Cześć,

co myślicie o kupnie w miarę nowego stilo np. 2004 z wysokim przebiegiem
130 kkm. Tego typu auta można w miarę bez większych  problemów  kupić  w
salonie  używanych aut przy autoryzowanym dealerze fiata (udokumentowany
przebieg, potwierdzony stan techniczny). Czy diesel fiat-a jtd 1.9  jest
w stanie przejechać jeszcze dodatkowe 100 kkm?

Ktoś z Was wyjeżdził już ponad 200 kkm?

Pozdrawiam.

news user pisze:

Cześć,

co myślicie o kupnie w miarę nowego stilo np. 2004 z wysokim przebiegiem
130 kkm. Tego typu auta można w miarę bez większych  problemów  kupić  w
salonie  używanych aut przy autoryzowanym dealerze fiata (udokumentowany
przebieg, potwierdzony stan techniczny). Czy diesel fiat-a jtd 1.9  jest
w stanie przejechać jeszcze dodatkowe 100 kkm?

Ktoś z Was wyjeżdził już ponad 200 kkm?

Pozdrawiam.

Fiatem stilo to może i nie, ale 200 kkm to nie jest dużo, przy 300-400 już zaczynają się droższe problemy zazwyczaj, do tego zależy czy te 130 kkm było zrobione po mieście czy na niemieckiej autobanie :)

Fiatem stilo to może i nie, ale 200 kkm to nie jest dużo, przy 300-400
już zaczynają się droższe problemy zazwyczaj, do tego zależy czy te
130 kkm było zrobione po mieście czy na niemieckiej autobanie :)

Uważasz, że jak na niemieckiej autobanie gość wciśnie gaz w podłogę i tak
przejedzie 130 tys km to jest zdrowiej dla silnika niż jak gość pojeździ
spokojnie po mieście ?
--
Pozdr

Marek P.

Użytkownik "Marek P."  napisał w wiadomości

Fiatem stilo to może i nie, ale 200 kkm to nie jest dużo, przy 300-400
już zaczynają się droższe problemy zazwyczaj, do tego zależy czy te
130 kkm było zrobione po mieście czy na niemieckiej autobanie :)

Uważasz, że jak na niemieckiej autobanie gość wciśnie gaz w podłogę i tak
przejedzie 130 tys km to jest zdrowiej dla silnika niż jak gość pojeździ
spokojnie po mieście ?

dla skrzyni biegow i zawieszenia na pewno zdrowiej


Pozdrawiam
guru

dla skrzyni biegow i zawieszenia na pewno zdrowiej

Zawieszenie w Fiacie to grosze. O padających skrzyniach nie słyszałem.

--
Pozdr

Marek P. pisze:

Fiatem stilo to może i nie, ale 200 kkm to nie jest dużo, przy 300-400
już zaczynają się droższe problemy zazwyczaj, do tego zależy czy te
130 kkm było zrobione po mieście czy na niemieckiej autobanie :)

Uważasz, że jak na niemieckiej autobanie gość wciśnie gaz w podłogę i tak przejedzie 130 tys km to jest zdrowiej dla silnika niż jak gość pojeździ spokojnie po mieście ?

Jadąc równomiernie z małą ilościa zmiany biegów przy jednych obrotach na pewno bardziej służy niż dojeżdżanie co chwila do świateł i zmiana biegów średnio kilkaset razy dziennie.

Jadąc równomiernie z małą ilościa zmiany biegów przy jednych obrotach
na pewno bardziej służy niż dojeżdżanie co chwila do świateł i zmiana
biegów średnio kilkaset razy dziennie.

Teoretyzowanie. Nie zauważyłem żeby warszawscy taryfiarza narzekali na
samochody po 130 tys km. Pozatym drażnie mnie faworyzowanie aut ściąganych z
niemiec a potem wypisywanie na grupach, że coś się zepsuło i że taki a taki
samochód to padaka bo coś się popsuło. Te z Polski z góry sa beee. Niech
gość obejrzy stan i zdecyduje. Teoretyzowanie czy 130 tys to dużo czy mało
jest bez sensu.

--
Pozdr

Marek P.

Marek P. pisze:

Teoretyzowanie. Nie zauważyłem żeby warszawscy taryfiarza narzekali na samochody po 130 tys km. Pozatym drażnie mnie faworyzowanie aut ściąganych z niemiec a potem wypisywanie na grupach, że coś się zepsuło i że taki a taki samochód to padaka bo coś się popsuło. Te z Polski z góry sa beee. Niech gość obejrzy stan i zdecyduje. Teoretyzowanie czy 130 tys to dużo czy mało jest bez sensu.

Owszem, przebieg przebiegowi nierówny.

On Wed, 5 Sep 2007 08:40:08 +0200,  Marek P. wrote:

Uważasz, że jak na niemieckiej autobanie gość wciśnie gaz w podłogę i tak
przejedzie 130 tys km to jest zdrowiej dla silnika niż jak gość pojeździ
spokojnie po mieście ?

Dla fiata moze nie, ale w niemieckie silniki wierze - sa w takim
trybie testowane :-)

Poza tym warunki sa czesto takie ze gaz nie jest w podlodze,
a po miescie silnik moze mniej cierpi, ale wszystko inne
znacznie bardziej.

J.

co myślicie o kupnie w miarę nowego stilo np. 2004 z wysokim przebiegiem
130 kkm.

dobry zart :)

salonie  używanych aut przy autoryzowanym dealerze fiata (udokumentowany
przebieg, potwierdzony stan techniczny). Czy diesel fiat-a jtd 1.9  jest
w stanie przejechać jeszcze dodatkowe 100 kkm?

a czego sie spodziewasz ? ze autem z przebiegiem 230kkm wyladujesz na
zlomie?

moj fiacior 1.9TD ma jakies 350kkm i ciagle jeszcze ma sie swietnie :)

hamberg wygenerował w
 taki oto ciąg
znaków:

co myślicie o kupnie w miarę nowego stilo np. 2004 z wysokim przebiegiem
130 kkm.

dobry zart :)

Wałkowane już było sporo razy - naprawdę nie każdy robi 57312,32km rocznie. Śmigam autem codziennie do i z pracy i wcale nie dwie przecznice dalej, do tego raz po raz wypady za miasto (nawet ze 200km jednorazowo) i za cholerę nie chce wyjść więcej niż jakieś 12-14kkm rocznie. Czyli w moim wypadku taki wózek miałby góra 56kkm nastukane od 2004 roku. Więc takie 130kkm faktycznie można uznać za wysoki przebieg - "punkt widzenia zależy od punktu siedzenia".
Pozdrawiam,
--
dudley, ckmk
oliwkowa vectra b + LPG
oklejona

dudley pisze:

hamberg wygenerował w
 taki oto ciąg
znaków:

co myślicie o kupnie w miarę nowego stilo np. 2004 z wysokim przebiegiem
130 kkm.

dobry zart :)

Wałkowane już było sporo razy - naprawdę nie każdy robi 57312,32km rocznie.

Dobrym żartem jest określenie 130 kkm jako "wysoki przebieg" :)

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;)
http://www.fitness4you.pl - wszystko dla aktywnych

Grejon wygenerował/a w  taki oto ciąg
znaków:

Dobrym żartem jest określenie 130 kkm jako "wysoki przebieg" :)

Podejrzewam, że news userowi chodziło o fakt, że te 130kkm zrobiono w 4 lata. Dla mnie 130kkm to nie jest wysoki przebieg, choć przyznam, że moje auto zrobiło go w 9 lat (potwierdzają to książka serwisowa, faktury z ASO i samo ASO).
Pozdrawiam,
--
dudley, ckmk
oliwkowa vectra B + LPG
oklejona

On Sep 5, 9:46 am, "dudley"  wrote:

Grejon wygenerował/a  oto ciąg
znaków:

> Dobrym żartem jest określenie 130 kkm jako "wysoki przebieg" :)

Podejrzewam, że news userowi chodziło o fakt, że te 130kkm zrobiono w 4
lata. Dla mnie 130kkm to nie jest wysoki przebieg, choć przyznam, że moje

to bardzo zle podejrzewasz - wskaz mi jedno zdanie/slowo ktore
nawiazaloby do tego ze przebieg jest za maly i nierealny.

Chodzilo mi o to ze ktos 130kkm nazywa wysokim przebiegiem - przez
takich wlasnie ludzi liczniki sa przekrecane...

hamberg wygenerował/a w
 taki oto ciąg
znaków:

to bardzo zle podejrzewasz - wskaz mi jedno zdanie/slowo ktore
nawiazaloby do tego ze przebieg jest za maly i nierealny.

Ale nie widzę, żebym gdzieś napisał, że on uważa ten przebieg za mały i nierealny :)
Chodziło mi o to, że ktoś, kto w 4 lata robi 40-50kkm, przebieg 130kkm (zrobiony w tym samym okresie czasu) może uznać za wysoki.

Chodzilo mi o to ze ktos 130kkm nazywa wysokim przebiegiem - przez
takich wlasnie ludzi liczniki sa przekrecane...

Bo u nas przebieg to świętość, co tam stan techniczny...
Pozdrawiam,
--
dudley, ckmk
oliwkowa vectra B + LPG
oklejona

dudley  napisał(a):

> to bardzo zle podejrzewasz - wskaz mi jedno zdanie/slowo ktore
> nawiazaloby do tego ze przebieg jest za maly i nierealny.

To ze pytajacy nie nawiazuje (a wrecz zaznacza ze jest udokumentowany, czyli
realny) to nie znaczy ze nie jest ;-) 130kkm to nie jest jakos specjalnie
duzo, u mnie w firmie ludkowie spokojnie robia 60kkm rocznie, bez akwizycji,
ot jezdzenie raz w tygodniu na projekty + standardowe dojazdy lokalne.
Po 3 latach auta trafiaja do 'recyclingu', czyli do dealera. Chcialbym wierzyc
ze na pewno maja zostawione oryginalne przebiegi. Szczegolnie ze to on -
dealer bedzie tym ktory bedzie ten przebieg i historie auta potwierdzal.
Ale ja stary jestem, troche za duzo widzialem...
Generalnie to warto takie auto kupic od dealera, bo jak sie je bedzie
odprzedawac to ma sie podkladke co do wczesniejszej historii auta ;)

Chodziło mi o to, że ktoś, kto w 4 lata robi 40-50kkm, przebieg 130kkm
(zrobiony w tym samym okresie czasu) może uznać za wysoki.

> Chodzilo mi o to ze ktos 130kkm nazywa wysokim przebiegiem - przez
> takich wlasnie ludzi liczniki sa przekrecane...

Bo u nas przebieg to świętość, co tam stan techniczny...

Tyle ze to dziala w obie strony. Gosc patrzy na ogloszenia a tam wszystkie 3
letnie auta maja 30-50kkm, wiec te 130kkm wydaje sie byc duzo.
A ze wszystko krecone jest to juz skad on ma wiedziec? naprawde przecietny
uzytkownik auta nie kreci licznika, i stara sie podejsc do tematu uczciwie.
A przy kupnie uzywanego auta tak nie wolno, jesli sie nie chce kupic szrota.
Tutaj dowcip polega na tym ze dealer sprzedaje, i gwarantuje ze przebieg jest
oryginalny, oraz ze stan techniczny auta jest ok (cokolwiek dealer ma na
mysli). Heh, gdyby sie dalo, to ja bym nawet nowego auta od dealera nie kupil.
Ale inaczej to jeszcze nikt nie wymyslil (no, moze wymyslil - w Stuttgarcie
mozna kupic nowe MB z salonu przyfabrycznego).

Swoja droga, wyglada ze u nas ciagle jeszcze pokutuje syndrom "malucha". Tam
100km bylo ta magiczna granica gdzie auto zaczynalo sie rozpadac, i bylo juz
po drugim remoncie silnika jak zle sie trafilo. Ciagle do ludzi nie dociera ze
wspolczesne auta (w zasadzie dowolnie badziewnych marek) przejezdzaja spoooro
wiecej. Zazwyczaj sporo wiecej niz ich ktorzys z kolei wlasciciele widza na
liczniku ;-)

pozdrawiam
Bruno

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

On Wed, 5 Sep 2007 16:16:09 +0000 (UTC), " BrunoJ"
 wrote:

duzo, u mnie w firmie ludkowie spokojnie robia 60kkm rocznie, bez akwizycji,
ot jezdzenie raz w tygodniu na projekty + standardowe dojazdy lokalne.

Phi, toż ja tyle prywatnie wykręcałem.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Adam Płaszczyca  napisał(a):

On Wed, 5 Sep 2007 16:16:09 +0000 (UTC), " BrunoJ"
 wrote:

>duzo, u mnie w firmie ludkowie spokojnie robia 60kkm rocznie, bez akwizycji,
>ot jezdzenie raz w tygodniu na projekty + standardowe dojazdy lokalne.

Jak zwykle po swojemu przekreciles czyjas wypowiedz. Tam wczesniej bylo ze to
"nie jest duzo". Ale Ty zostawiles tylko "duzo" co zmienia kontekst cytatu.
Poprawne cytowanie boli, prawda?

Phi, toż ja tyle prywatnie wykręcałem.

Ja rowniez, ale firma do ktorej dojezdzalem mi to pokrywala, wiec w zasadzie
sie liczy jako sluzbowe. Poza tym chodzi ilosc. Znam sporo ludzi ktorzy
ujezdzaja 5kkm miesiecznie. 130kkm po 4 latach brzmi jakos zbyt kuszaco...

pozdrawiam
Bruno

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

On Fri, 7 Sep 2007 10:09:10 +0000 (UTC), " BrunoJ"
 wrote:

Adam Płaszczyca  napisał(a):

On Wed, 5 Sep 2007 16:16:09 +0000 (UTC), " BrunoJ"
 wrote:

>duzo, u mnie w firmie ludkowie spokojnie robia 60kkm rocznie, bez akwizycji,
>ot jezdzenie raz w tygodniu na projekty + standardowe dojazdy lokalne.

Jak zwykle po swojemu przekreciles czyjas wypowiedz. Tam wczesniej bylo ze to
"nie jest duzo". Ale Ty zostawiles tylko "duzo" co zmienia kontekst cytatu.
Poprawne cytowanie boli, prawda?

jak zwykle, przypisujesz przekręcanie komuś innemu.

Naucz sie cytować.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Ale nie widzę, żebym gdzieś napisał, że on uważa ten przebieg za mały i
nierealny :)

przepraszam - to miala byc odpowiedz na Twoj pierwszy post (nr 11)

Chodziło mi o to, że ktoś, kto w 4 lata robi 40-50kkm, przebieg 130kkm
(zrobiony w tym samym okresie czasu) może uznać za wysoki.

no tak ale nie piszemy o tym czy poprzedni wlasciciel jezdzil duzo (tu
Ci przyznaje racje) tylko czy przebieg na to auto jest duzy - a dla
mnie to jest maly przebieg.

Pzdr

Użytkownik "dudley"  napisał

Wałkowane już było sporo razy - naprawdę nie każdy robi 57312,32km rocznie. Śmigam autem codziennie do i z pracy i wcale nie dwie przecznice dalej, do tego raz po raz wypady za miasto (nawet ze 200km jednorazowo) i za cholerę nie chce wyjść więcej niż jakieś 12-14kkm rocznie. Czyli w moim wypadku taki wózek miałby góra 56kkm nastukane od 2004 roku.

To, ze wlasciciel jest przerazony przebiegiem, nie oznacza ze jest nim równiez zaklopotany samochód. 130 tys. km to zaden przebieg dla wspólczesnego, normalnie uzytkowanego samochodu.

Zbigniew Kordan

news user pisze:

Cześć,

co myślicie o kupnie w miarę nowego stilo np. 2004 z wysokim przebiegiem
130 kkm. Tego typu auta można w miarę bez większych  problemów  kupić  w
salonie  używanych aut przy autoryzowanym dealerze fiata (udokumentowany
przebieg, potwierdzony stan techniczny). Czy diesel fiat-a jtd 1.9  jest
w stanie przejechać jeszcze dodatkowe 100 kkm?

Ktoś z Was wyjeżdził już ponad 200 kkm?

Pozdrawiam.

Moje punto ma 230 000 km i ma się dobrze
Jeśli się go troche pokatuje to potrafi łyknąć oleju
ale ogólnie jeszcze  wyrabia :)

--

Kamil "giecik"
gg: 2228880   -- -
Fiat Punto II - 2000r.
CB RADIO - TTI TCB770 + HUSTLER IC100

news user  napisał(a):

Cześć,

co myślicie o kupnie w miarę nowego stilo np. 2004 z wysokim przebiegiem
130 kkm. Tego typu auta można w miarę bez większych  problemów  kupić  w
salonie  używanych aut przy autoryzowanym dealerze fiata (udokumentowany
przebieg, potwierdzony stan techniczny).

Jak Ci sie przebieg nie podoba, to poczekaj az kupi to auto jakis handlarz.
Bedziesz mial, wedlug potrzeb, polowe tego przebiegu, np 65kkm.

Zalamuja mnie ludzie szukajacy na sile tzw OKAZJI, z malutkim przebiegiem,
super stanie i za polowe ceny rynkowej. No i potem czesto dostaja rozklekotane
graty.

Czy diesel fiat-a jtd 1.9  jest
w stanie przejechać jeszcze dodatkowe 100 kkm?

Teoretycznie powinien bez problemu. A w praktyce roznie bywa. Jak z kazdym
silnikiem.


topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

On Wed, 5 Sep 2007 06:41:05 +0000 (UTC), "topek "
 wrote:

Zalamuja mnie ludzie szukajacy na sile tzw OKAZJI, z malutkim przebiegiem,
super stanie i za polowe ceny rynkowej. No i potem czesto dostaja rozklekotane
graty.

Nie, oni kupują okazje - tylko dla sprzedającego ;)

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

news user pisze:

Cześć,

co myślicie o kupnie w miarę nowego stilo np. 2004 z wysokim przebiegiem
130 kkm.

Dwa miesiace temu zakupilem astre II 1.7 dti tez z 2004 roku z przebiegiem 155kkm i wcale nie uwazalem ze to jest wysoki przebieg.
Przeciez malo kto kupuje nowe auto (i to jeszcze diesla) z mysla odsprzedazy po 3 latach jesli nie jezdzi duzo.

Ktoś z Was wyjeżdził już ponad 200 kkm?

Wujek kupil 10 lat temu 3letniego passata 1.9TD. Wtedy mial on (nie wujek a passat) 150kkm na liczniu. Teraz dobija nim do 600kkm i pomimo ze kupil sobie ostatnio vectre nie zamierza sprzedawac passata bo jezdzi bez problemow - a i tak by za niego "grosze" dostal.

--
Pozdrawiam
Marek Kliś

Cześć,

co myślicie o kupnie w miarę nowego stilo np. 2004 z wysokim przebiegiem
130 kkm. Tego typu auta można w miarę bez większych  problemów  kupić  w
salonie  używanych aut przy autoryzowanym dealerze fiata (udokumentowany
przebieg, potwierdzony stan techniczny). Czy diesel fiat-a jtd 1.9  jest
w stanie przejechać jeszcze dodatkowe 100 kkm?

Ktoś z Was wyjeżdził już ponad 200 kkm?

Zakładając że silnik był eksploatowany nalezycie- to .. można powiedziec że
dopiero został dotarty :D To nie jest przebieg przy którym nalezy sięmartwic o
stan silnika... a akurat JTD uchodzi za bardzo solidny silnik

ale saochód to nie tylkko silnik.. większe obawy mógłbym mieć o reszztę.. stilo
ma różne opinie, ale faktem jest że na początku produkcji (2001-2002) było
sporo problemów z elektroniką w tym aucie. Fiat ma to do siebie że
trochę "testuje bojem" samochody.. twój jest z 2004, więc.. powinno być w miarę
dobrze.
Przejrzyj dokłądnie dokumentację i komputer dealera - co robiono w tym aucie
przez cały okres.. czy to jest egzemplarz "z problemami" czy raczej nie (miały
2 lata gwarancji, być moze też i była rozszerzona, a na gwarancji wiadomo że
robi sięw ASO) Sprwdź czy nie walczono intensywnie z zawieszeniem i geometrią -
była jakaś partia która ścinała regularnie opony (kłopoty z ustawieniem
geometrii).
A jeśłi wszystko jest OK - czego możesz sięspodziewać:
1) sprzęgło - po tym przebiegu może być wkrótce do roboty.. trudno to
sprawdzić "na wyrost" ale.. zobacz czy pedał chodzi płynnie, nigdzie nie haczy
itp (sprzęgło jest hydrauliczne więc nie ma mowy o regulacji linki)
2) hamulce - tam są bębny z tyłu (chyba) - może być tam "conieco" do roboty
(szczęki, cylinderki, "rozporek")
3) zawiecha - to ogólna bolączka większości fiatów, a stilo ma wielowahaczowe z
tyłu, więc jego robota zdaje siędo tanich nie należy
4) jak chodzi ten silnik, czy płynnie włazi na obroty (przepływomierz?) czy
jest cichy i równo pracuje (ew regulacja luzu zaworów?), czy nie kopci
nadmiernie na czarno (EGR?), czy nic nie śtuka z przodu (koło pasowe
dwumasowe), czy rozrząd był robiony, i czy był w komplecie (rolki, napinacz,
pasek, a dobrze by było aby i pompa wody).

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Czesc,

=> co myślicie o kupnie w miarę nowego stilo np. 2004 z wysokim przebiegiem

130 kkm. Tego typu auta można w miarę bez większych  problemów  kupić  w
salonie  używanych aut przy autoryzowanym dealerze fiata (udokumentowany
przebieg, potwierdzony stan techniczny).

Ciekawe, czy nie ma naprawde 230 tysiecy ;-)
130 tys to mozna powiedziec ze jest dobrze dotarty, jak ktos juz wczesniej
napisal.

Czy diesel fiat-a jtd 1.9  jest
w stanie przejechać jeszcze dodatkowe 100 kkm?

O ile poprzedni wlasciciel nie byl rzeznikiem, bez najmniejszego
zajakniecia.
Z rzeczy ktore moga (ale to duzo zalezy od sposobu eksploatacji) moga pasc,
to sprzeglo, jakies elementy zawieszenia.

Ktoś z Was wyjeżdził już ponad 200 kkm?

:-)

Passat 1.9 TDI AFN, rocznik 1998, 650 tysiecy - cos padlo w silniku,
silnik wymieniony, auto jezdzi dalej (i juz ma chyba nastepne 150 tys).
Oczywiscie regularnie serwisowany, wszystko na czas, w dobrych warsztatach
(nie ASO), itp.

Opel Vectra 2.0 DI, 300 tys km, bez problemow.

Fiatowskie JTD maja dobre opinie, raczej nie spodziewalbym sie problemow
z silnikiem przed jakimis 400 tys km, ale oczywiscie _wszystko_ zalezy od
kierowcy, jego nogi i glowy.

On Tue, 4 Sep 2007 20:01:31 +0000 (UTC), news user
wrote:

Cześć,

co myślicie o kupnie w miarę nowego stilo np. 2004 z wysokim przebiegiem
130 kkm.

LOL. to jest wysoki przebieg?
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++