akumulator po pół roku
1 | Data: Listopad 19 2017 23:09:24 |
Temat: akumulator po pół roku | |
Autor: PiteR | 12.22v wow! 2 |
Data: Listopad 20 2017 08:11:46 | Temat: Re: akumulator po pół roku | Autor: J.F. | Dnia Sun, 19 Nov 2017 23:09:24 +0100, PiteR napisał(a): 12.22v wow! a jezdzic mozesz ? Ja bym go podladowal, zdecydowanie najwyzszy czas. Tylko pytanie - pojezdzic pare godzin, zalatwic pomoc, kupic 25m przedluzacz ... kupic ogniwo sloneczne http://allegro.pl/sol5n-ladowarka-solarna-12v-1-5w-i6241296135.html http://allegro.pl/panel-solarny-12v-1-5w-i6092317835.html http://allegro.pl/panel-sloneczny-bateria-solarna-12v-i7033958337.html J. 3 |
Data: Listopad 20 2017 09:17:47 | Temat: Re: akumulator po pół roku | Autor: Shrek | W dniu 20.11.2017 o 08:11, J.F. pisze: http://allegro.pl/sol5n-ladowarka-solarna-12v-1-5w-i6241296135.html Bez jaj. 125 mA (zapewne chińskich czyli odpowiednio mniejszych). Zapewne w lato w południe, wycelowane w słońce. A teraz w zimę, za szybą w losowym kierunku. Wyjdzie w praktyce 10mA. Nie zdziwiłbym się jakby się okazało, że to prąd ciągnie z akku;) Ja bym wyciągnął - tylko potem, problemy z radiem, być może z alarmem czy centralnym zamkiem i ewentyalnie adaptacją przepustnicy - w accordzie potem spadają obroty na jałowym że aż zgasnąć potrafi - przez pierwsze 30 minut jazdy. Niby wystarczy zostawić na jałowym aż się nagrzeje, ale kto by wytrzymał;) Shrek 4 |
Data: Listopad 20 2017 10:52:12 | Temat: Re: akumulator po pół roku | Autor: J.F. | Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup W dniu 20.11.2017 o 08:11, J.F. pisze: http://allegro.pl/sol5n-ladowarka-solarna-12v-1-5w-i6241296135.html Bez jaj. 125 mA (zapewne chińskich czyli odpowiednio mniejszych). Chinskich. W swoim mierze jakeis 40mA Zapewne w lato w południe, wycelowane w słońce. A teraz w zimę, za szybą w losowym kierunku. Wyjdzie w praktyce 10mA. Nie zdziwiłbym się jakby się okazało, że to prąd ciągnie z akku;) ale 10mA nawet tylko przez 8h dziennie to moze byc akurat tyle ile temu akumulatorowi potrzeba. Ja bym wyciągnął - tylko potem, problemy z radiem, być może z alarmem czy centralnym zamkiem i ewentyalnie adaptacją przepustnicy - w Tylko po co wyciagac, skoro i tak ma stac ? Ze w cieplym mieszkaniu a nie w samochodzie ? Tylko naladowac do pelna ... J. 5 |
Data: Listopad 20 2017 13:16:10 | Temat: Re: akumulator po pół roku | Autor: J.F. | Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup W dniu 20.11.2017 o 10:52, J.F. pisze: Bez jaj. 125 mA (zapewne chińskich czyli odpowiednio mniejszych).Chinskich. W swoim mierze jakeis 40mA Jest jednak spora szansa, ze utrzyma aku w stanie naladowanym :-) Ja bym wyciągnął - tylko potem, problemy z radiem, być może z alarmem czy centralnym zamkiem i ewentyalnie adaptacją przepustnicy - w To raz, dwa że nic nie ciągnie prądu. A w samochodzie zawsze coś tam żre. kolega kleme zdjal, na pewno nic nie zre. Ale akumulator sie sam rozladowuje i naladowac do pelna po pol roku na pewno warto, a nawet co miesiac. J. 6 |
Data: Listopad 20 2017 13:25:12 | Temat: Re: akumulator po pół roku | Autor: Shrek | W dniu 20.11.2017 o 13:16, J.F. pisze: kolega kleme zdjal, na pewno nic nie zre. I to wygląda na najlepsze wyjąscie. Naładować do pełna (wydaje mi się, ze godzina jazdy wystarczy), zdjąć klemę, zapomnieć. Jak nie odpali po pół roku, to znaczy że padaka i kupić nowy. Shrek 7 |
Data: Listopad 20 2017 14:06:19 | Temat: Re: akumulator po pół roku | Autor: J.F. | Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup W dniu 20.11.2017 o 13:16, J.F. pisze: kolega kleme zdjal, na pewno nic nie zre. I to wygląda na najlepsze wyjąscie. Naładować do pełna (wydaje mi się, ze godzina jazdy wystarczy), zdjąć klemę, zapomnieć. IMO - godzina to malo. Cholera wie jaki tam prad plynie, ale IMO - jak sie akumulator troche podladuje, to juz niezbyt duzy. I w efekcie ladowanie do pelna bedzie pare godzin trwalo. Jak nie odpali po pół roku, to znaczy że padaka i kupić nowy. No coz, z praktyki - rzadko uzywane auto, akumulator rozladowany calkowicie w zimie, w marcu naladowany i dzialal, a w maju sobie padl, tak niemal z dnia na dzien (zwarcie celi). Wiec ladowarka sloneczna to IMO fajny pomysl ... o ile ktos w garazu nie parkuje :-) J. 8 |
Data: Listopad 22 2017 22:03:09 | Temat: Re: akumulator po pół roku | Autor: PiteR | na ** p.m.s ** J.F. pisze tak: Wiec ladowarka sloneczna to IMO fajny pomysl ... o ile ktos w garazu Faktycznie niezły pomysł. Pojezdziłem ze 200km, zrzuciłem przedłużacz z balkonu, podładowałem. Niech czeka na wiosnę. W styczniu resetuje się urlop to kto wie ;) -- Piter http://piterpro.private.pl/xnews/ 9 |
Data: Listopad 20 2017 15:32:15 | Temat: Re: akumulator po pół roku | Autor: cef | W dniu 2017-11-20 o 13:25, Shrek pisze: W dniu 20.11.2017 o 13:16, J.F. pisze: Niewiele akumulatorów da radÄ staÄ tylko i to jeszcze zimowÄ porÄ szeć miesiÄcy. Najlepsze wyjĹcie, to znaleźÄ kogoĹ, kto zakrÄci tym raz na jakiĹ czas. A najlepiej jakby siÄ poturlał i poładował. I to jest najlepsze wyjĹcie. A jak nie ma komu jeździÄ, to sprzedaÄ: taksówka raz na pół roku wyjdzie taniej niż nowy aku co pół roku i OC. 10 |
Data: Listopad 20 2017 10:24:48 | Temat: Re: akumulator po p roku | Autor: abn140 | ogniwo sloneczneto juz chyba lepiej z takim boosterem przyleciec. ciezkie troche, ale wielkie nie jest. kumpel z takiej walizeczki odpalil na -15 po dwoch tygodniach stania starego transita chyba z 30 letniego. od kopa. nei wiem co to za cholerstwo bylo ale w szoku bylem. a po przylocie z zagranicy nie lepiej taksiarza zawolac z kablami? ile to kosztuje? 100 pln? 11 |
Data: Listopad 20 2017 11:23:49 | Temat: Re: akumulator po p roku | Autor: cef | W dniu 2017-11-20 o 10:48, J.F. pisze: a po przylocie z zagranicy nie lepiej taksiarza zawolac z kablami? ile to kosztuje? 100 pln? To może lepiej od razu do sklepu ale za 150 :-) 12 |
Data: Listopad 20 2017 12:12:49 | Temat: Re: akumulator po p roku | Autor: J.F. | Użytkownik "cef" napisał w wiadomoĹci grup W dniu 2017-11-20 o 10:48, J.F. pisze: a po przylocie z zagranicy nie lepiej taksiarza zawolac z kablami? ile to kosztuje? 100 pln?Problem w tym, ze akumulator sie moze przez takie stanie zepsuc. To może lepiej od razu do sklepu ale za 150 :-) Ale kolega nosic nie moze, to wyprawa do sklepu kiepski pomysl. Lepiej zamowic wysylkowo z dostawa do auta :-) J. 13 |
Data: Listopad 20 2017 02:26:37 | Temat: Re: akumulator po p roku | Autor: Kris | W dniu poniedziałek, 20 listopada 2017 10:24:54 UTC+1 użytkownik abn140 napisał: >ogniwo sloneczne A nowy aku 200 pln 14 |
Data: Listopad 20 2017 12:39:00 | Temat: Re: akumulator po p roku | Autor: abn140 | Z akumulatorem w srodku jak rozumiem ?no tak. podladowanie i odpalenie z auta obok, a troche to ladowanie trwalo, nie dalo efektu. ta walizeczka to bylo drogie. oni maja komis i na tym nie oszczedzali. Problem w tym, ze akumulator sie moze przez takie stanie zepsuc.po pol roku w aucie z odlaczonymi klemami? bo znam busiarza co tak zostawia swoje auto na dwa trzy miesiace. klemy zdjete. tyle ze to sej jakis jest czy potem rownie stara astra czy fiesta... czy nowe auto da rade stac bez aku to nie wiem. 15 |
Data: Listopad 20 2017 13:29:49 | Temat: Re: akumulator po p roku | Autor: J.F. | Użytkownik "abn140" napisał w wiadomości grup Z akumulatorem w srodku jak rozumiem ? G* kable, 200A z supermarketu :-) ta walizeczka to bylo drogie. oni maja komis i na tym nie oszczedzali. Są podobne boostery zasilane z sieci. Ale widac akumulatorowy tanszy niz przedluzacz, albo przydaje sie w terenie :-) Problem w tym, ze akumulator sie moze przez takie stanie zepsuc.po pol roku w aucie z odlaczonymi klemami? Tak. troche sie jednak akumulator sam rozladowuje, a te olowiowe rozruchowe rozladowania nie lubia. bo znam busiarza co tak zostawia swoje auto na dwa trzy miesiace. klemy zdjete. I mniej miesiecy tym lepiej, a tu mamy 6 za soba i 6 przed soba. J. 16 |
Data: Listopad 20 2017 23:35:42 | Temat: Re: akumulator po p roku | Autor: Mateusz Bogusz | a po przylocie z zagranicy nie lepiej taksiarza zawolac z kablami? ile to 20 zł -- Pozdrawiam, Mateusz Bogusz 17 |
Data: Listopad 20 2017 10:48:32 | Temat: Re: akumulator po p roku | Autor: J.F. | Użytkownik "abn140" napisał w wiadomości grup ogniwo sloneczneto juz chyba lepiej z takim boosterem przyleciec. ciezkie troche, ale wielkie nie jest. kumpel z takiej walizeczki odpalil na -15 po dwoch tygodniach stania starego transita chyba z 30 letniego. od kopa. Z akumulatorem w srodku jak rozumiem ? W lidlu sa i male boosterki, kieszonkowe ... ale po 200 zl. Nawet bym sugerowal takim podladowac akumulator, pare razy trzeba by zejsc i podlaczyc ... ale za 200zl chyba nie warto. No i troche watpie czy podladuje - jak ma ma trzy ogniwa w szereg to napiecie raczej za male. a po przylocie z zagranicy nie lepiej taksiarza zawolac z kablami? ile to kosztuje? 100 pln? Problem w tym, ze akumulator sie moze przez takie stanie zepsuc. Odpalisz za 100, a potem do sklepu i 300 :-) A bateria sloneczna sie przyda na dluzej. J. 18 |
Data: Listopad 20 2017 04:23:09 | Temat: Re: akumulator po pół roku | Autor: Bolko |
Wytrzyma? Nie zamarznie? Raczej nie powinien hmm?. Mam w domu w okolicach nowego sÄ cza traktor c330. Który jest zapalany kilka no może kilkanaĹcie razy w roku od 10 lat. Noszenie nic nie daje. Teraz ma już po gwarancji. Niecałe trzy lata. I bez ładowania dwa tygodnie temu nie chciał zapaliÄ 19 |
Data: Listopad 20 2017 14:26:13 | Temat: Re: akumulator po pół roku | Autor: sirapacz | W dniu 2017-11-20 o 13:23, Bolko pisze:
ZapiÄ Ä ładowarkÄ z lidla na stałe do niego jak stoi i bÄdzie dobrze. 20 |
Data: Listopad 20 2017 14:30:10 | Temat: Re: akumulator po pół roku | Autor: yabba | W dniu 2017-11-19 o 23:09, PiteR pisze: 12.22v wow! Koniecznie podładować do pełnego napięcia. Wtedy jest mała szansa, że przeżyje do wiosny. Albo olać sprawę i być przygotowanym na zakup nowego akumulatora w marcu. yabba 21 |
Data: Listopad 20 2017 14:33:43 | Temat: Re: akumulator po pół roku | Autor: yabba | W dniu 2017-11-20 o 14:30, yabba pisze: W dniu 2017-11-19 o 23:09, PiteR pisze: Najlepiej byłoby go podłączyć do małego ładowania, tak jak już było wspomniane w tym wątku. Ładowarka z gniazdka albo słoneczna. yabba 22 |
Data: Listopad 21 2017 21:50:08 | Temat: Re: akumulator po pół roku | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Sun, 19 Nov 2017 23:09:24 +0100, PiteR napisał(a): 12.22v wow! Jeśli go naładujesz (tzn. pojeździsz) i znowu zdejmiesz klemy to prawie nie robi mu różnicy na jak długo go zostawisz. Prawdę mówiąc w marcu masz większe szanse że go odpalisz niż jutro (bo pewnie w marcu bedzie cieplej) ;) 23 |
Data: Marzec 25 2018 10:33:27 | Temat: Re: akumulator po pół roku | Autor: PiteR | na ** p.m.s ** PiteR pisze tak: 12.22v wow! Jakby ktoś był ciekaw to od 20 listopada do wczoraj 25 marca 2018r napięcie 12.17v. Zdjęta klema. Zapalił było +4st C. Niestety pleśń na kierownicy i na pasie kierowcy. Gdzieś przecieka minimalnie słupek. Pod maską gryzoni brak. Zaspokoiłem nałóg, pojeździłem troche (174km), okna rozwalone na full. Nadal umiem jeździć hyhy ;) -- Piter Sweet little girl I prefer You behind the wheel Me the passenger |