Fiat Doblo - opinie
1 | Data: Marzec 10 2010 09:38:23 |
Temat: Fiat Doblo - opinie | |
Autor: ToM | Witam, 2 |
Data: Marzec 10 2010 09:51:15 | Temat: Re: Fiat Doblo - opinie | Autor: krzysiek82 | ToM pisze: Przymierzam się do zakupu jakiegoś kombivana. Póki co najbardziej mi pasuje fiat Doblo (wersja 5 osobowa). Mam do wydania ok 20tys pln (łącznie, samochód plus ew remonty) ,więc pewnie w grę wchodzą roczniki 2003-2004. Oczywiście diesel (1,9jtd albo jakiś inny - który?). Pytanie moje do użytkowników tego wózka, na co zwracać szczególną uwagę przy kupnie? Jakieś typowe bolączki? Jestem na etapie poszukiwań tego auta dla brata żony, widziałem już kilka egzemplarzy ale zdrowo zmęczonych, więc trochę się naszukasz żeby kupić zadbany egzemplarz. Diesel JTD to trwała jednostka więc od strony silnika nie musisz niczego złego się spodziewać, ale tak, czy inaczej przed kupnem trzeba auto podłączyć pod examiner i sprawdzić poprawność działania takich elementów jak przepływka (nowa oryginalna bo tylko takie mają sens ok 300-400zł) Zwróć uwagę także na to, czy nie słychać duwmasowego koła zamachowego, przy większych przebiegach może już domagać się wymiany. -- krzysiek82 3 |
Data: Marzec 10 2010 09:53:38 | Temat: Re: Fiat Doblo - opinie | Autor: krzysiek82 | krzysiek82 pisze: szczególną uwagę przy kupnie? Jakieś typowe bolączki? jeszcze jedno, nie daj sobie wmówić, że ślady lakieru na elementach gumowych to normalna sprawa bo to bzdura :) takie gadki słyszałem od kilku handlarzy :) -- krzysiek82 4 |
Data: Marzec 10 2010 12:33:03 | Temat: Re: Fiat Doblo - opinie | Autor: Paweł W. |
jeszcze jedno, nie daj sobie wmówić, że ślady lakieru na elementach O jakich elementach gumowych ze śladami lakieru mówisz? Bo jak jakieś listwy ozdobne na drzwiach czy błotnikach to całkiem normalna sprawa. Pozdrawiam p. 5 |
Data: Marzec 10 2010 12:34:04 | Temat: Re: Fiat Doblo - opinie | Autor: krzysiek82 | Paweł W. pisze: O jakich elementach gumowych ze śladami lakieru mówisz? Bo jak jakieś listwy ozdobne na drzwiach czy błotnikach to całkiem normalna sprawa. Mówię o gumach które idą wzdłuż auta na dachu na którym kilka krotnie zauważyłem ślady partactwa lakiernika. -- krzysiek82 6 |
Data: Marzec 10 2010 12:41:44 | Temat: Re: Fiat Doblo - opinie | Autor: Paweł W. |
Paweł W. pisze: No to teraz o tym mówisz. To nie partactwo lakiernika, tylko kogoś kto rozbierał auto przed lakierem. Ale skoro listewek do lakieru nie ściągali to strasznego kuku być nie mogło. Pozdrawiam p. 7 |
Data: Marzec 10 2010 12:48:43 | Temat: Re: Fiat Doblo - opinie | Autor: krzysiek82 | Paweł W. pisze: rozbierał auto przed lakierem. Ale skoro listewek do lakieru nie ściągali to strasznego kuku być nie mogło. straszne kuku czy nie nie ma znaczenia, natomiast znaczenie jest takie, że handlarze wciskają kit ze tak jest fabrycznie zwalając winę na jakość i gadając głupoty w stylu panie to tylko fiat on tak ma. -- krzysiek82 8 |
Data: Marzec 10 2010 12:59:19 | Temat: Re: Fiat Doblo - opinie | Autor: Paweł W. |
że handlarze wciskają kit ze tak jest fabrycznie zwalając winę na jakość Fabrycznie lakieru na czarnych gumowych listwach nie może mieć :) p. 9 |
Data: Marzec 10 2010 12:59:22 | Temat: Re: Fiat Doblo - opinie | Autor: Jackare | Użytkownik "ToM" napisał w wiadomości Przymierzam się do zakupu jakiegoś kombivana. na co zwracać szczególną uwagę przy kupnie? Jakieś typowe bolączki?W firmie w której pracowałem był doblo cargo 1,9 diesel. Nie miał lekko bo jeździł np w góry na serwisy systemów obsługujących wyciągi narciarskie ale dawał radę. Jak odchodziłem z firmy miał na karku kilka lat i blisko 300 tys km bez remontu silnika. Silnik nadal pracował ładnie i nie cieknął, gorzej z blachami ale wszystko "kupy się trzymało" Jechałem tym autem kilka razy przy przebiegu około 260 tys i było całkiem OK. Nawet zawieszenie jakoś specjalnie nie padało. Generalnie ludzie w firmie byli z wózka zadowoleni. W pewnym momencie zaczął być za mały (ładowność + objętość paki) i został zmieniony na większe auto ale do smierci technicznej IMHO było mu jeszcze całkiem daleko. -- Jackare 10 |
Data: Marzec 10 2010 19:15:10 | Temat: Re: Fiat Doblo - opinie | Autor: Icek | Przymierzam się do zakupu jakiegoś kombivana. Póki co najbardziej mi 1. jazda na pusto to jak skakanie na nadmuchiwanej pilce. Moje odczucia w skali 1-10 to okolo 3. 2. Serwis we Wro jest do bani W aucie z przebiegiem 500 km zdarzyla sie pierwsza awaria. ROzszczelnienie pompy paliwa. Naprawa trwala 2 tygodnie. 3 razy odbieralismy sprawne auto ktore po jednym dniu bylo juz niesprawne. Dramat. Ogolnie toporne auto. Ocena ogolna dobra. W porownaniu do np. partnera to doblo juz bym nie kupil. Malo schowkow. Kolo zapasowe pod pojazdem. Pomimo, ze moc to chyba 105KM to przelozenia jakies takie marne i przyspiesza slabo. Plastiki z wykonczenia straszne (popatrz chocby na podsufitke, tam gdzie sie konczy to jakas taka postrzepiona) Icek 11 |
Data: Marzec 10 2010 23:30:32 | Temat: Re: Fiat Doblo - opinie | Autor: Jackare | Użytkownik "Icek" napisał w wiadomości Kolo zapasowe pod pojazdem.W dostawczaku to jest akurat chyba bardzo dobre rozwiązanie. Jakoś nie widzę rozładowywania paki na deszczu / na łuku ekspresówki / na skrzyżowaniu aby wyciągnąć zapas. Wolę ubrudzić kolano a rekawice i tak zawsze wożę.. -- Jackare 12 |
Data: Marzec 11 2010 18:45:15 | Temat: Re: Fiat Doblo - opinie | Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | W dniu 2010-03-10 23:30, Jackare pisze: Użytkownik "Icek" napisał w wiadomościRozładuj np. euro-paletę gazet: 500kg "w jednym kawałku" i to na deszcz... W osobówce też się sprawdza :) - np. jadąc z rodziną na wczasy. Ale to rozwiązanie ma istotną wadę: nie ma go Golf, więc jest z gruntu złe! I dla tego nie podoba polskojęzycznej prasie motoryzacyjnej... -- Wojciech Smagowicz 13 |
Data: Marzec 11 2010 19:13:40 | Temat: Re: Fiat Doblo - opinie | Autor: Icek | >> Kolo zapasowe pod pojazdem. z gustami sie raczej nie dyskutuje. W mojej ocenie kolo pod autem to problem. Ubrudzone na maksa. Jak trzeba to odkrecic trudno. Jak nie trzeba to ukrasc latwo. Icek 14 |
Data: Marzec 11 2010 19:18:24 | Temat: Re: Fiat Doblo - opinie | Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | W dniu 2010-03-11 19:13, Icek pisze: Rozumiem, że koło uszkodzone - które zdejmujesz, jest czyste bez Ĺladu kurzu pyłu z klocków oraz błota?RozÂładuj np. euro-paletĂŞ gazet: 500kg "w jednym kawaÂłku" i to na deszcz...Kolo zapasowe pod pojazdem.W dostawczaku to jest akurat chyba bardzo dobre rozwiÂązanie. JakoÂś nie I takowe - "Ĺwieże i pachnÄ ce" ładujesz pod pokrywÄ w pełnym bagażniku? Z odkrÄceniem i założeniem kosza też nigdy nie miałem trudnoĹci - nie dotyczy kół przykrÄconych "na maksa" kluczem pneumatycznym... -- Wojciech Smagowicz 15 |
Data: Marzec 12 2010 00:34:23 | Temat: Re: Fiat Doblo - opinie | Autor: Grejon | Icek pisze: Ubrudzone na maksa. Jak trzeba to odkrecic trudno. Jak nie trzeba to ukrasc No patrz, a mi jakoś nie ukradli, chociaż nie trzeba być Sherlockiem żeby je dostrzec. -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+ 16 |
Data: Marzec 12 2010 11:09:53 | Temat: Re: Fiat Doblo - opinie | Autor: Jackare | Użytkownik "Icek" napisał w wiadomości z gustami sie raczej nie dyskutuje. W mojej ocenie kolo pod autem toU nas ciągle jeszcze panuje w każdym aspekcie podejście "zrób to sam". Jeżeli złapałbym gumę a byłbym zbyt dobrze ubrany, zbyt zmęczony, byłyby niekorzystne warunki lub po prostu nie chciałoby mi się go zmieniać to dzwonię po assistance. Przyjada, zmienią a ja w tym czasie odpocznę, wypiję kawę lub po prostu się przejdę. W końcu po coś tą składkę się opłaca, nieprawdaż ? Kiedyś dziwiłem się znajomemu Niemcowi że sam koła nie wymieniał gdy złapał gumę pod Sieradzem. Jechaliśmy razemi i mówię: "przecież to 10 minut i po wszystkim" a on na to: "płacę - wymagam" zadzwonił do ADAC, za godzinę przyjechała pomoc drogowa i wymienili mu koło. W tym czasie posiedzieliśmy w bardze, pogadaliśmy i było miło. Jakby nie było żadnej awarii. Ta sytuacja zmieniła moje podejście które do tej pory też bylo naturalnie skrzywione że ze wszsytkim sobie sam poradzę. Przecież to nie camel trophy. W większości przypadków assistance jest w komplecie z polisą OC, korzystanie nie wpływa na podwyższenie składek więc dlaczego nie korzystać? Sam się nie ubrudzę, dam zarobić pomocy drogowej i tak za to zapłaciłem. -- Jackare 17 |
Data: Marzec 12 2010 12:00:54 | Temat: Re: Fiat Doblo - opinie | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2010-03-11, Icek wrote: z gustami sie raczej nie dyskutuje. W mojej ocenie kolo pod autem to To które będziesz zdejmował będzie brudne, więc stan zapasu różnicy nie robi. Do wyboru zostaje czy jeszcze do kompletu będziesz miał brudne i przemoczone bagaże. Krzysiek Kiełczewski 18 |
Data: Marzec 10 2010 21:01:49 | Temat: Re: Fiat Doblo - opinie | Autor: Czarek Daniluk | W dniu 2010-03-10 09:38, ToM pisze: Witam,Napewno nie 1,25 Multijet. Ten silnik bardziej nadaje się do Punto/Panda niż do pojazdu wielkości Doblo. Pozdrawiam !! 19 |
Data: Marzec 10 2010 21:59:07 | Temat: Re: Fiat Doblo - opinie | Autor: ToM |
Napewno nie 1,25 Multijet. Ten silnik bardziej nadaje się do Punto/Panda niż do pojazdu wielkości Doblo. A czy w tych rocznikach były montowane już 1.6 multijet 105KM? W nowych doblo ten silnik współpracuje z 6-cio stopniową skrzynią biegów i słyszałem, że daje radę. -- ToM Astra 1,4 mpi + lpg 20 |
Data: Marzec 11 2010 07:13:46 | Temat: Re: Fiat Doblo - opinie | Autor: virtual |
Witam,W zeszłym roku sprzedałem Doblo 1.9JTD osobówkę (2004). Dbałem o auto więc wbrew opiniom o Fiatach, kolejny mój Fiat, z którego byłem bardzo zadowolony. Pomimo, że w firmie mam inne auta cały czas myślę aby kupić jakiegoś paroletniego, zadbanego doblaka. Przejechałem nim ok. 140kkm. Silnik, skrzynia, zawieszenie bardzo dobre. Mój jeździł "nieładowany" dlatego też (tak twierdził serwis) w tym czasie musiałem dwa razy wymieniać elementy tylnego zwieszenia (głośno stukało). W serwisie taka naprawa (kompleksowa) jest dość droga. Dwa razy nieplanowana wizyta na lawecie. W obydwu przypadkach wymiana czujników wału (czy coś takiego). Na przyszłość: jak padnie jeden, wymień od razu drugi. Spalanie oscylowało w granicach 6. Problemem w moim było (pomimo zamontowania oryginalnych chlapaczy) wypłukiwanie z progów, krawędzi drzwi, lakieru. Tak do gołej blachy. Miałem czerwonego, podobno najsłabszy lakier. Raz na pół roku regulacja bocznych drzwi bo bywało, że opadały i "świszczał". Niektórym to nie przeszkadzało, ja musiałem mieć ideał. Korodowała również okolica zamka tylnej klapy (taką miałem), przy uszczelce. Generalnie, teraz wolałbym drzwi skrzydełkowe, chciaż, otwierało się klapę i podczas deszczu można było łowić z niego ryby ;-). Przednie zawieszenie (kompletne ale bez amorów bo bardzo dobrze się trzymały) wymieniłem po ok.120kkm, trochę za późno i skasowałem przednie gumy. Sprzęgła nie robiłem. Hamulce dwa razy (przód komplet). Raz (wada fabryczna w penej partii aut) ukręcił się lewarek. Oleju to auto nigdy nie wzięło, na pewno nie na tyle, aby trzeba było dolewać. Kluczową wadą tego auta jest baaaardzo wolne nagrzewanie kabiny w zimie (ja jestem zmarzluchem). Dużo blach, diesel. Modele po liftingu mają więcej plastików i jest (jak potwierdzają znajomi) lepiej. Ogólnie: - kapitalny silnik i skrzynia (tym modelem naprawdę super się zap... i po mieście i w trasie), - auto praktyczne (super pakowny, wnętrze ogólnie łatwe do utrzymania w czystości i odporne na uszkodzenia, przesuwne drzwi), - bardzo wygodny fotel kierowcy (miałem pełną regulację z podłokietnikiem), - świetna widoczność (kapitalne lusterka, tym autem sprawniej się poruszasz niż osobówką), - mocne, odporne zawieszenie. Generalnie, bardzo dobre auto do firmy i dla rodzinki ceniącej praktyczność i nieczekującej po tym aucie klasy luksusowej. Powodzenia, -- virtual 21 |
Data: Marzec 11 2010 11:16:57 | Temat: Re: Fiat Doblo - opinie | Autor: LEPEK | virtual pisze: W zeszłym roku sprzedałem Doblo 1.9JTD osobówkę (2004).[...] Przejechałem nim ok. 140kkm. Silnik, skrzynia, zawieszenie bardzo dobre. Mój jeździł "nieładowany" dlatego też (tak twierdził serwis) w tym czasie musiałem dwa razy wymieniać elementy tylnego zwieszenia (głośno stukało).[...] Dwa razy nieplanowana wizyta na lawecie.[...] Problemem w moim było (pomimo zamontowania oryginalnych chlapaczy) wypłukiwanie z progów, krawędzi drzwi, lakieru. Tak do gołej blachy.[...] > Raz na pół roku regulacja bocznych drzwi bo bywało, że opadały i "świszczał".[...] Korodowała również okolica zamka tylnej klapy (taką miałem), przy uszczelce.[...] Przednie zawieszenie (kompletne ale bez amorów bo bardzo dobrze się trzymały) wymieniłem po ok.120kkm, trochę za późno i skasowałem przednie gumy.[...] Raz (wada fabryczna w penej partii aut) ukręcił się lewarek.[...] Kluczową wadą tego auta jest baaaardzo wolne nagrzewanie kabiny w zimie (ja jestem zmarzluchem). Tak czytam i czytam - kupiłeś następnego Fiata? No sorry, ale 2xlaweta, korozja, wady fabryczne... pomimo wymienionych zalet, to w sześciolatku z 140 kkm trochę jednak sporo i ja osobiście nie byłbym zadowolony z takiego samochodu. Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 22 |
Data: Marzec 11 2010 12:23:02 | Temat: Re: Fiat Doblo - opinie | Autor: virtual |
Owszem. Za odpowiednią cenę kupiłbym. Nie katalogową, oczywiście. Zresztą, mam jeszcze jednego Fiata. Uważam, że porównując do konkurencji (mam kontakt na bierząco z użytkownikami Caddy, Berlingo/Partner) jest ok. Całkowity koszt użytkowania tego samochodu wychodzi dla właściciela bardzo korzystnie. Serwis Fiata (tam gdzie bywam) w porównaniu z serwisem Fordem, Nissana czy Mitsubishi jest dla mnie najsprawniejszy, najtańszy i najbardziej "przyjazny". Teraz jeżdżę nowym Citroenem. Zaryzykowałem. Lubię modele aut, którymi nie jeżdżą "wszyscy". Zobaczymy. P.S. Popisał bym Ci na temat Forda, Nissana ale nie mam siły. Na temat jakości samochodów za ponad 100kpln i pracy ich serwisów. Jak sobie o Fordzie pomyślę, to mnie ... strzela. Z Nissana po 7kkm już lakier odpadał. Została mi już tylko interwencja w AutoŚwiecie lub TVNTurbo. -- virtual 23 |
Data: Marzec 11 2010 19:04:49 | Temat: Re: Fiat Doblo - opinie | Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | W dniu 2010-03-11 11:16, LEPEK pisze: Tak czytam i czytam - kupiłeś następnego Fiata? No sorry, ale 2xlaweta,Rzeczywiście nie lekko :( Ja trochę mniej przejechałem Citroenem C15. Awarie w 3 lata: Półoś ukręcona (zamiennik!), Zawieszony rozrusznik (2 stuknięcia klucze do kół, a później wymiana szczotek), Wymiana wahaczy w przednim zawieszeniu + amortyzatory, Łożyska tylnich wahaczy, Moduł zapłonowy (silnik benzynowy), Łożysko alternatora, Troszkę problemów elektrycznych (braki kontaktu). I to wszystko :) Aha aby rozjaśnić obraz - auto było jeszcze małoletnie i miało przy zakupie latek... 14, przebieg ustawiony ;) na 110kkm ;) O korozji nie wspominam - bo samochód z innych czasów i innej bajki... -- Wojciech Smagowicz |