Grupy dyskusyjne   »   Ford Escort, Ford Mondeo - gra warta swieczki?

Ford Escort, Ford Mondeo - gra warta swieczki?



1 Data: Lipiec 30 2007 11:28:12
Temat: Ford Escort, Ford Mondeo - gra warta swieczki?
Autor: karbar 

Witam

Właśnie kończę kurs prawa jazdy i pomyślałem, że żeby kupić używane auto na zimę trzeba już teraz zacząć się rozglądać. Zależy mi na aucie pakowanym - mile widziane kombi. Myślę, że budżet wyniesie w okolicach 5 tysięcy złotych. W oko wpadł mi Ford Escort MKVI lub ewentualnie MKVII kombi z silnikiem 1.4 lub 1.6 16v benzynowym. W budżecie też się zmieści Ford Mondeo MKI kombi z silnikiem 1.6 16v lub 1.8 16v. Czy możecie polecić te auta? Czy zdecydowanie odradzacie (i dlaczego). A może za te cenę to zajechane trupy? Ewentualnie za czym jeszcze warto się rozglądać?

Z góry dzięki z wyczerpujące odpowiedzi.

pozdrawiam
karbar

PS. W archiwum widziałem wątek "Jakie do 3k", ale Skoda Forman do mnie nie przemawia.



2 Data: Lipiec 30 2007 11:40:08
Temat: Re: Ford Escort, Ford Mondeo - gra warta swieczki?
Autor: Jurek 

karbar wrote:

budżecie też się zmieści Ford Mondeo MKI kombi z silnikiem 1.6 16v
lub 1.8 16v. Czy możecie polecić te auta?

mam escorta 1.6 16v zetec 99r 120 tys przejechane, jezdze od roku, nic sie nie dzieje, ostatnio cos stuka w silniku i prawie jestem pewien ze to olej sie domaga zmiany

J

3 Data: Lipiec 30 2007 12:41:36
Temat: Re: Ford Escort, Ford Mondeo - gra warta swieczki?
Autor: Hatson 

Czy możecie polecić te auta? Czy zdecydowanie odradzacie (i dlaczego). A
może za te cenę to zajechane trupy? Ewentualnie za czym jeszcze warto się
rozglądać?

 Trzeba naprawde dobrze szukac. Najlepiej szukaj od kogos prywatnego, kto
jezdzi tym autem juz dluzszy czas, a nie sciagnal na handel jakiegos zloma i
podkrecil go troszke do sprzedazy.

Co do tych dwoch aut, to polecam bardziej Escorta. Oczywiscie mondeo jest
wiekszym i lepiej wykonczonym samochodem ale za ta kase moze go sporo bolec,
a czesci sa drozsze niz w Escorcie.
Jezeli escorta, to szukaj ostatniego modelu, czyli od drugiej polowy 95` bo
zlikwidowano w nich wiele wad z poprzednich modeli i sa naprawde ok.
Wlasciwie, poza blachami, to nic sie w nich wielkiego nie dzieje. Blachy sa
slabe ale jezeli nie byl bity, to tez nie powinno byc zle. Silnik 1.4 jest
prymitywny jak trzepaczka do dywanow i nie jest tez ekonomiczny. Palic
potrafi wiecej, niz 1.6 16V. Jednak mimo wszystko, przy aucie do 5tys.
polecam szukac tego silnika. Dzieki swojej prymitywnosci, jest malo awaryjny
i co moze byc wazne, ma metalowy kolektor i bardzo fajnie i tanio sie go
"gazuje".  Najczestrza awaria w 1.4 jest problem z termostatem i czujnikami
temperatury.  Oprocz tego w Escorcie, jak i zreszta w wielu innych autach na
naszych drogach, siadaja bardzo czesto laczniki stabilizatora (jakies 30 tys
km.)  i tuleje gumowe w wahaczach (potrafia wytrzymac 100 tys.). Laczniki
stabilizatora, to koszt 70 - 80 zl. za obie strony i 30 minut roboty. Tuleje
to juz lepiej zostawic w warsztacie bo w garazu moze byc ciezko jest
wypchnac i wstawic nowe. Oprocz tego padaja takie gumeczki na
stabilizatorze, ktore kosztuja po 2 zl., a ich wymiana to kosmos.

Escort jest duzy jak na swoja klase z tamtych lat. Jest wiekszy od Astry i
ma wiekszy bagaznik. Mnie denerwowaly tylko wszedobylskie plastiki, ktore z
wiekiem trzeszcza jak stary tapczan. Apropo Astry, ja tez mozesz brac pod
uwage za ta kase. Tak jak napisalem. Mondeo jest napewno fajniejsze ale to
inna klasa, lepsze wyposazenie, a co za tym idzie, wiecej rzeczy do
popsucia. Nie ma sie co czarowac, ze w aucie za 5 tys. nie bedziesz musial
nic robic.

Pawel

4 Data: Lipiec 30 2007 16:30:08
Temat: Re: Ford Escort, Ford Mondeo - gra warta swieczki?
Autor: red 

karbar pisze:

A może za te cenę to zajechane trupy?

Może nie zajechane trupy, ale na pewno zżarte rdzą. Jeśli chcesz kupić Escorta to polecam wbić się na forum FEFK (www.fordescort.org) i polować na okazję od klubowiczy. Ceny w normie, takie jak w komisach, a kupujesz auto od maniaków tego modelu, przeważnie wypieszczone :-) Wiem, bo sam jeżdżę Escortem, udzielam się na forum i czasami takie okazje się trafiają, że hej ;-)
To tyle odnośnie rady zakupu tegoż autka.

5 Data: Lipiec 30 2007 17:50:15
Temat: Re: Ford Escort, Ford Mondeo - gra warta swieczki?
Autor: karbar 

> Jeśli chcesz kupić

Escorta to polecam wbić się na forum FEFK (www.fordescort.org) i polować na okazję od klubowiczy. Ceny w normie, takie jak w komisach,

Cóż, ja przyzwyczajony do cen z allegro. A na FEFK dużo wyższe, ale jak te auta sie prezentuja !! ;]

pozdrowienia
karbar

6 Data: Lipiec 30 2007 18:22:09
Temat: Re: Ford Escort, Ford Mondeo - gra warta swieczki?
Autor: red 

karbar pisze:

Cóż, ja przyzwyczajony do cen z allegro. A na FEFK dużo wyższe, ale jak te auta sie prezentuja !! ;]

Jakie tam dużo wyższe, ostatnio szedł klubowy cabrio za śmieszne pieniądze i na szczęście kupił go ktoś z klubu ;-) To wszystko są osoby prywatne, potargujesz sie i już. A skoro wolisz kupić z allegro, albo z komisu... cóż, nie płacz potem, że polowa blacharki do roboty, a i jeszcze rozrząd na gwałt jest do wymiany... Kasy i tak wydasz wtedy więcej.

7 Data: Lipiec 31 2007 11:59:11
Temat: Re: Ford Escort, Ford Mondeo - gra warta swieczki?
Autor: Guzolot 

Właśnie kończę kurs prawa jazdy i pomyślałem, że żeby kupić używane auto na zimę trzeba już teraz zacząć się rozglądać. Zależy mi na aucie pakowanym - mile widziane kombi. Myślę, że budżet wyniesie w okolicach 5 tysięcy złotych. W oko wpadł mi Ford Escort MKVI lub ewentualnie MKVII kombi z silnikiem 1.4 lub 1.6 16v benzynowym. W budżecie też się zmieści Ford Mondeo MKI kombi z silnikiem 1.6 16v lub 1.8 16v. Czy możecie polecić te auta? Czy zdecydowanie odradzacie (i dlaczego). A może za te cenę to zajechane trupy? Ewentualnie za czym jeszcze warto się rozglądać?

Mondeo i Escort różnią się i to bardzo. Więc ciężko je porównywać.
Wielkość, materiały wykończeniowe, wyposażenie... wszystko inne.
Co do silników. Znajomy ma escorta 1.6 16v z klimą i mówi, że za mały silnik, ja mam w mondku 1.8 16v + klima, jak dla mnie to minimum konieczne - 2.0 jest bardziej rozsądnym silnikiem to tego auta . Znajomy miał w mondeo 1,6 16v bez klimy - to mówił, że strach wyprzedzać.
Gaz mam, 2 gen. - sprawuje się bardzo ładnie i bezproblemowo.
Rdza u mnie zaczyna wyłazić to tu to tam, drobne bąble.
Ale za 5 tys to nie wiem czy znajdziesz mondeo w sensownym stanie.


Pozdrawiam
Andrzej

Ford Escort, Ford Mondeo - gra warta swieczki?



Grupy dyskusyjne