Grupy dyskusyjne   »   automat i "N" na postoju z włączonym silnik iem

automat i "N" na postoju z włączonym silnik iem



1 Data: Maj 12 2008 14:24:51
Temat: automat i "N" na postoju z włączonym silnikiem
Autor: komar 

Witam,
jak to jest w automatach, czy stojąc w korku lub na swiatłach, moge sobie przełączać z D na N i odwrotnie? ktoś mnie postraszył że "w ten sposób szybko załatwię skrzynię". Czy to prawda? czasem wygodniej wrzucić na N niż trzymać hamulec :) Jak to jest z wrzucaniem N przy zjeździe z górki?

komar



2 Data: Maj 12 2008 12:37:15
Temat: Re: automat i "N" na postoju z włączonym silnikiem
Autor: Brzezi 

pon, 12 maj 2008 o 14:24 GMT, komar napisał(a):

jak to jest w automatach, czy stojąc w korku lub na swiatłach, moge
sobie przełączać z D na N i odwrotnie? ktoś mnie postraszył że "w ten
sposób szybko załatwię skrzynię". Czy to prawda? czasem wygodniej
wrzucić na N niż trzymać hamulec :)

Jezeli nie ma nic w instrukcji ze tak nie mozna, to znaczy ze nic wielkiego
sie nie dzieje, od tego jest N i D, ja zazwyczaj trzymam noge zawsze na
hamulcu w przypadku czekania na swiatla...

Jak to jest z wrzucaniem N przy
zjeździe z górki?

ale po to jest silnik, zeby podczas zjazdy z gorki hamowac nim, a nie
hamulcami...

Pozdrawiam
Brzezi
--
[    E-mail:  ][  All programmers are playwrights and all  ]
[       Ekg: #3781111            ][  computers are lousy actors.              ]
[ LinuxUser: #249916             ][                                           ]

3 Data: Maj 12 2008 14:38:01
Temat: Re: automat i "N" na postoju z włączonym silnikiem
Autor: Bongiorno 



Użytkownik "komar"  napisał w wiadomości

Witam,
jak to jest w automatach, czy stojąc w korku lub na swiatłach, moge
sobie przełączać z D na N i odwrotnie? ktoś mnie postraszył że "w ten
sposób szybko załatwię skrzynię". Czy to prawda? czasem wygodniej
wrzucić na N niż trzymać hamulec :) Jak to jest z wrzucaniem N przy
zjeździe z górki?


Pierwsze słyszę, jak jeżdze automatami to zmieniam bieg tylko podczas
postoju(wyłączony silnik) lub cofaniu. A tak poza tematem to dziwi mnie że
ludzie zaciagają reczny na światłach (potem się motają żeby ruszyć), czy
jest jakieś zalecenie by tak postępować ??

4 Data: Maj 12 2008 14:40:24
Temat: Re: automat i "N" na postoju z włączonym silnikiem
Autor: Grejon 

Bongiorno pisze:

Pierwsze słyszę, jak jeżdze automatami to zmieniam bieg tylko podczas
postoju(wyłączony silnik) lub cofaniu. A tak poza tematem to dziwi mnie że
ludzie zaciagają reczny na światłach (potem się motają żeby ruszyć), czy
jest jakieś zalecenie by tak postępować ??

Tak - liczne flejmy na pms że niby światłami stopu innych oślepiasz, jakby ci z tyłu nie mieli się gdzie gapić...

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;)
http://www.fitness4you.pl - wszystko dla aktywnych

5 Data: Maj 12 2008 15:54:06
Temat: Re: automat i "N" na postoju z włÂączonym silnikiem
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 12 May 2008 14:38:01 +0200, "Bongiorno"
 wrote:

postoju(wyłączony silnik) lub cofaniu. A tak poza tematem to dziwi mnie że
ludzie zaciagają reczny na światłach (potem się motają żeby ruszyć), czy
jest jakieś zalecenie by tak postępować ??

Nie, jest zalecenie, żeby zaciągac ręczny i sie nie motać. No ale Ty
bys się pewnie zamotał...
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

6 Data: Maj 13 2008 08:23:25
Temat: Re: automat i "N" na postoju z wł?czonym silnikiem
Autor: Bongiorno 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w
wiadomości

On Mon, 12 May 2008 14:38:01 +0200, "Bongiorno"
 wrote:

>postoju(wyłączony silnik) lub cofaniu. A tak poza tematem to dziwi mnie
że
>ludzie zaciagają reczny na światłach (potem się motają żeby ruszyć), czy
>jest jakieś zalecenie by tak postępować ??

Nie, jest zalecenie, żeby zaciągac ręczny i sie nie motać. No ale Ty
bys się pewnie zamotał...

Narazie widze ze ty się chłopczyku motasz, możesz podac jakieś dane
techniczne ? czy poprostu wylewasz tu swoje wypociny z nudów ?

7 Data: Maj 13 2008 15:23:10
Temat: Re: automat i "N" na postoju z wł?czonym silnikiem
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 13 May 2008 08:23:25 +0200, "Bongiorno"
 wrote:

>ludzie zaciagają reczny na światłach (potem się motają żeby ruszyć), czy
>jest jakieś zalecenie by tak postępować ??

Nie, jest zalecenie, żeby zaciągac ręczny i sie nie motać. No ale Ty
bys się pewnie zamotał...

Narazie widze ze ty się chłopczyku motasz, możesz podac jakieś dane
techniczne ? czy poprostu wylewasz tu swoje wypociny z nudów ?

Dane techniczne czego? Twojego mózgu? Prosze bardzo:
Długość: 10mm
Szerokość: 10mm
Głębokość:10mm
IQ max: 0,05
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

8 Data: Maj 14 2008 08:31:42
Temat: Re: automat i "N" na postoju z wł?czonym silnikiem
Autor: Bongiorno 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w
wiadomości

On Tue, 13 May 2008 08:23:25 +0200, "Bongiorno"
 wrote:

>> >ludzie zaciagają reczny na światłach (potem się motają żeby ruszyć),
czy
>> >jest jakieś zalecenie by tak postępować ??
>>
>> Nie, jest zalecenie, żeby zaciągac ręczny i sie nie motać. No ale Ty
>> bys się pewnie zamotał...
>
>Narazie widze ze ty się chłopczyku motasz, możesz podac jakieś dane
>techniczne ? czy poprostu wylewasz tu swoje wypociny z nudów ?

Dane techniczne czego?
Długość: 10mm
Szerokość: 10mm

Twoja żona musi być nieszczęśliwa :( Ale nie martw się, pogoogluij troche,
może znajdziesz jakieś rozwiazanie na powiększenie, może jakaś pompka ?

IQ max: 0,05

Uuuu na to lekarstwa nie znajdziesz.
Ale ogólnie miło że się nam przedstawiłeś. Witaj.

9 Data: Maj 14 2008 10:05:07
Temat: Re: automat i "N" na postoju z wł?czonym silnikiem
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 14 May 2008 08:31:42 +0200, "Bongiorno"
 wrote:

Dane techniczne czego? Twojego mózgu? Prosze bardzo:
Długość: 10mm
Szerokość: 10mm

Twoja żona musi być nieszczęśliwa :( Ale nie martw się, pogoogluij troche,
może znajdziesz jakieś rozwiazanie na powiększenie, może jakaś pompka ?

IQ max: 0,05

Uuuu na to lekarstwa nie znajdziesz.
Ale ogólnie miło że się nam przedstawiłeś. Witaj.

Miło, że uzupełniłem cytat przez Ciebie ładnie wycięty :D
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

10 Data: Maj 14 2008 11:31:33
Temat: Re: automat i "N" na postoju z wł?czonym silnikiem
Autor: Bongiorno 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w
wiadomości

On Wed, 14 May 2008 08:31:42 +0200, "Bongiorno"
 wrote:

>> Dane techniczne czego? Twojego mózgu? Prosze bardzo:
>> Długość: 10mm
>> Szerokość: 10mm
>
>Twoja żona musi być nieszczęśliwa :( Ale nie martw się, pogoogluij
troche,
>może znajdziesz jakieś rozwiazanie na powiększenie, może jakaś pompka ?
>
>> IQ max: 0,05
>
>Uuuu na to lekarstwa nie znajdziesz.
>Ale ogólnie miło że się nam przedstawiłeś. Witaj.

Miło, że uzupełniłem cytat przez Ciebie ładnie wycięty :D

Och jakiś ty szprytny, yntelygentny i błyskotliwy - tylko że to nie wpłynie
na wielkość <lol>

11 Data: Maj 14 2008 11:40:26
Temat: Re: automat i "N" na postoju z wł?czonym silnikiem
Autor: Boombastic 

Miło, że uzupełniłem cytat przez Ciebie ładnie wycięty :D

Och jakiś ty szprytny, yntelygentny i błyskotliwy - tylko że to nie wpłynie
na wielkość <lol>

Weźcie wynajmijcie sobie jakis motel i tam przeniescie się ze swoimi czułościami.

12 Data: Maj 14 2008 12:12:44
Temat: Re: automat i "N" na postoju z wł?czonym silnikiem
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 14 May 2008 11:31:33 +0200, "Bongiorno"
 wrote:

>> Dane techniczne czego? Twojego mózgu? Prosze bardzo:
>> Długość: 10mm
>> Szerokość: 10mm

Miło, że uzupełniłem cytat przez Ciebie ładnie wycięty :D

Och jakiś ty szprytny, yntelygentny i błyskotliwy - tylko że to nie wpłynie
na wielkość <lol>

Niestety, nie mam na to wpływu. Przyjmij wyrazy ubolewania nad
rozmiarami i wydajnością Twego mózgu zatem.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

13 Data: Maj 14 2008 13:56:20
Temat: Re: automat i "N" na postoju z wł?czonym silnikiem
Autor: Bongiorno 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w
wiadomości

On Wed, 14 May 2008 11:31:33 +0200, "Bongiorno"
 wrote:

>> >> Dane techniczne czego? Twojego mózgu? Prosze bardzo:
>> >> Długość: 10mm
>> >> Szerokość: 10mm

>> Miło, że uzupełniłem cytat przez Ciebie ładnie wycięty :D
>
>Och jakiś ty szprytny, yntelygentny i błyskotliwy - tylko że to nie
wpłynie
>na wielkość <lol>

Niestety, nie mam na to wpływu. Przyjmij wyrazy ubolewania nad
rozmiarami i wydajnością Twego mózgu zatem.

Czemu cały czas tak krytycznie podchodzisz do swojej osoby, mały fifolek,
mały mózg ? Już nam się przedstawiłeś, nie musisz tego robić ponownie,
rozumiesz ??czy ci to narysować ? Weź sobie aparacik i idź popstrykać parę
fotek, może wkońcu ci wyjdą <lol>

14 Data: Maj 14 2008 15:45:07
Temat: Re: automat i "N" na postoju z wł?czonym silnikiem
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 14 May 2008 13:56:20 +0200, "Bongiorno"
 wrote:

>> Miło, że uzupełniłem cytat przez Ciebie ładnie wycięty :D
>
>Och jakiś ty szprytny, yntelygentny i błyskotliwy - tylko że to nie
wpłynie
>na wielkość <lol>

Niestety, nie mam na to wpływu. Przyjmij wyrazy ubolewania nad
rozmiarami i wydajnością Twego mózgu zatem.

Czemu cały czas tak krytycznie podchodzisz do swojej osoby, mały fifolek,
mały mózg ?

Powodem są Twoje wypowiedzi, a dokładniej ich poziom intelektualny.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

15 Data: Maj 12 2008 14:59:06
Temat: Re: automat i "N" na postoju z włączonym silnikiem
Autor: Tadeusz 


Użytkownik "komar" < napisał w wiadomości news:.pl...

jak to jest w automatach, czy stojąc w korku lub na swiatłach, moge sobie przełączać z D na N i odwrotnie?

możesz, tylko po co ?
no chyba, że coś przed tobą "się rypło" i zapowiada się
dłuższe stanie to jak najbardziej tak ...

ktoś mnie postraszył że "w ten sposób szybko załatwię skrzynię".
 Czy to prawda? czasem wygodniej
wrzucić na N niż trzymać hamulec :)

Europejskie automaty podobną nie lubią
zbyt częstego "wachlowania ", amerykańskie
mają być bardziej na to odporne i te z kolei
nie lubią długich jazd z dużymi prędkościami...
Ryzyko przy takim "korkowym" przełączaniu zawsze
istnieje - nerwy , zaczniem myśleć o czym innym i jeszcze
wrzucisz R tocząc się do przodu - ryzyko jakieś istnieje,
wiec po co ryzykować...

 Jak to jest z wrzucaniem N przy
zjeździe z górki?

absolutnie NIE


--
pozdrawiam
Tadeusz

16 Data: Maj 12 2008 15:08:50
Temat: Re: automat i "N" na postoju z włączonym silnikiem
Autor: Mario 

  te z kolei

nie lubią długich jazd z dużymi prędkościami...

wystarczy zamontować dodatkową chłodnicę oleju w skrzyni i po kłopocie.

pozdrawiam
mario

17 Data: Maj 12 2008 13:16:22
Temat: Re: automat i
Autor: DoQ 

Mario  napisał(a):

wystarczy zamontować dodatkową chłodnicę oleju w skrzyni i po kłopocie.

Dokladnie :-)
Wspolczesniejsze amerykany nie maja juz tego problemu.


Pozdrawiam
Pawel

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

18 Data: Maj 12 2008 15:17:52
Temat: Re: automat i "N" na postoju z włączonym silnikiem
Autor: Tadeusz 


Użytkownik "Mario" <> napisał w wiadomości news:.pl...

 te z kolei
nie lubią długich jazd z dużymi prędkościami...

wystarczy zamontować dodatkową chłodnicę oleju w skrzyni i po kłopocie.

jasne :)
2 pytania: ZA ILE i w realiach polskich dróg PO CO? :)


--
pozdrawiam
Tadeusz

19 Data: Maj 12 2008 13:22:47
Temat: Re: automat i
Autor: DoQ  

Tadeusz  napisał(a):

jasne :)
2 pytania: ZA ILE i w realiach polskich dróg PO CO? :)

Za niewiele... I co maja do tego polskie drogi?

Pozdrawiam
Pawel

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

20 Data: Maj 12 2008 15:26:29
Temat: Re: automat i
Autor: Tadeusz 


Użytkownik "DoQ " <> napisał w wiadomości news:.pl...

Tadeusz  napisał(a):

jasne :)
2 pytania: ZA ILE i w realiach polskich dróg PO CO? :)

Za niewiele...

tzn. ile ?

I co maja do tego polskie drogi?

Podaj parę przykładów gdzie możesz w PL np. 1 (słownie:
jedną) godzinę jechać CIĄGLE z prędkością powyżej 130km/h...



--
pozdrawiam
Tadeusz

21 Data: Maj 12 2008 15:29:31
Temat: Re: automat i
Autor: P.H. 


Użytkownik "Tadeusz"  napisał w wiadomości


Użytkownik "DoQ " <> napisał w wiadomości news:.pl...
Tadeusz  napisał(a):

jasne :)
2 pytania: ZA ILE i w realiach polskich dróg PO CO? :)

Za niewiele...

tzn. ile ?

I co maja do tego polskie drogi?

Podaj parę przykładów gdzie możesz w PL np. 1 (słownie:
jedną) godzinę jechać CIĄGLE z prędkością powyżej 130km/h...


z Wrocłaia do Katowic
z Katowic do Wrocławia
masz parę ;-)

pzdr
Piotr

22 Data: Maj 12 2008 13:31:58
Temat: Re: automat i
Autor: DoQ DoQ 

Tadeusz  napisał(a):

> Za niewiele...
tzn. ile ?

88USD?

 
> I co maja do tego polskie drogi?
Podaj parę przykładów gdzie możesz w PL np. 1 (słownie:
jedną) godzinę jechać CIĄGLE z prędkością powyżej 130km/h...

A kto Cie tak oszukal, ze trzeba jechac 130km/h przez 1h aby zagrzac olej w
skrzyni?


Pozdrawiam
Pawel

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

23 Data: Maj 12 2008 15:38:48
Temat: Re: automat i
Autor: Tadeusz 


Użytkownik "DoQ DoQ" <> napisał w wiadomości news:.pl...

Tadeusz <> napisał(a):

> Za niewiele...
tzn. ile ?

88USD?

gdzie,
bo za 180 zł to fachowiec od automatów ledwo
będzie chciał sprawdzić poziom oleju w skrzyni...


> I co maja do tego polskie drogi?
Podaj parę przykładów gdzie możesz w PL np. 1 (słownie:
jedną) godzinę jechać CIĄGLE z prędkością powyżej 130km/h...

A kto Cie tak oszukal, ze trzeba jechac 130km/h przez 1h aby zagrzac olej w
skrzyni?

Sugerujesz że amerykanie jeźdżą od tego jednego oceanu do drugiego
z prędkościami 60 km/h czy też że po każdej przejażdżce na drugą stronę
kontynentu wymieniają skrzynię???


--
Tadeusz

24 Data: Maj 12 2008 13:46:49
Temat: Re: automat i
Autor: DoQ  

Tadeusz  napisał(a):

>> > Za niewiele...
>> tzn. ile ?
> 88USD?
gdzie,

http://www.tinyurl.pl?Ryr45bGr nowka niesmigana z zestawem do montazu.

bo za 180 zł to fachowiec od automatów ledwo
będzie chciał sprawdzić poziom oleju w skrzyni...

Zmien fachowca.
 
> A kto Cie tak oszukal, ze trzeba jechac 130km/h przez 1h aby zagrzac olej
> w
> skrzyni?
Sugerujesz że amerykanie jeźdżą od tego jednego oceanu do drugiego

Amerykanie nie zwykli popierdalac tak jak to sie robi w Polsce.
Jeden wypad z DC nad Baltyk i z powrotem, stylem "miszcz wyprzedzania" tj gaz
w podloge/hamulec" i mozesz zaczac myslec o naprawie tego typu skrzyni.

z prędkościami 60 km/h czy też że po każdej przejażdżce na drugą stronę
kontynentu wymieniają skrzynię???

Zdecyduj sie, maja tam drogi po ktorych da sie jezdzic 130km/h czy nie?
Bo wg twojej teorii,  skoro maja drogi gdzie mozna jechac nonstop i 150km/h to
chyba wlasnie amerykanskie powinny miec duze chlodnice skrzyn?



Pozdrawiam
Pawel


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

25 Data: Maj 12 2008 15:55:28
Temat: Re: automat i
Autor: Tadeusz 


Użytkownik "DoQ " <> napisał w wiadomości news:.pl...

Tadeusz <> napisał(a):

>> > Za niewiele...
>> tzn. ile ?
> 88USD?
gdzie,

http://www.tinyurl.pl?Ryr45bGr nowka niesmigana z zestawem do montazu.

sama chłodnica, a gdzie robota i olej ?


Zmien fachowca.

pan Mietek ze stodoły ?
dzieki - postoję :)

> A kto Cie tak oszukal, ze trzeba jechac 130km/h przez 1h aby zagrzac > olej
> w
> skrzyni?
Sugerujesz że amerykanie jeźdżą od tego jednego oceanu do drugiego

Amerykanie nie zwykli popierdalac tak jak to sie robi w Polsce.

dlatego pisze o 130 - zdaje się coś koło tego jest w USA
max dozwolona prędkość - poza tym obejrzyj choćby TVN Turbo
z pościgami z USA - zdziwisz się :)

Jeden wypad z DC nad Baltyk i z powrotem, stylem "miszcz wyprzedzania" tj gaz
w podloge/hamulec" i mozesz zaczac myslec o naprawie tego typu skrzyni.

w ten sposób prawdziwym amerykańskim samochodem z automatem
może poza Corvettą nie da się jeździć :)

z prędkościami 60 km/h czy też że po każdej przejażdżce na drugą stronę
kontynentu wymieniają skrzynię???

Zdecyduj sie, maja tam drogi po ktorych da sie jezdzic 130km/h czy nie?
Bo wg twojej teorii,  skoro maja drogi gdzie mozna jechac nonstop i 150km/h to
chyba wlasnie amerykanskie powinny miec duze chlodnice skrzyn?

Zdaje się że ty nie rozumiesz - skoro mają drogi i nie mają
chodnic to albo jeżdżą bardzo wolno albo długa jazda ale w górnej
granicy dozwolonej prędkości nie jest dla tych automatów natychmiastowo
zabójcza...


--
Tadeusz

26 Data: Maj 12 2008 14:04:37
Temat: Re: automat i
Autor: DoQ DoQ 

Tadeusz  napisał(a):


Użytkownik "DoQ " <> napisał w wiadomości news:.pl...
> Tadeusz <> napisał(a):
>
>> >> > Za niewiele...
>> >> tzn. ile ?
>> > 88USD?
>> gdzie,
>
> http://www.tinyurl.pl?Ryr45bGr nowka niesmigana z zestawem do montazu.

sama chłodnica, a gdzie robota i olej ?

>
> Zmien fachowca.

pan Mietek ze stodoły ?
dzieki - postoję :)

>> > A kto Cie tak oszukal, ze trzeba jechac 130km/h przez 1h aby zagrzac
>> > olej
>> > w
>> > skrzyni?
>> Sugerujesz że amerykanie jeźdżą od tego jednego oceanu do drugiego
>
> Amerykanie nie zwykli popierdalac tak jak to sie robi w Polsce.

dlatego pisze o 130 - zdaje się coś koło tego jest w USA
max dozwolona prędkość - poza tym obejrzyj choćby TVN Turbo
z pościgami z USA - zdziwisz się :)

> Jeden wypad z DC nad Baltyk i z powrotem, stylem "miszcz wyprzedzania" tj
> gaz
> w podloge/hamulec" i mozesz zaczac myslec o naprawie tego typu skrzyni.

w ten sposób prawdziwym amerykańskim samochodem z automatem
może poza Corvettą nie da się jeździć :)

>> z prędkościami 60 km/h czy też że po każdej przejażdżce na drugą stronę
>> kontynentu wymieniają skrzynię???
>
> Zdecyduj sie, maja tam drogi po ktorych da sie jezdzic 130km/h czy nie?
> Bo wg twojej teorii,  skoro maja drogi gdzie mozna jechac nonstop i
> 150km/h to
> chyba wlasnie amerykanskie powinny miec duze chlodnice skrzyn?

Zdaje się że ty nie rozumiesz - skoro mają drogi i nie mają
chodnic to albo jeżdżą bardzo wolno albo długa jazda ale w górnej
granicy dozwolonej prędkości nie jest dla tych automatów natychmiastowo
zabójcza...




--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

27 Data: Maj 12 2008 14:14:07
Temat: Re: automat i
Autor: DoQ  

Tadeusz  napisał(a):

> http://www.tinyurl.pl?Ryr45bGr nowka niesmigana z zestawem do montazu.
sama chłodnica, a gdzie robota i olej ?

No tak, co za koszty... Montaz i olej za 150zl...

> Zmien fachowca.
pan Mietek ze stodoły ?
dzieki - postoję :)

Ale olej to juz dla Ciebie koszt, co? ;)
Drogiego masz Mietka ;>

max dozwolona prędkość - poza tym obejrzyj choćby TVN Turbo
z pościgami z USA - zdziwisz się :)
(...)
> Jeden wypad z DC nad Baltyk i z powrotem, stylem "miszcz wyprzedzania" tj
> gaz
> w podloge/hamulec" i mozesz zaczac myslec o naprawie tego typu skrzyni.
(...)
w ten sposób prawdziwym amerykańskim samochodem z automatem
może poza Corvettą nie da się jeździć :)

Wiesz, moze zamiast ogladac TVN Turbo zaczniesz jezdzic, wiesz takim
prawdziwym ?;)


Zdaje się że ty nie rozumiesz - skoro mają drogi i nie mają
chodnic to albo jeżdżą bardzo wolno albo długa jazda ale w górnej
granicy dozwolonej prędkości nie jest dla tych automatów natychmiastowo
zabójcza...

Dalej nie rozumiesz? Nie chodzi wylacznie o utrzymywanie jakiejs tam
predkosci, tylko o styl jej uzytkowania. I to akurat w Polskich warunkach
skrzynie dostaja bardziej w d...


Pozdrawiam
Pawel

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

28 Data: Maj 12 2008 21:35:30
Temat: Re: automat i
Autor: Tadeusz 


Użytkownik "DoQ " <> napisał w wiadomości news:.pl...

Tadeusz < napisał(a):

> http://www.tinyurl.pl?Ryr45bGr nowka niesmigana z zestawem do montazu.
sama chłodnica, a gdzie robota i olej ?

No tak, co za koszty... Montaz i olej za 150zl...

jeszcze raz zapytam: gdzie dokładnie jest tak tanio ???

bo ja też słyszałem że wujek szwagra ciotki stryja to robi za darmo
no ale jak sam mam do zrobienia coś od czasu do czasu
to okazuje się że rzeczywistość nie jest tak różowa...
a przepłacać bardzo nie lubię :)


> Jeden wypad z DC nad Baltyk i z powrotem, stylem "miszcz wyprzedzania" > tj
> gaz
> w podloge/hamulec" i mozesz zaczac myslec o naprawie tego typu skrzyni.
(...)
w ten sposób prawdziwym amerykańskim samochodem z automatem
może poza Corvettą nie da się jeździć :)

Wiesz, moze zamiast ogladac TVN Turbo zaczniesz jezdzic, wiesz takim
prawdziwym ?;)

Jeżdżę prawdziwymi - od jakiegoś zauważalnego już czasu :)
Od nieco krótszego automaty i nie mniej niż 200 KM ...
A twoje doświadczenia z czego się biorą ?
bo trochę mi pasują na firmowe Seicento z wielką anteną cb :)


--
Tadeusz

29 Data: Maj 12 2008 21:17:09
Temat: Re: automat i
Autor: DoQ  

Tadeusz  napisał(a):


> No tak, co za koszty... Montaz i olej za 150zl...
jeszcze raz zapytam: gdzie dokładnie jest tak tanio ???

Co jest tak tanio? 4litry Mopara kupisz za ok 120pln bez znizek.
Jak masz 2 lewe rece i nic nie umiesz zrobic przy aucie to i za uzupelnienie
spryskiwacza policza ci 100zl.

bo ja też słyszałem że wujek szwagra ciotki stryja to robi za darmo
no ale jak sam mam do zrobienia coś od czasu do czasu
to okazuje się że rzeczywistość nie jest tak różowa...
a przepłacać bardzo nie lubię :)

No nie lubisz bo olej za drogo.. ale w hiper-warsztacie to niby robisz?

Jeżdżę prawdziwymi - od jakiegoś zauważalnego już czasu :)
Od nieco krótszego automaty i nie mniej niż 200 KM ...

O jezu, robie w portki z wrazenia...

A twoje doświadczenia z czego się biorą ?
bo trochę mi pasują na firmowe Seicento z wielką anteną cb :)

A moze z mala?


Pozdrawiam
Pawel

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

30 Data: Maj 12 2008 21:24:01
Temat: Re: automat i
Autor: Alex81 

Dnia Mon, 12 May 2008 21:17:09 +0000, DoQ  napisał(a):

A twoje doświadczenia z czego się biorą ? bo trochę mi pasują na
firmowe Seicento z wielką anteną cb :)

A moze z mala?

Nie wygłupiaj się, przecież z Twoich postów wypisz wymaluj wynika że
jeździsz Pandą Active z bardzo wielką anteną :P

--
pzdr
Alex

31 Data: Maj 12 2008 21:25:45
Temat: Re: automat i
Autor: DoQ  

Alex81  napisał(a):

Nie wygłupiaj się, przecież z Twoich postów wypisz wymaluj wynika że
jeździsz Pandą Active z bardzo wielką anteną :P

Ba i robie u Pana Mietka w sedesie bo stac mnie na olej :)

Pozdrawiam
Pawel


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

32 Data: Maj 12 2008 16:16:58
Temat: Re: automat i
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Tadeusz,

Monday, May 12, 2008, 3:55:28 PM, you wrote:

[...]

Amerykanie nie zwykli popierdalac tak jak to sie robi w Polsce.
dlatego pisze o 130 - zdaje się coś koło tego jest w USA
max dozwolona prędkość - poza tym obejrzyj choćby TVN Turbo
z pościgami z USA - zdziwisz się :)

Nie zdziwię się - głupota Amerykanów dawno przestała mnie dziwić. Tam
jazda 160 km/h wiąże się z zalegalizowanym zabójstwem przez
policjanta.

Zacznij jeździć po naszych drogach, to się przekonasz, że 130 km/h nie
jest niczym niezwykłym na wąskiej drodze bez poboczy a 160 km/h
potrafią jeździć na drogach niewiele szerszych. To, co dzieje się na
tych kawałkach autostrad przekracza możliwośc pojmowania
amerykańskiego policjanta.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

33 Data: Maj 12 2008 17:02:19
Temat: Re: automat i
Autor: J.F. 

On Mon, 12 May 2008 16:16:58 +0200,  RoMan Mandziejewicz wrote:

Zacznij jeździć po naszych drogach, to się przekonasz, że 130 km/h nie
jest niczym niezwykłym na wąskiej drodze bez poboczy a 160 km/h
potrafią jeździć na drogach niewiele szerszych.

No owszem.

To, co dzieje się na tych kawałkach autostrad przekracza możliwośc pojmowania
amerykańskiego policjanta.

Ale co sie dzieje ? Ze z rzadka ktos przekroczy 125mph ? :-)

J.

34 Data: Maj 12 2008 17:40:48
Temat: Re: automat i
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J,

Monday, May 12, 2008, 5:02:19 PM, you wrote:

Zacznij jeździć po naszych drogach, to się przekonasz, że 130 km/h nie
jest niczym niezwykłym na wąskiej drodze bez poboczy a 160 km/h
potrafią jeździć na drogach niewiele szerszych.
No owszem.
To, co dzieje się na tych kawałkach autostrad przekracza możliwośc pojmowania
amerykańskiego policjanta.
Ale co sie dzieje ? Ze z rzadka ktos przekroczy 125mph ? :-)

Dla nich 100 mph to już wystarczający powód, żeby zabić...

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

35 Data: Maj 12 2008 15:49:13
Temat: Re: automat i
Autor: Alex81 

Dnia Mon, 12 May 2008 16:16:58 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Amerykanie nie zwykli popierdalac tak jak to sie robi w Polsce.
dlatego pisze o 130 - zdaje się coś koło tego jest w USA max dozwolona
prędkość - poza tym obejrzyj choćby TVN Turbo z pościgami z USA -
zdziwisz się :)

Nie zdziwię się - głupota Amerykanów dawno przestała mnie dziwić. Tam
jazda 160 km/h wiąże się z zalegalizowanym zabójstwem przez policjanta.

Jakieś źródło?

--
pzdr
Alex

36 Data: Maj 12 2008 17:55:25
Temat: Re: automat i
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Alex81,

Monday, May 12, 2008, 5:49:13 PM, you wrote:

Amerykanie nie zwykli popierdalac tak jak to sie robi w Polsce.
dlatego pisze o 130 - zdaje się coś koło tego jest w USA max dozwolona
prędkość - poza tym obejrzyj choćby TVN Turbo z pościgami z USA -
zdziwisz się :)
Nie zdziwię się - głupota Amerykanów dawno przestała mnie dziwić. Tam
jazda 160 km/h wiąże się z zalegalizowanym zabójstwem przez policjanta.
Jakieś źródło?

Mało się naoglądałeś w TV amerykańskich pościgów?
Eskalacja i doprowadzanie do wypadków - nawet to trenują. Mają w
dupie, czy przez ich zagrywki nie ucierpią osoby postronne.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

37 Data: Maj 12 2008 16:06:23
Temat: Re: automat i
Autor: Alex81 

Dnia Mon, 12 May 2008 17:55:25 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Hello Alex81,

Monday, May 12, 2008, 5:49:13 PM, you wrote:

Amerykanie nie zwykli popierdalac tak jak to sie robi w Polsce.
dlatego pisze o 130 - zdaje się coś koło tego jest w USA max
dozwolona prędkość - poza tym obejrzyj choćby TVN Turbo z pościgami z
USA - zdziwisz się :)
Nie zdziwię się - głupota Amerykanów dawno przestała mnie dziwić. Tam
jazda 160 km/h wiąże się z zalegalizowanym zabójstwem przez
policjanta.
Jakieś źródło?

Mało się naoglądałeś w TV amerykańskich pościgów? Eskalacja i
doprowadzanie do wypadków - nawet to trenują. Mają w dupie, czy przez
ich zagrywki nie ucierpią osoby postronne.

Po pierwsze prosiłem o źródło tych rewelacji o rzekomej legalizacji
zabójstw przez policjantów a napisałeś mi o tym co widać w TV. Może
uważasz że po Frisco ścigają się jak w Bullicie, ze skakaniem na każdym
skrzyżowaniu? Druga sprawa - akurat w tych programach zwykle widać
trwający długo, dłuuuugo pościg który kończy się albo brakiem paliwa u
uciekającego albo zepchnięciem go z drogi gdy zaistnieje taka bezpieczna
dla osób postronnych możliwość. A, no i jeszcze "w telewizji pokazują" że
samochód po takim klasycznym strzale w tył (tudzież ćwiartkę) przebywa
spory dystans poślizgiem wytracając prędkość i wówczas rozbija się przy
stosunkowo niewielkiej prędkości.

--
pzdr
Alex

38 Data: Maj 12 2008 19:54:55
Temat: Re: automat i
Autor: Marcin Stankiewicz 

Dnia Mon, 12 May 2008 17:55:25 +0200, RoMan Mandziejewicz na
pl.misc.samochody napisał(a):

Eskalacja i doprowadzanie do wypadków - nawet to trenują. Mają w
dupie, czy przez ich zagrywki nie ucierpią osoby postronne.

Z lekka chyba się mylisz. Prawdą jest, że trenują. Trenują manewr zwany
PIT/TVI/fishtailing - ale to jest jedyna prawda zawarta w Twoim poście.

Wykonanie tego manewru jest jednak obostrzone wieloma założeniami.

Jednym z podstawowych jest to, że prędkość w chwili wykonywania manewru
nie powinna przekraczać 35 m/h - 55 km/h. Dodatkowo zaleca się
wykonywanie go w miejscach bezpiecznych dla ściganego, ścigającego oraz
innych uczestników ruchu. I jeszcze parę innych, nie mniej ważnych.

Dodatkowo - kilka lat temu policje stanowe otrzymały zalecenie aby w
przypadku pościgu za kierowcą który nie stwarza dużego zagrożenia na drodze
powstrzymać się od wszelkich działań, poza samą obserwacją i czekaniem na
rozwój wydarzeń. Obecnie pościgi trwają zdecydowanie dłużej niż kiedyś, bo
po prostu w większości przypadków ścigający czekają aż ściganemu zabraknie
paliwa/rozwali opony/sam się zatrzyma/itp.

Natomiast co do samej szybkiej jazdy na autostradach. W większości
przypadków nie czepiają się, gdy jedzie parę samochodów z tą samą
prędkością, nawet gdy jest ona wyższa od dopuszczalnej. Pod warunkiem, że
prędkość ta nie jest wyższa o więcej niż 20 mil od dopuszczalnej/większa od
80 m/h. Wtedy możesz zostać oskarżony o tzw. reckless driving, które to
jest przestępstwem kryminalnym - kary są duże i uciążliwe, włącznie z karą
więzienia. Oczywiście podstawy do oskarżenia o to przestępstwo sa różne w
różnych stanach, ale jako generalną zasadę można przyjąć to co jest normą
prawną w stanie Virginia.

Ciekawą sprawą natomiast jest jazda w stylu : prawy pas -> lewy -> prawy
nie przekraczając jednak dopuszczalnego limitu ( tam raczej nikt nie
zjeżdza ze swojego pasa, nawet jak mu zamrugasz ;-) ). Policjant w 99%
przypadków co najwyżej okarży Cię o niewłaściwą zmianę pasa ruchu i
dostaniesz mały mandat - mimo że takie zachowanie jest z reguły dużo
bardziej niebezpieczne od szybkiej jazdy.

Amerykanie raczej nie jeżdzą szybko. 75 mil jest to ich taki safe level,
którego starają się nie przekraczać. Inna sprawa to to, że nie mają po co.

A co do samych "gotujących się" ASB - jeżdząc po amerykańskich highway'ach
można od czasu do czasu spotkać stojącego na poboczu, dymiącego Forda,
jakieś GM, ewentualnie innego Chevy - ale są to generalnie samochody stare,
na pewno mające więcej niż 10 lat.

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Proście, a nie będzie wam dane, Kobiety chcą być zdobywane."

39 Data: Maj 13 2008 11:27:51
Temat: Re: automat i
Autor: J.F. 

On Mon, 12 May 2008 19:54:55 +0200,  Marcin Stankiewicz wrote:

Jednym z podstawowych jest to, że prędkość w chwili wykonywania manewru
nie powinna przekraczać 35 m/h - 55 km/h.

To by sie chyba te filmiki na youtube nie pokazywaly ?

Dodatkowo - kilka lat temu policje stanowe otrzymały zalecenie aby w
przypadku pościgu za kierowcą który nie stwarza dużego zagrożenia na drodze
powstrzymać się od wszelkich działań, poza samą obserwacją i czekaniem na
rozwój wydarzeń. Obecnie pościgi trwają zdecydowanie dłużej niż kiedyś, bo
po prostu w większości przypadków ścigający czekają aż ściganemu zabraknie
paliwa/rozwali opony/sam się zatrzyma/itp.

Hm, ameryka duzy kraj, ale chyba przecietne auto dojedzie jednak
do strefy gdzie "stwarza zagrozenie", albo poza zasieg lokalnej
policji ..

J.

40 Data: Maj 13 2008 13:16:38
Temat: Re: automat i
Autor: Marcin Stankiewicz 

Dnia Tue, 13 May 2008 11:27:51 +0200, J.F. na pl.misc.samochody napisał(a):

To by sie chyba te filmiki na youtube nie pokazywaly ?

Nie powinna. Jeśli zaś sytuacja tego wymaga - czyt. styl jazdy uciekającego
stwarza większe zagrożenie niż ewentualne wykonanie manewru - próba
zatrzymania jest podejmowana.

Hm, ameryka duzy kraj, ale chyba przecietne auto dojedzie jednak
do strefy gdzie "stwarza zagrozenie", albo poza zasieg lokalnej
policji ..

Poza zasięg lokalnej policji ? Mówisz o przekroczeniu granicy stanu ? Nie
ma problemu - pościg albo jest kontynuowany przez policję "nowego" albo
dotychczasowa grupa pościgowa dostaje zezwolenie na kontynuację.
Ewentualnie wkraczają siły federalne ;-)

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Góralu, czy nie jest ci żal / Odchodzić od stron ojczystych? Michał
Bałucki (1837 - 1901)"

41 Data: Maj 13 2008 15:13:57
Temat: Re: automat i
Autor: J.F. 

On Tue, 13 May 2008 13:16:38 +0200,  Marcin Stankiewicz wrote:

Dnia Tue, 13 May 2008 11:27:51 +0200, J.F. na pl.misc.samochody napisał(a):
To by sie chyba te filmiki na youtube nie pokazywaly ?

Nie powinna. Jeśli zaś sytuacja tego wymaga - czyt. styl jazdy uciekającego
stwarza większe zagrożenie niż ewentualne wykonanie manewru - próba
zatrzymania jest podejmowana.

Jak jedzie ponad 100mph ? :-)

Bo w ogolnosci nie bardzo sobie wyobrazam zeby uciekinier zwalnial
ponizej 35mph :-)

Hm, ameryka duzy kraj, ale chyba przecietne auto dojedzie jednak
do strefy gdzie "stwarza zagrozenie", albo poza zasieg lokalnej
policji ..

Poza zasięg lokalnej policji ? Mówisz o przekroczeniu granicy stanu ?

Raczej county, albo miasta.

Nie ma problemu - pościg albo jest kontynuowany przez policję "nowego"

A tam w hamulec i nawet go zatrzymac nie mozna jesli to inny stan ?
:-)

albo dotychczasowa grupa pościgowa dostaje zezwolenie na kontynuację.

Zdarza sie to miedzy stanami ?

J.

42 Data: Maj 13 2008 15:38:46
Temat: Re: automat i
Autor: Marcin Stankiewicz 

Dnia Tue, 13 May 2008 15:13:57 +0200, J.F. na pl.misc.samochody napisał(a):

On Tue, 13 May 2008 13:16:38 +0200,  Marcin Stankiewicz wrote:
Dnia Tue, 13 May 2008 11:27:51 +0200, J.F. na pl.misc.samochody napisał(a):
To by sie chyba te filmiki na youtube nie pokazywaly ?
Nie powinna. Jeśli zaś sytuacja tego wymaga - czyt. styl jazdy uciekającego
stwarza większe zagrożenie niż ewentualne wykonanie manewru - próba
zatrzymania jest podejmowana.
Jak jedzie ponad 100mph ? :-)

Bo w ogolnosci nie bardzo sobie wyobrazam zeby uciekinier zwalnial
ponizej 35mph :-)

Po raz kolejny - jeśli styl i prędkość jazdy uciekiniera powodują
potencjalnie większe zagrożenie niż potencjalne szkody wynikające z
wykonania manewru taktycznego, to taki jest podejmowany. I tyle.

Widziałeś może jakieś statystyki/badania mówiące o szkodach powstałych z
powodu wykonania tegoż manewru taktycznego ?

Hm, ameryka duzy kraj, ale chyba przecietne auto dojedzie jednak
do strefy gdzie "stwarza zagrozenie", albo poza zasieg lokalnej
policji ..
Poza zasięg lokalnej policji ? Mówisz o przekroczeniu granicy stanu ?
Raczej county, albo miasta.

A co to za problem ? Żaden. Opowieści o zatrzymywaniu się policjantów na
jakiejś tam granicy wewnętrznej, powstałe po obejrzeniu "Mistrz kierownicy
ucieka" można odłożyć do lamusa.

Nie ma problemu - pościg albo jest kontynuowany przez policję "nowego"
A tam w hamulec i nawet go zatrzymac nie mozna jesli to inny stan ?
:-)

A dlaczego nie można ? Myślisz, że za przestępsto popełnione w stanie NY
nie zatrzymają Cię w NJ ? Spokojnie.

albo dotychczasowa grupa pościgowa dostaje zezwolenie na kontynuację.
Zdarza sie to miedzy stanami ?

Oczywiście. Dlaczego miałoby się nie zdarzać ? USA to jest państwo bardzo
policyjne - jak gonią zająca to nie odpuszczają. Poza tym napisałem już -
oprócz służb stanowych są jeszcze federalne, a tych nie dotyczą żadne
ograniczenia.

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Nie zawsze nadchodzi to, czego się spodziewamy. Ważne jest to, co jest
teraz. Stanisława Fleszarowa - Muskat: Czterech mężczyzn na brzegu lasu"

43 Data: Maj 12 2008 16:13:09
Temat: Re: automat i
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Tadeusz,

Monday, May 12, 2008, 3:26:29 PM, you wrote:

[...]

I co maja do tego polskie drogi?
Podaj parę przykładów gdzie możesz w PL np. 1 (słownie:
jedną) godzinę jechać CIĄGLE z prędkością powyżej 130km/h...

A4 od Gliwic do Wrocka? Oczywiście w dniach, gdy jest zakaz ruchu
TIRów ;)

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

44 Data: Maj 12 2008 23:00:57
Temat: Re: automat i
Autor: Mario 

Tadeusz pisze:


Użytkownik "DoQ " <> napisał w wiadomości news:.pl...
Tadeusz  napisał(a):

jasne :)
2 pytania: ZA ILE i w realiach polskich dróg PO CO? :)

Za niewiele...

tzn. ile ?


100$
http://store.summitracing.com/egnsearch.asp?N=700+115+306480&D=306480

Powiedzmy, przesylka + zalozenie (mozna samemu) wyjdzie jakies 400pln.
Duzo? Jak porownac do tego remont skrzyni....

pozdrawiam
mario

45 Data: Maj 12 2008 23:02:28
Temat: Re: automat i "N" na postoju z włączonym silnikiem
Autor: Mario 

w realiach polskich dróg PO CO? :)



ja dawno temu dobilem skrzynke w Firebirdzie, jadac z Wawy do Bielsko-Bialej caly czas prawie 140-150kmh. (pozno bylo i daawno temu)

pozdrawiam
mario

46 Data: Maj 12 2008 16:38:50
Temat: Re: automat i "N" na postoju z włączonym silnikiem
Autor: Szczepan Majdański 

Jak to jest z wrzucaniem N przy zjeździe z górki?

w instrukcji od peugeot 406 autoamt 2.0 pisza ze zabronione jest wrzucannie
N podczas jazdy-dlaczego? nnie wiem

47 Data: Maj 12 2008 18:32:30
Temat: Re: automat i "N" na postoju z włączonym silnikiem
Autor: scream 

Dnia Mon, 12 May 2008 16:38:50 +0200, Szczepan Majdański napisał(a):

w instrukcji od peugeot 406 autoamt 2.0 pisza ze zabronione jest wrzucannie
N podczas jazdy-dlaczego? nnie wiem

Cholera wie. Z tego co wiem, jezeli predkosc nie bedzie rosla to wrzucenie
N podczas jazdy nie zaszkodzi skrzyni (czyli odpada wrzucanie na zjeździe z
górki).

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

48 Data: Maj 12 2008 17:29:09
Temat: Re: automat i "N" na postoju z włączonym silnikiem
Autor: Brzezi 

pon, 12 maj 2008 o 18:32 GMT, scream napisał(a):

w instrukcji od peugeot 406 autoamt 2.0 pisza ze zabronione jest wrzucannie
N podczas jazdy-dlaczego? nnie wiem
Cholera wie. Z tego co wiem, jezeli predkosc nie bedzie rosla to wrzucenie
N podczas jazdy nie zaszkodzi skrzyni (czyli odpada wrzucanie na zjeździe z
górki).

Tylko jest problem, bo najlepiej zeby wrzucic spowrotem D trzeba sie
zatrzymac lub conajmniej zwolnic sie do predkosci toczenia sie...

Pozdrawiam
Brzezi
--
[    E-mail:  ][   Ta sygnatura zostala automagicznie      ]
[       Ekg: #3781111            ][   wygenerowana programem Signify v1.14.   ]
[ LinuxUser: #249916             ][   Po ten i inne super programy,           ]
                                  [   zajrzyj na http://www.debian.org/       ]

49 Data: Maj 12 2008 16:38:16
Temat: Re: automat i "N" na postoju z włączonym silnikiem
Autor: Michal k. 

jak to jest w automatach, czy stojąc w korku lub na swiatłach, moge sobie
przełączać z D na N i odwrotnie? ktoś mnie postraszył że "w ten sposób
szybko załatwię skrzynię". Czy to prawda? czasem wygodniej

mozna robic tak, ale nie jest to zalecane - bo w jakis tam sposob obciaza
sie skrzynie
generalnie taka zmiana to jakas zmiana cisnienia oleju itd. i teoretycznie
moze sie zuzyc bardziej niz trzyamjac tylko nige na hamulcu...


M

50 Data: Maj 12 2008 18:27:35
Temat: Re: automat i "N" na postoju z włączonym silnikiem
Autor: kuba (aka cita) 

komar wrote:

Witam,
jak to jest w automatach, czy stojąc w korku lub na swiatłach, moge
sobie przełączać z D na N i odwrotnie? ktoś mnie postraszył że "w ten
sposób szybko załatwię skrzynię".

bo jets w tym ziarnko prawdy

Czy to prawda? czasem wygodniej
wrzucić na N niż trzymać hamulec :) Jak to jest z wrzucaniem N przy
zjeździe z górki?


nie robi sie czegoś takiego anie w manualu, ani w automacie (zwłaszcza w
automacie).
Dlaczego nie w manualu przeczytasz wiele wypowiedzi na pms i internecie
ogolnie, poza tym powinieneś wiedzieć z kursu na prawo jazdy, a w automacie
ponadto ze wzgledu na budowe skrzyń i to, ze nie są przystosowane to takich
nagłych zmian cisnienia oleju, który to steruje skrzynią w czasie pracy.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita)
gg - do znalezienia we własnym zakresie
www.cita.pl          www.autoeden.com.pl

51 Data: Maj 12 2008 19:51:44
Temat: Re: automat i "N" na postoju z włączonym silnikiem
Autor: Lewis 


jak to jest w automatach, czy stojąc w korku lub na swiatłach, moge
sobie przełączać z D na N i odwrotnie? ktoś mnie postraszył że "w ten sposób szybko załatwię skrzynię". Czy to prawda? czasem wygodniej wrzucić na N niż trzymać hamulec :) Jak to jest z wrzucaniem N przy zjeździe z górki?

Dobra a ja mam z kolei inne pytanie.
Jak się przedstawia sprawa zmiany D na 3 jak sobie jade za jakąś zawalidrogą (np80km/h co daje 2000obr) i chcem wymusić zrzucenie biegu bez dodawania gazu, zeby zwiększyć obroty nie zwiększając prędkości? Mozna tak?


--
Pozdrawiam
Lewis
red GSF 400 na sprzedaż
Audi A6 C4 2.8 V6 142kW

52 Data: Maj 12 2008 23:45:34
Temat: Re: automat i "N" na postoju z włączonym silnikiem
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *Lewis* napisał:

Dobra a ja mam z kolei inne pytanie.
Jak się przedstawia sprawa zmiany D na 3 jak sobie jade za jakąś zawalidrogą
(np80km/h co daje 2000obr) i chcem wymusić zrzucenie biegu bez dodawania
gazu, zeby zwiększyć obroty nie zwiększając prędkości? Mozna tak?

W jakim celu chcesz tak zrobić?

Krzysiek Kiełczewski

53 Data: Maj 12 2008 23:55:04
Temat: Re: automat i "N" na postoju z włączonym silnikiem
Autor: Lewis 


Dobra a ja mam z kolei inne pytanie.
Jak się przedstawia sprawa zmiany D na 3 jak sobie jade za jakąś zawalidrogą
(np80km/h co daje 2000obr) i chcem wymusić zrzucenie biegu bez dodawania
gazu, zeby zwiększyć obroty nie zwiększając prędkości? Mozna tak?

W jakim celu chcesz tak zrobić?

Ano w takim ze jak jade za rzeczonym zawalidrogą i jak widze ze będe miał lukę do wyprzedzenia to chcem wcześniej zrzucić bieg i mieć 3500obr zeby odrazu zabrać sie do wyprzedzenia, bez wciskania pedału w podłoge tuż przed manewrem zeby komp sam zrzucił bieg (co wg mnie mniej obciąża skrzynie niż zrzut biegu przy kickdownie), a gdy będe juz blizej końca manewru spowrotem wrzucam D i jade sobie dalej.

Tylko czy takie ręczne wrzucenie 3 a później D w trakcie jazdy jest humanitarne dla samochodu.

--
Pozdrawiam
Lewis
red GSF 400 na sprzedaż
Audi A6 C4 2.8 V6 142kW

54 Data: Maj 13 2008 03:31:37
Temat: Re: automat i "N" na postoju z włączonym silnikiem
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *Lewis* napisał:

Ano w takim ze jak jade za rzeczonym zawalidrogą i jak widze ze będe miał
lukę do wyprzedzenia to chcem wcześniej zrzucić bieg i mieć 3500obr zeby
odrazu zabrać sie do wyprzedzenia, bez wciskania pedału w podłoge tuż przed
manewrem zeby komp sam zrzucił bieg (co wg mnie mniej obciąża skrzynie niż
zrzut biegu przy kickdownie), a gdy będe juz blizej końca manewru spowrotem
wrzucam D i jade sobie dalej.

Tylko czy takie ręczne wrzucenie 3 a później D w trakcie jazdy jest
humanitarne dla samochodu.

Przecież od tego jest automatyczna skrzynia, by redukcję zrobić za
Ciebie... Jak chcesz samemu mieszać to weź manuala. A co do obciążeń
skrzyni: IMO sterowanie skrzynią lepiej wie co jej służy niż kierowca,
który chce ją traktować jak manualną.

Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

55 Data: Maj 13 2008 08:46:50
Temat: Re: automat i "N" na postoju z włączonym silnikiem
Autor: Lewis 


Przecież od tego jest automatyczna skrzynia, by redukcję zrobić za
Ciebie... Jak chcesz samemu mieszać to weź manuala. A co do obciążeń
skrzyni: IMO sterowanie skrzynią lepiej wie co jej służy niż kierowca,
który chce ją traktować jak manualną.

Z tym ze automat robi to w momęcie jak wciskam mu gaz. Moge to zrobić jedynie w momęcie jak znajde sie na przeciwnym pasie gdy zawalidroga jest obok mnie bo inaczej wjade rzeczonemu w dupsko.
Nie chcem robić z automatu manuala a jedynie w sytuacjach bardziej stresowych jak jest ciasno przewidzieć sytuajce i pomóc komputerowi skrzyni pomyśleć.
To jak dopuszcza sie takie manewrowanie D->3->D?


--
Pozdrawiam
Lewis
red GSF 400 na sprzedaż
Audi A6 C4 2.8 V6 142kW

56 Data: Maj 13 2008 01:02:04
Temat: Re: automat i "N" na postoju z włączonym silnikiem
Autor:

Lewis napisał(a):

To jak dopuszcza sie takie manewrowanie D->3->D?

Dopuszcza pod warunkiem, że prędkość jest na tyle niska, iż pozwala na
jazdę na "trójce".
Ale w czym problem wcisnąć gaz w podłogę chwilę przed wyprzedzeniem?
Automatem też trzeba nauczyć się jeździć, a nie powielać schematy
znane z manuala ;-)
--
Gom

57 Data: Maj 13 2008 12:03:49
Temat: Re: automat i "N" na postoju z włączonym silnikiem
Autor: Lewis 


Dopuszcza pod warunkiem, że prędkość jest na tyle niska, iż pozwala na
jazdę na "trójce".
Ale w czym problem wcisnąć gaz w podłogę chwilę przed wyprzedzeniem?
Automatem też trzeba nauczyć się jeździć, a nie powielać schematy
znane z manuala ;-)

O i o to mi chodziło.

Czasami są sytuacje ze nie chcem wciskać pedału w podłoge. Daje to w efekcie niezłe wcisnięcie w fotel a wioze małe dziecko czy starszą osobe, które akurat nie lubią takich mocnych przyspieszeń a jednocześnie chcem w miare szybko wykonać manewr wyprzedzania.


--
Pozdrawiam
Lewis
red GSF 400 na sprzedaż
Audi A6 C4 2.8 V6 142kW

58 Data: Maj 13 2008 10:26:03
Temat: Re: automat i
Autor: DoQ  

Lewis  napisał(a):

Czasami są sytuacje ze nie chcem wciskać pedału w podłoge. Daje to w efekcie

(...)

CHCĘ !


Pozdrawiam
Pawel

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

59 Data: Maj 13 2008 12:30:11
Temat: Re: automat i
Autor: Lewis 

CHCĘ !

Ale ja nie ;)

Dobra dobra już dowiedziałem sie czego chciałem.


--
Pozdrawiam
Lewis
red GSF 400 na sprzedaż
Audi A6 C4 2.8 V6 142kW

60 Data: Maj 13 2008 12:32:32
Temat: Re: automat i "N" na postoju z włączonym silnikiem
Autor: Boombastic 

Czasami są sytuacje ze nie chcem wciskać pedału w podłoge. Daje to w efekcie niezłe wcisnięcie w fotel a wioze małe dziecko czy starszą osobe, które akurat nie lubią takich mocnych przyspieszeń a jednocześnie chcem w miare szybko wykonać manewr wyprzedzania.

To wystarczy się tylko nauczyć jeździc autem z ASB by pedałem gazu zredukować o jeden bieg, a nie o dwa.

61 Data: Maj 13 2008 03:34:27
Temat: Re: automat i "N" na postoju z włączonym silnikiem
Autor:

Lewis napisał(a):

Czasami są sytuacje ze nie chcem wciskać pedału w podłoge. Daje to w efekcie
niezłe wcisniście w fotel a wioze małe dziecko czy starszą osobe, które
akurat nie lubią takich mocnych przyspieszeń a jednocześnie chcem w miare
szybko wykonać manewr wyprzedzania.

Automat w moim aucie (W202) potrafi zredukować bieg podczas
mocniejszego wciśnięcia pedału gazu, nie muszę od razu naciskać do
oporu (kick down). Podejrzewam, że inne automaty też mają taką
możliwość.
Z wachlowaniem lewarkiem zmiany biegów trzeba uważać, W202 ma co
prawda blokadę wrzucenia niższego biegu, jeśli obroty silnika są za
wysokie. Ale nie wiem, czy jest tak w innych skrzyniach.

--
Gom

62 Data: Maj 14 2008 19:28:55
Temat: Re: automat i "N" na postoju z włączonym silnikiem
Autor: Brzezi 

wto, 13 maj 2008 o 12:03 GMT, Lewis napisał(a):

Czasami są sytuacje ze nie chcem wciskać pedału w podłoge. Daje to w efekcie
niezłe wcisnięcie w fotel a wioze małe dziecko czy starszą osobe, które
akurat nie lubią takich mocnych przyspieszeń a jednocześnie chcem w miare
szybko wykonać manewr wyprzedzania.

Podczas jazdy autoamtem zapominasz ze masz biegi, masz tylko pedal gazu
ktory przeklada sie na przyspieszenie:

dziala to tak:
wciskasz gaz lekko: lekko przypieszasz
wciskasz gaz mocno: przyspieszasz mocno

jezeli wcisniesz gaz jeszcze mocniej, to znaczy ze chcesz przypieszyc
jeszcze mocniej, jezeli obroty spelniaja odpowiednie warunki, skrzynia
autoamtycznie zredukuje bieg, jezeli wcisniesz jeszcze mocniej, moze
zredukowac o kolejny bieg, czyli w sumie dwa, w ekstremalnych przypadkach
jezeli wcisniesz do konca i jeszcze kickdown moze zredukowac o jeszcze
jeden bieg, ale to zalezy od konkretnej skrzyni...

czyli jeszcze raz wbij sobie do glowy: zapominasz o biegach -> pedal gazu odpowiada
przyspieszeniu jakie chcesz osiagnac...

Pozdrawiam
Brzezi
--
[    E-mail:  ][                                           ]
[       Ekg: #3781111            ][                                           ]
[ LinuxUser: #249916             ][                                           ]

63 Data: Maj 13 2008 12:40:14
Temat: Re: automat i "N" na postoju z włączonym silnikiem
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *Lewis* napisał:

Z tym ze automat robi to w momęcie jak wciskam mu gaz. Moge to zrobić
jedynie w momęcie jak znajde sie na przeciwnym pasie gdy zawalidroga jest
obok mnie bo inaczej wjade rzeczonemu w dupsko.

Najpier naucz się wyprzedzać, tak w ogóle, bez wnikania w rodzaj
skrzyni.

Nie chcem robić z automatu manuala a jedynie w sytuacjach bardziej
stresowych jak jest ciasno przewidzieć sytuajce i pomóc komputerowi skrzyni
pomyśleć.

On to zrobi lepiej od Ciebie.

Krzysiek Kiełczewski

64 Data: Maj 13 2008 08:42:02
Temat: Re: automat i "N" na postoju z włączonym silnikiem
Autor: scream 

Dnia Mon, 12 May 2008 23:55:04 +0200, Lewis napisał(a):

Ano w takim ze jak jade za rzeczonym zawalidrogą i jak widze ze będe miał
lukę do wyprzedzenia to chcem wcześniej zrzucić bieg i mieć 3500obr zeby
odrazu zabrać sie do wyprzedzenia, bez wciskania pedału w podłoge tuż przed
manewrem zeby komp sam zrzucił bieg (co wg mnie mniej obciąża skrzynie niż
zrzut biegu przy kickdownie), a gdy będe juz blizej końca manewru spowrotem
wrzucam D i jade sobie dalej.

Co za bezsens. Kup sobie auto z manualną skrzynią... Sterownik skrzyni wie
lepiej od Ciebie kiedy zrzucic bieg, takze uzywaj kickdownu bo do tego on
sluzy.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

65 Data: Maj 13 2008 22:01:13
Temat: Re: automat i "N" na postoju z włączonym silnikiem
Autor: kuba (aka cita) 

Lewis wrote:


Dobra a ja mam z kolei inne pytanie.
Jak się przedstawia sprawa zmiany D na 3 jak sobie jade za jakąś
zawalidrogą (np80km/h co daje 2000obr) i chcem wymusić zrzucenie
biegu bez dodawania gazu, zeby zwiększyć obroty nie zwiększając
prędkości? Mozna tak?



Mozesz, do tego (m.in) to jest.
Musisz tylko uwazac, zeby nie wrzucić biegu w momencie, kiedy obroty silnika
na biegu wyższym są zwbyt wysokie, zeby włączyć niższy (choć większośc
skrzyń jest już przed tym zabezpieczona)


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita)
gg - do znalezienia we własnym zakresie
www.cita.pl          www.autoeden.com.pl

66 Data: Maj 13 2008 22:34:54
Temat: Re: automat i "N" na postoju z włączonym silnikiem
Autor: Lewis 


Mozesz, do tego (m.in) to jest.
Musisz tylko uwazac, zeby nie wrzucić biegu w momencie, kiedy obroty silnika na biegu wyższym są zwbyt wysokie, zeby włączyć niższy (choć większośc skrzyń jest już przed tym zabezpieczona)

Dzieki.

--
Pozdrawiam
Lewis
red GSF 400 na sprzedaż
Audi A6 C4 2.8 V6 142kW

67 Data: Maj 15 2008 11:04:40
Temat: Re: automat i "N" na postoju z włączonym silnikiem
Autor: Massai 

Lewis nastukał(-a):


> jak to jest w automatach, czy stojąc w korku lub na swiatłach, moge
> sobie przełączać z D na N i odwrotnie? ktoś mnie postraszył że "w
> ten  sposób szybko załatwię skrzynię". Czy to prawda? czasem
> wygodniej wrzucić  na N niż trzymać hamulec :) Jak to jest z
> wrzucaniem N przy zjeździe z  górki?

Dobra a ja mam z kolei inne pytanie.
Jak się przedstawia sprawa zmiany D na 3 jak sobie jade za jakąś
zawalidrogą (np80km/h co daje 2000obr) i chcem wymusić zrzucenie
biegu bez dodawania gazu, zeby zwiększyć obroty nie zwiększając
prędkości? Mozna tak?

Można.
Jeden mój stary automat zamiast trybu D3 ma po prostu guzik
włączajacy/wyłączający używanie 4 biegu.
Pyk, chwila zastanowienia czy można zredukowac i sam zmienia.

Drugi mój automat, nowszy, ma opcję "ręcznej" zmiany biegów i tu też to
samo - zmienia jak uzna że można.

A co do zmiany w trakcie jazdy - do tego właśnie jest to stworzone.
Np. jazda pod górę, na 4 sobie nie radzi, na 3 jedzie ale ciągle
usiłuje wrzuć 4. Wtedy włączasz D3.

Aha, i do wyprzedzania to sie CZASAMI przydaje. Ot, żeby szybciej
wystartować do wyprzedzania.
Tylko czasami, w ciągu paru ostatnich dni na trasie 1500 km tylko raz
tak tego użyłem.

--
Pozdro
Massai

68 Data: Maj 15 2008 16:24:51
Temat: Re: automat i "N" na postoju z włączonym silnikiem
Autor: Lewis 


Aha, i do wyprzedzania to sie CZASAMI przydaje. Ot, żeby szybciej
wystartować do wyprzedzania.
Tylko czasami, w ciągu paru ostatnich dni na trasie 1500 km tylko raz
tak tego użyłem.

Nie mam zamiaru tego używać za każdym razem jak będe chciał kogoś wyprzedzić. Ale dobra nie będe się produkować niech będzie ze nie umiem jeździć automatem, nie umiem wyprzedzać, wogóle prawko to za masło dostałem.

Chodziło mi tylko o sam fakt możności zmiany D->3->D odpowiedź już znam, dzięki wielkie wszystkim.

--
Pozdrawiam
Lewis
red GSF 400 na sprzedaż
Audi A6 C4 2.8 V6 142kW

69 Data: Maj 15 2008 15:15:41
Temat: Re: automat i "N" na postoju z włączonym silnikiem
Autor: Brzezi 

czw, 15 maj 2008 o 16:24 GMT, Lewis napisał(a):

Nie mam zamiaru tego używać za każdym razem jak będe chciał kogoś
wyprzedzić. Ale dobra nie będe się produkować niech będzie ze nie umiem
jeździć automatem, nie umiem wyprzedzać, wogóle prawko to za masło dostałem.

No z tego co pisales to nie umiesz wyprzedzac....

jezeli chcesz wykonac manerw wyprzedzania, to nie siedzisz komus 30cm za
bagaznikiem(z tego co piszesz takie cos wynika), tylko conajmniej
kilkanascie metrow..., jak widzisz ze z naprzeciwka nadjezdza ostatni
samochod, to juz zaczynasz przyspieszac, jak juz przejedzie, zjezdzasz na
lewy pas majac juz wieksza predkosc od samochodu wyprzedzanego..., w taki
sposob wykonasz duzo szybciej i bezpieczniej wyprzedzanie...

Pozdrawiam
Brzezi
--
[    E-mail:  ][  GEEK CODE [Version: 3.12]: GCM dpu s+:-  ]
[       Ekg: #3781111            ][  a-- - C+++ UL++ P+ L+++ E-- - W+++ N+++    ]
[ LinuxUser: #249916             ][  o-- K- w-- - O-- M- V- PS PE Y PGP-- - t+  ]
                                  [  5- X++ R* tv+ b- DI- D+ G+ e- h! r y--    ]

70 Data: Maj 15 2008 17:30:32
Temat: Re: automat i "N" na postoju z włączonym silnikiem
Autor: Lewis 

jezeli chcesz wykonac manerw wyprzedzania, to nie siedzisz komus 30cm za
bagaznikiem(z tego co piszesz takie cos wynika), tylko conajmniej
kilkanascie metrow..., jak widzisz ze z naprzeciwka nadjezdza ostatni
samochod, to juz zaczynasz przyspieszac, jak juz przejedzie, zjezdzasz na
lewy pas majac juz wieksza predkosc od samochodu wyprzedzanego..., w taki
sposob wykonasz duzo szybciej i bezpieczniej wyprzedzanie...

Nie chodziło mi o siedzenie na dupie aczkolwiek mogło to tak wyglądać, chodziło mi sytuacje gdy jest ciasno z przeciwka, naciskając lekko gaz owszem zredukuje bieg ale jednocześnie przyspieszy i wtedy wsiąde komuś na dupe, bo się okaże ze brakuje jeszcze kilku m zeby koleś z przeciwka mnie miną. Mi cały czas chodzi o zwiększenie obr bez przyspieszenia przed wyprzedzeniem ot cała filozofia.

--
Pozdrawiam
Lewis
red GSF 400 na sprzedaż
Audi A6 C4 2.8 V6 142kW

71 Data: Maj 15 2008 17:53:43
Temat: Re: automat i "N" na postoju z włączonym silnikiem
Autor: Boombastic 

Nie chodziło mi o siedzenie na dupie aczkolwiek mogło to tak wyglądać, chodziło mi sytuacje gdy jest ciasno z przeciwka, naciskając lekko gaz owszem zredukuje bieg ale jednocześnie przyspieszy i wtedy wsiąde komuś na dupe, bo się okaże ze brakuje jeszcze kilku m zeby koleś z przeciwka mnie miną. Mi cały czas chodzi o zwiększenie obr bez przyspieszenia przed wyprzedzeniem ot cała filozofia.

Znaczy się dalej nie łapiesz o co chodzi z automatem. Jeśli masz zamiar wyprzedzic auto, widzisz lukę, to wrzucasz kierunek, naciskasz gaz w podłogę i skrzynia w zalezności redukuje o jeden bieg lub o dwa biegi i jazda - wyprzedzasz. A nie jakies tam przygotowywanie, wcześniejsze redukcje, etc. Ważne by pedał gazu nacisnąć pewnie, bo to pedałem gazu redukujesz biegi, masz dać pewny sygnał do redukcji.

72 Data: Maj 15 2008 17:59:02
Temat: Re: automat i "N" na postoju z włączonym silnikiem
Autor: Lewis 


Znaczy się dalej nie łapiesz o co chodzi z automatem. Jeśli masz zamiar
wyprzedzic auto, widzisz lukę, to wrzucasz kierunek, naciskasz gaz w podłogę i skrzynia w zalezności redukuje o jeden bieg lub o dwa biegi i jazda - wyprzedzasz. A nie jakies tam przygotowywanie, wcześniejsze redukcje, etc. Ważne by pedał gazu nacisnąć pewnie, bo to pedałem gazu redukujesz biegi, masz dać pewny sygnał do redukcji.

Dobra nagram filmik o co mi chodzi.


--
Pozdrawiam
Lewis
red GSF 400 na sprzedaż
Audi A6 C4 2.8 V6 142kW

73 Data: Maj 16 2008 06:08:03
Temat: Re: automat i "N" na postoju z włączonym silnikiem
Autor: Massai 

Lewis nastukał(-a):


> Znaczy się dalej nie łapiesz o co chodzi z automatem. Jeśli masz
> zamiar wyprzedzic auto, widzisz lukę, to wrzucasz kierunek,
> naciskasz gaz w  podłogę i skrzynia w zalezności redukuje o jeden
> bieg lub o dwa biegi i  jazda - wyprzedzasz. A nie jakies tam
> przygotowywanie, wcześniejsze  redukcje, etc. Ważne by pedał gazu
> nacisnąć pewnie, bo to pedałem gazu  redukujesz biegi, masz dać
> pewny sygnał do redukcji.

Dobra nagram filmik o co mi chodzi.

Nie nagrywaj, dobrze kombinujesz.
Ostatnio była tu dyskusja na ten temat.
TAK - masz rację, można w ten sposób "ułatwić" sobie wyprzedzanie.
Jedziesz za kimś, przerzucasz na D3 (ale już nie na D2, to co innego),
skrzynia wrzuca trójkę.
Masz dzięki temu od razu np. 3000 obrotów i nie czekasz na redukcję po
kickdownie. Czasem rzeczywiście nie ma czasu/miejsca żeby tak wycelować
z przyspieszaniem, żeby się napędzić przed zmianą pasa.

Ma to jeszcze jedną zaletę - unikasz redukcji w trakcie manewrów, np.
zmiany pasa. Na D może się zdarzyć tak że sandał w podłogę, skręt
kierownicy i w tym momencie redukcja - i tym samym zmiana momentu na
kołach. W 99,99% przypadków nie ma to znaczenia, ale przy
niepewnej/śliskiej nawierzchni taka zmiana MOŻE miec wpływ.
Przyznam że na śniegu wolę mieć np. jakiś tam stały uślizg kół, wiem
czego się spodziewać, dlatego używam "manualnej" zmiany biegów przy
wyprzedzaniu, w ekstremalnych warunkach, w ogóle przez cały czas jadę
na 3.
Na śniegu, na D, można się ciut zdziwić przy ostrzejszej jeździe.

Automaty różnie reagują na gaz, niektóre sa bardzo precyzyjne, inne
wprowadzają więcej swojego widzimisię do zmian biegów.

--
Pozdro
Massai

74 Data: Maj 16 2008 06:22:03
Temat: Re: automat i "N" na postoju z włączonym silnikiem
Autor: Brzezi 

pią, 16 maj 2008 o 08:08 GMT, Massai napisał(a):

TAK - masz rację, można w ten sposób "ułatwić" sobie wyprzedzanie.
Jedziesz za kimś, przerzucasz na D3 (ale już nie na D2, to co innego),
skrzynia wrzuca trójkę.
Masz dzięki temu od razu np. 3000 obrotów i nie czekasz na redukcję po
kickdownie.

Ale nie wiem po co piszesz o kickdownie, wiele samochod w ogole nie ma
kickdowna, i nie jest on w zadnym wypadku wymagany do redukcji..., ja u
siebie kickdowna uzywam bardzo rzadko, w ekstremalnych przypadkach jak na
prawde musze "dac w rure..."

Ma to jeszcze jedną zaletę - unikasz redukcji w trakcie manewrów, np.
zmiany pasa. Na D może się zdarzyć tak że sandał w podłogę, skręt
kierownicy i w tym momencie redukcja - i tym samym zmiana momentu na
kołach. W 99,99% przypadków nie ma to znaczenia, ale przy
niepewnej/śliskiej nawierzchni taka zmiana MOŻE miec wpływ.

z kickdownem owszem moze byc to niebezpieczne, przynajmniej u mnnie przy
kickdownie wlacza sie tryb sportowy, bardzo agresywanie i szybko redukuje i
mocno szarpie jak wkreca sie na 5krpm, dlatego malo kiedy uzywam kicdowna,
w 95% przypadkow wystarczy przyspieszanie bez kickdowna i zmiana biegow
jest plynna... jedynie kwestia wyczucia jak operowac pedalem gazu

Pozdrawiam
Brzezi
--
[    E-mail:  ][                                           ]
[       Ekg: #3781111            ][                                           ]
[ LinuxUser: #249916             ][                                           ]

75 Data: Maj 18 2008 12:19:57
Temat: Re: automat i "N" na postoju z włączonym silnikiem
Autor: Michal_K 

Our newsgroup friend Brzezi wrote:

Ma to jeszcze jedną zaletę - unikasz redukcji w trakcie manewrów, np.
zmiany pasa. Na D może się zdarzyć tak że sandał w podłogę, skręt
kierownicy i w tym momencie redukcja - i tym samym zmiana momentu na
kołach. W 99,99% przypadków nie ma to znaczenia, ale przy
niepewnej/śliskiej nawierzchni taka zmiana MOŻE miec wpływ.

z kickdownem owszem moze byc to niebezpieczne, przynajmniej u mnnie przy
kickdownie wlacza sie tryb sportowy, bardzo agresywanie i szybko redukuje i
mocno szarpie jak wkreca sie na 5krpm, dlatego malo kiedy uzywam kicdowna,
w 95% przypadkow wystarczy przyspieszanie bez kickdowna i zmiana biegow
jest plynna... jedynie kwestia wyczucia jak operowac pedalem gazu
Potwierdzam. Nawet 30 letnie automaty w Mercedesach działały tak (o ile
były sprawne!) że miały sterowanie albo podciśnieniowe albo przez
cięgna gazu i redukowały biegi nie tylko w pozycji kick- down. Jeśli
automat jest sprawny to kumaty kierowca powinien dosłownie po kilku
minutach/kilometrach jazdy z różnymi prędkościami doskonale czuć
silnik, skrzynię i to jak trzeba wcisnąć gaz żeby uzyskać pożądane
przyspieszenie i ile czasu to zajmie.

Jeździłem bardzo różnymi samochodami z automatem, od skrajnie
mułowatych (MB 200D) do umiarkowanie szybkich (Honda Legend SH-AWD 295KM)
i nigdy nie miałem problemu z wyczuciem tego, co potrafi samochód.

Jeśli przedpiszca nie potrafi wyczuć automata to albo coś nie tak ze
skrzynią i jej sterowaniem albo sam jest za bardzo narwany i wtedy
300KM w manualu mu nie pomoże :D


--
Michał

automat i "N" na postoju z włączonym silnikiem



Grupy dyskusyjne