Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ?
1 | Data: Listopad 09 2011 18:35:05 |
Temat: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ? | |
Autor: Latet | Witam, 2 |
Data: Listopad 09 2011 19:08:12 | Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ? | Autor: Agent |
Witam,Zimowe są najlepsze zimą i całoroczne średnie przez cały rok :) 3 |
Data: Listopad 09 2011 19:14:52 | Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ? | Autor: Lukasz | Użytkownik "Latet" napisał w wiadomości Mam za sobą doświadczenia zarówno z różnymi zimówkami, jak i z ilu ludzi tyle opinii, dla mnie wiele opon zimowych nie jest wystarczająco dobrych na śniegu ale ja to czasem po śniegu szybciej jeżdżę niż w deszczu ;) -- Pozdrawiam Łukasz 4 |
Data: Listopad 09 2011 19:25:45 | Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ? | Autor: The_EaGle | W dniu 2011-11-09 18:35, Latet pisze: Witam, Mieszanką gumy, bieżnikiem, przeznaczeniem - wszystkim. Mam dylemat, które kupić na zimę. Tylko na zimę, bo na lato - póki co - Co to były za opony zimowe skoro masz takie złe wspomnienia? Mam za sobą doświadczenia zarówno z różnymi zimówkami, jak i z Skoro miałeś takie odczucia do opon zimowych to najwyraźniej miałeś jakieś straszne gnioty na kołach. Kup porządne zimówki a na mokrym będą się bardzo dobrze zachowywać. Opona całoroczna to opona ekonomiczna. Oznacza to tyle że będzie badziewna praktycznie zawsze w porównaniu do dobrych opon zimowych czy letnich. Pozdrawiam Rafał 5 |
Data: Listopad 09 2011 19:38:30 | Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ? | Autor: Latet | Co to były za opony zimowe skoro masz takie złe wspomnienia? Różne... na przestrzeni kilkunastu lat. Najgorsze jakie pamiętam to zimówki Pirelli w Yarisie. Choć stary ze mnie chłop, to myślałem, że się rozpłaczę, jak wyjechałem z warsztatu na ulicę po ich pierwszym założeniu - jeszcze była jesień i było sucho(!), a hamowało się tragicznie, czemu towarzyszył przedziwny dźwięk - nie pisk, a raczej dziwne niskotonowe wycie jak z horroru... Miałem też zimowe Fuldy, miałem coś z Dębicy (Cormorany?, Frigo? - nie pamiętam), miałem Continentale... Wszystkie to porażka na mokrym, ale na śniegu spełniały zadanie. Nigdy się w śniegu nie zakopałem, niegdy nie miałem problemów z ruszeniem z miejsca. Teraz, w innym wątku, polecacie mi (zimówki): * Uniroyal MS Plus 66 * Sava S3 * Nokian WR D3 Kompletnie mi nic te marki nie mówią (któreś nie są chińskie?), ale pewnie którąś z tych wybiorę. Dzięki, latet 6 |
Data: Listopad 09 2011 19:40:57 | Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ? | Autor: Cavallino | Użytkownik "Latet" napisał w wiadomości news: Teraz, w innym wątku, polecacie mi (zimówki): Nie, wszystkie to niezłe opony ze średniej półki. Wziąłbym chyba Nokiana, o ile są w tej samej cenie. 7 |
Data: Listopad 09 2011 19:52:39 | Temat: Re: Czym siÄ (zimÄ
) różniÄ
zimówki od całorocznych ? | Autor: MichaĹ sirapacz Gut | rozpłaczÄ, jak wyjechałem z warsztatu na ulicÄ po ich pierwszym a zauwazyles ze masz 'cycki' na nowych oponach i generalnie nie nalezy szaleÄ dopoki siÄ nie zetrÄ ? trwa to niedługo ale gumiarz ostrzega (mnie przynajmniej) zeby uwazac na poczÄ tku z nowymi oponami. 8 |
Data: Listopad 10 2011 10:12:34 | Temat: Re: Czym siÄ (zimÄ
) różniÄ
zimówki od całorocznych ? | Autor: Latet | rozpłaczÄ, jak wyjechałem z warsztatu na ulicÄ po ich pierwszym Tak... Miałem nadziejÄ, że ich starci coĹ da. Nie dało nic. latet 9 |
Data: Listopad 10 2011 17:34:39 | Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ? | Autor: Wojciech Wrodarczyk | W dniu 2011-11-09 19:38, Latet pisze: Również dobieram opony zimowe pod kątem jazdy w deszczu i na chwilę obecną chwalę sobie ultragripy good yeara.Co to były za opony zimowe skoro masz takie złe wspomnienia? Jeździłem na 7 i 7+, teraz są 8, jeszcze ich nie używałem, ale z poprzednich modeli jestem bardzo zadowolony (w sensie śnieg ok, deszcz ok). 10 |
Data: Listopad 09 2011 19:53:04 | Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ? | Autor: AL | W dniu 2011-11-09 18:35, Latet pisze: Witam, lamelkami (jak sobie przypominam, bo akurat nie uwazam, by caloroczne tam gdzie jezdze zima sie sprawdzily) -- pozdr Adam (AL) TG 11 |
Data: Listopad 10 2011 14:46:22 | Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ? | Autor: J.F | Użytkownik "AL" napisał w wiadomości Czym się różnią zimówki od całorocznych? Pytam poważnie.lamelkami (jak sobie przypominam, Zle sobie przypominasz, bo np Debica Navigator lamelki maja. GY vector 5 tez http://www.oponeo.pl/Temp/debica-navigator2-png-t-f-l600-sk3.png http://www.oponeo.pl/Temp/goodyear-vector-5-png-t-f-l600-sk3.png bo akurat nie uwazam, by caloroczne tam gdzie jezdze zima sie sprawdzily) Moze jakies przeciaganie liny jak snieg spadnie ? :-) A gdzie jezdzisz ? Navigatory nowe byly calkiem niezle. J. 12 |
Data: Listopad 10 2011 16:02:13 | Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ? | Autor: AL | W dniu 2011-11-10 14:46, J.F pisze: Użytkownik "AL" napisał w wiadomościdlatego napisalem - nie spieram sie. Jak kiedys sie przygladalem, to caloroczne byly bardziej 'traktorowate' - specyficzny bieznik, natomiast zimowe mialy dod. lamelki - ktore maja sens tylko na sniegu/lodzie. Wydaje mi sie, ze w oponach calorocznych lamelki szybko ulegna degradacji - ale.... jak pisalem - nie uwazam tego jako pewnik i pewnie mozna znalezc rozne rozwiazania. na zimowych wjezdzalem w miejsca, gdzie wiekszosc aut juz jezdzi na lancuchach (w tym bulwarowe suwy typu CRV/Rav4 - bo bez lancuchow nie dawaly rady) - widac to zwlaszcza w gorach w miejscowosciach polozonych wyzej w gorach. Choc nie przesadzam tutaj nt mojego doswiadczenia i pare razy wspomagalem sie juz lancuchami (ktore w zimie zawsze mam w bagazniku - tak na wszelki wypadek)bo akurat nie uwazam, by caloroczne tam gdzie jezdze zima sie sprawdzily) A gdzie jezdzisz ? Navigatory nowe byly calkiem niezle.najblizej powiedzmy, ze rejon Tatr (PL i SK) (choc w naszych Beskidach tez jest pare ciekawych podjazdow pod wyciagi) Tera mam akurat Kleber Krisalp - ale to pochodna od Michelin Alpine - i zpierwszych jak i z drugich jestem ogolnie zadowolony. -- pozdr Adam (AL) TG 13 |
Data: Listopad 09 2011 20:01:44 | Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ? | Autor: mleko | On 2011-11-09 18:35, Latet wrote: Witam, marketingiem 14 |
Data: Listopad 09 2011 19:07:26 | Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ? | Autor: kogutek | Latet napisał(a): Witam,To nie opony się różnią a miejsca gdzie używany jest środek transportu. U Eskimosów renifery mają cały rok bieżnik zimowy. A u Arabów 365 dni w roku wielbłądy na letnich podkowach pomykają. Opony powinny być dostosowane nie do mody i pór roku a do konkretnego miejsca. Tylko co zrobić jak są miejsca gdzie latem jest zimno i leży śnieg, a jak zjechać trochę niżej to jest upał? Przy tak postawionym pytaniu najwięksi grupowi mędrcy wymiękną. Jak mieszkasz w dużym mieście na równinnym terenie to zimowe opony są Ci nie potrzebne. Dla takich w klimacie w jakim leży Polska zrobili opony całoroczne. Jak gdzieś chcesz`pojechać i tam może być śnieg albo lód to łańcuchy w bagażnik. Z łańcuchami na lodzie i śniegu z lodem, na letnich łysych oponach będziesz lepszy od tych co mają najlepsze opony zimowe. Jak jest - 15 i czarna jezdnia to każda opona uniwersalna i większość letnich będzie lepsza od opony zimowej. Jak jest - 15 i lód na jezdni to bez dodatkowych środków technicznych wszystkie opony są do dupy. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 15 |
Data: Listopad 10 2011 00:19:07 | Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ? | Autor: Andrzej Guziak |
Latet napisał(a): Nie pisz takich głupot bo jeszcze ktoś uwierzy. Zimówki, poza bieżnikiem, mają inny skład mieszanki gumowej. Przy -15 są od letnich bardziej miękkie. Nawet w dużym mieście są podjazdy, zasypane śniegiem parkingi. Życzę powodzenia w zakładaniu/zdejmowaniu łańcuchów. Ciekawe co zrobisz na pośniegowym błocie. No i oczywiście, nie pojedziesz dalej niż do znaku koniec miejscowości. Każdej zimy widzę blokujących podjazdy, bo akurat spadło parę płatków śniegu, a pług nie dojechał. Pług często nie może dojechać bo stoi w korku za specjalistą na letnich. Życzę powodzenia w jeździe na łańcuchach w mieście, no może poza kataklizmem, w stylu zaspa na Marszałkowskiej. pozdrawiam Andrzej 16 |
Data: Listopad 10 2011 01:52:51 | Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ? | Autor: Adampio | W dniu 2011-11-10 00:19, Andrzej Guziak pisze: Nie pisz takich głupot bo jeszcze ktoś uwierzy. Kurdę, kolejna mondrala sie odezwala! Sa różne letnie i różne zimowe. Wedlug mojego doswiadczenia zimówki naprawde przydatne są tylko na suchy śnieg. Ja na "letnich" (Dynaxery, MSZ dosyc miekkie) bylem na dwóch snieżnych Sylwestrach w Jeleśni i nie blokowałem żadnych skrzyżowan. Zimowki mam, dwie, na felgach, i zakładam na przód jak mi sie trafi gdzies daleka i naprawde snieżna trasa. Fakt z wtedy z lenistwa nie zdejmuję ich do początku marca. A mam kolegę, który na swoich letnich nie jest w wstanie przejechać w wakacje (letnie!) po suchej trawie jesli jest tylko zdziebko pod górke. Poza tym najważniejsze jest o co między uszami kierowcy :P 17 |
Data: Listopad 10 2011 17:21:01 | Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ? | Autor: Andrzej Guziak |
W dniu 2011-11-10 00:19, Andrzej Guziak pisze: Jeżeli już, to kolejny mądrala się odezwał. Sa różne letnie i różne zimowe. Wedlug mojego doswiadczenia zimówki Rozumiem, że to coś między Twoimi uszami mówi Ci, że letnie opony są w zimie lepsze. Szacun Andrzej 18 |
Data: Listopad 10 2011 20:56:20 | Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ? | Autor: Cavallino | Użytkownik "Adampio" napisał w wiadomości W dniu 2011-11-10 00:19, Andrzej Guziak pisze: Z czyjego punktu widzenia? Bo dam głowę, że z punktu widzenia kogoś, kto za Tobą musiał się wlec, a jechał na zimówkach, to zdecydowanie blokowałeś. 19 |
Data: Listopad 10 2011 01:05:36 | Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ? | Autor: kogutek | Andrzej Guziak napisał(a): Pieprzysz bo jeździć nie potrafisz. Miałem samochód w czasach w których w zimę jeździło się na gorszych oponach niż teraz wyrzuca. Wulkanizatorzy mieli maszynki i na łysej wycinali 2-3 milimetry bieżnika. Na bieżnikowanych była taka guma że na zelówki teraz lepszą dają. Drogi gorsze i gorzej odśnieżone. Samochody prostsze, bez bajerów. I jakoś ci co mieli jeździć to jeździli. Gospodarka się nie zawalała. Wiesz dlaczego? Bo potrafiliśmy jeździć. Kiedyś zimą jechałem do Tarnowa. Taki długi odcinek pod górkę był. Lód lepszy niż jak na lodowisku do jazdy figurowej. I tak co piaty wypadał do rowu. Teraz puścić kierowców w ich dupnych samochodach na zimowych oponach na taką drogę to co piąty by nie wypadł. I byli by to tacy starzy kierowcy jak ja. Szkoły jazdy zimowej dla was robią. Ja przez trzy miesiące co roku taką szkołę miałem gratis. Tam gdzie ja z trudem dam radę pojechać na wielosezonowych Ty nie masz szans na najlepszych zimowych. I nie dlatego że opony złe. Zwyczajnie nie umiesz bo nie miałeś się gdzie nauczyć. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 20 |
Data: Listopad 10 2011 01:10:38 | Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki ? | Autor: to | begin kogutek Pieprzysz bo jeździÄ nie potrafisz. Miałem samochód w czasach w których A jeszcze wczeĹniej odpalało siÄ samochód korbÄ , w nocy oĹwietlało drogÄ lampÄ naftowÄ , za miar skrÄtu sygnalizowało siÄ wystawiajÄ c rÄkÄ. I co w zwiÄ zku z tym? -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 21 |
Data: Listopad 10 2011 14:39:49 | Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ? | Autor: kogutek | to napisał(a): begin kogutekNic z wyjątkiem tego że sto lat temu był taki sam śnieg i lód. I wtedy i teraz byli tacy co sobie radzili zimą i tacy co sobie nie radzili. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 22 |
Data: Listopad 10 2011 17:38:09 | Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ? | Autor: Andrzej Guziak |
to napisał(a): No i jeszcze na tych samych drogach (poza autostradami bo ich nie było) poruszło się co najmniej 10x mniej samochodów. Jeździło się wtedy wolniej, bo rarytas polskiej motoryzacji 150 km/h miał tyko w papierach. Wszyscy jeździli na całorocznych czy też błotno-śniegowych (chyba tak się to nazywało), najczęściej bieżnikowanych (kto to dzisiaj pamięta) i nie było sytuacji, że Ci ktoś przed maską stanie w miejscu bo i jak miałby tego dokonać. Piesi też wiedzieli, że przejście dla pieszych to przejście przez jezdnię a nie przejazd przez chodnik. Mniej samochodów, można było samochody przepuściś i przejść bezpiecznie. To tak w skrócie. Pozdrawiam Andrzej 23 |
Data: Listopad 10 2011 17:43:57 | Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ? | Autor: Wojciech Wrodarczyk | W dniu 2011-11-10 15:39, kogutek pisze: napisał(a):Moim zdaniem to miałeś do d.. opony, albo całoroczne. Zobacz jakie są najlepsze letnie opony na suchą nawierzchnię, np. w F1, i zastanów się dlaczego w zimowym rajdzie finlandii nikt nie jeździ na letnich , czy tym bardziej slickach. Twoja argumentacja jest tak bezsensowna, że mógłbyś namawiać do picia alkoholu przed jazdą, bo to kwestia wprawy i jak ktoś robi wypadek po %%, to znaczy, że nie ma umiejętności i doświadczenia., bo "ja miałem taką szkołę co rok gratis, że 100km tygodniowo nawalony jeździłem", więc nie trzeźwiejcie kierowcy, bo skoro kiedyś się dało, to czemu teraz nie? %% kiedyś i teraz są takie same! 24 |
Data: Listopad 10 2011 11:16:00 | Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ? | Autor: AL | W dniu 2011-11-10 02:05, kogutek pisze: Andrzej napisał(a): z calym szacunkiem dla doswiadczenia, ale pieprzysz glupoty. Podaj gorke podjedziemy, ba - mozemy zrobic test widowiskowy p.t. przeciaganie liny - jak w TV ;) -- pozdr Adam (AL) TG 25 |
Data: Listopad 10 2011 17:27:28 | Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ? | Autor: Andrzej Guziak |
Andrzej Guziak napisał(a): Brawo geniuszu. Tylko Ty jeden umiesz jeździć. Nawet to rozumiem. Tyle, że inni to już niekoniecznie. Co wolisz? innego na letnich i bum w kufer, na światłach, czy też innego na zimówkach i Ty w jego bagażniku? Żeby nie było że się czepiam, w wątku chodziło o jazdę w mieście. Pozdrawiam Andrzej 26 |
Data: Listopad 13 2011 22:33:10 | Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ? | Autor: J.F. | Dnia Thu, 10 Nov 2011 01:05:36 +0000 (UTC), kogutek napisał(a): Każdej zimy widzę blokujących podjazdy, bo akurat spadło parę płatków Pieprzysz bo jeździć nie potrafisz. Miałem samochód w czasach w których w zimę Zawalala, zawalala. http://www.youtube.com/watch?v=N5KA3o6v9Js http://www.youtube.com/watch?v=FSpte4fCuv0 Wiesz dlaczego? Bo potrafiliśmy jeździć. Kiedyś Ale co - ty tez kursow specjalnych nie konczyles, tylko praktyke miales. Kolega za 15 lat tez moze bedzie mial praktyke. Ja tez juz jakas praktyke mam - letnie opony sa rozne. Niektore na sniegu sa calkiem zle. I twoje wspaniale umiejetnosci nie pomoga. J. 27 |
Data: Listopad 13 2011 22:30:39 | Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ? | Autor: kogutek |
Ja tez juz jakas praktyke mam - letnie opony sa rozne. Niektore na snieguW połączeniu z instynktem samozachowawczym pomogą. Tym co jeżdżą tak jak by jutra miało nie być nic nie pomoże. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 28 |
Data: Listopad 14 2011 13:07:08 | Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ? | Autor: Wojciech Wrodarczyk | W dniu 2011-11-13 23:30, kogutek pisze: Opona letnia nie prjektowana do warunków choć trochę terenowych (błotna) nie nadaje się w zupełności na śnieg. Takie przykłady to m. in. Sava effecta +, dębica passio, yokohama s-drive i wiele innych. Jedyny instynkt samozachowawczy, jaki można sobie wyrobić jeżdżąć na takich oponach, to niewyjeżdżać na śnieg/lód. Kiedyś natomiast większość letnich, była w rzeczywistości całoroczna, np. hankook steel radial, Fulda multistar M (w rozmiarze C). reasumując, na typowo letnich, projektowanych pod suche nawierzchnie (ja używam takich bridgestonów), to nawet na silny deszcz starch wyjeżdżać, co dopiero na śnieg. 29 |
Data: Listopad 10 2011 09:19:13 | Temat: Re: Czym siĂŞ (zimÂą) róÂżniÂą zimówki od caÂłorocznych ? | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2011-11-09, Andrzej Guziak wrote: KaÂżdej zimy widzĂŞ blokujÂących podjazdy, bo akurat spadÂło parĂŞ pÂłatków O wiele czÄsciej stoi za "specjalistÄ " na oponach dowolnych, czÄsto zimowych. Pzdr, Krzysiek Kiełczewski 30 |
Data: Listopad 10 2011 01:25:03 | Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ? | Autor: s2k | W dniu 2011-11-09 20:07, kogutek pisze: napisał(a):Pierdoły Pan piszesz!Ludzi bez doświadczenia pchasz w kolizje! 31 |
Data: Listopad 10 2011 01:12:34 | Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki ? | Autor: to | begin kogutek Z łaĹcuchami na Na moich letnich nie da siÄ praktycznie ruszyÄ na Ĺniegu, a auto przy prÄdkoĹci 5 km/h praktycznie nie reaguje na ruchy kierownicÄ . Chciałbym zobaczyÄ jak byĹ sobie poradził z jazdÄ . -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 32 |
Data: Listopad 10 2011 10:18:30 | Temat: Re: Czym siÄ (zimÄ
) różniÄ
zimówki od całorocznych ? | Autor: Adampio | W dniu 2011-11-10 02:12, to pisze: Na moich letnich nie da siÄ praktycznie ruszyÄ na Ĺniegu, a auto przyTo masz złe letnie i najwyższy czas je zmieniÄ. Albo inaczej: masz bardzo dobre letnie ale na greckÄ i włoska autostradÄ. Tylko ile godzin w ciÄ gu roku w spÄdzasz na takiej autostradzie? 33 |
Data: Listopad 10 2011 13:30:53 | Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki ? | Autor: to | begin Adampio To masz złe letnie i najwyższy czas je zmieniÄ. Albo inaczej: masz To sÄ bardzo dobre letnie. Ĺwietne na suchym i dobre na mokrym. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 34 |
Data: Listopad 10 2011 17:45:46 | Temat: Re: Czym siÄ (zimÄ
) różniÄ
zimówki od całorocznych ? | Autor: Wojciech Wrodarczyk | W dniu 2011-11-10 10:18, Adampio pisze: W dniu 2011-11-10 02:12, to pisze:Całkiem prawdopodobne, że bardzo dobre letnie, gdyż nikt nieprojektował ich pod kÄ tem ruszania na Ĺniegu, bo sÄ letnie, dziÄki temu nie trzeba było stosowaÄ kompromisów. 35 |
Data: Listopad 10 2011 17:05:57 | Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ? | Autor: radekp@konto.pl | Wed, 9 Nov 2011 18:35:05 +0100, w "Latet" Czym się różnią zimówki od całorocznych? Pytam poważnie. Odczucia, odczuciami -- po prostu sprawdź sobie testy w necie. Ogólnie z całorocznym to GY Vectory są niezłe i powinny wystarczyć. 36 |
Data: Listopad 10 2011 17:46:33 | Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ? | Autor: Wojciech Wrodarczyk | W dniu 2011-11-09 18:35, Latet pisze: Witam,Ostatni Autoświat poradnik robi test. Wyniki, generalnie poleca, niewielkie różnice w zimie, większe w lecie, ale dla spokojnej jazdy OK. 37 |
Data: Listopad 10 2011 17:10:23 | Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ? | Autor: Gil | Wojciech Wrodarczyk napisał(a): W dniu 2011-11-09 18:35, Latet pisze: Zimówki musisz zmieniać na wiosnę a całorocznych nie. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ |