Grupy dyskusyjne   »   alfa 156 - za i przeciw

alfa 156 - za i przeciw



1 Data: Pa?dziernik 03 2010 22:47:09
Temat: alfa 156 - za i przeciw
Autor: venioo 

Podoba mi sie sylwetka tego auta, mam okazje kupic takie z silnikiem 1.6 t.spark, ale niczego wiecej nie wiem o tym samochodzie.
Jakies za i przeciw?
Jak z trwaloscia zawieszenia? Czy to jest ocynk? Uwagi co do komfortu?
Co z cenami i dostępnością części?

Pzdr
--
venioo
sprzedam Xantia X2 Break 1,9TD 90KM
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086



2 Data: Pa?dziernik 03 2010 21:02:07
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: to 

begin venioo

Podoba mi sie sylwetka tego auta, mam okazje kupic takie z silnikiem 1.6
t.spark, ale niczego wiecej nie wiem o tym samochodzie.

Muł.

--
ignorance is bliss

3 Data: Pa?dziernik 03 2010 23:03:32
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: megrims 

W dniu 2010-10-03 22:47, venioo pisze:

Podoba mi sie sylwetka tego auta, mam okazje kupic takie z silnikiem 1.6
t.spark, ale niczego wiecej nie wiem o tym samochodzie.
Jakies za i przeciw?
Jak z trwaloscia zawieszenia? Czy to jest ocynk? Uwagi co do komfortu?
Co z cenami i dostępnością części?

Pzdr

ZA: IMO to auto jest bardzo ładne

4 Data: Pa?dziernik 03 2010 23:29:40
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2010-10-03 22:47, venioo pisze:

Podoba mi sie sylwetka tego auta, mam okazje kupic takie z silnikiem 1.6
t.spark, ale niczego wiecej nie wiem o tym samochodzie.
Jakies za i przeciw?
Jak z trwaloscia zawieszenia? Czy to jest ocynk? Uwagi co do komfortu?
Co z cenami i dostępnością części?

Auto dość problematyczne (delikatne zawieszenie i silniki TwinSpark).
Interesowałem się A147 i pewnie jakbym odpowiednio trafił, to bym dziś taką jeździł. Z tym, że ja - chcąc mieć przynajmniej z silnikiem spokój, zdecydowany byłem na diesla 1.9JTD 115KM - jednostka sprawdzona, której nie można nic zarzucić.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

5 Data: Pa?dziernik 03 2010 21:42:31
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: to 

begin Marcin \"Kenickie\" Mydlak

Auto doć problematyczne (delikatne zawieszenie i silniki TwinSpark).
Interesowałem się A147 i pewnie jakbym odpowiednio trafił, to bym dziś
taką jeździł. Z tym, że ja - chcąc mieć przynajmniej z silnikiem spokój,
zdecydowany byłem na diesla 1.9JTD 115KM - jednostka sprawdzona, której
nie można nic zarzucić.

Oprócz tego, że pasuje do AR 147 jak żubr do hodowli królików.

--
ignorance is bliss

6 Data: Pa?dziernik 04 2010 08:31:29
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: kurdybanek 


Użytkownik "venioo"  napisał w wiadomości

Podoba mi sie sylwetka tego auta, mam okazje kupic takie z silnikiem 1.6
t.spark, ale niczego wiecej nie wiem o tym samochodzie.
Jakies za i przeciw?
Jak z trwaloscia zawieszenia? Czy to jest ocynk? Uwagi co do komfortu?
Co z cenami i dostępnością części?

Zobacz też test zderzeniowy EuroNcap :D

7 Data: Pa?dziernik 04 2010 10:33:55
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: krzysiek82 

W dniu 2010-10-03 22:47, venioo pisze:

Jak z trwaloscia zawieszenia? Czy to jest ocynk? Uwagi co do komfortu?
Co z cenami i dostępnością części?

Pzdr


podłoga nie jest ocynkowana więc rudą lubi, komfort nawet ok, po przesiadce z małego autka różnica na plus znaczna, zawieszenie delikatne ceny części coraz bardziej przystępne. Ale jeśli chodzi o silnik to ja bym brał tylko wersję z udanym dieslem JTD.

--
krzysiek82

8 Data: Pa?dziernik 04 2010 10:52:46
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: Irokez 

Użytkownik "venioo"  napisał w wiadomości

Podoba mi sie sylwetka tego auta, mam okazje kupic takie z silnikiem 1.6 t.spark, ale niczego wiecej nie wiem o tym samochodzie.
Jakies za i przeciw?
Jak z trwaloscia zawieszenia? Czy to jest ocynk? Uwagi co do komfortu?
Co z cenami i dostępnością części?

Ładne i fajnie się prowadzi.
Ceny części nie zabijają, są w normie.
Zawieszenie delikatne.
Szukaj JTD, bardzo dobre i nie sprawiające problemów silniki.
Zajrzyj na forum Alfaholicy czy alfaclub

--
Irokez
AR 156 2.4JTD

9 Data: Pa?dziernik 04 2010 09:55:31
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: kamil 



"Irokez"  wrote in message


Ładne i fajnie się prowadzi.
Ceny części nie zabijają, są w normie.
Zawieszenie delikatne.
Szukaj JTD, bardzo dobre i nie sprawiające problemów silniki.
Zajrzyj na forum Alfaholicy czy alfaclub

Kupic fajne auto ze sportowym zacieciem?

Co nastepne? Znalezc supermodelke za zone, ale ubierac ja w lumpexie i zabierac na romantyczne kolacje do KFC?





Pozdrawiam
Kamil

10 Data: Pa?dziernik 04 2010 11:21:38
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: Irokez 

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości Kupic fajne auto ze sportowym zacieciem?

Co nastepne? Znalezc supermodelke za zone, ale ubierac ja w lumpexie i
zabierac na romantyczne kolacje do KFC?



Nie narzucaj swojego stylu innym.

--
Irokez

11 Data: Pa?dziernik 04 2010 11:07:06
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: kamil 



"Irokez"  wrote in message

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości Kupic fajne auto ze sportowym zacieciem?

Co nastepne? Znalezc supermodelke za zone, ale ubierac ja w lumpexie i
zabierac na romantyczne kolacje do KFC?



Nie narzucaj swojego stylu innym.

Jesli ci 'inni' lubia klekoczacego smroda w pseudo-sportowym aucie, to raczej o nadmiar stylu nie mozna ich posadzic.



Pozdrawiam
Kamil

12 Data: Pa?dziernik 04 2010 15:52:45
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2010-10-04 12:07, kamil pisze:



"Irokez"  wrote in message

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości


Kupic fajne auto ze sportowym zacieciem?

Co nastepne? Znalezc supermodelke za zone, ale ubierac ja w lumpexie i
zabierac na romantyczne kolacje do KFC?



Nie narzucaj swojego stylu innym.

Jesli ci 'inni' lubia klekoczacego smroda w pseudo-sportowym aucie, to
raczej o nadmiar stylu nie mozna ich posadzic.

Robisz się ze swoimi teoriami gorszy od Sławka, wiesz?

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

13 Data: Pa?dziernik 04 2010 15:02:06
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: kamil 

"Marcin "Kenickie" Mydlak"  wrote in message

Jesli ci 'inni' lubia klekoczacego smroda w pseudo-sportowym aucie, to
raczej o nadmiar stylu nie mozna ich posadzic.

Robisz się ze swoimi teoriami gorszy od Sławka, wiesz?

Raczej nie napalam sie na fajne auto, jesli nie stac mnie na paliwo do niego. Bo potem placze, o ciagle problemy, bo pan Heniek z najtanszego warsztatu z okolicy mlotkiem klepal.



Pozdrawiam
Kamil

14 Data: Pa?dziernik 04 2010 16:20:41
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2010-10-04 16:02, kamil pisze:

"Marcin "Kenickie" Mydlak"  wrote in message


Jesli ci 'inni' lubia klekoczacego smroda w pseudo-sportowym aucie, to
raczej o nadmiar stylu nie mozna ich posadzic.

Robisz się ze swoimi teoriami gorszy od Sławka, wiesz?

Raczej nie napalam sie na fajne auto, jesli nie stac mnie na paliwo do
niego. Bo potem placze, o ciagle problemy, bo pan Heniek z najtanszego
warsztatu z okolicy mlotkiem klepal.

Bredzisz tak, jakbyś w życiu, z diesli użytkował tylko Mietka W123 200D.
Autor wątku nic nie pisał o sportowym zacięciu. Podoba mu się to auto, jako np. kanapowóz dla dzieci i teściowej.
A Alfa z JTD jeździ całkiem nieźle dla nie-sportowca. Zwłaszcza ta z 2.4.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

15 Data: Pa?dziernik 04 2010 15:37:08
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: kamil 

"Marcin "Kenickie" Mydlak"  wrote in message

Bredzisz tak, jakbyś w życiu, z diesli użytkował tylko Mietka W123 200D.

306 1.9D zony jezdzilem czasem, poza tym z wypozyczalni Focus, Fiesta, Mondeo i 206/306.  Klekocza jak to diesel, wielkiej roznicy miedzy nowym mondeo a 15-letnim Escortem nie slysze.




Pozdrawiam
Kamil

16 Data: Pa?dziernik 04 2010 17:36:57
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: Seba 

Dnia Mon, 04 Oct 2010 16:20:41 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak
napisał(a):

A Alfa z JTD jeździ całkiem nieźle dla nie-sportowca. Zwłaszcza ta z 2.4.

Chcesz zobaczyć/pojeździć jak bardzo nieźle to wygląda i jeździ - i to
pomimo tej jakże wielkiej masy z przodu i tego ohydnego hałasu rodem z
Ursusa C 330?
Zorganizuj w końcu jakiegoś spota zmotoryzowanego a zobaczysz jak jeździ
poprawnie zestrojone JTDm - resztę pozostaw szpecom usenetowym.


PS. Słowo 'upalanie' w sensie auta jest w tym wątku niesamowicie
nadużywane (a jakie koledzy mają przy tym spalanie - aż miło popatrzeć
na te niesamowite osiągi). Chciałbym zobaczyć to 'upalanie auta' np. u
nas w mieście przez większą część dnia ;) Przecież to mission
impossible.


--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

17 Data: Pa?dziernik 04 2010 16:50:10
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: kamil 



"Seba"  wrote in message

Dnia Mon, 04 Oct 2010 16:20:41 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak
napisał(a):

A Alfa z JTD jeździ całkiem nieźle dla nie-sportowca. Zwłaszcza ta z 2.4.

Chcesz zobaczyć/pojeździć jak bardzo nieźle to wygląda i jeździ - i to
pomimo tej jakże wielkiej masy z przodu i tego ohydnego hałasu rodem z
Ursusa C 330?
Zorganizuj w końcu jakiegoś spota zmotoryzowanego a zobaczysz jak jeździ
poprawnie zestrojone JTDm - resztę pozostaw szpecom usenetowym.


PS. Słowo 'upalanie' w sensie auta jest w tym wątku niesamowicie
nadużywane (a jakie koledzy mają przy tym spalanie - aż miło popatrzeć
na te niesamowite osiągi). Chciałbym zobaczyć to 'upalanie auta' np. u
nas w mieście przez większą część dnia ;) Przecież to mission
impossible.


Chciala mnie takie nowka z salonu 159 2.4JTDM (ta najmocniejsza wersja z czerwonymi literami w logo) objechac.

Kupia ludzie mocnego diesla i mysla, ze maja szybkie auto palac gume na spotach, czasem trzeba takich sprowadzic do parteru na ich wlasne zyczenie.



Pozdrwiam
Kamil

18 Data: Pa?dziernik 04 2010 19:06:04
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: Seba 

Dnia Mon, 4 Oct 2010 16:50:10 +0100, kamil napisał(a):

Chciala mnie takie nowka z salonu 159 2.4JTDM (ta najmocniejsza wersja z
czerwonymi literami w logo) objechac.

Dobrze, że nie spotkałeś Turbodymomena - on podobno objeżdża wszytskich.
 
Kupia ludzie mocnego diesla i mysla, ze maja szybkie auto palac gume na
spotach, czasem trzeba takich sprowadzic do parteru na ich wlasne zyczenie.

Naprawdę się cieszę, że im udowodniłeś w jakże to w wielkiej niewiedzy
tkwią.


--
Pozdrawiam, nadal.
Sebastian S.

19 Data: Pa?dziernik 04 2010 20:37:21
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: Borys Pogoreło 

Dnia Mon, 4 Oct 2010 16:50:10 +0100, kamil napisał(a):

nas w mieście przez większą część dnia ;) Przecież to mission
impossible.

Chciala mnie takie nowka z salonu 159 2.4JTDM (ta najmocniejsza wersja z
czerwonymi literami w logo) objechac.

 To nie jest TDI, by patrzeć na kolory literek.

 Ile miała rur wydechowych?
 Bo to równie dobrze mogło być 1.9 120KM.

 http://photos02.otomoto.pl/photos/original/C15/04/79/C15047985_4.jpg
 http://photos01.otomoto.pl/photos/original/C15/28/58/C15285808_3.jpg

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

20 Data: Pa?dziernik 05 2010 13:55:20
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: kamil 



"BorysPogoreło"  wrote in message

Dnia Mon, 4 Oct 2010 16:50:10 +0100, kamil napisał(a):

nas w mieście przez większą część dnia ;) Przecież to mission
impossible.

Chciala mnie takie nowka z salonu 159 2.4JTDM (ta najmocniejsza wersja z
czerwonymi literami w logo) objechac.

To nie jest TDI, by patrzeć na kolory literek.

Ile miała rur wydechowych?
Bo to równie dobrze mogło być 1.9 120KM.

Pewnie i mogloby byc, gdyby na klapie nie miala znaczka 2.4 jtdm, o ktorym pisalem juz wyzej. To zdaje sie ponizej 200KM wogole nie mialo.



Pozdrawiam
Kamil

21 Data: Pa?dziernik 05 2010 15:35:15
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: Borys Pogoreło 

Dnia Tue, 5 Oct 2010 13:55:20 +0100, kamil napisał(a):

Ile miała rur wydechowych?
Bo to równie dobrze mogło być 1.9 120KM.

Pewnie i mogloby byc, gdyby na klapie nie miala znaczka 2.4 jtdm, o ktorym
pisalem juz wyzej. To zdaje sie ponizej 200KM wogole nie mialo.

 No to kierowca dupa ;)
 A czym jeździsz tak btw?

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

22 Data: Pa?dziernik 05 2010 14:45:26
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: kamil 



"BorysPogoreło"  wrote in message

Dnia Tue, 5 Oct 2010 13:55:20 +0100, kamil napisał(a):

Ile miała rur wydechowych?
Bo to równie dobrze mogło być 1.9 120KM.

Pewnie i mogloby byc, gdyby na klapie nie miala znaczka 2.4 jtdm, o ktorym
pisalem juz wyzej. To zdaje sie ponizej 200KM wogole nie mialo.

No to kierowca dupa ;)
A czym jeździsz tak btw?

Aktualnie drugi rok WRXem, ale juz pewnie niedlugo, o ile kupiec sie znajdzie.



Pozdrawiam
Kamil

23 Data: Pa?dziernik 05 2010 15:52:47
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2010-10-05 15:35, Borys Pogoreło pisze:

Dnia Tue, 5 Oct 2010 13:55:20 +0100, kamil napisał(a):

Ile miała rur wydechowych?
Bo to równie dobrze mogło być 1.9 120KM.

Pewnie i mogloby byc, gdyby na klapie nie miala znaczka 2.4 jtdm, o ktorym
pisalem juz wyzej. To zdaje sie ponizej 200KM wogole nie mialo.

  No to kierowca dupa ;)
  A czym jeździsz tak btw?


Stosunkowo lekkim, pędzonym czterema łapami kompaktem z turbobenzyną. I się dziwi, że 200-konną AR objechał. Tylko nie spojrzał, że katalogowo, ma ze 2s mniej do 100 + odp. zysk na trakcji.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

24 Data: Pa?dziernik 05 2010 15:03:28
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: kamil 



"Marcin "Kenickie" Mydlak"  wrote in message

W dniu 2010-10-05 15:35, Borys Pogoreło pisze:
Dnia Tue, 5 Oct 2010 13:55:20 +0100, kamil napisał(a):

Ile miała rur wydechowych?
Bo to równie dobrze mogło być 1.9 120KM.

Pewnie i mogloby byc, gdyby na klapie nie miala znaczka 2.4 jtdm, o ktorym
pisalem juz wyzej. To zdaje sie ponizej 200KM wogole nie mialo.

  No to kierowca dupa ;)
  A czym jeździsz tak btw?


Stosunkowo lekkim, pędzonym czterema łapami kompaktem z turbobenzyną. I się dziwi, że 200-konną AR objechał. Tylko nie spojrzał, że katalogowo, ma ze 2s mniej do 100 + odp. zysk na trakcji.

Prawie 1.5 tony to jakos wybitnie lekko nie jest, cale 20KM wiecej to tez niewielka roznica. Sporo FWD ma zblizone osiagi do czterolapow, wiec to nie kwestia trakcji.



Pozdarwiam
Kamil

25 Data: Pa?dziernik 05 2010 15:43:53
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2010-10-05 14:55, kamil pisze:



"BorysPogoreło"  wrote in message

Dnia Mon, 4 Oct 2010 16:50:10 +0100, kamil napisał(a):

nas w mieście przez większą część dnia ;) Przecież to mission
impossible.

Chciala mnie takie nowka z salonu 159 2.4JTDM (ta najmocniejsza wersja z
czerwonymi literami w logo) objechac.

To nie jest TDI, by patrzeć na kolory literek.

Ile miała rur wydechowych?
Bo to równie dobrze mogło być 1.9 120KM.

Pewnie i mogloby byc, gdyby na klapie nie miala znaczka 2.4 jtdm, o
ktorym pisalem juz wyzej. To zdaje sie ponizej 200KM wogole nie mialo.

Na tej zasadzie, to 98% BMW użytkowanych przez kierowców do 25 roku życia, to M-pałery. I to nie tylko w PL.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

26 Data: Pa?dziernik 05 2010 15:02:17
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: kamil 

"Marcin "Kenickie" Mydlak"  wrote in message

Na tej zasadzie, to 98% BMW użytkowanych przez kierowców do 25 roku życia, to M-pałery. I to nie tylko w PL.

Gdybym mieszkal w polsce i ta alfa nie miala tak na oko osiagow katalogowych, to pewnie mialbys racje. Sprawdzilem dane i troche nie moge uwierzyc w ponad 8s do setki przy minimum 200KM, ale pewnie masa robi swoje i fakt, ze "elastycznosc diesla" i magiczne przyspieszenia klekota to mity.




Pozdrawiam
Kamil

27 Data: Pa?dziernik 05 2010 16:18:37
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: Borys Pogoreło 

Dnia Tue, 5 Oct 2010 15:02:17 +0100, kamil napisał(a):

Na tej zasadzie, to 98% BMW użytkowanych przez kierowców do 25 roku życia,
to M-pałery. I to nie tylko w PL.

Gdybym mieszkal w polsce i ta alfa nie miala tak na oko osiagow
katalogowych, to pewnie mialbys racje. Sprawdzilem dane i troche nie moge
uwierzyc w ponad 8s do setki przy minimum 200KM, ale pewnie masa robi swoje

 Niestety robi, to jest dość ciężkie auto (gwiazdki NCAP z żeliwa odlewają
(C) Tomasz P.).

 159 2.4jtdm to według katalogu 1680kg bez opcji i bez kierowcy. Zatem te
200 koni ma co ciągnąć. Dłubnięta na 240KM pewnie już jest znacznie żywsza.

i fakt, ze "elastycznosc diesla" i magiczne przyspieszenia klekota to mity.

 W mieście się sprawdza, do wyścigów niekoniecznie ;)

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

28 Data: Pa?dziernik 05 2010 16:36:50
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: Seba 

Dnia Tue, 5 Oct 2010 16:18:37 +0200, Borys Pogoreło napisał(a):

 W mieście się sprawdza, do wyścigów niekoniecznie ;)

Borys weź 'zoptymalizuj' Marcina i zróbmy jakiegoś spota
zmotoryzowanego, to sobie pojeździsz tym moim toczydłem - zobaczysz czy
jest aż tak radykalna różnica pomiędzy tymi silnikami na gnojownicę w
naszych autach.

PS. Porównywanie WRX do tej wersji AR jest wręcz komiczne - ja wiem, że
się nabijacie, ale przecież są jakieś granice ;)

--
Pozdrawiam,
Sebastian S.
nieortodoksyjny użytkownik AR

29 Data: Pa?dziernik 05 2010 16:42:20
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2010-10-05 16:36, Seba pisze:

Dnia Tue, 5 Oct 2010 16:18:37 +0200, Borys Pogoreło napisał(a):

  W mieście się sprawdza, do wyścigów niekoniecznie ;)

Borys weź 'zoptymalizuj' Marcina i zróbmy jakiegoś spota
zmotoryzowanego,

Mówisz i masz. Ten czwartek?

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

30 Data: Pa?dziernik 05 2010 17:22:06
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: Seba 

Dnia Tue, 05 Oct 2010 16:42:20 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak
napisał(a):

Mówisz i masz. Ten czwartek?

Obecny.

Borys - dasz radę? Jeżeli tak to dryndnę do Altiego - może ruszy swoją
nowotatusiową dupę i przyjedzie ;)

--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

31 Data: Pa?dziernik 05 2010 19:37:31
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: Borys Pogoreło 

Dnia Tue, 5 Oct 2010 17:22:06 +0200, Seba napisał(a):

Mówisz i masz. Ten czwartek?

Obecny.

Borys - dasz radę? Jeżeli tak to dryndnę do Altiego - może ruszy swoją
nowotatusiową dupę i przyjedzie ;)

 W czwartek będę w DC, powrót późno w nocy. Odpadam.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

32 Data: Pa?dziernik 05 2010 16:05:50
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: kamil 



"Seba"  wrote in message

Dnia Tue, 5 Oct 2010 16:18:37 +0200, Borys Pogoreło napisał(a):

 W mieście się sprawdza, do wyścigów niekoniecznie ;)

Borys weź 'zoptymalizuj' Marcina i zróbmy jakiegoś spota
zmotoryzowanego, to sobie pojeździsz tym moim toczydłem - zobaczysz czy
jest aż tak radykalna różnica pomiędzy tymi silnikami na gnojownicę w
naszych autach.

PS. Porównywanie WRX do tej wersji AR jest wręcz komiczne - ja wiem, że
się nabijacie, ale przecież są jakieś granice ;)

Tylko ja sie nabijam, i to z kierowcow ktorzy na walsne zyczenie porownuja te dwa auta, bo to nie pierwszy i nie ostatni taki przypadek. Audi TT TDI tez mialem okazje nauczyc pokory, bo kierownik sam sie rwal do pokazania, ze ma tanie i szybkie auto.

Naczytaja sie ludzie pierdolow, ze diesel "mocno ciagnie", a rzeczywistosc rozczarowuje.




Pozdrawiam
Kamil

33 Data: Pa?dziernik 05 2010 17:20:14
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: Seba 

Dnia Tue, 5 Oct 2010 16:05:50 +0100, kamil napisał(a):

Tylko ja sie nabijam, i to z kierowcow ktorzy na walsne zyczenie porownuja
te dwa auta, bo to nie pierwszy i nie ostatni taki przypadek. Audi TT TDI
tez mialem okazje nauczyc pokory, bo kierownik sam sie rwal do pokazania, ze
ma tanie i szybkie auto.

Naczytaja sie ludzie pierdolow, ze diesel "mocno ciagnie", a rzeczywistosc
rozczarowuje.

Wybacz, ale z tego co piszesz to wychodzi, że to jednak Ty masz jakiś
tam problem z udowadnianiem czegokolwiek komukolwiek.
Dla mnie wystarczy.
 


--
Pozdrawiam, nadal.
Sebastian S.

34 Data: Pa?dziernik 05 2010 16:26:58
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: kamil 



"Seba"  wrote in message

Dnia Tue, 5 Oct 2010 16:05:50 +0100, kamil napisał(a):

Tylko ja sie nabijam, i to z kierowcow ktorzy na walsne zyczenie porownuja
te dwa auta, bo to nie pierwszy i nie ostatni taki przypadek. Audi TT TDI
tez mialem okazje nauczyc pokory, bo kierownik sam sie rwal do pokazania, ze
ma tanie i szybkie auto.

Naczytaja sie ludzie pierdolow, ze diesel "mocno ciagnie", a rzeczywistosc
rozczarowuje.

Wybacz, ale z tego co piszesz to wychodzi, że to jednak Ty masz jakiś
tam problem z udowadnianiem czegokolwiek komukolwiek.
Dla mnie wystarczy.

Tak, wiem, mam kompleks bo nazelowany koles pozyczyl Alfe od taty i chcial sie popisac. :)


Pozrawiam
Kamil

35 Data: Pa?dziernik 05 2010 17:30:09
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: Seba 

Dnia Tue, 5 Oct 2010 16:26:58 +0100, kamil napisał(a):

Tak, wiem, mam kompleks bo nazelowany koles pozyczyl Alfe od taty i chcial
sie popisac. :)

Czy Ty naprawdę nie widzisz, że nam tutaj nie zaimponujesz takimi
opowiadaniami?


--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

36 Data: Pa?dziernik 05 2010 16:52:21
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: kamil 



"Seba"  wrote in message

Dnia Tue, 5 Oct 2010 16:26:58 +0100, kamil napisał(a):

Tak, wiem, mam kompleks bo nazelowany koles pozyczyl Alfe od taty i chcial
sie popisac. :)

Czy Ty naprawdę nie widzisz, że nam tutaj nie zaimponujesz takimi
opowiadaniami?

To juz nawet potrollowac nie mozna dla uciechy z pieniacych sie posiadaczy bezawaryjnej alfy? ;)



Pozdrawiam
Kamil

37 Data: Pa?dziernik 05 2010 18:18:07
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: Irokez 

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości


Tak, wiem, mam kompleks bo nazelowany koles pozyczyl Alfe od taty i chcial
sie popisac. :)

Czy Ty naprawdę nie widzisz, że nam tutaj nie zaimponujesz takimi
opowiadaniami?

To juz nawet potrollowac nie mozna dla uciechy z pieniacych sie posiadaczy bezawaryjnej alfy? ;)


Ale kto tu się pieni i pisze, że bezawaryjne?
Auto jak auto, psuje się podobnie jak inne.
Renault ma znienawidzoną elektrykę w Ladze 2, Audi/VW ma chyba najbardziej nieudany w historii silnik 2.0TDI, Alfa ma delikatne więc awaryjne TS'y oraz zawiechę w 147/156 (159 inna bajka), itp, itd.

Kwestia kultury technicznej.
Co trzeba było to wymieniłem (np. wadliwe koło pasowe dwumasowe na nową konstrukcję Dayco), przepływka to niestety niemiecka kosmiczna i niezawodna technologia Boscha stosowana w kultowych autach grupy VAG, itp.
A że zawieszenie nie na nasze drogi? No niestety. Polska daleko za muzynami. Niemiec zrobił 150kkm na oryginale, w Wałbrzychu się robi 20kkm na oryginale. No ale to miasto to ewenement, nigdzie gorszych dróg nie widziałem w kraju. Wrocławianie robią co najmniej 3x takie przebiegi.

Pozdro.

--
Irokez

38 Data: Pa?dziernik 06 2010 12:39:47
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: kamil 

"Irokez"  wrote in message

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

Kwestia kultury technicznej.
Co trzeba było to wymieniłem (np. wadliwe koło pasowe dwumasowe na nową konstrukcję Dayco), przepływka to niestety niemiecka kosmiczna i niezawodna technologia Boscha stosowana w kultowych autach grupy VAG, itp.
A że zawieszenie nie na nasze drogi? No niestety. Polska daleko za muzynami. Niemiec zrobił 150kkm na oryginale, w Wałbrzychu się robi 20kkm na oryginale. No ale to miasto to ewenement, nigdzie gorszych dróg nie widziałem w kraju. Wrocławianie robią co najmniej 3x takie przebiegi.


Problem w tym, ze tluczone po dziurach z pedalem w podlodze firmowe VAGi jezdza dluzej, niz alfy w rekach dbajacych o nie wlascicieli. Rynek szybko weryfikuje kiepsko wykonane produkty i to nie sa mity kazia z sasiedztwa, tylko konkretnych kosztow poniesionych przez firmy na floty samochodowe.

Trudno tez mowic o jakims przesadnym dbaniu chocby o elektryke. Jesli sie pieprzy, to nie dlatego, ze wlasciciel nie dbal.




Pozdrawiam
Kamil

39 Data: Pa?dziernik 05 2010 16:07:25
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: kamil 



"BorysPogoreło"  wrote in message

Dnia Tue, 5 Oct 2010 15:02:17 +0100, kamil napisał(a):

i fakt, ze "elastycznosc diesla" i magiczne przyspieszenia klekota to mity.

W mieście się sprawdza, do wyścigów niekoniecznie ;)


Kilka watkow dalej ktos rzucil BMW 3.5 turbo diesel z 371KM przyspieszajace na 4 biegu 100-200 w 13 sekund. Podalem tam linki do kilku slabszych turbo benzyn, ktore 100-200 na tym samym biegu maja po 10-11 sekundach.

Elastycznosc diesla to bajka, ktora wpajaja sobie posiadacze klekota w ramach rekompensaty moralnej. :)



Pozdrawiam
Kamil

40 Data: Pa?dziernik 05 2010 16:10:14
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2010-10-05 16:02, kamil pisze:

"Marcin "Kenickie" Mydlak"  wrote in message


Na tej zasadzie, to 98% BMW użytkowanych przez kierowców do 25 roku
życia, to M-pałery. I to nie tylko w PL.

Gdybym mieszkal w polsce i ta alfa nie miala tak na oko osiagow
katalogowych, to pewnie mialbys racje. Sprawdzilem dane i troche nie
moge uwierzyc w ponad 8s do setki przy minimum 200KM, ale pewnie masa
robi swoje i fakt, ze "elastycznosc diesla" i magiczne przyspieszenia
klekota to mity.

"Maszyna gwizda, tylko maszynista pizda". :P

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

41 Data: Pa?dziernik 04 2010 10:01:36
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: kamil 



"venioo"  wrote in message

Podoba mi sie sylwetka tego auta, mam okazje kupic takie z silnikiem 1.6 t.spark, ale niczego wiecej nie wiem o tym samochodzie.
Jakies za i przeciw?
Jak z trwaloscia zawieszenia? Czy to jest ocynk? Uwagi co do komfortu?
Co z cenami i dostępnością części?

Szukam wlasnie jakiegos w miare niedrogiego 4-5 letniego toczydla i wlasnie Alfe 156 bralem pod uwage, ale porozmawialem troche z kolega z pracy, ktory ma 156tke od nowosci (rocznik 2006), silnik 1.8. Z tym silnikiem jest slaba, kolega dal potestowac i to naprawde nie jedzie, o 1.6 nie chce nawet myslec.

Z jego opinii to strasznie upierdliwy samochod, ciagle drobne rzeczy padaja. Co prawda ani razu nie musial wzywac pomocy drogowej, ale juz dwa razy podczas jazdy wysiadlo mu cale oswietlenie deski, z elektryka szyb byl juz u dealera bo dzialala kiedy chciala, w zawieszeniu cos skrzypi i tez dealer nie potrafi naprawic. Poza tym kilka razy mrugnela mu kontrolka check engine, zgasla sama wiec to kolejny kaprys alfy. Kolega twierdzi, ze drugi raz juz Alfy nie kupi mimo, ze ladna.

Sasiad mial tez 156 JTD z 01/02 bodajze i tez ciagle narzekal, a to swiatla z tylu padly, a to wycieraczka, ciagle cos z nia mial.

Z moich odczuc, fajne fotele i przyjemnie pracuje skrzynia, chociaz srodek dosc ciasny. Plastiki na desce i drzwiach z daleka wygladaja dobrze, gorzej kiedy ich dotkniesz. Auto dosc miekkie, dla mnie nawet za bardzo bo zupelnie nie czulem co sie dzieje z kolami na drodze, kierownica tez niewiele przekazuje.


Pozdrawiam
Kamil

42 Data: Pa?dziernik 04 2010 11:20:32
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: Irokez 

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości Z moich odczuc, fajne fotele i przyjemnie pracuje skrzynia, chociaz srodek
dosc ciasny. Plastiki na desce i drzwiach z daleka wygladaja dobrze, gorzej
kiedy ich dotkniesz. Auto dosc miekkie, dla mnie nawet za bardzo bo zupelnie
nie czulem co sie dzieje z kolami na drodze, kierownica tez niewiele
przekazuje.



Alfa miękka? tutaj lepiej czuję po czym jeżdzę niż w Mondeo, a ten niby twardy.
Kierownica bardzo mi się podoba, bo nie tzreba dużo kręcić, ledwo 2 obroty od końca do końca.
Jak się przesiadam na inne to pierwszy zakręt jak tir biorę.
Może to jakaś inna alfa była?

Co do piszczącego zawieszenia to tuleje górnego wahacza sie kończą albo jakieś dziwne zamienniki.

Pozxdrawiam.

--
Irokez
AR 156 2.4JTD

43 Data: Pa?dziernik 04 2010 11:11:09
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: kamil 



"Irokez"  wrote in message

Alfa miękka? tutaj lepiej czuję po czym jeżdzę niż w Mondeo, a ten niby twardy.
Kierownica bardzo mi się podoba, bo nie tzreba dużo kręcić, ledwo 2 obroty od końca do końca.
Jak się przesiadam na inne to pierwszy zakręt jak tir biorę.
Może to jakaś inna alfa była?

2? Szczerze watpie, Delta Integrale miala 2.8, krotszej przekladni jeszcze osobiscie nie widzialem, a juz na pewno nie w cywilnej Alfie.

Mondeo to kanapowoz, Alfa chce byc sportowa, a zestrojenie zawieszenia i ukladu kierowniczego temu przecza. Zupelnie nie czuc drogi, przynajmniej takie mialem wrazenie po przesiadce z WRXa.

Co do piszczącego zawieszenia to tuleje górnego wahacza sie kończą albo jakieś dziwne zamienniki.

Przekaze, sam sie dziwilem ze ASO nie potrafilo znalezc problemu..



Pozdrawiam
Kamil

44 Data: Pa?dziernik 04 2010 12:41:32
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: Bartek 

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości



Szukam wlasnie jakiegos w miare niedrogiego 4-5 letniego toczydla i
wlasnie Alfe 156 bralem pod uwage, ale porozmawialem troche z kolega z
pracy, ktory ma 156tke od nowosci (rocznik 2006), silnik 1.8. Z tym
silnikiem jest slaba, kolega dal potestowac i to naprawde nie jedzie, o
1.6 nie chce nawet myslec.

moze mial zepsuta;) bo 1.8 w tym aucie to nrmalne przecietne auto. jedzie
calkiem calkiem, jakies 9.5 sek do setki chyba mialo to katalogowo.
ale jezdzic trzeba umiec;)

Z jego opinii to strasznie upierdliwy samochod, ciagle drobne rzeczy
padaja. Co prawda ani razu nie musial wzywac pomocy drogowej, ale juz dwa
razy podczas jazdy wysiadlo mu cale oswietlenie deski,

pewnie zgasil i zapalil i zadzialalo..... pociesze ce. w bmw 535D z 2004
roku wartym teraz jakies 80000 dzieje sie tak samo czsem.

 z elektryka szyb byl juz u dealera bo dzialala kiedy chciala,

:) no masakra.

 w zawieszeniu cos skrzypi i tez dealer nie potrafi naprawic.

ja sugeruje mechanika zmienić. tam naprawde filozofii niema w tych
zawieszeniach.
a że wygląda inaczej niż w pasacie to już inna sprawa.
u nas w kraju wszystko co jest inne od opla/vw/audi to coś niesamowicie
dziwnego i odrazu do dupy.

 Poza tym kilka razy mrugnela mu kontrolka check engine, zgasla sama wiec
to kolejny kaprys alfy.

faktycznie. to cecha tylko alfie przypisana.
inne tak niemają;)

[powiedz sasiadowi - mowie powaznie - niech zainwestuje sobie w kabelek typu
vag, sciagnie program darmowy z netu i bedzie wiedzial czemu musie check
zasiecil]

 Kolega twierdzi, ze drugi raz juz Alfy nie kupi mimo, ze ladna.

niech kupi passata;)

Sasiad mial tez 156 JTD z 01/02 bodajze i tez ciagle narzekal, a to
swiatla z tylu padly, a to wycieraczka, ciagle cos z nia mial.

nie kuopie nigdy więcej lancii.
wycueraczka tylna mi padla.
po 230000 i 7 latach.
rozebralem, przesmarowalem... i dziala. ale jakie to jest badziewne auto,
mowie wam.

Z moich odczuc, fajne fotele i przyjemnie pracuje skrzynia, chociaz srodek
dosc ciasny. Plastiki na desce i drzwiach z daleka wygladaja dobrze,
gorzej kiedy ich dotkniesz. Auto dosc miekkie, dla mnie nawet za bardzo bo
zupelnie nie czulem co sie dzieje z kolami na drodze, kierownica tez
niewiele przekazuje.

.... sorry, bracie, ale zepsutym autem jezdziles:0 mowie ci.

ale mnie nietrzeba sluchac, ja mam 2 wloskie auta. znaczy nienormalny
jestem.


--
Pozdrawiam, Bartek

45 Data: Pa?dziernik 04 2010 12:01:42
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: kamil 

"Bartek"  wrote in message

moze mial zepsuta;) bo 1.8 w tym aucie to nrmalne przecietne auto. jedzie calkiem calkiem, jakies 9.5 sek do setki chyba mialo to katalogowo.
ale jezdzic trzeba umiec;)

Katalogowo prawie 11, po prostu sprawia wrazenie ciezkiego.

 z elektryka szyb byl juz u dealera bo dzialala kiedy chciala,

:) no masakra.

No masakra, pewnie "nie dbal jak trzeba", znaczy nie smarowal wazelina przewodow przed kazda zima..

ja sugeruje mechanika zmienić. tam naprawde filozofii niema w tych zawieszeniach.
a że wygląda inaczej niż w pasacie to już inna sprawa.
u nas w kraju wszystko co jest inne od opla/vw/audi to coś niesamowicie dziwnego i odrazu do dupy.

Pisalem, ze o ASO chodzi. Jesli dealer nie potrafi sobie poradzic, tym gorzej niestety swiadczy o marce..

 Poza tym kilka razy mrugnela mu kontrolka check engine, zgasla sama wiec to kolejny kaprys alfy.

faktycznie. to cecha tylko alfie przypisana.
inne tak niemają;)

Moj zaden nigdy nie mial, tak szczerze. :)

[powiedz sasiadowi - mowie powaznie - niech zainwestuje sobie w kabelek typu vag, sciagnie program darmowy z netu i bedzie wiedzial czemu musie check zasiecil]

Sasiad juz dawno sie tego pozbyl, pisalem wyraznie o koledze z pracy. Facet jest dyrektorem malej firemki podlegajacej pod nas, raczej nie bedzie babral sie z jakimis kabelkami z allegro bo taniej. Oddal do ASO i nic nie znalezli..

 Kolega twierdzi, ze drugi raz juz Alfy nie kupi mimo, ze ladna.

niech kupi passata;)

Alfiarze maja straszny kompleks chyba, na wszystko ta sama odpowiedz. Na swiecie jest sporo ciekawych samochodow, ktore sa mniej meczace w codziennej eksploatacji.


Sasiad mial tez 156 JTD z 01/02 bodajze i tez ciagle narzekal, a to swiatla z tylu padly, a to wycieraczka, ciagle cos z nia mial.

nie kuopie nigdy więcej lancii.
wycueraczka tylna mi padla.
po 230000 i 7 latach.
rozebralem, przesmarowalem... i dziala. ale jakie to jest badziewne auto, mowie wam.

Swiatla z tylu tez padaly? W ciagu roku mial z tym samochodem wiecej problemow, niz  ja ze wszystkimi moimi razem wzietymi, to nie sa wyssane z palca bzdury.

Z moich odczuc, fajne fotele i przyjemnie pracuje skrzynia, chociaz srodek dosc ciasny. Plastiki na desce i drzwiach z daleka wygladaja dobrze, gorzej kiedy ich dotkniesz. Auto dosc miekkie, dla mnie nawet za bardzo bo zupelnie nie czulem co sie dzieje z kolami na drodze, kierownica tez niewiele przekazuje.

... sorry, bracie, ale zepsutym autem jezdziles:0 mowie ci.

ale mnie nietrzeba sluchac, ja mam 2 wloskie auta. znaczy nienormalny jestem.

Od kiedy to jest wyznacznikiem czegokolwiek?


Pozdrawiam
Kamil

46 Data: Pa?dziernik 04 2010 14:14:04
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: Bartek 

Uzytkownik "kamil"  napisal w wiadomosci

"Bartek"  wrote in message


> moze mial zepsuta;) bo 1.8 w tym aucie to nrmalne przecietne auto.
> jedzie calkiem calkiem, jakies 9.5 sek do setki chyba mialo to
> katalogowo.
> ale jezdzic trzeba umiec;)

Katalogowo prawie 11, po prostu sprawia wrazenie ciezkiego.

to chyba katalogi zle mamy,
nie mam czasu by szperac ale 10.5 miala wersja 1.6, 120 konna, ty piszesz o
1.8, 140 konnej, 9,4 do setki.
katalogowo.

>>  z elektryka szyb byl juz u dealera bo dzialala kiedy chciala,
>
> :) no masakra.

No masakra, pewnie "nie dbal jak trzeba", znaczy nie smarowal wazelina
przewodow przed kazda zima..

no, napewno. poprostu masakra, bo jak by kupil VW to by sie tam napewno nic
niedzialo. ale to napewno.


> ja sugeruje mechanika zmienić. tam naprawde filozofii niema w tych
> zawieszeniach.
> a że wygląda inaczej niż w pasacie to już inna sprawa.
> u nas w kraju wszystko co jest inne od opla/vw/audi to coś niesamowicie
> dziwnego i odrazu do dupy.

Pisalem, ze o ASO chodzi. Jesli dealer nie potrafi sobie poradzic, tym
gorzej niestety swiadczy o marce..

nie. to swiadczy zle o aso, o mechanikach, nie o samym samochodzie.

Alfiarze maja straszny kompleks chyba, na wszystko ta sama odpowiedz. Na
swiecie jest sporo ciekawych samochodow, ktore sa mniej meczace w
codziennej eksploatacji.

ten kompleks polega na tym, ze unas  uwielbiane sa wybrane modele i marki.
mamy wyspecjalizowanych mechaikow od pewnych aut, sprzedawcow od czesci do
pewnych modeli. jak masz cos innego, to nagle okazuje sie ze to strasznie
daremny samochód.
tak. jak porównam golfa II do lanci, to w golfie nic nie trzeba bylo robic,
bo tam nic niebylo. a jak bylo, to kosztowalo 50 zl a nie 200.

prawda jest taka, ze taka alfa psuje sie podobnie jak focus, passat, czy
inne takie. kazdy model ma swoje wady, ijak slysze od kogos kto nigdy w
alfie nie spedzil wiecej niz kilka minut, jakie to auto zle, to mnie to
poprostu smieszy. i cieszy, bo ja sobie chetnie alfe kupie za niewielkie
pieniadze.

nie jestem fanatykiem, chociaz lubie te auta. lubie, bo mozna miec cos
innego, niz stada sasiadów pod domem, cos co jest i dobrze wyposazone, i
kupione za niewielka kase, i sympatyczne w prowadzeniu.

bawi mnie tylko to, jak ktos mi opowiada, o tym jak to alfy sie psuja. ktos,
kto jezdzi np audi - symbolem solidnosci, mozna powiedziec. a potem siadamy,
analizujemy jak to to zawieszeniw alfie jest do dupy. i okazuje sie ze tak
samo do dupy jak w tym audi.

ale skoro wiekszosc opini o alfie i tego typu, to opiie znajomych, kolegow,
znajomych, itp... to moze niema sie co dziwic.


--
Pozdrawiam, Bartek

47 Data: Pa?dziernik 04 2010 13:39:32
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: kamil 

"Bartek"  wrote in message


ten kompleks polega na tym, ze unas  uwielbiane sa wybrane modele i marki. mamy wyspecjalizowanych mechaikow od pewnych aut, sprzedawcow od czesci do pewnych modeli. jak masz cos innego, to nagle okazuje sie ze to strasznie daremny samochód.
tak. jak porównam golfa II do lanci, to w golfie nic nie trzeba bylo robic, bo tam nic niebylo. a jak bylo, to kosztowalo 50 zl a nie 200.

prawda jest taka, ze taka alfa psuje sie podobnie jak focus, passat, czy inne takie. kazdy model ma swoje wady, ijak slysze od kogos kto nigdy w alfie nie spedzil wiecej niz kilka minut, jakie to auto zle, to mnie to poprostu smieszy. i cieszy, bo ja sobie chetnie alfe kupie za niewielkie pieniadze.

Prawda jest taka, ze w statystykach ilosc usterek/X samochodow, Alfy wypadaja przewaznie gorzej od Focusa i 'innych takich'. Nie chce wywolywac swietej wojny, Brere chetnie bym kupil (nawet mimo tego, ze ma naped na zlej osi), ale mit awaryjnosci nie bierze sie z powietrza.


nie jestem fanatykiem, chociaz lubie te auta. lubie, bo mozna miec cos innego, niz stada sasiadów pod domem, cos co jest i dobrze wyposazone, i kupione za niewielka kase, i sympatyczne w prowadzeniu.

bawi mnie tylko to, jak ktos mi opowiada, o tym jak to alfy sie psuja. ktos, kto jezdzi np audi - symbolem solidnosci, mozna powiedziec. a potem siadamy, analizujemy jak to to zawieszeniw alfie jest do dupy. i okazuje sie ze tak samo do dupy jak w tym audi.
ale skoro wiekszosc opini o alfie i tego typu, to opiie znajomych, kolegow, znajomych, itp... to moze niema sie co dziwic.


A na czyjej opinii mam sie opierac? Internetowych ekspertow? Wielbicieli marki, ktorzy czesto pisza ze "psuje sie jak audi/focus/cokolwiek", ale bywa ze Audi nie jezdzili, albo kupili powypadkowego trupa od niemieckiego emeryta?

Wole juz zaufac zdaniu znajomych, ktorzy Alfe mieli i nigdy wiecej nie kupia, w przeciwienstwie do innych marek, ktorymi jezdzili.


Pozdrawiam
Kamil

48 Data: Pa?dziernik 04 2010 18:08:16
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: Przembo 

Użytkownik "Bartek"  napisał w wiadomości

bawi mnie tylko to, jak ktos mi opowiada, o tym jak to alfy sie psuja.
ktos,  kto jezdzi np audi - symbolem solidnosci, mozna powiedziec. a
potem siadamy,  analizujemy jak to to zawieszeniw alfie jest do dupy. i
okazuje sie ze tak  samo do dupy jak w tym audi.

Najbardziej awaryjne Audi wytrzymuje spokojnie 150kkm, a nawet 200kkm na polskich drogach do remontu zawieszenia z przodu, tyl jest trwalszy. Ładnie te Alfy sie Tobie trzymają, niejaki Irokez kiedyś wspominał o trwałości 20kkm na topowych częsciach (AFAIR Wałbrzych). To jest tak samo do dupy? W sumie jak się kupi zestaw do Audi za 400pln to i Alfa będzie trwalsza ;)

ale skoro wiekszosc opini o alfie i tego typu, to opiie znajomych,
kolegow,  znajomych, itp... to moze niema sie co dziwic.


Zaiste Alfiści znają prawde objawioną ;)
Mnie 156 się podoba, ale ciężko tolerować awaryjność/upierdliwość kilkulatka na poziomie kilkunastolatka lepszej marki. Co ja poradze że ortodoksyjni Alfisci nie mają porówniania? W kwestii trwałości patrz wyżej.

Pozdr

49 Data: Pa?dziernik 04 2010 20:47:11
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: Borys Pogoreło 

Dnia Mon, 4 Oct 2010 18:08:16 +0200, Przembo napisał(a):

Najbardziej awaryjne Audi wytrzymuje spokojnie 150kkm, a nawet 200kkm na
polskich drogach do remontu zawieszenia z przodu, tyl jest trwalszy.

 No paczpan, a znajomemu się zawias w A4 posypał dość szybko.
 Skomplikowanie podobne. Ależ wtedy marudził.

 Za to jak mu wcześniej powiedziałem, że chcę kupić Alfę, to mnie wyśmiał.
Odbiłem sobie później ;)

Ładnie
te Alfy sie Tobie trzymają, niejaki Irokez kiedyś wspominał o trwałości
20kkm na topowych częsciach (AFAIR Wałbrzych). To jest tak samo do dupy? W
sumie jak się kupi zestaw do Audi za 400pln to i Alfa będzie trwalsza ;)

 Co masz zamiar za te 400zł wymienić w Alfie lub w Audi? Tylko to, co
gumowe i drobne?

Zaiste Alfiści znają prawde objawioną ;)
Mnie 156 się podoba, ale ciężko tolerować awaryjność/upierdliwość kilkulatka
na poziomie kilkunastolatka lepszej marki.

 Zdefiniuj "lepszą markę". Podaj od razu mierzalne kryteria porównawcze.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

50 Data: Pa?dziernik 04 2010 21:38:21
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: Przembo 

Użytkownik "Borys Pogoreło"  napisał w wiadomości

Dnia Mon, 4 Oct 2010 18:08:16 +0200, Przembo napisał(a):
Najbardziej awaryjne Audi wytrzymuje spokojnie 150kkm, a nawet 200kkm na
polskich drogach do remontu zawieszenia z przodu, tyl jest trwalszy.
No paczpan, a znajomemu się zawias w A4 posypał dość szybko.
Skomplikowanie podobne. Ależ wtedy marudził.
Za to jak mu wcześniej powiedziałem, że chcę kupić Alfę, to mnie wyśmiał.
Odbiłem sobie później ;)

Moj znajomy w Pasku robił prawie cały zawias co 20kkm, chciał zaoszczędzić i regenerował wszystko za jakies 1200pln. Psioczył na auto cały czas.
Jego 200kkm by kosztowało 13kpln, mnie 2kpln (wliczając ustawienie zbieżności)
Ja się wcale nie dziwie czemu niektórzy psioczą, dziwie się temu że jak bardzo sobie robią pod górke.
Ostatnio Pasków B5 wsród moich znajomych i kolegów pojawiło się sporo (stare to i tanie są przecież), każdy oszczędny narzekał, rekordziście 3 wahacze z 4 na jednym kole się "wypięły" po regeneracji.
Alfy przynajmniej trafiają do bardziej świadomych użyszkodników, ale i uwielbinie do marki połączone z zaślepieniem wieksze :)

Ładnie
te Alfy sie Tobie trzymają, niejaki Irokez kiedyś wspominał o trwałości
20kkm na topowych częsciach (AFAIR Wałbrzych). To jest tak samo do
dupy? W  sumie jak się kupi zestaw do Audi za 400pln to i Alfa będzie
trwalsza ;)
Co masz zamiar za te 400zł wymienić w Alfie lub w Audi? Tylko to, co
gumowe i drobne?

Za jakieś 400pln z hakiem można kupić 8 wahaczy, łączniki stabilizatora, koncówki drążków kierowniczych i komplet śrub na przód Audi. Za absolutnie wszystko własnie 400pln pomijając robocizne, trwałość 20kkm przy dużej dozie szczęscia. To jest powód awaryjności zawieszeń tych aut.
Lemforder kosztuje z 1600pln i zapewnia wielokrotnie większą trwałość, a w sumie to jest najtańsze rozwiązanie...

Zaiste Alfiści znają prawde objawioną ;)
Mnie 156 się podoba, ale ciężko tolerować awaryjność/upierdliwość
kilkulatka  na poziomie kilkunastolatka lepszej marki.
Zdefiniuj "lepszą markę". Podaj od razu mierzalne kryteria porównawcze.

Niestety nie spełnie Twojej prośby, moge Ci jedynie powiedziec dlaczego jakaś marka jest lepsza dla mnie i tylko tyle.
Dla mnie pewne cechy dyskwalifikują auto, choćby było niewiadomo jak piękne. Te cechy są w kilkuletnich interesujących mnie Alfach i niestety w tym roku też pojawiły się w 13to letnim Pasku którym jeżdze. Czysty pragmatyzm karze mi od auta wymagać czegoś więcj niż odpychania się od drogi :)

Pozdr

51 Data: Pa?dziernik 05 2010 00:42:38
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: Borys Pogoreło 

Dnia Mon, 4 Oct 2010 21:38:21 +0200, Przembo napisał(a):

Ostatnio Pasków B5 wsród moich znajomych i kolegów pojawiło się sporo (stare
to i tanie są przecież), każdy oszczędny narzekał, rekordziście 3 wahacze z
4 na jednym kole się "wypięły" po regeneracji.

 I sam widzisz. Ale z pewnością nawet to nie zaszkodzi głęboko
zakorzenionemu w narodzie mitowi bezawaryjnego "paska w tedeiku" i Alfy,
która rozkraczy się za najbliższym zakrętem.

Alfy przynajmniej trafiają do bardziej świadomych użyszkodników, ale i
uwielbinie do marki połączone z zaślepieniem wieksze :)

 Z tą świadomością to też bym nie przesadzał.

 Niektórzy potrafią AR kupić w sposób impulsywny, nie mając bladego pojecia
o regularnym serwisowaniu czy choćby typowych bolączkach wybranych modeli.
Nietrudno się domyślić jakie później to auto ma warunki i jak się
odwdzięcza.

Za jakieś 400pln z hakiem można kupić 8 wahaczy, łączniki stabilizatora,
koncówki drążków kierowniczych i komplet śrub na przód Audi. Za absolutnie
wszystko własnie 400pln pomijając robocizne, trwałość 20kkm przy dużej dozie
szczęscia. To jest powód awaryjności zawieszeń tych aut.

 No proszę. Nawet nie byłem świadom istnienia takiego taniego szajsu.

 Ale skoro ktoś lubi regularnie przepłacać za robociznę... W sumie jego
sprawa. Podobno niektórzy wymieniają same gumowe elementy (robocizna +
wyciskanie tego i ponowny montaż). Ale oczywiście szanujemy ich ;)

Mnie 156 się podoba, ale ciężko tolerować awaryjność/upierdliwość
kilkulatka  na poziomie kilkunastolatka lepszej marki.
Zdefiniuj "lepszą markę". Podaj od razu mierzalne kryteria porównawcze.

Niestety nie spełnie Twojej prośby, moge Ci jedynie powiedziec dlaczego
jakaś marka jest lepsza dla mnie i tylko tyle.

 To nie podchodź do tego tak kategorycznie. "Dla mnie" to zupełnia inna
historia. :)

Dla mnie pewne cechy dyskwalifikują auto, choćby było niewiadomo jak piękne.
Te cechy są w kilkuletnich interesujących mnie Alfach i niestety w tym roku
też pojawiły się w 13to letnim Pasku którym jeżdze. Czysty pragmatyzm każe
mi od auta wymagać czegoś więcj niż odpychania się od drogi :)

 Do tego akurat się nadaje Passat idealnie, bo porywczości to w nim nie ma
za grosz ;) [pominąwszy R36, który przynajmniej nadrabia silnikiem]

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

52 Data: Pa?dziernik 05 2010 12:00:32
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: kamil 

"BorysPogoreło"  wrote in message

Dnia Mon, 4 Oct 2010 21:38:21 +0200, Przembo napisał(a):

Ostatnio Pasków B5 wsród moich znajomych i kolegów pojawiło się sporo (stare
to i tanie są przecież), każdy oszczędny narzekał, rekordziście 3 wahacze z
4 na jednym kole się "wypięły" po regeneracji.

I sam widzisz. Ale z pewnością nawet to nie zaszkodzi głęboko
zakorzenionemu w narodzie mitowi bezawaryjnego "paska w tedeiku" i Alfy,
która rozkraczy się za najbliższym zakrętem.

"W narodzie"? Teraz kolego przesadziles, akurat Alfa chyba nigdzie na swiecie nie jest uwazana za auto rownie bezawaryjne, co "pasek w tedeiku". Swiat nie kreci sie dookola twojego podworka i sasiadow z Passatem. :)



Pozdrawiam
Kamil

53 Data: Pa?dziernik 05 2010 13:49:57
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: Borys Pogoreło 

Dnia Tue, 5 Oct 2010 12:00:32 +0100, kamil napisał(a):

I sam widzisz. Ale z pewnością nawet to nie zaszkodzi głęboko
zakorzenionemu w narodzie mitowi bezawaryjnego "paska w tedeiku" i Alfy,
która rozkraczy się za najbliższym zakrętem.

"W narodzie"? Teraz kolego przesadziles, akurat Alfa chyba nigdzie na
swiecie nie jest uwazana za auto rownie bezawaryjne, co "pasek w tedeiku".

 A gdzie powyżej napisałem coś takiego? :)

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

54 Data: Pa?dziernik 05 2010 13:43:33
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: Przembo 

Użytkownik "Borys Pogoreło"  napisał w wiadomości

Alfy przynajmniej trafiają do bardziej świadomych użyszkodników, ale i
uwielbinie do marki połączone z zaślepieniem wieksze :)
Z tą świadomością to też bym nie przesadzał.
Niektórzy potrafią AR kupić w sposób impulsywny, nie mając bladego pojecia
o regularnym serwisowaniu czy choćby typowych bolączkach wybranych modeli.
Nietrudno się domyślić jakie później to auto ma warunki i jak się
odwdzięcza.

Za to lubie Paska, jest często idiotoodporny, choć nie zawsze. A i typowe bolączki się często nie zdarzają, mnie dotknęły 3 w tym roku niemal naraz, wcześniejsze 8 lat było przyjemnych, ale chyba już czas na to auto...

Za jakieś 400pln z hakiem można kupić 8 wahaczy, łączniki stabilizatora,
koncówki drążków kierowniczych i komplet śrub na przód Audi. Za
absolutnie  wszystko własnie 400pln pomijając robocizne, trwałość
20kkm przy dużej dozie  szczęscia. To jest powód awaryjności zawieszeń
tych aut.
No proszę. Nawet nie byłem świadom istnienia takiego taniego szajsu.
Ale skoro ktoś lubi regularnie przepłacać za robociznę... W sumie jego
sprawa. Podobno niektórzy wymieniają same gumowe elementy (robocizna +
wyciskanie tego i ponowny montaż). Ale oczywiście szanujemy ich ;)

Taka naprawa w konteksci tulei wahacza jest jak najbardziej prawidłowa i nie ma się co śmiać... no może z tego że mi jeszcze nigdy tuleja nie poleciała, nawet po 230kkm, za to namiętnie padają tzw. sworznie :) Samych sworzni chyba w sprzedaży nie ma ;) A osób robiących pseudoregeneracje nie szanujemy, unikamy na drodze :)

Dla mnie pewne cechy dyskwalifikują auto, choćby było niewiadomo jak
piękne.  Te cechy są w kilkuletnich interesujących mnie Alfach i
niestety w tym roku  też pojawiły się w 13to letnim Pasku którym
jeżdze. Czysty pragmatyzm każe  mi od auta wymagać czegoś więcj niż
odpychania się od drogi :)
Do tego akurat się nadaje Passat idealnie, bo porywczości to w nim nie ma
za grosz ;) [pominąwszy R36, który przynajmniej nadrabia silnikiem]

Autko może mieć jajo i wygladać, tylko żeby nie było się trzeba zastanowić jaka pierdoła za chwile się zepsuje :)

Pozdr

55 Data: Pa?dziernik 05 2010 13:52:53
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: Borys Pogoreło 

Dnia Tue, 5 Oct 2010 13:43:33 +0200, Przembo napisał(a):

Taka naprawa w konteksci tulei wahacza jest jak najbardziej prawidłowa i nie
ma się co śmiać...

 Tylko to są naprawy w stylu "wahacz jeszcze się jakoś trzyma, to wymienię
samą gumę, będzie taniej".

 Kiedyś tu chyba pisałem o spotkanym w sklepie mistrzu, który zapytał o
zestawy naprawcze do przewodów hamulcowych. To jakby podobna kategoria.

Do tego akurat się nadaje Passat idealnie, bo porywczości to w nim nie ma
za grosz ;) [pominąwszy R36, który przynajmniej nadrabia silnikiem]

Autko może mieć jajo i wygladać, tylko żeby nie było się trzeba zastanowić
jaka pierdoła za chwile się zepsuje :)

 To trzeba kupić 159 ;)

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

56 Data: Pa?dziernik 05 2010 14:04:53
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: Przembo 

Użytkownik "Borys Pogoreło"  napisał w wiadomości

Do tego akurat się nadaje Passat idealnie, bo porywczości to w nim
nie ma za grosz ;) [pominąwszy R36, który przynajmniej nadrabia
silnikiem]
Autko może mieć jajo i wygladać, tylko żeby nie było się trzeba
zastanowić  jaka pierdoła za chwile się zepsuje :)
To trzeba kupić 159 ;)

Zamiennik Paska na razie nieznany, ale w Alfe ciężko uwierzyć. Choć jakby to był zakup na rok, czy dwa... Ale ryzykować jak się rzadko auta zmienia? :)

Pozdr

57 Data: Pa?dziernik 05 2010 14:42:23
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: Borys Pogoreło 

Dnia Tue, 5 Oct 2010 14:04:53 +0200, Przembo napisał(a):

Autko może mieć jajo i wygladać, tylko żeby nie było się trzeba
zastanowić  jaka pierdoła za chwile się zepsuje :)
To trzeba kupić 159 ;)

Zamiennik Paska na razie nieznany, ale w Alfe ciężko uwierzyć. Choć jakby to
był zakup na rok, czy dwa... Ale ryzykować jak się rzadko auta zmienia? :)

 159 to już zupełnie inna konstrukcja.

 Jeśli taki sceptyk jak Jurand zaakceptował 159 to jest nieźle ;)

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

58 Data: Pa?dziernik 08 2010 11:20:33
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: Bartek 

Użytkownik "Przembo"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Bartek"  napisał w wiadomości

bawi mnie tylko to, jak ktos mi opowiada, o tym jak to alfy sie psuja.
ktos,  kto jezdzi np audi - symbolem solidnosci, mozna powiedziec. a
potem siadamy,  analizujemy jak to to zawieszeniw alfie jest do dupy. i
okazuje sie ze tak  samo do dupy jak w tym audi.

Najbardziej awaryjne Audi wytrzymuje spokojnie 150kkm, a nawet 200kkm na
polskich drogach do remontu zawieszenia z przodu, tyl jest trwalszy.

podać ci telefon do kolegi posiadacza a6?:)
pogadacie sobie.
myśle że będzie zainteresowany tym jak to zrobić, by przejechać normalnie
tyle km bez remontow.


--
Pozdrawiam, Bartek

59 Data: Pa?dziernik 08 2010 12:30:20
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: Przembo 

Użytkownik "Bartek"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Przembo"  napisał w wiadomości
Użytkownik "Bartek"  napisał w wiadomości
bawi mnie tylko to, jak ktos mi opowiada, o tym jak to alfy sie psuja.
ktos,  kto jezdzi np audi - symbolem solidnosci, mozna powiedziec. a
potem siadamy,  analizujemy jak to to zawieszeniw alfie jest do dupy. i
okazuje sie ze tak  samo do dupy jak w tym audi.
Najbardziej awaryjne Audi wytrzymuje spokojnie 150kkm, a nawet 200kkm na polskich drogach do remontu zawieszenia z przodu, tyl jest trwalszy.
podać ci telefon do kolegi posiadacza a6?:)
pogadacie sobie.

Żeby z tej rozmowy wynikło coś dla nas obu to byłby sens, mnie wystarczy że jeżdżąc autem z takim zawieszeniem nie mam problemów, kiedyś miałem ale w sklepie nie było na miejscu normalnych częsci i wziąłem jakiś szajs który wytrwał 7kkm... więcej błędu nie popelniłem.

myśle że będzie zainteresowany tym jak to zrobić, by przejechać normalnie tyle km bez remontow.


To akurat jest proste, wystarczy kupić najlepsze części na rynku, a jak jego autko się sypie to konieczna jest wymiana całego zawieszenia.

Pozdr

60 Data: Pa?dziernik 05 2010 13:11:07
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: Arek M 


moze mial zepsuta;) bo 1.8 w tym aucie to nrmalne przecietne auto. jedzie
calkiem calkiem, jakies 9.5 sek do setki chyba mialo to katalogowo.


Widzisz .... kwestia wymagań... :)
dla jednego 9.5 do setki to torpeda, dla drugiego (i z tym sie zgodze) to muł straszny.

--
PozdrawiAM!
WRX/240KM

61 Data: Pa?dziernik 05 2010 13:49:51
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: Przembo 

Użytkownik "Arek M"  napisał w wiadomości

moze mial zepsuta;) bo 1.8 w tym aucie to nrmalne przecietne auto. jedzie
calkiem calkiem, jakies 9.5 sek do setki chyba mialo to katalogowo.
Widzisz .... kwestia wymagań... :)
dla jednego 9.5 do setki to torpeda, dla drugiego (i z tym sie zgodze) to muł straszny.

Ale wszystko poniżej 10s pozwala już na dość bezstresową jazde ;)

Pozdr

62 Data: Pa?dziernik 04 2010 11:26:51
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: Bartek 

Użytkownik "venioo"  napisał w wiadomości

Podoba mi sie sylwetka tego auta, mam okazje kupic takie z silnikiem 1.6
t.spark, ale niczego wiecej nie wiem o tym samochodzie.
Jakies za i przeciw?

jaki silnik? 105 czy 120 koni?
ogolnie - 1.6 to sredni pomysl do tego. auta. osobiscie znam już pare osob
ktore mają silniki TS. i problemy jakie tam wystepują to wariator, no i to
że tern silik tak ma, że jak go kapisz to bierze olej..

do tego auta - nsilnik 2.0 ts, 1.9 jtd, 2.4 jtd.;)
ostatnio byla fajna do sprzedania...;0
ile masz na wydanie? moze cos bede mogl pomoc,...;)

Jak z trwaloscia zawieszenia? Czy to jest ocynk? Uwagi co do komfortu?

zawieszenie - tu jest roznie.  wielu ci powie ze problematyczne, drogie itp.
prawda taka, ze jest to wielowachacz. nie sypie sie  bardziej niż np w a6 od
kolegi;) ogólnie - jak wiesz co i jak i myslisz, to okazuje sie ze wcale nie
tak wszystko sie w tym zawieszeniu sypie, i zamiast remontowac za kupe kasy
zrobisz to samo, za sporo mniej.

autem jezdzi sie fajnie. mnie sie podoba... najlepiej sie przejechac, bo to
kazdy ma inaczej.

Co z cenami i dostępnością części?

bez problemowy dostep,
ceny sa normalne. ale trzeba kupowac u noralnych ludzi,
a nie u takich ktorzy na slowo alfa reaguja 3-krotna zmiana marzy.
a tak bywa. wiem po sobie;)
jak bys kupil i potrzebowal czesci.... daj znac:)

zresztą - masz do mnie gg, wiec jak by co to wal tam z tematem...

--
Pozdrawiam, Bartek
Lybra 2.4 JTD / AR 147 2.0 TS

63 Data: Pa?dziernik 04 2010 12:05:55
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: kurdybanek 


Użytkownik "Bartek"  napisał w wiadomości

jaki silnik? 105 czy 120 koni?

W 156 nie było silnika 105 koni.

64 Data: Pa?dziernik 04 2010 12:46:45
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: Bartek 

Użytkownik "kurdybanek"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Bartek"  napisał w wiadomości

jaki silnik? 105 czy 120 koni?

W 156 nie było silnika 105 koni.

wiem. uswiadomilem sobie wlasnie,, że tak tylko bylo w 147;)
sorry,.

--
pozdrawiam, Bartek

65 Data: Pa?dziernik 04 2010 18:48:56
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: venioo 

W dniu 2010-10-04 11:26, Bartek pisze:

Użytkownik   napisał w wiadomości

Podoba mi sie sylwetka tego auta, mam okazje kupic takie z silnikiem 1.6
t.spark, ale niczego wiecej nie wiem o tym samochodzie.
Jakies za i przeciw?

jaki silnik? 105 czy 120 koni?
ogolnie - 1.6 to sredni pomysl do tego. auta. osobiscie znam już pare osob
ktore mają silniki TS. i problemy jakie tam wystepują to wariator, no i to
że tern silik tak ma, że jak go kapisz to bierze olej..

do tego auta - nsilnik 2.0 ts, 1.9 jtd, 2.4 jtd.;)
ostatnio byla fajna do sprzedania...;0
ile masz na wydanie? moze cos bede mogl pomoc,...;)


sek w tym, ze trafil sie znajomy, co chce wymienic lekko uderzona alfe za moja xantie z niesprawna pompa ;) bo mu kombi diesel potrzebne a mi juz nie. wiec wyboru silnika i opcji nie mam za wiele.

Jak z trwaloscia zawieszenia? Czy to jest ocynk? Uwagi co do komfortu?

zawieszenie - tu jest roznie.  wielu ci powie ze problematyczne, drogie itp.
prawda taka, ze jest to wielowachacz. nie sypie sie  bardziej niż np w a6 od
kolegi;) ogólnie - jak wiesz co i jak i myslisz, to okazuje sie ze wcale nie
tak wszystko sie w tym zawieszeniu sypie, i zamiast remontowac za kupe kasy
zrobisz to samo, za sporo mniej.

autem jezdzi sie fajnie. mnie sie podoba... najlepiej sie przejechac, bo to
kazdy ma inaczej.

Co z cenami i dostępnością części?

bez problemowy dostep,
ceny sa normalne. ale trzeba kupowac u noralnych ludzi,
a nie u takich ktorzy na slowo alfa reaguja 3-krotna zmiana marzy.
a tak bywa. wiem po sobie;)
jak bys kupil i potrzebowal czesci.... daj znac:)

jak sie zamienie, to bede potrzebowal przedni zderzak i blotnik od strony kierowcy w kolorze cosmo blue :)


zresztą - masz do mnie gg, wiec jak by co to wal tam z tematem...


Odezwij sie do mnie, bo mam straszny mętlik w kontaktach na GG

--
venioo
sprzedam Xantia X2 Break 1,9TD 90KM
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086

66 Data: Pa?dziernik 05 2010 13:23:38
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: Karolek 

W dniu 2010-10-04 11:26, Bartek pisze:

Użytkownik   napisał w wiadomości

Podoba mi sie sylwetka tego auta, mam okazje kupic takie z silnikiem 1.6
t.spark, ale niczego wiecej nie wiem o tym samochodzie.
Jakies za i przeciw?

jaki silnik? 105 czy 120 koni?
ogolnie - 1.6 to sredni pomysl do tego. auta.

Stanowczo za slaby.

  osobiscie znam już pare osob
ktore mają silniki TS. i problemy jakie tam wystepują to wariator, no i to
że tern silik tak ma, że jak go kapisz to bierze olej..


Wariator to raz, dwa ze warto trzymac max stan oleju, bo walki lubia sie zetrzec, a trzy, ze biora olej bo maja pierscienie tlokowe z makaronu zrobione i w zasadzie po 100kkm mozna juz wymieniac (wtedy juz oleju nie bierze ;> ).

Jak z trwaloscia zawieszenia? Czy to jest ocynk? Uwagi co do komfortu?

zawieszenie - tu jest roznie.  wielu ci powie ze problematyczne, drogie itp.
prawda taka, ze jest to wielowachacz. nie sypie sie  bardziej niż np w a6 od
kolegi;)

Bo w jednym i drugim zawias jest slaby.

Co z cenami i dostępnością części?

bez problemowy dostep,
ceny sa normalne.

Mam inne odczucia, dostep jako taki, niby wszystko mozna bez problemu dostac, tylko ceny IMHO bardzo wysokie.



--
Karolek

67 Data: Pa?dziernik 08 2010 11:31:12
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: Bartek 

Użytkownik "Karolek"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-10-04 11:26, Bartek pisze:
Użytkownik   napisał w wiadomości

Podoba mi sie sylwetka tego auta, mam okazje kupic takie z silnikiem 1.6
t.spark, ale niczego wiecej nie wiem o tym samochodzie.
Jakies za i przeciw?

jaki silnik? 105 czy 120 koni?
ogolnie - 1.6 to sredni pomysl do tego. auta.

Stanowczo za slaby.

Jak czasem czytam takie wypowiedzi, to sie zastanawiam jak te wszystkie
astry, corsy, golfy, inne cuda z 12 s do 100 jezdza ...


 osobiscie znam już pare osob
ktore mają silniki TS. i problemy jakie tam wystepują to wariator, no i
to
że tern silik tak ma, że jak go kapisz to bierze olej..


Wariator to raz, dwa ze warto trzymac max stan oleju, bo walki lubia sie
zetrzec, a trzy, ze biora olej bo maja pierscienie tlokowe z makaronu
zrobione i w zasadzie po 100kkm mozna juz wymieniac (wtedy juz oleju nie
bierze ;> ).

oj..... powiedz to tym co maja najechane 250000 i jezdzi. a takich znam.


uwazam ze to auto jak auto - cos za cos. kazde ma jakies wady - ja je lubie.
bo są fajne, inne, ciekawe, nie nudne;) tyle.

--
Pozdrawiam, Bartek

68 Data: Pa?dziernik 08 2010 15:03:36
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: radekp@konto.pl 

Fri, 8 Oct 2010 11:31:12 +0200, w  "Bartek"
 napisał(-a):

>> jaki silnik? 105 czy 120 koni?
>> ogolnie - 1.6 to sredni pomysl do tego. auta.
>
> Stanowczo za slaby.

Jak czasem czytam takie wypowiedzi, to sie zastanawiam jak te wszystkie
astry, corsy, golfy, inne cuda z 12 s do 100 jezdza ...

1) są lżejsze
2) ich silniki mają inny przebieg momentu niż TS-y

2,0 w AR156 nienajlepiej przy normalnej jeździe zbiera się spod świateł, a co
dopiero 1,6

69 Data: Pa?dziernik 08 2010 14:52:58
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: kamil 

"Bartek"  wrote in message

jaki silnik? 105 czy 120 koni?
ogolnie - 1.6 to sredni pomysl do tego. auta.

Stanowczo za slaby.

Jak czasem czytam takie wypowiedzi, to sie zastanawiam jak te wszystkie astry, corsy, golfy, inne cuda z 12 s do 100 jezdza ...

Ano wlasnie kiepsko jezdza.



Pozdrawiam
Kamil

70 Data: Pa?dziernik 08 2010 19:56:26
Temat: Re: alfa 156 - za i przeciw
Autor: venioo 

Bartek skontaktuj sie ze mna.

pzdr

--
venioo
Alfa 156 1.6TS|Peugeot 106 1.0i|Ducato 2.5d
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086

alfa 156 - za i przeciw



Grupy dyskusyjne