Favoritka - kupować czy nie?
1 | Data: Grudzien 02 2006 23:47:09 |
Temat: Favoritka - kupować czy nie? | |
Autor: Maciej Zieliński | Witam Grupowiczów! 2 |
Data: Grudzien 02 2006 23:56:38 | Temat: Re: Favoritka - kupować czy nie? | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | On 2006-12-02, Maciej Zieliński wrote: Witam Grupowiczów! Jezeli auto sluzbowe masz doswojej dyspozycji to nie kupowalbym niczego ;) -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 3 |
Data: Grudzien 03 2006 00:00:27 | Temat: Re: Favoritka - kupować czy nie? | Autor: Maciej Zieliński | Niby mam slużbowe ale w baaardzo ograniczonym zakresie - tylko po Warszawie 4 |
Data: Grudzien 03 2006 00:45:28 | Temat: Re: Favoritka - kupować czy nie? | Autor: marcin.d | Szczerze? Ladnych pare lat temu mialem favoritke i nie polecam :/ 5 |
Data: Grudzien 03 2006 00:52:59 | Temat: Re: Favoritka - kupować czy nie? | Autor: Maciej Zieliński | To co w takim razie doradzisz motoryzacyjnemu "lajkonikowi"? 6 |
Data: Grudzien 03 2006 02:16:41 | Temat: Re: Favoritka - kupować czy nie? | Autor: marcin.d | To co w takim razie doradzisz motoryzacyjnemu "lajkonikowi"? Nie jestem specem od polecania. Malucha jednak nie polecam :D (tez mialem ;)) Uwazam ze favoritka jest slabym wyborem, znajdziesz cos lepszego. Mysle ze z wymienionych przez ciebie corsa albo polo moze byc calkiem OK Moze jakis japonczyk? pozdrawiam 7 |
Data: Grudzien 03 2006 15:02:24 | Temat: Re: Favoritka - kupowaÄ czy nie? | Autor: JohnyK | Dnia Sun, 3 Dec 2006 02:16:41 +0100 > To co w takim razie doradzisz motoryzacyjnemu "lajkonikowi"? No z tÄ corsÄ to ciÄ trochÄ poniosło chyba :-) Chyba że stare modele nie psujÄ siÄ jak modele C który napsuł mi krwi na maksa (ale to była Ĺmietnikowa wersja 1.0- ani ekonomiczna, ani wygodna, ani tania w eksploatacji). JohnyK 8 |
Data: Grudzien 03 2006 08:43:36 | Temat: Re: Favoritka - kupować czy nie? | Autor: Cyprian Prochot |
Szczerze? Ladnych pare lat temu mialem favoritke i nie polecam :/i jego osprzet. Nie jest to udany model. ja przejechalem pare lat temu Frytka w 2.5 roku kolo 100 tys km sa owszem drobne usterki, ale sa one rzeczywiscie drobne i bardzo tanie w naprawie. co do komfortu - wiadomo , nie jest to lexus, ale na pierwsze auto IMHO bardzo dobry pomysl, zwlaszcza w podanym budzecie. Obecnie na rynku jest pelno starszych wozow ktore sa po prostu lepsze. Ale ale obawiam sie ze w kwocie za jaka mozna kupic frytke nie kupisz nic innego sensownego, co nie jest jezdzacym zlomowiskiem. w tejh cenie polo, fiesty itd to mozna z gruntu odpuscic.... z tego samego rocznika co frytka za 2000 pln polo w dobrym stanie bedzie kosztowac kolo 4-5000 -- pozdrawiam Cyprian Prochot CKMK - white Xantia 1.9 D + Alan 28 / RS39 + AT 1700 9 |
Data: Grudzien 03 2006 23:07:42 | Temat: Re: Favoritka - kupować czy nie? | Autor: theStachoo | Witam! ja przejechalem pare lat temu Frytka w 2.5 roku kolo 100 tys km Tą Frytką? ;-))) MSPANC -- TheStachoo 10 |
Data: Grudzien 03 2006 23:39:41 | Temat: Re: Favoritka - kupować czy nie? | Autor: Adam Płaszczyca | On Sun, 3 Dec 2006 08:43:36 +0100, "Cyprian Prochot" ale obawiam sie ze w kwocie za jaka mozna kupic frytke nie kupisz nic innego Sierrę? :D -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/Fotki/rozne/Tecza/ ___________/ mail: GG: 3524356 11 |
Data: Grudzien 03 2006 12:59:54 | Temat: Re: Favoritka - kupować czy nie? | Autor: mw |
Szczerze? Ladnych pare lat temu mialem favoritke i nie polecam :/Też miałem favke, bardzo wdzięczny wozik, ale trudno trafić zadbany. Silnik jest mało awaryjny jeśli był dbany. Z silnka wymieniłem głowice, ponieważ poprzedni właściciel zalał czymś co wypłukiwało aluminium, i planowanie nic nie dało. Później wzasadzie lałem paliwo i jeździłem, i nic się z silnikiem nie działo. Poprzedni włąściciel też nie zawiele robił przy siniku biorąc pod uwagę że musiałem pokolei wymieniać węże gumowe. Części są obrzydliwie tanie, nawet oryginały, a zamienniki jeszcze tańsze. Wadą są blachy, doły drzwi o tylne nadkole lubi korodować, niektórym również tylna klapa. 12 |
Data: Grudzien 04 2006 08:09:41 | Temat: Re: Favoritka - kupować czy nie? | Autor: Desoft |
Szczerze? Ladnych pare lat temu mialem favoritke i nie polecam :/ To teraz moje: Mam jeszcze Favoritkę, i w ty roku robiłem tylko spawanie rury wydechowej i wymianę chyba się to nazywa przegub - to co podtrzymuje przednie koło na wachaczu. Oczywiście jeszcze jeździ Desoft 13 |
Data: Grudzien 03 2006 10:14:27 | Temat: Re: Favoritka - kupować czy nie? | Autor: Scyzoryk |
Stoję przed koniecznością kupna mojego pierwszego wozu - prawko mam od 1,5 IMO bardzo dobry pomysl. Jezdzilem przez 1,5 roku. Zrobione w sumie ok 45tys i bez problemow. Jak kupisz dobry egzemplarz bedziesz zadowolony. Auto proste wiec kazdy tanio i bez problemu naprawi. Czesci taniutkie, wiekszosc liczysz w pojedynczych złotówkach :) Wazne, patrz na blache. One strasznie rdzewiwja i jak na to nie zwrocisz uwagi to bedziesz mial zabawe z łataniem. Z silnikiem nie bylo zadnych problemow, mial ok 140tys przebiegu, od wymiany do wymiany nie bral oleju i nic przy nim nie naprawialem. Bardzo milo ja wspominam i polecam. Za ok 2-2,5 tys kupisz egzemplarz w dobrym stanie i z gazem. -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- Pozdr Scyzoryk Siena HL 1,6 16v (LPG) PMS edition Uniden 510 + AT1200 14 |
Data: Grudzien 03 2006 11:21:34 | Temat: Re: Favoritka - kupować czy nie? | Autor: Kwik | Dnia Sat, 2 Dec 2006 23:47:09 +0100, Maciej Zieliński napisał(a): Witam Grupowiczów! no coz, za ta cene na Twoim miejscu zapomnialbym o fiestach, corsach itp. Oprocz favoritki rozwaz tez poloneza (sic) - za 2k mozesz nabyc rocznik '95 i rowniez powinien byc tani w utrzymaniu Kwik 15 |
Data: Grudzien 03 2006 13:50:03 | Temat: Re: Favoritka - kupować czy nie? | Autor: Scyzoryk | coz, za ta cene na Twoim miejscu zapomnialbym o fiestach, corsach itp. Oprocz favoritki rozwaz tez poloneza (sic) - za 2k mozesz nabyc rocznik napewno bedzie duzo wiecej palil :) -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- Pozdr Scyzoryk Siena HL 1,6 16v (LPG) PMS edition Uniden 510 + AT1200 + Honda MTX 80 16 |
Data: Grudzien 03 2006 11:29:52 | Temat: Re: Favoritka - kupować czy nie? | Autor: Tomek K | !
mysle ze to bardziej kwestia czy uda Ci sie kupic naprawde zadbany egzemplarz niekoniecznie musi to byc favoritka, dobra moja rada po prostu zwracaj uwage na stan auta, za 2tys ciezko kupic zadbane, ale przechodzilem kilka lat temu to samo i mialem wiele tanich autek czasami moze sie wydawac ze jest zadbane a silnik padniety sprawdz jak pracuje zimny silnik (teraz morzy sie zaczynaja dobry okres:) sprawdz zawieszenie sobie zobacz jak mocno skorodowany czy sciaga na lewo lub prawo wiadomo ze za ta kwote nie mozna wymagac, ale jak sie ci nie spieszy to spokojnie sobie poogladaj kilka modeli a duzo sie nauczysz pozdrawiam i powdzenia 17 |
Data: Grudzien 03 2006 14:59:37 | Temat: Re: Favoritka - kupowaÄ czy nie? | Autor: JohnyK | Dnia Sat, 2 Dec 2006 23:47:09 +0100 Witam Grupowiczów! Nie resetuj. Kaski nie masz zbyt dużo wiÄc wymagaÄ też nie można zbyt wiele... choÄ ja swego czasu wahałem siÄ pomiÄdzy favoritem 94 a poldkiem 98. Kupiłem poldka, bo miał byÄ używany nie tylko przeze mnie ale też przez mojÄ kobietÄ a w favoricie nie ma chyba wspomagania. Na teraz mam przejechane 30kkm od czasu kupienia. i jestem zadowolony. Gaz założyłem i na 33 litrach te 400km przejadÄ wiÄc nie jest źle. PrzyĹpieszenia może nie ma ale za to mam meblowóz :-) Favorit jak najbardziej bÄdzie dobrym pomysłem. A teraz też wiem, że zadbany polonez też jak najbardziej. JohnyK 18 |
Data: Grudzien 03 2006 15:31:08 | Temat: Re: Favoritka - kupować czy nie? | Autor: Maciej Zieliński |
19 |
Data: Grudzien 03 2006 15:54:18 | Temat: Re: Favoritka - kupować czy nie? | Autor: nowy140 |
Jesli nie zalezy Ci zupelnie na 'prestizu' czy czymkolwiek w tym rodzaju to rozwaz Wartburga z silnikiem golfa. Buda na ramie, silnik wiadomo, zawiecha nie do zniszczenia - pamietam jeszcze NRD-owskie drogi. Za dwa kilo mozna kupic cos z gazem za mniejsza cene a te reszte do owych dwoch wydasz na mechanika ktory podciagnie auto do stanu uzywalnosci codziennej. 20 |
Data: Grudzien 04 2006 02:22:32 | Temat: Re: Favoritka - kupować czy nie? | Autor: patashnik | nowy140 napisał(a): Jesli nie zalezy Ci zupelnie na 'prestizu' czy czymkolwiek w tym AAAaaabsolutnie! Pomijajac fakt gabarytow, ktore Wartburg ma zblizone do Poloneza Favoritce ustepuje pod kilkoma wzgledami. Przede wszystkim brak 5 biegu i niezbyt kulturalna skrzynia biegow. Do tego wysokie zawieszenie, ktorego nigdy do konca nie udalo mi sie obczaic (zakrety w wargolu moga byc zabojcze). Kiepska elektryka. Osiagi w obu samochodach zblizone, ale spalanie w Wargolu wieksze spalanie niz w Favoritce. -- stukający na podstawie: "użyłem niewłaściwego skrótu myślowego" ____________________________________________ This is systematic of the things I've seen I am lost in paranoia's most beautiful dream... 21 |
Data: Grudzien 04 2006 08:12:48 | Temat: Re: Favoritka - kupować czy nie? | Autor: nowy140 |
nowy140 napisał(a):Co zreszta jest oczywista prawda.... Wargol to poza motorem konstrukcja chyba z lat polowy 50-tych a favorek to dogorywajacy komunizm w Czechach, gdzies tak po 85 chyba go zaczeli konstruowac... Musi byc przepasc w klasach. Ale mimo to da sie tym jechac z pkt a do b oczywiscie powoli. Koledze zalezalo na tanim i maloawaryjnym aucie co w przypadku 2k ciezko bedzie zalatwic... Ja tam sie nie upieram. Moze faktycznie favor bedzie lepszy... Ale to sie tylko tak mowi ze wielkosc nie ma znaczenia. Do wargola wsadzi nieporownywalnie wiecej rzeczy. A zycie lubi niespodzianki. Szafka telewizorek lodoweczka itp... 22 |
Data: Grudzien 04 2006 10:43:45 | Temat: Re: Favoritka - kupować czy nie? | Autor: xXx | Ja tam sie nie upieram. Moze faktycznie favor bedzie lepszy... Ale to sie Ale przecież w favoritce można złożyć tylne siedzenia lub je wogóle wyciągnąć i tez się spokojnie zmieści spory bagaż typu szafka czy biurko, zwłaszcza że tył nie jest bardzo ostro ścięty (jak np w polonezie) więc łatwiej przewozić wysokie rzeczy bez konieczności jazdy z otwartą klapą. Jak się chce dużo wozić można kupić favorit w wersji kombi czyli forman, ale ten model trudniej dostać. Najlepiej szukać auta sprowadzonego z zachodu z roczników od 93 w wersji GLX, mają najlepsze wyposażenie, a ze starszych modeli do 93r wersje LS. Te wersje mają np dzieloną niesymetrycznie tylną kanapę, ważne przy przewożeniu bagaży. Można złożyć lub wymontować jeden kawałek kanapy, a na drugim może jechać pasażer. W gorszych wersjach kanapa nie jest dzielona. Pozatym lepsze wersje mają wygodniejsze siedzenia i inne dodatki których nie ma wersja podstawowa, choć to też zależy który to rocznik i na jaki rynek. Z biegiem lat coraz więcej dodatków trafiało do modelu podstawowego, np wycieraczka tylnej szyby. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 23 |
Data: Grudzien 04 2006 13:13:13 | Temat: Re: Favoritka - kupować czy nie? | Autor: mw |
Ja tam sie nie upieram. Moze faktycznie favor bedzie lepszy... Ale to sieWyjmij z favki tylną kanapę i masz bagażnik o głębokości 1100mm szerokości 1065mm. Z rozłożoną kanapą favka ma bagażnik głębokości 670mm. Wysokość od dna bagażnika do półki 670mm. 24 |
Data: Grudzien 04 2006 12:17:56 | Temat: Re: Favoritka - kupować czy nie? | Autor: K | Maciej Zieliński napisał(a): Witam Grupowiczów!rozejrzyj sie za rocznikiem '94 silnik na wtrysku montowany pozniej w felicji, ewentualnie ibiza w starej budzie. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ |