Grupy dyskusyjne   »   angielskie ch.

angielskie ch.



1 Data: Grudzien 15 2016 17:46:24
Temat: angielskie ch.
Autor: PiteR 

trąbią na pieszych. Z daleka 50m żeby nie wchodzić na ulicę.
Ludzie łażą po pasach na czerwonym ale nie widzą jakie światło ma
samochód w danej chwili. Jak zielone to kierowcy straszą pieszych bo są
na prawie.

Trzeba bardzo uważać bo samochody nadjeżdzają ze złej strony a na
jednokierunkowej w ogóle można się pogubić.

W mieście zap. dostawczymi na niskim biegu jakby się ścigali z
zatrzymanego. No jak paliwo tanie to i tak można. Gaz w podłogę.

Co kraj to obyczaj.

--
Piter

Kia ma 7 lat gwarancji ale jak będzie jeździć po 29 latach?



2 Data: Grudzien 15 2016 18:49:58
Temat: Re: angielskie ch.
Autor: Cavallino 

W dniu 15-12-2016 o 18:46, PiteR pisze:

trąbią na pieszych. Z daleka 50m żeby nie wchodzić na ulicę.
Ludzie łażą po pasach na czerwonym ale nie widzą jakie światło ma
samochód w danej chwili. Jak zielone to kierowcy straszą pieszych bo są
na prawie.

A gdzie tu widzisz jakąś nieprawidłowość?
Powinni rozjechać bez trąbienia?

3 Data: Grudzien 15 2016 21:32:55
Temat: Re: angielskie ch.
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  Cavallino pisze tak:

W dniu 15-12-2016 o 18:46, PiteR pisze:
trąbią na pieszych. Z daleka 50m żeby nie wchodzić na ulicę.
Ludzie łażą po pasach na czerwonym ale nie widzą jakie światło ma
samochód w danej chwili. Jak zielone to kierowcy straszą pieszych
bo są na prawie.

A gdzie tu widzisz jakąś nieprawidłowość?
Powinni rozjechać bez trąbienia?

"Ludzie łażą po pasach" to jest już podpunkt drugi. Zlepiło się.


trąbią na pieszych. Z daleka 50m żeby nie wchodzić na ulicę.
(zwykła ulica gdzie nie ma żadnego przejścia dla pieszych)


Czy 50m w mieście to mało żeby "wtargnąć" na 6m ulicę? 50km/h to jest
14m/s. Ja na pieszych nie trąbię. Najwyżej ich złapie srebrna Skoda za
50zł chyba? Przełażą na skuchę ale się do nich nie rozpędzam ani ich
nie straszę. W ogóle jeżdzę bardzo płynnie.


--
Piter

Kia ma 7 lat gwarancji ale jak będzie jeździć po 29 latach?

4 Data: Grudzien 15 2016 18:56:13
Temat: Re: angielskie
Autor: EdekS 

Użytkownik "PiteR"  napisał w wiadomości


trąbią na pieszych. Z daleka 50m żeby nie wchodzić na ulicę.
Ludzie łażą po pasach na czerwonym ale nie widzą jakie światło ma
samochód w danej chwili. Jak zielone to kierowcy straszą pieszych bo są
na prawie.

Dlatego w Polsce nie wolno zezwolić na warunkowe przechodzenie,
gdy jest czerwone swiatło. Zabitych i rannych przechodniów
byłoby znacznie więcej.

5 Data: Grudzien 15 2016 20:01:14
Temat: Re: angielskie
Autor: Budzik 

Użytkownik EdekS  ...

trąbią na pieszych. Z daleka 50m żeby nie wchodzić na ulicę.
Ludzie łażą po pasach na czerwonym ale nie widzą jakie światło ma
samochód w danej chwili. Jak zielone to kierowcy straszą pieszych bo są
na prawie.

Dlatego w Polsce nie wolno zezwolić na warunkowe przechodzenie,
gdy jest czerwone swiatło. Zabitych i rannych przechodniów
byłoby znacznie więcej.

Mowisz ze az takie debile w wiekszosci? Moze cos w tym jest... ;-)
 


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Krowa w sklepie: 'Poproszę mączkę kostną. 20 kilo, jak szaleć, to szaleć!'

6 Data: Grudzien 15 2016 19:15:01
Temat: Re: angielskie ch.
Autor: quent 

On 15.12.2016 18:46, PiteR wrote:

Ludzie łażą po pasach na czerwonym ale nie widzą jakie światło ma
samochód w danej chwili. Jak zielone to kierowcy straszą pieszych bo są
na prawie.

Tam na czerwonycm wchodzisz na własne ryzyko co u nas jest niemożliwe bo nawet jak uda Ci się żywym przejść to i tak należy Ci się mandat.
Potulne owieczki nawet się nie buntują.


--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

7 Data: Grudzien 15 2016 21:55:32
Temat: Re: angielskie ch.
Autor:

W dniu 2016-12-15 o 19:15, quent pisze:

Tam na czerwonycm wchodzisz na własne ryzyko co u nas jest niemożliwe bo
nawet jak uda Ci się żywym przejść to i tak należy Ci się mandat.
Potulne owieczki nawet się nie buntują.

Po kilku dniach w Londynie faktycznie można być w szoku ale po zastanowieniu to wcale nie jest takie głupie.
Mnie najbardziej jednak przerażały wąskie pasy. Jazda na styk lusterek :-)

z

8 Data: Grudzien 19 2016 18:20:14
Temat: Re: angielskie ch.
Autor: quent 

On 15.12.2016 21:55, z wrote:

W dniu 2016-12-15 o 19:15, quent pisze:
Tam na czerwonycm wchodzisz na własne ryzyko co u nas jest niemożliwe bo
nawet jak uda Ci się żywym przejść to i tak należy Ci się mandat.
Potulne owieczki nawet się nie buntują.

Po kilku dniach w Londynie faktycznie można być w szoku ale po
zastanowieniu to wcale nie jest takie głupie.
Mnie najbardziej jednak przerażały wąskie pasy. Jazda na styk lusterek :-)

No tam potrafi być ciasno.
Ale jeszcze gorzej jest miejscami w Italii ;-)
PORD w UK jest IMO całkiem ciekawie poukładane.
Jest wiele rzeczy,które przydałoby się przeszczepić do PL.

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

9 Data: Grudzien 16 2016 10:35:01
Temat: Re: angielskie ch.
Autor: Marek 

On Thu, 15 Dec 2016 17:46:24 GMT, PiteR  wrote:

trąbią na pieszych. Z daleka 50m żeby nie wchodzić na ulicę.

Nie znasz angielskiego, nie trąbią, żeby nie wchodzić, tylko żeby pieszy ich "widział". Podobna zasada jest w Azji.

--
Marek

10 Data: Grudzien 16 2016 09:47:06
Temat: Re: angielskie ch.
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  Marek pisze tak:

On Thu, 15 Dec 2016 17:46:24 GMT, PiteR  wrote:
trąbią na pieszych. Z daleka 50m żeby nie wchodzić na ulicę.

Nie znasz angielskiego, nie trąbią, żeby nie wchodzić, tylko żeby
pieszy ich "widział". Podobna zasada jest w Azji.
 

proszę cię

--
Piter

Kia ma 7 lat gwarancji ale jak będzie jeździć po 29 latach?

angielskie ch.



Grupy dyskusyjne