Witam wszystkich.

Od kilku dni borykam się z problemem w mojej foczce.
Otóż po kilku godzinach na postoju akumulator jest pusty - coś żre prąd.
Mierzyłem pobierany prąd multimetrem, 20mA, wydaje mi się, że w normie.
Nie mam pomysłu co to może być.

Ma ktoś jakieś sugestie?

Pzdr.

W dniu 2012-12-23 21:36,  pisze:

Witam wszystkich.

Od kilku dni borykam się z problemem w mojej foczce.
Otóż po kilku godzinach na postoju akumulator jest pusty - coś żre prąd.
Mierzyłem pobierany prąd multimetrem, 20mA, wydaje mi się, że w normie.
Nie mam pomysłu co to może być.

Ma ktoś jakieś sugestie?

Pzdr.

W dniu niedziela, 23 grudnia 2012 21:39:35 UTC+1 użytkownik Lewis napisał:

Ile lat ma aku?

Mrozy przyszły i aku się poddaje.

na  ** p.m.s **   pisze tak:

Mierzyłem pobierany prąd multimetrem, 20mA, wydaje mi się, że w
normie.

W dniu niedziela, 23 grudnia 2012 21:54:40 UTC+1 użytkownik PiteR napisał:

jakie napięcie ma rano?

W dniu 2012-12-23 21:57,  pisze:

W dniu niedziela, 23 grudnia 2012 21:54:40 UTC+1 użytkownik PiteR napisał:

jakie napięcie ma rano?

12.8V

W dniu niedziela, 23 grudnia 2012 21:59:15 UTC+1 użytkownik Lewis napisał:

To bardzo poprawne.

A jak odpalisz i natychmiast zgasisz po czym jeszcze raz chcesz odpalić

to jak kręci?

na  ** p.m.s **   pisze tak:

po kilkunastu sekundach napięcie spada do drastycznych wartości w
stylu 9-10V

W dniu niedziela, 23 grudnia 2012 22:11:29 UTC+1 użytkownik PiteR napisał:

9v to też nieźle po kilkunastu sekundach kręcenia
problem jest raczej w długim niezapalaniu niż w akumulatorze.

na  ** p.m.s **   pisze tak:

Pytanie co to może być :/
Myślisz, że może kompresje tracić czy coś?

na  ** p.m.s **  PiteR pisze tak:

ale ja się nie znam na dieslach

W dniu niedziela, 23 grudnia 2012 22:29:02 UTC+1 użytkownik PiteR napisał:

aha jescze mi się obiło o uszy czy tak się czasem nie objawiają
problemy z immobilajzerem, tą jego częścią która jest na pompie
wtryskowej.

W dniu 2012-12-23 22:11, PiteR pisze:

na  ** p.m.s **   pisze tak:

po kilkunastu sekundach napięcie spada do drastycznych wartości w
stylu 9-10V

9v to też nieźle po kilkunastu sekundach kręcenia

Dnia Sun, 23 Dec 2012 13:06:06 -0800 (PST),  napisał(a):

Problem w tym, że teraz nie chce odpalić po nocy. Kręci mulasto, po
kilkunastu sekundach napięcie spada do drastycznych wartości w stylu
9-10V i wszystko gaśnie.  Nie próbowałem go gasić bezpośrednio po
zapaleniu bo bałem się, że nie odpali drugi raz. Ale jeśli to coś może
podpowiedzieć to tak zrobię na próbę.
Ogólnie mówiąc jak postoi 3-4 godziny to odpala bez problemu,

W dniu niedziela, 23 grudnia 2012 22:28:25 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

A wtedy jakie masz napiecie ?
10V po kreceniu na zimnym aku ... w granicach normy.
U mnie w mondeo sprawa byla podobna, skonczylo sie na remoncie rozrusznika.

Dnia Sun, 23 Dec 2012 22:28:25 +0100, J.F. napisał(a):

10V po kreceniu na zimnym aku ... w granicach normy.

W dniu wtorek, 25 grudnia 2012 18:16:47 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

Zmierzylem u siebie.
12.5V po postoju, 11.5V jak swiece grzeja, 9V na moment sie pojawilo przy
kreceniu.

Użytkownik  napisał w wiadomości W dniu niedziela, 23 grudnia 2012 21:59:15 UTC+1 użytkownik Lewis napisał:

To bardzo poprawne.

A jak odpalisz i natychmiast zgasisz po czym jeszcze raz chcesz odpalić

to jak kręci?

Problem w tym, że teraz nie chce odpalić po nocy. Kręci mulasto, po kilkunastu sekundach napięcie spada do drastycznych wartości w stylu 9-10V i wszystko >gaśnie.  Nie próbowałem go gasić bezpośrednio po zapaleniu bo bałem się, że nie odpali drugi raz. Ale jeśli to coś może podpowiedzieć to tak zrobię na >próbę.

W dniu niedziela, 23 grudnia 2012 22:39:38 UTC+1 użytkownik Iksiński napisał:

Jedź do elektryka. Jeżeli oceni, że akumulator jest ok., to obstawiam
rozrusznik do regeneracji.

Otóż po kilku godzinach na postoju akumulator jest pusty - coś żre prąd.

W dniu niedziela, 23 grudnia 2012 22:49:45 UTC+1 użytkownik Wmak napisał:

Musiałoby uciekać z 15A by rozładować 74Ah, ładowany w aucie z 14.5V
Albo mu zostało kilka Ah albo, jak ktoś pisał - starter lub styki przy grubych kablach.

Dnia Sun, 23 Dec 2012 14:05:44 -0800 (PST),  napisał(a):

W dniu niedziela, 23 grudnia 2012 22:49:45 UTC+1 użytkownik Wmak napisał:

Musiałoby uciekać z 15A by rozładować 74Ah, ładowany w aucie z 14.5V
Albo mu zostało kilka Ah albo, jak ktoś pisał - starter lub styki przy grubych kablach.

Tylko kurde, co by mogło się w nocy włączyć i żreć 15A :/

Wychodzi na to, że trzeba mu pojemność przemierzyć, bo inaczej to będzie wróżba.

W dniu poniedziałek, 24 grudnia 2012 10:40:53 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

> Tylko kurde, co by mogło się w nocy włączyć i żreć 15A :/
Jak aku nie pierwszej swiezosci to mu moglo zostac np 40Ah.
I wystarczy 5A.
> Wychodzi na to, że trzeba mu pojemność przemierzyć, bo inaczej to będzie wróżba.
Nie krecilby 30s.
Jesli kreci niemrawo - czas na rozrusznik.

na  ** p.m.s **   pisze tak:

12.8V

W dniu niedziela, 23 grudnia 2012 22:00:45 UTC+1 użytkownik PiteR napisał:

mierzyłeś jak jest "pusty"
mierzyłeś napięcie ładowania?

Dnia Sun, 23 Dec 2012 12:36:49 -0800 (PST),  napisał(a):

Witam wszystkich.
Od kilku dni borykam się z problemem w mojej foczce.
Otóż po kilku godzinach na postoju akumulator jest pusty - coś żre prąd.
Mierzyłem pobierany prąd multimetrem, 20mA, wydaje mi się, że w normie.
Nie mam pomysłu co to może być.

W dniu niedziela, 23 grudnia 2012 22:24:02 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

A napiecie po ych kilku godzinach ?
Moze byc wewnetrzne zwarcie w jednej celi aku, wtedy zamiast tych ~12.5V
bedzie np ~10.4 ..
Jesli jestes pewny tego poboru (moze cos sie wlacza pozniej, alarm), to
pozostaje kupic nowe aku ..

Dnia Sun, 23 Dec 2012 12:36:49 -0800 (PST),  napisał(a):

Mierzyłem pobierany prąd multimetrem, 20mA, wydaje mi się, że w normie.

W dniu niedziela, 23 grudnia 2012 22:26:55 UTC+1 użytkownik Jacek Maciejewski napisał:

Jasne. Jak na pewno nie więcej to albo aku do d... (nowe też bywa że
padają, reklamować) albo coś z ładowaniem (sprawdzić).

W dniu 2012-12-23 22:30,  pisze:

W dniu niedziela, 23 grudnia 2012 22:26:55 UTC+1 użytkownik Jacek Maciejewski napisał:

Jasne. Jak na pewno nie więcej to albo aku do d... (nowe też bywa że
padają, reklamować) albo coś z ładowaniem (sprawdzić).

Mam 30 kilometrów do pracy, będzie lekka kicha jak oddam do reklamacji, bo czym wtedy dojeżdzać :/

W dniu niedziela, 23 grudnia 2012 23:25:59 UTC+1 użytkownik scobowski napisał:

Rowerem. Był niedawno wątek, rowerzyści dowiedli, że to zawsze lepsze,
niż samochód ;)
To, że ci aku trzyma napięcie, nie świadczy jeszcze o jego zdrowiu. Może
być tak gówniany, że pod obciążeniem rozrusznikiem napięcie leci na ryj,
i rozrusznik po prostu kręci się za wolno, żeby wystarczająco szybko
sprężyć mieszankę i odpalić.
Jeśli do tego nie działają ci za dwie świece :P - do dupa zimna - nomen
omen.
Również rozrusznik może być w tak kiepskim stanie, że bierze
niewspółmiernie duży prąd, kręcąc przy tym nędznie.
Podjedź do polecanego w swojej okolicy sprzedawcy akumulatorów - mili
ludzie za free przetestują testerem pod obciążeniem twój akumulator
(oczywiście informując cię, że musisz go wymienić :) ).
Poproś o podanie konkretnych wartości: zakładając, że masz dizla z 1,5?
2 kW rozrusznikiem - aku powinien sensownie znieść obciążenie prądem
~150-250A. Jeśli przy takim prądzie napięcie wyraźnie "leci" -
faktycznie, zmień aku.
Później przetestuj napięcie na zaciskach akumulatora podczas pracy
rozrusznika: jeśli napięcie będzie dużo niższe, niż podczas obciążenia
zakładanym prądem - zainteresuj się rozrusznikiem.

Byłem przed chwilą go odpalać. Aku prosto z prostownika, porządnie naładowany.
Kręcił z 30 sekund bez skutku, po czym mam wrażenie, że zaczął się kręcić szybciej i wtedy załapał. Być może faktycznie coś z tym rozrusznikiem, że ma wywalone jakieś łożyska czy coś i nie ma na tyle siły, żeby silnik uruchomić :/

Użytkownik  napisał w wiadomości grup

Byłem przed chwilą go odpalać. Aku prosto z prostownika, porządnie naładowany.
Kręcił z 30 sekund bez skutku

, po czym mam wrażenie, że zaczął się kręcić szybciej i wtedy załapał. Być może faktycznie coś z tym rozrusznikiem, że ma wywalone jakieś łożyska czy coś i nie >ma na tyle siły, żeby silnik uruchomić :/

W dniu poniedziałek, 24 grudnia 2012 07:55:12 UTC+1 użytkownik Cavallino napisał:

> Kręcił z 30 sekund bez skutku
To daj spokój akumulatorowi, zajmij się samochodem.
>, po czym mam wrażenie, że zaczął się kręcić szybciej i wtedy załapał. Być
>może faktycznie coś z tym rozrusznikiem, że ma wywalone jakieś łożyska czy
>coś i nie >ma na tyle siły, żeby silnik uruchomić :/
Skoro kręci przez 30 sekund i nic, to z silnikiem pewnie też nie wszystko w
porządku.

Użytkownik  napisał w wiadomości

Już nie mam pomysłu co to może być.
Jeśli chodzi o silnik, to miał robione wtryski.

On 24 Gru, 03:04,  wrote:

Hej, przed chwilą jechałem do pracy.
1* na dworze, nie ładowałem aku, odpalił bez zająknięcia.
Przekręciłem kluczyk na sekunde i pojechałem...
Już nie mam pomysłu co to może być.

W dniu poniedziałek, 24 grudnia 2012 11:26:53 UTC+1 użytkownik Gom napisał:

Mój diesel też przy ujemnych temperaturach nie zapalał od razu, tylko
trzeba było kręcić i kręcić.. Natomiast przy temp. ok zera wszystko
było OK. Problemem były nieszczelności w układzie paliwowym, na tyle
niewielkie, że ujawniały się dopiero przy większych mrozach.

Dnia Sun, 23 Dec 2012 16:12:36 -0800 (PST),  napisał(a):

Kręcił z 30 sekund bez skutku, po czym mam wrażenie, że zaczął się kręcić szybciej i wtedy załapał.

W dniu poniedziałek, 24 grudnia 2012 09:42:42 UTC+1 użytkownik Jacek Maciejewski napisał:

> Kręcił z 30 sekund bez skutku, po czym mam wrażenie, że zaczął się kręcić szybciej i wtedy załapał.
Może klemy słabo trzymają? Tak wygląda jakby się zaspawywały po
paru-parunastu sek obciążenia prądem. Albo jakaś analogiczna wada połączeń
wewnątrz aku. Może gdzieś po drodze z aku do rozrusznika jakieś złącze
słabo skręcone albo styki przekaźnika upalone? Bez diagnostyki ani rusz,
nie zgadnie się.

W dniu 23.12.2012 21:36,  pisze:

Witam wszystkich.

Od kilku dni borykam się z problemem w mojej foczce.
Otóż po kilku godzinach na postoju akumulator jest pusty - coś żre prąd.
Mierzyłem pobierany prąd multimetrem, 20mA, wydaje mi się, że w normie.
Nie mam pomysłu co to może być.

Ma ktoś jakieś sugestie?

Pzdr.

W dniu poniedziałek, 24 grudnia 2012 21:12:50 UTC+1 użytkownik ToMasz napisał:

> Witam wszystkich.

>

> Od kilku dni borykam się z problemem w mojej foczce.

> Otóż po kilku godzinach na postoju akumulator jest pusty - coś żre prąd.

> Mierzyłem pobierany prąd multimetrem, 20mA, wydaje mi się, że w normie.

> Nie mam pomysłu co to może być.

>

> Ma ktoś jakieś sugestie?

>

> Pzdr.

sprawdź:

czystość końcówek alumulatora i klem

rano, miernik na akumulator i załącz światła mijania i równocześnie

drogowe, ogrzewanie nawiew, tak na 30 sekund. patrz czy napięcie spadnie

poniżej 11.8V jak tak  - akumulator raczej do wymiany. jak nie, = raczej

zdrowy

tu masz link do zapisu z naprawy rozrusznika którą sam wykonałem

http://infobot.pl/r/2984

JEśli Twój rozrusznik ma również 2 pary szczotek, to takie zasłabnięcia

wskazują na uszkodzenie jednej z par. czyli w wiekszości przypaków

rozrusznik działa pirazy oko na 50% możliwości.

Taka naprawa jak w podanym linku, nie kosztuje więcej niż 100zł. mnie

kosztowała tylko tyle co szczotki. rozrusznik to chyba najłatwiejsza

naprawa w samochodzie...

JEśli Twój rozrusznik ma również 2 pary szczotek, to takie zasłabnięcia
wskazują na uszkodzenie jednej z par. czyli w wiekszości przypaków
rozrusznik działa pirazy oko na 50% możliwości.
Taka naprawa jak w podanym linku, nie kosztuje więcej niż 100zł. mnie
kosztowała tylko tyle co szczotki. rozrusznik to chyba najłatwiejsza
naprawa w samochodzie...

Jak "na złość" od paru dni odpala od ręki, może przez to, że jest ciepło na dworze. Jutro zmierzę napięcie, mam tylko cichą nadzieję, że się nie uziemie przez te testy :P

 wrote:

Mierzyłem pobierany prąd multimetrem, 20mA, wydaje mi się, że w normie.

W dniu wtorek, 25 grudnia 2012 12:06:06 UTC+1 użytkownik Adam Wysocki napisał:

> Mierzyłem pobierany prąd multimetrem, 20mA, wydaje mi się, że w normie.
Przez ile czasu mierzyles?

Dnia Sun, 23 Dec 2012 12:36:49 -0800 (PST),  napisał(a):

Od kilku dni borykam się z problemem w mojej foczce.
Otóż po kilku godzinach na postoju akumulator jest pusty - coś żre prąd.
Mierzyłem pobierany prąd multimetrem, 20mA, wydaje mi się, że w normie.
Nie mam pomysłu co to może być.

Ma ktoś jakieś sugestie?