Witam

Wiem, że temat już się na grupie pojawiał i najczęściej proponowano do klejenia emblematów dobrą taśmę dwustronną, ale nie znalazłem w archiwum informacji co to jest ta "dobra taśma dwustronna" zwłaszcza w kontekście motoryzacji. Wiadomo, że musi być odporna na wodę, środki myjące, zmiany temperatury, może nawet jakieś oleje i rozpuszczalniki. Czy takie rzeczy to tylko w Erze, czy możecie coś polecić? :-)

Druga sprawa to szerokość taśm dwustronnych i możliwość dopasowywania ich do kształtów. Mam do przyklejenia jajowaty emblemat Forda oraz pojedyncze literki z nazwą modelu. "Firmowo" była do tych elementów od spodu przyklejona jakaś taka podkładka w konsystencji gumy do żucia wycięta w kształcie liter, czy znaku. Pod literami miało to mniej więcej 4 mm szerokości (było węższe od znaku - zachowano milimetrowe marginesy), a tak wąskich taśm dwustronnych nie znalazłem. Ciąć szerszą taśmę wzdłuż, czy może są lepsze metody?
--
Pozdrawiam
Maciek

Użytkownik Maciek napisał:

Witam

Wiem, że temat już się na grupie pojawiał i najczęściej proponowano do klejenia emblematów dobrą taśmę dwustronną, ale nie znalazłem w archiwum informacji co to jest ta "dobra taśma dwustronna" zwłaszcza w kontekście motoryzacji. Wiadomo, że musi być odporna na wodę, środki myjące, zmiany temperatury, może nawet jakieś oleje i rozpuszczalniki. Czy takie rzeczy to tylko w Erze, czy możecie coś polecić? :-)

Wchodisz do praktikera/castoramy ewentualnie do innego sklepu budowlanego lub motoryzacyjnego i idziesz to regalu z tasmami i klejami -> szukasz:
http://www.tradetec.pl/product_info.php?products_id=309&osCsid=4449e5c815baf0ba3fa607f40538f4df - tej uzywalem do klejenie listw ochronnych w poprzednim aucie - tasma jest OK
http://www.tasma.krakow.pl/?s=of-tasmydwu&whitch=piankowe
http://www.tasma.krakow.pl/?s=of-tasmydwu&whitch=akrylowe itp
pozdrawiam
p.s. przed klejeniem dokladnie umyj i odtlusc obie klejone poowierzchnie i najlepiej klej w temperaturze pokojowej a jeszcze lepiej podgrzej obie klejone powierzchnie suszarka(w rozsadny sposob) :-)
--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
       Oskar Wilde

Gabriel'Varius' pisze:

Wchodisz do praktikera/castoramy ewentualnie do innego sklepu budowlanego lub motoryzacyjnego i idziesz to regalu z tasmami i klejami - tej uzywalem do klejenie listw ochronnych w poprzednim aucie - tasma jest OK

Listwy były jak rozumiem proste :-) A pamiętasz może, czy da się tą tasiemkę prowadzić po łuku i jest przy tym na tyle elastyczna, że się za bardzo nie marszczy?

--
Pozdrawiam
Maciek

Maciek  napisal w wiadomosci news:fpu621$9a4$1
@nemesis.news.tpi.pl :

czy moze sa lepsze metody

Zobacz to:
http://moto.allegro.pl/item313006436_wurth_niesamowita_tasma_do_emblematow_.html
Nie wiem jak to sie sprawdza, ale wyglada obiecujaco -  Wurth to nie jest raczej firma 'kogucik', wiec
mozna domniemywac, ze jakosc jest ok.



--
Pozdrawiam
Sebastian S.

Seba pisze:

czy moze sa lepsze metody

Zobacz to:
http://moto.allegro.pl/item313006436_wurth_niesamowita_tasma_do_emblematow_.html
Nie wiem jak to sie sprawdza, ale wyglada obiecujaco -  Wurth to nie jest raczej firma 'kogucik', wiec mozna domniemywac, ze jakosc jest ok.

Dzięki - to już znalazłem, ale jestem nastawiony sceptycznie, bo podobno warstwa kleju jest bardzo cienka. Powierzchnia samochodu nie jest idealnie płaska i w przypadku tego kleju litery mogą nie przylegać całą powierzchnią - mam wrażenie, że jednak musi tu być jakaś grubsza warstwa czegoś elastycznego, żeby dobrze przylegało.

--
Pozdrawiam
Maciek

Kolega/żanka Maciek napisał/a:

czy może są lepsze metody?

Ja swojego czasu użyłem do tego celu kleju do luster - kupuje się to w tubach i robi się z tego gumowata masa bardzo dobrze przylegająca do gładkich powierzchni. ZTCP taka tuba tania nie byla, ale może da się kupić w małych opakowaniach. Ja akurat mialem w domu i wykorzystałem - może nie jest to sposób "zawodowy", ale skuteczny. Mój klej był szary i trochę było widać, ale są też przezroczyste, tylko nie wiem, czy równie mocne.


--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl

Green Golf III Variant '96 1.9 GT TDI
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

Krzysiek Niemkiewicz pisze:

Ja swojego czasu użyłem do tego celu kleju do luster - kupuje się to w tubach i robi się z tego gumowata masa bardzo dobrze przylegająca do gładkich powierzchni. ZTCP taka tuba tania nie byla, ale może da się kupić w małych opakowaniach. Ja akurat mialem w domu i wykorzystałem - może nie jest to sposób "zawodowy", ale skuteczny. Mój klej był szary i trochę było widać, ale są też przezroczyste, tylko nie wiem, czy równie mocne.

A to było coś na kształt silikonu? Nie pamiętasz nazwy? Było coś na opakowaniu na temat odporności na mrozy, UV itd?

--
Pozdrawiam
Maciek

Kolega/żanka Maciek napisał/a:

A to było coś na kształt silikonu? Nie pamiętasz nazwy? Było coś na opakowaniu na temat odporności na mrozy, UV itd?

Po zerknięciu w internet przypomniałem sobie, że nasz klej był marki Saudal. W konsystencji podobne do silikonu, aczkolwiek klej jest na bazie kauczuku syntetycznego. O odporności na mrozy i UV nic nie piszą, ale emblematy przetrwały kilka sezonów u nas (3-4 lata), potem auto poszło w inne ręce więc nie wiem.


--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl

Green Golf III Variant '96 1.9 GT TDI
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

Wiem, że temat już się na grupie pojawiał i najczęściej proponowano do
klejenia emblematów dobrą taśmę dwustronną, ale nie znalazłem w archiwum
informacji co to jest ta "dobra taśma dwustronna" zwłaszcza w kontekście
motoryzacji.

zdecydowanie polecam poxipol (ups- reklama?!) szary czy bezbarwny - nie ma
znaczenia.

pozdrawiam
eM

:::madej::: pisze:

zdecydowanie polecam poxipol (ups- reklama?!) szary czy bezbarwny - nie ma znaczenia.

Przecież poxipol twardnieje (nie jest po zastygnięciu elastyczny), a to chyba powinno być elastyczne połączenie (przynajmniej większość producentów samochodów takie połączenia tu stosuje). Masz tak przyklejone emblematy w samochodzie? Od dawna?

--
Pozdrawiam
Maciek

Użytkownik "Maciek"  napisał w wiadomości

:::madej::: pisze:

zdecydowanie polecam poxipol (ups- reklama?!) szary czy bezbarwny - nie
ma znaczenia.

Przecież poxipol twardnieje (nie jest po zastygnięciu elastyczny

na opakowaniu poxipolu ktory posiadam widnieje: spoiwo plastyczne

mam przyklejone do tylnej klapy literki (napis OPEL) i trzyma sie toto juz
ze 2 zimy. przykleilem do starych sladow, jedynie przecierajac szmatka. przy
tej powierzchni i przy tych obciazenieach nie do ruszenia. plastikowe
emblematy z kolpakow (takich za 9pln) odpadly mi po ~3latach, ale tam sa
bardziej harcorowae warunki).

eM

On Mon, 25 Feb 2008 22:03:17 +0100,  :::madej::: wrote:

Użytkownik "Maciek"  napisał w wiadomości

zdecydowanie polecam poxipol (ups- reklama?!) szary czy bezbarwny - nie
ma znaczenia.

Przecież poxipol twardnieje (nie jest po zastygnięciu elastyczny

na opakowaniu poxipolu ktory posiadam widnieje: spoiwo plastyczne

Hm, elastyczny/plastyczny epoksyd to raczej rzadkosc.

mam przyklejone do tylnej klapy literki (napis OPEL) i trzyma sie toto juz
ze 2 zimy.

Do tego wielka elastycznosc nie jest potrzebna.

Polistyren/ABS to nie jest zbyt dobrze klejony przez epoksydy.
Wymaga tez czasu i ciepla do zwiazania.

No i moze trzymac zbyt dobrze - czytaj: odpadnie razem z lakierem.
Ale rozumiem ze tego nie zamierzasz demontowac, wiec moze wystarczy.

J.