Grupy dyskusyjne   »   Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy

Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy



1 Data: Luty 14 2009 19:20:00
Temat: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 

Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy

Jeśli ktoś jeździł Polonezem i na tej podstawie wyrobił sobie
pogląd o efektach napędu tylnego -- nie zrozumie tego kogoś,
kto jeździł samochodem, na przykład studziewięćdziesiątką lub
czymś o podobnym zawieszeniu. :)

W czym problem? W zawieszeniu tylnym. Jeśli koła przednie skręcają,
w ślad :) za nimi muszą iść także koła tylne. Jeśli tak nie stanie
się, dojdzie do uślizgu tylnych kół i straty mocy napędzającej auto.
Czasami także może dochodzić do niekontrolowanych ślizgów tyłu.

Tak jest w sytuacji mocnego skręcenia kierownicą w samochodzie i tak
może stać się w przypadku ?jakiegokolwiek? skręcenia kierownicą w Polonezie. :)

Obrażonych -- przepraszam, ale nie ja produkowałem czy projektowałem
Poloneza i nie ja tłukłem do głów głupoty o nadzwyczajnym jego bezpieczeństwie.

Koła tylne muszą iść śladami kół przednich i nazywa się to chyba biernym kierowaniem.

Koło nie styka się z jezdnią w jednym punkcie a skręcający samochód
sprawia, iż albo koła tylne skręcają, albo ślizgają się bocznie.
Jeśli bocznie -- tracą także przyczepność wzdłużną (prostopadłą do osi koła)
i jakąkolwiek inną, dzięki czemu jazda staje się trudna. Jeśli do uślizgu
dochodzi tylko w wyniku nadmiernej mocy przyłożonej do tylnych kół napędowych,
problem niewielkie -- starczy zdjęcie nogi z gazu, ale jeśli do tego ślizgu
dochodzi w wyniku skręcenie kierownicy -- efekt jest tragiczny. :) (chyba
podobny do tego, jaki daje FWD i AWD oparty o FWD; być może nawet gorszy
niż w FWD z uwagi nie niemożliwość hamowania ręcznym hamulcem i bardziej
równomierny rozkład masy w RWD niż w FWD, gdzie większa część masy przypada
na oś przednią)

A jaka powierzchnia koło styka się z jezdnią? Arytmetyka szkoły podstawowej.
Ciśnienie w kole -- około 2 kg na cm kwadratowy. Siła (nacisk) działająca
pionowo na koło to około 400 kg (zależy to od rozkładu masy i ciężaru samochodu)
a szerokość to około 20 cm (na przykład w Volvo S40 -- mam teraz 205 mm; tyle
też ma Mercedes latem, a zimą ma aktualnie 185 mm i 175 mm) więc to coś, co się
styka z jezdnią na kształt prostokąta o wymiarach 20 cm na 10 cm. :)

   20 cm * 10 cm *2 kg*cm^-2  = 400 kg

Oczywiście to rachunek bardzo zgrubny/niedokładny, ale oddający w przybliżeniu
dostatecznie dobrym naturę zjawiska. Taki prostokąt nie pozwala na obracanie się
koła w poprzek do jego osi i albo koło musi ulec w zawieszeniu, albo wpaść w poślizg. :)

Ideałem byłyby tylne koła skręcające wraz z przednimi w wyniki kierowania czynnego -- kierownicą,
jednak takie rozwiązania są drogie :) i niepopularne. Zarówno budowa, jak i sama eksploatacja
takiego zawieszenia nie jest prosta. Na kogo stawiam, gdy myślę o takich rozwiązaniach?
Niestety na Renaulta. :)

-=-

Wracając do mojej Mercedes, którą pokonała korozja. :) (albo jak kto woli -- ciecie,
których na studiach ;) nie nauczono, po co są kominy wentylacyjne) Samochód ten ma
dobre zawieszenie tylne i na łukach drogi do uślizgu nie dochodzi tylko dlatego, że
przednie koła skręcono kierownicą. Aby uślizg uzyskać, trzeba dodać **solidnie** gazu. :)
Oczywiście zdjęcie gazu natychmiast stabilizuje sytuację, gdyż koła tylne poddają się siłom
bocznym wywoływanym skręceniem kół przednich. I taki napęd jest znacznie stabilniejszy od
napędu FWD. Pomijam już zupełnie FWD z belką skrętną z tyłu. :) Takie coś IMO urąga
zasadom przyzwoitości.

Z innej strony -- podwójne wahacze z przodu są IMO rozrzutnością. :) Pozwalają na
utrzymanie parametrów (chyba głownie pochylenia kół) zawieszenia znacznie lepiej
niż typowe, ale IMO koszt :) jest zbyt duży. :) (i tak samochód, choć w dokumentach
ma miejsca na 5 osób, zwykle służy 1 osobie) ;)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....



2 Data: Luty 15 2009 00:36:31
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: JohnyK 

Dnia 2009-02-14, o godz. 19:20:00
"Eneuel Leszek Ciszewski"
napisał(a):

Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy

Jeśli ktoś jeździł Polonezem i na tej podstawie wyrobił sobie
pogląd o efektach napędu tylnego -- nie zrozumie tego kogoś,
kto jeździł samochodem, na przykład studziewięćdziesiątką lub
czymś o podobnym zawieszeniu. :)

W czym problem? W zawieszeniu tylnym. Jeśli koła przednie skręcają,
w ślad :) za nimi muszą ić także koła tylne. Jeśli tak nie stanie
się, dojdzie do uślizgu tylnych kół i straty mocy napędzającej auto.
Czasami także może dochodzić do niekontrolowanych ślizgów tyłu.

Tak jest w sytuacji mocnego skręcenia kierownicą w samochodzie i tak
może stać się w przypadku ?jakiegokolwiek? skręcenia kierownicą w
Polonezie. :)

W każdym samochodzie może tak się stać, nie ma znaczenia czy ma
zawieszenie zależne, sztywną oś czy niezależne. Wystarczy jeden amor
słabszy i trochę nierówności pewnie.

Zresztą, gdy patrzę na przednionapędowce jak mają problem z górkami (co
nie znaczy, że samochody są złe, pewnie tylko kierowcy) to sobie myślę,
że skoro już się nauczyłem z tylnym napędem jeździć, to niech tak
zostanie.

Obrażonych -- przepraszam, ale nie ja produkowałem czy projektowałem
Poloneza i nie ja tłukłem do głów głupoty o nadzwyczajnym jego
bezpieczeństwie.

Nadzwyczajnym? Czy ja wiem, normalnym, może trochę lepszym niż kilka
aut z demoludów tamtego okresu ale też wyrażający swoje aspiracje
nawet na zachodzie, czego nie można powiedzieć o bracie "żiguli" na ten
przykład.



--
JohnyK
GG: 1316898
Registered Linux User #: 395979

3 Data: Luty 15 2009 01:09:59
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: złoty 

JohnyK pisze:


Zresztą, gdy patrzę na przednionapędowce jak mają problem z górkami (co


...jedyny problem..to masz Ty. Naucz się jeździć przednionapędowcem i przestań pierdolić. Ileż można ciągnąć ten żenujący temat obnażający Twoje braki w umiejętnościach.
EOT

pzdr
A.

4 Data: Luty 15 2009 10:07:12
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: JohnyK 

Dnia 2009-02-15, o godz. 01:09:59
złoty  napisał(a):

JohnyK pisze:

>
> Zresztą, gdy patrzę na przednionapędowce jak mają problem z górkami
> (co


..jedyny problem..to masz Ty. Naucz się jeździć przednionapędowcem i
przestań pierdolić. Ileż można ciągnąć ten żenujący temat obnażający
Twoje braki w umiejętnościach.

Chłopcze, nie wiem dlaczego mnie atakujesz, skoro jest to mój pierwszy
post w tej sprawie. Po drugie, jeździłem i jednym i drugim (nigdy nie
jeździłem 4x4), zdecydowanie więcej przednionapędowcami (bylem repem,
więc jeździłem naprawdę dużo), ale teraz, gdy repem już nie jestem,
tylny napęd jest dla mnie wygodniejszy.
Po trzecie: to jest grupa dyskusyjna, a nie forum onetu, więc
obowiązują tu pewne zasady, ale te zasady nie ograniczają ilości
wypowiedzi w jednym topicu więc skąd EOT. Jeżeli dla Ciebie EOT to
dziękuję za dyskusję. I polecam się na przyszłoć.

--
JohnyK
GG: 1316898
Registered Linux User #: 395979

5 Data: Luty 15 2009 17:05:42
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"JohnyK" : Chłopcze, nie wiem dlaczego mnie atakujesz, skoro jest to mój pierwszy
: post w tej sprawie.

Być może myśli, że atakuje mnie a ten wątek jest wg niego (i wg mnie)
ciągiem dalszym dwóch moich innych wątków dotyczących problemu FWD.

: Po trzecie: to jest grupa dyskusyjna, a nie forum onetu, więc
: obowiązują tu pewne zasady, ale te zasady nie ograniczają ilości
: wypowiedzi w jednym topicu więc skąd EOT.

I ja uważam, że znudzeni po prostu :) mogą nie wypowiadać się. :)
Ale jak widać (nie tylko na przykładzie Twojego rozmówcy) nie
każdy szanuje stanowisko innych osób. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

6 Data: Luty 16 2009 19:49:56
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: złoty 

JohnyK pisze:


Chłopcze,

lol! ..potraktuję to jako komplement. :)
Istotnie jednak - należÄ… Ci się przeprosiny..przeglądając na szybko kolejne bzdurne posty przekonany byłem, że odpowiadam komuś innemu.
...sorry

pzdr
A.

7 Data: Luty 15 2009 14:48:32
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Piotrek 

Zresztą, gdy patrzę na przednionapędowce jak mają problem z górkami (co
nie znaczy, że samochody są złe, pewnie tylko kierowcy) to sobie myślę,
że skoro już się nauczyłem z tylnym napędem jeździć, to niech tak
zostanie.

a jak Ci sie cofa RWD ? :)
bo ja za kazdym razem jak musze na sliskim cofac swoim RWD to mnie szlak
trafia.
niby ciezkie kombi, ale mimo wszystko mocniej dociazona jest przednia os i
przy cofaniu tyl o wiele latwiej raci przyczepnosc, dodatkowo jakies
nierownosci i tyl jezdzi jak chce na sliskim.

--
pzdr
piotrek

8 Data: Luty 16 2009 16:28:44
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Piotrek"

a jak Ci sie cofa RWD ? :)
bo ja za kazdym razem jak musze na sliskim cofac swoim RWD to mnie szlak trafia.
niby ciezkie kombi, ale mimo wszystko mocniej dociazona jest przednia os i przy cofaniu tyl o wiele latwiej raci przyczepnosc, dodatkowo jakies nierownosci i tyl jezdzi jak chce na sliskim.

Na szczęście do tyłu jeździ się powoli.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

9 Data: Luty 16 2009 16:56:40
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Mikolaj Rydzewski 

Eneuel Leszek Ciszewski wrote:

Na szczęście do tyłu jeździ się powoli.

Swoim bylym juz W124 kombi nie bylem w stanie zima podjechac do domu - kola natychmiast zrywaly przyczepnosc. Jadac przodem nigdy nie mialem problemow.

10 Data: Luty 16 2009 21:09:41
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Mikolaj Rydzewski"

Swoim bylym juz W124 kombi nie bylem w stanie zima podjechac do domu - kola natychmiast zrywaly przyczepnosc. Jadac przodem nigdy nie mialem problemow.

Na zimowych czy letnich oponach?

Żebyś Ty widział, co ja wyczyniałem tym nowym Volvem na letnich. :)
Tyle tylko, że te letnie to chyba celowo ,,letnie'', nie letnie naprawdę.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

11 Data: Luty 17 2009 08:40:23
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Mikolaj Rydzewski 

Eneuel Leszek Ciszewski wrote:


"Mikolaj Rydzewski"
Swoim bylym juz W124 kombi nie bylem w stanie zima podjechac do domu - kola natychmiast zrywaly przyczepnosc. Jadac przodem nigdy nie mialem problemow.

Na zimowych czy letnich oponach?

Oczywiscie ze na zimowych. Nie zalilbym sie na grupie, ze slizgam sie letnimi po sniegu.

P.S. Odpowiadajc mi usunales swoje istotne zdanie z poprzedniego postu, co zaburzylo kontekst. Nie bylem w stanie tylem podjechac pod dom.

12 Data: Luty 17 2009 10:48:58
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Mikolaj Rydzewski"

Swoim bylym juz W124 kombi nie bylem w stanie zima podjechac do domu - kola natychmiast zrywaly przyczepnosc. Jadac przodem nigdy nie mialem problemow.

Na zimowych czy letnich oponach?

Oczywiscie ze na zimowych. Nie zalilbym sie na grupie, ze slizgam sie letnimi po sniegu.

Nowych czy starych. I jakie to opony?

P.S. Odpowiadajc mi usunales swoje istotne zdanie z poprzedniego postu, co zaburzylo kontekst. Nie bylem w stanie tylem podjechac pod dom.

Które/jakie?

Tyłem -- to oczywiste. Gdy ja pisałem o wyczynach z Volvo -- też ;) miałem
na myśli śnieg i jazdę do przodu. (czyli koła ciągnące z przodu) Wjeżdżałem
pod całkiem niezłą górkę po śniegu tak śliskim, że stać się na tym nie dało.

Zatrzymywałem się i ruszałem -- nie miałem ,,rozpędu''.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

13 Data: Luty 16 2009 20:10:37
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Piotrek 

Na szczęście do tyłu jeździ się powoli.

powoli nie powoli ale bialej goraczki dostaje jak chce cofnac na zasypanym
parkingu i mi sie tyl slizga.
ostatnio wyjazd tylem z dzialki znajomego(bloto bo roztopy byly) powodowal
ze tyl mi latal po calej drodze.
co z tego ze wolno skoro zle sie jezdzi, wg mnie to powazny minus RWD mimo
ze bardzo  lubie ten naped

--
pzdr
piotrek

14 Data: Luty 16 2009 21:11:17
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Piotrek"

powoli nie powoli ale bialej goraczki dostaje jak chce cofnac na zasypanym parkingu i mi sie tyl slizga.
ostatnio wyjazd tylem z dzialki znajomego(bloto bo roztopy byly) powodowal ze tyl mi latal po calej drodze.
co z tego ze wolno skoro zle sie jezdzi, wg mnie to powazny minus RWD mimo ze bardzo  lubie ten naped

W FWD tak masz do przodu, jeśli nie liczyć innego rozkładu masy.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

15 Data: Luty 16 2009 23:39:03
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Brzezi 

pon, 16 lut 2009 o 21:11 GMT, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

powoli nie powoli ale bialej goraczki dostaje jak chce cofnac na zasypanym parkingu i mi sie tyl slizga.
ostatnio wyjazd tylem z dzialki znajomego(bloto bo roztopy byly) powodowal ze tyl mi latal po calej drodze.
co z tego ze wolno skoro zle sie jezdzi, wg mnie to powazny minus RWD mimo ze bardzo  lubie ten naped

W FWD tak masz do przodu, jeśli nie liczyć innego rozkładu masy.

A dlaczego nie liczysz tego ze przednia kola oprocz funkcji napedowej maja
tez funkcje skretna? i mimo ze sie slizgaja, to mozesz odpowiednie
nakierowac samochod...

Pozdrawiam
Brzezi
--
[    E-mail:  ][   What's a cult?  It just means not enough   ]
[       Ekg: #3781111         ][   people to make a minority.                 ]
[ LinuxUser: #249916          ][           -- Robert Altman                   ]

16 Data: Luty 17 2009 11:00:49
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Brzezi"

powoli nie powoli ale bialej goraczki dostaje jak chce cofnac
na zasypanym parkingu i mi sie tyl slizga. ostatnio wyjazd
tylem z dzialki znajomego(bloto bo roztopy byly) powodowal
ze tyl mi latal po calej drodze. co z tego ze wolno skoro
zle sie jezdzi, wg mnie to powazny minus RWD mimo ze bardzo
lubie ten naped

W FWD tak masz do przodu, jeśli nie liczyć innego rozkładu masy.

A dlaczego nie liczysz tego ze przednia kola oprocz funkcji napedowej maja
tez funkcje skretna? i mimo ze sie slizgaja, to mozesz odpowiednie
nakierowac samochod...

Jeśli ślizgają się, nie kierują. Raczej połączenie napędu ze
sterowaniem nie ułatwi manewrowania.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

17 Data: Luty 17 2009 12:01:26
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Brzezi 

wto, 17 lut 2009 o 11:00 GMT, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

powoli nie powoli ale bialej goraczki dostaje jak chce cofnac
na zasypanym parkingu i mi sie tyl slizga. ostatnio wyjazd
tylem z dzialki znajomego(bloto bo roztopy byly) powodowal
ze tyl mi latal po calej drodze. co z tego ze wolno skoro
zle sie jezdzi, wg mnie to powazny minus RWD mimo ze bardzo
lubie ten naped

W FWD tak masz do przodu, jeśli nie liczyć innego rozkładu masy.

A dlaczego nie liczysz tego ze przednia kola oprocz funkcji napedowej maja
tez funkcje skretna? i mimo ze sie slizgaja, to mozesz odpowiednie
nakierowac samochod...

Jeśli ślizgają się, nie kierują. Raczej połączenie napędu ze
sterowaniem nie ułatwi manewrowania.

Ale jak przeczytasz jeszcze raz co jest napisane wyzej, to chodzi o
manewrowanie w predkosciach parkingowych, w blocie/sniegu, jezeli skrecisz
kola w lewo i zaczniesz ruszacz, to mimo ze kola beda buksowac, to beda
ciagnac samochod w lewa strone, jezeli naped bedzie na tyl, to tyl bedzie
latal jak mu bedzie wygdniej, a przednie kola beda najechetniej jechac
prosto a nie tam gdzie sa skrecone, w takich sytuacjach przedni naped ma
znaczna przewage...

Tak jak czasami pokazuja takie testowe jazdy, gdzie w FWD, zamiast tylnych
kol zakladaja takie kolka wozkowe, takie obrotowe kolka, mimo ze w tej
sytuacji takie kolka imituja calkowity brak przyczepnosci na tylnych
kolach, dzieki FWD da sie jechac tak gdzie sie chce, a nie tam gdzie chce
samochod...

Pozdrawiam
Brzezi
--
[    E-mail:  ][   GEEK CODE [Version: 3.12]: GCM dpu s+:-    ]
[       Ekg: #3781111         ][   a-- - C+++ UL++ P+ L+++ E-- - W+++ N+++      ]
[ LinuxUser: #249916          ][   o-- K- w-- - O-- M- V- PS PE Y PGP-- - t+    ]
                               [   5- X++ R* tv+ b- DI- D+ G+ e- h! r y--      ]

18 Data: Luty 17 2009 23:49:03
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Brzezi"

Jeśli ślizgają się, nie kierują. Raczej połączenie napędu ze
sterowaniem nie ułatwi manewrowania.

Ale jak przeczytasz jeszcze raz co jest napisane wyzej, to chodzi o
manewrowanie w predkosciach parkingowych, w blocie/sniegu, jezeli skrecisz
kola w lewo i zaczniesz ruszacz, to mimo ze kola beda buksowac, to beda
ciagnac samochod w lewa strone, jezeli naped bedzie na tyl, to tyl bedzie
latal jak mu bedzie wygdniej, a przednie kola beda najechetniej jechac
prosto a nie tam gdzie sa skrecone, w takich sytuacjach przedni naped ma
znaczna przewage...


Jeśli koło ślizga się, nie steruje, ale na szczęście ono nie tylko ślizga się.
Trochę się ślizga, trochę nie i wtedy, gdy nie ślizga się -- kieruje i napędza.
W śniegu czy w błocie takie koło ślizga się chętniej niż na drodze, ale mimo
tego ślizgania się, trochę napędza i steruje. Coś jak z przeniesieniem napędu
w hydrokinetycznej przekładni. Po płaskiej :) drodze przypomina to suche sprzęgło
ani włączone, ani wyłączne. Trochę ciągnie, ale słabo. :)

RWD jest naprawdę łatwiej. Można powolutku na ,,zerowej'' szybkości
obracać samochód o pożądany kąt. :) Bez szarpnięć, bez nerwów...




Dziś z FWD było fajnie, ale na parkingach galeriowych nie radziłem sobie.
Z RWD po prostu samochód obraca się na przednich, nieruchomych lub
prawie nieruchomych kołach. W FWD jedzie po prostu. ;)

Wiesz... Ja do takiego kierowania czołgowego jestem tak przyzwyczajony, że po
prostu ;) nie dawałem sobie dzisiaj rady z FWD. Wszędzie jest/było za ciasno!
Nie mam pojęcia, jak ci ludzie sobie radzą na parkingach, mając FWD.


Abra (; makabra ;) miała miejsce za miastem... Ale żyć się z tym (z FWD) da.
Nawet mogę napisać, że FWD (z jego podsterownością, żeby nie napisać, iż
aż niesterownością) wciąga i podnieca ;) -- pewnie tak jak ruletka, czyli
do pierwszego wypadku. :)

Tak jak czasami pokazuja takie testowe jazdy, gdzie w FWD, zamiast tylnych
kol zakladaja takie kolka wozkowe, takie obrotowe kolka, mimo ze w tej
sytuacji takie kolka imituja calkowity brak przyczepnosci na tylnych
kolach, dzieki FWD da sie jechac tak gdzie sie chce, a nie tam gdzie chce
samochod...

Moja Mercedes z RWD jechała zwykle tam, gdzie ja chciałem, nie tam, gdzie ona chciała. :)
A parkowanie Volvem było dziś dla mnie makabreską. :) Ciasno pomiędzy samochodami, na
manewrowanie brak miejsca... Dosłownie nie miałem pojęcia, jak parkować na ciasnych
parkingach. Dowcipnych, którzy napiszą -- tyłem, uspakajam: nie miewam ochoty na
odśnieżanie tylnej szyby. Ciekawe, czy Assistanece ;) odśnieża? ;) (pewnie szybsze
byłoby odgrzanie szyby, choc kto wie?) Same zewnętrzne lusterka nie dają czystej
pewności co do tego, co dzieje się za samochodem. Wjazd przodem na zatłoczony
parking, w wąską lukę pomiędzy gęsto poustawiane samochody to wyzwanie!!!

-=-

Całe szczęście że zapanowałem nad tym brzęczeniem, które przypomina o pasach. :)
Teraz już nie musi przypominać a ja nie muszę zapinać. :) Od szybkości 45 km/h
to pipczenie staje się nieznośne!!! Dziś to ogromna szybkość, ale normalnie jest
to szybkość manewrowa. :)

Natomiast nie wiem, co robić z wodą, która wlewa się z otwartego dachu do samochodu
w czasie hamowania. Niby można nie hamować, ale czasami trzeba... ;)

-=-

Wracając do sterowania i ślizgania się. Albo -- albo. :) Albo ślizg, albo kierowanie.
Na szczęście rzadko oba koła naraz ślizgają się, więc samochód czasami jest sterowny. :)
Może nie do końca albo -- albo, ale ślizgające się koło raczej niewiele daje. Po to
chyba są ASRy itp., aby nie ślizgało się w takich sytuacjach.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

19 Data: Luty 20 2009 21:45:42
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Piotrek 

Ale jak przeczytasz jeszcze raz co jest napisane wyzej, to chodzi o
manewrowanie w predkosciach parkingowych, w blocie/sniegu, jezeli skrecisz
kola w lewo i zaczniesz ruszacz, to mimo ze kola beda buksowac, to beda
ciagnac samochod w lewa strone, jezeli naped bedzie na tyl, to tyl bedzie
latal jak mu bedzie wygdniej, a przednie kola beda najechetniej jechac
prosto a nie tam gdzie sa skrecone, w takich sytuacjach przedni naped ma
znaczna przewage...

dokladnie o to mi chodzi, ale tutaj wychodzi brak znajomosci tematu przez
tworce watku.
bo taka znajomosc tematu to podstawy przy porownywaniu RWD i FWD.
kazdy kto chociaz troche jezdzil i jednym i drugim, takie podstawy zna.

--
pzdr
piotrek

20 Data: Luty 21 2009 00:34:31
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Piotrek"

Ale jak przeczytasz jeszcze raz co jest napisane wyzej, to chodzi o
manewrowanie w predkosciach parkingowych, w blocie/sniegu, jezeli skrecisz
kola w lewo i zaczniesz ruszacz, to mimo ze kola beda buksowac, to beda
ciagnac samochod w lewa strone, jezeli naped bedzie na tyl, to tyl bedzie
latal jak mu bedzie wygdniej, a przednie kola beda najechetniej jechac
prosto a nie tam gdzie sa skrecone, w takich sytuacjach przedni naped ma
znaczna przewage...

dokladnie o to mi chodzi, ale tutaj wychodzi brak znajomosci tematu przez tworce watku.
bo taka znajomosc tematu to podstawy przy porownywaniu RWD i FWD.
kazdy kto chociaz troche jezdzil i jednym i drugim, takie podstawy zna.

Więc ja nie jeździłem. ;)

-=-

Tył nie lata jak mu wygodniej. :)

Zaraz się narażę wielkim tego świata, ale (; cósz. ;)

Jeśli na ciało [kobiety lub inne] nie działa żadna siła lub siły działające
są w równowadze, to takie ciało albo nie porusza się, albo porusza się, ale
ruchem jednostajnym i prostoliniowym. Brednie :) o siłach odśrodkowych
zaciemniają sytuację. Tych sił -- NIE MA. :) (gdyby były -- samochód
jechałby nie do środka, lecz od środka zakrętu) To ,,siły'' lub jak
kto woli **siły pozorne**, których pełno w przyrodzie. Wzory typu
mV^2/r=f [(kg*m*m/(s*s))/m=N=kg*m/(s*s)] istnieją, ale liczonej tym
wzorem siły tak naprawdę nie ma. Pojawia się ona przy przechodzeni do
innego układu odniesienia. To siła pozorna, fikcyjna. :) To ,,siła bezwładności''.

Pomijając skrajne przypadki, jedyne siły, które potrafią skręcić samochodem
są przekazane za pomocą skręconych kół przednich. Tył więc nie lata jak mu
wygodniej, :) lecz jedzie zgodnie z cytowaną wyżej zasadą, i to nie Sobiesławem. ;)

A teraz -- co to jest poślizg? Ano samochód do jezdni jest przyczepiony czterema kołami.
Poślizg to zerwanie przyczepności opon/kół i zasadniczo zrywana jest przyczepność albo
przednich, albo tylnych kół. Przy tej pierwszej mówienie o kontroli nad poślizgiem jest
niedorzecznością, bo tylne jednak nie kierują w zwykłym samochodzie. :)

W RWD koło przednie przenosi głównie siły równoległe (poprzeczne względem długiego
boku samochodu) do osi obrotu koła, a w FWD koło przednie przenosi i prostopadłe
(napęd samochodu), i równoległe (sterowanie samochodem -- tak jak w RWD), więc
w FWD chętniej przód ulega poślizgowi, bo koło przednie przenosi aż dwie siły.

Wot i wsio. ;)

Może jeszcze jedno... Gdy ktoś nie rozumie, dlaczego (lub w którą stronę)
koła tylne bądź przednie ,,lecą'' -- chyba nie powinien w ogóle kierować. :)

-=-

Kiedyś moją Mercedes jechał człowiek, który (jadąc oczywiście dostatecznie szybko)
skręcił w lewo na jadącym w bok tyle, z kontrą w prawo. Chwilę później zatrzymał
nas patrol policyjny i policjanci pochwalili :) śliczny manewr jazdy z kontrolowanym
poślizgiem. :) Dosłownie -- gratulowali umiejętności. :) Akurat ten manewr nie był
wcale łatwy, bo samochód skręcał z drogi asfaltowej w drogę z kostką brukową.


Dlaczego tył jedzie bokiem? Dlatego, że tak naprawdę jedzie stale ,,po prostu''. :)
To przód skręca w lewo, zaś tył (z napędzanymi kołami) zrywa przyczepność i mamy
wrażenie :) takie, jakby tyłem zarzucało. :) Aby **nadsterowność** nie doprowadziła
do zarzucenia (przód skręca -- przenosi tylko siły równoległe do osi obrotu koła)
trzeba wykonać kontrę w prawo -- koła przednie jadą, tylne ślizgają się. Wreszcie
,,stara'' składowa szybkości maleje do zera i można wyprostować koła, aby jechać
dalej. Koła tylne napędzają zasadniczo tylko wzdłuż długiego boku samochodu, czyli
prostopadle do osi obrotu tych kół. Nie mogą napędzać samochodu wzdłuż krótkiego
boku samochodu. :) One jada tam, dokąd jechały, zanim zerwana została przyczepność,
nie zaś tam, gdzie im wygodniej. A jadą tam -- ,,napędzane'' ,,siłą bezwładności''
samochodu. W rzeczywistości ta siła nie istnieje. Jest ona efektem przechodzenia
z układu odniesienia do innego układu odniesienia.


**Trochę** podobne sterowanie jest w samolocie na skrzydle, gdy tylne lotki opuścimy
a przednie podniesiemy. Przód zanurkuje, tył się uniesie. :) Samolot w takim
układzie ostro zanurkuje. Ale w tym przykładowym samolocie działają prawdziwe
siły, które obracają tym samolotem. Oczywiście można posterować inaczej, łagodząc manewr.

-=-

Ja twierdzę, że jazda bez ślizgu tylnych kół jest nudna i nawet niebezpieczna. :)
A do uślizgu kół tylnych można doprowadzić także taką moją Mercedes z jej malutkim
silnikiem, i to nawet na porządnej, asfaltowej nawierzchni, w czasie ładnej pogody, latem. :)

Natomiast ślizg przednich kół daje niesterowność. :) (w pewnym sensie zawsze i wszędzie)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

21 Data: Luty 22 2009 22:17:38
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Piotrek 

Więc ja nie jeździłem. ;)

widocznie nie, albo nie wiesz o czym piszesz.
nie mam czasu na to zeby cie edukowac, moze kiedys sam dojdziesz do tego  :)

--
pzdr
piotrek

22 Data: Luty 15 2009 17:53:56
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"JohnyK" : W każdym samochodzie może tak się stać, nie ma znaczenia czy ma
: zawieszenie zależne, sztywną oś czy niezależne. Wystarczy jeden amor
: słabszy i trochę nierówności pewnie.

Niby tak, ale w jednym samochodzie to nastąpi wcześniej (na mniejszej
szybkości czy łagodniejszym zakręcie lub lepszych oponach) a w innym
później.


: Zresztą, gdy patrzę na przednionapędowce jak mają problem z górkami (co
: nie znaczy, że samochody są złe, pewnie tylko kierowcy) to sobie myślę,
: że skoro już się nauczyłem z tylnym napędem jeździć, to niech tak
: zostanie.

Obrażonych -- przepraszam, ale nie ja produkowałem czy projektowałem
Poloneza i nie ja tłukłem do głów głupoty o nadzwyczajnym jego
bezpieczeństwie.

: Nadzwyczajnym?

Mnie tłuczono do głowy o nadzwyczajnych zabiegach, jakim poddano Poloneza,
dzięki czemu nawet w Hameryce uznawany jest (był) za samochód bardzo bezpieczny.
Później wyśmiewano się z tych zabiegów, bo ponoć chodziło tylko o wzmocnienie drzwi.

: Czy ja wiem, normalnym, może trochę lepszym niż kilka aut z demoludów
: tamtego okresu ale też wyrażający swoje aspiracje nawet na zachodzie,
: czego nie można powiedzieć o bracie "żiguli" na ten przykład.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

23 Data: Luty 15 2009 18:13:53
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Artur Maślag 

Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
(...)

Mnie tłuczono do głowy o nadzwyczajnych zabiegach, jakim poddano Poloneza,

Tłuczono, ponieważ nie było innej metody na wyjaśnienie? W okresie kiedy
się pojawił był faktycznie nadzwyczajny w zakresie bezpieczeństwa.

dzięki czemu nawet w Hameryce uznawany jest (był) za samochód bardzo bezpieczny.

Był i jest nadal - niezależnie od tego co napiszesz.

Później wyśmiewano się z tych zabiegów, bo ponoć chodziło tylko o wzmocnienie drzwi. 

Wyśmiewano się podobnie jak Ty to robisz. Szkoda tylko, że brak Ci
wiedzy w tym temacie.

24 Data: Luty 16 2009 15:05:38
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Artur Maślag"

Mnie tłuczono do głowy o nadzwyczajnych zabiegach, jakim poddano Poloneza,

Tłuczono, ponieważ nie było innej metody na wyjaśnienie?

Widzisz inną metodę na wyjaśnienie nieprawdy?

W okresie kiedy się pojawił był faktycznie nadzwyczajny w zakresie bezpieczeństwa.

Nie był. Na zajęciach z jakiegoś wychowania technicznego
nauczyciel obnażał nam nadzwyczajność bez tłuczków. :)

dzięki czemu nawet w Hameryce uznawany jest (był) za samochód bardzo bezpieczny.

Był i jest nadal - niezależnie od tego co napiszesz.

Niezależnie. :) A te durne Niemce sprzedawały tak drogo
Mercedesy czy BMW choć mogły zahandlować tanim Polonezem...

Nic dziwnego, że teraz tam taki kryzys i bieda... Wręcz nędza!!!

2500 euro za złomowanie co najmniej dziewięciolatka -- taka tam teraz drożyzna!!! ;)

Dobrze im tak!!! Zamiast korzystać z naszych cudów techniki, oni montowali te swoje dziwadła!!! ;)

Później wyśmiewano się z tych zabiegów, bo ponoć chodziło tylko o wzmocnienie drzwi.

Wyśmiewano się podobnie jak Ty to robisz. Szkoda tylko, że brak Ci wiedzy w tym temacie.

Brak? Więc opisz (narysuj) zawieszenie Poloneza. :)

Aby było jasne -- mój ojciec miał Poloneza, więc czasami jeździłem tym cudem. :)
W końcu jakiś złodziej zlitował się nad ojcem i ukradł ów (; samochód. ;)
Ojcu dano dodatkową robótkę i zarobił w tak zwane trzy dni na nowy samochód.
(w istocie dni było więcej, ale w 3 też by się uwinął) Wtedy żałował Poloneza,
dziś zapewne dziękuje Bogu za takie rozwiązanie i nadziwić się nie może Miłosierdziu Pana!!! ;)
Praca włożona w zarobek na nowy samochód szybko zwróciła się, bo nowy był mniej pracochłonny.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

25 Data: Luty 16 2009 20:16:59
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Artur Maślag 

Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
(...)

Widzisz inną metodę na wyjaśnienie nieprawdy?

Jakiej nieprawdy? Szczegóły poproszę.

W okresie kiedy się pojawił był faktycznie nadzwyczajny w zakresie bezpieczeństwa.

Nie był. Na zajęciach z jakiegoś wychowania technicznego
nauczyciel obnażał nam nadzwyczajność bez tłuczków. :)

Nie wiem co za głupot wam naopowiadał jakiś nauczyciel wychowania
technicznego, ale jak widzę dość skutecznie, ponieważ bez uzasadnienia
te bzdury tylko potwierdzasz :) Dziwnym trafem crash-testy
(tak europejskie, jak i amerykańskie) nie potwierdzają Twojej
wersji wydarzeń.

Był i jest nadal - niezależnie od tego co napiszesz.

Niezależnie. :) A te durne Niemce sprzedawały tak drogo
Mercedesy czy BMW choć mogły zahandlować tanim Polonezem...

A co to ma do rzeczy? Nic z tego nie wynika w zakresie bezpieczeństwa
Poloneza.

Nic dziwnego, że teraz tam taki kryzys i bieda... Wręcz nędza!!!

2500 euro za złomowanie co najmniej dziewięciolatka -- taka tam teraz drożyzna!!! ;)

Dobrze im tak!!! Zamiast korzystać z naszych cudów techniki, oni montowali te swoje dziwadła!!! ;)

Może troszkę merytoryczniej poproszę, a nie jakieś bajdurzenie
od czapki.

Później wyśmiewano się z tych zabiegów, bo ponoć chodziło tylko o wzmocnienie drzwi.

Wyśmiewano się podobnie jak Ty to robisz. Szkoda tylko, że brak Ci wiedzy w tym temacie.

Brak? Więc opisz (narysuj) zawieszenie Poloneza. :)

Jak to napisałeś w innym poście - wygooglaj sobie. Choć z drugiej strony
- przednie podobnej konstrukcji jak MB, tył - sztywny most na resorach
piórowych stabilizowany drążkami reakcyjnymi + amortyzatory. W wersjach
kombi dodatkowo stabilizator. Czepiać się można komfortu, ale nie
prowadzenia kół.

Aby było jasne -- mój ojciec miał Poloneza, więc czasami jeździłem tym cudem. :)

Ojej - to nawet tym jeździłeś?

W końcu jakiś złodziej zlitował się nad ojcem i ukradł ów (; samochód. ;)

Tak? Urzekła mnie Twoja historia :) Teraz czas na wybacz mi? ;)

Ojcu dano dodatkową robótkę i zarobił w tak zwane trzy dni na nowy samochód.
(w istocie dni było więcej, ale w 3 też by się uwinął) Wtedy żałował Poloneza,
dziś zapewne dziękuje Bogu za takie rozwiązanie i nadziwić się nie może Miłosierdziu Pana!!! ;)

Nie, no straszne. W trzy dni zarobiłby równowartość nowego Poloneza?

Praca włożona w zarobek na nowy samochód szybko zwróciła się, bo nowy był mniej pracochłonny.

Pracochłonne to były zapuszczone parchy, a nie samochody serwisowane na
przyzwoitym poziomie. Faktem jest, że trzeba było się czasem poużerać
w okresie gwarancyjnym,, ale to już inna para kaloszy.

Tak się składa, że w przeciwieństwie do Ciebie znałem te samochody
dość dobrze i miałem okazję na ich eksploatację przez wiele lat
równolegle z eksploatacją W115, W123, W124 (nie tylko oczywiście).
Nie narzekam na bezpieczeństwo bierne W123 (a tym bardziej 124), ale
polonez był bezpieczniejszy od W123 i śmiałbym twierdzić, że i od W124.
W zakresie komfortu to nawet 132/Argenta były lepsze, ale były
dużo miej bezpieczne, a co do prowadzenia - porażka. W Argencie
sporo poprawiono, ale to nadal było za mało w tej materii.

Tak czy inaczej - niewiele wiesz o meritum sprawy, ale świetnie
Ci idzie produkcja niestworzonych historii na ten temat.

26 Data: Luty 16 2009 20:28:41
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: CeSaR 

Tak czy inaczej - niewiele wiesz o meritum sprawy, ale świetnie
Ci idzie produkcja niestworzonych historii na ten temat.

Odwal się już od chłopaka(?)!! Ruda mu dziweczynę zeżarła a teraz jeszcze Ty się nad nim pastwisz!!!
Miłosierdzia trochę!!!!

C

27 Data: Luty 16 2009 21:05:27
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Artur Maślag 

CeSaR pisze:

Tak czy inaczej - niewiele wiesz o meritum sprawy, ale świetnie
Ci idzie produkcja niestworzonych historii na ten temat.

Odwal się już od chłopaka(?)!! Ruda mu dziweczynę zeżarła a teraz jeszcze Ty się nad nim pastwisz!!!
Miłosierdzia trochę!!!!

Przez to miłosierdzie przestałem już polemizować jakiś czas temu
i nawet radziłem innym, by dali mu się wygadać, ale czasem naprawdę
nie mogę się powstrzymać :) Jego podejście przypomina mi pewnych
sąsiadów, którzy poprosili mnie o pociągnięcie zimową porą (no, mróz
był solidny). Polazłem do poldolota pod oknem - rech, rech - aku
padł. Oczywiście zdziwienie - Twój poldek padł? To chyba niemożliwe.
I tam mówię - jak wam zależy, to poczekajcie chwilę. Polazłem
na parking strzeżony, po chwili przyjechałem samochodem japońskim
(tu pytania - ty, toyotę masz, a jeździsz polonezem?), z przewodów
odpaliłem poloneza (nie było z nim kłopotów - problemem był akumulator
reklamowany parę razy), po czym poldkiem ciągałem kilometrami
pojazdy marek "zachodnich" - wiesz, nie wiem jak to jest, ale
sporo było MB z silnikami D :) Żeby było śmieszniej, to lat temu
sporo wcześniej, Warszawą (w tym odrestaurowaną) ciągałem te
Mercedesy w podobnym celu :)

Co samych MB - co wersja to były mniejsze/ciaśniejsze. O ile
w zakresie 115/123 było dobrze, to 124 był świetny, ale z tyłu
miał gorszy komfort niż polonez dla pasażerów - nie jest to opinia
moja, tylko ludzi tam jeżdżących  (osobiście ją potwierdzam :) ).

28 Data: Luty 16 2009 21:36:28
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: CeSaR 

Co samych MB - co wersja to były mniejsze/ciaśniejsze. O ile
w zakresie 115/123 było dobrze, to 124 był świetny, ale z tyłu
miał gorszy komfort niż polonez dla pasażerów - nie jest to opinia
moja, tylko ludzi tam jeżdżących  (osobiście ją potwierdzam :) ).

Ten typ tak ma :-) Chyba większość samochodów kurczy się z modelu na model.
Kadett IMO większy był niż później Astra, Omega A większa od B (ale brzydsza:-)  )
Mercedes - to samo.
A polonez - no cóż, jaki był taki był, to był polonez na miarę naszych możliwości :-)
Sentyment nie pozwala mi o nim źle mówić choć mankamentów sporo by się znalazło ;-)
Jednak mimo to lekko mnie frustruje jak ktoś świata poza swoją Mercedes nie widzący stawia ją jako wzorzec wszelkich rozwiązań technicznych.
Wujka mam takiego, dziś to już starszy człowiek, który zawsze miał aktualnie najlepszy samochód na rynku :-) Najpierw to był 125p, później 126p, później CC. I za każdym razem"Paaaanie, nie ma to jak (tu wstawić posiadany w danej chwili model)!!!!!" Ten Typ Tak Ma.
Za czas jakiś usłyszymy o Volvicy, jaka to ona ach i ech i jak to ma wszystkie inne samochody pod sobą :-)

C

29 Data: Luty 16 2009 23:16:11
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) cišg dalszy
Autor: J.F. 

On Mon, 16 Feb 2009 21:36:28 +0100,  CeSaR wrote:

Ten typ tak ma :-) Chyba większość samochodów kurczy się z modelu na model.

Hm, chyba raczej odwotnie ?

Kadett IMO większy był niż później Astra, Omega A większa od B (ale
brzydsza:-)  )

A np Astra [1], 2, 3 ?  Pug 305,6,7. Golfy ?

J.

30 Data: Luty 17 2009 09:19:51
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) cišg dalszy
Autor: CeSaR 

Hm, chyba raczej odwotnie ?

Kadett IMO większy był niż później Astra, Omega A większa od B (ale
brzydsza:-)  )

A np Astra [1], 2, 3 ?  Pug 305,6,7. Golfy ?

Oczywiście mogę się mylić bo to tylko moje wrażenia subiektywne - nigdy nie porównuję danych technicznych bo to jak statystyka. Tam jest to, co producent chce żeby było.
Z golfami faktycznie masz rację bo teraz sobie przypomniałem, że chyba obecne (albo poprzednie) Polo jest wielkości GolfaI. Na swoje usprawiedliwienie mam tylko fakt że w życiu żadnego golfa nie miałem. Ale z Kadettem już bym się trochę upierał. Omega B jest mniej wygodna z tyłu niż z przodu.
Focus II wydaje się w środku ciaśniejszy niż I- może to kwestia wystroju i budowy wnętrza. Klaustrofobiczne wrażenie miałem w MeganeII w stosunku do MeganeI, dzisiejsza Fabia wygląda jak Fela z której uszło trochę powietrza.
Jest jeszcze jedna możliwość, której nie biorę jednak na poważnie a mianowicie że to mnie przybywa ......

C

31 Data: Luty 17 2009 11:12:05
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"CeSaR"

A polonez - no cóż, jaki był taki był, to był polonez na miarę naszych możliwości :-)

Zwłaszcza mało ;) palił i był bezawaryjny. ;) Koszty paliwa szybko
pokazywały, że ,,drogie'' samochody nie są droższe od Poloneza.

Jednak mimo to lekko mnie frustruje jak ktoś świata poza swoją Mercedes
nie widzący stawia ją jako wzorzec wszelkich rozwiązań echnicznych.

Napisałem, że ma zdecydowanie lepsze zawieszenie od Poloneza.
(i oczywiście podtrzymuję to; oczywiście poza zawieszeniem jest
lepsza od Poloneza niemal pod każdym względem, ale o tym nie pisałem;
w zasadzie :) trudno te samochody porównywać ze sobą; na rękę jest
mi to, że wg niektórych nie byłem wyróżniony przez tak zwany los
i jeździłem słabym samochodem -- porównywalnym z innymi samochodami)

Za czas jakiś usłyszymy o Volvicy, jaka to ona ach
i ech i jak to ma wszystkie inne samochody pod sobą :-)

Wszyscy patrzą na mnie podejrzliwie i pytają, dlaczego zdecydowałem się na S40,
zamiast na coś lepszego. Chciałem pojeździć tym, czym jeżdżą inni. I na razie
jestem zadowolony, choć na ocenę jest za wcześnie. Samochód polubiłem. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

32 Data: Luty 17 2009 10:26:20
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Artur Maślag"

Przez to miłosierdzie przestałem już polemizować jakiś czas temu
i nawet radziłem innym, by dali mu się wygadać, ale czasem naprawdę
nie mogę się powstrzymać :) Jego podejście przypomina mi pewnych
sąsiadów, którzy poprosili mnie o pociągnięcie zimową porą (no, mróz
był solidny). Polazłem do poldolota pod oknem - rech, rech - aku
padł. Oczywiście zdziwienie - Twój poldek padł? To chyba niemożliwe.
I tam mówię - jak wam zależy, to poczekajcie chwilę. Polazłem
na parking strzeżony, po chwili przyjechałem samochodem japońskim
(tu pytania - ty, toyotę masz, a jeździsz polonezem?), z przewodów
odpaliłem poloneza (nie było z nim kłopotów - problemem był akumulator
reklamowany parę razy), po czym poldkiem ciągałem kilometrami
pojazdy marek "zachodnich" - wiesz, nie wiem jak to jest, ale
sporo było MB z silnikami D :) Żeby było śmieszniej, to lat temu
sporo wcześniej, Warszawą (w tym odrestaurowaną) ciągałem te
Mercedesy w podobnym celu :)

Co samych MB - co wersja to były mniejsze/ciaśniejsze. O ile
w zakresie 115/123 było dobrze, to 124 był świetny, ale z tyłu
miał gorszy komfort niż polonez dla pasażerów - nie jest to opinia
moja, tylko ludzi tam jeżdżących  (osobiście ją potwierdzam :) ).

Ciągałem niezliczone masy :) samochodów. W Maluchu urwałem drążki kierownicze,
dzięki czemu kierująca nim dziewczyna otrzeźwiała natychmiast. ;) (wlokłem ją
wprost pod nadjeżdżające z przeciwnej strony samochody i nawet nie czułem, że
ona HAMUJE) Drążki ponoć urwałem ja -- bo źle założyłem hol. :) Swój hol!!!
O tym, że była pijana (i ona, i jej koleżanki -- też) dowiedziałem się zbyt późno.

Pijane towarzystwo znajomej Izabeli -- Pięknej Izabeli, jak ją wówczas
nazywałem. Dziś Piękna Izabela jest dziennikarką pełną gęba tak zwaną. :)

W odwecie ;) jakiś facet źle założył MÓJ hol i urwał mi przedni zderzak -- ciągnąłem
do tyłu. Na szczęście zderzak i tak był do wymiany, bo skasowałem go na jakimś Poldku
w dziewiczym rejsie tegoż Poldka. :) Facet wyjechał z podporządkowanej drogi i zbaraniały
zatrzymał się. Jechałem powoli, ale nie mogłem uniknąć zderzenia. Obok mnie jechał inny
samochód i nie mogłem skorzystać z sąsiedniego pasa.

Z Białegostoku do Choroszczy (tam zesłano jednego z moich prześladowców) ciągnąłem
ciężkiego Mercedesa -- tak zwaną beczkę. (myślałem, że mnie rozerwie, gdy próbował
odpalać)

Odpalałem (niestety bezskutecznie) nawet TIRa. :) Śmiać mi się chciało, gdy
facet lał wodę mineralna do swego akumulatora i ładował jeden z dwóch swoich
padniętych akumulatorów. Instalację miał jakaś mieszaną -- część na 12 V
i część na 24 V. Obok był Tesco, czy jakoś tak.

Natomiast z powodzeniem odpalił Mercedes Vito czy coś na jego kształt.

Z powodzeniem odpaliły masy innych samochodów osobowych.

Woziłem ludziom paliwo, ciągałem samochody bez paliwa i uszkodzone, podwoziłem
ludzi, pomagałem w rozruchu, gdy brakowało prądu czy czegoś innego.

Oczywiście zawsze za freeko. Prawie zawsze -- na przykład Mercedesa do Choroszczy
wiozłem w zamian za preparat, dzięki któremu nie wydzielała się parafina.
Aby było śmieszniej -- miałem wówczas wodę w silniku i ta woda zamarzła. :)
(wodę wlał poprzedni właściciel)

Sam korzystałem z płatnej pomocy taksówkarzy lub firm holujących albo kogoś ze znajomych.
(parafina; zerwany łańcuch; wskoczenie nocą w dół głęboki prawie na metr -- niewiele brakowało,
a trochę podobne zdarzenie miałbym niedawno z nowym Volvo; skończone szczotki rozrusznika...)
Raz pożyczono mi prostownik. Raz wezwałem serwisanta od Breczki. Raz wypychał mnie ojciec
dziewczyny, którą znalem raczej słabo. [Moniki :) -- to info nie do Ciebie] Nie potrafiłem
odjechać -- każda próba spychała samochód w malutką przepaść. Teraz tam stoi krzyż, ale
nie upamiętnia on mojej przygody z pewną Ktosią, a historię związaną z założeniem Supraśla. :)
   [nadal do kogoś innego -- (: tamta  Monika :) nie była z Supraśla, lecz z Łap; w ogóle tych ;)
   Monik było tak dużo, że pewnie ich nie pamiętam wszystkich; Anna Monika Gress spadła w przepaść
   i spłonęła; o firmie AMG, rasującej Mercedesy, dowiedziałem się z 10 lat po tym wypadku]

Na przejażdżki zazwyczaj zabierałem pełen bak paliwa -- kto wie, co po drodze może
nastąpić w jakimś nieznanym mi lesie, w środku nocy, daleko do ludzi, telefonów itp...

-=-

Nadal Ci przypominam znajomych proszących Cię o pomoc? :)

-=-

Fajny był facet, który z krótką i cienką linką (akurat tak długą, aby można ją było
założyć na moją szyję) dosiadł się do mnie z tyłu i poprosił mnie o podholowanie. Obaj
zauważyliśmy, że linka wygląda złowróżbnie. ;) (cmentarz [ewangelicki] był tuż tuż...) ;)
Śmiechy było co nie miara. :) Na dodatek śpieszyłem się, ale gdybym mu to powiedział,
wyglądałoby na to, że się po prostu boję.

-=-

Większość przypadków mogą poświadczyć znajomi. :) Akurat tego ostatniego -- nie, chyba
że zgłosiłby się sam potrzebujący pomocy. :) Wielu białostockich taksówkarzy mnie znało,
o czym dowiadywałem się wtedy, gdy jechałem taksówką -- na przykład mając samochód
w warsztacie lub gips na rączce. :) W 2004 roku, wiosną jeden z nich zaproponował mi
20 tałzenów za moją Mercedes, myśląc, że ją sprzedaję. :) Ten, który mnie wyciągał
z lasu (nawet nie miałem wtedy przy sobie pieniędzy -- zapłaciłem następnego dnia)
pozdrawiał mnie przez wiele lat mruganiem świateł -- ja jego też. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

33 Data: Luty 16 2009 21:24:28
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Artur Maślag"

Nie wiem co za głupot wam naopowiadał jakiś nauczyciel wychowania
technicznego, ale jak widzę dość skutecznie, ponieważ bez uzasadnienia
te bzdury tylko potwierdzasz :) Dziwnym trafem crash-testy
(tak europejskie, jak i amerykańskie) nie potwierdzają Twojej
wersji wydarzeń.

Testy zderzeniowe pokazują wady i zalety zawieszenia?

Wiesz, dlaczego nie zapinam pasów? :)


Aby było jasne -- mój ojciec miał Poloneza, więc czasami jeździłem tym cudem. :)

Ojej - to nawet tym jeździłeś?

Tak.

Nie, no straszne. W trzy dni zarobiłby równowartość nowego Poloneza?

Tak. :) I była to robota dodatkowa. :) (właśnie związana z kradzieżą
Poloneza -- jakby swego rodzaju zadośćuczynienie społeczne)
Efekty podziwiali białostoczanie jakiś czas. :)
Nie powiem, co to było, ale wisiało im nad głowami jakiś czas -- parę tygodni. :)

Tyle tylko, że Ojciec kupił Xarę, nie Poloneza.

Nie zazdrość mu. :) Nie warto. (bo nawet Kościołowi się narazisz)
W każdym razie nie brakuje mu pieniędzy. :)

Praca włożona w zarobek na nowy samochód szybko zwróciła się, bo nowy był mniej pracochłonny.

Pracochłonne to były zapuszczone parchy, a nie samochody serwisowane na
przyzwoitym poziomie.

Poziom taki jak w ASO -- to był całkiem nowy Polonez. :)


-=-


(; Jak już napisałem -- Niemcy źle zrobili produkując Mercedesy
   i BMW. Lepiej by uczynili produkując Polonezy. ;)

I tu trzeba skończyć naszą rozmowę, bo nijak nie można wyjaśnić,
czym 201 i jemu podobne górował nad FSO. :)


--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

34 Data: Luty 16 2009 12:38:40
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor:

On 16 Lut, 21:24, "Eneuel Leszek Ciszewski"
 wrote:
[ciach dramat]

I tu trzeba skończyć naszą rozmowę, bo nijak nie można wyjaśnić,
czym 201 i jemu podobne górował nad FSO. :)

Widze ze kolege ktory splonkowal mnie za obsmianie koncepcji
"bezpiecznej dla silnika jazdy tylko powyzej obrotow max momentu"
ciagle nie moze scierpiec ze (nie liczac diesli i egzemplarzy skrajnie
zapuszczonych) _kazdy_ Polonez zostawia jego mocarna i szokujaca
nadsterownoscia Mercedese "w dieslu" daleeeeko z tylu.

Smutne, chociaz z drugiej strony - milo komus tak zapasc w pamiec...

--
pzdr
Alex

35 Data: Luty 16 2009 21:53:46
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: CeSaR 

(nie liczac diesli i egzemplarzy skrajnie
zapuszczonych)

A co ty chcesz od Polonii z dieslem? Na początku miała kiepskie hamulce do tej masy z przodu ale później, z Lucasem chyba, zupełnie fajnie się tym klekotem jeździło.
Bardzo miło wspominam.

C

36 Data: Luty 16 2009 13:00:07
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor:

On 16 Lut, 21:53, "CeSaR"  wrote:

A co ty chcesz od Polonii z dieslem? Na początku miała kiepskie hamulce do
tej masy z przodu ale później, z Lucasem chyba, zupełnie fajnie się tym
klekotem jeździło.
Bardzo miło wspominam.

Nic nie chce :) Pod wieloma wzgledami to bardzo udane auta, aczkolwiek
w kontekscie "robienia szmaty ze swietej Mercedesy" to niestety
przyspieszaja zbyt wolno.

No chyba ze ELC jezdzi 2.0D, to wtedy zdrowa Skoda 105 ma szanse w
starciu.

--
pzdr
Alex

37 Data: Luty 16 2009 22:05:09
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: CeSaR 

No chyba ze ELC jezdzi 2.0D, to wtedy zdrowa Skoda 105 ma szanse w
starciu.

Raz jeden dane mi było pojechać Mietkiem 2.0D tyle, że to było 124 a więc masa dość duża.
Wygodny - nie powiem. No ale koryto jakich mało!!!! A była to prawie "nówka sztuka", miał ze 12kkm na zegarze. Kolega chciał 124 z salonu i kupił najtańszą dostępną wersję :-) Boszsz, musiał się później męczyć strasznie. Ale w życiu nie przyznał się że jechać się nie da. To motor dobry na taksówkę.

C

38 Data: Luty 17 2009 14:39:42
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


 : Nic nie chce :) Pod wieloma wzgledami to bardzo udane auta, aczkolwiek
: w kontekscie "robienia szmaty ze swietej Mercedesy" to niestety
: przyspieszaja zbyt wolno.

: No chyba ze ELC jezdzi 2.0D, to wtedy zdrowa Skoda 105 ma szanse w starciu.

W teorii panowie są mocni, ale w praktyce raczej nie miałem konkurentów, póki
miałem dobre opony i sprawne zawieszenie. A i teraz, na dziesięcioletnich oponach
przednich trudno mi dorównać kroku. Przykre -- co? ;) Konie i momenty to nie
wszystko. Zwłaszcza w mieście, na zakrętach ważne są i inne parametry. :)

I kolejna tragedia ;) -- skrzynia automatyczna daje lepsze przyspieszenie
niż ręczna. Oczywiście tam, gdzie dochodzi do zmiany biegów. :) Tak twierdzę
ja, i tak twierdzą ci, których znam a którzy jeździli Mercedesami z automatyczną
skrzynią biegów. :)

Ale mnie nie przeszkadzają twierdzenie ukazujące pannę Mercedes w złym świetle. :)

     Lepiej mieć kupę szmalu i być uważanym za biedaka czy
     będąc biedakiem być uważanym za bogacza? :)

Dla mnie ewentualny wybór jest łatwy. :)

Także hamulce bez ABS sprawiały innym (jadącym za mną) sporo kłopotów. :)
Ja ani razu nie hamowałem panną Mercedes ,,awaryjnie'' (na czyimś kufrze)
zaś o mój tylny zderzak rozbiło się sporo samochodów, choć staram się
jeździć ostrożnie i bez powodu/konieczności nie naciskam na hamulec.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

39 Data: Luty 17 2009 21:45:06
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: DoQ 

Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

W teorii panowie są mocni, ale w praktyce raczej nie miałem konkurentów, póki
miałem dobre opony i sprawne zawieszenie. A i teraz, na dziesięcioletnich oponach
przednich trudno mi dorównać kroku. Przykre -- co? ;) Konie i momenty to nie
wszystko. Zwłaszcza w mieście, na zakrętach ważne są i inne parametry. :)

ROTFL - kolejny płodny mistrz miasta, co to na 10letnich oponach sztuczki cyrkowe 70KM, przyciezkim sztruclem robi. Poleglem :D

I kolejna tragedia ;) -- skrzynia automatyczna daje lepsze przyspieszenie
niż ręczna. Oczywiście tam, gdzie dochodzi do zmiany biegów. :) Tak twierdzę
ja, i tak twierdzą ci, których znam a którzy jeździli Mercedesami z automatyczną
skrzynią biegów. :)

Ba, autoamat w 200D juz w 1978r. byl niebo szybszy od DSG.


Także hamulce bez ABS sprawiały innym (jadącym za mną) sporo kłopotów. :)

Na bank wszystkie "dupowlazy" mialy FWD, gdyz FWD uniemozliwia wykonywanie manewrow.


Pozdrawiam
Paweł

40 Data: Luty 16 2009 22:02:35
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: DoQ 

Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

Testy zderzeniowe pokazują wady i zalety zawieszenia?

Wiesz, dlaczego nie zapinam pasów? :)

Bo z rozbitego pustego łba taki sam pożytek jak z całego?


Pozdrawiam
Paweł

41 Data: Luty 15 2009 00:38:06
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Grzegorz Prędki 

Idz juz spac, jezdziles pewnie jednym autem RWD i z tego wyciagasz jakies bzdurne wnioski.

42 Data: Luty 15 2009 17:24:15
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Grzegorz Prędki"

Idz juz spac, jezdziles pewnie jednym autem RWD i z tego wyciagasz jakies bzdurne wnioski.

Jeździłem wieloma, o ile F 125 czy Polonezy można uznać za samochody. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

43 Data: Luty 15 2009 09:35:53
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) cišg dalszy
Autor: J.F. 

On Sat, 14 Feb 2009 19:20:00 +0100,  Eneuel Leszek Ciszewski wrote:

Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy

chlopie, wez ty daj kluczyki zonie, upij sie do nieprzytomnosci,
moze ci sie uda conieco zapomniec i nie bedziesz wymyslal
niestworzonych teorii w nie wiadomo jakim celu.

miliardy samochochodow FWD jezdza i jakos nie wylatuja z drogi.

A jesli wyczuwasz jakas roznice .. chyba za szybko jezdzisz na
publicznych drogach.

W czym problem? W zawieszeniu tylnym. Jeśli koła przednie skręcają,
w ślad :) za nimi muszą iść także koła tylne. Jeśli tak nie stanie
się, dojdzie do uślizgu tylnych kół i straty mocy napędzającej auto.
Czasami także może dochodzić do niekontrolowanych ślizgów tyłu.
Koła tylne muszą iść śladami kół przednich i nazywa się to chyba biernym kierowaniem.

Ile znasz pojazdow z samoskretna tylna osia ?

W dodatku to wcale nie jest takie proste - czasem lepiej jest jak
skrecaja w te sama strone, czasem w odwrotna.

Oczywiście to rachunek bardzo zgrubny/niedokładny, ale oddający w przybliżeniu
dostatecznie dobrym naturę zjawiska. Taki prostokąt nie pozwala na obracanie się
koła w poprzek do jego osi i albo koło musi ulec w zawieszeniu, albo wpaść w poślizg. :)

To teraz policz jeszcze o jakim odksztalceniu kola mowa na zakrecie o
promieniu 20m .. i pamietaj ze opona jest z gumy.

Wracając do mojej Mercedes, którą pokonała korozja. :) (albo jak kto woli -- ciecie,
których na studiach ;) nie nauczono, po co są kominy wentylacyjne) Samochód ten ma
dobre zawieszenie tylne i na łukach drogi do uślizgu nie dochodzi tylko dlatego, że
przednie koła skręcono kierownicą. Aby uślizg uzyskać, trzeba dodać **solidnie** gazu. :)
Oczywiście zdjęcie gazu natychmiast stabilizuje sytuację, gdyż koła tylne poddają się siłom
bocznym wywoływanym skręceniem kół przednich. I taki napęd jest znacznie stabilniejszy od
napędu FWD.

A co masz w FWD ? nie mozna dodac gazu na tylna os, wiec nie ma
poslizgu :-)

A teraz jeszcze ciekawostka - narysuj sobie auto w zakrecie, mozesz
tez sie sfilmowac z wiezowca - co to za jakies poddawanie sie silom
bocznym ?

Pomijam już zupełnie FWD z belką skrętną z tyłu. :) Takie coś IMO urąga
zasadom przyzwoitości.

A co ci sie w niej nie podoba ?

Z innej strony -- podwójne wahacze z przodu są IMO rozrzutnością. :) Pozwalają na
utrzymanie parametrów (chyba głownie pochylenia kół) zawieszenia znacznie lepiej
niż typowe, ale IMO koszt :) jest zbyt duży. :) (i tak samochód, choć w dokumentach
ma miejsca na 5 osób, zwykle służy 1 osobie) ;)

a piata siedzi okrakiem na tunelu walu ..

J.

44 Data: Luty 15 2009 13:37:32
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) cišg dalszy
Autor: Przemek V 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Sat, 14 Feb 2009 19:20:00 +0100,  Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy

chlopie, wez ty daj kluczyki zonie, upij sie do nieprzytomnosci,
moze ci sie uda conieco zapomniec i nie bedziesz wymyslal
niestworzonych teorii w nie wiadomo jakim celu.

To, że pierwszy post wątku powstał w walentynki o 19.20 daje do myślenia ;)
Myślę, że jeszcze dużo od kolegi przeczytamy. Od marca codzienna relacja pod
hasłem w czym moja Volva Esczterdziesiąta jest lepsza / gorsza od mojej
Mercedes. Ale w porównaniu do średniego poziomu na grupie jest OK - Eneuel
nie zniechęcaj się :)

45 Data: Luty 15 2009 17:22:59
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) cišg dalszy
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Przemek V"

To, że pierwszy post wątku powstał w walentynki o 19.20 daje do myślenia ;) Myślę, że jeszcze dużo od kolegi przeczytamy. Od marca codzienna relacja pod hasłem w czym moja Volva Esczterdziesiąta jest lepsza / gorsza od mojej Mercedes. Ale w porównaniu do średniego poziomu na grupie jest OK - Eneuel nie zniechęcaj się :)

1920 przypomina mi cud nad Wisłą. A Radzymin ;) owego cudu przypomina mi 159 kilometr
od Białegostoku, gdzie niemal mnie staranowano w czasie prostego manewru wyprzedzania.
Opisałem tę sytuację chyba już kilka razy i kolejny raz mi nie chce się. :) Zaś 15 09
to święto w Licheniu, gdzie chyba codziennie jestem przeklinany, co na mnie robi wrażenie
żadne. :) Sam zaś Licheń kojarzy się mi z moją wizytą, jaką tam złożyłem wiele lat temu.
Gdy wracałem -- goniła mnie śnieżyca i czułem się naprawdę szczęśliwy. :) (bo trudne
warunki, gdy jestem na nie przygotowany, czynią mnie szczęśliwym) Teraz już nie pamiętam
tego, czy tamta wizyta miała miejsce w dniu zakochanych, czy inna moja tam wizyta miała
miejsce w tym dniu.

Rozumiem, że w zachlanym społeczeństwie polskim wszystko wszystkim kojarzy się
z chlaniem i ćpaniem. :)

Ja -- nie piję alkoholu. :) Nie ćpam (może wezmę dziś aspirynę -- jedną tabletkę,
nie garść) i nie palę. Moja Mercedes pali ON, Volvo podobnie. :) Jedno i drugie
nie pije alkoholu. ;)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

46 Data: Luty 15 2009 13:29:50
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) cišg dalszy
Autor: Robert Rędziak 

On Sun, 15 Feb 2009 09:35:53 +0100, J.F
 wrote:

A jesli wyczuwasz jakas roznice .. chyba za szybko jezdzisz na
publicznych drogach.

 Jedyne, co on może wyczuć, to niemiły zapach z portek, gdy auto
 już się obróciło o pół obrotu.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

47 Data: Luty 15 2009 17:13:58
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) cišg dalszy
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Robert Rędziak"

Jedyne, co on może wyczuć, to niemiły zapach z portek, gdy auto
już się obróciło o pół obrotu.

Nie zamierzam wozić śmierdzących ludzi. :)
Tak postanowiłem przed kupnem nowego samochodu i tak dogadałem się z Bogiem. ;)
To znaczy powiedziałem Mu, że jeśli nie przyjmuje mojego warunku, to niech nie
pozwoli na kupno nowego samochodu.

-=-

Wątek uświadamia mi ,,starty'' ;) moralne poniesione przeze mnie. (oczywiście
straciłem ,,doświadczenia'' wyniesione przez kierowców Polonezów) Podczas gdy
inni mordowali się z Polonezami, ja jeździłem w komfortowych warunkach dzięki
zawieszeniu panny Mercedes. :) Inna sprawa, że niemal codziennie dziękowałem
Bogu za ten samochód. :)

Zawieszenie studziewięćdzisiątki nie było dla mnie żadnym zaskoczeniem.
(poza ujemnym promieniem zataczania)
Wybrałem je świadomie, choć najpierw chciałem pojeździć większym samochodem. :)

A teraz chcę pojeździć z ABSem, ESP (Volvo nazywa to inaczej -- ciekawe,
dlaczego) i z przednim napędem. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

48 Data: Luty 15 2009 17:31:37
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) cišg dalszy
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"J.F."

Ile znasz pojazdow z samoskretna tylna osia ?

Pytanie trudne. Iloma jeździłem?
O ilu czytałem w Googlach?
Ile miałem na własność?

W dodatku to wcale nie jest takie proste - czasem lepiej jest jak
skrecaja w te sama strone, czasem w odwrotna.

To prawda -- czasami warto je kierować w tę samą, czasami w przeciwną,
ale gdy tylko przednie się kręcą, tylne tylko w jedną stronę ulegają
biernemu skręcaniu.

Oczywiście to rachunek bardzo zgrubny/niedokładny, ale oddający w przybliżeniu
dostatecznie dobrym naturę zjawiska. Taki prostokąt nie pozwala na obracanie się
koła w poprzek do jego osi i albo koło musi ulec w zawieszeniu, albo wpaść w poślizg. :)

To teraz policz jeszcze o jakim odksztalceniu kola mowa na zakrecie o
promieniu 20m .. i pamietaj ze opona jest z gumy.

Opona jest z gumy i chyba tylko to ratuje kierowców Polonezów. :)
Ciekawe, jak na tę gumowatość działa podwyższone ciśnienie.

Wracając do mojej Mercedes, którą pokonała korozja. :) (albo jak kto woli -- ciecie,
których na studiach ;) nie nauczono, po co są kominy wentylacyjne) Samochód ten ma
dobre zawieszenie tylne i na łukach drogi do uślizgu nie dochodzi tylko dlatego, że
przednie koła skręcono kierownicą. Aby uślizg uzyskać, trzeba dodać **solidnie** gazu. :)
Oczywiście zdjęcie gazu natychmiast stabilizuje sytuację, gdyż koła tylne poddają się siłom
bocznym wywoływanym skręceniem kół przednich. I taki napęd jest znacznie stabilniejszy od
napędu FWD.

A co masz w FWD ? nie mozna dodac gazu na tylna os, wiec nie ma poslizgu :-)

Nawet Volvo pisze (przy okazji ESP) o tym, że tylna oś potrafi wyskoczyć na zewnątrz. :)
Nawet rysują to w swoim magazynie. :)

A teraz jeszcze ciekawostka - narysuj sobie auto w zakrecie, mozesz
tez sie sfilmowac z wiezowca - co to za jakies poddawanie sie silom
bocznym ?

Coś musi wciągnąć samochód w zakręt. (albo teściowa musi pierdzieć na zewnątrz zakrętu) ;)

Pomijam już zupełnie FWD z belką skrętną z tyłu. :) Takie coś IMO urąga
zasadom przyzwoitości.

A co ci sie w niej nie podoba ?

A co się podoba? :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

49 Data: Luty 15 2009 23:55:17
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) cišg dalszy
Autor: Pa_blo 


Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" 
napisał w wiadomości



To prawda -- czasami warto je kierować w tę samą, czasami w przeciwną,


Kiedys mialem Honde Prelude z obiema osiami skretnymi.
Teraz juz nie pamietam jak to dokladnie szlo, ale chyba tylne kola skrecaly
sie pierw w ta sama strone co przednie a pozniej w druga. Tym autkiem fajnie
sie wyprzedzalo, zmienialo pas bokiem :)

Picasso

50 Data: Luty 16 2009 15:38:39
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) cišg dalszy
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Pa_blo"

To prawda -- czasami warto je kierować w tę samą, czasami w przeciwną,

Kiedys mialem Honde Prelude z obiema osiami skretnymi.

Co jakiś czas ktoś coś takiego wypuści, po czym sprawa przycicha -- ciekawe, dlaczego tak jest.

Teraz juz nie pamietam jak to dokladnie szlo, ale chyba tylne kola skrecaly
sie pierw w ta sama strone co przednie a pozniej w druga.

A nie odwrotnie? Na małej szybkości odwrotnie, aby zyskać na manewrowości,
a na dużej, na przykład podczas wyprzedzania, w tę samą, dzięki czemu
samochód jechał dosłownie bokiem?

Tym autkiem fajnie sie wyprzedzalo, zmienialo pas bokiem :)

No właśnie. :) Dosłownie bokiem. :)


     //lp         pp//







                                    w czasie wprzedzania





     //lt         pt//





     //lp         pp//







                                    w czasie manewrowania, na małej szybkości





     \\lt         pt\\


Pytanie -- co podczas skręcania na zakręcie? Pamiętam, że o tym, w którą stronę
skręcić tylne koła, decydowała szybkość, ale chyba coś jeszcze poza szybkością.

W biernym kierowaniu chyba skręcanie jest w stronę przeciwną.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

51 Data: Luty 16 2009 11:11:11
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) cišg dalszy
Autor: J.F. 

Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski"
 napisał w wiadomości

"J.F."
Ile znasz pojazdow z samoskretna tylna osia ?
Pytanie trudne. Iloma jeździłem?
O ilu czytałem w Googlach?  Ile miałem na własność?

Moga byc z googla.

Oczywiście to rachunek bardzo zgrubny/niedokładny, ale oddający
w przybliżeniu
dostatecznie dobrym naturę zjawiska. Taki prostokąt nie pozwala
na obracanie się
koła w poprzek do jego osi i albo koło musi ulec w zawieszeniu,
albo wpaść w poślizg. :)

To teraz policz jeszcze o jakim odksztalceniu kola mowa na
zakrecie o
promieniu 20m .. i pamietaj ze opona jest z gumy.

Opona jest z gumy i chyba tylko to ratuje kierowców Polonezów. :)

A tak swoja droga .. jestes aby pewny ze zawieszenie poldka jest
pod tym wzgledem jakos istotnie gorsze od mercedesa ?

Wracając do mojej Mercedes, którą pokonała korozja. :) (albo jak
kto woli -- ciecie,
których na studiach ;) nie nauczono, po co są kominy
wentylacyjne) Samochód ten ma
dobre zawieszenie tylne i na łukach drogi do uślizgu nie
dochodzi tylko dlatego, że
przednie koła skręcono kierownicą. Aby uślizg uzyskać, trzeba
dodać **solidnie** gazu. :)
Oczywiście zdjęcie gazu natychmiast stabilizuje sytuację, gdyż
koła tylne poddają się siłom
bocznym wywoływanym skręceniem kół przednich. I taki napęd jest
znacznie stabilniejszy od
napędu FWD.

A co masz w FWD ? nie mozna dodac gazu na tylna os, wiec nie ma
poslizgu :-)

Nawet Volvo pisze (przy okazji ESP) o tym, że tylna oś potrafi
wyskoczyć na zewnątrz. :)
Nawet rysują to w swoim magazynie. :)

Skoro potrafi w FWD, to potrafi w RWD bez gazu :-)

A teraz jeszcze ciekawostka - narysuj sobie auto w zakrecie,
mozesz
tez sie sfilmowac z wiezowca - co to za jakies poddawanie sie
silom
bocznym ?
Coś musi wciągnąć samochód w zakręt. (albo teściowa musi
pierdzieć na zewnątrz zakrętu) ;)

Smieszna sprawa .. nic albo przednie kola wciagaja :-)

Pomijam już zupełnie FWD z belką skrętną z tyłu. :) Takie coś
IMO urąga
zasadom przyzwoitości.
A co ci sie w niej nie podoba ?
A co się podoba? :)

Zawieszenie jak kazde inne. Zapewne ma wady i zalety ..  tylko
jakie w praktyce sa te wady ?

J.

52 Data: Luty 16 2009 15:42:05
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) cišg dalszy
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"J.F."

Moga byc z googla.

A tak swoja droga .. jestes aby pewny ze zawieszenie poldka jest pod tym wzgledem jakos istotnie gorsze od mercedesa ?

Tak. Ale jeśli chcesz -- wygoogluj sobie. :)

A co masz w FWD ? nie mozna dodac gazu na tylna os, wiec nie ma poslizgu :-)

Nawet Volvo pisze (przy okazji ESP) o tym, że tylna oś potrafi wyskoczyć na zewnątrz. :)
Nawet rysują to w swoim magazynie. :)

Skoro potrafi w FWD, to potrafi w RWD bez gazu :-)

A jest Volvo z RWD?

Pomijam już zupełnie FWD z belką skrętną z tyłu. :) Takie coś

Zawieszenie jak kazde inne. Zapewne ma wady i zalety ..  tylko jakie w praktyce sa te wady ?

Wygoogluj sobie. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

53 Data: Luty 16 2009 16:34:28
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) cišg dalszy
Autor: Brzezi 

pon, 16 lut 2009 o 15:42 GMT, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

A jest Volvo z RWD?

Wiekszosc jezeli nie wszystkie do serii 9XX wlacznie, jeszcze 850 bylo RWD,
ale 70 juz bylo FWD, wszystko co wczesniej czyli 240 itp byly
tylnionapedowe

Pozdrawiam
Brzezi
--
[    E-mail:  ][    brzezi:~# uptime                          ]
[       Ekg: #3781111         ][     16:32:59 up 10 days, 17:35,  4 users,    ]
[ LinuxUser: #249916          ][     load average: 0.19, 0.22, 0.24           ]

54 Data: Luty 16 2009 17:04:17
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) cišg dalszy
Autor: Grzegorz Prędki 

Brzezi pisze:

pon, 16 lut 2009 o 15:42 GMT, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

A jest Volvo z RWD?

Wiekszosc jezeli nie wszystkie do serii 9XX wlacznie, jeszcze 850 bylo RWD,
ale 70 juz bylo FWD, wszystko co wczesniej czyli 240 itp byly
tylnionapedowe


850 bylo FWD

55 Data: Luty 16 2009 18:04:43
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) cišg dalszy
Autor: Brzezi 

pon, 16 lut 2009 o 17:04 GMT, Grzegorz Prędki napisał(a):

A jest Volvo z RWD?

Wiekszosc jezeli nie wszystkie do serii 9XX wlacznie, jeszcze 850 bylo RWD,
ale 70 juz bylo FWD, wszystko co wczesniej czyli 240 itp byly
tylnionapedowe

850 bylo FWD

Tak zgadza sie, 850 bylo po 9XX, 9XX bylo ostatnim modelem RWD

Pozdrawiam
Brzezi
--
[    E-mail:  ][     Memory fault --                           ]
[       Ekg: #3781111         ][     core...uh...um...core... Oh dammit,      ]
[ LinuxUser: #249916          ][     I forget!                                ]

56 Data: Luty 16 2009 18:22:16
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) cišg dalszy
Autor: Grzegorz Prędki 

Brzezi pisze:

pon, 16 lut 2009 o 17:04 GMT, Grzegorz Prędki napisał(a):

A jest Volvo z RWD?
Wiekszosc jezeli nie wszystkie do serii 9XX wlacznie, jeszcze 850 bylo RWD,
ale 70 juz bylo FWD, wszystko co wczesniej czyli 240 itp byly
tylnionapedowe

850 bylo FWD

Tak zgadza sie, 850 bylo po 9XX, 9XX bylo ostatnim modelem RWD


No tak do konca to ostatnim RWD Volvo bylo S90 :)

57 Data: Luty 16 2009 19:45:39
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) cišg dalszy
Autor: Brzezi 

pon, 16 lut 2009 o 18:22 GMT, Grzegorz Prędki napisał(a):

Tak zgadza sie, 850 bylo po 9XX, 9XX bylo ostatnim modelem RWD
No tak do konca to ostatnim RWD Volvo bylo S90 :)

S90 to prawie 960 :)

Pozdrawiam
Brzezi
--
[    E-mail:  ][    brzezi:~# uptime                          ]
[       Ekg: #3781111         ][     18:24:43 up 10 days, 19:27,  4 users,    ]
[ LinuxUser: #249916          ][     load average: 0.22, 0.27, 0.26           ]

58 Data: Luty 16 2009 21:27:55
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) cišg dalszy
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Brzezi"

A jest Volvo z RWD?

Wiekszosc jezeli nie wszystkie do serii 9XX wlacznie, jeszcze 850 bylo RWD,
ale 70 juz bylo FWD, wszystko co wczesniej czyli 240 itp byly
tylnionapedowe

A teraz jeszcze coś jest z RWD czy są tylko z FWD i AWD opartym o FWD?

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

59 Data: Luty 16 2009 23:40:24
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) cišg dalszy
Autor: Brzezi 

pon, 16 lut 2009 o 21:27 GMT, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

Wiekszosc jezeli nie wszystkie do serii 9XX wlacznie, jeszcze 850 bylo RWD,
ale 70 juz bylo FWD, wszystko co wczesniej czyli 240 itp byly
tylnionapedowe

A teraz jeszcze coś jest z RWD czy są tylko z FWD i AWD opartym o FWD?

30/40/50/60/70 sa jeszcze inne teraz volvo? jezeli nie to nie ma RWD, te
wszystkie ktore wymienilem sa FWD(ewentualnie AWD)

Pozdrawiam
Brzezi
--
[    E-mail:  ][    Ta sygnatura zostala automagicznie        ]
[       Ekg: #3781111         ][    wygenerowana programem Signify v1.14.     ]
[ LinuxUser: #249916          ][    Po ten i inne super programy,             ]
                               [    zajrzyj na http://www.debian.org/         ]

60 Data: Luty 17 2009 01:11:09
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) cišg dalszy
Autor: Grzegorz Prędki 

Brzezi pisze:

pon, 16 lut 2009 o 21:27 GMT, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

Wiekszosc jezeli nie wszystkie do serii 9XX wlacznie, jeszcze 850 bylo RWD,
ale 70 juz bylo FWD, wszystko co wczesniej czyli 240 itp byly
tylnionapedowe
A teraz jeszcze coś jest z RWD czy są tylko z FWD i AWD opartym o FWD?

30/40/50/60/70 sa jeszcze inne teraz volvo? jezeli nie to nie ma RWD, te
wszystkie ktore wymienilem sa FWD(ewentualnie AWD)


Jeszcze 80 i XC90, zadne nie ma RWD.

61 Data: Luty 17 2009 09:33:10
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) cišg dalszy
Autor: Brzezi 

wto, 17 lut 2009 o 01:11 GMT, Grzegorz Prędki napisał(a):

30/40/50/60/70 sa jeszcze inne teraz volvo? jezeli nie to nie ma RWD, te
wszystkie ktore wymienilem sa FWD(ewentualnie AWD)

Jeszcze 80 i XC90, zadne nie ma RWD.

Tak, pominalem 80, XC90 nie wymienialem z tej racji ze wiadomo ze jest AWD,
to samo z XC60


Pozdrawiam
Brzezi
--
[    E-mail:  ][   Q:    Why does Washington have the most    ]
[       Ekg: #3781111         ][   lawyers per capita and                     ]
[ LinuxUser: #249916          ][       New Jersey the most toxic waste        ]
                               [       dumps?                                 ]
                               [   A:    God gave New Jersey first choice.    ]

62 Data: Luty 17 2009 14:37:54
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) cišg dalszy
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Brzezi"

Tak, pominalem 80, XC90 nie wymienialem z tej
racji ze wiadomo ze jest AWD, to samo z XC60

Ale chyba nie AWD z równomiernym rozkładem mocy. :)
Raczej to FWD z dopałką na tył. A może mylę się?

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

63 Data: Luty 17 2009 14:38:15
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) cišg dalszy
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Brzezi"

A teraz jeszcze coś jest z RWD czy są tylko z FWD i AWD opartym o FWD?

30/40/50/60/70 sa jeszcze inne teraz volvo? jezeli nie to nie ma RWD, te
wszystkie ktore wymienilem sa FWD(ewentualnie AWD)

No właśnie. A ja pisałem w kontekście magazynu Volvo i DSTC.
W tamtych samochodach (Volvo z RWD) był DSTC? Chyba
jeszcze nie było. (choć może już był -- nie wiem)

W każdym razie ja pisałem o współcześnie sprzedawanych w salonach -- nowych.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

64 Data: Luty 17 2009 09:16:38
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciĹĄg dalszy
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2009-02-16, Brzezi  wrote:

A jest Volvo z RWD?

Wiekszosc jezeli nie wszystkie do serii 9XX wlacznie, jeszcze 850 bylo RWD,

850 była już FWD.

Krzysiek Kiełczewski

65 Data: Luty 16 2009 18:19:36
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) cišg dalszy
Autor: CeSaR 

 

A jest Volvo z RWD?

Wygoogluj sobie. C

66 Data: Luty 15 2009 13:27:22
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Robert Rędziak 

On Sat, 14 Feb 2009 19:20:00 +0100, Eneuel Leszek Ciszewski
 wrote:

więc to coś, co się
styka z jezdnią na kształt prostokąta o wymiarach 20 cm na 10 cm. :)

 Gówno prawda. Pisałem Ci już, żebyś nie zabierał się za sprawy,
 o których nie masz zielonego pojęcia?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

67 Data: Luty 15 2009 17:32:43
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Robert Rędziak"

Gówno prawda. Pisałem Ci już, żebyś nie zabierał się za sprawy,
o których nie masz zielonego pojęcia?

Czas najwyższy na wyjęcie PLONKownicy. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

68 Data: Luty 15 2009 21:37:22
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Robert Rędziak 

On Sun, 15 Feb 2009 17:32:43 +0100, Eneuel Leszek Ciszewski
 wrote:

Gówno prawda. Pisałem Ci już, żebyś nie zabierał się za sprawy,
o których nie masz zielonego pojęcia?

Czas najwyższy na wyjęcie PLONKownicy. :)

 Wyjmuj, wyjmuj. I sprawdź, czy w niej nie znajdziesz kształtu
 powierzchni styku opony z asfaltem.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

69 Data: Luty 15 2009 15:22:09
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: DoQ 

Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
  Jeśli ktoś jeździł Polonezem i na tej podstawie wyrobił sobie

pogląd o efektach napędu tylnego -- nie zrozumie tego kogoś,
kto jeździł samochodem, na przykład studziewięćdziesiątką lub
czymś o podobnym zawieszeniu. :)

[ciach bzdury]

....za to zapewne "rozumie" ktos kto jezdzi zapyziałymi 70KM w postaci "swojej mercedes.

  wentylacyjne)
Samochód ten ma
dobre zawieszenie tylne i na łukach drogi do uślizgu nie dochodzi tylko dlatego, że
przednie koła skręcono kierownicą. Aby uślizg uzyskać, trzeba dodać **solidnie** gazu. :)
Oczywiście zdjęcie gazu natychmiast stabilizuje sytuację, gdyż koła

[ciach bzdury]

Przesiadz sie baranie skonczony do 190tki modyfikowanej przez Coswortha   a zobaczysz co to znaczy dodac gazu i ustabilizowac pojazd.

70 Data: Luty 15 2009 16:11:36
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Artur Maślag 

DoQ pisze:
(...)

[ciach bzdury]

...za to zapewne "rozumie" ktos kto jezdzi zapyziałymi 70KM w postaci "swojej mercedes.

ROTFL - wiesz, połączenie wielowahaczowego zawieszenia z taką mocą
daje radę i trzeba się dobrze starać, żeby to zepsuć :)

[ciach bzdury]

Przesiadz sie baranie skonczony do 190tki modyfikowanej przez Coswortha  a zobaczysz co to znaczy dodac gazu i ustabilizowac pojazd. 

No daj spokój - niech sobie popisze, skoro czuje taką potrzebę :)
Jak mu będziecie systematycznie odpowiadali na tę twórczość, to
jej końca nie będzie, a przy okazji dowiem(y) się wielu "ciekawych"
rzeczy :)

71 Data: Luty 15 2009 16:24:05
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: DoQ 

Artur Maślag pisze:

No daj spokój - niech sobie popisze, skoro czuje taką potrzebę :)
Jak mu będziecie systematycznie odpowiadali na tę twórczość, to
jej końca nie będzie, a przy okazji dowiem(y) się wielu "ciekawych"
rzeczy :)

Racja, ale coz raz na pol roku musi trafic sie tu jakis upośledzony umysłowo :/


Pozdrawiam
Paweł

72 Data: Luty 15 2009 16:58:02
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: CeSaR 

Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy

Kobietę masz?

C

73 Data: Luty 16 2009 10:58:19
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Grejon 

CeSaR pisze:

Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy

Kobietę masz?

Ma. Swoją Mercedes.

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;)
PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+

74 Data: Luty 16 2009 11:53:35
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Mikolaj Rydzewski 

Grejon wrote:

CeSaR pisze:
Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy

Kobietę masz?

Ma. Swoją Mercedes.

Juz nie. Ruda mu ja odbila.

75 Data: Luty 16 2009 11:26:48
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Sebastian Ciesielski 

zasadom przyzwoitości.


przeżywasz swój zakup jak żaba okres

S.

76 Data: Luty 19 2009 23:04:13
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Andrzej Seneczko 

czytajac opinie autora postu
mozna by pokusic sie o stwierdzenie ze poldki i PF 125p powinny wylatywac na kazdym zakrecie :)

hmm gdybym ja mial 70 KM w swoim 125p to tez by sie idealnie prowadzil :-)
tym czasem mam 100KM :-) i jakos nie wylatuje, a po torze w radomiu tez mialem okazje walczyc z zachodnimi wozkami, jakos przepasci w czasach ze wzgledu na zawieszenie nie bylo, mialbym drugi czas gdybym nie przekroczyl lini i nie dostal kary

moze tak zapytam, w czym zawieszenie mercedesa jest lepsze o poldkowego do cywilnej jazdy poza komfortem ??

a BTW mercedes robi takie super zawiechy, a swego czasu, klasa A nawet testu losia nie przechodzila hehehe

--
Pozdrawiam Andrzej
FSO 125p 1.4 GLI 16V MPI
Rover 800, byl 214 Si
Jawa TS 350

77 Data: Luty 20 2009 02:13:02
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Andrzej Seneczko"

czytajac opinie autora postu
mozna by pokusic sie o stwierdzenie ze poldki i PF 125p powinny wylatywac na kazdym zakrecie :)

Wkrótce Mercedes wraca z warsztatu.
Mogę Ci pokazać wylatywanie na łuku w Białymstoku. :)
(potrzebna jest kontra w prawo, choć łuk skręca w lewo)

Przednie opony (kupione jako nowe w serwisie Mercedesa
jesienią roku 2001 czy nawet w 2002 -- któraś z nich
jest kupiona później) są z roku 1999.

Tylne są nowe. Silnik (52 kW w nominale) bez rasowania :) -- po zerwaniu
łańcucha rozrządu i po potłuczeniu/uszkodzeniu misy olejowej. :)

hmm gdybym ja mial 70 KM w swoim 125p to tez by sie idealnie prowadzil :-)
tym czasem mam 100KM :-) i jakos nie wylatuje, a po torze w radomiu tez mialem okazje walczyc z zachodnimi wozkami, jakos przepasci w czasach ze wzgledu na zawieszenie nie bylo, mialbym drugi czas gdybym nie przekroczyl lini i nie dostal kary

moze tak zapytam, w czym zawieszenie mercedesa jest lepsze o poldkowego do cywilnej jazdy poza komfortem ??

A w czym ambrozja jest smaczniejsza od gówna? :)

a BTW mercedes robi takie super zawiechy, a swego czasu, klasa A nawet testu losia nie przechodzila hehehe

Co to jest klasa A? Samochód czy pomyłka motoryzacyjna?
B -- nie jeździłem, ale to chyba też pomyłka. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Na razie mam letnie opony w S40. Co przyśpieszę -- słyszę zgrzytanie/chrobotanie.
Ale powoli :) się uczę jeżdżenia z przednim napędem. Na szczęście mam pełne
UBezpieczenie a śmierci nie boję się. :) Przyspieszać ciężko, hamować też. :)
Nikt mnie nie przekona do przedniego napędu, ale chciałem spróbować -- i mam.

Gdyby Mazda miała Diesla z automatem -- kupiłbym Mazdę 6, bo jest śliczna
i przytulna, choć przypomina mi karawan/samochód pogrzebowy. :)

Mój Ojciec stawia raczej na Mitsubishi (i to pewnie na Ev.) i na BMW.
Pewnie w duchu wyśmiewa się z tego, że wybrałem S40, a ja -- pokochałem to auto!!!!

78 Data: Luty 20 2009 21:37:23
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Andrzej Seneczko 

Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

Mogę Ci pokazać wylatywanie na łuku w Białymstoku. :)
(potrzebna jest kontra w prawo, choć łuk skręca w lewo)

hmm czyli na tym luku wylatuje większość poldkow i 125p :-)

A w czym ambrozja jest smaczniejsza od gówna? :)

gratuluje, bardzo merytoryczna odpowiedz na bardzo proste pytanie,
ale rozumiem, jak sie nie zna odp. na pytania to mozna i tak

--
Pozdrawiam Andrzej
FSO 125p 1.4 GLI 16V MPI
Rover 800, byl 214 Si
Jawa TS 350

79 Data: Luty 21 2009 00:59:24
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Andrzej Seneczko"

Mogę Ci pokazać wylatywanie na łuku w Białymstoku. :)
(potrzebna jest kontra w prawo, choć łuk skręca w lewo)

hmm czyli na tym luku wylatuje większość poldkow i 125p :-)

Nie wylatuję te, które na ten łuk nie wjeżdżają. OK?
I te, które zrzucono tam z helikoptera po zdemontowaniu napędu tychże f125p. OK?
I te, które jechały tam zbyt wolno. :) OK?

A w czym ambrozja jest smaczniejsza od gówna? :)

gratuluje, bardzo merytoryczna odpowiedz na bardzo proste pytanie,
ale rozumiem, jak sie nie zna odp. na pytania to mozna i tak

Odpowiedź masz wyżej. :) Mercedes jedzie po tym łuku szybciej
z zachowaniem tego samego bezpieczeństwa. :)



Czym jest lepsze to zawieszenie z panny Mercedes? Ano tym, że jest przewidywalne. :)

Przejedź się panną Mercedes i Polonezem. Jedź po ,,poligonie'' -- nie bój się ślizgu tyłu

     (przód na pewno nie będzie się ślizgał wcześniej od tyłu, jeśli będziesz
     miał normalne opony i nie będziesz miał miejscowego oblodzenia lub czegoś
     podobnego do oblodzenia)

bo nadal masz w rękach kierownicę doczepioną do STERUJĄCEGO przodu -- i jedź
tak, aby zerwać przyczepność tegoż tyłu. Gdy tył zacznie ,,jechać bokiem''

      (tył jedzie nadal tam, dokąd jechał cały samochód i nie koła tylne
      sterują/obracają samochodem, lecz samochód ciągnie koła tylne, a ten
      samochód jest ciągnięty kołami przednimi; gdyby przód wpadł w poślizg
      przed tyłem -- co pociągnęłoby ów tył? teściowa puszczająca bokiem bąki?)

po prostu zwolnij -- zdejmij LEKKO nogę z gazu. Możesz też skontrować przodem.

     (kierownicą -- skręcasz nią w stronę OOODDD ZAKRĘTU)

Wówczas samochód na przednich kołach jechać będzie BOKIEM tam, dokąd jechał
przed wpadnięciem TYŁU w poślizg, a i tył jechać będzie w tym kierunku BOKIEM,
ale ze ślizgiem, w poprzek kół. Gdy taka jazda bokiem ustanie (a raczej nieco
wcześniej) wyprostuj kierownicę i dodaj gazu.

Oto wykonałeś skręt z kontrolowanym poślizgiem KÓŁ TYLNYCH.

Na drodze jest trudniej, bo na ,,poligonie'' jedziesz bokiem tak długo,
jak ,,wyjdzie''. Na drodze, jeśli źle obliczysz wejście w zakręt,
zaliczysz inne samochody, latarnie, ściany, krawężniki itp...

Ale nie musisz jechać aż tak ostro. Możesz jechać bokiem tak, aby
kontra kierownicą nie była potrzebna. I tak (bez kontry) jeździ
się na zakrętach zawsze z RWD, tyle tylko, że nie każdy z tego
sobie zdaje sprawę. :) Pomijam samochody specjalne z anormalnymi
kierownicami czy z włączonymi ESP lub podobnymi cudami. :)
(rzecz jasna pomijam też nieprzewidywalne gołoledzie, oblodzenia, plamy/kałuże oleju itp.)

-=-

Gdy już pobawisz się na poligonie, zauważ, że dodatkowe obciążenie
samochodu wprowadza zdumiewające efekty. Na dodatek czasami ;) to
obciążenie tłucze się pomiędzy tylnymi drzwiami -- prawymi i lewymi. ;)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

80 Data: Luty 21 2009 12:00:57
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Eneuel Leszek Ciszewski"

     (tył jedzie nadal tam, dokąd jechał cały samochód i nie koła tylne
     sterują/obracają samochodem, lecz samochód ciągnie koła tylne, a ten
     samochód jest ciągnięty kołami przednimi; gdyby przód wpadł w poślizg
     przed tyłem -- co pociągnęłoby ów tył? teściowa puszczająca bokiem bąki?)

Gdy koła tylne wpadły w poślizg -- tylko koła przednie sterują (napędzają -- > sic!)

   no i opory powietrza oraz opory wiązane z ślizgiem kół

ów pojazd. (zmieniają jego **prędkość**) Koła tylne ślizgające się nie biorą już
udziału w kierowaniu czy napędzaniu samochodem. Koła przednie NAPEDZAJĄ (gdyż
obracają) ów samochód, choć to napęd RWD. :) (w pewnym sensie hamują ów samochód,
albo zmieniają rozkład sił hamujących -- zawsze zmieniają, gdy są skręcone,
czyli nierównoległe ustawione do kierunku jazdy; prędkość jest wektorem, czyli
ma wartość (może i ujemną) oraz zwrot i kierunek; szybkość ma tylko wartość
(dodatnią) i jest skalarem)

Nie ma błędu w cytacie z poprzedniego mego postu. (nie plączę się -- jeśli
ktoś nie łapie, niech przeczyta wolniej; tu jak za kierownicą)

Koła przednie inicjują ślizg kół tylnych, ale same nie wpadają w poślizg.

Jeśli nawet wpadają, to na chwilę, po której następuje kontra kierownicą

    (trzeba je ustawić równolegle do pełnej (może poza pionową składową) ;)
    **prędkości** całego samochodu -- > OODD zakrętu; na zewnątrz zakrętu;
    w tej sytuacji przednie koła nie ślizgają się, lecz jadą spokojnie)

i odzyskanie przyczepności przodu; gdyby odzyskanie przyczepności przodu
nie nastąpiło, kontra nie miałaby sensu a ślizg by był niekontrolowany.

   I taki niekontrolowany ślizg nie musi ;) skończyć się na drzewie czy
   latarni -- można na przykład uderzyć w ścianę lub krawężnik. :) To
   ostatnie potrafi wywrócić samochód. :) (jest jak podstawienie nogi
   biegnącemu człowiekowi)

-=-

Do takiego ślizgu nie trzeba dochodzić :) z dużą szybkością. :)
Może taki manewr zakończyć się nie zerwaniem przyczepności tyłu,
lecz wywrotką samochodu, o czym napisałem wyżej.

Zerwanie przyczepności tyłu można (tu -- > należy) wykonać na bardzo małej szybkości.
Skręcone mocno koła przednie bardzo szybko doprowadzają do uślizgu napędzającego tyłu.
W zasadzie można do takiego zerwania doprowadzić już przy ruszaniu z miejsca. :)
Można tak ślicznie narysować (szkoda opon i zawieszenia z tyłu) kółko
na nieruchomych (lub raczej na prawie nieruchomych) kołach przednich,
dostatecznie mocno skręconych.

Oczywista -- wszelkie ESP muszą być wyłączone.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

81 Data: Luty 22 2009 13:23:29
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Eneuel Leszek Ciszewski"

Mogę Ci pokazać wylatywanie na łuku w Białymstoku. :)
(potrzebna jest kontra w prawo, choć łuk skręca w lewo)

hmm czyli na tym luku wylatuje większość poldkow i 125p :-)

Nie wylatuję te, które na ten łuk nie wjeżdżają. OK?
I te, które zrzucono tam z helikoptera po zdemontowaniu napędu tychże f125p. OK?
I te, które jechały tam zbyt wolno. :) OK?

A teraz odpowiedź na pytanie -- co uczynić, aby jechać bokiem
na łagodnym łuku panną Mercedes, pomimo jej małej mocy?

Połóż na stole kartkę papieru i postaw na niej pełną cukiernicę.
Pociągnij za tę kartkę:

 -- raz gwałtownie, szybko, energicznie, ale tak, aby nie rozerwać kartki
 -- raz powoli.

W pierwszym przypadku możesz zabrać kartkę bez zabierania cukiernicy,
w drugim możesz zabrać kartkę wraz z cukiernicą.

Aby wprowadzić tylne koła w ślizg, należy **szybko** skręcić przednimi kołami
w stronę ,,do środka zakrętu''. Dostatecznie łagodne skręcenie przednich kół
może dać przejazd bez poślizgu tyłu na tym samym łuku, na którym energiczne
skręcenie przednich kół da ślizg kół tylnych.

I to tyle. :)

-=-

Zadanie domowe dla przedszkolaków RWD:

Na placyku dostatecznie dużym, ruszyć do przodu, po czym gwałtownie skręcić
przednie koła. Gdy tylne stracą przyczepność -- można dać kontrę, a można
też spokojnie kręcić się w kółko na skręconych przednich.

-=-

Są trzy zasady zachowania: :) pędu, momentu pędu i energii.
Dwie pierwsze są podobne, ale (w uproszczeniu) dotyczą ruchu po linii prostej
lub po okręgu. Tak, jak można na małej szybkości stracić przyczepność w trakcie
hamowania (hamowanie to przyspieszanie ujemne) w jeździe po prostej, tak można
zerwać przyczepność w trakcie przyspieszania (zmiana kierunku prędkości to też
przyspieszanie) w jeździe po krzywej/okręgu.

Aby uruchomić ABS, trzeba raptownie zahamować -- nie ma potrzeby jechania z ogromną szybkością.
Podobnie rzecz się ma z traceniem przyczepności w wyniku skręcenia kierownicy.

-=-

Magik, któremu gratulowali policjanci (pisałem o nim w innym poście) ćwiczy od lat
sztukę walki, w której decydującą role odgrywa nie siła, lecz szybkość i precyzja. :)
Sztuka ta pochodzi z Chin. Wkrótce wszystko w Polsce będzie chińskie -- łącznie
z polskimi potomkami. ;)

-=-

Fizyka ze szkoły podstawowej i trochę Kung-fu. :) I wystarczy nawet mniejsza moc,
niż panny Mercedes, aby rozkoszować się ślizgami. Nie trzeba aż Subaru i 320 KM. :)
Ale jeśli ktoś ma Subaru -- szerokiej drogi i radości. :) Nigdy nie jeździłem
Subaru, ale pewnie można tam jechać tylko z napędzającym tyłem.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

82 Data: Luty 22 2009 22:06:17
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Andrzej Seneczko 

Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

Odpowiedź masz wyżej. :) Mercedes jedzie po tym łuku szybciej
z zachowaniem tego samego bezpieczeństwa. :)


OK, ale ja tam napisalem do CYWILNEJ jazdy, czyli zgodnej z przepisami
i nie bylo mowy o wyscigach :P
bo w ten sposob, tak jak Ty wypowiadasz sie o poldku, posiadacz subaru imprezy, moze nabijac sie z zawiechy mercedesa,

--
Pozdrawiam Andrzej
FSO 125p 1.4 GLI 16V MPI
Rover 800, byl 214 Si
Jawa TS 350

83 Data: Luty 23 2009 11:11:53
Temat: Re: Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Andrzej Seneczko"

Odpowiedź masz wyżej. :) Mercedes jedzie po tym łuku szybciej
z zachowaniem tego samego bezpieczeństwa. :)

OK, ale ja tam napisalem do CYWILNEJ jazdy,

Nie zaliczam się do wojskowych. ;)

czyli zgodnej z przepisami
i nie bylo mowy o wyscigach :P
bo w ten sposob, tak jak Ty wypowiadasz sie o poldku, posiadacz subaru imprezy, moze nabijac sie z zawiechy mercedesa,

I zapewne wyśmiewa się. ;) Zwłaszcza z koloru nadwozia. ;)

-=-

Nie jeździłem Subaru, jeździłem Polonezami i jeździłem swoją Mercedes.
Jazda próbna niewiele ukażę, więc testowanie samochodów salonowych nie ma sensu.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Flejmów (; RWD kontra AWD kontra FWD ;) ciąg dalszy



Grupy dyskusyjne