Grupy dyskusyjne   »   auto zatrzymane na granicy ( kradzione), ktos mial taki przypadek?

auto zatrzymane na granicy ( kradzione), ktos mial taki przypadek?



1 Data: Czerwiec 27 2010 11:29:39
Temat: auto zatrzymane na granicy ( kradzione), ktos mial taki przypadek?
Autor: Mako 

Witam,
znajomy wybral sie na wakacje, na granicy UE sprawdzili auto, okazalo sie ze
jest kradzione... auto zatrzymane, chlopak wrocil do polski.
Co dalej - przerabial ktos taki przypadek? samochod kupiony w polskim
komisie, juz czytalem, ze ponoc nie odpowiadaja za takie rzeczy, ale z
drugiej strony znalezlem , ze jednak nie do konca i jakas tam
odpowiedzialnosc jest.... chlopak ma auto okolo roku.
pozdrawiam



2 Data: Czerwiec 27 2010 11:50:19
Temat: Re: auto zatrzymane na granicy ( kradzione), ktos mial taki przypadek?
Autor: BagMan 

Poinformować prokuraturę polską że dany komis zajmuje się paserstwem (kolega dostał jakiś kwitek jak mu auto rekwirowali) a dodatkowo pozwać go o zwrot pieniędzy (tyle co na fakturze) gdyż sprzedał mu auto którego nie miał prawa sprzedać (gdyż jest kradzione). Dla tego też zaniżane kwot na fakturze to broń obosieczna. Caveat emptor!

pozdrawiam

BagMan

3 Data: Czerwiec 27 2010 11:54:52
Temat: Re: auto zatrzymane na granicy ( kradzione), ktos mial taki przypadek?
Autor: BagMan 

Po chwilowym zastanowieniu to niech najpierw założy sprawę cywilną o zwrot kasy (wada prawna towaru) A POTEM donos o paserstwo, bo jak mu prokuratura zajmie wszystkie auta na placu w celu sprawdzenia czy reszta nie jest kradziona to nie będzie miał czego sprzedać żeby naszemu bohaterowi kasę oddać :)

pozdrawiam
BagMan

4 Data: Czerwiec 27 2010 21:43:29
Temat: Re: auto zatrzymane na granicy ( kradzione), ktos mial taki przypadek?
Autor: J.F. 

On Sun, 27 Jun 2010 11:54:52 +0200,  BagMan wrote:

Po chwilowym zastanowieniu to niech najpierw założy sprawę cywilną o
zwrot kasy (wada prawna towaru) A POTEM donos o paserstwo, bo jak mu
prokuratura zajmie wszystkie auta na placu w celu sprawdzenia czy reszta
nie jest kradziona to nie będzie miał czego sprzedać żeby naszemu
bohaterowi kasę oddać :)

A jednak nie odwrotnie ?
Przylaczyc roszczenie cywilne do sprawy karnej i bedzie bez wysilku.

No chyba ze najpierw postraszyc ze sie zawiadomi policje i wyrwac
kase, a potem i tak zawiadomic.

A tak w ogole - sprawdzic dokladnie zarzuty, bo jesli auto
zarejestrowano to papiery chyba byly w porzadku ?
Obcy policjanci cos pomylili, czy odkryli przebite numery ?
Wtedy kto pierwszy na policji ten lepszy :-)

J.

5 Data: Czerwiec 27 2010 20:57:11
Temat: Re: auto zatrzymane na granicy ( kradzione), ktos mial taki przypadek?
Autor: Marcin Jan 

Mako pisze:

Witam,
znajomy wybral sie na wakacje, na granicy UE sprawdzili auto, okazalo sie ze jest kradzione... auto zatrzymane, chlopak wrocil do polski.
Co dalej - przerabial ktos taki przypadek? samochod kupiony w polskim komisie, juz czytalem, ze ponoc nie odpowiadaja za takie rzeczy, ale z drugiej strony znalezlem , ze jednak nie do konca i jakas tam odpowiedzialnosc jest.... chlopak ma auto okolo roku.
pozdrawiam
witaj
tak z ciekawości zapytaj znajomego jak wyglądały papiery, czy to z numer VIN było kombinowane? Auto sprowadzone czy już zarejestrowane w PL. Być może uda się na przyszłość uniknąć takiej wpadki.
pozdrawiam
marcin

6 Data: Czerwiec 28 2010 00:31:32
Temat: Re: auto zatrzymane na granicy ( kradzione), ktos mial taki przypadek?
Autor: Mako 

tak z ciekawości zapytaj znajomego jak wyglądały papiery, czy to z numer
VIN było kombinowane? Auto sprowadzone czy już zarejestrowane w PL. Być
może uda się na przyszłość uniknąć takiej wpadki.
pozdrawiam
marcin

Papiery wyglądały tak, że kupił auto w polskim komisie, dostał f-re, dowód
opłacenia akcyzy itp. dostał dane poprzedniego właściciela/ki.
Komplet dokumentów - auto zarejestrowane w pl itp... ponoć celnicy znaleźli,
że numery były bite i tyle, ale dokładnie nie wiem, czy to inne auto z tymi
numerami, czy to które było skradzione, tylko np. ktoś nie do końca dobrze
zmienił numery i dało się sprawdzić stare( ponoć jakąś naklejkę znaleźli,
ale nic więcej nie wiem. Auto rozebrali na części i zatrzymali.
Aktualnie wszyscy się zastanawiają jak ugryźć temat, stąd pytanie... wiadomo
na policję, ale to nie jest najważniejsze - kwestia odzyskania pieniędzy o
ile to możliwe, bo na auto już raczej nikt nie liczy.
Pozdrawiam

7 Data: Czerwiec 28 2010 01:02:10
Temat: Re: auto zatrzymane na granicy ( kradzione), ktos mial taki przypadek?
Autor: J.F. 

On Mon, 28 Jun 2010 00:31:32 +0200,  Mako wrote:

Papiery wyglądały tak, że kupił auto w polskim komisie, dostał f-re, dowód
opłacenia akcyzy itp. dostał dane poprzedniego właściciela/ki.
Komplet dokumentów - auto zarejestrowane w pl itp... ponoć celnicy znaleźli,
że numery były bite i tyle, ale dokładnie nie wiem, czy to inne auto z tymi
numerami, czy to które było skradzione, tylko np. ktoś nie do końca dobrze
zmienił numery i dało się sprawdzić stare( ponoć jakąś naklejkę znaleźli,
ale nic więcej nie wiem. Auto rozebrali na części i zatrzymali.
Aktualnie wszyscy się zastanawiają jak ugryźć temat, stąd pytanie... wiadomo
na policję, ale to nie jest najważniejsze - kwestia odzyskania pieniędzy o
ile to możliwe, bo na auto już raczej nikt nie liczy.

Niech on biegnie na policje, bo na pieniadze to juz chyba nie ma co
liczyc - mogl przebic komis, mogl przebic on, mogl poprzedni
wlasciciel. Innymi slowy - nic nie udowodni :-)

No chyba ze daty beda za nim, a przeciw komisowi.

J.

8 Data: Czerwiec 28 2010 01:02:55
Temat: Re: auto zatrzymane na granicy ( kradzione), ktos mial taki przypadek?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Mon, 28 Jun 2010 00:31:32 +0200, Mako napisał(a):

Aktualnie wszyscy się zastanawiają jak ugryźć temat, stąd pytanie... wiadomo
na policję, ale to nie jest najważniejsze - kwestia odzyskania pieniędzy o
ile to możliwe, bo na auto już raczej nikt nie liczy.

Prawnicy umarli?

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

9 Data: Czerwiec 28 2010 11:02:30
Temat: Re: auto zatrzymane na granicy ( kradzione), ktos mial taki przypadek?
Autor: Michał 

Aktualnie wszyscy się zastanawiają jak ugryźć temat, stąd pytanie...
wiadomo
na policję, ale to nie jest najważniejsze - kwestia odzyskania pieniędzy
o
ile to możliwe, bo na auto już raczej nikt nie liczy.

Prawnicy umarli?

PEwnie nie, ale od tego sa newsy, zeby miec jakies rozeznanie w temacie,
stad pewnie pytanie.
pozdrawiam
Michal

10 Data: Czerwiec 28 2010 21:36:39
Temat: Re: auto zatrzymane na granicy ( kradzione), ktos mial taki przypadek?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Mon, 28 Jun 2010 11:02:30 +0200, Michał napisał(a):

Prawnicy umarli?

PEwnie nie, ale od tego sa newsy, zeby miec jakies rozeznanie w temacie,
stad pewnie pytanie.

Zapomnij, żeby ktoś Ci dobrze doradził bez sprawdzenia papierów. Chcesz
kase - zainwestuj parę stów w prawnika.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

11 Data: Czerwiec 28 2010 18:13:52
Temat: Re: auto zatrzymane na granicy ( kradzione), ktos mial taki przypadek?
Autor: BagMan 

To że auto kradzione to nie twój problem tylko komisu.
Ty musisz założyć sprawę w sądzie wobec komisu o sprzedaż auta z wadą prawną (tzn sprzedali tobie przedmiot do którego nie mieli żadnych praw)
Komis jest tobie winien pieniądze, dla tego mówię żeby najpierw odebrać kasę komisowi A POTEM zgłosić sprawę do prokuratury (coby mu reszty aut nie zatrzymali, żeby miał z czego tobie oddać)

pozdrawiam

BagMan

auto zatrzymane na granicy ( kradzione), ktos mial taki przypadek?



Grupy dyskusyjne