Wczoraj sobie zrobiłem niedziele wolną, nie robie – pojadę sobie na rower
gdzieś daleko.
Tylko wcześniej wpadłem na pomysł że wymyje auto bo pogoda i w ogóle
do brudnego auta rower będę pakował i ze 2 lata auta nie myłem sam,
i "zdrapie" w końcu ten wosk co na nim był.
Ale jaja się okazały z autem co go kupiłem, 0.5 roku temu:
To jest mix 3 kolorów – auto ciemno granatowe w rzeczywistości
jest (było) "Multi kolor" zależy od elementu, rysy były malowane
pisakiem czy czymś takim, a zderzaki mam oba innych kolorów ;)
Jaja – drzwi (chyba) 3x prze malowane.
Oj co ludzie potrafią powyprawiać, to się dziwie że to sie opłaca z pisakiem
biegać po rysach malować :)
Pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
2 |
Data: Marzec 23 2010 09:12:37 |
Temat: Re: ale auto kupiłem... (przyjrałem sie lakierowi) |
Autor: Massai |
Michał wrote:
Wczoraj sobie zrobiłem niedziele wolną, nie robie – pojadę
sobie na rower gdzieś daleko.
Tylko wcześniej wpadłem na pomysł że wymyje auto bo pogoda i w ogóle
do brudnego auta rower będę pakował i ze 2 lata auta nie myłem sam,
i "zdrapie" w końcu ten wosk co na nim był.
Ale jaja się okazały z autem co go kupiłem, 0.5 roku temu:
To jest mix 3 kolorów – auto ciemno granatowe w rzeczywistości
jest (było) "Multi kolor" zależy od elementu, rysy były malowane
pisakiem czy czymś takim, a zderzaki mam oba innych kolorów ;)
Jaja – drzwi (chyba) 3x prze malowane.
Ja mam zderzaki i otoczenie niemalowane od nowości - i kolor zderzaków
wyraźnie różni się od blach.
Lakier inaczej się starzeje na plastiku.
--
Pozdro
Massai
3 |
Data: Marzec 23 2010 22:19:32 | Temat: Re: ale auto kupiłem... (przyjrzałem sie lakierowi) | Autor: JoAsienka |
Michał wrote:
Ale jaja się okazały z autem co go kupiłem, 0.5 roku temu:
To jest mix 3 kolorów – auto ciemno granatowe w rzeczywistości
jest (było) "Multi kolor" zależy od elementu, rysy były malowane
pisakiem czy czymś takim, a zderzaki mam oba innych kolorów ;)
Jaja – drzwi (chyba) 3x prze malowane.
E tam, mój TŻ sobie zakupił samochód, który ma listwę plastikową tylko od strony pasażerów (na całej długości), a z drugiej strony nie ;) zauważył po jakims miesiącu :) a co do kolorów - wiedział, że ma przeszczepiony kawałek przodu - po prostu dwa elementy wymienione - żadnego spawania - ale że jeden jest granatowy metalik, a drugi lekko fioletowy to nikt nie zauważył :) ALe autko fajne i już. Ja swojego mam od października i jeszcze nie mylam, nie wiem co sie okaze :)
--
--
JoAsienka **gg 1489928
Człowiek staje się mądry z wiekiem.
Niestety, najczęściej jest to wieko od trumny
| |