Grupy dyskusyjne   »   Czy zuzycie napinacza lancucha rozrzadu jest normalne po 17kkm?

Czy zuzycie napinacza lancucha rozrzadu jest normalne po 17kkm?



1 Data: Lipiec 03 2008 13:53:54
Temat: Czy zuzycie napinacza lancucha rozrzadu jest normalne po 17kkm?
Autor: ognacy@gmail.com 

Witam,

Bylbym wdzieczny za porade. W mojej rocznej hondzie cbf 500
zdiagnozowano koniecznosc wymiany napinacza lancucha rozrzadu.
Wytlumaczono mi, ze jest to czesc zuzywajaca sie 'eksploatacyjnie' -
choc w instrukcji nie ma o tym slowa. W zwiazku z tym odmowiono
naprawy w ramach gwarancji i bede musial za wymiane zaplacic ladnych
pare stowek. Moto ma ok. 17kkm przebiegu. Czy to jest normalne, czy
serwis probuje mnie po prostu oszukac? Zrozumialbym moze wymiane
lancucha rozrzadu, ale napinacz?... Z gory dzieki za porade; jutro tam
jade i tak czy inaczej zazadam od nich uzasadnienia odmowy na pismie.

pozdrawiam
Lukasz



2 Data: Lipiec 03 2008 23:47:29
Temat: Re: Czy zuzycie napinacza lancucha rozrzadu jest normalne po 17kkm?
Autor: PB 

Thu, 3 Jul 2008 13:53:54 -0700 (PDT), na pl.rec.motocykle,
 napisał(a):
 

Bylbym wdzieczny za porade. W mojej rocznej hondzie cbf 500
zdiagnozowano koniecznosc wymiany napinacza lancucha rozrzadu.
Wytlumaczono mi, ze jest to czesc zuzywajaca sie 'eksploatacyjnie' -
choc w instrukcji nie ma o tym slowa. W zwiazku z tym odmowiono
naprawy w ramach gwarancji i bede musial za wymiane zaplacic ladnych
pare stowek. Moto ma ok. 17kkm przebiegu. Czy to jest normalne, czy
serwis probuje mnie po prostu oszukac? Zrozumialbym moze wymiane
lancucha rozrzadu, ale napinacz?... Z gory dzieki za porade; jutro tam
jade i tak czy inaczej zazadam od nich uzasadnienia odmowy na pismie.

Nie wiem jak w moto, ale a autach z łancuchem kilka przykładów:
- Nissan Primera 2.0 wersja II - gwarancja na rozrząd pędzony
łancuchenm wynosiła zdaje sie 500kkm - i byla niezalezna od gwarancji
na całe auto.
- Renault Safrane 3.0 V6 wersja I - nikt nie słyszał o tym żeby
cokolwiek robic przy rozrządzie na łańcuchu ponizej 400kkm.
- Polski Fiat 126p - rozrząd 60kkm to z palcem w dupie wyrabiał.

Więc moim zdaniem to naciągactwo - nie uwierzę w to że cokolwiek się
zuzyło w łancuchowym rozrządzie. Aczkolwiek ekspertem od moto nie
jestem, ale analogicznie do powyższych przykładów - nie ma prawa nic
się zużyć - to nie zabawka z plasteliny.

--
Pozdrawiam
Piotr Biegała          Warszawa
Benelli Pepe LX 0,05l BVA ;-)
Renault Megane  1.6 R4 BVA

3 Data: Lipiec 04 2008 00:10:19
Temat: Re: Czy zuzycie napinacza lancucha rozrzadu jest normalne po 17kkm?
Autor: maverik 


Uzytkownik  napisal w wiadomosci
news:76c9cd73-9df2-4584-8400-

Bylbym wdzieczny za porade. W mojej rocznej hondzie cbf 500
zdiagnozowano koniecznosc wymiany napinacza lancucha rozrzadu.
Wytlumaczono mi, ze jest to czesc zuzywajaca sie 'eksploatacyjnie' -
choc w instrukcji nie ma o tym slowa. W zwiazku z tym odmowiono
naprawy w ramach gwarancji i bede musial za wymiane zaplacic ladnych
pare stowek. Moto ma ok. 17kkm przebiegu. Czy to jest normalne, czy
serwis probuje mnie po prostu oszukac? Zrozumialbym moze wymiane
lancucha rozrzadu, ale napinacz?... Z gory dzieki za porade; jutro tam
jade i tak czy inaczej zazadam od nich uzasadnienia odmowy na pismie.

wiesz, moze i slizg jest czescia eksploatacyjna, ale powiedz im, ze nawet w
starej cbr 1000 toto sie trzeba mocno postarac zeby wymienic co 20 kkm, a to
najwieksza plama tej marki w tym temacie, wiec generalnie powiedz w skrocie:
"q..prosze szanownych panstwa wezcie mi tu nie.. e#$@ nie po @#@ wydalem
@#@# zl zebym teraz cos placil", ogolnie walcz o swoje, bo polskie salony
naprawde zarabiaja na sprzedazy moto i stac je na wymiane rozrzadu, za ktory
wezma od Ciebie 4 razy wiecej niz sami zaplaca,

pozdr.

4 Data: Lipiec 04 2008 10:09:45
Temat: Re: Czy zuzycie napinacza lancucha rozrzadu jest normalne po 17kkm?
Autor: Rafał Tomaszewski 


Użytkownik "maverik"  napisał w wiadomości

.... bo polskie salony  naprawde zarabiaja na sprzedazy moto i stac je na
wymiane rozrzadu, za ktory wezma od Ciebie 4 razy wiecej niz sami zaplaca,

Salony hondy mają na moto ok 10-13% w zależności od salonu i jego obrotów
czyli w jakie upusty się łapie.
Normą jest że klient nie kupi jak nie dostanie z 5% rabatu, więc w salonie
zostaje ok. 5-8% czy to jest dużo raczej nie.
Salon nie zarabia na sprzedaży moto a na serwisie i powie ci to każdy kto
zna temat z drugiej strony lady.
Nie bronie tu salonu tylko piszę jak jest na prawdę a to co pisze Łukasz
tylko to potwierdza.
Co do tego że wezmą 4 razy tyle co zapłacą to też mit, Salon ma 35% na
częściach z hondy i ani mniej ani więcej zresztą KTM daje tyle samo:)
Inna sprawa ile wezmą za usługę to nie ma limitów:) ale standardowo jest ok
60zł/godzinę pracy kwestia tylko jak bardzo obrotny jest mechanik:)
Mając powyższe na względzie moto serwisuje sam a części załatwiam
korzystając z uprzejmości kolegi co siedzi z drugiej strony lady:)
A żeby było milej to rabaty jakie maja salony u swoich markowych
dystrybutorów to jest pikuś w porównaniu z tymi co maja u swoich dostawców
na akcesoryjne rzeczy np. na kaskach jest MEGA BICIE:)

pozdrawiam
Rafał
450exc

ps. pewnie teraz każdy właściciel sklepu i salonu wyda na mnie wyrok:)

5 Data: Lipiec 04 2008 10:44:42
Temat: Re: Czy zuzycie napinacza lancucha rozrzadu jest normalne po 17kkm?
Autor: Kuczu 

Rafał Tomaszewski pisze:

Inna sprawa ile wezmą za usługę to nie ma limitów:) ale standardowo jest ok 60zł/godzinę pracy kwestia tylko jak bardzo obrotny jest mechanik:)

A to nie tak ze za dana czynnosc jest w tabeli odpowiednia ilosc roboczogodzin ? Bo serwisy samochodowe tak wlasnie dzialaja. Jesli mechanik dupa to bedzie robil 2 dni ale klient zaplaci za to tylko tyle ile przewidziano w tabeli. Czasami zrobia szybciej niz tabelka, czasami poplyna na pare groszy :)


--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

6 Data: Lipiec 04 2008 14:48:27
Temat: Re: Czy zuzycie napinacza lancucha rozrzadu jest normalne po 17kkm?
Autor: James 

"Rafał Tomaszewski" wrote...

Salony hondy mają na moto ok 10-13% w zależności od salonu i jego obrotów
czyli w jakie upusty się łapie.
Normą jest że klient nie kupi jak nie dostanie z 5% rabatu, więc w salonie
zostaje ok. 5-8% czy to jest dużo raczej nie.

A czy czasem nie zabraklo ci jeden cyfry? ;)
Ja mam wrazenie, ze salon w PL zarabia 100%. No, ale jest mozliwosc ze to
transport jest taki drogi. Tak czy inaczej, moto kosztuje dwa razy tyle w
Polsce.
Wydaje mi sie, ze to 10-13% to propaganda. Polska mentalnosc jest taka jak
to ktos kiedys powiedzial... Polak, milioner, pojdezdza nowiutka limuzyna,
wysiada jest piekna dziewczyna... sasiad zagaduje: jak tak? jak leci?
Odpowiedz - oj kiepsko, kiepsko.
Taka sama sytuacja jest tutaj.. .duzo twoj salon zarabia? Oj kiepsko,
kiepsko. 5%, 8% to max. Ledwo na utrzymanie starcza, a jeszcze pracownikom
trzeba placic. A jednoczesnie wsiada do samochodu za setki tysiecy, ktorego
zuzycie paliwa pochlania dziesiatki tysiecy.....
Krotko mowiac - bzdury ci wcisneli, ktorych ja nie kupuje
--
James

7 Data: Czerwiec 30 2008 16:39:14
Temat: Re: Czy zuzycie napinacza lancucha rozrzadu jest normalne po 17kkm?
Autor: Rafał Tomaszewski 


Użytkownik "James"  napisał w wiadomości


A czy czasem nie zabraklo ci jeden cyfry? ;)

nie zabrakło

Ja mam wrazenie, ze salon w PL zarabia 100%. No, ale jest mozliwosc ze to
transport jest taki drogi. Tak czy inaczej, moto kosztuje dwa razy tyle w
Polsce.

moto w polsce drogie bo taka jest strategia producenta, a ty widze mylisz
salon z dystrybutorem

Wydaje mi sie, ze to 10-13% to propaganda. Polska mentalnosc jest taka jak
to ktos kiedys powiedzial... Polak, milioner, pojdezdza nowiutka limuzyna,
wysiada jest piekna dziewczyna... sasiad zagaduje: jak tak? jak leci?
Odpowiedz - oj kiepsko, kiepsko.
Taka sama sytuacja jest tutaj.. .duzo twoj salon zarabia? Oj kiepsko,
kiepsko. 5%, 8% to max. Ledwo na utrzymanie starcza, a jeszcze pracownikom
trzeba placic. A jednoczesnie wsiada do samochodu za setki tysiecy,
ktorego zuzycie paliwa pochlania dziesiatki tysiecy.....

zgadza się ze każdy kto ma dużo kasy twierdzi że ma jej wciąż za mało, a jak
wczoraj zarobił milion dolarów a dzis tylko sto tysiecy to znaczy że dziś
jest klęska:)
I weź pod uwage co napisałem wcześniej że salony zarabiają na serwisie a nie
na sprzedaży, zarabiają znaczy sie na czym robią kase.

Krotko mowiac - bzdury ci wcisneli, ktorych ja nie kupuje

kolego ja cię nie obrażam więc uważaj co piszesz, ja nie piesz tego bo
widziałem to w dobranocce i nie wnikaj skad to wiem.
Jeśli mówie że salon KTM ma na częściach 35% a Sklep motocyklowy sprzedajacy
kask zarabia na na kasku 60% to pisze to bo wiem coś na ten temat, jak masz
inną wiedze na ten temat to sie nią pochwal a jak czegoś nie rozumiesz bądz
twoje obwody tego nie ogarniają to nie pisz że komuś coś wcisneli. Widzisz
problem polega na tym że ty masz na ten temat jakieś teorie a ja mam jakaś
wiedze.

Pozdrawiam
Rafał
450exc

8 Data: Lipiec 03 2008 23:51:26
Temat: Re: Czy zuzycie napinacza lancucha rozrzadu jest normalne po 17kkm?
Autor:

jesli mozesz to znich zrezygnuj.  napinacz rzecz prawie
niezniszczalna . lancuch tak . sam katuje dr 650 r i niie bylo takiej
sytuacjii
pzdr vivaldi dr 650r

9 Data: Lipiec 04 2008 00:00:09
Temat: Re: Czy zuzycie napinacza lancucha rozrzadu jest normalne po 17kkm?
Autor:

On 3 Lip, 22:53,   wrote:

Jestem ciekaw jak Ci sie objawia zuzyty/zepsuty napinacz.?
W mojej 15-letniej CB500 od 4 lat cos dzwoni w silniku (na zimno bo po
dobrym rozgrzaniu niemalze ustaje).
Bylem u mechanika, ktory nie stwierdzil zuzycia i powiedzial ze nie
wie co dzwoni.
(Za usluge oczywiscie musialem zaplacic)
Czytalem opinie uzytkownikow CB500 na Wyspach Brytyjskich.
Wielu z nich uskarza/lo sie na podobny problem "w silniku cos dzwoni
zwlaszcza przed rozgrzaniem"
i jedyne rozwiazanie to wymiana napinacza.
Wsrod opinii zdarzalay sie i takie, ze wymienione napinacze tez
szwankowaly po niewielkim przebiegu tak jak w twojej sytuacji.
Jest to wada produktu a nie normalne zuzycie.
Odpowiedz prosze na moje pytanie w pierwszym wersie. dzieki.

10 Data: Lipiec 04 2008 08:36:14
Temat: Re: Czy zuzycie napinacza lancucha rozrzadu jest normalne po 17kkm?
Autor:


Witam,

Bylbym wdzieczny za porade. W mojej rocznej hondzie cbf 500
zdiagnozowano koniecznosc wymiany napinacza lancucha rozrzadu.
Wytlumaczono mi, ze jest to czesc zuzywajaca sie 'eksploatacyjnie' -


Ciekaw jestem jak Ci się objawia ten problem z napinaczem?
mam akurat CBF 600 ale też denerwuje mnie szum[?], taki wibrujący odgłos [
nie wiem jak to lepiej opisać]  jaki wydobywa się z silnika po puszczeniu
sprzegła oczywiście na biegu jałowym. Jestem jednak uspokojony ponieważ
sprawdzałem jak to jest w innych moto i nawet kumpel w Kawasaki ZZR1400 też
ma podobny "problem".
pozdrawiam
Mixokret

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

11 Data: Lipiec 04 2008 01:46:12
Temat: Re: Czy zuzycie napinacza lancucha rozrzadu jest normalne po 17kkm?
Autor: ognacy@gmail.com 

Czesc,

Dzieki za porady. U mnie problem sie poczatkowo nie objawial w ogole;
po prostu przy okazji akcji serwisowej mechanicy stwierdzili, ze do
wymiany jest napinacz lancucha i odradzaja dalsza jazde, bo "lancuch
halasuje". Jako iz jeszcze troche po tym jezdzilem, zwrocilem uwage na
jakis halas, takie lekkie dzwonienie. Na obrotach jalowych slychac
bylo jeszcze jakis dodatkowy halas, ale mozliwe ze to juz akurat sobie
wmowilem. Tak czy inaczej ja bym na to nie zwrocil sam uwagi na
pewno.

Dzisiaj moto oddalem do serwisu. Przyjmujacy je do naprawy fachowiec
uznal, ze to zuzycie "eksploatacyjne", ktore zalezy od "wielu
czynnikow" i dlatego jest normalne, ze po 17kkm wystapilo. Gdy
spytalem od jakich to czynnikow, nie byl w stanie wymienic ani
jednego. Gdy jednak spytalem, czy w takim razie nie mozna wykluczyc
wady fabrycznej zdecydowanie zaprzeczyl. Zgodzili sie wyslac wniosek
gwrancyjny do dystrybutora dopiero po tym, jak zazdalem zeby dali mi
na pismie, ze odmawiaja naprawy gwarancyjnej.

Co sie tyczy marz i tak dalej - ja te moto kupilem bez zadnej
promocji, moze i niestety, i regularnie serwisuje je w tym jednym
salonie, co zreszta kosztuje sporo (wymiana klockow i lozysk glowki
ramy wyszla w granicach ~900 zl). Mysle, ze to jest dobry moment zeby
przestac byc jeleniem; kolejne pojazdy bede kupowal u brookerow, skoro
i tak musze sie uzerac z serwisem i placic frycowe przy kazdej
okazji...

Lukasz

12 Data: Lipiec 04 2008 10:51:23
Temat: Re: Czy zuzycie napinacza lancucha rozrzadu jest normalne po 17kkm?
Autor: Kuczu 

 pisze:

Dzisiaj moto oddalem do serwisu. Przyjmujacy je do naprawy fachowiec
uznal, ze to zuzycie "eksploatacyjne", ktore zalezy od "wielu
czynnikow" i dlatego jest normalne, ze po 17kkm wystapilo. Gdy
spytalem od jakich to czynnikow, nie byl w stanie wymienic ani
jednego. Gdy jednak spytalem, czy w takim razie nie mozna wykluczyc
wady fabrycznej zdecydowanie zaprzeczyl.

Te cholerne Hondowskie napinacze tak juz maja. Czesto wystarczy ich wyjecie, wyczyszczenie i wlozenie spowrotem. Po tej operacji na ogol pojawia sie cisza :) I to na nastepnych kilkanascie tysiecy km.


--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

13 Data: Lipiec 04 2008 11:09:59
Temat: Re: Czy zuzycie napinacza lancucha rozrzadu jest normalne po 17kkm?
Autor: marvin 

Uzytkownik ognacy@g napisal...

regularnie serwisuje je w tym jednym
salonie, co zreszta kosztuje sporo (wymiana klockow i lozysk glowki
ramy wyszla w granicach ~900 zl).

Czyli nie zrobiles jeszcze nawet 20 kkm i lozyska glowki ramy byly do wymiany? To ja juz chyba wole japonie z lat 90tych niz nufke sztuke z salonu.

Pozdrawiam
marvin
xj600s

14 Data: Lipiec 04 2008 11:11:27
Temat: Re: Czy zuzycie napinacza lancucha rozrzadu jest normalne po 17kkm?
Autor:

On Fri, 4 Jul 2008 11:09:59 +0200, "marvin"  wrote:

Czyli nie zrobiles jeszcze nawet 20 kkm i lozyska glowki ramy byly do
wymiany?

A byly czy ktos go wydymal ? Bo to pierwszy przypadek o ktorym slysze
zeby moto mialo lozyska glowki do wymiany wczesniej niz po 30-40kkm.

Pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!
jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta

15 Data: Lipiec 04 2008 11:18:38
Temat: Re: Czy zuzycie napinacza lancucha rozrzadu jest normalne po 17kkm?
Autor: Kuczu 

 pisze:

A byly czy ktos go wydymal ?

Dymaja go jak chca a on im jeszcze za to placi :)

Bo to pierwszy przypadek o ktorym slysze
zeby moto mialo lozyska glowki do wymiany wczesniej niz po 30-40kkm.

W Enduro widywalem, albo po dzwonie. W szosowym pierdzidelku z salonu nie ma prawa.

--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

16 Data: Lipiec 04 2008 11:52:45
Temat: Re: Czy zuzycie napinacza lancucha rozrzadu jest normalne po 17kkm?
Autor:

On Fri, 04 Jul 2008 11:18:38 +0200, Kuczu
wrote:

Dymaja go jak chca a on im jeszcze za to placi :)

Ano, przasna nasz rzeczywistosc - nie pomysla ze jak gosc sie
zorientuje to juz w zyciu do nich nie przyjedzie.
A tak btw to ktory to serwis jest ? Nie bylo czy przeoczylem.

W Enduro widywalem, albo po dzwonie. W szosowym pierdzidelku z salonu
nie ma prawa.

No enduro/cross czy inne wynalazki np ze sztywnym widelcem to inna
bajka, ale preclujemy o szosowym motocyklu przyzwoitej firmy ktory
powinien byc w stanie niewiele odbiegajacym od tego w ktorym opuscil
rece Pana Chądy.

Pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!
jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta

17 Data: Lipiec 04 2008 11:59:15
Temat: Re: Czy zuzycie napinacza lancucha rozrzadu jest normalne po 17kkm?
Autor: Kuczu 

 pisze:

Ano, przasna nasz rzeczywistosc - nie pomysla ze jak gosc sie
zorientuje to juz w zyciu do nich nie przyjedzie.

Przyjada inni, przekonani ze co serwis to serwis i za jakosc placic trzeba. Mnostwo jest takich. Poza tym beda zyc z koszenia za motocykle na gwarancji.

Ludzie ktorzy za terminowy przeglad samochodu zostawiaja 2000-3000 pln spokojnie zaplaca 1500 za motocykl. Bo tak ma byc i juz.

--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

18 Data: Lipiec 04 2008 03:03:18
Temat: Re: Czy zuzycie napinacza lancucha rozrzadu jest normalne po 17kkm?
Autor: ognacy@gmail.com 

On Jul 4, 11:59 am, Kuczu  wrote:

> Ano, przasna nasz rzeczywistosc - nie pomysla ze jak gosc sie
> zorientuje to juz w zyciu do nich nie przyjedzie.

Przyjada inni, przekonani ze co serwis to serwis i za jakosc placic
trzeba. Mnostwo jest takich. Poza tym beda zyc z koszenia za motocykle
na gwarancji.

Ludzie ktorzy za terminowy przeglad samochodu zostawiaja 2000-3000 pln
spokojnie zaplaca 1500 za motocykl. Bo tak ma byc i juz.

Coz, ja juz tam raczej nie zostawie ani zlotowki. Swoja droga chodzi o
serwis w Honda Plaza, w Warszawie na Malowniczej. Serwis urzeka
profesjonalizmem obslugi klienta, i chyba to stępiło moja czujnosc. No
ale czlowiek uczy sie cale zycie i frycowe sie w ramach tej nauki
placi. Jesli mozecie polecic jakis godny zaufania serwis moto w
warszawie to bede wdzieczny.

pozdrawiam,
Lukasz

19 Data: Lipiec 04 2008 03:00:26
Temat: Re: Czy zuzycie napinacza lancucha rozrzadu jest normalne po 17kkm?
Autor: ognacy@gmail.com 

On Jul 4, 11:11 am,  wrote:

>Czyli nie zrobiles jeszcze nawet 20 kkm i lozyska glowki ramy byly do
>wymiany?

A byly czy ktos go wydymal ? Bo to pierwszy przypadek o ktorym slysze
zeby moto mialo lozyska glowki do wymiany wczesniej niz po 30-40kkm.

Ja sie na tym nie znam, wiec trudno mi powiedziec - niestety musialem
sie zdac na opinię serwisu, ktory przy okazji akcji serwisowej dal
znac, ze do wymiany lozyska glowki ramy (to bylo po 16kkm) i wlasnie
napinacz lancucha rozrzadu. Do czasu wymiany, ktora zlecil ow serwis,
moto nie sprawialo zadnych problemow i z dynamiczna jazda po winklach
nie bylo problemow, podobnie z przeciskaniem sie w korkach - ale
wychodzilem wowczas z zalozenia, ze musze zaufac 'ekspertom'.  No ale
wyglada na to, ze faktycznie zostalem wydojony. Skoro sie nie znam na
motongach, to niestety musze zaufac serwisantowi i takie tego efekty.
I niech mi ktos jeszcze powie, ze nalezy popierac polski handel i
kupowac w polskich salonach...

Lukasz

20 Data: Lipiec 04 2008 12:15:52
Temat: Re: Czy zuzycie napinacza lancucha rozrzadu jest normalne po 17kkm?
Autor:

On Fri, 4 Jul 2008 03:00:26 -0700 (PDT),
 wrote:

wychodzilem wowczas z zalozenia, ze musze zaufac 'ekspertom'.  No ale

Wez sobie kup jakas stara ksiazke, albo chociaz przegladnij jakas
serwisowke  czy archiwum bo stan zuzycia lozysk glowki mogles sam
ocenic.

wyglada na to, ze faktycznie zostalem wydojony. Skoro sie nie znam na
motongach, to niestety musze zaufac serwisantowi i takie tego efekty.

No to trzeba jezdzic do polecanych przez innych motocyklistow serwisow

I niech mi ktos jeszcze powie, ze nalezy popierac polski handel i
kupowac w polskich salonach...

hehehe, wez przestan. Ostatnio mnie wzielo na patriotyzm z lekka nuta
lenistwa, ale jak wysluchalem tyrady dlaczego powinienem robic
przedplate (przy odbiorze drugiej czesci ktora zamawialem
telefonicznie bez przedplat) to mi sie odechcialo i nastepne zakupy
czyli za dni parę zrobie na www.zsf-moto.de, a serwis w garazu.

Pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!
jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta

21 Data: Lipiec 05 2008 01:05:06
Temat: Re: Czy zuzycie napinacza lancucha rozrzadu jest normalne po 17kkm?
Autor: de Fresz 

On 2008-07-04 11:11:27 +0200,  said:

Czyli nie zrobiles jeszcze nawet 20 kkm i lozyska glowki ramy byly do
wymiany?

A byly czy ktos go wydymal ? Bo to pierwszy przypadek o ktorym slysze
zeby moto mialo lozyska glowki do wymiany wczesniej niz po 30-40kkm.

Jak wymienilem lozyska glowki w swojej padace, to po circa 10-15 kkm pojawil sie letki luz i trza bylo... dokrecic (mlotkiem oczywiscie ;-). Ponoc normalne w tym przypadku, nowe sie troche wyrabiaja/osiadaja/docieraja i trza skasowac luzy nakretka. Moze serwis nie wiedzial ze wystarczy jebnac mlotkiem? ;-)

--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

22 Data: Lipiec 04 2008 19:09:26
Temat: Re: Czy zuzycie napinacza lancucha rozrzadu jest normalne po 17kkm?
Autor: cpt. Nemo 


Użytkownik "marvin"  napisał w wiadomości


Czyli nie zrobiles jeszcze nawet 20 kkm i lozyska glowki ramy byly do
wymiany?

To nie lozyska byly do wymiany tylko klient do wyruchania, to i
wyruchali...
A teraz bak wymienia bo to zwykle sie ronbi przed 20 tysiami z powodu
wibracji od ktorej blachy pekaja i lepiej jest wymienic. Klient sie
wslucha uwaznie i sam to pekanie blach uslyszy :)

pozdrawiam, leszek

23 Data: Lipiec 04 2008 11:50:22
Temat: Re: Czy zuzycie napinacza lancucha rozrzadu jest normalne po 17kkm?
Autor: Kuczu 

 pisze:

(wymiana klockow i lozysk glowki ramy wyszla w granicach ~900 zl).

Czy to cena zawierajaca czesci czy za sama robocizne ?

Bo jak z czesciami to nie jest drogo. Jesli za sama robocizne to przesadzona jakos tak trzykrotnie :)


--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

24 Data: Lipiec 04 2008 17:44:08
Temat: Re: Czy zuzycie napinacza lancucha rozrzadu jest normalne po 17kkm?
Autor: Zefir 

Kuczu pisze:

 pisze:

(wymiana klockow i lozysk glowki ramy wyszla w granicach ~900 zl).

Czy to cena zawierajaca czesci czy za sama robocizne ?

Bo jak z czesciami to nie jest drogo. Jesli za sama robocizne to przesadzona jakos tak trzykrotnie :)


Wziąwszy pod uwagę fakt, że łożysko pewnie było dobre to i tak niezły interes dla serwisu :)

--
Pzdr.
Zefir

25 Data: Lipiec 04 2008 18:22:38
Temat: Re: Czy zuzycie napinacza lancucha rozrzadu jest normalne po 17kkm?
Autor:

On Fri, 04 Jul 2008 17:44:08 +0200, Zefir
 wrote:

Wziąwszy pod uwagę fakt, że łożysko pewnie było dobre to i tak niezły
interes dla serwisu :)

Zwlaszcza jak zamiast genuine chąda kupili SKF w sklepie za rogiem ;)

Pozdr
newrom
PS. ale gupi ci warszawianie ;)
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!
jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta

26 Data: Lipiec 04 2008 11:45:28
Temat: Re: Czy zuzycie napinacza lancucha rozrzadu jest normalne po 17kkm?
Autor: ognacy@gmail.com 

On 4 Lip, 18:22,  wrote:

PS. ale gupi ci warszawianie ;)

Wiesz, w cywilizowanym gronie to taka reakcja trochę nie przystoi; jak
kogoś oszukają, to się piętnuje oszustów, a nie oszukanego. Nie w
każdej dziedzinie można być kompetentnym, a powiedziałbym, że w
dziedzinie mechaniki pojazdów, gdzie nie ma żartów z usterkami,
przeciętny laik nie ma innego wyjścia jak tylko ufać serwisowi. Proszę
niniejszym o odszczekanie tego głupiego warszawianina, zwłaszcza że
wymianę napinacza zrobią mi już gwarancyjnie :-)

Łukasz

27 Data: Lipiec 04 2008 20:59:18
Temat: Re: Czy zuzycie napinacza lancucha rozrzadu jest normalne po 17kkm?
Autor:

On Fri, 4 Jul 2008 11:45:28 -0700 (PDT),
 wrote:

Wiesz, w cywilizowanym gronie to taka reakcja trochę nie przystoi;

Jesli poczules sie urazony to przepraszam. Tam byl taki usmieszek zeby
nie traktowac tego zdania powaznie :)

jak kogoś oszukają, to się piętnuje oszustów, a nie oszukanego.

Glowy to se nie dam uciac bo warsztaty warszawskie mnie nie bardzo
interesuja zwlaszcza ze ciagle polecany jest Demczuk. Ale cos mi sie
kolebie ze o tym serwisie niezbyt pochlebnie juz w archiwum troche
jest.

dziedzinie mechaniki pojazdów, gdzie nie ma żartów z usterkami,

ej, wez kilka glebokich wdechow. To nie rakieta, wiekszosc usterek nie
jest smiertelna.

Proszę niniejszym o odszczekanie tego głupiego warszawianina,

Animisiesni icomipanzrobi ? ;P

zwłaszcza że wymianę napinacza zrobią mi już gwarancyjnie :-)

Jak masz czas to idz i patrz jak beda wymieniac - a zuzyty se zabierz,
bo ciagle mam wrazenie ze chca wyjsc z twarza z proby naciecia
klienta.

Pozdr
newrom madry jak Obelix
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!
jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta

28 Data: Lipiec 04 2008 21:51:11
Temat: Re: Czy zuzycie napinacza lancucha rozrzadu jest normalne po 17kkm?
Autor: Monster 


Użytkownik  napisał w wiadomości

Zwlaszcza jak zamiast genuine chąda kupili SKF w sklepie za rogiem ;)
Po co,przecież były dobre,nie było pewnie potrzeby rozbierania,łozysk
przeciez z zewnątrz nie widać.

[OT]zmieniałem opony w puszce w dużym warszawskim,serwisie-podchodzi
mechanik luka na tarcze i lament, padaka,wszystko do wymiany jak
najszybciej,oczywiście tarcze były naprawdę w dobrym stanie,ewidentne
naciąganie niestety,ale najlepsze było to że  inny mechanik stwierdził "o
tarcze jak nowe".

Monster
BMW R1100S

29 Data: Lipiec 04 2008 23:12:32
Temat: Re: Czy zuzycie napinacza lancucha rozrzadu jest normalne po 17kkm?
Autor: Zefir 

Monster pisze:

[OT]zmieniałem opony w puszce w dużym warszawskim,serwisie-podchodzi mechanik luka na tarcze i lament, padaka,wszystko do wymiany jak najszybciej,oczywiście tarcze były naprawdę w dobrym stanie,ewidentne naciąganie niestety,ale najlepsze było to że  inny mechanik stwierdził "o tarcze jak nowe".

Mi kiedyś w serwisie Peugeota w trakcie przeglądu stwierdzili, że mi coś stuka w tylnym zawieszeniu. Jako, że nie miałem czasu, to powiedziałem, że przy następnym przeglądzie się tym zajmą. Jak pojechałem po 15 tysiącach i poprosiłem, żeby sprawdzili tylne zawieszenie to oznajmili, że wszystko jest w najlepszym porządku :). Inny mechanik widać zaglądał :)

--
Pzdr.
Zefir

30 Data: Lipiec 04 2008 23:07:55
Temat: Re: Czy zuzycie napinacza lancucha rozrzadu jest normalne po 17kkm?
Autor: Zefir 

 pisze:

On Fri, 04 Jul 2008 17:44:08 +0200, Zefir
 wrote:

Wziąwszy pod uwagę fakt, że łożysko pewnie było dobre to i tak niezły interes dla serwisu :)

Zwlaszcza jak zamiast genuine chąda kupili SKF w sklepie za rogiem ;)

Zdaje mię sie, że przeceniłeś ten serwis troszkę :)

PS. ale gupi ci warszawianie ;)

No :)

--
Pzdr.
Zefir

31 Data: Lipiec 04 2008 04:28:59
Temat: Re: Czy zuzycie napinacza lancucha rozrzadu jest normalne po 17kkm?
Autor:

On 4 Lip, 10:46,   wrote:

Czesc,

Dzisiaj moto oddalem do serwisu.

Czesc.
To wez ich przypilnuj chociaz zeby dali Ci ten specyficzny kluczyk do
wykrecania
napinacza rozrzadu. W chodzi w sklad woreczka z nowym napinaczem,
ktory kupic musza
chyba ze chca Cie tak wyzyskac, ze go nawet nie wymienia (i powiedza
ze nie bylo kluczyka).

Jesli ow kluczyk dzieki mojej uwadze zanabedziesz to chetnie pozycze
go do zwrotu z dobrym piwem :)
moze za rada Kuczu wykrece swoj napinacz i troche go posprzatam.

32 Data: Lipiec 04 2008 13:42:07
Temat: Re: Czy zuzycie napinacza lancucha rozrzadu jest normalne po 17kkm?
Autor: de Fresz 

On 2008-07-03 22:53:54 +0200,   said:

W mojej rocznej hondzie cbf 500
zdiagnozowano koniecznosc wymiany napinacza lancucha rozrzadu.
Wytlumaczono mi, ze jest to czesc zuzywajaca sie 'eksploatacyjnie' -
choc w instrukcji nie ma o tym slowa. W zwiazku z tym odmowiono
naprawy w ramach gwarancji i bede musial za wymiane zaplacic ladnych
pare stowek. Moto ma ok. 17kkm przebiegu. Czy to jest normalne, czy
serwis probuje mnie po prostu oszukac?

Np. w starutkiej Kawie GT/KZ/GPZ 550 byl konstrukcyjnie zrypany napinacz rozrzadu i cos tam sie zuzywalo (jakies rolki czy inne slizgi) znacznie szybciej niz w innych sprzetach, co objawialo sie przyspieszonym skonczeniem zakresu regulacji (gdy lancuch byl jeszcze w normatywnym zakresie. Zazwyczaj objawy pojawialy sie po jakichs... 40-60 kkm. Sie specjalnie moze nie znam, ale na ile kojaze, to w po 40 kkm moze sie w szosowce skonczyc lancuch rozrzadu, ale napinacz? Dziwne. Poszukaj w necie informacji, czy gdzies zahramanica nie bylo recall'i na taka usterke.


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

Czy zuzycie napinacza lancucha rozrzadu jest normalne po 17kkm?



Grupy dyskusyjne