Łańcuchy na koła do Zakopanego
1 | Data: Styczen 10 2008 22:10:00 |
Temat: Łańcuchy na koła do Zakopanego | |
Autor: slavs | Witam, 2 |
Data: Styczen 10 2008 22:28:07 | Temat: Re: Łańcuchy na koła do Zakopanego | Autor: KsZZysiek | szykuje mi się niedługo wyjazd do Zakopanego. Pytanie- czy łańcuchy na Nie, nie przydadzą jesli bedziesz nocował w miare normalnych miejscach. Ale jesli sie okaze, ze kwatera jest na jakims zadupiu, gdzie droga ma nachylenie 10%-15% to mogą się okazac bezcenne :) Byłem tam tydzien temu i wszystkie drogi były czarne. -- Krzysiek, Krakow, http://kp.oz.pl/ 3 |
Data: Styczen 10 2008 23:29:55 | Temat: Re: Łańcuchy na koła do Zakopanego | Autor: slavs | KsZZysiek pisze: Nie, nie przydadzą jesli bedziesz nocował w miare normalnych miejscach. Ale jesli sie okaze, ze kwatera jest na jakims zadupiu, gdzie droga ma nachylenie 10%-15% to mogą się okazac bezcenne :) Bede nocowal w samym Zakopanem. Raczej nie bede sie wybieral samochodem nigdzie poza miasto. -- Pozdrawiam slavs 4 |
Data: Styczen 11 2008 01:05:09 | Temat: Re: Łańcuchy na koła do Zakopanego | Autor: J.F. | On Thu, 10 Jan 2008 23:29:55 +0100, slavs wrote: KsZZysiek pisze: W samym Zakopanem sa takie drogi :-) J. 5 |
Data: Styczen 10 2008 22:26:20 | Temat: Re: ĹaĹcuchy na koła do Zakopanego | Autor: Artur 'futrzak' MaĹlÄ
| slavs napisał(a): Witam, Ostatnio nie jechałem, niemniej łaĹcuchy mogÄ siÄ przydaÄ, bÄ dź staÄ siÄ wrÄcz elementem niezbÄdnym. -- Jutro to dziĹ, tyle, że jutro... 6 |
Data: Styczen 10 2008 23:02:50 | Temat: Re: Łańcuchy na koła do Zakopanego | Autor: Adam Płaszczyca | On Thu, 10 Jan 2008 22:10:00 +0100, slavs szykuje mi się niedługo wyjazd do Zakopanego. Pytanie- czy łańcuchy na A co za różnica, czy będziesz stał w łańcuchachj, czy bez nich? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 7 |
Data: Styczen 10 2008 23:30:45 | Temat: Re: Łańcuchy na koła do Zakopanego | Autor: slavs | Adam Płaszczyca pisze: A co za różnica, czy będziesz stał w łańcuchachj, czy bez nich? To tak ostro moze byc? Mysle, ze na samych zimowkach dam rade glownymi drogami dojechac... -- Pozdrawiam slavs 8 |
Data: Styczen 10 2008 15:09:13 | Temat: Re: Łańcuchy na koła do Zakopanego | Autor: WS | On 10 Sty, 23:30, slavs wrote: > A co za różnica, czy będziesz stał w łańcuchachj, czy bez nich? ja woze lancuchy juz ponad 10lat (czesto jezdze na narty w rozne miejsca) i nigdy sie nie przydaly... na (w miare) glownych drogach raczej nie ma szans zeby sie przydaly.... jesli juz trafi sie sytuacja, ze beda potrzebne, to droga i tak bedzie zablokowana przez takich, co nie maja lancuchow, opn zimowych... jedyne miejsce, to drogi z nakazem jazdy na lancuchach... np. ze Zwardonia na Wielka Racze ( http://www.slowacja.com.pl/narty/Beskid_Kisucki/Wielka_Racza.xml ) jechalem tam kilka razy bez lancuchow (bezproblemowo oczywiscie), ale z info od kuzynki: ostatnio na koncu drogi stala pslowacka olicja i naliczali pokute ;) za brak lancuchow (sa znaki....) WS 9 |
Data: Styczen 11 2008 00:13:23 | Temat: Re: Łańcuchy na koła do Zakopanego | Autor: slavs | WS pisze: On 10 Sty, 23:30, slavs wrote:..
O, jestem teraz spokojniejszy. Dzięki za odpowiedz:) -- Pozdrawiam slavs 10 |
Data: Styczen 11 2008 01:08:41 | Temat: Re: Łańcuchy na koła do Zakopanego | Autor: J.F. | On Thu, 10 Jan 2008 15:09:13 -0800 (PST), WS wrote: ja woze lancuchy juz ponad 10lat (czesto jezdze na narty w rozne Za to lopatka pare razy machalem :-) na (w miare) glownych drogach raczej nie ma szans zeby sie Ale jak sie ma przyczepnosc to mozna ich ominac :-) jedyne miejsce, to drogi z nakazem jazdy na lancuchach... np. ze Trzeba miec ubrane czy wystarczy w bagazniku ? P.S. To co prawda Czechy http://www.hala-szrenicka.com/foto/galeria/2005/spindler/4.JPG J. 11 |
Data: Styczen 11 2008 00:22:30 | Temat: Re: Łańcuchy na koła do Zakopanego | Autor: WS | On 11 Sty, 01:08, J.F. wrote: >jedyne miejsce, to drogi z nakazem jazdy na lancuchach... np. ze oczywiscie ubrane... , ja tam bezproblemowo jechalem kilka razy astra, kuzynka terenowka 4x4 i sie troche zdenerwowala tym zakladaniem lancuchow :) WS 12 |
Data: Styczen 11 2008 01:46:31 | Temat: Re: Łańcuchy na koła do Zakopanego | Autor: Olleo | oczywiscie ubrane... , ja tam bezproblemowo jechalem kilka razy astra, I mimo 4x4 kazali jej zakladac? Slyszalem o sytuacji zdaje sie w Szwecji, czy podobnym polnocnym kraju, gdzie gosc z 4x4 dojechal do takiej kontroli przy znaku wjazdu tylko z lancuchami, przy ktorym wszystkich zatrzymywali i kazali zakladac, a jemu tylko pomachali, ze ma jechac dalej. Generalnie z dobrym napedem jak gdzies nie wjedziesz, albo powiesisz na brzuchu, to lacuchy tez sie nie przydadza. -- Olleo 13 |
Data: Styczen 11 2008 02:47:07 | Temat: Re: Łańcuchy na koła do Zakopanego | Autor: WS | On 11 Sty, 10:46, Olleo wrote: I mimo 4x4 kazali jej zakladac? Slyszalem o sytuacji zdaje sie w hm.... oni wiedzieli o kontroli i jechali w lancuchach, wiec trudno powiedziec... a policja slowacka jak nietrudno sie domyslic nie stala przed wjazdem na odcinek nakazujacy jazde w lancuchach, tylko na jego koncu... i zamiast zapobiegac ew. problemom naliczala pokute tym, co przejechali, a zapewne jesli ktos mial np. problemy na letnich oponkach, przyblokowal droge na kwadrans i zalozyl lancuchy zeby jechac dalej, to bylo OK :) WS 14 |
Data: Styczen 11 2008 14:18:40 | Temat: Re: ÂŁaĂącuchy na koÂła do Zakopanego | Autor: MichaĹG | Olleo pisze: oczywiscie ubrane... , ja tam bezproblemowo jechalem kilka razy astra, MyĹlisz, że przed 4x4 lod znika samoczynnie? Michał 15 |
Data: Styczen 11 2008 07:35:34 | Temat: Re: Łańcuchy na koła do Zakopanego | Autor: Olleo | Myślisz, że przed 4x4 lod znika samoczynnie? Mysle (a raczej wiem), ze jesli chodzi o podjezdzanie pod gore, czy pokonywanie zakretow, to lod nie stanowi takiego problemu, jak w osce. Przynajmniej probowalem rozne wersje lodu (suchego i mokrego) i ubitego/kopnego sniegu pod gore - przyczepnosc tylko na przod/tyl/lewo/ prawo, czy na 3 kola (jedno bez przyczepnosci z przodu lub z tylu) i nie udalo mi sie nie ruszyc pod gore (dosyc stroma, tak na oko z 15%). A zaznaczam, ze nie mam 100%-towych blokad dyferencjalow. Oczywiscie 4x4 tak samo hamuje, jak inne =) p.s. poczytalem fora offroadowe i chwala sobie tam lancuchy na... sniegu kopnym powyzej linii zderzaka =) -- Olleo 16 |
Data: Styczen 11 2008 22:57:23 | Temat: Re: Lancuchy na ko3a do Zakopanego | Autor: olleo | Mysle (a raczej wiem), ze jesli chodzi o podjezdzanie pod gore, czy Ale jeszcze sniegu kopnego >20cm nie probowalem... a okazuje sie, ze lancuchy wtedy, jak znalazl: http://www.forum4x4.pl/forum/viewtopic.php?t=35277&highlight=lancuchy+%B3a%F 1cuchy Szczegolnie podoba mi sie zdanie: "a przy poprzednim modelu lancucha, na 4 kolach, auto nie do zatrzymania poki naprawde pol tony sniegu przed soba nie cisnelo pod gorke to jesli chodzi ci o skutecznosc" Fakt, ze Disco jest nieco wyzsze niz moje, a i sztywny most moze za plug robic, to sie na brzuchu nie powiesi, ale moze jednak lancuchy sie moga przydac (chocby nawet do blota ;) -- Olleo 17 |
Data: Styczen 12 2008 11:01:33 | Temat: Re: Lancuchy na ko3a do Zakopanego | Autor: MichałG |
Mysle (a raczej wiem), ze jesli chodzi o podjezdzanie pod gore, czy Zwykle rozczulają mnie do łez komentarze róznych offroadowców... z 4x4 po 300KM .... niechby pomieszczkali ze 2 zimy w 'zwykłych polskich' górach z kiepskim i stromym dojazdem.... (sorki - akurat Twoj komentarz jest sensowny). jedno jest pewne: po lodzie - gołoledzi nie wyjedzie ani 4x4 ani 6x6(?) ani żaden inny traktor... chocby miał most metr nad droga... Za to, o dziwo, wyjedzie maluch .... :-))))) pozdrowienia Michał 18 |
Data: Styczen 12 2008 11:59:05 | Temat: Re: Lancuchy na ko3a do Zakopanego | Autor: J.F. | On Sat, 12 Jan 2008 11:01:33 +0100, MichałG wrote: Zwykle rozczulają mnie do łez komentarze róznych offroadowców... z 4x4 po Za to, o dziwo, wyjedzie maluch .... :-))))) Maluch pod gorke na sniegu radzi sobie dzielnie .. ale w tym 4x4 to chyba ktos zapomnial napedu na obie osie wlaczyc, albo dyfrow zblokowac. No i maluch przeswit ma jaki ma, i w glebszym sniegu/koleinach tez nie poradzi. J. 19 |
Data: Styczen 12 2008 18:59:00 | Temat: Re: Lancuchy na ko3a do Zakopanego | Autor: MichałG |
On Sat, 12 Jan 2008 11:01:33 +0100, MichałG wrote: Mimo wszystko nie polecam malucha jako pojazdu na 'sliskie'... Ale na 'moim' podjezdzie sąsiad w takowym daje rade nawet wtedy, gdy pogranicznicy w landroverze w wszystkiki mozliwymi blokadami odpuścili po kilku probach... :-)) Chłopcy co prawda młodzi jeszcze byli ale... Pozdrowienia Michał 20 |
Data: Styczen 12 2008 18:29:51 | Temat: Re: Lancuchy na ko3a do Zakopanego | Autor: olleo | jedno jest pewne: po lodzie - gołoledzi nie wyjedzie ani 4x4 ani 6x6(?)ani żaden inny traktor... chocby miał most metr nad droga... A to juz sie spotkalem z taka opinia, ze po gololedzi pod gorke takie Subaru, czy Audi Quattro zajedzie znacznie dalej, niz Patrol, czy Landcruiser. Gdzies widzialem test kilku aut wjezdzajacych nartostrada na gore i jedyne, ktore wjechalo, to wlasnie Audi (poniewaz byl to material do reklamy Audi, to woleli nie ryzykowac, ze beda dwa =). Widzialem tez material z imprezy zorganizowanej przez SIP (Subaru Import Polska), na ktorej m.in. Outback z lancuchami na kolach smigal nartostrada w te i we wte. -- Olleo 21 |
Data: Styczen 13 2008 17:23:05 | Temat: Re: Lancuchy na ko3a do Zakopanego | Autor: Boombastic |
Gdzies widzialem test kilku aut wjezdzajacych nartostrada na gore i jedyne, Z tymi nartostradami to jest mały kłopot, bo muszą byc bardzo zlodzone, twarde, bo inaczej samochód zaraz sie zapada. Ja miałem ta nieprzyjemność w Szklarskiej Porebie wjechac troche za daleko i okazało się, że wjechałem już na nartostradę. Auto od razu powiesiło się na brzuchu. 22 |
Data: Styczen 13 2008 21:00:48 | Temat: Re: Lancuchy na ko3a do Zakopanego | Autor: olleo | Z tymi nartostradami to jest mały kłopot, bo muszą byc bardzo zlodzone,w Szklarskiej Porebie wjechac troche za daleko i okazało się, że wjechałemjuż na nartostradę. Auto od razu powiesiło się na brzuchu. Kiedys bylo glosno o kradziezy pewnej Imprezy (to chyba byla Impreza?) w jakims miasteczku gorskim. Znaleziono ja bodajze nastepnego dnia na jakiejs przeleczy (moglem troche przeklamac, bo to juz jakis czas temu bylo) lezaca na brzuchem na sniegu. Cudow nie ma =) -- Olleo 23 |
Data: Styczen 16 2008 19:31:57 | Temat: Re: Lancuchy na ko3a do Zakopanego | Autor: olleo | Z tymi nartostradami to jest mały kłopot, bo muszą byc bardzo zlodzone,w Szklarskiej Porebie wjechac troche za daleko i okazało się, że wjechałemjuż na nartostradę. Auto od razu powiesiło się na brzuchu. A propos nartostrad: http://www.youtube.com/watch?v=wB4RSKvufak =) -- Olleo 24 |
Data: Styczen 16 2008 22:00:27 | Temat: Re: Lancuchy na ko3a do Zakopanego | Autor: Boombastic | A propos nartostrad: Całkiem niezłe. Pewnie miał kolcowane opony. Może mój Leśnik też by teraz dał radę na narostradzie. Cholera, taka kiepska zima, ze nie za bardzo jest gdzie sprawdzic się. 25 |
Data: Styczen 16 2008 22:00:40 | Temat: Re: Lancuchy na ko3a do Zakopanego | Autor: J.F. | On Wed, 16 Jan 2008 19:31:57 +0100, olleo wrote: A propos nartostrad: Nie uwierze ze wpuscili ich razem obok siebie - to zbyt niebezpieczne :-) A jak sie dzis filmy kreci: http://www.youtube.com/watch?v=WRS9cpOMYv0 J. 26 |
Data: Styczen 17 2008 07:07:29 | Temat: Re: Lancuchy na ko3a do Zakopanego | Autor: olleo | Nie uwierze ze wpuscili ich razem obok siebie - to zbyt niebezpieczne Oczywiscie, ze zbyt niebezpieczne, ale koles tez Impreza skakal 171m w dal, wiec wez mu wytlumacz ;-P Poszukaj sobie filmikow ze slowami kluczowymi typu: subaru, climbing, on the slope, mountain, on the snow itd. itp. Mysle, ze jeszcze znajdziesz kilka takich, co krecili amatorzy na zamknietym stoku. Na jednym takim amatorskim nawet wyglada, jakby Impreza miala utknac na rozmoklym glebokim sniegu - niestety nie pokazali, czy dala rade wyjechac: http://www.youtube.com/watch?v=blqq_LoljBA A jak sie dzis filmy kreci: Filmy, a nie filmiki. No trudno, zeby goscia na Snowboardzie, ktory zjezdza Blockowi po masce i kurniku, czy tez odbija sie od krawedzi dachu dodali metoda blueboxa =P -- Olleo 27 |
Data: Styczen 17 2008 07:10:58 | Temat: Re: Lancuchy na ko3a do Zakopanego | Autor: olleo | takich, co krecili amatorzy na zamknietym stoku. Na jednym takimamatorskim nawet wyglada, jakby Impreza miala utknac na rozmoklym glebokim sniegu - Na drugi rzut oka widze, ze gosc specjalnie zatrzymal sie w miejscu, przez ktore wczesniej juz przejezdzal. Przednimi kolami nieco zaryl, ale na dobra sprawe powinien wyjechac. -- Olleo 28 |
Data: Styczen 11 2008 00:13:54 | Temat: Re: Łańcuchy na koła do Zakopanego | Autor: Boombastic |
Adam Płaszczyca pisze: Nie załapałes aluzji. Będziesz stał w korku. 29 |
Data: Styczen 10 2008 23:59:11 | Temat: Re: Łańcuchy na koła do Zakopanego | Autor: Adam Płaszczyca | On Thu, 10 Jan 2008 23:30:45 +0100, slavs A co za różnica, czy będziesz stał w łańcuchachj, czy bez nich? Nie, ja myslę, że pchanie się na Zakopiankę to kiepski pomysł. Pchanie się do Zakopanego, to już tragiczny pomysł. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 30 |
Data: Styczen 11 2008 01:04:34 | Temat: Re: Łańcuchy na koła do Zakopanego | Autor: J.F. | On Thu, 10 Jan 2008 22:10:00 +0100, slavs wrote: szykuje mi się niedługo wyjazd do Zakopanego. Pytanie- czy łańcuchy na To sa gory. Dzis moze byc przejezdnie a jutro nie :-) J. |