Grupy dyskusyjne   »   a moze elektryczny

a moze elektryczny



1 Data: Kwiecien 13 2013 23:03:34
Temat: a moze elektryczny
Autor: J.F. 


Przyszlosc nalezy do elektrycznych  ?

http://www.youtube.com/watch?v=ltJRCjM6T_A

kogo znudzi ... niech przewinie jeszcze do 4:40

J.



2 Data: Kwiecien 14 2013 12:45:55
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: ToMasz 

W dniu 13.04.2013 23:03, J.F. pisze:


Przyszlosc nalezy do elektrycznych  ?

http://www.youtube.com/watch?v=ltJRCjM6T_A

kogo znudzi ... niech przewinie jeszcze do 4:40

J.
ale o co chodzi? Mam autko zdalnie sterowane, ale nie z marketu i jeździ zasadniczo podobnie. tzn napewno nie staje dęba na tylnej osi, ale "bączka" robi spokojnie. jednak nie za darmo. akumulator 9V ok 2 Ah znika w 15 minut ostrej jazdy

ToMasz

3 Data: Kwiecien 14 2013 14:17:03
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2013-04-13 23:03, J.F. pisze:


Przyszlosc nalezy do elektrycznych  ?


Raczej do hybryd. Ale takich jak Fisker, a nie Prius.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

4 Data: Kwiecien 14 2013 07:37:56
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor:

W dniu niedziela, 14 kwietnia 2013 14:17:03 UTC+2 użytkownik Marcin Kenickie Mydlak napisał:

W dniu 2013-04-13 23:03, J.F. pisze:

>

> Przyszlosc nalezy do elektrycznych  ?

>



Raczej do hybryd. Ale takich jak Fisker, a nie Prius.



--

Marcin "Kenickie" Mydlak

Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl

P307 2.0HDi/90

"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Samochody elektryczne są tak samo stare jak spalinowe i na razie się nie przebiły. Przyszłość czyli najbliższe 50 lat należy do samochodów spalinowych. Na razie nic nie zapowiada wynalezienia akumulatora o gęstości energii jakie mają dzisiejsze używane do zasilania silników paliwa.A`jak by brać pod uwagę paliwo na razie nie używane do zasilania silników spalinowych i o trzy razy wyższej wartości opałowej niż to co można kupić na stacji benzynowej, to świetlista przyszłość napędu elektrycznego mocno przygasa.

5 Data: Kwiecien 14 2013 19:04:38
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: hisjusz 

W dniu 2013-04-14 16:37,  pisze:

W dniu niedziela, 14 kwietnia 2013 14:17:03 UTC+2 użytkownik Marcin Kenickie Mydlak napisał:
W dniu 2013-04-13 23:03, J.F. pisze:



Przyszlosc nalezy do elektrycznych  ?





Raczej do hybryd. Ale takich jak Fisker, a nie Prius.



--

Marcin "Kenickie" Mydlak

Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl

P307 2.0HDi/90

"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Samochody elektryczne są tak samo stare jak spalinowe i na razie się nie przebiły. Przyszłość czyli najbliższe 50 lat należy do samochodów spalinowych. Na razie nic nie zapowiada wynalezienia akumulatora o gęstości energii jakie mają dzisiejsze używane do zasilania silników paliwa.A`jak by brać pod uwagę paliwo na razie nie używane do zasilania silników spalinowych i o trzy razy wyższej wartości opałowej niż to co można kupić na stacji benzynowej, to świetlista przyszłość napędu elektrycznego mocno przygasa.


Słowo na Niedziele

http://pl.wikipedia.org/wiki/Who_Killed_the_Electric_Car%3F

http://www.imdb.com/title/tt0489037/

Ja nie wiem po co się spierać skoro to już było. Dziwne że działało rewelacyjnie i były pojemne i długo trzymające akumulatory a teraz na rynku jest gówno. To nie jedyny dokument wystarczy spojrzeć na http://www.filmweb.pl/film/Spisek+%C5%BCar%C3%B3wkowy-2010-626947. We Wrocławiu miano budować konkurencyjną elektrociepłownie do istniejącej już węglowej z turbinami gazowymi. Skończyły się zielone certyfikaty i o elektrociepłowni na gaz cisza(ekonomicznie nieopłacalna)! Na razie cofamy się w czasie do epoki kamienia łupanego, mamy nawet wybudowane teleporty do tego okresu "broń atomowa". Póki jednostki będą kierowały masą, wszelkie dyskusje o masowej produkcji i związanej z nią polityce nie mają sensu.

K.

6 Data: Kwiecien 14 2013 21:10:24
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Sun, 14 Apr 2013 19:04:38 +0200, hisjusz napisał(a):

Ja nie wiem po co się spierać skoro to już było. Dziwne że działało
rewelacyjnie i były pojemne i długo trzymające akumulatory a teraz na
rynku jest gówno.

Ale gdzie były takie akumulatory?
I jakie niby?

Cykl życia samochodów elektrycznych póki co jest taki, że najpierw
producent ma prototyp i zapowiada rewolucję - tanio, ogromny zasięg,
trwałość i super osiągi.

Potem jak wchodzi to do produkcji okazuje się że jest drogo, a zasięg do
bani, a akumulatory szybko się zużywają. Nowe drogie i ogólnie cała impreza
przestaje się finansowo trzymać kupy.

Zainteresowanie modelem słabe, bo za te same pieniądze można kupić samochód
spalinowy dużo wyższej klasy. Albo za te pieniądze które trzeba dorzucić na
"elektrykę" można sobie kupić cysternę paliwa.

Tu naprawdę nie ma co szukać teorii spiskowych - ogniwa elektryczne takie
same jak w masowej elektronice (np. laptopy). Wystarczy policzyć ile ich
trzeba do samochodu, jaką to ma trwałość i parametry i wszystko się staje
jasne.
Po prostu magazynowanie energii elektrycznej jest drogie.

A brednie że ropa się skończy za 20 lat... Powtarzają to już jakieś 100 lat
:)

7 Data: Kwiecien 14 2013 19:25:57
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: Robert Rędziak 

On Sun, 14 Apr 2013 19:04:38 +0200, hisjusz
wrote:

Ja nie wiem po co się spierać skoro to już było. Dziwne że działało
rewelacyjnie i były pojemne i długo trzymające akumulatory a teraz na
rynku jest gówno.

 Blablabla... Drób ma rację. 0.3-2.5MJ/kg vs 46MJ/kg to wartość
 śmiesznie marna. Do tego duża masa akumulatorów, długi czas
 ładowania (nie do skrócenia do czasu porównywalnego z
 tankowaniem paliw płynnych), problemy wynikające z wydobycia,
 przetwórstwa i utylizacji niklu, kadmu, litu, ołowiu. Samochód
 elektryczny to wspaniały wynalazek do taniego jeżdżenia wokół
 trzepaka, tylko TCO ma nieakceptowalnym poziomie.

 RR.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak  e36/5 323ti  na-6  mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

8 Data: Kwiecien 14 2013 21:46:11
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Sun, 14 Apr 2013 19:25:57 +0000 (UTC), Robert Rędziak napisał(a):

On Sun, 14 Apr 2013 19:04:38 +0200, hisjusz
wrote:

Ja nie wiem po co się spierać skoro to już było. Dziwne że działało
rewelacyjnie i były pojemne i długo trzymające akumulatory a teraz na
rynku jest gówno.

 Blablabla... Drób ma rację. 0.3-2.5MJ/kg vs 46MJ/kg to wartość
 śmiesznie marna.

To jeszcze i tak nie jest najgorsze, zwłaszcza doliczając że elektryka
pozwala zaoszczędzić sporo kg na lżejszym napędzie.

Prawdziwy problem który blokuje tą technologię, to cena tych akumulatorów.

Bo cena powoduje że nie jest to póki co żadna alternatywa - nawet do
taniego jeżdżenia wokół trzepaka. Skoro za to tanie wozidło trzeba zapłacić
górę pieniędzy, to już nie jest wtedy tanie.

9 Data: Kwiecien 14 2013 21:51:47
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 14 Apr 2013 19:25:57 +0000 (UTC), Robert Rędziak napisał(a):

On Sun, 14 Apr 2013 19:04:38 +0200, hisjusz
Ja nie wiem po co się spierać skoro to już było. Dziwne że działało
rewelacyjnie i były pojemne i długo trzymające akumulatory a teraz na
rynku jest gówno.

 Blablabla... Drób ma rację. 0.3-2.5MJ/kg vs 46MJ/kg to wartość
 śmiesznie marna.

Jak dorzucic sprawnosc silnika spalinowego rzedu 30%, a nawet mniej z
uwagi na nieoptymalny punkt pracy, to juz nam wychodzi powiedzmy
12MJ/kg. Dorzuc odzysk energii przy hamowaniu ... a potem powiedz, ile
wazy zbiornik paliwa z zawartoscia ... musisz policzyc ?
To moze wazyc dwa razy wiecej :-)

I juz nie jest tak zle.

 Do tego duża masa akumulatorów, długi czas
 ładowania (nie do skrócenia do czasu porównywalnego z
 tankowaniem paliw płynnych), problemy wynikające z wydobycia,
 przetwórstwa i utylizacji niklu, kadmu, litu, ołowiu.

Raczej zadne, ze starych zrobia nowe.

Zreszta ropa sie skonczy i dyskusja sie stanie bezprzedmiotowa :-)

J.

10 Data: Kwiecien 14 2013 13:12:45
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor:

W dniu niedziela, 14 kwietnia 2013 21:51:47 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

Dnia Sun, 14 Apr 2013 19:25:57 +0000 (UTC), Robert Rędziak napisał(a):

> On Sun, 14 Apr 2013 19:04:38 +0200, hisjusz

>> Ja nie wiem po co się spierać skoro to już było. Dziwne że działało

>> rewelacyjnie i były pojemne i długo trzymające akumulatory a teraz na

>> rynku jest gówno.

>

>  Blablabla... Drób ma rację. 0.3-2.5MJ/kg vs 46MJ/kg to wartość

>  śmiesznie marna.



Jak dorzucic sprawnosc silnika spalinowego rzedu 30%, a nawet mniej z

uwagi na nieoptymalny punkt pracy, to juz nam wychodzi powiedzmy

12MJ/kg. Dorzuc odzysk energii przy hamowaniu ... a potem powiedz, ile

wazy zbiornik paliwa z zawartoscia ... musisz policzyc ?

To moze wazyc dwa razy wiecej :-)



I juz nie jest tak zle.



>  Do tego duża masa akumulatorów, długi czas

>  ładowania (nie do skrócenia do czasu porównywalnego z

>  tankowaniem paliw płynnych), problemy wynikające z wydobycia,

>  przetwórstwa i utylizacji niklu, kadmu, litu, ołowiu.



Raczej zadne, ze starych zrobia nowe.



Zreszta ropa sie skonczy i dyskusja sie stanie bezprzedmiotowa :-)



J.

Pomimo ze użytkowa sprawność silnika spalinowego to nie ok 30% a przy dobrych wiatrach kilkanaście procent to powszechny indywidualny samochód z napędem  elektrycznym na razie jest mrzonką. Prądu na Świecie jest na styku. I szybko nie da się podwoić albo potroić światowej produkcji. Poza tym produkcja prądu w dużej mierze polega na spaleniu czegoś co wydobyliśmy spod ziemi. Jest całkowity brak infrastruktury do ładowania akumulatorów. Podejrzewam że każda fabryka samochodów jest w stanie rozpocząć masową produkcję samochodu elektrycznego w czasie krótszym niż trzy miesiące. Jest jeszcze drobny aspekt polityczny i społeczny. Polityczny bo ograniczenie spożycia ropy naftowej zakończyło by się kryzysem jakiego jeszcze nie było i najprawdopodobniej sporą wojną. Społeczny bo w tej chwili przemysł samochodowy daje bardzo dużo miejsc pracy. Pracochłonność przy produkcji i obsłudze samochodu elektrycznego była by dużo niższa. Sporo ludzi zostało by bez pracy.

11 Data: Kwiecien 14 2013 22:18:05
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: hisjusz 

W dniu 2013-04-14 22:12,  pisze:

W dniu niedziela, 14 kwietnia 2013 21:51:47 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
Dnia Sun, 14 Apr 2013 19:25:57 +0000 (UTC), Robert Rędziak napisał(a):

On Sun, 14 Apr 2013 19:04:38 +0200, hisjusz

Ja nie wiem po co się spierać skoro to już było. Dziwne że działało

rewelacyjnie i były pojemne i długo trzymające akumulatory a teraz na

rynku jest gówno.



  Blablabla... Drób ma rację. 0.3-2.5MJ/kg vs 46MJ/kg to wartość

  śmiesznie marna.



Jak dorzucic sprawnosc silnika spalinowego rzedu 30%, a nawet mniej z

uwagi na nieoptymalny punkt pracy, to juz nam wychodzi powiedzmy

12MJ/kg. Dorzuc odzysk energii przy hamowaniu ... a potem powiedz, ile

wazy zbiornik paliwa z zawartoscia ... musisz policzyc ?

To moze wazyc dwa razy wiecej :-)



I juz nie jest tak zle.



  Do tego duża masa akumulatorów, długi czas

  ładowania (nie do skrócenia do czasu porównywalnego z

  tankowaniem paliw płynnych), problemy wynikające z wydobycia,

  przetwórstwa i utylizacji niklu, kadmu, litu, ołowiu.



Raczej zadne, ze starych zrobia nowe.



Zreszta ropa sie skonczy i dyskusja sie stanie bezprzedmiotowa :-)



J.

Pomimo ze użytkowa sprawność silnika spalinowego to nie ok 30% a przy dobrych wiatrach kilkanaście procent to powszechny indywidualny samochód z napędem  elektrycznym na razie jest mrzonką. Prądu na Świecie jest na styku. I szybko nie da się podwoić albo potroić światowej produkcji. Poza tym produkcja prądu w dużej mierze polega na spaleniu czegoś co wydobyliśmy spod ziemi. Jest całkowity brak infrastruktury do ładowania akumulatorów. Podejrzewam że każda fabryka samochodów jest w stanie rozpocząć masową produkcję samochodu elektrycznego w czasie krótszym niż trzy miesiące. Jest jeszcze drobny aspekt polityczny i społeczny. Polityczny bo ograniczenie spożycia ropy naftowej zakończyło by się kryzysem jakiego jeszcze nie było i najprawdopodobniej sporą wojną. Społeczny bo w tej chwili przemysł samochodowy daje bardzo dużo miejsc pracy. Pracochłonność przy produkcji i obsłudze samochodu elektrycznego była by dużo niższa. Sporo ludzi zostało by bez pracy.


Dziś wypiłem dwa piwa czyli jestem prymityw. Jutro gdy wytrzeźwieje ustosunkuje się do wypowiedzi. Na pierwszy rzut oka nikt nie wysilił się żeby zobaczyć źródła które podałem. Zmowa żarówkowa to fakt a nie spisek, potwierdza jeden z właścicieli koncernu żarówkowego (obecny a nie wyjebany za np malwersacje albo umowę śmieciową;/)

12 Data: Kwiecien 14 2013 23:14:32
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 14 Apr 2013 13:12:45 -0700 (PDT), 

Zreszta ropa sie skonczy i dyskusja sie stanie bezprzedmiotowa :-)

Pomimo ze użytkowa sprawność silnika spalinowego to nie ok 30% a
przy dobrych wiatrach kilkanaście procent to powszechny
indywidualny samochód z napędem  elektrycznym na razie jest
mrzonką. Prądu na Świecie jest na styku. I szybko nie da się
podwoić albo potroić światowej produkcji. Poza tym produkcja prądu
w dużej mierze polega na spaleniu czegoś co wydobyliśmy spod ziemi.
Jest całkowity brak infrastruktury do ładowania akumulatorów.

1kW przez 10h daje 13KMh, co powinno wystarczyc na doladowanie
codziennego ubytku. A mocy w skali kraju bedzie trzeba mniej wiecej
tyle co roznica miedzy szczytem wieczornym a nocna dolina.
Czyli prad, przynajmniej w Polsce, jest.

Podejrzewam że każda fabryka samochodów jest w stanie rozpocząć
masową produkcję samochodu elektrycznego w czasie krótszym niż trzy
miesiące.

Watpie. To trzeba jednak zaprojektowac, linie zaprojektowac,
kooperantow znalezc .. dwa lata przygotowan i miesiac przezbrojenia.

Jest jeszcze drobny aspekt polityczny i społeczny.
Polityczny bo ograniczenie spożycia ropy naftowej zakończyło by się
kryzysem jakiego jeszcze nie było i najprawdopodobniej sporą wojną.

A kto z kim mialby sie bic ? I o co ?
A prad trzeba robic, wiec zbyt na rope nadal by byl.

Społeczny bo w tej chwili przemysł samochodowy daje bardzo dużo
miejsc pracy. Pracochłonność przy produkcji i obsłudze samochodu
elektrycznego była by dużo niższa. Sporo ludzi zostało by bez
pracy.

Jest obecnie za drogi ? To znaczy ze pracochlonnosc jest wieksza :-)

J.

13 Data: Kwiecien 14 2013 18:22:54
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor:

W dniu niedziela, 14 kwietnia 2013 23:14:32 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

Dnia Sun, 14 Apr 2013 13:12:45 -0700 (PDT), 

>> Zreszta ropa sie skonczy i dyskusja sie stanie bezprzedmiotowa :-)

>

> Pomimo ze użytkowa sprawność silnika spalinowego to nie ok 30% a

> przy dobrych wiatrach kilkanaście procent to powszechny

> indywidualny samochód z napędem  elektrycznym na razie jest

> mrzonką. Prądu na Świecie jest na styku. I szybko nie da się

> podwoić albo potroić światowej produkcji. Poza tym produkcja prądu

> w dużej mierze polega na spaleniu czegoś co wydobyliśmy spod ziemi.

> Jest całkowity brak infrastruktury do ładowania akumulatorów.



1kW przez 10h daje 13KMh, co powinno wystarczyc na doladowanie

codziennego ubytku. A mocy w skali kraju bedzie trzeba mniej wiecej

tyle co roznica miedzy szczytem wieczornym a nocna dolina.

Czyli prad, przynajmniej w Polsce, jest.



> Podejrzewam że każda fabryka samochodów jest w stanie rozpocząć

> masową produkcję samochodu elektrycznego w czasie krótszym niż trzy

> miesiące.



Watpie. To trzeba jednak zaprojektowac, linie zaprojektowac,

kooperantow znalezc .. dwa lata przygotowan i miesiac przezbrojenia.



> Jest jeszcze drobny aspekt polityczny i społeczny.

> Polityczny bo ograniczenie spożycia ropy naftowej zakończyło by się

> kryzysem jakiego jeszcze nie było i najprawdopodobniej sporą wojną.



A kto z kim mialby sie bic ? I o co ?

A prad trzeba robic, wiec zbyt na rope nadal by byl.



> Społeczny bo w tej chwili przemysł samochodowy daje bardzo dużo

> miejsc pracy. Pracochłonność przy produkcji i obsłudze samochodu

> elektrycznego była by dużo niższa. Sporo ludzi zostało by bez

> pracy.



Jest obecnie za drogi ? To znaczy ze pracochlonnosc jest wieksza :-)



J.

Kraje arabskie kontra reszta Świata, taka by była wojna. Obniżenie wpływów z ropy sprowadziło by kraje arabskie do epoki kamienia łupanego. Obwinili by za taki stan wszystkich tylko nie siebie. Jeśli by miał powstać w UE program rozwoju samochodu elektrycznego to rozpoczęło by go budowanie dużej ilości elektrowni atomowych. Inaczej nie dało by się zaspokoić zapotrzebowania na prąd. Na razie o takim programie nie słychać. Za to wprowadzane są coraz efektywniejsze technologie mające zmniejszyć zużycie energii. Wycofanie z użytku żarówek jest tego przykładem. Kiedyś podawali że przejście na oszczędne źródła światła było równoważne z pojawieniem się w UE rezerwy mocy jaką wytwarza Rumunia. Jak by prądu było do oporu to nikt by nie robił takiego rzutu na taśmę. Za kilkanaście lat ma być przepis zezwalający na stawianie tylko pasywnych budynków mieszkalnych. W Polsce nadmiar mocy o jakim piszesz jest teoretyczny. W przeciągu kilkunastu ostatnich lat nie zbudowano żadnej dużej elektrowni. A niektóre z tych co są, budowane były za Gomułki. W Polsce zaczyna brakować sznurka i drutu żeby reperować rozwalające się turbiny i generatory. A Ty piszesz o rezerwie. Na papierze może i jest bo papier jest cierpliwy.

14 Data: Kwiecien 15 2013 11:50:50
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J.F.,

Sunday, April 14, 2013, 11:14:32 PM, you wrote:

Zreszta ropa sie skonczy i dyskusja sie stanie bezprzedmiotowa :-)
Pomimo ze użytkowa sprawność silnika spalinowego to nie ok 30% a
przy dobrych wiatrach kilkanaście procent to powszechny
indywidualny samochód z napędem  elektrycznym na razie jest
mrzonką. Prądu na Świecie jest na styku. I szybko nie da się
podwoić albo potroić światowej produkcji. Poza tym produkcja prądu
w dużej mierze polega na spaleniu czegoś co wydobyliśmy spod ziemi.
Jest całkowity brak infrastruktury do ładowania akumulatorów.
1kW przez 10h daje 13KMh, co powinno wystarczyc na doladowanie
codziennego ubytku. A mocy w skali kraju bedzie trzeba mniej wiecej
tyle co roznica miedzy szczytem wieczornym a nocna dolina.
Czyli prad, przynajmniej w Polsce, jest.

I sieć moteli co 100km, żeby było gdzie nocować czekając na
naładowanie akumulatorów?

[...]

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

15 Data: Kwiecien 15 2013 13:12:29
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: hisjusz 

W dniu 2013-04-15 11:50, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello J.F.,

Sunday, April 14, 2013, 11:14:32 PM, you wrote:

Zreszta ropa sie skonczy i dyskusja sie stanie bezprzedmiotowa :-)
Pomimo ze użytkowa sprawność silnika spalinowego to nie ok 30% a
przy dobrych wiatrach kilkanaście procent to powszechny
indywidualny samochód z napędem  elektrycznym na razie jest
mrzonką. Prądu na Świecie jest na styku. I szybko nie da się
podwoić albo potroić światowej produkcji. Poza tym produkcja prądu
w dużej mierze polega na spaleniu czegoś co wydobyliśmy spod ziemi.
Jest całkowity brak infrastruktury do ładowania akumulatorów.
1kW przez 10h daje 13KMh, co powinno wystarczyc na doladowanie
codziennego ubytku. A mocy w skali kraju bedzie trzeba mniej wiecej
tyle co roznica miedzy szczytem wieczornym a nocna dolina.
Czyli prad, przynajmniej w Polsce, jest.

I sieć moteli co 100km, żeby było gdzie nocować czekając na
naładowanie akumulatorów?

[...]


http://www.chip.pl/news/wydarzenia/nauka-i-technika/2013/03/baterie-z-grafenu-laduja-sie-w-5-sekund
nie wspominając o ogniwach fotowoltaicznych

i to żaden StarTrek. Ale co tu bić piane. Ty mnie powiedz "saddam husajn chemical weapon" http://www.youtube.com/watch?v=gMStCHtUNeY gdzie podziała się broń chemiczna u Sadama która była głównym pretekstem wejścia do Iraku.

Akumulatory są drogie przez licencje i politykę tak jak procesory ile wart jest piasek?! Kiedy będziesz posiadał technologię i nie podporządkujesz się polityce to wydarzy Ci się wypadek samochodem, pod prysznicem albo jak Panu w filmie żarówkowym zginiesz w zdarzeniu losowym na pokładzie swojego samolotu. To żaden spisek;] Czyste fakty.

K.

16 Data: Kwiecien 15 2013 11:11:22
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 15 Apr 2013 13:12:29 +0200 osobnik zwany hisjusz
napisał:

są drogie przez licencje i politykę tak jak procesory ile wart jest
piasek

pójdź sobie na plażÄ™, nakop piasku ipokaż ten swój tani procesor



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

17 Data: Kwiecien 15 2013 13:39:04
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: hisjusz 

W dniu 2013-04-15 13:11, masti pisze:

Dnia pięknego Mon, 15 Apr 2013 13:12:29 +0200 osobnik zwany hisjusz
napisał:

są drogie przez licencje i politykę tak jak procesory ile wart jest
piasek

pójdź sobie na plażÄ™, nakop piasku ipokaż ten swój tani procesor




"są drogie przez licencje i politykę" ja nie potrafię, więc za to płacę kupując nowy procesor.

18 Data: Kwiecien 15 2013 14:19:37
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello hisjusz,

Monday, April 15, 2013, 1:39:04 PM, you wrote:

są drogie przez licencje i politykę tak jak procesory ile wart jest
piasek
pójdź sobie na plażę, nakop piasku ipokaż ten swój tani procesor
"są drogie przez licencje i politykę" ja nie potrafię, więc za to płacę
kupując nowy procesor.

Są drogie przez piekielnie drogą technologię. Poza tym - tak naprawdę
to one wcale nie są drogie. Nie pojmuję, jak przy tak wymagających
technologiach udaje się uzyskać tak niskie ceny.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

19 Data: Kwiecien 15 2013 14:28:52
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: hisjusz 

W dniu 2013-04-15 14:19, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello hisjusz,

Monday, April 15, 2013, 1:39:04 PM, you wrote:

są drogie przez licencje i politykę tak jak procesory ile wart jest
piasek
pójdź sobie na plażę, nakop piasku ipokaż ten swój tani procesor
"są drogie przez licencje i politykę" ja nie potrafię, więc za to płacę
kupując nowy procesor.

Są drogie przez piekielnie drogą technologię. Poza tym - tak naprawdę
to one wcale nie są drogie. Nie pojmuję, jak przy tak wymagających
technologiach udaje się uzyskać tak niskie ceny.


No to nie zdawałem sobie sprawy z faktu że układy scalone są tanie w stosunku do ilości energii jakiej trzeba włożyć w ich uzyskanie. Widzę po twojej stronie że masz pojęcie o czym mówisz. Faktycznie coś mogłem prze bełkotać. Dziękuje za twój poświęcony czas.

K.

20 Data: Kwiecien 15 2013 14:36:11
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello hisjusz,

Monday, April 15, 2013, 2:28:52 PM, you wrote:

są drogie przez licencje i politykę tak jak procesory ile wart jest
piasek
pójdź sobie na plażę, nakop piasku ipokaż ten swój tani procesor
"są drogie przez licencje i politykę" ja nie potrafię, więc za to płacę
kupując nowy procesor.
Są drogie przez piekielnie drogą technologię. Poza tym - tak naprawdę
to one wcale nie są drogie. Nie pojmuję, jak przy tak wymagających
technologiach udaje się uzyskać tak niskie ceny.
No to nie zdawałem sobie sprawy z faktu że układy scalone są tanie w
stosunku do ilości energii jakiej trzeba włożyć w ich uzyskanie. Widzę
po twojej stronie że masz pojęcie o czym mówisz. Faktycznie coś mogłem
prze bełkotać. Dziękuje za twój poświęcony czas.

Twoim zdanie tylko energia stanowi koszt? Jesteś dokumentnym pojebem
bez pojęcia.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

21 Data: Kwiecien 15 2013 14:38:04
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: hisjusz 

W dniu 2013-04-15 14:36, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello hisjusz,

Monday, April 15, 2013, 2:28:52 PM, you wrote:

są drogie przez licencje i politykę tak jak procesory ile wart jest
piasek
pójdź sobie na plażę, nakop piasku ipokaż ten swój tani procesor
"są drogie przez licencje i politykę" ja nie potrafię, więc za to płacę
kupując nowy procesor.
Są drogie przez piekielnie drogą technologię. Poza tym - tak naprawdę
to one wcale nie są drogie. Nie pojmuję, jak przy tak wymagających
technologiach udaje się uzyskać tak niskie ceny.
No to nie zdawałem sobie sprawy z faktu że układy scalone są tanie w
stosunku do ilości energii jakiej trzeba włożyć w ich uzyskanie. Widzę
po twojej stronie że masz pojęcie o czym mówisz. Faktycznie coś mogłem
prze bełkotać. Dziękuje za twój poświęcony czas.

Twoim zdanie tylko energia stanowi koszt? Jesteś dokumentnym pojebem
bez pojęcia.

Dziękuje.

22 Data: Kwiecien 15 2013 12:51:43
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 15 Apr 2013 13:39:04 +0200 osobnik zwany hisjusz
napisał:

W dniu 2013-04-15 13:11, masti pisze:
Dnia pięknego Mon, 15 Apr 2013 13:12:29 +0200 osobnik zwany hisjusz
napisał:

są drogie przez licencje i politykę tak jak procesory ile wart jest
piasek

pójdź sobie na plażÄ™, nakop piasku ipokaż ten swój tani procesor




"są drogie przez licencje i politykę" ja nie potrafię, więc za to płacę
kupując nowy procesor.

nie przez licencje tylko przez koszty opracowania prcesora i wdrozenia
produkcji. One są obecnie niesamowicie tanie a nie drogie



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

23 Data: Kwiecien 15 2013 15:08:59
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: hisjusz 

W dniu 2013-04-15 14:51, masti pisze:

Dnia pięknego Mon, 15 Apr 2013 13:39:04 +0200 osobnik zwany hisjusz
napisał:

W dniu 2013-04-15 13:11, masti pisze:
Dnia pięknego Mon, 15 Apr 2013 13:12:29 +0200 osobnik zwany hisjusz
napisał:

są drogie przez licencje i politykę tak jak procesory ile wart jest
piasek

pójdź sobie na plażÄ™, nakop piasku ipokaż ten swój tani procesor




"są drogie przez licencje i politykę" ja nie potrafię, więc za to płacę
kupując nowy procesor.

nie przez licencje tylko przez koszty opracowania prcesora i wdrozenia
produkcji. One są obecnie niesamowicie tanie a nie drogie




Niesamowicie tanie przyrównując do czego?! Rozważyłeś skale produkcji? Zauważyłeś jak zmieniło się przez ostatnie lata zapotrzebowanie?

24 Data: Kwiecien 15 2013 13:27:36
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 15 Apr 2013 15:08:59 +0200 osobnik zwany hisjusz
napisał:

W dniu 2013-04-15 14:51, masti pisze:
Dnia pięknego Mon, 15 Apr 2013 13:39:04 +0200 osobnik zwany hisjusz
napisał:

W dniu 2013-04-15 13:11, masti pisze:
Dnia pięknego Mon, 15 Apr 2013 13:12:29 +0200 osobnik zwany hisjusz
napisał:

są drogie przez licencje i politykę tak jak procesory ile wart jest
piasek

pójdź sobie na plażÄ™, nakop piasku ipokaż ten swój tani procesor




"są drogie przez licencje i politykę" ja nie potrafię, więc za to
płacę kupując nowy procesor.

nie przez licencje tylko przez koszty opracowania prcesora i wdrozenia
produkcji. One są obecnie niesamowicie tanie a nie drogie




Niesamowicie tanie przyrównując do czego?! Rozważyłeś skale produkcji?
Zauważyłeś jak zmieniło się przez ostatnie lata zapotrzebowanie?

w stosunku do tego ile kosztowało jeszcze niedawno, do innych rzeczy itd.
a zauważyłeś, ze zapotrzebowanie rośnie w miarę tanienia produktu?



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

25 Data: Kwiecien 15 2013 15:52:51
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: hisjusz 


Niesamowicie tanie przyrównując do czego?! Rozważyłeś skale produkcji?
Zauważyłeś jak zmieniło się przez ostatnie lata zapotrzebowanie?

w stosunku do tego ile kosztowało jeszcze niedawno, do innych rzeczy itd.
a zauważyłeś, ze zapotrzebowanie rośnie w miarę tanienia produktu?

Zauważyłem że im większy popyt na dane dobro tym większe grono chcące świadczyć dostęp do tego dobra (konkurencja wiąże się z obniżaniem cen-> nie dotyczy zmowy cenowej zabronionej w Unii Europejskiej jednak trudnej do udowodnienia)

Zauważyłeś że nie tak dawno w domu zwykle był jeden tv , 20 lat temu nie było: telefonu w kieszeni, tabletów, domowych centr rozrywki multimedialnej, tylu osobistych komputerów przenośnych, samochodów z rozbudowaną elektroniką.

Koło 1997 r mało ludzi w Polsce miało dostęp do internetu przez modem 56k i płaciło za to krocie. Później coraz więcej ludzi chciało korzystać z internetu jednocześnie zwiększała się konkurencja wśród dostawców, już nie był tylko jeden, ceny leciały w dół. Dziś za 60 zł można mieć ciągły dostęp do internetu koło 10 Mbitów, kiedyś za tyle miałem ciągły dostęp z prędkością 56k przez 3,5h w miesiącu;]

26 Data: Kwiecien 15 2013 13:52:51
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 15 Apr 2013 15:52:51 +0200 osobnik zwany hisjusz
napisał:

Niesamowicie tanie przyrównując do czego?! Rozważyłeś skale produkcji?
Zauważyłeś jak zmieniło się przez ostatnie lata zapotrzebowanie?

w stosunku do tego ile kosztowało jeszcze niedawno, do innych rzeczy
itd. a zauważyłeś, ze zapotrzebowanie rośnie w miarę tanienia produktu?

Zauważyłem że im większy popyt na dane dobro tym większe grono chcące
świadczyć dostęp do tego dobra (konkurencja wiąże się z obniżaniem cen->
nie dotyczy zmowy cenowej zabronionej w Unii Europejskiej jednak trudnej
do udowodnienia)

weź się doucz trochę ekonomii

--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

27 Data: Kwiecien 15 2013 16:00:42
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: hisjusz 

W dniu 2013-04-15 15:52, masti pisze:

Dnia pięknego Mon, 15 Apr 2013 15:52:51 +0200 osobnik zwany hisjusz
napisał:

Niesamowicie tanie przyrównując do czego?! Rozważyłeś skale produkcji?
Zauważyłeś jak zmieniło się przez ostatnie lata zapotrzebowanie?

w stosunku do tego ile kosztowało jeszcze niedawno, do innych rzeczy
itd. a zauważyłeś, ze zapotrzebowanie rośnie w miarę tanienia produktu?

Zauważyłem że im większy popyt na dane dobro tym większe grono chcące
świadczyć dostęp do tego dobra (konkurencja wiąże się z obniżaniem cen->
nie dotyczy zmowy cenowej zabronionej w Unii Europejskiej jednak trudnej
do udowodnienia)

weź się doucz trochę ekonomii


Dobrze. Podaj konkretny link do źródła w temacie o którym mówisz bez ciągnięcia za uszy! Obiecuje doczytać.

Pokój na świecie

28 Data: Kwiecien 15 2013 14:17:21
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 15 Apr 2013 16:00:42 +0200 osobnik zwany hisjusz
napisał:

W dniu 2013-04-15 15:52, masti pisze:
Dnia pięknego Mon, 15 Apr 2013 15:52:51 +0200 osobnik zwany hisjusz
napisał:

Niesamowicie tanie przyrównując do czego?! Rozważyłeś skale
produkcji? Zauważyłeś jak zmieniło się przez ostatnie lata
zapotrzebowanie?

w stosunku do tego ile kosztowało jeszcze niedawno, do innych rzeczy
itd. a zauważyłeś, ze zapotrzebowanie rośnie w miarę tanienia
produktu?

Zauważyłem że im większy popyt na dane dobro tym większe grono chcące
świadczyć dostęp do tego dobra (konkurencja wiąże się z obniżaniem
cen-> nie dotyczy zmowy cenowej zabronionej w Unii Europejskiej jednak
trudnej do udowodnienia)

weź się doucz trochę ekonomii


Dobrze. Podaj konkretny link do źródła w temacie o którym mówisz bez
ciągnięcia za uszy! Obiecuje doczytać.

sorki, ale mam ciekawsze rzeczy do roboty niż szukać źródeł podstaw
ekonomii dla Ciebie.

--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

29 Data: Kwiecien 15 2013 16:29:58
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: hisjusz 


sorki, ale mam ciekawsze rzeczy do roboty niż szukać źródeł podstaw
ekonomii dla Ciebie.


Na wyzywanie nie szkoda Ci czasu.
Pokój

30 Data: Kwiecien 15 2013 16:53:10
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello hisjusz,

Monday, April 15, 2013, 4:29:58 PM, you wrote:

sorki, ale mam ciekawsze rzeczy do roboty niż szukać źródeł podstaw
ekonomii dla Ciebie.
Na wyzywanie nie szkoda Ci czasu.

http://rtfm.killfile.pl/#lajza

Pokój

Łajzienka


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

31 Data: Kwiecien 15 2013 17:30:48
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: hisjusz 

W dniu 2013-04-15 16:53, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello hisjusz,

Monday, April 15, 2013, 4:29:58 PM, you wrote:

sorki, ale mam ciekawsze rzeczy do roboty niż szukać źródeł podstaw
ekonomii dla Ciebie.
Na wyzywanie nie szkoda Ci czasu.

http://rtfm.killfile.pl/#lajza

Pokój

Łajzienka



Idz zrób z 3 serie po 15 pompek, minie Ci.

32 Data: Kwiecien 15 2013 20:28:07
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello hisjusz,

Monday, April 15, 2013, 5:30:48 PM, you wrote:

sorki, ale mam ciekawsze rzeczy do roboty niż szukać źródeł podstaw
ekonomii dla Ciebie.
Na wyzywanie nie szkoda Ci czasu.
http://rtfm.killfile.pl/#lajza
Pokój
Łajzienka
Idz zrób z 3 serie po 15 pompek, minie Ci.

Widzę, że masz spore doświadczenie.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

33 Data: Kwiecien 15 2013 22:49:43
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: hisjusz 

W dniu 2013-04-15 20:28, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello hisjusz,

Monday, April 15, 2013, 5:30:48 PM, you wrote:

sorki, ale mam ciekawsze rzeczy do roboty niż szukać źródeł podstaw
ekonomii dla Ciebie.
Na wyzywanie nie szkoda Ci czasu.
http://rtfm.killfile.pl/#lajza
Pokój
Łajzienka
Idz zrób z 3 serie po 15 pompek, minie Ci.

Widzę, że masz spore doświadczenie.


Ja widzę że Cię kobieta nie kocha. Porób pompek, przebiegnij się w około osady kilka razy, ogol się, zacznij słychać.
Hau hau hau

34 Data: Kwiecien 15 2013 19:50:44
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 15 Apr 2013 16:29:58 +0200 osobnik zwany hisjusz
napisał:

sorki, ale mam ciekawsze rzeczy do roboty niż szukać źródeł podstaw
ekonomii dla Ciebie.


Na wyzywanie nie szkoda Ci czasu.
Pokój

wyzywanie? link poproszę. A w zasadzie możesz zacząć odszczekiwać



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

35 Data: Kwiecien 15 2013 22:46:25
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: hisjusz 

W dniu 2013-04-15 21:50, masti pisze:

Dnia pięknego Mon, 15 Apr 2013 16:29:58 +0200 osobnik zwany hisjusz
napisał:

sorki, ale mam ciekawsze rzeczy do roboty niż szukać źródeł podstaw
ekonomii dla Ciebie.


Na wyzywanie nie szkoda Ci czasu.
Pokój

wyzywanie? link poproszę. A w zasadzie możesz zacząć odszczekiwać




http://sjp.pl/wyzywanie

Również 3 serie po 15 pompek Ci przepisuje na zapanowanie nad umysłem.

36 Data: Kwiecien 15 2013 20:48:12
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 15 Apr 2013 22:46:25 +0200 osobnik zwany hisjusz
napisał:

W dniu 2013-04-15 21:50, masti pisze:
Dnia pięknego Mon, 15 Apr 2013 16:29:58 +0200 osobnik zwany hisjusz
napisał:

sorki, ale mam ciekawsze rzeczy do roboty niż szukać źródeł podstaw
ekonomii dla Ciebie.


Na wyzywanie nie szkoda Ci czasu.
Pokój

wyzywanie? link poproszę. A w zasadzie możesz zacząć odszczekiwać




http://sjp.pl/wyzywanie

no i?


Również 3 serie po 15 pompek Ci przepisuje na zapanowanie nad umysłem.

nauczyciel WFu?



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

37 Data: Kwiecien 15 2013 23:23:44
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: kakmar 

Dnia 15.04.2013 hisjusz  napisał/a:


Dobrze. Podaj konkretny link do źródła w temacie o którym mówisz bez
ciągnięcia za uszy! Obiecuje doczytać.

Z tym będzie problem bo literatury dużo, a ekonomia nie jest do końca
nauką, a bardziej zespołem wierzeń wynikających z przekonań
filozoficznych. Należało by od początku a życie krótkie.
Idąc na skróty to kolejno: Kopernik(ten), John Locke, Adam Smith,
Claude FrĂŠdĂŠric Bastiat, potem znowu na skróty i Ludwig von Mises,
Friedrich August von Hayek, John Maynard Keynes, UWAGA teraz trzeba
wybrać samemu czerwoną lub niebieską pigułkę. Jak się zdecydujesz sam
dobierzesz bardziej współczesną literaturę i byle kto Ci nie podskoczy
na Usenecie z ekonomii.

Pokój na świecie
No ba, tylko co na to interwencjoniści?;)

--
kakmaratgmaildotcom

38 Data: Kwiecien 16 2013 10:46:21
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: hisjusz 

W dniu 2013-04-16 01:23, kakmar pisze:

Dnia 15.04.2013 hisjusz  napisał/a:

Dobrze. Podaj konkretny link do źródła w temacie o którym mówisz bez
ciągnięcia za uszy! Obiecuje doczytać.

Z tym będzie problem bo literatury dużo, a ekonomia nie jest do końca
nauką, a bardziej zespołem wierzeń wynikających z przekonań
filozoficznych. Należało by od początku a życie krótkie.
Idąc na skróty to kolejno: Kopernik(ten), John Locke, Adam Smith,
Claude FrĂŠdĂŠric Bastiat, potem znowu na skróty i Ludwig von Mises,
Friedrich August von Hayek, John Maynard Keynes, UWAGA teraz trzeba
wybrać samemu czerwoną lub niebieską pigułkę. Jak się zdecydujesz sam
dobierzesz bardziej współczesną literaturę i byle kto Ci nie podskoczy
na Usenecie z ekonomii.


Czy tych dwóch Panów co nie umieją robić pompek a jeden jest brodaty, najzwyczajniej w świecie mają problemy z okiełznaniem wolnego umysłu i czepiają się?

39 Data: Kwiecien 16 2013 10:54:00
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello hisjusz,

Tuesday, April 16, 2013, 10:46:21 AM, you wrote:

[...]

dobierzesz bardziej współczesną literaturę i byle kto Ci nie podskoczy
na Usenecie z ekonomii.
Czy tych dwóch Panów co nie umieją robić pompek a jeden jest brodaty,
najzwyczajniej w świecie mają problemy z okiełznaniem wolnego umysłu i
czepiają się?

Problem w tym, że twój umysł jest zbyt wolny.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

40 Data: Kwiecien 16 2013 10:47:36
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: hisjusz 


No ba, tylko co na to interwencjoniści?;)


Ależ ty mądre słowa znasz;)
Pokłon

41 Data: Kwiecien 16 2013 09:53:06
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: kakmar 

Dnia 16.04.2013 hisjusz  napisał/a:


Ależ ty mądre słowa znasz;)

Ty idź już czytać, potem jeszcze czeka Cię fizyka, chemia i będziesz
mógł dokonać przełomu.

--
kakmaratgmaildotcom

42 Data: Kwiecien 16 2013 12:02:30
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: hisjusz 

W dniu 2013-04-16 11:53, kakmar pisze:

Dnia 16.04.2013 hisjusz  napisał/a:

Ależ ty mądre słowa znasz;)

Ty idź już czytać, potem jeszcze czeka Cię fizyka, chemia i będziesz
mógł dokonać przełomu.


Dobrze Tato, później pogramy w piłkę?

43 Data: Kwiecien 16 2013 13:53:40
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: J.F 

Użytkownik "hisjusz"  napisał w wiadomości

Zauważyłem że im większy popyt na dane dobro tym większe grono chcące świadczyć dostęp do tego dobra (konkurencja wiąże się z obniżaniem cen-> nie dotyczy zmowy cenowej zabronionej w Unii Europejskiej jednak trudnej do udowodnienia)

Zauważyłeś że nie tak dawno w domu zwykle był jeden tv , 20 lat temu nie było: telefonu w kieszeni, tabletów, domowych centr rozrywki multimedialnej, tylu osobistych komputerów przenośnych,

Ale komputery juz byly. A wraz ze spadkiem cen narobilo sie tego coraz wiecej.
I to nie jest tak ze chcesz tableta - oni ci emituja tyle reklam, ze ty chcesz tableta :-)

samochodów z  rozbudowaną elektroniką.

To temat na dluzsza dyskusje. elektronika dodatkowa - mogla byc juz dawno.
Wtedy jeszcze troche podnosila koszt samochodu, dzis potaniala i koszt jest znikomy, za to cena wzrasta bardzo.
Na tym mozna dobrze zarobic. Elektronika z jednej strony potrafi pracowac latami, z drugiej - czasem sie psuje,
a wtedy koszta napraw rosna. Ale ta dodatkowa moze byc zepsuta.

Elektronika ta scisle w samochodzie ... tez sie rozbudowala. Najpierw silnikowa, potem ABS, ESP.
Ale to tak bardziej z koniecznosci i mozliwosci.

Koło 1997 r mało ludzi w Polsce miało dostęp do internetu przez modem 56k i płaciło za to krocie. Później coraz więcej ludzi chciało korzystać z internetu jednocześnie zwiększała się konkurencja wśród dostawców, już nie był tylko jeden, ceny leciały w dół.

Kiepsko lecialy. Jakby TP w przyplywie dobrej woli nie zrobila neostrady, wczesniej DSL, a jeszcze wczesniej tych modemow, to by nadal internet byl dobrem dosc elitarnym - kto ma szczescie mieszkac w zasiegu energicznego providera ten ma, a inny moze sobie wykupic
dostep przez telefon, po 10zl/h .. no dobra, dzis to moze komorkowcy by zrobili swoje i byloby 100MB/10zl.

Dziś za 60 zł można mieć ciągły dostęp do internetu koło 10 Mbitów, kiedyś za tyle miałem ciągły dostęp z prędkością 56k przez 3,5h w miesiącu;]

Ale to tez dlatego ze technika poszla do przodu i takie predkosci sa osiagalne ... i to za umiarkowane pieniadze.

J.

44 Data: Kwiecien 17 2013 11:09:07
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: hisjusz 


Kiepsko lecialy. Jakby TP w przyplywie dobrej woli nie zrobila
neostrady, wczesniej DSL, a jeszcze wczesniej tych modemow, to by nadal
internet byl dobrem dosc elitarnym - kto ma szczescie mieszkac w zasiegu
energicznego providera ten ma, a inny moze sobie wykupic
dostep przez telefon, po 10zl/h .. no dobra, dzis to moze komorkowcy by
zrobili swoje i byloby 100MB/10zl.

Nie miałem Neostrady. Pierwszy ciągły internet 12h na dobę miałem przez modem 56k z konkurencji TPSA-> DIALOG (TPSA wtedy dalej leciało za 30 groszy /minuta dostępu) później zmiana na  DSL również nie z TPSA bo "nie było możliwości technicznych" a ponownie z DIALOG. Więc ja osobiście nie zauważyłem ze swojej małej norki we Wrocławiu pozytywnych działań TPSA bez kucia w brzuch przez konkurencje
..
Dziś za 60 zł można mieć ciągły dostęp do internetu koło 10 Mbitów,
kiedyś za tyle miałem ciągły dostęp z prędkością 56k przez 3,5h w
miesiącu;]

Ale to tez dlatego ze technika poszla do przodu i takie predkosci sa
osiagalne ... i to za umiarkowane pieniadze.

J.

Może i masz racje. Może właściwie a może i błÄ™dnie kojarzże więcej za mniej z pojawieniem się konkurencji. Ĺťeby się nie cofać daleko w tył wystarczy popatrzeć na to czego dokonał PLAY: za 80 zł dzwonisz gdzie chcesz i ile chcesz. Przypominając sobie oferty z przed dwóch lat gdy było 3 graczy, oferta dzwonisz ile chcesz za 80 pln to kosmos. Przypomnieć należy nieskuteczne kombinacje zmowy trójki istniejących operatorów: inna kwota do trójcy świętej a inna do PLAY z naciskiem na różnice w reklamie. Przypomnieć należy niedawną wypowiedz Prezesa Orange że w Polsce jest miejsce tylko dla dwóch operatorów.

45 Data: Kwiecien 18 2013 01:16:46
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: J.F. 

Dnia Wed, 17 Apr 2013 11:09:07 +0200, hisjusz napisał(a):

Kiepsko lecialy. Jakby TP w przyplywie dobrej woli nie zrobila
neostrady, wczesniej DSL, a jeszcze wczesniej tych modemow, to by nadal
internet byl dobrem dosc elitarnym - kto ma szczescie mieszkac w zasiegu
energicznego providera ten ma, a inny moze sobie wykupic
dostep przez telefon, po 10zl/h .. no dobra, dzis to moze komorkowcy by
zrobili swoje i byloby 100MB/10zl.

Nie miałem Neostrady. Pierwszy ciągły internet 12h na dobę miałem przez
modem 56k z konkurencji TPSA-> DIALOG (TPSA wtedy dalej leciało za 30
groszy /minuta dostępu) później zmiana na  DSL również nie z TPSA bo
"nie było możliwości technicznych" a ponownie z DIALOG. Więc ja
osobiście nie zauważyłem ze swojej małej norki we Wrocławiu pozytywnych
działań TPSA bez kucia w brzuch przez konkurencje

Dialog owszem - we Wroclawiu, Legnicy, Lubiniu mial niezla pozycje i
cos 1/3 liczby abonentow TP, tym niemniej - jak byles w zasiegu ich
dzialania, to mogles liczyc na internet, a jak poza ... to linie
dociagniemy w pana okolice ... na razie nie mamy planow.
A ten zasieg dzialania byl znikomy.

Ale to tez dlatego ze technika poszla do przodu i takie predkosci sa
osiagalne ... i to za umiarkowane pieniadze.
Może i masz racje. Może właściwie a może i błędnie kojarzże więcej za
mniej z pojawieniem się konkurencji. Żeby się nie cofać daleko w tył
wystarczy popatrzeć na to czego dokonał PLAY: za 80 zł dzwonisz gdzie
chcesz i ile chcesz. Przypominając sobie oferty z przed dwóch lat gdy
było 3 graczy, oferta dzwonisz ile chcesz za 80 pln to kosmos.

Play ma troche dluzsza historie, a 2 lata temu za 80 zl to juz troche
minut moozna bylo kupic, i ile mnie skleroza nie myli.
 
Przypomnieć należy nieskuteczne kombinacje zmowy trójki istniejących
operatorów: inna kwota do trójcy świętej a inna do PLAY z naciskiem na
różnice w reklamie.

Ale znasz skrot "MTR" ? To jest oplata pobierana przez operatora
komorkowego od innych operatorow, za rozmowy przychodzace do jego
klientow. Ta oplata w pewnym momencie byla dosc wysoka, chyba nawet
~1.20/min, potem dzieki naciskom UKE i UE spadala, wszedl Play ... i
dostal prawo pobierania znacznie wyzszej niz inni.
Wiec tak z jednej strony to trojca bardzo prawidlowo ustalila wyzsze
stawki do Play (*), z drugiej - rozwoj P4 byl sfinansowany przez
klientow trojcy, no ale na dobre im wyszlo, z trzeciej - gdyby nie
prawa regulacyjne UKE, to niewiele by z tego wyszlo, a z czwartej -
gdyby obnizyl jak obnizal, to i bez Play byloby dzis taniej.
Z piatej - jak bysmy przyjeli model amerykanski, to nie trzeba byloby
cen urzedowych ustalac.

(*)- stawki byly jednak nieproporcjonalnie wysokie, a potem MTR do
Play spadlo, a stawki u innych operatorow zostaly ...

Przypomnieć należy niedawną wypowiedz Prezesa Orange
że w Polsce jest miejsce tylko dla dwóch operatorów.

Poczekamy, zobaczymy, siec trzeba ciagle modernizowac, a klienci
dziela sie teraz na piec ...

J.

46 Data: Kwiecien 15 2013 13:41:10
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello hisjusz,

Monday, April 15, 2013, 1:12:29 PM, you wrote:

Zreszta ropa sie skonczy i dyskusja sie stanie bezprzedmiotowa :-)
Pomimo ze użytkowa sprawność silnika spalinowego to nie ok 30% a
przy dobrych wiatrach kilkanaście procent to powszechny
indywidualny samochód z napędem  elektrycznym na razie jest
mrzonką. Prądu na Świecie jest na styku. I szybko nie da się
podwoić albo potroić światowej produkcji. Poza tym produkcja prądu
w dużej mierze polega na spaleniu czegoś co wydobyliśmy spod ziemi.
Jest całkowity brak infrastruktury do ładowania akumulatorów.
1kW przez 10h daje 13KMh, co powinno wystarczyc na doladowanie
codziennego ubytku. A mocy w skali kraju bedzie trzeba mniej wiecej
tyle co roznica miedzy szczytem wieczornym a nocna dolina.
Czyli prad, przynajmniej w Polsce, jest.
I sieć moteli co 100km, żeby było gdzie nocować czekając na
naładowanie akumulatorów?
http://www.chip.pl/news/wydarzenia/nauka-i-technika/2013/03/baterie-z-grafenu-laduja-sie-w-5-sekund

Jasne. Pokaż mi sklep, który to sprzedaje i cenę. Poza tym - już ten
temat rozważaliśmy jakiś czas temu - dla samochodu osobowego
potrzebujemy zapasu energii rzędu 100kWh. Żeby to naładować w 5 sekund,
potrzebujesz mocy 72MW. Nawet ładowanie w 15 minut wymaga 400kW.

nie wspominając o ogniwach fotowoltaicznych

Że co? Podaj powierzchnię ogniw dostarczających mocy 10kW przy
pochmurnej pogodzie.

i to żaden StarTrek. Ale co tu bić piane. Ty mnie powiedz "saddam husajn
chemical weapon" http://www.youtube.com/watch?v=gMStCHtUNeY gdzie
podziała się broń chemiczna u Sadama która była głównym pretekstem
wejścia do Iraku.

A po co ten idiotyczny wtręt?

Akumulatory są drogie przez licencje i politykę tak jak procesory ile
wart jest piasek?!

A już tego idiotyzmu nie zdzierżę. Dla ciebie procesor to piasek?
Całkiem oczadziałes.

Kiedy będziesz posiadał technologię i nie podporządkujesz się
polityce to wydarzy Ci się wypadek samochodem, pod prysznicem albo
jak Panu w filmie żarówkowym zginiesz w zdarzeniu losowym na
pokładzie swojego samolotu. To żaden spisek;] Czyste fakty.

Bełkotem nadrabiasz niewiedzę.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

47 Data: Kwiecien 15 2013 14:16:17
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: hisjusz 


nie wspominając o ogniwach fotowoltaicznych

Że co? Podaj powierzchnię ogniw dostarczających mocy 10kW przy
pochmurnej pogodzie.

Kto powiedział że to musi być 100 % źródło?! Widziałeś paki do telefonów z ogniwem słonecznym?! Widziałeś ile to się musi lądować ze słońca?! Pomimo niedogodności znajduje się na nie liczna grupa która bywa w miejscach z brakiem dostępu do gniazdka. Technologia odzyskiwanie energii z hamowania też w pełni nie naładuje akumulatorów a jest coraz częściej wykorzystywana.

i to żaden StarTrek. Ale co tu bić piane. Ty mnie powiedz "saddam husajn
chemical weapon" http://www.youtube.com/watch?v=gMStCHtUNeY gdzie
podziała się broń chemiczna u Sadama która była głównym pretekstem
wejścia do Iraku.

A po co ten idiotyczny wtręt?

Pójdź proszę od początku rozumowania bo tak to się zaraz awantura zrobi, od razu bez argumentów możesz napisać o mnie DEBIL i kończymy dyskusje. Obejrzyj ze zrozumieniem po 1 "how killed the electric car' później "spisek żarówkowy" następnie wróć i oceniaj czy idiotyczny czy nie.

Akumulatory są drogie przez licencje i politykę tak jak procesory ile
wart jest piasek?!

A już tego idiotyzmu nie zdzierżę. Dla ciebie procesor to piasek?
Całkiem oczadziałes.

W mądrym elektronicznym technikum do którego chodziłem tak mawiał zwykle Director o układach scalonych "ile wart jest piasek?";) Wiem że to uproszczenie rozumowania bo poza krzemem występują złoto, aluminium, miedź i inne cenne pierwiastki. Ktoś musi wynaleźć technologie działania, inny przetłumaczyć na produkcje, inny dostosować do fizycznych procesów.


Kiedy będziesz posiadał technologię i nie podporządkujesz się
polityce to wydarzy Ci się wypadek samochodem, pod prysznicem albo
jak Panu w filmie żarówkowym zginiesz w zdarzeniu losowym na
pokładzie swojego samolotu. To żaden spisek;] Czyste fakty.

Bełkotem nadrabiasz niewiedzę.

Masz prawo do własnego zdania.

48 Data: Kwiecien 15 2013 14:23:48
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello hisjusz,

Monday, April 15, 2013, 2:16:17 PM, you wrote:

nie wspominając o ogniwach fotowoltaicznych
Że co? Podaj powierzchnię ogniw dostarczających mocy 10kW przy
pochmurnej pogodzie.
Kto powiedział że to musi być 100 % źródło?! Widziałeś paki do telefonów
z ogniwem słonecznym?! Widziałeś ile to się musi lądować ze słońca?!
Pomimo niedogodności znajduje się na nie liczna grupa która bywa w
miejscach z brakiem dostępu do gniazdka. Technologia odzyskiwanie
energii z hamowania też w pełni nie naładuje akumulatorów a jest coraz
częściej wykorzystywana.

Facet, piszesz w kontekście szybkiego ładowania a nie uzysku 1%
energii - bo tyle uda ci się w powierzchni samochodu w słoneczny
dzień.

i to żaden StarTrek. Ale co tu bić piane. Ty mnie powiedz "saddam husajn
chemical weapon" http://www.youtube.com/watch?v=gMStCHtUNeY gdzie
podziała się broń chemiczna u Sadama która była głównym pretekstem
wejścia do Iraku.
A po co ten idiotyczny wtręt?
Pójdź proszę od początku rozumowania bo tak to się zaraz awantura zrobi,
od razu bez argumentów możesz napisać o mnie DEBIL i kończymy dyskusje.
Obejrzyj ze zrozumieniem po 1 "how killed the electric car' później
"spisek żarówkowy" następnie wróć i oceniaj czy idiotyczny czy nie.

Paranoja jest trudna w leczeniu ale da się ja złagodzić. Zacznij od
elementarnej fizyki i ekonomii.

Akumulatory są drogie przez licencje i politykę tak jak procesory ile
wart jest piasek?!
A już tego idiotyzmu nie zdzierżę. Dla ciebie procesor to piasek?
Całkiem oczadziałes.
W mądrym elektronicznym technikum do którego chodziłem tak mawiał zwykle
Director o układach scalonych "ile wart jest piasek?";)

A teraz wykłada w wariatkowie?

Wiem że to uproszczenie rozumowania bo poza krzemem występują złoto,
aluminium, miedź i inne cenne pierwiastki. Ktoś musi wynaleźć
technologie działania, inny przetłumaczyć na produkcje, inny
dostosować do fizycznych procesów.

No popatrz - czyli jednak coś więcej...

Kiedy będziesz posiadał technologię i nie podporządkujesz się
polityce to wydarzy Ci się wypadek samochodem, pod prysznicem albo
jak Panu w filmie żarówkowym zginiesz w zdarzeniu losowym na
pokładzie swojego samolotu. To żaden spisek;] Czyste fakty.
Bełkotem nadrabiasz niewiedzę.
Masz prawo do własnego zdania.

A ty do leczenia paranoi. Tylko już zacznij, bo jeszcze trochę i już
tylko nogi warto będzie leczyć.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

49 Data: Kwiecien 15 2013 12:54:01
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 15 Apr 2013 14:16:17 +0200 osobnik zwany hisjusz
napisał:

nie wspominając o ogniwach fotowoltaicznych

Że co? Podaj powierzchnię ogniw dostarczających mocy 10kW przy
pochmurnej pogodzie.

Kto powiedział że to musi być 100 % źródło?! Widziałeś paki do telefonów
z ogniwem słonecznym?!

taki drobiazg. telefon ma baterię 2Ah samochód o rząd wielkości więcej

--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

50 Data: Kwiecien 15 2013 15:03:11
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: hisjusz 

W dniu 2013-04-15 14:54, masti pisze:

Dnia pięknego Mon, 15 Apr 2013 14:16:17 +0200 osobnik zwany hisjusz
napisał:

nie wspominając o ogniwach fotowoltaicznych

Że co? Podaj powierzchnię ogniw dostarczających mocy 10kW przy
pochmurnej pogodzie.

Kto powiedział że to musi być 100 % źródło?! Widziałeś paki do telefonów
z ogniwem słonecznym?!

taki drobiazg. telefon ma baterię 2Ah samochód o rząd wielkości więcej


Taki drobiazg pak ma Wymiary: 120x75x12mm http://allegro.pl/ladowarka-sloneczna-sunen-solarna-z-aku-2700-mah-i3167518333.html .. Maska samochodu i dach ma powierzchnie ciut większą.

51 Data: Kwiecien 15 2013 15:08:16
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello hisjusz,

Monday, April 15, 2013, 3:03:11 PM, you wrote:

nie wspominając o ogniwach fotowoltaicznych
Że co? Podaj powierzchnię ogniw dostarczających mocy 10kW przy
pochmurnej pogodzie.
Kto powiedział że to musi być 100 % źródło?! Widziałeś paki do telefonów
z ogniwem słonecznym?!
taki drobiazg. telefon ma baterię 2Ah samochód o rząd wielkości więcej
Taki drobiazg pak ma Wymiary: 120x75x12mm
http://allegro.pl/ladowarka-sloneczna-sunen-solarna-z-aku-2700-mah-i3167518333.html
. Maska samochodu i dach ma powierzchnie ciut większą.

Jasne. A baterie słoneczne mają takie aerodynamiczne kształty. I nadal
to ledwie 2m^2 - w porywach 200W. W sam raz do napędzenia silniczka
wspomagającego roweru elektrycznego.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

52 Data: Kwiecien 15 2013 15:22:14
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: hisjusz 

W dniu 2013-04-15 15:08, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello hisjusz,

Monday, April 15, 2013, 3:03:11 PM, you wrote:

nie wspominając o ogniwach fotowoltaicznych
Że co? Podaj powierzchnię ogniw dostarczających mocy 10kW przy
pochmurnej pogodzie.
Kto powiedział że to musi być 100 % źródło?! Widziałeś paki do telefonów
z ogniwem słonecznym?!
taki drobiazg. telefon ma baterię 2Ah samochód o rząd wielkości więcej
Taki drobiazg pak ma Wymiary: 120x75x12mm
http://allegro.pl/ladowarka-sloneczna-sunen-solarna-z-aku-2700-mah-i3167518333.html
. Maska samochodu i dach ma powierzchnie ciut większą.

Jasne. A baterie słoneczne mają takie aerodynamiczne kształty. I nadal
to ledwie 2m^2 - w porywach 200W. W sam raz do napędzenia silniczka
wspomagającego roweru elektrycznego.


Ty mnie nadal nie rozumiesz! Zaczęło się od twojego komentarza o postoju ze spaniem celem naładowania akumulatora. Na start podałem że jednym ze źródeł doładowywania akumulatorów a nie bezpośredniej energii dla napędzenia pojazdu może być ogniwo fotowoltaiczne. Po drugie ty od razu gdy słyszysz o samochodzie na prąd myślisz o trasach Wrocław -> Londyn. Wielu ludzi prócz prawdziwego samochodu na długie trasy posiada drugi samochód do poruszania się po mieście np do 100 km dziennie patrz filozofia SMART (samochód taki). Przez wspomniane 100 km zatrzymują się na pewien czas np idąc do pracy na 8h pod firmą, wtedy samochód stoi pod chmurką, przejeżdżają 5km i idą do restauracji coś zjeść.

Płaski kształt baterii można zakryć pozwalającą się przenikać promieniom słonecznym sferą dowolnych kształtów.

53 Data: Kwiecien 15 2013 16:41:30
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello hisjusz,

Monday, April 15, 2013, 3:22:14 PM, you wrote:

nie wspominając o ogniwach fotowoltaicznych
Że co? Podaj powierzchnię ogniw dostarczających mocy 10kW przy
pochmurnej pogodzie.
Kto powiedział że to musi być 100 % źródło?! Widziałeś paki do telefonów
z ogniwem słonecznym?!
taki drobiazg. telefon ma baterię 2Ah samochód o rząd wielkości więcej
Taki drobiazg pak ma Wymiary: 120x75x12mm
http://allegro.pl/ladowarka-sloneczna-sunen-solarna-z-aku-2700-mah-i3167518333.html
. Maska samochodu i dach ma powierzchnie ciut większą.
Jasne. A baterie słoneczne mają takie aerodynamiczne kształty. I nadal
to ledwie 2m^2 - w porywach 200W. W sam raz do napędzenia silniczka
wspomagającego roweru elektrycznego.
Ty mnie nadal nie rozumiesz! Zaczęło się od twojego komentarza o postoju
ze spaniem celem naładowania akumulatora. Na start podałem że jednym ze
źródeł doładowywania akumulatorów a nie bezpośredniej energii dla
napędzenia pojazdu może być ogniwo fotowoltaiczne. Po drugie ty od razu
gdy słyszysz o samochodzie na prąd myślisz o trasach Wrocław -> Londyn.

Nie trzeba Wrocław Londyn - wystarczy ledwie Opole-Kalisz, żeby był
potrzebny nocleg. W dupie mam taki "samochód".

Wielu ludzi prócz prawdziwego samochodu na długie trasy posiada drugi
samochód do poruszania się po mieście np do 100 km dziennie patrz
filozofia SMART (samochód taki).
Przez wspomniane 100 km zatrzymują się
na pewien czas np idąc do pracy na 8h pod firmą, wtedy samochód stoi pod
chmurką, przejeżdżają 5km i idą do restauracji coś zjeść.

No i co z tego, skoro przez te 8 godzin przy założeniu idealnego
oświetlenia (w mieście?!?) i 2m^2 ledwie 1.6kWh uzyskasz.

Płaski kształt baterii można zakryć pozwalającą się przenikać promieniom
słonecznym sferą dowolnych kształtów.

OMG! A wiesz jak taka sfera będzie przeszkadzać kierowcy?

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

54 Data: Kwiecien 16 2013 11:31:00
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: J.F 

Użytkownik "hisjusz"  napisał w wiadomości

Ty mnie nadal nie rozumiesz! Zaczęło się od twojego komentarza o postoju ze spaniem celem naładowania akumulatora. Na start podałem że jednym ze źródeł doładowywania akumulatorów a nie bezpośredniej energii dla napędzenia pojazdu może być ogniwo fotowoltaiczne. Po drugie ty od razu gdy słyszysz o samochodzie na prąd myślisz o trasach Wrocław -> Londyn.

Na jazde w trasie te ogniwa na pewno nie starcza.
Na powrot do domu po 8h stania w pelnym sloncu ... tez nie bylbym pewien juz przy kilku km ..

Wielu ludzi prócz prawdziwego samochodu na długie trasy posiada drugi samochód do poruszania się po mieście np do 100 km dziennie patrz

No owszem. I to nawet nie 100km, a wielu zadowoli 20-30.  Polowa, jesli bedzie mozliwosc doladowania na parkingu.
Tylko wez pod uwage ze czasem trzeba wiecej ("pojedz odebrac dzieci - nie moge, pradu mi zabraknie"), ktora to wada znika jesli jest awaryjny agregat spalinowy, no i pomnoz przez dwa - ten zasieg bedzie potrzebny takze za pare lat, jak baterie beda zuzyte.

Płaski kształt baterii można zakryć pozwalającą się przenikać promieniom słonecznym sferą dowolnych kształtów.

Ciezar, rozmiary, cena. To juz prosciej chyba doswietlajace lustro. Ale nie daje efektow przy zachmurzonym niebie.

J.

55 Data: Kwiecien 16 2013 12:03:28
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: Michoo 

On 16.04.2013 11:31, J.F wrote:

No owszem. I to nawet nie 100km, a wielu zadowoli 20-30. Polowa, jesli
bedzie mozliwosc doladowania na parkingu.
Tylko wez pod uwage ze czasem trzeba wiecej ("pojedz odebrac dzieci -
nie moge, pradu mi zabraknie"), ktora to wada znika jesli jest awaryjny
agregat spalinowy, no i pomnoz przez dwa - ten zasieg bedzie potrzebny
takze za pare lat, jak baterie beda zuzyte.

Dlatego hybrydy (jak w pociągach ;) ) - masz generator spalinowy, który może pracować w optimum swojej sprawności a przy tym korzysta z dużej gęstości energetycznej paliwa. Masz silnik elektryczny, który dobrze sobie radzi z przeciążeniami przy ruszaniu i w momencie hamowania ładuje superkondensatory dzięki czemu masz "prawdziwe" regenerative braking. Tylko to nadal dobrze brzmi raczej do miejskiego samochodu, ale w korkach powinno działać nieźle.

--
Pozdrawiam
Michoo

56 Data: Kwiecien 16 2013 12:51:02
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Michoo,

Tuesday, April 16, 2013, 12:03:28 PM, you wrote:

No owszem. I to nawet nie 100km, a wielu zadowoli 20-30. Polowa, jesli
bedzie mozliwosc doladowania na parkingu.
Tylko wez pod uwage ze czasem trzeba wiecej ("pojedz odebrac dzieci -
nie moge, pradu mi zabraknie"), ktora to wada znika jesli jest awaryjny
agregat spalinowy, no i pomnoz przez dwa - ten zasieg bedzie potrzebny
takze za pare lat, jak baterie beda zuzyte.
Dlatego hybrydy (jak w pociągach ;) ) - masz generator spalinowy, który
może pracować w optimum swojej sprawności a przy tym korzysta z dużej
gęstości energetycznej paliwa. Masz silnik elektryczny, który dobrze
sobie radzi z przeciążeniami przy ruszaniu i w momencie hamowania ładuje
superkondensatory dzięki czemu masz "prawdziwe" regenerative braking.
Tylko to nadal dobrze brzmi raczej do miejskiego samochodu, ale w
korkach powinno działać nieźle.

Superkondensatory nadal mają zbyt małą pojemność :(
Dużą gęstość energii ma koło zamachowe ale efekt żyroskopowy katuje
łożyska :(

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

57 Data: Kwiecien 16 2013 13:35:24
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: Michoo 

On 16.04.2013 12:51, RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello Michoo,

Tuesday, April 16, 2013, 12:03:28 PM, you wrote:


Superkondensatory nadal mają zbyt małą pojemność :(

Tonowy samochód jadący 50km/h to niecałe 100kJ.

Patrząc po tym maleństwie(przykład, do samochodu musiały by być o większym prądzie):
http://www.dfrobot.com/index.php?route=product/product&product_id=483#.UW01MVFb-00 700J - potrzebujesz ledwie 150 sztuk, żeby zatrzymać całą energię przy hamowaniu (a jeszcze przecież straty odejdą). 600 sztuk aby zatrzymać przy 100km/h. Nie wydaje się takie nierealne - chodzi przecież tylko o zatrzymanie energii na chwilę pomiędzy hamowaniem a ruszeniem.


Dużą gęstość energii ma koło zamachowe ale efekt żyroskopowy katuje
łożyska :(

Większym problemem będą chyba siły na przekładniach...

Ale można by pozwolić mu się obracać swobodnie - taki duży żyroskop i napędzać/zwalniać elektromagnetycznie - siła na łożyskach znacznie mniejsza i nie próbuje stabilizować żyroskopowo pojazdu, ale wolę nie być w pobliżu tego w razie wypadku - taka rozpędzona gigantyczna piła - musiałby być jakiś mechanizm powodujący jego całkowite zniszczenie w razie kolizji.

--
Pozdrawiam
Michoo

58 Data: Kwiecien 16 2013 15:03:28
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Michoo,

Tuesday, April 16, 2013, 1:35:24 PM, you wrote:

Superkondensatory nadal mają zbyt małą pojemność :(
Tonowy samochód jadący 50km/h to niecałe 100kJ.

To bardzo dużo. Tym bardziej, że samochód z 600 sstukami takich
kondensatorów będzie ważył sporo więcej...

Patrząc po tym maleństwie(przykład, do samochodu musiały by być o
większym prądzie):
http://www.dfrobot.com/index.php?route=product/product&product_id=483#.UW01MVFb-00
700J - potrzebujesz ledwie 150 sztuk,

364J zakładając prace w pełnym zakresie napięcia. W rzeczywistości
wykorzystasz może 70% a do tego dojdzie sprawność przetwarzania tego
samego rzędu oraz sprawność mechaniczna w obie strony również tego
rzędu i zostanie 120J

żeby zatrzymać całą energię przy hamowaniu (a jeszcze przecież
straty odejdą). 600 sztuk aby zatrzymać przy 100km/h.

Razy 6. A teraz zadbaj o równomierne ładowanie/rozładowanie 3600
kondensatorów.

Nie wydaje się takie nierealne - chodzi przecież tylko o zatrzymanie
energii na chwilę pomiędzy hamowaniem a ruszeniem.

Jakoś jednak się

Dużą gęstość energii ma koło zamachowe ale efekt żyroskopowy katuje
łożyska :(
Większym problemem będą chyba siły na przekładniach...

Jakie siły? Przekładnia oczywiście elektryczna. Koło zamachowe łączone
z silnikiem/prądnicą.

Ale można by pozwolić mu się obracać swobodnie - taki duży żyroskop i
napędzać/zwalniać elektromagnetycznie - siła na łożyskach znacznie
mniejsza i nie próbuje stabilizować żyroskopowo pojazdu, ale wolę nie
być w pobliżu tego w razie wypadku - taka rozpędzona gigantyczna piła -
musiałby być jakiś mechanizm powodujący jego całkowite zniszczenie w
razie kolizji.

Nic nie da - za duża energia. Ale nie widzę problemu w konstrukcji
takiej masy wirującej, której nie rozerwie. Zawsze można Łągiewkę
zapytać ;)


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

59 Data: Kwiecien 16 2013 11:22:58
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: J.F 

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał

Jasne. A baterie słoneczne mają takie aerodynamiczne kształty. I nadal
to ledwie 2m^2 - w porywach 200W. W sam raz do napędzenia silniczka
wspomagającego roweru elektrycznego.

I taka przyszlosc nas czeka ? Rower z daszkiem ? :-)

J.

60 Data: Kwiecien 16 2013 11:37:09
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J.F,

Tuesday, April 16, 2013, 11:22:58 AM, you wrote:

Jasne. A baterie słoneczne mają takie aerodynamiczne kształty. I
nadal to ledwie 2m^2 - w porywach 200W. W sam raz do napędzenia
silniczka wspomagającego roweru elektrycznego.
I taka przyszlosc nas czeka ? Rower z daszkiem ? :-)

Tuk-tuk z silniczkiem 200W i pedałami jak chmurka słoneczko zasłoni...

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

61 Data: Kwiecien 16 2013 11:44:19
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: J.F 

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał
Hello J.F,

Jasne. A baterie słoneczne mają takie aerodynamiczne kształty. I
nadal to ledwie 2m^2 - w porywach 200W. W sam raz do napędzenia
silniczka wspomagającego roweru elektrycznego.
I taka przyszlosc nas czeka ? Rower z daszkiem ? :-)
Tuk-tuk z silniczkiem 200W i pedałami jak chmurka słoneczko zasłoni...

Akumulatorek 200Wh nie jest znow taki duzy :-)

a w razie sprzyjajacego wiatru mozna daszek pionowo :-)

J.

62 Data: Kwiecien 16 2013 11:54:41
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J.F,

Tuesday, April 16, 2013, 11:44:19 AM, you wrote:

Jasne. A baterie słoneczne mają takie aerodynamiczne kształty. I
nadal to ledwie 2m^2 - w porywach 200W. W sam raz do napędzenia
silniczka wspomagającego roweru elektrycznego.
I taka przyszlosc nas czeka ? Rower z daszkiem ? :-)
Tuk-tuk z silniczkiem 200W i pedałami jak chmurka słoneczko
zasłoni...
Akumulatorek 200Wh nie jest znow taki duzy :-)
a w razie sprzyjajacego wiatru mozna daszek pionowo :-)

A na wypadek tornada trzy spadochrony w wyposażeniu opcjonalnym.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

63 Data: Kwiecien 16 2013 12:22:56
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: hisjusz 

W dniu 2013-04-16 11:37, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello J.F,

Tuesday, April 16, 2013, 11:22:58 AM, you wrote:

Jasne. A baterie słoneczne mają takie aerodynamiczne kształty. I
nadal to ledwie 2m^2 - w porywach 200W. W sam raz do napędzenia
silniczka wspomagającego roweru elektrycznego.
I taka przyszlosc nas czeka ? Rower z daszkiem ? :-)

Tuk-tuk z silniczkiem 200W i pedałami jak chmurka słoneczko zasłoni...


Akumulatory AA 10 lat temu jak miały 600 mAh to była dyskoteka, dziś za grosze kupujesz 3000 mAh.

Pierwszy z brzegu http://pl.wikipedia.org/wiki/Tesla_Roadster

  Osiągi

     Przyspieszenie 0-100km/h : 3,9 s.
     Prędkość maksymalna : ograniczona elektronicznie - 201 km/h.
     Zasięg 352 km
     Masa 1220 kg.
     Napęd na tylną oś

Akumulatory

     Typ: litowo-jonowe
     Liczba pojedynczych ogniw: 6831
     Czas pełnego ładowania : 3,5 h
     Szacowana żywotność: 160 000 km
     Pojemność : 53 kWh
     Całkowita masa : 400-450 kg


Bez debilnych ogniw słonecznych żeby się nie sprzeczać i nie detonować bomb.
Jakim cudem do wspomnianego Priusa "53.3 kg w tym 15kg lantanu, który jest dość niedostępnym materiałem."Ekologiczny" samochód " Masti i 1,5 km zasiegu Tesla ma wage aku 450kg i zasieg 352 km. 450/53.3=8,49 ->350km/8,49=41 km h zasiegu winno byc w Priusie ale nie jest bo coś jest ewidentnie źle zrobione.
Widzę ze Tesla zbija teorie Brodatego o długości ładowania i noclegu na czas operacji.

Brodaty czy widziałeś wczorajsze wiadomości co nienawiść robi z ludźmi?

Idę na dwa kółka w około domu.

64 Data: Kwiecien 16 2013 13:09:41
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: J.F 

Użytkownik "hisjusz"  napisał w wiadomości

Akumulatory AA 10 lat temu jak miały 600 mAh to była dyskoteka, dziś za grosze kupujesz 3000 mAh.

Obawiam sie ze za grosze kupujesz, bo 3000 to one maja tylko na etykiecie.
Ale 2000 to dzis standard, a i troche wiecej sie zdarza.

Pierwszy z brzegu http://pl.wikipedia.org/wiki/Tesla_Roadster
Akumulatory
     Typ: litowo-jonowe
     Liczba pojedynczych ogniw: 6831

Tylko ze to takie same ogniwa jak w laptopach, ktore zreszta 10 lat temu tez juz byly, no moze wtedy nieco gorsze.
(1500mAh w 18650, z czasem trwalosci 1.5 roku :-)

    Czas pełnego ładowania : 3,5 h
Nie chcesz chyba tyle w trasie tankowac.

    Szacowana żywotność: 160 000 km

Poczekamy, zobaczymy ..

    Pojemność : 53 kWh

    Jakby mial brac 10kW to by na 5h starczylo. A z taka moca ... 80km/h pojechac by sie chyba dalo.

km zasiegu Tesla ma wage aku 450kg i zasieg 352 km. 450/53.3=8,49 Widzę ze Tesla zbija teorie Brodatego o długości ładowania i noclegu na czas operacji.

Zalezy 350km to z Wroclawia nad morze nie starczy, szczegolnie nad Adriatyk,
a i niedzielna wycieczka na narty do Spindla moze sie zle skonczyc, bo to 2*180km.
A jak sie bateryjki troche zuzyja, to i ze Szklarskiej nie wroce - choc moglbym miec gniazdko na parkingu ..

J.

65 Data: Kwiecien 16 2013 13:23:59
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: hisjusz 


Zalezy 350km to z Wroclawia nad morze nie starczy, szczegolnie nad
Adriatyk,
a i niedzielna wycieczka na narty do Spindla moze sie zle skonczyc, bo
to 2*180km.
A jak sie bateryjki troche zuzyja, to i ze Szklarskiej nie wroce - choc
moglbym miec gniazdko na parkingu ..

J.


Gniazdko na parkingu. Powyżej 100 km spalinowy samochód.Ile razy w roku jedziesz nad Adriatyk, 2xrazy?
Widziałeś z linkowany artykuł do baterii z grafenu ładujących się w 5s?

66 Data: Kwiecien 16 2013 16:59:51
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: J.F 

Użytkownik "hisjusz"  napisał w wiadomości

Zalezy 350km to z Wroclawia nad morze nie starczy, szczegolnie nad
Adriatyk,
a i niedzielna wycieczka na narty do Spindla moze sie zle skonczyc, bo
to 2*180km.
A jak sie bateryjki troche zuzyja, to i ze Szklarskiej nie wroce - choc
moglbym miec gniazdko na parkingu ..

Gniazdko na parkingu.

Ok,  troche pomoze.

Powyżej 100 km spalinowy samochód.

Ok, ale to juz ogranicza. Nie kupie sobie elektrycznego zamiast spalinowego. Moze jako drugi w rodzinie.

Ile razy w roku jedziesz nad Adriatyk, 2xrazy?

Wystarczy ze raz, nie mam ochoty spedzac 3 nocy w drodze i trzech wracajac.
Owszem, moge wypozyczyc, moge poleciec ..

Widziałeś z linkowany artykuł do baterii z grafenu ładujących się w 5s

Nie widzialem, ale tu RoMan ma racje. 50kWh w 5s - wiesz jakie to moce i prady ?
Ok, moze byc w 2, a nawet w 5 minut - nadal troche duzo.
Poza tym poczekajmy az beda  dostepne - ja juz z 10 lat czekam na ogniwa paliwowe do telefonu, co to niby juz za chwileczke, juz za momencik mialy byc do kupienia.

J.

67 Data: Kwiecien 16 2013 17:54:06
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: Michoo 

On 16.04.2013 16:59, J.F wrote:

Użytkownik "hisjusz" napisał w wiadomości

Widziałeś z linkowany artykuł do baterii z grafenu ładujących się w 5s

Nie widzialem, ale tu RoMan ma racje. 50kWh w 5s - wiesz jakie to moce i
prady ?
Ok, moze byc w 2, a nawet w 5 minut - nadal troche duzo.

Przy 375V - 1.6kA, fajny elektromagnes się z przewodów robi ;), ale da się przeżyć.


Poza tym poczekajmy az beda dostepne - ja juz z 10 lat czekam na ogniwa
paliwowe do telefonu, co to niby juz za chwileczke, juz za momencik
mialy byc do kupienia.

Już są kilku producentów - można kupić. Tylko cena trochę niezachęcająca w porównaniu z eneloopem + przetwornicą. Wagowo również.


--
Pozdrawiam
Michoo

68 Data: Kwiecien 16 2013 14:54:37
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello hisjusz,

Tuesday, April 16, 2013, 12:22:56 PM, you wrote:

[...]

Pierwszy z brzegu http://pl.wikipedia.org/wiki/Tesla_Roadster

Jedyny produkowany w większych ilościach a nie pierwszy z brzegu.

  Osiągi

     Przyspieszenie 0-100km/h : 3,9 s.
     Prędkość maksymalna : ograniczona elektronicznie - 201 km/h.
     Zasięg 352 km

Przy jakiej prędkości ten zasięg? 30mph?

     Masa 1220 kg.
     Napęd na tylną oś

Akumulatory

     Typ: litowo-jonowe
     Liczba pojedynczych ogniw: 6831
     Czas pełnego ładowania : 3,5 h

Moc dostarczona prawie 20kW - masz taką moc zainstalowana w domu?
Podasz cenę ładowarki (uprzedzając - nie jest zainstalowana w
samochodzie)? Ile takich ładowarek jest publicznie dostępnych
w Polsce? I co robić przez te 3.5 godziny?

     Szacowana żywotność: 160 000 km

Jaka pojemność po 80000 km?

     Pojemność : 53 kWh
     Całkowita masa : 400-450 kg


[...]

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

69 Data: Kwiecien 16 2013 20:10:52
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: Robert Rędziak 

On Tue, 16 Apr 2013 14:54:37 +0200, RoMan Mandziejewicz
 wrote:

Jedyny produkowany w większych ilościach a nie pierwszy z brzegu.

 Już nieprodukowany. Większe ilości to około 2500 egzemplarzy.
 Teraz w modzie jest Tesla S.

     Zasięg 352 km

Przy jakiej prędkości ten zasięg? 30mph?

 EPA combined cycle :)

     Masa 1220 kg.

 Ciekawostka: masa dawcy chassis około 860-910kg

 RR.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak  e36/5 323ti  na-6  mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

70 Data: Kwiecien 17 2013 11:18:37
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: hisjusz 


Jedyny produkowany w większych ilościach a nie pierwszy z brzegu.

   Osiągi

      Przyspieszenie 0-100km/h : 3,9 s.
      Prędkość maksymalna : ograniczona elektronicznie - 201 km/h.
      Zasięg 352 km

Przy jakiej prędkości ten zasięg? 30mph?



http://www.samochodyelektryczne.org/tesla_opublikowala_wykres_zasiegu_modelu_s_w_funkcji_predkosci.htm

71 Data: Kwiecien 17 2013 09:21:48
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 17 Apr 2013 11:18:37 +0200 osobnik zwany hisjusz
napisał:

Jedyny produkowany w większych ilościach a nie pierwszy z brzegu.

   Osiągi

      Przyspieszenie 0-100km/h : 3,9 s.
      Prędkoć maksymalna : ograniczona elektronicznie - 201 km/h.
      Zasięg 352 km

Przy jakiej prędkości ten zasięg? 30mph?



http://www.samochodyelektryczne.org/
tesla_opublikowala_wykres_zasiegu_modelu_s_w_funkcji_predkosci.htm


Przy założeniu warunków:

    płaska droga, bezwietrzne warunki,
    wyłÄ…czone ogrzewanie/klimatyzacja,
    masa pasażera i bagażu 136 kg,
    zamknięte okna i dach,
    zalecane ciśnienie w oponach,
    nowy pakiet akumulatorów (poniżej 1 roku i 40 tys. km),

taaa.


--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

72 Data: Kwiecien 17 2013 12:20:34
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: hisjusz 

W dniu 2013-04-17 11:21, masti pisze:

Dnia pięknego Wed, 17 Apr 2013 11:18:37 +0200 osobnik zwany hisjusz
napisał:

Jedyny produkowany w większych ilościach a nie pierwszy z brzegu.

    Osiągi

       Przyspieszenie 0-100km/h : 3,9 s.
       Prędkoć maksymalna : ograniczona elektronicznie - 201 km/h.
       Zasięg 352 km

Przy jakiej prędkości ten zasięg? 30mph?



http://www.samochodyelektryczne.org/
tesla_opublikowala_wykres_zasiegu_modelu_s_w_funkcji_predkosci.htm


Przy założeniu warunków:

     płaska droga, bezwietrzne warunki,
     wyłÄ…czone ogrzewanie/klimatyzacja,
     masa pasażera i bagażu 136 kg,
     zamknięte okna i dach,
     zalecane ciśnienie w oponach,
     nowy pakiet akumulatorów (poniżej 1 roku i 40 tys. km),

taaa.


http://www.samochodyelektryczne.pl/
http://www.rp.pl/artykul/686966.html
http://www.auto_elektryczne.republika.pl/oferta.html

73 Data: Kwiecien 18 2013 01:45:02
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: h.w.d.p. 

http://www.samochodyelektryczne.pl/

cytat z tej strony:

"W życiu najważniejsza jest miłoć, ale na pierwszym miejscu powinien być Pan Bóg"

<japierdole>

74 Data: Kwiecien 18 2013 02:38:27
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor:

W dniu czwartek, 18 kwietnia 2013 01:45:02 UTC+2 użytkownik h.w.d.p. napisał:

> http://www.samochodyelektryczne.pl/



cytat z tej strony:



"W życiu najważniejsza jest miłość, ale na pierwszym miejscu powinien

być Pan Bóg"



<japierdole>

Ciekawe o ile większe przebiegi mają poświęcone akumulatory w stosunku do świeckich.

75 Data: Kwiecien 18 2013 15:02:34
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: hisjusz 

W dniu 2013-04-18 01:45, h.w.d.p. pisze:

http://www.samochodyelektryczne.pl/

cytat z tej strony:

"W życiu najważniejsza jest miłoć, ale na pierwszym miejscu powinien
być Pan Bóg"

<japierdole>


Lepiej twoim zdaniem żeby napisał: lubię konstruować bomby i niwelować inaczej myślących z dopiskiem hwdp"?

76 Data: Kwiecien 18 2013 15:05:10
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello hisjusz,

Thursday, April 18, 2013, 3:02:34 PM, you wrote:

http://www.samochodyelektryczne.pl/
cytat z tej strony:
"W życiu najważniejsza jest miłość, ale na pierwszym miejscu powinien
być Pan Bóg"
<japierdole>
Lepiej twoim zdaniem żeby napisał: lubię konstruować bomby i niwelować
inaczej myślących z dopiskiem hwdp"?

Tylko fanatycy widzą świat czarno-białym.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

77 Data: Kwiecien 18 2013 15:36:33
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: hisjusz 

W dniu 2013-04-18 15:05, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello hisjusz,

Thursday, April 18, 2013, 3:02:34 PM, you wrote:

http://www.samochodyelektryczne.pl/
cytat z tej strony:
"W życiu najważniejsza jest miłość, ale na pierwszym miejscu powinien
być Pan Bóg"
<japierdole>
Lepiej twoim zdaniem żeby napisał: lubię konstruować bomby i niwelować
inaczej myślących z dopiskiem hwdp"?

Tylko fanatycy widzą świat czarno-białym.


http://pogromcymitowmedycznych.pl/myth/765/daltoni%C5%9Bci-widz%C4%85-tylko-w-czarno-bia%C5%82ych-barwach/

W rzadkich przypadkach daltonista widzi tylko kolor czarny, biały i szary.

Przepisuje rundkę rowerem po parku. Roman robisz nadal pompki?

78 Data: Kwiecien 18 2013 21:42:09
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: h.w.d.p. 

Lepiej twoim zdaniem żeby napisał: lubię konstruować bomby i niwelować
inaczej myślących z dopiskiem hwdp"?

lepiej to jakbyś przestudiował cala stronę tego faceta. jak nie dojrzysz tam fanatyzmu i pierdolingu w stylu łÄ…giewki, to żal mi ciebie.

ps. fajna jest oferta płatnego konsultingu. cos akurat dla takich jak ty.

79 Data: Kwiecien 19 2013 22:56:44
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: hisjusz 

W dniu 2013-04-18 21:42, h.w.d.p. pisze:

Lepiej twoim zdaniem żeby napisał: lubię konstruować bomby i niwelować
inaczej myślących z dopiskiem hwdp"?

lepiej to jakbyś przestudiował cala stronę tego faceta. jak nie dojrzysz
tam fanatyzmu i pierdolingu w stylu łÄ…giewki, to żal mi ciebie.

ps. fajna jest oferta płatnego konsultingu. cos akurat dla takich jak ty.

dziękuje
Coś poza szczekaniem potrafisz? Płot sąsiada bez rozbiegu weźmiesz? 30 przysiadów i 3 x 30 pompek, odmaszerować.

K.

80 Data: Kwiecien 16 2013 12:07:19
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: hisjusz 

W dniu 2013-04-16 11:22, J.F pisze:

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał
Jasne. A baterie słoneczne mają takie aerodynamiczne kształty. I nadal
to ledwie 2m^2 - w porywach 200W. W sam raz do napędzenia silniczka
wspomagającego roweru elektrycznego.

I taka przyszlosc nas czeka ? Rower z daszkiem ? :-)

J.


http://www.youtube.com/watch?v=A4VRhIQPrtg

81 Data: Kwiecien 16 2013 20:10:22
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: Robert Rędziak 

On Tue, 16 Apr 2013 11:22:58 +0200, J.F
 wrote:

I taka przyszlosc nas czeka ? Rower z daszkiem ? :-)

 Tak, tylko musisz uważać na siłę nośną ;)

 RR.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak  e36/5 323ti  na-6  mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

82 Data: Kwiecien 15 2013 15:06:23
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello masti,

Monday, April 15, 2013, 2:54:01 PM, you wrote:

nie wspominając o ogniwach fotowoltaicznych
Że co? Podaj powierzchnię ogniw dostarczających mocy 10kW przy
pochmurnej pogodzie.
Kto powiedział że to musi być 100 % źródło?! Widziałeś paki do telefonów
z ogniwem słonecznym?!
taki drobiazg. telefon ma baterię 2Ah samochód o rząd wielkości więcej

Tylko rząd? To chyba taki zabawkowy, dla kilkulatka albo skuterek
elektryczny ;)


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

83 Data: Kwiecien 15 2013 13:07:39
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 15 Apr 2013 15:06:23 +0200 osobnik zwany RoMan
Mandziejewicz napisał:

Hello masti,

Monday, April 15, 2013, 2:54:01 PM, you wrote:

nie wspominając o ogniwach fotowoltaicznych
Że co? Podaj powierzchnię ogniw dostarczających mocy 10kW przy
pochmurnej pogodzie.
Kto powiedział że to musi być 100 % źródło?! Widziałeś paki do
telefonów z ogniwem słonecznym?!
taki drobiazg. telefon ma baterię 2Ah samochód o rząd wielkości więcej

Tylko rząd? To chyba taki zabawkowy, dla kilkulatka albo skuterek
elektryczny ;)


taki Prius ma baterie 273.6V, 6.5 Ah, ładowaną do 40-60% pojemności. Ale
za to zapewnia ze 1.5km zasiegu przy 40kmh :)


--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

84 Data: Kwiecien 15 2013 15:26:10
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: hisjusz 

W dniu 2013-04-15 15:07, masti pisze:

Dnia pięknego Mon, 15 Apr 2013 15:06:23 +0200 osobnik zwany RoMan
Mandziejewicz napisał:

Hello masti,

Monday, April 15, 2013, 2:54:01 PM, you wrote:

nie wspominając o ogniwach fotowoltaicznych
Że co? Podaj powierzchnię ogniw dostarczających mocy 10kW przy
pochmurnej pogodzie.
Kto powiedział że to musi być 100 % źródło?! Widziałeś paki do
telefonów z ogniwem słonecznym?!
taki drobiazg. telefon ma baterię 2Ah samochód o rząd wielkości więcej

Tylko rząd? To chyba taki zabawkowy, dla kilkulatka albo skuterek
elektryczny ;)


taki Prius ma baterie 273.6V, 6.5 Ah, ładowaną do 40-60% pojemności. Ale
za to zapewnia ze 1.5km zasiegu przy 40kmh :)



Ile waży taki akumulator? Tylko 1,5 km z prędkością 40km/h można przejechać na tym aku?!
Ciekawe co były za ogniwa w "Who Killed the Electric Car" i skąd taki strach że nie ma ani jednego zachowanego modelu, nawet do muzeum w Londynie oddali tylko wydmuszkę pojazdu, cały napęd zdemontowano.

85 Data: Kwiecien 15 2013 13:26:32
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 15 Apr 2013 15:26:10 +0200 osobnik zwany hisjusz
napisał:

W dniu 2013-04-15 15:07, masti pisze:
Dnia pięknego Mon, 15 Apr 2013 15:06:23 +0200 osobnik zwany RoMan
Mandziejewicz napisał:

Hello masti,

Monday, April 15, 2013, 2:54:01 PM, you wrote:

nie wspominając o ogniwach fotowoltaicznych
Że co? Podaj powierzchnię ogniw dostarczających mocy 10kW przy
pochmurnej pogodzie.
Kto powiedział że to musi być 100 % źródło?! Widziałeś paki do
telefonów z ogniwem słonecznym?!
taki drobiazg. telefon ma baterię 2Ah samochód o rząd wielkości
więcej

Tylko rząd? To chyba taki zabawkowy, dla kilkulatka albo skuterek
elektryczny ;)


taki Prius ma baterie 273.6V, 6.5 Ah, ładowaną do 40-60% pojemności.
Ale za to zapewnia ze 1.5km zasiegu przy 40kmh :)



Ile waży taki akumulator? Tylko 1,5 km z prędkością 40km/h można
przejechać na tym aku?!

53.3 kg w tym 15kg lantanu, który jest doć niedostępnym materiałem.
"Ekologiczny" samochód :)

--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

86 Data: Kwiecien 15 2013 17:45:52
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: Sebastian Kaliszewski 

hisjusz wrote:

Ile waży taki akumulator? Tylko 1,5 km z prędkością 40km/h można
przejechać na tym aku?!
Ciekawe co były za ogniwa w "Who Killed the Electric Car"

Zwykłe. Gorsze od współczesnych laptopowych. Tyle że produkowane w postaci
większych skrzynek.

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity"

87 Data: Kwiecien 15 2013 18:10:23
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: hisjusz 

W dniu 2013-04-15 17:45, Sebastian Kaliszewski pisze:

hisjusz wrote:
Ile waży taki akumulator? Tylko 1,5 km z prędkością 40km/h można
przejechać na tym aku?!
Ciekawe co były za ogniwa w "Who Killed the Electric Car"

Zwykłe. Gorsze od współczesnych laptopowych. Tyle że produkowane w postaci
większych skrzynek.

\SK


To o co awantura w tym dokumencie?

88 Data: Kwiecien 18 2013 11:45:43
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: Sebastian Kaliszewski 

hisjusz wrote:

W dniu 2013-04-15 17:45, Sebastian Kaliszewski pisze:
hisjusz wrote:
Ile waży taki akumulator? Tylko 1,5 km z prędkością 40km/h można
przejechać na tym aku?!
Ciekawe co były za ogniwa w "Who Killed the Electric Car"

Zwykłe. Gorsze od współczesnych laptopowych. Tyle że produkowane w
postaci większych skrzynek.

To o co awantura w tym dokumencie?

Częściowo przesadzona, a częściowo o to, że położyli łapę na technologii i w
wielkości dobrej do laptopów czy wkrętarek akumulatorowych robią, ale w
wielkości sensownej do zasilania pojazdów już nie. W pojazdach typu Tesla
masz całÄ… masę akumulatorków w formacie ja do wkrętarki... A i cenę sobie za
te aku śpiewają wysoką.

Co prawda ochrona patentowa powoli dobiega końca (dziś muszą to być patenty
przyznane nie wcześniej niż w 1993 roku) i chińczycy pewnie zmuszą swoją
własną konkurencją do obniżenia cen.

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity"

89 Data: Kwiecien 15 2013 16:37:16
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello masti,

Monday, April 15, 2013, 3:07:39 PM, you wrote:

nie wspominając o ogniwach fotowoltaicznych
Że co? Podaj powierzchnię ogniw dostarczających mocy 10kW przy
pochmurnej pogodzie.
Kto powiedział że to musi być 100 % źródło?! Widziałeś paki do
telefonów z ogniwem słonecznym?!
taki drobiazg. telefon ma baterię 2Ah samochód o rząd wielkości więcej
Tylko rząd? To chyba taki zabawkowy, dla kilkulatka albo skuterek
elektryczny ;)
taki Prius ma baterie 273.6V, 6.5 Ah, ładowaną do 40-60% pojemności. Ale
za to zapewnia ze 1.5km zasiegu przy 40kmh :)

Ale prius ma też silnik spalinowy i tak naprawdę to co zaoszczędzisz
np. na hamowaniu, zmarnujesz na rozruch.



--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

90 Data: Kwiecien 15 2013 14:25:03
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: hisjusz 


Że co? Podaj powierzchnię ogniw dostarczających mocy 10kW przy
pochmurnej pogodzie.



Równie bzdurne zadanie dla Ciebie

http://www.bmw.pl/pl/pl/insights/technology/efficientdynamics/phase_1/measures_brake_energy_regeneration.html

Ile trzeba hamować żeby przy pochmurnej pogodzie otrzymać 10 kW?;]

91 Data: Kwiecien 15 2013 14:35:20
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello hisjusz,

Monday, April 15, 2013, 2:25:03 PM, you wrote:


Że co? Podaj powierzchnię ogniw dostarczających mocy 10kW przy
pochmurnej pogodzie.
Równie bzdurne zadanie dla Ciebie

Chyba dla ciebie, skoro w kontekście ogniw słonecznych piszesz o
hamowaniu.

http://www.bmw.pl/pl/pl/insights/technology/efficientdynamics/phase_1/measures_brake_energy_regeneration.html
Ile trzeba hamować żeby przy pochmurnej pogodzie otrzymać 10 kW?;]

Ile trzeba zmarnować energii na rozpędzanie, żeby mieć co hamować?

Pisałem - zacznij od podstaw fizyki i ekonomii - potem wróć
dyskutować.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

92 Data: Kwiecien 15 2013 14:37:32
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: hisjusz 

W dniu 2013-04-15 14:35, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello hisjusz,

Monday, April 15, 2013, 2:25:03 PM, you wrote:


Że co? Podaj powierzchnię ogniw dostarczających mocy 10kW przy
pochmurnej pogodzie.
Równie bzdurne zadanie dla Ciebie

Chyba dla ciebie, skoro w kontekście ogniw słonecznych piszesz o
hamowaniu.

http://www.bmw.pl/pl/pl/insights/technology/efficientdynamics/phase_1/measures_brake_energy_regeneration.html
Ile trzeba hamować żeby przy pochmurnej pogodzie otrzymać 10 kW?;]

Ile trzeba zmarnować energii na rozpędzanie, żeby mieć co hamować?

Teraz ty tak na poważnie czy żart?

Pisałem - zacznij od podstaw fizyki i ekonomii - potem wróć
dyskutować.

Dobrze

93 Data: Kwiecien 18 2013 12:02:18
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: Sebastian Kaliszewski 

hisjusz wrote:
[...]

Akumulatory są drogie przez licencje i politykę tak jak procesory ile
wart jest piasek?!

Wiesz przez ile kroków produkcji przechodzi krzemowy wafel który dopiero
potem zostanie pocięty na procesory? Tak ok 500. Rozmiary nakładanych
elementów to się już w dziesiątkach / setkach atomów liczy. Grubuści
niektórych warstw to już pojedyncze atomy.

W dodatku procesor musi być wcześniej zaprojektowany -- ot praca 600osób
przez 3 lata -- same koszty stanowisk pracy to ok 360 000 000 mln dolarów.
Fabryka do produckji takich procwesorów to "tylko" kilka miliardów, upgrade
takiej fabryki, potrzebny co ok 6 lat jest już tańszy tak i ok połowę. Przy
czym trzeba mieć 2 fabryki i upgrejdować w "przeciwfazie" czyli co 3 lata
raz jedną raz drugą.

To są właśnie czyste fakty

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity"

94 Data: Kwiecien 18 2013 13:37:42
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: Andrzej Kubiak 

Dnia Thu, 18 Apr 2013 12:02:18 +0200, Sebastian Kaliszewski napisał(a):

W dodatku procesor musi być wcześniej zaprojektowany -- ot praca 600osób
przez 3 lata -- same koszty stanowisk pracy to ok 360 000 000 mln dolarów.

Prawie 16,7 miliarda dolarów na jedno stanowisko. Miesięcznie. Na co idzie
ta kasiora?

To są właśnie czyste fakty

Te twoje "fakty" dla mnie nijak nie trzymają się kupy.

Znalazłem na szybko coś takiego:
http://www.computerworld.pl/news/363037/Rekordowa.sprzedaz.procesorow.Intela.html

3 mld dolarów zysku kwartalnie, przy obrotach 11,1 mld. Ekstrapolując
wprost, bez  uwzględnienia, że są kwartały lepsze i gorsze, wychodzi <50
miliardów obrotu i 12 miliardów zysku rocznie. Jaki jest sens płacenia 120
bilionów rocznie 600 projektantom, skoro cały interes jest nierentowny? Bo
mnie wychodzi, że to jakaś gigantyczna pralnia.

AK

95 Data: Kwiecien 18 2013 15:07:52
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: hisjusz 


Znalazłem na szybko coś takiego:
http://www.computerworld.pl/news/363037/Rekordowa.sprzedaz.procesorow.Intela.html

3 mld dolarów zysku kwartalnie, przy obrotach 11,1 mld. Ekstrapolując
wprost, bez  uwzględnienia, że są kwartały lepsze i gorsze, wychodzi <50
miliardów obrotu i 12 miliardów zysku rocznie. Jaki jest sens płacenia 120
bilionów rocznie 600 projektantom, skoro cały interes jest nierentowny? Bo
mnie wychodzi, że to jakaś gigantyczna pralnia.

AK


Bardzo  Cię proszę uprość swoją wypowiedz bo ja jej kompletnie nie rozumiem. Dziękuje

96 Data: Kwiecien 18 2013 16:56:56
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: J.F 

Użytkownik "Sebastian Kaliszewski"  napisał w
hisjusz wrote:
[...]

Akumulatory są drogie przez licencje i politykę tak jak procesory ile
wart jest piasek?!

Wiesz przez ile kroków produkcji przechodzi krzemowy wafel który dopiero

A przeciez krzemowy wafel to juz bardzo zaawansowana technologia i daleko stoi od piasku.

potem zostanie pocięty na procesory? Tak ok 500. Rozmiary nakładanych
elementów to się już w dziesiątkach / setkach atomów liczy. Grubuści
niektórych warstw to już pojedyncze atomy.

A potem kawalek tego krzemu liczacy np 64mld bitow jest sprzedawany za 20zl.
A garnek z blachy za 200 :-)

J.

97 Data: Kwiecien 14 2013 20:31:42
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: masti 

Dnia pięknego Sun, 14 Apr 2013 21:51:47 +0200 osobnik zwany J.F. napisał:

Dnia Sun, 14 Apr 2013 19:25:57 +0000 (UTC), Robert Rędziak napisał(a):
On Sun, 14 Apr 2013 19:04:38 +0200, hisjusz
Ja nie wiem po co się spierać skoro to już było. Dziwne że działało
rewelacyjnie i były pojemne i długo trzymające akumulatory a teraz na
rynku jest gówno.

 Blablabla... Drób ma rację. 0.3-2.5MJ/kg vs 46MJ/kg to wartoć
 Ĺ›miesznie marna.

Jak dorzucic sprawnosc silnika spalinowego rzedu 30%, a nawet mniej z
uwagi na nieoptymalny punkt pracy, to juz nam wychodzi powiedzmy
12MJ/kg. Dorzuc odzysk energii przy hamowaniu ... a potem powiedz, ile
wazy zbiornik paliwa z zawartoscia ... musisz policzyc ? To moze wazyc
dwa razy wiecej :-)

I juz nie jest tak zle.

a czemu mm liczyć wagę zbiornika? Jeśli już to porównaj ją z wagą
akumulatorów i już jest jeszcze gorzej



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

98 Data: Kwiecien 14 2013 23:29:30
Temat: [OT] a moze CNG?
Autor:
99 Data: Kwiecien 14 2013 18:30:49
Temat: Re: [OT] a moze CNG?
Autor:

W dniu niedziela, 14 kwietnia 2013 23:29:30 UTC+2 użytkownik z napisał:

A może UE i ta cała ekologia się na coś przyda? :-)

http://www.auto-swiat.pl/1-przydomowa-stacja-cng

http://moto.onet.pl/1657782,1,tanie-paliwo-cng-z-domowej-instalacji,artykul.html?node=8



z

Wierzysz w to co durne dziennikarzyny piszą. Po co gaz ziemny? Ciężkie butle małe zasięgi. LPG też można tankować ze zbiornika przy domu. Na pewno sporo ludzi trzyma zbiornik z gazem płynnym przy domu żeby z niego samochód tankować. Poza tym gaz płynny to odpad. Jak się go nie wyjeździ to zostanie spalony w rafineriach bo do niczego więcej niż do zasilania samochodów się nie nadaje.

100 Data: Kwiecien 15 2013 07:05:26
Temat: Re: [OT] a moze CNG?
Autor:

W dniu 2013-04-15 03:30,  pisze:

Wierzysz w to co durne dziennikarzyny piszą. Po co gaz ziemny? Ciężkie butle małe zasięgi. LPG też można tankować ze zbiornika przy domu. Na pewno sporo ludzi trzyma zbiornik z gazem płynnym przy domu żeby z niego samochód tankować. Poza tym gaz płynny to odpad. Jak się go nie wyjeździ to zostanie spalony w rafineriach bo do niczego więcej niż do zasilania samochodów się nie nadaje.


Ale przecież Unii cng się podoba, ekologia ... i będzie dotować stację tankowania ;-)

z

101 Data: Kwiecien 18 2013 20:26:19
Temat: Re: a moze elektryczny
Autor: uPemek 

J.F.  naskrobal(a):

Przyszlosc nalezy do elektrycznych  ?
http://www.youtube.com/watch?v=ltJRCjM6T_A
kogo znudzi ... niech przewinie jeszcze do 4:40
J.

Wszystko to kwestia pojemnosci silnika, blisko 4KM mocy i moje auto wcale
gorzej sie nie zachowuje, fikolek na starcie to zaden problem. Elektryk ma
tylko jedna zalete, nie trzeba przy nim tak latac z pirometrem... ale to jak
z gokartami, elektryki mimo ze fajnenie maja tego czegos.

Pozdr

a moze elektryczny



Grupy dyskusyjne