brzeczyszczykiewicz  m.in. napisał(a)::

a nie jakąś partyzantkę uprawiać.
Z tą partyzantką to się chyba koledze coś pomyliło.

Wybacz. Seria zbiegów z okoliczności uśpiła moją czujność :-)

Jeden pościk (Mondeo 1994, Włocławek)
http://groups.google.pl/group/pl.misc.samochody/browse_thread/thread/cccdf75b43680cf7/7d2ddcfa5f7687ca?hl=pl&lnk=st&q=tomasz+motyli%C5%84ski+mondeo#7d2ddcfa5f7687ca
No i oczywiście post, dzięki któremu stałeś się sławny na tej grupie:
http://groups.google.pl/group/pl.misc.samochody/browse_thread/thread/148ed7b1cf76dd4e/f83b940e2efe6251?hl=pl&lnk=gst&q=tomasz+motyli%C5%84ski+komu+to+si%C4%99+op%C5%82aca#f83b940e2efe6251

Tutaj cytat Twojej stopki, przez który zwróciłem uwagę na logo "linux
inside":
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana Rejestracja CW - chyba też Włocławek?

Ale skoro to tylko zbieg z okoliczności, to wybacz - wycofuję natychmiast
swoje podłe oszczerstwa i proszę publicznie o przeprosiny.

Chociaż z drugiej strony: jakie oszczerstwa? Aukcja b. kulturalna, autor
nie ma się czego wstydzić. Dlatego pomyślałem, że to ktoś z p.m.s.

Jest to auto Tomasza na 99,9%. Podniecal sie mondeo 1.8 GHIA '94 w stanie idealnym, pare dni temu pisal ze lampe tylna kupil na szorcie. Jego wlasne auto.

14 Data: Kwiecien 11 2008 19:05:05
Temat: Re: Czy to auto warte tej ceny?
Autor: Grzegorz Brzeczyszczykiewicz 

Marcin J. Kowalczyk wrote:

Jest to auto Tomasza na 99,9%. Podniecal sie mondeo 1.8 GHIA '94 w
stanie idealnym, pare dni temu pisal ze lampe tylna kupil na szorcie.
Jego wlasne auto.

Dzięki za post! Już myślałem, że mam schizofrenię, albo w najlepszym wypadku
lekką manię prześladowczą. No ewentualnie, że jestem fanem późnej twórczości
Chomsky'ego, który "na starość" zaczął o spiskowej teorii dziejów mocno się
rozpisywać :-)

--
Grzegorz Brzeczyszczykiewicz

15 Data: Kwiecien 11 2008 20:54:18
Temat: Re: Czy to auto warte tej ceny?
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

Grzegorz Brzeczyszczykiewicz pisze:

Jest to auto Tomasza na 99,9%. Podniecal sie mondeo 1.8 GHIA '94 w
stanie idealnym, pare dni temu pisal ze lampe tylna kupil na szorcie.
Jego wlasne auto.

Dzięki za post! Już myślałem, że mam schizofrenię, albo w najlepszym wypadku
lekką manię prześladowczą. No ewentualnie, że jestem fanem późnej twórczości
Chomsky'ego, który "na starość" zaczął o spiskowej teorii dziejów mocno się
rozpisywać :-)

Jeszcze dwie sprawy tego auta. W przytocznonym przez kogos watku:

"Ja do zabicia we firmie kupiłem mondeo za niecałe 10k, włożyłem LPG za 2,5k i na początku w doprowadzenie auto do stanu używalności usunięcie
wszystkich usterek i wymianę części "serwisowych" w tym sprzęgła na dzień dobry około 6k. "

wiec w auto w pazdzierniku kosztowalo go kolo 14k pln (zakladam ze niecale 10k to 8k i 6k w gaz i naprawy to realne) a teraz sprzedaje za 10k taniej. Panowie cos tu nie gra.

Druga sprawa twierdzil ze lampe do mondeo kupil na szrocie bo szybciej niz w sklepie, a lampa do tej pory w bagazniku.

Co mnie utwierdza ze auto z otomotto to auto Tomasza M.

1. Mondeo Ghia '94 1.8 ZTEC z Włocławka - ile takich aut moze byc?
2. Uszkodzona tylna lampa - TM twiedzi ze niedawno kupowal lampe bo stara byla uszkodzona
3. Sprzeda po jakims terminie bo odbiera auto - z watku o Loganie mozna wyczytac ze TM 10 czy 11 kwietnia odbiera Ceed'a *dla zony*
4. czy przypadkiem wlasnie nie minelo pol roku jak TM "rozpynął" się w fotelu sprowadzanego mondeo i moze go sprzedac bez ryzyka oplat dodatkowych?

za duzo przypadkow dlatego twierdze ze w 99,9% to auto Tomasza M.

16 Data: Kwiecien 12 2008 00:37:46
Temat: Re: Czy to auto warte tej ceny?
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 Marcin J. Kowalczyk  m.in. napisał(a)::

wiec w auto w pazdzierniku kosztowalo go kolo 14k pln (zakladam ze
niecale 10k to 8k i 6k w gaz i naprawy to realne) a teraz sprzedaje za
10k taniej. Panowie cos tu nie gra.
OC kończy się za chwilę, a ja właśnie odebrałem nowiutkiego Sida z salonu, a
za niecałe 6 miesięcy odbieram polizingowe Sorento. Musi coś nie grać?
Jeśli jesteś zainteresowany przyjedź spędzisz czas na miłej lektorze faktur
tego co zostało zrobione.

Druga sprawa twierdzil ze lampe do mondeo kupil na szrocie bo szybciej
niz w sklepie, a lampa do tej pory w bagazniku.
Lakiernik powiedział, że lepiej malować na wiosnę, a teraz nie warto jej
zmieniać. Ehh te Wasze teorie spiskowe. I tak lampa wylądowała w bagażniku.
Coś chciałbyś jeszcze wiedzieć?

za duzo przypadkow dlatego twierdze ze w 99,9% to auto Tomasza M.
LOL, poważnie? :D Wybrałbyś numer z komórki i usłyszałbyś "Tomasz
Motyliński, słucham". Rozbawiłeś mnie do łeż, a teraz wpisz ten numer w
google (podpowiem mam ten numer od blisko 10 lat).

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

17 Data: Kwiecien 12 2008 07:22:22
Temat: Re: Czy to auto warte tej ceny?
Autor: Grzegorz Brzeczyszczykiewicz 

Tomasz Motyliński wrote:

za duzo przypadkow dlatego twierdze ze w 99,9% to auto Tomasza M.
LOL, poważnie? :D Wybrałbyś numer z komórki i usłyszałbyś "Tomasz
Motyliński, słucham". Rozbawiłeś mnie do łeż, a teraz wpisz ten numer w
google (podpowiem mam ten numer od blisko 10 lat).

Oj, Tomek, nalewamy się z Ciebie wszyscy. Chcesz, żeby Cię traktować
poważnie, to traktuj poważnie nas.
Stanowczo zaprzeczyłeś jak zasugerowałem, że robisz "partyzantkę", żeby
wzbudzić dyskusje o swoim aucie, a okazuje się, że to Twoje auto. Oczywiście
na podszywanie się pod panią Joannę nie mam dowodów, więc przepraszam,
wycofuję się z tego. Chyba, że znajdę jakieś dowody lub przynajmniej
poszlaki ;-)

Jakiś czas temu faktycznie rozpisywałeś się jak to fajnie i tanio mieć
stary, tani samochód. A teraz co? Szał zakupów? Jeden dla żony, drugi
dla Ciebie i... trzeci w planach (pewnie dla psa). I wszystko nowe,
czyli, zgodnie z logiką Twojego sławnego mejla, dla idiotów.
Broniłeś stanowczo używanych samochodów, to teraz przynajmniej napisz:
1. co jest nie tak z tymi tanimi używanymi
2. dlaczego nie kupiłeś używanego, skoro 2-3 latki chodzą za pół ceny
(patrz inny wątek o Loganie) salonowych.

Tak po prostu, pro publico bono. Bo widzisz, np. ja jeden samochód mam
5-letni z salonu, a drugi 19-letni kupiony 2 lata temu. Wiem już jakie
są zalety nowego i starego i nie walczę o żadną z tych opcji z uporem
maniaka. Co więcej, cierpliwość żony wobec mojego 19-latka powoli się
kończy i teraz kusi mnie (trzecia) opcja zmiany na 2-3 latka z uwagi na
upust 50% (który dealer daje coś takiego? ;-)). Dlaczego jako zwolennik
używek nie wybrałeś tej opcji. Przestrzeż mnie przed nią.

A co do czepialskich względem Twojej fury: idę o zakład, że za dwukrotność
tej kwoty nikt nie kupi lepszego. Jest jaki jest, ale wiemy, że sporo
w niego włożyłeś, a jak ktoś zamiast niego woli sobie kupić szrot w
cukierkowej skorupce - Wielkopolska zaprasza frajerów.

Nie ma sensu podliczać ile Tomasz włożył w to auto i dlaczego sprzedaje
10k taniej. Mój Pug 205 razem z naprawami kosztował ~10-11k. Czy za tyle
powinienem go wystawić, żeby być uczciwym sprzedawcą? Chyba głupim
sprzedawcą. Jakbym chciał sprzedać szybko to najwyżej 2,5k (cabrio ;-)).

--
Grzegorz Brzeczyszczykiewicz

18 Data: Kwiecien 12 2008 11:06:14
Temat: Re: Czy to auto warte tej ceny?
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 Grzegorz Brzeczyszczykiewicz  m.in. napisał(a)::

Jakiś czas temu faktycznie rozpisywałeś się jak to fajnie i tanio mieć
stary, tani samochód. A teraz co? Szał zakupów? Jeden dla żony, drugi
dla Ciebie i... trzeci w planach (pewnie dla psa). I wszystko nowe,

Żona chciała nowy, Sorento będzie miało kilka latek i tylko dlatego je
kupie, że zaproponowali mi naprawdę fajną cenę (duzo poniżej ceny
giełdowej). Generalnie nadal uważam, że warto mieć stasze auto. Fakt Mondeo
nie zdążyłem zrobić, bo plany się zmieniły i w między czasie poobrapywali
mi je na parkingu tesco dwa razy.

A co do czepialskich względem Twojej fury: idę o zakład, że za dwukrotność
tej kwoty nikt nie kupi lepszego. Jest jaki jest, ale wiemy, że sporo
w niego włożyłeś, a jak ktoś zamiast niego woli sobie kupić szrot w
cukierkowej skorupce - Wielkopolska zaprasza frajerów.

Nie przesadzaj, pewnie jakby dobrze poszukać, to by się znalazło coś
porównywalnego. W sensie na prawdę serwisowanego a nie naprawianego jak
odpadnie.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

19 Data: Kwiecien 12 2008 11:33:10
Temat: Re: Czy to auto warte tej ceny?
Autor: J.F. 

On Sat, 12 Apr 2008 00:37:46 +0200,  Tomasz Motyliński wrote:

Marcin J. Kowalczyk  m.in. napisał(a)::
wiec w auto w pazdzierniku kosztowalo go kolo 14k pln (zakladam ze
niecale 10k to 8k i 6k w gaz i naprawy to realne) a teraz sprzedaje za
10k taniej. Panowie cos tu nie gra.
OC kończy się za chwilę, a ja właśnie odebrałem nowiutkiego Sida z salonu, a
za niecałe 6 miesięcy odbieram polizingowe Sorento. Musi coś nie grać?
Jeśli jesteś zainteresowany przyjedź spędzisz czas na miłej lektorze faktur
tego co zostało zrobione.

Innymi slowy "prosta kalkulacja" okazala sie calkiem do d* ? :-)

Wtedy nie pisales dokladnie co to za auto, ale teraz mam wrazenie ze
sporo przeplaciles .. albo konfabulujesz :-)


J.

20 Data: Kwiecien 11 2008 11:21:11
Temat: Re: Czy to auto warte tej ceny?
Autor: hamberg 

Jest to auto Tomasza na 99,9%. Podniecal sie mondeo 1.8 GHIA '94 w
stanie idealnym, pare dni temu pisal ze lampe tylna kupil na szorcie.
Jego wlasne auto.

czy to nie ta sama osoba ktora niedawno wyliczala jak zajebistym
interesem jest kupno starego auta i remontowanie go i dywagacje jaki
frajer kupuje nowe auta? Pozniej bylo chyba cos o kupnie nowego logana
jak sie teraz okazuje _nie_tylko_ dla zony...

Ciekawe co sie stalo ze zmienilo sie widzenie dobrego interesu w
starym aucie - zaczelo sie sypac?

21 Data: Kwiecien 11 2008 20:46:41
Temat: Re: Czy to auto warte tej ceny?
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

hamberg pisze:

Jest to auto Tomasza na 99,9%. Podniecal sie mondeo 1.8 GHIA '94 w
stanie idealnym, pare dni temu pisal ze lampe tylna kupil na szorcie.
Jego wlasne auto.

czy to nie ta sama osoba ktora niedawno wyliczala jak zajebistym
interesem jest kupno starego auta i remontowanie go i dywagacje jaki
frajer kupuje nowe auta? Pozniej bylo chyba cos o kupnie nowego logana
jak sie teraz okazuje _nie_tylko_ dla zony...

tak, to dokladnie ta sama osoba

Ciekawe co sie stalo ze zmienilo sie widzenie dobrego interesu w
starym aucie - zaczelo sie sypac?

nie wiem. ale dla mnie stan tego mondeo odbiega od *IDEALNEGO*

22 Data: Kwiecien 11 2008 18:48:10
Temat: Re: Czy to auto warte tej ceny?
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

Grzegorz Brzeczyszczykiewicz pisze:

Wybacz. Seria zbiegów z okoliczności uśpiła moją czujność :-)

Jeden pościk (Mondeo 1994, Włocławek)
http://groups.google.pl/group/pl.misc.samochody/browse_thread/thread/cccdf75b43680cf7/7d2ddcfa5f7687ca?hl=pl&lnk=st&q=tomasz+motyli%C5%84ski+mondeo#7d2ddcfa5f7687ca
No i oczywiście post, dzięki któremu stałeś się sławny na tej grupie:
http://groups.google.pl/group/pl.misc.samochody/browse_thread/thread/148ed7b1cf76dd4e/f83b940e2efe6251?hl=pl&lnk=gst&q=tomasz+motyli%C5%84ski+komu+to+si%C4%99+op%C5%82aca#f83b940e2efe6251

jeszcze jedno - TM twierdzi ze robi 80kkm/rocznie. W opisie auta stoi ze zrobil 12kkm od stycznia co daje 4kkm/miesiac/48kkm rocznie.

W opsie zapomina o szczegole jak wariujacy ABS o ktorym rozpisuje sie na pms jakies 2-3 miesiace...

23 Data: Kwiecien 11 2008 11:23:59
Temat: Re: Czy to auto warte tej ceny?
Autor: hamberg 

jeszcze jedno - TM twierdzi ze robi 80kkm/rocznie. W opisie auta stoi ze
zrobil 12kkm od stycznia co daje 4kkm/miesiac/48kkm rocznie.

moze ma inne auto

W opsie zapomina o szczegole jak wariujacy ABS o ktorym rozpisuje sie na
pms jakies 2-3 miesiace...

a tu juz nieladnie :/

24 Data: Kwiecien 11 2008 21:10:27
Temat: Re: Czy to auto warte tej ceny?
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

hamberg pisze:

jeszcze jedno - TM twierdzi ze robi 80kkm/rocznie. W opisie auta stoi ze
zrobil 12kkm od stycznia co daje 4kkm/miesiac/48kkm rocznie.

moze ma inne auto

nie. sprawdz numer telefonu sprzedawcy na otomotto i wrzuc ten numer w góglarke:

"Kontakt Bartexpo
Administrator serwera: Tomasz Motyliński 0 604617310 adminXbtx.pl."

W opsie zapomina o szczegole jak wariujacy ABS o ktorym rozpisuje sie na
pms jakies 2-3 miesiace...

a tu juz nieladnie :/

ostatnio watek z 8 kwietnia "Czarna magia w ABS." i wiele, wiele starszych

25 Data: Kwiecien 12 2008 00:41:40
Temat: Re: Czy to auto warte tej ceny?
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 Marcin J. Kowalczyk  m.in. napisał(a)::

W opsie zapomina o szczegole jak wariujacy ABS o ktorym rozpisuje sie na
pms jakies 2-3 miesiace...

Jeśli jest na tej grupie, ktoś kto się pytał o to auto telefonicznie, to z
pewnością potwierdzi, że napewno informuje o tym telefonicznie (dziś 4
osobom). A do opisu opisu dopiszę jutro, bo faktycznie nie napisałem. Ale
jakbyś wygrzebał ogłoszenie na forum forda, to już w tamtym opisie jest
(nie jest nikt doskonały). Nie wiem generalnie o co Ci biega, przyjedź
obejrzyj auto przejedź sie nim, ok?

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

26 Data: Kwiecien 12 2008 09:37:57
Temat: Re: Czy to auto warte tej ceny?
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

Tomasz Motyliński pisze:

W opsie zapomina o szczegole jak wariujacy ABS o ktorym rozpisuje sie na
pms jakies 2-3 miesiace...

Jeśli jest na tej grupie, ktoś kto się pytał o to auto telefonicznie, to z
pewnością potwierdzi, że napewno informuje o tym telefonicznie (dziś 4
osobom). A do opisu opisu dopiszę jutro, bo faktycznie nie napisałem. Ale
jakbyś wygrzebał ogłoszenie na forum forda, to już w tamtym opisie jest
(nie jest nikt doskonały). Nie wiem generalnie o co Ci biega, przyjedź
obejrzyj auto przejedź sie nim, ok?

nie bede przyjezdzac bo:

- tak stare auto mnie nie interesuje
- nie chce mi sie jechac jakies 3000km do Wloclawka
- nastepne auto kupuje 2-3 letnie

27 Data: Kwiecien 12 2008 00:49:17
Temat: Re: Czy to auto warte tej ceny?
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 Grzegorz Brzeczyszczykiewicz  m.in. napisał(a)::

Z tą partyzantką to się chyba koledze coś pomyliło.

Wybacz. Seria zbiegów z okoliczności uśpiła moją czujność :-)

Zaraz, choć raz gdzieś tu napisałem, że to nie ja sprzedaję? Mówię tylko, że
z ta partyzantką jednak coś przesadziłeś. Pani Asia była dziś i oglądała
mondeo z mechanikiem, on był na tak dosłownie powiedział, że warto, ona się
przejechała i nie kupiła. Nawet na podniesionym fotelu do góry auto dla
niej za duże, albo poduszki musiałaby wkładać i nie kupiła. Pani taka
filigranowa dosłownie.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

28 Data: Kwiecien 10 2008 21:59:15
Temat: Re: Czy to auto warte tej ceny?
Autor: Michał 

http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C4906734
Z góry dziękuję za opinie.

Pozdrawiam


Na moje oko warto - 2 lata szczęśliwie jeździć, poducha i abs jest.
nic nie robić (chyba że się popsuje) i sprzedać potem tanio.


Pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

29 Data: Kwiecien 11 2008 08:58:21
Temat: Re: Czy to auto warte tej ceny?
Autor: Noel 

Użytkownik  Michał napisał:

http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C4906734
Z góry dziękuję za opinie.

Na moje oko warto - 2 lata szczęśliwie jeździć, poducha i abs jest.
nic nie robić (chyba że się popsuje) i sprzedać potem tanio.

A co się temu misiu stało po prawej stronie? Śmieciarka cofała i przytarła tak, że wszystkie dekle pogubił?

--
Tomek "Noel" B.

30 Data: Kwiecien 12 2008 00:44:18
Temat: Re: Czy to auto warte tej ceny?
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 Noel  m.in. napisał(a)::

A co się temu misiu stało po prawej stronie? Śmieciarka cofała i
przytarła tak, że wszystkie dekle pogubił?

Chcesz protokół policji (dwa) czy zadowoli Cię informacja, że obydwa boki to
tydzień po tygodniu parking pod tesco we Włocławku. Dekłów nie było jak
kupowałem, kosztują w ASO chyba 36 zł sztuka, kupiłem i mi ukradli więc
drugi raz nie kupowałem.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

31 Data: Kwiecien 11 2008 23:31:18
Temat: Re: Czy to auto warte tej ceny?
Autor: Michał 

A co się temu misiu stało po prawej stronie? Śmieciarka cofała i
przytarła tak, że wszystkie dekle pogubił?
 

To że troche powgniatany można olać - i nie robić tego,
bo zrobić źle to zbrodnia, a zrobić dobrze (czyli wymienić
to co powgniatane) to 70% ceny auta :)


Wiec jak na auto które tak wygląda (i kupujący to widzi),
to można się spodziewać że może przynajmniej dobrze i bezawaryjnie
jeździć - wyposarzenie fajne nawet jak na takie coś i jak wszystko
działa to na moje oko warte ceny - choć mozna szukac też 
innych modeli, innych marek - bo nie jestem przekonany czy mondeo to
do końca to - ale przynajmniej ekonomiczne.


Pozdrawiam.



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

32 Data: Kwiecien 11 2008 02:26:05
Temat: Re: Czy to auto warte tej ceny?
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

Joanna Wała pisze:

Nie znam się, opis wydaje się uczciwy, a jeśli zgadza się ze stanem faktycznym to chyba wszystko to co ważne zrobione np. rozrząd (co kolwiek to jest, a co znajomy mechanik kazał mi od razu po kupnie używanego auta wymienić). Zakładam, że Wy tu znacie się lepiej ode mnie. http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C4906734

Czyżby TM sprzedawał swoje mondeo 1.8 ghia w stanie *IDEALNYM* (tylko ABS czasami szwankuje o czym mozna poczytac na grupie)

33 Data: Kwiecien 11 2008 13:23:26
Temat: Re: Czy to auto warte tej ceny?
Autor: zinek 


Użytkownik "Marcin J. Kowalczyk"  napisał w wiadomości

Joanna Wała pisze:
> Nie znam się, opis wydaje się uczciwy, a jeśli zgadza się ze stanem
> faktycznym to chyba wszystko to co ważne zrobione np. rozrząd (co
kolwiek to
> jest, a co znajomy mechanik kazał mi od razu po kupnie używanego auta
> wymienić). Zakładam, że Wy tu znacie się lepiej ode mnie.
> http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C4906734

Czyżby TM sprzedawał swoje mondeo 1.8 ghia w stanie *IDEALNYM* (tylko
ABS czasami szwankuje o czym mozna poczytac na grupie)


no prosze - Tomus nieladnie. nieladnie.

Czy to auto warte tej ceny?



Grupy dyskusyjne