Witam, pytanie do osob ktore mialy podobny problem. Co jest najczestsza
przyczyna nie gasniecia lampki od poduszki powietrznej, czy jest to jakies
odpiecie sie kabelka, czyli drobiazg czy przyczyna moze byc na tyle powazna by
spowodowac np. samouruchomienie sie poduszki w czasie jazdy. Pozdrawiam.  Piotr

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

W zasadzie sam sobie odpowiedziałeś. Może to być drobiazg, typu poluzowane
styki pod fotelem kierowcy (nie wiem czy w Bravie tam znajdują się akurat
przewody, ale w większości aut tak własnie jest), albo może to być coś
poważniejszego - auto powypadkowe, z zaślepką zamiast poduszki. Najlepiej
podjedź do elektryka, niech podepnie auto pod komputer i sprawdzi. ten
zabieg trwa kilka minut, kosztuje około 40zł a jeśli znajdzie jakieś błędy,
często udaje się je za pomoca komputera wykasować. Tak własnie było w mojej
Alfie, a Fiat to przecież rodzina :-)