Witam,
od 2 miesiecy mam nowe auto i jeszcze (jak widac) nie wyczute. Skrecajac wczoraj w prawo na parking, prawym przednim kolem "pieknie" przejechalem sie po krawezniku i na 4 z 9 ramion felgi
(tak wygaladaja: http://euronet.net.pl/~kotek/passat/P1020449.JPG)
mam dosc potezne rysy i wcale nie przy rancie. Rysy sa koloru bialego, wiec przypuszczam, ze pieknie "zfrezowalem" lakier i dostalem sie do samego aluminiowego "miesa".
Potraktowana zostala tak tylko jedna felga (reszta jest ok) i nie chcialbym z tego powodu oddawac do malowania tych wszystkich felg.
Jakies pomysly?
Moze w Volkwagenie maja lakier do felg i sam bym sobie mogl te rysy troche zamaskowac?
Oddac ta jedna felge do malowania ale mam obawy czy uzyskaja taki sam kolor jak na pozostalych 3.
Jakies inne pomysly?



--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
S: I ja tylko ten raz pamiętam, że tam była jakaś baba, czarna taka
A: Z murzynką? murzynką?
S: Tato, ku*wa,gdzie ku*wa, w górach murzynka, w górach

topek napisał(a):

Witam,
od 2 miesiecy mam nowe auto i jeszcze (jak widac) nie wyczute. Skrecajac wczoraj w prawo na parking, prawym przednim kolem "pieknie" przejechalem sie po krawezniku i na 4 z 9 ramion felgi
(tak wygaladaja: http://euronet.net.pl/~kotek/passat/P1020449.JPG)
mam dosc potezne rysy i wcale nie przy rancie. Rysy sa koloru bialego, wiec przypuszczam, ze pieknie "zfrezowalem" lakier i dostalem sie do samego aluminiowego "miesa".
Potraktowana zostala tak tylko jedna felga (reszta jest ok) i nie chcialbym z tego powodu oddawac do malowania tych wszystkich felg.
Jakies pomysly?
Moze w Volkwagenie maja lakier do felg i sam bym sobie mogl te rysy troche zamaskowac?
Oddac ta jedna felge do malowania ale mam obawy czy uzyskaja taki sam kolor jak na pozostalych 3.
Jakies inne pomysly?

jestes pewien, ze sfotografowales dobra strone auta? czy tylko nowym passatem sie chciales pochwalic?

jestes pewien, ze sfotografowales dobra strone auta? czy tylko nowym passatem sie chciales pochwalic?

A ty masz jakis problem?
chcialem pokazac felge jaka mam. Nie fotografowalem bezposrednio szkod. Fotka jest stara i na serwerze. Dlaczego doszukujesz sie tutaj podwojnego dna? Rozumie, ze mierzysz innych swoja miara i ty bys sie napewno pochwalil przy blachej okazji?
Lapy opadaja jak ludzie czasami "od czapki" reaguja.

--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
S: I ja tylko ten raz pamiętam, że tam była jakaś baba, czarna taka
A: Z murzynką? murzynką?
S: Tato, ku*wa,gdzie ku*wa, w górach murzynka, w górach

jestes pewien, ze sfotografowales dobra strone auta? czy tylko nowym
passatem sie chciales pochwalic?

a czym tu sie chwalic? bezplciowy, przereklamowany, o mitologicznej
bezawaryjnosci wozek, jakich tysiace na poslkich drogach. no tak ale w sumie
racja, na wsi to wypas:P a jak juz jest "w tedei" to juz wogle nie ma ch* we wsi :-)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

a czym tu sie chwalic? bezplciowy,

O gustach sie nie dyskutuje.
IMO bardzo przyjemne auto.
Do tej pory mialem z wlasnych aut:
Clio 1.4 podstawowa wersje z 92r
Lagune V6 3.0 z 1995 z przyzwoitym wypasem
no i teraz tego paska 1.9 TDI 130km z tiptronikiem i sporym wypasem.

IMO najlepsze auto do tej pory. Odpowiada mie szczegolnie ekonomicznosc i design auta.

przereklamowany,

Rozumie ze masz jakis problem?

o mitologicznej
bezawaryjnosci wozek,

Tego nie wiem, narazie jezdze 2 miesiace. Odpukac bez problemow.

jakich tysiace na poslkich drogach.

To sie zgadza, popularne auto choc z tysiacami bym nie przesadzal.
W niemczech auto ginie w tlumie :)

no tak ale w sumie
racja, na wsi to wypas:P  a jak juz jest "w tedei" to juz wogle nie ma ch* we wsi :-)

Jest w tdi i nie mieszkam na wsi.
W sumie nadal nie rozumie twojego problemu.


Mialem dotad ubwa z ograniczonych umyslowo ludzi ktorzy lubia sobie poszufladkowac: jak z warszawy to cwaniak i cham, jak jezdzi beemka, to dres, jak passatem tdi to wypas na wiosce. Teraz doswiadczam tego na wlasnej skorze i nadal mam z tego ubaw. Jak jezdzilem laguna to byl "francuz" i tez problem. Male ludziki o pustych glowkach.
Zaraz mi sie Kazik przypomina:

"Czemu w lecie tutaj w tłumie wszyscy strasznie śmierdzą potem
I nie myśleć chcą samemu, mają już gotowe zwroty"




--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
S: I ja tylko ten raz pamiętam, że tam była jakaś baba, czarna taka
A: Z murzynką? murzynką?
S: Tato, ku*wa,gdzie ku*wa, w górach murzynka, w górach

IMO najlepsze auto do tej pory. Odpowiada mie szczegolnie ekonomicznosc
i design auta.

moja odpowiedz byla atakiem na tamten post, ze niby sie chwalisz, tak jakby bylo
czym :-)

> przereklamowany,
Rozumie ze masz jakis problem?

problemu nie mam, ale czyz nie jest tak?
 

> o mitologicznej
> bezawaryjnosci wozek,
Tego nie wiem, narazie jezdze 2 miesiace. Odpukac bez problemow.

do momentu gdy auto jest w miare nowe, to mozna powiedziec ze to VW. po latach,
w wiekszosci jzu to nie jest vw :) chyba wszyscy wiedza czemu... (chodzi o PL)

> jakich tysiace na poslkich drogach.
To sie zgadza, popularne auto choc z tysiacami bym nie przesadzal.
W niemczech auto ginie w tlumie :)

no wlasnie :)
za 10 lat bedzie to stary zardzewialy i zapomniany passat jakich wiele na
naszych drogach. chociaz tyle ze nie bedzie sie kojarzyl z milicja, tak jak te
tsarocie ktore teraz jezdza po naszych drogach :)
 

> no tak ale w sumie
> racja, na wsi to wypas:P  a jak juz jest "w tedei" to juz wogle nie ma ch*

we wsi :-)

Jest w tdi i nie mieszkam na wsi.
W sumie nadal nie rozumie twojego problemu.

jakiego problemu ? nie widze zadnego :)
ale przyznasz ze na wiosce, dla buraka taki passat to lans, ze ho ho ho !

Mialem dotad ubwa z ograniczonych umyslowo ludzi ktorzy lubia sobie
poszufladkowac: jak z warszawy to cwaniak i cham, jak jezdzi beemka, to
dres, jak passatem tdi to wypas na wiosce. Teraz doswiadczam tego na
wlasnej skorze i nadal mam z tego ubaw. Jak jezdzilem laguna to byl
"francuz" i tez problem. Male ludziki o pustych glowkach.
Zaraz mi sie Kazik przypomina:

racja, ale przyznasz ze w wiekszosci te stereotypy to jednak prawda? wiesz,
dzidek i te sprawy...

w kazdym razie zapomnij o tej feldze, bo szkoda zachodu :P po zimie beda 4 do
naprawy, to nie bedziesz marudzil na inny odcien tej jednej :)


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

W dniu 2006-12-15 12:36, topek napisał(a):

W sumie nadal nie rozumie twojego problemu.

Bo niepotrzebnie się go doszukujesz tam gdzie go nie ma, zamiast zlać głupie uwagi. Jak jeździłeś Laguną to miałeś "na F", teraz masz "pancerwagena". I co z tego? Nic. Podoba Ci się (zakładam, że tak - na podstawie Twoich opinii) to jeździj nim i nie słuchaj co jakiś zazdrosny pajac wypisuje. :-)

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

topek wrote:

a czym tu sie chwalic? bezplciowy,

O gustach sie nie dyskutuje.
IMO bardzo przyjemne auto.
Do tej pory mialem z wlasnych aut:
Clio 1.4 podstawowa wersje z 92r
Lagune V6 3.0 z 1995 z przyzwoitym wypasem
no i teraz tego paska 1.9 TDI 130km z tiptronikiem i sporym wypasem.

IMO najlepsze auto do tej pory. Odpowiada mie szczegolnie ekonomicznosc i design auta.

Tez mialem kiedys passata, model b2 z zerowym wypasem. Szczegolnie odpowiadalo mi w nim, ze moglem go zostawiac wszedzie bez zamykania, obawiajac sie tylko o to, zeby nie przespal sie w nim jakis bezdomny;)

Jest w tdi i nie mieszkam na wsi.
W sumie nadal nie rozumie twojego problemu.

Taki program kiedys byl "miliard w rozumie"

--
P

W dniu 2006-12-19 15:49, peter napisał(a):

Tez mialem kiedys passata, model b2 z zerowym wypasem. Szczegolnie odpowiadalo mi w nim, ze moglem go zostawiac wszedzie bez zamykania, obawiajac sie tylko o to, zeby nie przespal sie w nim jakis bezdomny;)

Eee... pełnoletniej Łady 2103 nie miałeś. :-D

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

blink wrote:

jestes pewien, ze sfotografowales dobra strone auta? czy tylko nowym passatem sie chciales pochwalic?

Czym jezdzisz?

--
Zobacz jak wyglada MOJA FURA!! -> http://tinyurl.com/fhpfn

/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com

Patrze a tu w szybce robal taki:  ! Pewnie
kiero jakis, ten topek . Tak se patrze i patrze jak nawija makaron na uszy:

Moze w Volkwagenie maja lakier do felg i sam bym sobie mogl te rysy
troche zamaskowac?

U mnie zdarte ranty potraktowalem farba zaprawkowa i z odleglosci 2 m nie
widac ze jest kuku.

Oddac ta jedna felge do malowania ale mam obawy czy uzyskaja taki sam
kolor jak na pozostalych 3.
Jakies inne pomysly?

Jak chcesz zeby bylo jak nowe to oddaj tam gdzie robia renowacje felg. O
kolor bym sie nie martwil bo dobieraja bez pudla.


--
Dman-666
Jarek Srebrny, Stolec

Witam,
od 2 miesiecy mam nowe auto i jeszcze (jak widac) nie wyczute. Skrecajac
wczoraj w prawo na parking, prawym przednim kolem "pieknie" przejechalem
sie po krawezniku i na 4 z 9 ramion felgi
(tak wygaladaja: http://euronet.net.pl/~kotek/passat/P1020449.JPG)
mam dosc potezne rysy i wcale nie przy rancie. Rysy sa koloru bialego,
wiec przypuszczam, ze pieknie "zfrezowalem" lakier i dostalem sie do
samego aluminiowego "miesa".
Potraktowana zostala tak tylko jedna felga (reszta jest ok) i nie
chcialbym z tego powodu oddawac do malowania tych wszystkich felg.
Jakies pomysly?
Moze w Volkwagenie maja lakier do felg i sam bym sobie mogl te rysy
troche zamaskowac?
Oddac ta jedna felge do malowania ale mam obawy czy uzyskaja taki sam
kolor jak na pozostalych 3.
Jakies inne pomysly?

moja rada - dac sobie spokoj. samo sie zakonserwuje - taka domena aluminium.
zadne farby w spreju(zakladam ze tak chcesz pomalowac) nie utrzymaja sie dlugo
na alu, wiec robota bez sensu. a jesli juz naprawde chcesz to oddaj do
renowacji. koszt w krakowie 70 zeta, tyle ze felga troszke bedzie sie roznic
odcieniem. feli lakieruje sie proszkowo w piecu i nie ma czegos takiego jak
dobieranie koloru, tylko wybierasz z gotowej palety barw(przynajmniej tak bylo w
lakierni proszkowej Colorex w Krakowie). moze poczekaj do wiosny i zrobisz sobie
komplet poobdzieranych :) ?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

moja rada - dac sobie spokoj. samo sie zakonserwuje - taka domena aluminium.
zadne farby w spreju(zakladam ze tak chcesz pomalowac) nie utrzymaja sie dlugo
na alu, wiec robota bez sensu. a jesli juz naprawde chcesz to oddaj do
renowacji. koszt w krakowie 70 zeta, tyle ze felga troszke bedzie sie roznic
odcieniem. feli lakieruje sie proszkowo w piecu i nie ma czegos takiego jak
dobieranie koloru, tylko wybierasz z gotowej palety barw(przynajmniej tak bylo w
lakierni proszkowej Colorex w Krakowie). moze poczekaj do wiosny i zrobisz sobie
komplet poobdzieranych :) ?

Dzieki wszystkim za odpowiedzi :)
Faktycznie 70zl za full service w przypadku regeneracji felgi to nie tak duzy wydatek. Jak ktos doradzil, poczekam do konca zimy (na tych felgach mam zimowki) i jak zaloze drugi komplet, letnich kol. Dam felge(i) do naprawy.



--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
S: I ja tylko ten raz pamiętam, że tam była jakaś baba, czarna taka
A: Z murzynką? murzynką?
S: Tato, ku*wa,gdzie ku*wa, w górach murzynka, w górach

Użytkownik "topek"  napisał w
wiadomości

Jakies inne pomysly?

Olej sprawę ;-) To stary brzydki Passat i nie ma się co przejmować
jakimiś ryskami. I tak po sezonie na Polskich drogach, te felgi
zrobią się kwadratowe - jak mi w moim starym brzydkim Audi ;-)

A tak bardziej serio, to po prostu daj do zrobienia  zaprawki na
uszkodzonej feldze. Może być trochę ciężko dobrać lakier.
Ale w miarę dobrze zrobione, nie powinno się odróżniać z
odległości > 1m . A po dwóch dniach od umycia jak się trochę
przykurzą, to już  w ogóle nie będzie widać. Malowanie/renowacja
4 całych jest zupełnie nie opłacalna.

On Fri, 15 Dec 2006 10:31:38 +0100,  topek wrote:

od 2 miesiecy mam nowe auto i jeszcze (jak widac) nie wyczute. Skrecajac
wczoraj w prawo na parking, prawym przednim kolem "pieknie" przejechalem
sie po krawezniku i na 4 z 9 ramion felgi

Potraktowana zostala tak tylko jedna felga (reszta jest ok) i nie
chcialbym z tego powodu oddawac do malowania tych wszystkich felg.
Jakies pomysly?

A nie uwazasz ze nalezy poczekac z naprawami az sie nauczysz  ? :-)

Oddac ta jedna felge do malowania ale mam obawy czy uzyskaja taki sam
kolor jak na pozostalych 3.

Lakiernicy sa w tym naprawde dobrzy.

J.

A nie uwazasz ze nalezy poczekac z naprawami az sie nauczysz  ? :-)

popieram

>Oddac ta jedna felge do malowania ale mam obawy czy uzyskaja taki sam
>kolor jak na pozostalych 3.

Lakiernicy sa w tym naprawde dobrzy.

a tu nie :)
o jakich lakiernikach mowisz? jesli o takich 'zwyklych' ktory maluja nadwozie,
to nie sa dobrzy :P felg sie tak nie maluje - poza partaczami ofkoz. tylko
proszek+piec zapewnia profi lakierowanie, a tam juz dobierania koloru nie ma.
tylko wzornik i kilkaset gotowych kolorwo. malowanie alu to nie taka prosta
sprawa jak blotnik w autku. skomplikowany proces przygotowania powierchni
nieosiagalny dla pana henia z kompresorem:P polecam :
http://www.colorex.pl/puph/puph.php?width=1024&height=768

"Podobnie  jak w przypadku stali  dużą   wagę  przywiązuje się właściwemu
przygotowaniu powierzchni lakierowanych ele-mentów.   Stosuje   się    tutaj
takie procesy chemiczne jak: odtłuszczanie,  trawienie, chro-mianowanie. Jako
jedna z  nie-licznych  lakierni  wdrożyliśmy proces kontroli  ilości  strawio-
nego aluminium."

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl