Grupy dyskusyjne   »   auto bez dokumentów.

auto bez dokumentów.



1 Data: Czerwiec 10 2008 22:08:58
Temat: auto bez dokumentów.
Autor: rv 

mam mozliwosc kupienia od komornika samochodu:
w pełni sprawny, mało jezdzony (70 tys km w 2 lata),

cena znacznie obnizona bo...
brakuje dokumentów:
jest faktura zakupu jako nowego auta
są dowody wywłaszczenia komorniczego,
ale brak dowodu rej i brak ksiązki pojazdu,

czy te braki na sie nadrobic i jakim kosztem?
ten dwuślad wyprodukował Ford w 2005/6r

ile by kosztowało dorobienie drugiego kluczyka w ASO?



2 Data: Czerwiec 10 2008 22:42:08
Temat: Re: auto bez dokumentów.
Autor:

rv pisze:

cena znacznie obnizona bo...
brakuje dokumentów:
jest faktura zakupu jako nowego auta
sÂą dowody wywÂłaszczenia komorniczego, ale brak dowodu rej i brak ksiÂązki
pojazdu,

czy te braki na sie nadrobic

Dać się da, ktoś może przecież zgubić/zniszczyć.

i jakim kosztem? ten dwuÂślad wyprodukowaÂł
Ford w 2005/6r

Niestety nie wiem.

ile by kosztowaÂło dorobienie drugiego kluczyka w ASO?

Kilkaset zł.

--
http://tomasz.warszawa.pl

3 Data: Czerwiec 11 2008 07:45:53
Temat: Re: auto bez dokumentów.
Autor: Scyzoryk 


czy te braki na sie nadrobic?
ten dwuślad wyprodukował Ford w 2005/6r


da sie


ile by kosztowało dorobienie drugiego kluczyka w ASO?


jesli nie ma kompletu to od razu zainwestuj w nowe kluczyki + zmiana zamków.
Stare zostały zapewne u osoby ktora nie jest zadowolona z faktu odebrania
jej samochodu. Ja bym nie ryzykował :)


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

4 Data: Czerwiec 16 2008 13:51:46
Temat: Re: auto bez dokumentw.
Autor: smook 

Dnia Wed, 11 Jun 2008 07:45:53 +0200, Scyzoryk napisał:

ile by kosztowao dorobienie drugiego kluczyka w ASO?


jesli nie ma kompletu to od razu zainwestuj w nowe kluczyki + zmiana
zamkw. Stare zostay zapewne u osoby ktora nie jest zadowolona z faktu
odebrania jej samochodu. Ja bym nie ryzykowa :)

250-400zł kosztuje dorobienie kluczyka u Forda w Krakowie (w zależności
od tego czy z pilotem czy bez).
Po tym zabiegu do komputera wczytywane są kody z kluczyka który miałeś i
z dorobionego, tzn. jeśli "znajdzie się" ten zagubiony kluczyk to immo
potraktuje go jako obcy i nie uruchomi samochodu.

--
Smook

@autograf w Polsce

5 Data: Czerwiec 11 2008 09:50:26
Temat: Re: auto bez dokumentów.
Autor: Hants 

czy te braki na sie nadrobic i jakim kosztem?

Sprzety od komornika sa pozbawione jakichkolwiek wad prawnych. Nawet gdyby to auto bylo kradzione, to po egzekucji, bedzie czyste jak z salonu.

6 Data: Czerwiec 11 2008 18:35:39
Temat: Re: auto bez dokumentów.
Autor: Sanctum Officium 

Uzytkownik "Hants"  napisal w wiadomosci

czy te braki na sie nadrobic i jakim kosztem?

Sprzety od komornika sa pozbawione jakichkolwiek wad prawnych. Nawet gdyby to auto bylo kradzione, to po egzekucji, bedzie czyste jak z salonu.

A jak sie kupi od komornika kradzione auto i za jakis czas zglosi sie prawowity wlasciciel?


MK

7 Data: Czerwiec 11 2008 18:41:50
Temat: Re: auto bez dokumentów.
Autor: Boombastic 


Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości

Uzytkownik "Hants"  napisal w wiadomosci
czy te braki na sie nadrobic i jakim kosztem?

Sprzety od komornika sa pozbawione jakichkolwiek wad prawnych. Nawet gdyby to auto bylo kradzione, to po egzekucji, bedzie czyste jak z salonu.

A jak sie kupi od komornika kradzione auto i za jakis czas zglosi sie prawowity wlasciciel?

Rzeczy kupowane od komornika są wolne od wad prawnych. Gdzieś jest przepis o tym.

8 Data: Czerwiec 11 2008 19:07:32
Temat: Re: auto bez dokumentów.
Autor: Robert J. 

A jak sie kupi od komornika kradzione auto i za jakis czas zglosi sie prawowity wlasciciel?

Dokladnie taki przypadek opisalem :-). Ladnych pare miesiecy nerwów i biegania... A nawet lat przy wiekszym niefarcie ;-)

9 Data: Czerwiec 12 2008 11:29:37
Temat: Re: auto bez dokumentów.
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 11 Jun 2008 18:35:39 +0200, "Sanctum Officium"
 wrote:

A jak sie kupi od komornika kradzione auto i za jakis czas zglosi sie
prawowity wlasciciel?

Zgłosi się do Komornika i tyle.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

10 Data: Czerwiec 11 2008 18:36:48
Temat: Re: auto bez dokumentów.
Autor: Robert J. 

Sprzety od komornika sa pozbawione jakichkolwiek wad prawnych. Nawet gdyby to auto bylo kradzione, to po egzekucji, bedzie czyste jak z salonu.

Nie badz taki pewny :-). Opowiem sytuacje która znam osobiscie:
Znajomy kupil auto (sportowe alfa romeo, chyba 133) na licytacji od Skarbu panstwa (nie pamietam dokladnie jaki urzad byl organizatorem tej licytacji, minelo pare latek). Auto zajebiste, klatka, siedzenia z 5-punktowymi pasami, gasnice w srodku, klapa na zawleczki itd... problem byl taki, ze urzednicy nie mogli znalezc numeru nadwozia, bo byl w nietypowym miejscu, i sprzedano auto bez tych danych. przez ponad rok znajomy doprowadzal je do stanu idealnego, to pasjonat (kupowalismy od niego porsche :-) ). I nagle, po ponad roku, znalazl sie wlasciciel auta, Niemiec, którem je... ukradzino dwa lata wczesniej :-). Pokazal gdzie sa numery nadwozia, podziekowal Cypisowi (mój znajomy) ze tak dbal o auto, ze jest w takim doskonalym stanie i... odjechal. Sprawa trafila do sadu i ciagnela sie pare lat. Szczerze mówiac nie wiem jak sie skonczyla, bo kontakt nam sie urwal, ale z tego co wiem chyba wygral. Jednak  te 2 czy 3 lata bujania sie po sadach jakby przeczylo tej "czystosci jak z salonu" ;-)
Ta sytuacja zdarzyla sie w Szczecinie, adwokatem znajomego byl  mec. Lyczywek, bardzo znany w Szczecinie i nie tylko... Byc moze auta od komorników sa bardziej czyste...

11 Data: Czerwiec 11 2008 19:15:49
Temat: Re: auto bez dokumentów.
Autor: Sanctum Officium 

Uzytkownik "Robert J."  napisal w wiadomosci



Byc moze auta od komorników sa bardziej czyste...

Cos mi sie wydaje, ze ta czystosc plega na tym, ze w razie czego dostaniesz od panstwa zwrot gotówki za kupiony od komornika kradziony samochód. Ale samochodu miec nie bedziesz. Wróci do wlasciciela.


MK

12 Data: Czerwiec 11 2008 19:41:33
Temat: Re: auto bez dokumentów.
Autor: Robert J. 

Cos mi sie wydaje, ze ta czystosc plega na tym, ze w razie czego dostaniesz od panstwa zwrot gotówki za kupiony od komornika kradziony samochód. Ale samochodu miec nie bedziesz. Wróci do wlasciciela.

Fakt, to tyle dobrego :-). Ale co sie nauzerasz to Twoje ;-))). A jeszcze w takim przypadku jak mój znajomy to juz mozna sie wkurzyc. Wpakowal kase, kupe wlasnej pracy... Troche podobno odzyskal, ale jednak niesmak pozostaje...

13 Data: Czerwiec 11 2008 19:48:56
Temat: Re: auto bez dokumentów.
Autor: J.F. 

On Wed, 11 Jun 2008 19:15:49 +0200,  Sanctum Officium wrote:

Uzytkownik "Robert J."  napisal w wiadomosci
Byc moze auta od komorników sa bardziej czyste...

Cos mi sie wydaje, ze ta czystosc plega na tym, ze w razie czego dostaniesz
od panstwa zwrot gotówki za kupiony od komornika kradziony samochód.

No nie wiem .. dlaczego on panstwa, jesli zawinil komornik ?
[nie mylic z poborca skarbowym].

A jak nawet wygrasz w sadzie .. to czy znajdziesz komornika zeby
sciagnal naleznosc ? :-)

J.

14 Data: Czerwiec 12 2008 11:30:54
Temat: Re: auto bez dokumentów.
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 11 Jun 2008 18:36:48 +0200, "Robert J."  wrote:

idealnego, to pasjonat (kupowalismy od niego porsche :-) ). I nagle, po
ponad roku, znalazl sie wlasciciel auta, Niemiec, którem je... ukradzino dwa
lata wczesniej :-). Pokazal gdzie sa numery nadwozia, podziekowal Cypisowi
(mój znajomy) ze tak dbal o auto, ze jest w takim doskonalym stanie i...
odjechal.

Znajomy jest idiotą. Auto było jego.

Ta sytuacja zdarzyla sie w Szczecinie, adwokatem znajomego byl  mec.
Lyczywek, bardzo znany w Szczecinie i nie tylko... Byc moze auta od
komorników sa bardziej czyste...

Przede wszystkim - to nie Ty bujasz się w sądzie, tylko właściciel.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

15 Data: Czerwiec 12 2008 15:27:41
Temat: Re: auto bez dokumentów.
Autor: vpw 

Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w
wiadomości

On Wed, 11 Jun 2008 18:36:48 +0200, "Robert J."  wrote:

idealnego, to pasjonat (kupowalismy od niego porsche :-) ). I nagle, po
ponad roku, znalazl sie wlasciciel auta, Niemiec, którem je... ukradzino
dwa
lata wczesniej :-). Pokazal gdzie sa numery nadwozia, podziekowal Cypisowi
(mój znajomy) ze tak dbal o auto, ze jest w takim doskonalym stanie i...
odjechal.

Znajomy jest idiotą. Auto było jego.

No też mi to się wydaje dęte: przychodzi sobie gość i mówi że to jego
samochód. Chyba, że go siłą odebrał to jest powód aby się pozbyć własnego
auta. W innym przypadku to zapraszam do sądu a do czasu zakończenia rozprawy
to najwyżej sąd może zabezpieczyć mienie aby nie uległo degradacji. A skąd
wiedza, że szanowny (nawet w pełni sprawdzony) były właściciel już dawno nie
otrzymał odszkodowania za swój (były już) samochód a po odzyskaniu go przez
tow. ubezp. został on sprzedany.

Dziwny przypadek. Ale życie jest dziwne.

--
vpw

16 Data: Czerwiec 12 2008 15:42:49
Temat: Re: auto bez dokumentów.
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 12 Jun 2008 15:27:41 +0200, "vpw"  wrote:

auta. W innym przypadku to zapraszam do sądu a do czasu zakończenia rozprawy
to najwyżej sąd może zabezpieczyć mienie aby nie uległo degradacji. A skąd
wiedza, że szanowny (nawet w pełni sprawdzony) były właściciel już dawno nie
otrzymał odszkodowania za swój (były już) samochód a po odzyskaniu go przez
tow. ubezp. został on sprzedany.

Zabezpieczenie najczęsciej wygląda tak, że obecny właściciel dostaje
zakaz sprzedaży samochodu i tyle. Szczególnie, jesli zdaniem sądu nie
zachodzi podejrzenie zakupu w złej wierze.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

17 Data: Czerwiec 12 2008 19:26:52
Temat: Re: auto bez dokumentów.
Autor: Sanctum Officium 

Użytkownik "vpw"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości
On Wed, 11 Jun 2008 18:36:48 +0200, "Robert J."  wrote:

idealnego, to pasjonat (kupowalismy od niego porsche :-) ). I nagle, po
ponad roku, znalazl sie wlasciciel auta, Niemiec, którem je... ukradzino dwa
lata wczesniej :-). Pokazal gdzie sa numery nadwozia, podziekowal Cypisowi
(mój znajomy) ze tak dbal o auto, ze jest w takim doskonalym stanie i...
odjechal.

Znajomy jest idiotą. Auto było jego.

No też mi to się wydaje dęte: przychodzi sobie gość i mówi że to jego samochód. Chyba, że go siłą odebrał to jest powód aby się pozbyć własnego auta. W innym przypadku to zapraszam do sądu a do czasu zakończenia rozprawy to najwyżej sąd może zabezpieczyć mienie aby nie uległo degradacji. A skąd wiedza, że szanowny (nawet w pełni sprawdzony) były właściciel już dawno nie otrzymał odszkodowania za swój (były już) samochód a po odzyskaniu go przez tow. ubezp. został on sprzedany.

Dziwny przypadek. Ale życie jest dziwne.

Zanim dostniesz odszkodowanie, musisz przenieść własność na TU. Jak samochód sie odnajdzie, wraca do właściciela, czyli do TU.


MK

18 Data: Czerwiec 12 2008 19:29:45
Temat: Re: auto bez dokumentów.
Autor: Robert J. 

Znajomy jest idiotą. Auto było jego.

No też mi to się wydaje dęte: przychodzi sobie gość i mówi że to jego samochód. Chyba, że go siłą odebrał ...

Uprościłem wywód, Niemiec przyjechał z naszą policją i swoim prawnikiem (wcześniej skądś uzyskał informację że to auto tam stoi. Prawdopodobnie od "poszukiwaczy" skradzionych aut). Pokazał dokumenty auta (oryginalne), kwit niemieckiej policji o kradzieży. Nie stałem bezpośrednio przy tej scenie więc nie mogę napisać o czym rozmawiali... Cypis na tę chwilę nie miał jeszcze prawnika, auto stało, więc dla Niemca sprawa była prosta...




A skąd wiedza, że szanowny (nawet w pełni sprawdzony) były właściciel już dawno nie otrzymał odszkodowania za swój (były już) samochód a po odzyskaniu go przez tow. ubezp. został on sprzedany.

To prawda, tego dokładnie nie wiem. Być może auto w ogóle nie było ubezpieczone od kradzieży, w końcu bardzo nietypowe, sportowe (nie "sportowo-turystyczne) i odszkodowania nie miał jak otrzymać. Ale bardziej chciałem pokazać jak dziwne mogą być, z pozoru "czyste", sytuacje. Stracone nerwy, jakieś pieniądze... I nawet jak w końcu sprawa w miarę pomyślnie się wyjaśni to i tak przykro...




Dziwny przypadek. Ale życie jest dziwne.

Bardzo dziwny, nawet adwokat tak stwierdził :-)

19 Data: Czerwiec 13 2008 10:59:13
Temat: Re: auto bez dokumentów.
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 12 Jun 2008 19:29:45 +0200, "Robert J."  wrote:

Uprościłem wywód, Niemiec przyjechał z naszą policją i swoim prawnikiem
(wcześniej skądś uzyskał informację że to auto tam stoi. Prawdopodobnie od
"poszukiwaczy" skradzionych aut). Pokazał dokumenty auta (oryginalne), kwit
niemieckiej policji o kradzieży. Nie stałem bezpośrednio przy tej scenie
więc nie mogę napisać o czym rozmawiali... Cypis na tę chwilę nie miał
jeszcze prawnika, auto stało, więc dla Niemca sprawa była prosta...

No to sfrajerował i tyle.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

auto bez dokumentów.



Grupy dyskusyjne