http://moto.onet.pl/aktualnosci/tysiace-samochodow-w-polsce-do-naprawy/vw04zd

"W Infiniti i Mercedesie istnieje ryzyko samoczynnego wybuchu poduszki  powietrznej bez powodu.
  Po włÄ…czeniu tempomatu w Mercedesie Klasy G, trudno będzie zatrzymać  samochód nawet po wciśnięciu pedału hamulca do oporu.. O tym, że hamujemy,  jadąc Audi Q3, kierowcy innych pojazdów nie dowiedzą się ze świateł stopu,  bo mogą one nie działać. W Mitsubishi mogą się otworzyć drzwi w trakcie  jazdy. Wszystko z powodu problemów z zamkami"


Poziom dna już chyba osiągnięty, bez service packa strach wyjeżdżać z  salonu.
Pół biedy, że auto może się zatrzymać w niepatrolowany sposób, ale  poniższe może grozić śmiercią:

"W grupie Volkswagena na cenzurowanym znalazły się niewłaściwe oprawy  łożysk tylnych kół. Audi A3 i Q2 wyprodukowane w sierpniu (4 sztuki) oraz  takie modele Volkswagena jak Arteon, Passat oraz Golf (produkcja  sierpień–wrzesień 2017) mają zamontowane oprawy o nieodpowiedniej  wytrzymałości zmęczeniowej materiału. Istnieje ryzyko poluzowania połÄ…czeń  śrubowych oraz uszkodzenia podzespołu. Audi i VW informują również o  „negatywnym wpływie na zachowanie stabilności pojazdu”. Innymi słowy,  problemy z łożyskami mogą się przyczynić do kłopotów z działaniem układów  ABS czy ESP."



TG




--
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

(ja co prawda nie zostałem dopuszczony)

ale te samochodowe rozwiązania technologiczne...

taki problem wprowadzający (z innej dziedziny):
ja myślałem że piece gazowe mierzą sobie temperaturę i sobie ją wyrównują... a tu się okazało, że to zupełna nieprawda... podobno są jakieś krzywe grzania i takie tam... idiotyzmy...

przy okazji, jeszcze o gaźniku... ciekawi mnie jakie to ciśnienie powstaje w silnikach dwusuwowych, że tak zasysa paliwo, że to paliwo się rozpyla... bardzo mnie to ciekawi.

na  ** p.m.s **  Tomasz Gorbaczuk pisze tak:

moto.onet.pl/aktualnosci

Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk"  napisał w wiadomości grup

http://moto.onet.pl

Poziom dna już chyba osiągnięty

W dniu .01.2018 o 18:02 Ghost  pisze:

dna onetu

W dniu 2018-01-06 o 12:41, Tomasz Gorbaczuk pisze:

http://moto.onet.pl/aktualnosci/tysiace-samochodow-w-polsce-do-naprawy/vw04zd "W Infiniti i Mercedesie istnieje ryzyko samoczynnego wybuchu poduszki powietrznej bez powodu.
 Â Po włÄ…czeniu tempomatu w Mercedesie Klasy G, trudno będzie zatrzymać samochód nawet po wciśnięciu pedału hamulca do oporu. O tym, że hamujemy, jadąc Audi Q3, kierowcy innych pojazdów nie dowiedzą się ze świateł stopu, bo mogą one nie działać. W Mitsubishi mogą się otworzyć drzwi w trakcie jazdy. Wszystko z powodu problemów z zamkami"


Poziom dna już chyba osiągnięty, bez service packa strach wyjeżdżać z salonu.
Pół biedy, że auto może się zatrzymać w niepatrolowany sposób, ale poniższe może grozić śmiercią:

"W grupie Volkswagena na cenzurowanym znalazły się niewłaściwe oprawy łożysk tylnych kół. Audi A3 i Q2 wyprodukowane w sierpniu (4 sztuki) oraz takie modele Volkswagena jak Arteon, Passat oraz Golf (produkcja sierpień–wrzesień 2017) mają zamontowane oprawy o nieodpowiedniej wytrzymałości zmęczeniowej materiału. Istnieje ryzyko poluzowania połÄ…czeń śrubowych oraz uszkodzenia podzespołu. Audi i VW informują również o „negatywnym wpływie na zachowanie stabilności pojazdu”. Innymi słowy, problemy z łożyskami mogą się przyczynić do kłopotów z działaniem układów ABS czy ESP."

W dniu .01.2018 o 23:03 Poldek  pisze:

Nie jest to jakąś szczególną sensacją. W każdej marce akcje serwisowe są  co chwilę. Bardziej, lub mniej oficjalnie. Nie raz odbierając samochód  po przeglądzie w ASO dowiadywałem się, że wymieniono np. jakiś sworzeń w  układzie kierowniczym.

W dniu 08.01.2018 o 18:25, Tomasz Gorbaczuk pisze:

Nie chodzi mi o żadną markę a "jedynie" o iloć i kaliber tych aktualizacji.
10-15 lat temu było tego dziadostwa jednak zdecydowanie mniej. Jak się kiedyś toyocie zdarzyła wpadka z dywanikami czy tempomatem (nie pamiętam już szczegółów) to była afera wałkowana przez pół roku. W tym roku taka "wpadka" nie zostałaby nawet zauważona przez media.

W dniu poniedziałek, 8 stycznia 2018 18:26:33 UTC+1 użytkownik Tomasz Gorbaczuk napisał:

10-15 lat temu było tego dziadostwa jednak zdecydowanie mniej. Jak się 
kiedyś toyocie zdarzyła wpadka z dywanikami czy tempomatem (nie pamiętam 
już szczegółów) to była afera wałkowana przez pół roku. W tym roku taka 
"wpadka" nie zostałaby nawet zauważona przez media.

W dniu 2018-01-08 o 18:25, Tomasz Gorbaczuk pisze:

W dniu .01.2018 o 23:03 Poldek  pisze:

Nie jest to jakąś szczególną sensacją. W każdej marce akcje serwisowe są co chwilę. Bardziej, lub mniej oficjalnie. Nie raz odbierając samochód po przeglądzie w ASO dowiadywałem się, że wymieniono np. jakiś sworzeń w układzie kierowniczym.

Nie chodzi mi o żadną markę a "jedynie" o iloć i kaliber tych aktualizacji.
10-15 lat temu było tego dziadostwa jednak zdecydowanie mniej.

I pomyslec ze zylem w szczesliwych czasach ze jak auto slabo startowalo to wystarczylo wyregulowc zawory, ustawic zaplon i przedmuchac gaznik.

W dniu wtorek, 9 stycznia 2018 01:12:20 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:

I pomyslec ze zylem w szczesliwych czasach ze jak auto slabo startowalo to wystarczylo wyregulowc zawory, ustawic zaplon i przedmuchac gaznik.