Grupy dyskusyjne » Czy to uszczelka głowicy??

Czy to uszczelka głowicy??

1	Data: Styczen 19 2008 14:54:36
Temat: Czy to uszczelka głowicy??
Autor: osa
Witam. Jest tu ktoś z mechaników samochodowych? Jak stwierdzić domowym sposobem, czy jest uszkodzona uszczelka głowicy? Jest jakiś sprawdzony sposób? Mam kolegę który ma Fabię 1.4 z okresu w którym właśnie często występowały uszkodzenia uszczelki. Niedawno zauważył na korku wlewu oleju "masełko"(wcześniej nigdy nie było), ubyło mu też płynu. Ja jestem tylko amatorem i wiem że to właśnie są podstawowe oznaki uszczelki, ale jak się upewnić? wiem że kiedyś jeszcze sprawdzano czy nie przechodzą spaliny do chłodnicy, teraz nie ma w nich korka...Wiadomo nie chce robić sobie kosztów i rozbierać silnika. Będę wdzięczny za jakieś rozsądne odpowiedzi -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
2	Data: Styczen 19 2008 17:01:43
Temat: Re: Czy to uszczelka głowicy??
Autor: PeJot - Krk
Użytkownik "osa" napisał w wiadomości Witam. Jest tu ktoś z mechaników samochodowych? Jak stwierdzić domowym sposobem, czy jest uszkodzona uszczelka głowicy? Jest jakiś sprawdzony sposób? Mam kolegę który ma Fabię 1.4 z okresu w którym właśnie często występowały uszkodzenia uszczelki. Niedawno zauważył na korku wlewu oleju "masełko"(wcześniej nigdy nie było), ubyło mu też płynu. Ja jestem tylko amatorem i wiem że to właśnie są podstawowe oznaki uszczelki, ale jak się upewnić? wiem że kiedyś jeszcze sprawdzano czy nie przechodzą spaliny do chłodnicy, teraz nie ma w nich korka...Wiadomo nie chce robić sobie kosztów i rozbierać silnika. Będę wdzięczny za jakieś rozsądne odpowiedzi Gdy jest zimno a silnik jest często niedogrzany, gdyż jeździ się na krótkich odcinkach, to też może wystąpić efekt "masełka" ale ... od ponad tygodnia jest ocieplenie i pozatym ubyło mu płynu chłodniczego tak więc raczej na pewno uszczelka ... pozdro PeJot Civic 3D 1.4iS'97
3	Data: Styczen 29 2008 04:03:10
Temat: Re: Czy to uszczelka głowicy??
Autor:
On 19 Sty, 17:01, "PeJot - Krk" wrote: Użytkownik "osa" napisał w > Witam. Jest tu ktoś z mechaników samochodowych? Jak stwierdzić domowym > sposobem, > czy jest uszkodzonauszczelkagłowicy? Jest jakiś sprawdzony sposób? Mam > kolegę > który ma Fabię 1.4 z okresu w którym właśnie często występowały > uszkodzenia > uszczelki. Niedawno zauważył na korku wlewu oleju "masełko"(wcześniej > nigdy nie > było), ubyło mu też płynu. Ja jestem tylko amatorem i wiem że to właśnie > są > podstawowe oznaki uszczelki, ale jak się upewnić? wiem że kiedyś jeszcze > sprawdzano czy nie przechodzą spaliny do chłodnicy, teraz nie ma w nich > korka...Wiadomo nie chce robić sobie kosztów i rozbierać silnika. Będę > wdzięczny > za jakieś rozsądne odpowiedzi Gdy jest zimno a silnik jest często niedogrzany, gdyż jeździ się na krótkich odcinkach, to też może wystąpić efekt "masełka" ale ... od ponad tygodnia jest ocieplenie i pozatym ubyło mu płynu chłodniczego tak więc raczej na pewnouszczelka... pozdro PeJot Civic 3D 1.4iS'97 Pierwsza oznaka jest wyciekajacy plyn przez korek od chłodnicy, takze bulgotanie płynu, druga zimne powietrze wewnatrz auta badz letnie.... poza tym po jakims czasie zacznie Ci rozsadzac weze chlodnicze.... odczujesz duze zuuzycie paliwa...nawet ok 20 litrow na 100!!! Poza tym moze zaczac Ci ubywac oleju.... wiec sprawdzaj jego stan, i w razie ubywania plynu dolewaj go aby caly czas bylo jego tyle ile nalezy. Poza tym odczujesz ze na jałowym gaśnie na zimnym silniku i ze poki sie nie roizgrzeje to tak jakby nie chiodzil na wsyztskich swiecach. To głowne objawy tego ze padła uszczelka pdo głowica.
4	Data: Styczen 19 2008 17:30:37
Temat: Re: Czy to uszczelka głowicy??
Autor: zinek
Użytkownik "osa" napisał w wiadomości Witam. Jest tu ktoś z mechaników samochodowych? Jak stwierdzić domowym sposobem, czy jest uszkodzona uszczelka głowicy? Jest jakiś sprawdzony sposób? Mam kolegę który ma Fabię 1.4 z okresu w którym właśnie często występowały uszkodzenia uszczelki. Niedawno zauważył na korku wlewu oleju "masełko"(wcześniej nigdy nie było), ubyło mu też płynu. Ja jestem tylko amatorem i wiem że to właśnie są podstawowe oznaki uszczelki, ale jak się upewnić? wiem że kiedyś jeszcze sprawdzano czy nie przechodzą spaliny do chłodnicy, teraz nie ma w nich korka...Wiadomo nie chce robić sobie kosztów i rozbierać silnika. Będę wdzięczny za jakieś rozsądne odpowiedzi dymi na biao jak parowoz ? poza tym sprawdz czy nie ma wyciekuna styku glowicy i bloku.
5	Data: Styczen 19 2008 18:43:40
Temat: Re: Czy to uszczelka głowicy??
Autor: michal
osa pisze: Witam. Jest tu ktoś z mechaników samochodowych? Jak stwierdzić domowym sposobem, czy jest uszkodzona uszczelka głowicy? Jest jakiś sprawdzony sposób? Mam kolegę który ma Fabię 1.4 z okresu w którym właśnie często występowały uszkodzenia uszczelki. Niedawno zauważył na korku wlewu oleju "masełko"(wcześniej nigdy nie było), ubyło mu też płynu. Ja jestem tylko amatorem i wiem że to właśnie są podstawowe oznaki uszczelki, ale jak się upewnić? wiem że kiedyś jeszcze sprawdzano czy nie przechodzą spaliny do chłodnicy, teraz nie ma w nich korka...Wiadomo nie chce robić sobie kosztów i rozbierać silnika. Będę wdzięczny za jakieś rozsądne odpowiedzi Zazwyczaj jak pada uszczelka pod głowicą to to czuć, a szukanie masełka pod korkiem oleju i szukanie białych spalin w okresie zimowym to jakaś nerwica natręctw. Dwa razy strzeliła mi jak dotąd uszczelka pod głowicą i to się stało nagle, raczej ciężko z tym jeździć. W jednym aucie zostawiałem sporą chmurę białego dymu (było lato) i w zbiorniczku wyrównawczym gazowało (do tego z oleju zrobił się syf) i jak ostygł nie chciał już zapalić, a w drugim gracie to silnikiem telepało (jak przy urwanych poduchach i wyraźnie było czuć że nie ma mocy). W tym pierwszym przedmuch był między cylindrem a kanałem wodnym, w drugim przedmuch był między dwoma cylindrami. Dlatego jak auto jeździ dobrze to po co wyszukiwać wyimaginowanych usterek? Pozdrawiam margines
6	Data: Styczen 19 2008 19:29:37
Temat: Re: Czy to uszczelka głowicy??
Autor: jubel
ja też miałem 2razy okazje pojezdzic z padnieta uszczelka. za 1.razem to silnik stał się nieco słabszy, dymił jakby był zimny mimo zagrzania, palił 2-3x więcej, płyn schodził z pęknietego zbiornika wyrównawczego. Nic nie stalo sie nagle, nie bylo tez widowiskowych objawow, poza zdecydowanie wiekszym zuzyciem paliwa. Podpadło mi, że po wymianie zbiornika, nowy też zaraz się rozszczelnił - okazało się że spaliny waliły do układu chłodzenia, a paradoksalnie najmniej odporny był zbiornik. za 2. razem miałem brak objawów w jezdzie, tzn osiagi, praca i zużycie paliwa bardzo dobre, jedynie olej ciągle ciekł i pojawial sie w niewielkich ilosciach w zbiorniku wyrównaczym (rosół - tak bym to nazwał). Wymieniłem nie czekając na bardziej spektakularne objawy. Kumpel w poldku miał też prawdopodobnie peknieta uszczelke - schodził mu płyn i samochod dość dużo palił, ale też nic wiecej nie podpadało. No i podpadlo, co gorsza w Niemczech.. Zszedł mu cały płyn na "raz" do gara, ogólnie silnik tarfił szlag. Tak że nie uważam, że jeśli para nie bucha jak z lokomotywy, a auto jedzie - to uszczelka jest na bank dobra.. ale odrobina wilgoci w oleju zdarzyc sie moze..
7	Data: Styczen 19 2008 22:20:54
Temat: Re: Czy to uszczelka głowicy??
Autor: michal
Witam jubel pisze: za 1.razem to silnik stał się nieco słabszy, dymił jakby był zimny mimo zagrzania, palił 2-3x więcej, płyn schodził z pęknietego zbiornika wyrównawczego. Nic nie stalo sie nagle, nie bylo tez widowiskowych objawow, poza zdecydowanie wiekszym zuzyciem paliwa. Podpadło mi, że po wymianie zbiornika, nowy też zaraz się rozszczelnił - okazało się że spaliny waliły do układu chłodzenia, a paradoksalnie najmniej odporny był zbiornik. No jednak się coś działo, zaczął za dużo palić, płyn schodził chyba tego nie porównasz do masełka na korku czy lekko białych spalin w okresie zimowym. Kumpel w poldku miał też prawdopodobnie peknieta uszczelke - schodził mu płyn i samochod dość dużo palił, ale też nic wiecej nie podpadało. No i podpadlo, co gorsza w Niemczech.. Zszedł mu cały płyn na "raz" do gara, ogólnie silnik tarfił szlag. Tak że nie uważam, że jeśli para nie bucha jak z lokomotywy, a auto jedzie - to uszczelka jest na bank dobra.. ale odrobina wilgoci w oleju zdarzyc sie moze.. Owszem ale to były już jakieś poważne objawy, a czepianie się masełka na korku czy białych spalin w zimie jest trochę dziwne - są poważniejsze objawy, które mówią że coś jest nie tak -tak jak napisałeś - ubytek oleju czy płynu. I to nas powinno niepokoić i połączone z innymi faktami naprowadzić na usterkę, bo ubytek płynu i dostawanie się go do cylindra może być też kwestią uszczelki pod kolektorem ssącym - też będzie buchać na biało. Pozdrawiam margines
8	Data: Styczen 21 2008 08:17:55
Temat: Re: Czy to uszczelka głowicy??
Autor: Janusz
Tak że nie uważam, że jeśli para nie bucha jak z lokomotywy, a auto jedzie - to uszczelka jest na bank dobra.. ale odrobina wilgoci w oleju zdarzyc sie moze.. źle myslisz takie uszkodzenia co opisujesz to są ewidentne rozwalenia uszczelki ja miałem tak że mi puszczał bombelki do płynu i zapowietrzał chłodnice ,wode gotowało silnik miał siłe i pracował poprawnie Pozdrawiam Janusz Brela
9	Data: Styczen 22 2008 08:52:50
Temat: Re: Czy to uszczelka głowicy??
Autor: michal
Witam Janusz pisze: ja miałem tak że mi puszczał bombelki do płynu i zapowietrzał chłodnice ,wode gotowało silnik miał siłe i pracował poprawnie Ale całość u Ciebie nie pracowała poprawnie - chyba że zapowietrzona chłodnica i przegrzewający się silnik to wg Ciebie poprawne jego działanie. A autor nic nie piszę o zapowietrzającej się chłodnicy itp - czepia się tylko masełka na korku i białych spalin w okresie zimowym. Pozdrawiam margines
10	Data: Styczen 20 2008 10:24:12
Temat: Re: Czy to uszczelka głowicy??
Autor: AnToni
michal Zazwyczaj jak pada uszczelka pod głowicą to to czuć, a szukanie masełka pod korkiem oleju i szukanie białych spalin w okresie zimowym to jakaś nerwica natręctw. Dwa razy strzeliła mi jak dotąd uszczelka pod głowicą i to się stało nagle, raczej ciężko z tym jeździć. W jednym aucie zostawiałem sporą chmurę białego dymu (było lato) i w zbiorniczku wyrównawczym gazowało (do tego z oleju zrobił się syf) i jak ostygł nie chciał już zapalić, a w drugim gracie to silnikiem telepało (jak przy urwanych poduchach i wyraźnie było czuć że nie ma mocy). W tym pierwszym przedmuch był między cylindrem a kanałem wodnym, w drugim przedmuch był między dwoma cylindrami. Jako że masz już doświadczenie z padniętą uszczelką to zapytam czy gdy z rury wydechowej wydobywa się woda (niewielkie ilości, po prostu w czasie postoju na wolnych obrotach kapie z rury wydechowej) i słychać jakby bulgotanie w tłumiku to czy takie objawy należy zaliczyć do padniętej uszczelki? A może w okresie zimowym przy małych przebiegach (5km i postój) jest to zjawisko naturalne? Pozdrawiam AnToni.
11	Data: Styczen 20 2008 13:57:04
Temat: Re: Czy to uszczelka głowicy??
Autor: Mumin
AnToni pisze: Jako że masz już doświadczenie z padniętą uszczelką to zapytam czy gdy z rury wydechowej wydobywa się woda (niewielkie ilości, po prostu w czasie postoju na wolnych obrotach kapie z rury wydechowej) i słychać jakby bulgotanie w tłumiku to czy takie objawy należy zaliczyć do padniętej uszczelki? A może w okresie zimowym przy małych przebiegach (5km i postój) jest to zjawisko naturalne? Pozdrawiam AnToni. Moim zdaniem raczej nie. Po prostu w zimne dni w tłumiku skrapla się duża ilość pary wodnej i stoi tam najnormalniej w świecie woda. A woda jak wiadomo bulgocze. :) Często widać jak z ruszającego auta z tłumika leje się woda. Stąd też przyspieszona korozja tłumików w autach poruszających się na krótkich dystansach gdzie ta woda nie zdąży odparować. -- Pozdrawiam, Mumin
12	Data: Styczen 19 2008 19:31:12
Temat: Re: Czy to uszczelka głowicy??
Autor: jubel
wiem że kiedyś jeszcze sprawdzano czy nie przechodzą spaliny do chłodnicy, teraz nie ma w nich korka...Wiadomo nie chce robić sobie kosztów i rozbierać silnika. Będę wdzięczny za jakieś rozsądne odpowiedzi ale teaz sa korki w zibiorniku wyrównawczym - objawy są takie same, tzn płyn "gazuje", czuć spaliny w płynie.
13	Data: Styczen 19 2008 19:42:54
Temat: Re: Czy to uszczelka głowicy??
Autor: osa
ale teaz sa korki w zibiorniku wyrównawczym - objawy są takie same, tzn płyn "gazuje", czuć spaliny w płynie. Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Jak widać każdy ma podobne choc inne zdanie, przeważnie z własnych doświadczeń. Co do masełka to owszem zdaża się w zimie na krótkich odcinkach , ale musi naprawdę być zimno, tak więc teraz raczej odpada. Co do dymienia, kłopotów z zapalaniem itp. to raczej zależy od tego w którym miejscu wydmucha uszczelkę. No a jeśli chodzi o gazowanie, to racja jest korek w zbiorniczku, można zobaczyc i powąchać. Ja myślałem raczej o jakiejś sprawdzonej metodzie, powiedzmy takiej dającej pewnośc decyzji. Pytam dlatego, ponieważ nawet w serwisie Skody raczej od razu byli skłonni rozbierać silnik niż sprawdzić nasze przypuszczenia. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
14	Data: Styczen 20 2008 08:48:10
Temat: Re: Czy to uszczelka głowicy??
Autor: jasio kowalski
osa napisał(a): > > ale teaz sa korki w zibiorniku wyrównawczym - objawy są takie same, tzn płyn > "gazuje", czuć spaliny w płynie. > > > Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Jak widać każdy ma podobne choc inne zdanie, przeważnie z własnych doświadczeń. Co do masełka to owszem zdaża się w zimie na krótkich odcinkach , ale musi naprawdę być zimno, tak więc teraz raczej odpada. Co do dymienia, kłopotów z zapalaniem itp. to raczej zależy od tego w którym miejscu wydmucha uszczelkę. No a jeśli chodzi o gazowanie, to racja jest korek w zbiorniczku, można zobaczyc i powąchać. Ja myślałem raczej o jakiejś sprawdzonej metodzie, powiedzmy takiej dającej pewnośc decyzji. Pytam dlatego, ponieważ nawet w serwisie Skody raczej od razu byli skłonni rozbierać silnik ni ż sprawdzić nasze przypuszczenia. Sprawdz wszystkie zlaczki, jesli jest na nich nawet lekki osad, to plyn wycieka po kropelce, nawet tego nie zauwazysz, bo zaraz wysycha. Jesli jest instalacja gazowa to najprawdopodobniej przyczyna sa nieszczelne zlaczki. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/