Grupy dyskusyjne   »   £añcuchy na b³ocie

£añcuchy na b³ocie



1 Data: Styczen 21 2008 16:09:52
Temat: £añcuchy na b³ocie
Autor: Micha³ 

Witam

Wczoraj mia³em nie mi³y przypadek wyl±dowania w polu rolnym pe³nym b³ota. Wjecha³em tam jedn± stron± bo nie wiedzia³em ¿e tam tak mokro... traktor musia³ wyci±gaæ... :P
Czy gdybym mia³ ³añcuchy jest szansa ¿e da³bym rade?


Pozdrawiam



2 Data: Styczen 21 2008 16:21:25
Temat: Re: £añcuchy na b³ocie
Autor: Boombastic 


U¿ytkownik "Micha³"  napisa³ w wiadomo¶ci

Witam

Wczoraj mia³em nie mi³y przypadek wyl±dowania w polu rolnym pe³nym b³ota. Wjecha³em tam jedn± stron± bo nie wiedzia³em ¿e tam tak mokro... traktor musia³ wyci±gaæ... :P
Czy gdybym mia³ ³añcuchy jest szansa ¿e da³bym rade?

No nie wiem. Ja tak¿e wpad³em w b³oto w sobotê na polu, bo mój kolega chcia³ zawróciæ przez kawa³ek pola, ale nie wpad³ na to, ze to tylko tak ³adnie wygl±da i zaraz utopili¶my przednie ko³a w b³ocie. Przy wypychaniu ty³ siê ¶lizga³. Zastanawialem siê czy swoim 4x4 ale na zwyk³ych oponach da³bym radê na takim b³ocie. W o¶ce nie wiem czy te ³añcuchy by co¶ pomog³y. Zreszt± ciê¿ko by siê je zak³ada³o jak ko³o jest juz g³êboko w b³ocie. B³oto momentalnie zakleja zwyk³± oponê.

3 Data: Styczen 21 2008 19:47:49
Temat: Re: £añcuchy na b³ocie
Autor: olleo 

No nie wiem. Ja tak¿e wpad³em w b³oto w sobotê na polu, bo mój kolega
chcia³
zawróciæ przez kawa³ek pola, ale nie wpad³ na to, ze to tylko tak ³adnie
wygl±da i zaraz utopili¶my przednie ko³a w b³ocie. Przy wypychaniu ty³ siê
¶lizga³. Zastanawialem siê czy swoim 4x4 ale na zwyk³ych oponach da³bym
radê
na takim b³ocie. W o¶ce nie wiem czy te ³añcuchy by co¶ pomog³y. Zreszt±
ciê¿ko by siê je zak³ada³o jak ko³o jest juz g³êboko w b³ocie. B³oto
momentalnie zakleja zwyk³± oponê.

Wczoraj jechalem 4x4 po takim blocie, ale na tyle plytkim, zeby brzuchem sie
nie powiesic, a z drugiej strony na tyle sliskim, zeby nie dalo sie wyjechac
z kolein, a na plaskim nosilo calym autem w lewo i prawo - choc fakt, ze
opony (stare juz Bridgestone Winter Dueler) mam bardziej, niz beznadziejne.
Mialem identyczna sytuacje w czerwcu na letnich (Uniroyal 4x4 Street) i auto
bylo o niebo bardziej kierowalne.
--
Olleo

4 Data: Styczen 21 2008 17:01:34
Temat: Re: £añcuchy na b³ocie
Autor: Jurand 

"Micha³"  wrote in message

Witam

Wczoraj mia³em nie mi³y przypadek wyl±dowania w polu rolnym pe³nym
b³ota. Wjecha³em tam jedn± stron± bo nie wiedzia³em ¿e tam tak mokro...
traktor musia³ wyci±gaæ... :P
Czy gdybym mia³ ³añcuchy jest szansa ¿e da³bym rade?

£añcuchy w b³ocie te¿ pomagaj±. I to bardzo.

Jurand.

5 Data: Styczen 21 2008 19:36:14
Temat: Re: £añcuchy na b³ocie
Autor: J.F. 

On Mon, 21 Jan 2008 17:01:34 +0100,  Jurand wrote:

"Micha³"  wrote in message
Wczoraj mia³em nie mi³y przypadek wyl±dowania w polu rolnym pe³nym
b³ota. Wjecha³em tam jedn± stron± bo nie wiedzia³em ¿e tam tak mokro...
traktor musia³ wyci±gaæ... :P
Czy gdybym mia³ ³añcuchy jest szansa ¿e da³bym rade?

£añcuchy w b³ocie te¿ pomagaj±. I to bardzo.

Ale ubrac je w blocie .. przykra sprawa :-)

J.

6 Data: Styczen 21 2008 19:45:44
Temat: Re: £añcuchy na b³ocie
Autor: olleo 

Czy gdybym mia³ ³añcuchy jest szansa ¿e da³bym rade?

Duza szansa, ze tak, ale nie takie hipermarketowe:
http://www.forum4x4.pl/forum/viewtopic.php?t=35277&postdays=0&postorder=asc&
start=75
--
Olleo

7 Data: Styczen 22 2008 10:35:18
Temat: Re: £añcuchy na b³ocie
Autor: Piotr B. 

Wczoraj mia³em nie mi³y przypadek wyl±dowania w polu rolnym pe³nym b³ota.
Wjecha³em tam jedn± stron± bo nie wiedzia³em ¿e tam tak mokro... traktor
musia³ wyci±gaæ... :P
Czy gdybym mia³ ³añcuchy jest szansa ¿e da³bym rade?

Pomagaja bardzo. Trenowalem w terenowce

8 Data: Styczen 22 2008 11:29:29
Temat: Re: £añcuchy na b³ocie
Autor: Michail 

Micha³ pisze:

Witam

Wczoraj mia³em nie mi³y przypadek wyl±dowania w polu rolnym pe³nym b³ota. Wjecha³em tam jedn± stron± bo nie wiedzia³em ¿e tam tak mokro... traktor musia³ wyci±gaæ... :P
Czy gdybym mia³ ³añcuchy jest szansa ¿e da³bym rade?


Pozdrawiam

Jak siê nie powiesisz na silniku to dasz rade

--
Michail

9 Data: Styczen 22 2008 12:36:43
Temat: Re: £añcuchy na b³ocie
Autor: kovalek 


U¿ytkownik "Michail"  napisa³ w wiadomo¶ci

Micha³ pisze:
Witam

Wczoraj mia³em nie mi³y przypadek wyl±dowania w polu rolnym pe³nym b³ota. Wjecha³em tam jedn± stron± bo nie wiedzia³em ¿e tam tak mokro... traktor musia³ wyci±gaæ... :P
Czy gdybym mia³ ³añcuchy jest szansa ¿e da³bym rade?


Pozdrawiam

Jak siê nie powiesisz na silniku to dasz rade

Ostatnio zakopa³em siê w b³ocie. W zasadzie to by³a glina. chwila moment i ca³ê ko³a by³y oblepione i o wyjechaniu mo¿na by³o zapomnieæ. Za³o¿y³em ³ancuchy i niewiele pomog³y, bo wykopa³y tylko wiêkszy do³ek i równie¿ siê obklei³y glin±. Jednak po 3 godzinach walki uda³o mi siê wyjechaæ (jeden ³añcuch odpad³). Byæ mo¿e gdyby nie ³ancuchy to bym musia³ i¶æ rolnika z ci±gnikiem poszukaæ. Auto z napêdem na przód.

--
pozdrawiam
Leszek Kowalski

10 Data: Styczen 22 2008 13:45:04
Temat: Re: £añcuchy na b³ocie
Autor: Piotr B. 


Ostatnio zakopa³em siê w b³ocie. W zasadzie to by³a glina. chwila moment i
ca³ê ko³a by³y oblepione i o wyjechaniu mo¿na by³o zapomnieæ. Za³o¿y³em
³ancuchy i niewiele pomog³y, bo wykopa³y tylko wiêkszy do³ek i równie¿ siê
obklei³y glin±.

Wiele ludzi popelnia jeden zasadniczy blad: (nie mowie ze Ty - nie znam
dokladnie Twojej sytuacji):
but w podloge i 'niech sie dzieje wola nieba' (a najczesciej kreci sie jedno
kolo i kopie, a drugie jest wklejone)

£ancuchy napewno pomoga i ich dzialanie mozna porownac nawet do opony
terenowej (testowane). Ale nie oznacza to wcale ze da sie wyjechac po
wkopaniu :)

11 Data: Styczen 23 2008 08:08:39
Temat: Re: £añcuchy na b³ocie
Autor: kovalek 


U¿ytkownik "Piotr B."  napisa³ w wiadomo¶ci

Wiele ludzi popelnia jeden zasadniczy blad: (nie mowie ze Ty - nie znam dokladnie Twojej sytuacji):
but w podloge i 'niech sie dzieje wola nieba' (a najczesciej kreci sie jedno kolo i kopie, a drugie jest wklejone)

£ancuchy napewno pomoga i ich dzialanie mozna porownac nawet do opony terenowej (testowane). Ale nie oznacza to wcale ze da sie wyjechac po wkopaniu :)

Stara³em sie unikaæ krêcenia ko³ami w miejscu. Powoli puszcza³em sprzêg³o, z 2, 3 biegu. Pod³kada³em pod ko³a ró¿ne patyki, sypa³em piasek. Problem by³, bo aby wyjechaæ do przodu by³o minimalnie pod górkê, a do ty³u by³o z kolei du¿o ga³êzi i niepewny grunt. Jednak po nieudanej walce z jazd± do przodu, postanowi³em jechaæ do ty³u (wcze¶niej odgarniaj±c ga³êzie). Uda³o siê (ca³y czas za³o¿one ³ancuchy, które my¶lê, ¿e wiele pomog³y.

Kiedy¶ zakopa³em siê te¿ w ¶niegu i jedyn± skuteczn± metod± na wydostanie siê z pu³apki by³o rêczne rozbujanie samochodu i pchniêcie go dalej. Podstawa to od razu zacz±æ próbowaæ wypchac rêcznie ni¿ kopaæ do³ek za pomoc± kó³.

--
pozdrawiam
Leszek Kowalski

£añcuchy na b³ocie



Grupy dyskusyjne