Grupy dyskusyjne » FZ6 S2 Leo Vince

FZ6 S2 Leo Vince

1	Data: Luty 01 2009 07:21:48
Temat: FZ6 S2 Leo Vince
Autor: Seb75
Cze, założyłem leona do FZ6. Wszystko jest pięknie - gra i buczy, a nawet bardziej buczy. Zamierzam sie nim wybrać w tym roku do Austrii i tu pojawiająsie moje obawy. Leon jest całkiem głośny - nawet z noisekillerami. Zestaw składa sie z kocówek 1.wydechu 2. rura łączaca końcówki z drugim łącznikiem 3. rura (idzie w pionie za silnikiem) łącząca z kolektorem wydechowym oryginalnym. Na moje mało wprawne oko element 3 ma identyczną długość i średnicę jak element z oryginału (katalizator chyba). Myśle o tym żeby prostą rurę z leo zastąpić katalizatorem... powinno być wtedy trochę ciszej... Mam rację? Pozdro Seb FZ6S2 -- Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/
2	Data: Luty 01 2009 12:23:21
Temat: Re: FZ6 S2 Leo Vince
Autor: Mario123
Użytkownik "Seb75" napisał w wiadomości Cze, założyłem leona do FZ6. Wszystko jest pięknie - gra i buczy, a nawet bardziej buczy. Zamierzam sie nim wybrać w tym roku do Austrii i tu pojawiająsie moje obawy. Leon jest całkiem głośny - nawet z noisekillerami. Zestaw składa sie z kocówek 1.wydechu 2. rura łączaca końcówki z drugim łącznikiem 3. rura (idzie w pionie za silnikiem) łącząca z kolektorem wydechowym oryginalnym. *** Witam Założyłem ten sam zestaw, wydech jest homologowany więc nie przekracza(nie powinien) normy hałasu(z dBkilerami). Z katalizatorem może będzie trochę ciszej, ale nie liczyłbym na zbyt wiele. Oryginalna rura z katalizatorem jest trochę inaczej wygięta niż rura leo, wiec nie da się jej w prosty sposób zastąpić. Można np. z oryginalnej rury wyciąć katalizator i wspawać w rurę leo(oczywiście najpierw wyciąć odcinek rury leo o dł. katalizatora :-)) Mnie interesuje jeszcze kwestia niemania katalizatora vs ewentualny nadgorliwy diagnosta stacji kontroli pojazdów :-) Pozdrawiam -- Mariusz (Mario123) FZ6 Fazer S2 '07
3	Data: Luty 01 2009 12:48:21
Temat: Re: FZ6 S2 Leo Vince
Autor: mr
Użytkownik "Seb75" > napisał założyłem leona do FZ6. Wszystko jest pięknie - gra i buczy, a nawet bardziej buczy. Zamierzam sie nim wybrać w tym roku do Austrii i tu pojawiająsie moje obawy. Leon jest całkiem głośny - nawet z noisekillerami. Wiataj Ja w 2 lata temu kupilem do St3 leo vince i o dziwo moje z db-kilerami chodzily strasznie cicho. Kazdy wydech homologowany posiada znak homologacyjny nabity na wydechu oraz homologacje w wersji papierowej. Jesli masz ten papier to miej go przy sobie i w razie kontroli okazac go policji. Nic ci wtedy nie maja prawa zrobic. No chyba ze bedziesz mial faktycznie przekroczona norme halasu nawet z db-kilerami , ale ja o takich przypadkach nie slyszalem. -- mr Moto Guzzi Breva 1100 xt600 34l Sprzedam http://www.motoklamoty.pl/index.php?autor=mr
4	Data: Luty 01 2009 15:09:27
Temat: Re: FZ6 S2 Leo Vince
Autor: Ozz
Seb75 pisze: założyłem leona do FZ6. Wszystko jest pięknie - gra i buczy, a nawet bardziej buczy. Zamierzam sie nim wybrać w tym roku do Austrii i tu pojawiająsie moje obawy. Leon jest całkiem głośny - nawet z noisekillerami. Zestaw składa sie z kocówek 1.wydechu 2. rura łączaca końcówki z drugim łącznikiem 3. rura (idzie w pionie za silnikiem) łącząca z kolektorem wydechowym oryginalnym. Na moje mało wprawne oko element 3 ma identyczną długość i średnicę jak element z oryginału (katalizator chyba). Myśle o tym żeby prostą rurę z leo zastąpić katalizatorem... powinno być wtedy trochę ciszej... Mam rację? Jesli kupiles nowy z pewnego zrodla z calym kompletem papierow, rur i innych pizdrykow, to znaczy, ze za bardzo panikujesz :) Wersja drogowa z db-killerem ma homologacje. Pewnie wydech fabryczny brzmial jak odkurzacz zabawka dla dzieci do lat 3 i teraz slyszysz ogromna roznice. Tak bylo u mnie, po zmianie wlasnie na Leo Vince zaczal grac i buczec. Chociaz glosny jest dopiero jak wypieprzylem db-killera, teraz dopiero zaczal gadac jak ta lala Wyjezdzajac za granice jechalem z db-killerem :) -- Ozz GSX600F
5	Data: Luty 01 2009 18:49:10
Temat: Re: FZ6 S2 Leo Vince
Autor: Seb75
Cholera, moze po prostu się starzeję :) Na wysokich obrotach nie ma problemu, Najgorzej wali pomiędzy 2 a 4 tys. Np. przejazd przez uliczkę osiedlową... Najciekawsze jest to ze wydaje się głośniejszy po włożeniu kasku :) No nic - widocznie po 30stce się człowiekowi zaczyna pieprzyć we łbie... Co do nadgorliwych diagnostów ja bym się raczej nie stresował. Do niemiec nam cały czas daleko. Pamiętam jak klika lat temu robiłem pzregląd DR350 na crossowej kostce z wielkim napisem na boku "Not For Road Use". Diagnosta jak to zwykle sprawdził lampę, stop, ze znastwem kopnął w oponę i stwierdził - "nooo, bieżnik jak skurwyysynn" :). W każdym razie dzieki - muszę znaleźć ten papier z homologacją. A swoją drogą w którym miejscu jest to oznaczenie na wydechu??? Seb FZ6S2 -- Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/
6	Data: Luty 01 2009 20:35:15
Temat: Re: FZ6 S2 Leo Vince
Autor: Mario123
Użytkownik "Seb75" napisał w wiadomości A swoją drogą w którym miejscu jest to oznaczenie na wydechu??? *** Na przynitowanej blaszce opasającej wydech, zaraz za stożkową końcówką http://tinyurl.com/c787hh -- > SGI e13 0231 <-- to będzie chyba to pozdrawiam -- Mariusz (Mario123)
7	Data: Luty 02 2009 19:33:09
Temat: Re: FZ6 S2 Leo Vince
Autor: Seb75
Mario123napisal Użytkownik "Seb75" napisał w wiadomości A swoją drogą w którym miejscu jest to oznaczenie na wydechu??? *** Na przynitowanej blaszce opasającej wydech, zaraz za stożkową końcówką http://tinyurl.com/c787hh -- > SGI e13 0231 <-- to będzie chyba to pozdrawiam Dzięki sprawdzę Pozdro Seb FZ6S2 -- Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/