Grupy dyskusyjne   »   Gaśnica

Gaśnica



1 Data: Kwiecien 14 2008 10:23:06
Temat: Gaśnica
Autor: mz 

Witam
Czy posiadanie gaśnicy z legalizacją jest konieczne ? Czy tylko samo posiadanie gaśnicy w samochodzie wystarczy ?



2 Data: Kwiecien 14 2008 10:24:33
Temat: Re: Gaśnica
Autor: Robert J. 

Czy posiadanie gaśnicy z legalizacją jest konieczne ? Czy tylko samo posiadanie gaśnicy w samochodzie wystarczy ?

A czy posiadanie DR bez ważnego przeglądu wystarczy? Papier masz...

3 Data: Kwiecien 14 2008 08:30:53
Temat: Re: Gaśnica
Autor: Dman-666 

Patrze a tu w szybce robal taki:  ! Pewnie
kiero jakis, ten Robert J. . Tak se patrze i patrze jak nawija makaron na
uszy:

Czy posiadanie gaśnicy z legalizacją jest konieczne ? Czy tylko samo
posiadanie gaśnicy w samochodzie wystarczy ?

A czy posiadanie DR bez ważnego przeglądu wystarczy? Papier masz...

Poczytaj, popytaj a potem udzielaj madrych odpowedzi. A jak sie nie znasz
to nie wprowadzaj ludzi w blad.

Wystarczy miec gasnice-nie trzeba miec przegladu. Za brak przegladu grozi
wg taryfiaktora UPOMNIENIE ;>

....bylo wiele razy....



--
Dman-666
Jarek Srebrny, Stolec

4 Data: Kwiecien 14 2008 10:55:01
Temat: Re: Gaśnica
Autor: Robert J. 

Poczytaj, popytaj a potem udzielaj madrych odpowedzi. A jak sie nie znasz
to nie wprowadzaj ludzi w blad.

Fakt, masz rację, nie mogę znaleźć przepisu nakazującego mieć ważny "przegląd" gaśnicy :-). Zwracam honor.



Wystarczy miec gasnice-nie trzeba miec przegladu.

Pytanie tylko czy dla bezpieczeństwa nie lepiej zainwestować tych 20-30 zł i mieć jednak nową gaśnicę :-)))))

5 Data: Kwiecien 14 2008 10:59:07
Temat: Re: Gaœnica
Autor: J.F. 

On Mon, 14 Apr 2008 10:55:01 +0200,  Robert J. wrote:

Wystarczy miec gasnice-nie trzeba miec przegladu.

Pytanie tylko czy dla bezpieczeństwa nie lepiej zainwestować tych 20-30 zł i
mieć jednak nową gaśnicę :-)))))

Lepiej zainwestowac 1000zl w porzadny agregat gasniczy.
No co - przeciez nie bedziesz na bezpieczenstwie oszczedzal.

Kask, akwalung, ogranicznik predkosci do 50km/h ..

J.

6 Data: Kwiecien 14 2008 11:30:45
Temat: Re: Ga?nica
Autor: Robert J. 

Lepiej zainwestowac 1000zl w porzadny agregat gasniczy.
No co - przeciez nie bedziesz na bezpieczenstwie oszczedzal.
Kask, akwalung, ogranicznik predkosci do 50km/h ..

Ale się nagadałeś :-). Bodajże 16 lat temu zapalił mi się w czasie jazdy Citroen BX (pękł przewód z olejem hydraulicznym, od rozgrzanej tylnej tarczy, i zapalił się. Nieważne w sumie). Zatrzymałem się dopiero jak od ognia pękła tylna opona, bo niczego nie było widać wcześniej z mojego samochodu, ogień buchał spod auta, widzieli to jadący za mną. Niestety nie pomogły trzy gaśnice (zatrzymało się kilka aut), jedna 5 kg. Może gdyby były "ważne" to by coś pomogły, a tak gablota doszczętnie spłonęła w kilka minut. Straż z odległego o chyba 4 km Radzynia nie zdążyła przyjechać, z wasadzie już tylko zabezpieczali otoczenie... Więc nie dorabiaj ideologii o jakichś agregatach i akwalungach, gaśnica naprawdę może się przydać... Widać mało Cię jeszcze w życiu spotkało :-))).
Pasy też masz w aucie "dla sztuki"? Poduszki też z demontażu?

7 Data: Kwiecien 14 2008 12:03:43
Temat: Re: Ga?nica
Autor: Maverick 

Robert J. wrote:

Lepiej zainwestowac 1000zl w porzadny agregat gasniczy.
No co - przeciez nie bedziesz na bezpieczenstwie oszczedzal.
Kask, akwalung, ogranicznik predkosci do 50km/h ..

Ale się nagadałeś :-). Bodajże 16 lat temu zapalił mi się w czasie jazdy Citroen BX (pękł przewód z olejem hydraulicznym, od rozgrzanej tylnej tarczy, i zapalił się. Nieważne w sumie). Zatrzymałem się dopiero jak od ognia pękła tylna opona, bo niczego nie było widać wcześniej z mojego samochodu, ogień buchał spod auta, widzieli to jadący za mną. Niestety nie pomogły trzy gaśnice (zatrzymało się kilka aut), jedna 5 kg. Może gdyby były "ważne" to by coś pomogły, a tak gablota doszczętnie spłonęła w kilka minut. Straż z odległego o chyba 4 km Radzynia nie zdążyła przyjechać, z wasadzie już tylko zabezpieczali otoczenie... Więc nie dorabiaj ideologii o jakichś agregatach i akwalungach, gaśnica naprawdę może się przydać... Widać mało Cię jeszcze w życiu spotkało :-))).
Pasy też masz w aucie "dla sztuki"? Poduszki też z demontażu?

Z ciekawosci - Radzynia Podlaskiego?  jesli tak to gdzie dokladnie to sie stalo?

8 Data: Kwiecien 14 2008 12:15:32
Temat: Re: Ga?nica
Autor: Robert J. 

Z ciekawosci - Radzynia Podlaskiego?  jesli tak to gdzie dokladnie to sie stalo?

Tak, pierwsza wieś (kilkaset metrów za nią dokładnie) za Radzyniem Podl. w stronę Międzyrzeca. Chyba Białka albo Biała, nie pamiętam po tylu latach. 15 albo 16 lat temu, a ja jestem ze Szczecina. Po prostu pracowałem tam wtedy, auto było służbowe. Pamiętam tylko dokładnie dzień, 11 listopada :-), bo jechaliśmy naprawiać tę cytrynę do Łosic do znajomego. Jak się sfajczyła to potem jeszcze truchło ze trzy miesiące stało na jakimś parkingu strzeżonym w Radzyniu. Kiedyś miałem nawet parę zdjęć, ale posiałem gdzieś...
A co, kojarzysz może zdarzenie? Czerwony BX

9 Data: Kwiecien 14 2008 12:07:41
Temat: Re: Ga?nica
Autor: Jakub Witkowski 

Robert J. pisze:

Ale się nagadałeś :-). Bodajże 16 lat temu zapalił mi się w czasie jazdy Citroen BX (pękł przewód z olejem hydraulicznym, od rozgrzanej tylnej tarczy, i zapalił się. Nieważne w sumie). Zatrzymałem się dopiero jak od ognia pękła tylna opona, bo niczego nie było widać wcześniej z mojego samochodu, ogień buchał spod auta, widzieli to jadący za mną. Niestety nie pomogły trzy gaśnice (zatrzymało się kilka aut), jedna 5 kg. Może

Kilka gaśnic w tym jedna 5x większa nie pomogło, hę?

gaśnica naprawdę może się przydać...

Całe Twoje opowiadanie świadczy o czymś dokładnie przeciwnym: gaśnica 1kg
praktycznie do niczego się nie nadaje. Żeby ugasić cokolwiek takim gówienkiem
trzeba mieć b.dużo wprawy oraz dużo szczęścia, a w 99% jest to tylko ozdoba
bagażnika.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

10 Data: Kwiecien 14 2008 12:19:34
Temat: Re: Ga?nica
Autor: Robert J. 

Kilka gaśnic w tym jedna 5x większa nie pomogło, hę?

Nie pomogły bo nie zadziałały. Przeczytaj dobrze co napisałem. Ja po dwóch piwach mam większego sika.



Całe Twoje opowiadanie świadczy o czymś dokładnie przeciwnym: gaśnica 1kg
praktycznie do niczego się nie nadaje.

Z tym się zgadza. Kiedyś były dostępne gaśnice halonowe, które były naprawdę skuteczne. Ale jakimś nawiedzonym ekologom udało się je wyeliminować, bo niszczą przecież warstwę ozonową... Tylko pytanie ile aut pali się na ulicach, żeby miało to aż takie znaczenie dla ozonu??? Też miałem okazję (ściślej mój ojciec, ja patrzyłem na to tylko) użyć halonowej. One naprawdę działały...



Żeby ugasić cokolwiek takim gówienkiem
trzeba mieć b.dużo wprawy oraz dużo szczęścia, a w 99% jest to tylko ozdoba
bagażnika.

Masz rację.

11 Data: Kwiecien 14 2008 12:24:09
Temat: Re: Ga?nica
Autor: J.F. 

On Mon, 14 Apr 2008 12:19:34 +0200,  Robert J. wrote:

Z tym się zgadza. Kiedyś były dostępne gaśnice halonowe, które były naprawdę
skuteczne. Ale jakimś nawiedzonym ekologom udało się je wyeliminować, bo
niszczą przecież warstwę ozonową... Tylko pytanie ile aut pali się na
ulicach, żeby miało to aż takie znaczenie dla ozonu???

Ekolodzy jak sie okazuje mieli racje, bo przeciez co roku trzeba
nowa kupic za tych 30 zl, a stara .. na wysypisko :-)

I juz mamy w samej Polsce 15 tys ton halonu rocznie :-)


J.

12 Data: Kwiecien 14 2008 12:29:16
Temat: Re: Ga?nica
Autor: Tomasz Pyra 

Robert J. pisze:

Kiedyś były dostępne gaśnice halonowe, które były naprawdę skuteczne. Ale jakimś nawiedzonym ekologom udało się je wyeliminować, bo niszczą przecież warstwę ozonową...

Można kupić gaśnice z zamiennikami halonu, niestety nie jest to tanie. Przeciętny kierowca woli wydać na gaśnicę proszkową 20zł, zamiast 10x więcej na halonową.
Prawdę mówiąc ryzyko wystąpienia pożaru który uda się ugasić tą halonową, a którego nie uda się ugasić proszkową jest mimo wszystko dość niewielkie.

Tylko pytanie ile aut pali się na ulicach, żeby miało to aż takie znaczenie dla ozonu???

Aut się pali niewiele, a sam środek został wycofany nie tyle żeby mu zrobić na złość, a dlatego że dostępne są nieszkodliwe zamienniki.

Żeby ugasić cokolwiek takim gówienkiem
trzeba mieć b.dużo wprawy oraz dużo szczęścia, a w 99% jest to tylko ozdoba
bagażnika.

Masz rację.

Ja tam ugasiłem ośmioletnią gaśnicą proszkową 1kg.
Tyle że szybko się zorientowałem o co chodzi i nie dałem się mu rozpalić.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

13 Data: Kwiecien 14 2008 12:14:31
Temat: Re: Ga?nica
Autor: J.F. 

On Mon, 14 Apr 2008 11:30:45 +0200,  Robert J. wrote:

Ale się nagadałeś :-). Bodajże 16 lat temu zapalił mi się w czasie jazdy
Citroen BX (pękł przewód z olejem hydraulicznym, od rozgrzanej tylnej
tarczy, i zapalił się. Nieważne w sumie). Zatrzymałem się dopiero jak od
ognia pękła tylna opona, bo niczego nie było widać wcześniej z mojego
samochodu, ogień buchał spod auta, widzieli to jadący za mną. Niestety nie
pomogły trzy gaśnice (zatrzymało się kilka aut), jedna 5 kg. Może gdyby były
"ważne" to by coś pomogły,

Ale co - pwiedzialy "psyk" i nie wyrzucily proszku, czy wyrzucily,
ale nie daly rady ?

Więc nie dorabiaj ideologii o jakichś
agregatach i akwalungach, gaśnica naprawdę może się przydać... Widać mało
Cię jeszcze w życiu spotkało :-)))

No nie spotkal mnie pozar auta, nawet mimo peknietego wezyka
paliwowego. Na drodze tych pozarow tez niewiele widuje, wiec
po co obowiazek wozenia gasnicy ? Kto chce niech wozi.
Jeszcze jakis kraj wymaga ?

Pasy też masz w aucie "dla sztuki"? Poduszki też z demontażu?

Pasow czesto mi sie nie chce zapinac, a poduszek do niedawna nie
mialem wcale. Widac malo mnie w zyciu spotkalo :-)

J.

14 Data: Kwiecien 14 2008 12:26:17
Temat: Re: Ga?nica
Autor: Robert J. 

Ale co - pwiedzialy "psyk" i nie wyrzucily proszku, czy wyrzucily,
ale nie daly rady ?

Powiedziały "psyk", a i to rachitycznie... ;-) Oczywiście to było dawno, pewnie teraz gaśnice są lepsze. Niemniej jednak awersja to samochodowych gaśnic proszkowych mi pozostała :-).



No nie spotkal mnie pozar auta, nawet mimo peknietego wezyka
paliwowego. Na drodze tych pozarow tez niewiele widuje, wiec
po co obowiazek wozenia gasnicy ?

No widzisz, mnie spotkał. Ale i tak uważam że to sztuka dla sztuki, bo większość tych gaśnic i tak jest średnio sprawna. A nawet jak jest to niewiele potrafią zagasić...




Pasow czesto mi sie nie chce zapinac, a poduszek do niedawna nie
mialem wcale. Widac malo mnie w zyciu spotkalo :-)

Ja też nie miałem "przyjemności" korzystać z pasów. Ale zależy mi jednak na tym, żeby były sprawne.

15 Data: Kwiecien 14 2008 08:59:42
Temat: Re: Gaśnica
Autor: Dman-666 

Patrze a tu w szybce robal taki:  ! Pewnie
kiero jakis, ten Robert J. . Tak se patrze i patrze jak nawija makaron
na uszy:


Wystarczy miec gasnice-nie trzeba miec przegladu.

Pytanie tylko czy dla bezpieczeństwa nie lepiej zainwestować tych
20-30 zł i mieć jednak nową gaśnicę :-)))))

A skad wiadomo, ze przestala dzialac?. Jedyna metoda na sprawdzenie
dzialnia gasnicy jest "wypsikanie" ;)


--
Dman-666
Jarek Srebrny, Stolec

16 Data: Kwiecien 14 2008 10:13:19
Temat: Re: Gaśnica
Autor: go! 

Dman-666 wrote:

A skad wiadomo, ze przestala dzialac?. Jedyna metoda na sprawdzenie dzialnia gasnicy jest "wypsikanie" ;)


Moze nie przestala? Moze ma tylko oslabione dzialanie?
A skad wiadomo ze mleko sie zepsulo? Sa terminy waznosci chyba jakies ktore domniemuja (!) :) ze gasnica przestala dzialac..

17 Data: Kwiecien 14 2008 11:36:06
Temat: Re: Gaśnica
Autor: Tadeusz 


Użytkownik "go!" <> napisał w wiadomości news:.pl...

Dman-666 wrote:

A skad wiadomo, ze przestala dzialac?. Jedyna metoda na sprawdzenie dzialnia gasnicy jest "wypsikanie" ;)


Moze nie przestala? Moze ma tylko oslabione dzialanie?
A skad wiadomo ze mleko sie zepsulo? Sa terminy waznosci chyba jakies ktore domniemuja (!) :) ze gasnica przestala dzialac..


Bzdura...
Ten termin mówi tylko, że do tej daty gaśnica
NA PEWNO, NA 100% a może i 200% BĘDZIE DZIAŁAĆ,
zaś po tej dacie też będzie tylko, że producent nie chce już
gwarantować nic więcej (i wolno mu) bo przecież w końcu
chce sprzedawać nowe gaśnice i dalej zarabiać...


--
Tadeusz

18 Data: Kwiecien 14 2008 10:51:05
Temat: Re: Gaśnica
Autor: go! 

Tadeusz wrote:


Bzdura...
Ten termin mówi tylko, że do tej daty gaśnica
NA PEWNO, NA 100% a może i 200% BĘDZIE DZIAŁAĆ,

NO.. wiec wlasnie
Mowisz ze to co ja twierdze to bzdura, po czym mowisz to samo :P

To ze aspiryna bedzie dzialac tylko 3 lata, po czym natychmiast przestanie nie wyjeta nawet z opakowania, tez jest tylko zapewnieniem producenta na 100%, a jakos nikt nie cpa przeterminowanych lekow..

19 Data: Kwiecien 14 2008 12:14:27
Temat: Re: Gaśnica
Autor: Tadeusz 


Użytkownik "go!" < napisał w wiadomości

Tadeusz wrote:


Bzdura...
Ten termin mówi tylko, że do tej daty gaśnica
NA PEWNO, NA 100% a może i 200% BĘDZIE DZIAŁAĆ,

NO.. wiec wlasnie
Mowisz ze to co ja twierdze to bzdura, po czym mowisz to samo :P

To ze aspiryna bedzie dzialac tylko 3 lata, po czym natychmiast przestanie nie wyjeta nawet z opakowania, tez jest tylko zapewnieniem producenta na 100%, a jakos nikt nie cpa przeterminowanych lekow..

Zasadnicza różnica polega na tym, że zepsutym lekiem
można sobie zrobić krzywdę, nawet poważną
natomiast zepsuta gaśnica typu "do samochodu kupiona w supermarkecie"
może tylko komuś uratować zdrowie bo zamiast pchać się w ogień z czymś
co się do niego nie nadaje oddali sie na bezpieczna odległość
zgodnie z dobrą radę pewnego mojego znajomego starego policjanta:
"jak się pali samochód osobowy to spie...dalać jak najdalej
i zostawić sprawę specjalistom"

i ma rację - nic niżej prawdziwej gaśnicy z autobusu
czy cieżarówki nie pomoże ...

taką supermarketową to sobie można peta zgasić...

--
Tadeusz

20 Data: Kwiecien 14 2008 12:32:11
Temat: Re: Gaśnica
Autor: Tomasz Pyra 

Tadeusz pisze:

"jak się pali samochód osobowy to spie...dalać jak najdalej
i zostawić sprawę specjalistom"

i ma rację - nic niżej prawdziwej gaśnicy z autobusu
czy cieżarówki nie pomoże ...

Dobrze że o tym nie wiedziałem jak 1kg proszkiem zgasiłem pożar w samochodzie :)
No chyba że jestem specjalistą ;)

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

21 Data: Kwiecien 14 2008 12:33:35
Temat: Re: Gaśnica
Autor: Tadeusz 


Użytkownik "Tomasz Pyra" <> napisał w wiadomości news:.pl...


Dobrze że o tym nie wiedziałem jak 1kg proszkiem zgasiłem pożar w samochodzie :)
No chyba że jestem specjalistą ;)

koniecznie zapisz się do OSP :)


--
pozdrawiam
Tadeusz

22 Data: Kwiecien 14 2008 12:46:12
Temat: Re: Gaśnica
Autor: PAndy 


"Tadeusz"  wrote in message

koniecznie zapisz się do OSP :)

wystarczy umiejetnie gasic... ale co niektorzy to trawa gasza...

23 Data: Kwiecien 14 2008 14:13:08
Temat: Re: Gaśnica
Autor: Tadeusz 


Użytkownik "PAndy" <> napisał w wiadomości news:.pl...


"Tadeusz" <t-> wrote in message
koniecznie zapisz się do OSP :)

wystarczy umiejetnie gasic...

skoro Tomasz zgasił to jak najbardziej kwalifikuje się
do Ochotniczej Straży Pożarnej :)
przecież ma juz doświadczenie...

--
pozdrawiam
Tadeusz

24 Data: Kwiecien 14 2008 12:09:15
Temat: Re: Gaœnica
Autor: J.F. 

On Mon, 14 Apr 2008 11:36:06 +0200,  Tadeusz wrote:

Bzdura...
Ten termin mówi tylko, że do tej daty gaśnica
NA PEWNO, NA 100% a może i 200% BĘDZIE DZIAŁAĆ,

Na 99.5% - badzmy realistami.

zaś po tej dacie też będzie tylko, że producent nie chce już
gwarantować nic więcej (i wolno mu) bo przecież w końcu
chce sprzedawać nowe gaśnice i dalej zarabiać...

Rzekomo nie wolno mu dluzej.
Tzn owszem - gwarancji moze udzielic, ale ponoc z innych przepisow
wynika ze gasnica i tak przeglad ma miec co rok.

Kiedys byly takie "5-letnie", teraz nie ma.

A i tamte to byly raczej "termin przydatnosci 5 lat, gwarancja 1 rok"
:-)


J.

25 Data: Kwiecien 14 2008 11:53:30
Temat: Re: Gaśnica
Autor: kovalek 


Użytkownik "go!"  napisał w wiadomości

Dman-666 wrote:

A skad wiadomo, ze przestala dzialac?. Jedyna metoda na sprawdzenie dzialnia gasnicy jest "wypsikanie" ;)

Ostatnio z ciekawości wypsikałem starą 1kg gaśnice znalezioną w piwnicy. Przegląd jej się skończył jakoś w 2002 roku... Była już lekko podrdzewiała. O dziwo zadziałała jak należy. Wydawać co rok kase na coś co i tak za wiele nie pomoże (o ile w ogóle może pomóc troche proszku).

--
pozdrawiam
Leszek Kowalski

26 Data: Kwiecien 14 2008 12:10:22
Temat: Re: Gaśnica
Autor: Michal Jankowski 

"kovalek"  writes:

Ostatnio z ciekawości wypsikałem starą 1kg gaśnice znalezioną w
piwnicy. Przegląd jej się skończył jakoś w 2002 roku... Była już lekko
podrdzewiała. O dziwo zadziałała jak należy. Wydawać co rok kase na
coś co i tak za wiele nie pomoże (o ile w ogóle może pomóc troche
proszku).

Gasnica proszkowa (do tego jeszcze taka malutka jak te samochodowe) do
gaszenia samochodu nijak sie nie nadaje.

  MJ

27 Data: Kwiecien 14 2008 11:12:16
Temat: Re: Gaśnica
Autor: Waldek Godel 

Dnia Mon, 14 Apr 2008 08:30:53 +0000 (UTC), Dman-666 napisał(a):

Wystarczy miec gasnice-nie trzeba miec przegladu. Za brak przegladu grozi
wg taryfiaktora UPOMNIENIE ;>

w dodatku nie ma nikogo kto miałby uprawnienia kontrolowania legalizacji
gaśnicy na drodze.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Chcemy, by nasi klienci byli jeszcze bardziej zadowoleni" - Jacek Dziekan,
rzecznik centrali ZUS.

28 Data: Kwiecien 14 2008 12:12:30
Temat: Re: Gaśnica
Autor: Marcin Narzynski 

Wystarczy miec gasnice-nie trzeba miec przegladu. Za brak przegladu grozi
wg taryfiaktora UPOMNIENIE ;>

w dodatku nie ma nikogo kto miałby uprawnienia kontrolowania legalizacji
gaśnicy na drodze.

Ale przecież od lat w czasie corocznego przeglądu rejestracyjnego mechanik sprawdza mi gaśnicę i nie zaliczy przeglądu, jeśli na gośnicy jest przeterminowana data. Robi to bezprawnie?

MN

29 Data: Kwiecien 14 2008 12:21:16
Temat: Re: Gaśnica
Autor: Maverick 

Marcin Narzynski wrote:

Wystarczy miec gasnice-nie trzeba miec przegladu. Za brak przegladu grozi
wg taryfiaktora UPOMNIENIE ;>

w dodatku nie ma nikogo kto miałby uprawnienia kontrolowania legalizacji
gaśnicy na drodze.

Ale przecież od lat w czasie corocznego przeglądu rejestracyjnego mechanik sprawdza mi gaśnicę i nie zaliczy przeglądu, jeśli na gośnicy jest przeterminowana data. Robi to bezprawnie?

MN
Aha ;)  ew sam nie zna przepisow i mu sie wydaje ze powinien to sprawdzic

30 Data: Kwiecien 14 2008 13:05:32
Temat: Re: Gaśnica
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 14 Apr 2008 12:12:30 +0200, "Marcin Narzynski"
 wrote:

Ale przecież od lat w czasie corocznego przeglądu rejestracyjnego mechanik
sprawdza mi gaśnicę i nie zaliczy przeglądu, jeśli na gośnicy jest
przeterminowana data. Robi to bezprawnie?

Tak./
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

31 Data: Kwiecien 14 2008 01:41:10
Temat: Re: Gaśnica
Autor: WS 

On 14 Kwi, 10:24, "Robert J."  wrote:

A czy posiadanie DR bez ważnego przeglądu wystarczy? Papier masz...

bylo juz wieeeele razy...
np. http://tinyurl.com/4emnv2

WS

32 Data: Kwiecien 14 2008 12:07:28
Temat: Re: Gaśnica
Autor: Tomasz Pyra 

mz pisze:

Witam
Czy posiadanie gaśnicy z legalizacją jest konieczne ? Czy tylko samo posiadanie gaśnicy w samochodzie wystarczy ?

Policjantowi wystarczy, ale żeby zgasić pożar to już niekoniecznie.

Ale inna sprawa że 8-mio letnia gaśnica działała bardzo dobrze (bo energicznym potrząśnięciu przed użyciem), za to taka jeszcze starsza, halonowa nagle wzięła i sama mi wybuchła w bagażniku podczas jazdy.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

33 Data: Kwiecien 14 2008 12:28:13
Temat: Re: Gaœnica
Autor: J.F. 

On Mon, 14 Apr 2008 12:07:28 +0200,  Tomasz Pyra wrote:

Ale inna sprawa że 8-mio letnia gaśnica działała bardzo dobrze (bo
energicznym potrząśnięciu przed użyciem)

Czy samochodowa trzeba wstrzacac przed uzyciem ?
Na polskich drogach ? :-)

J.

34 Data: Kwiecien 14 2008 13:21:08
Temat: Re: Ga�nica
Autor: Tomasz Pyra 

J.F. pisze:

On Mon, 14 Apr 2008 12:07:28 +0200,  Tomasz Pyra wrote:
Ale inna sprawa że 8-mio letnia gaśnica działała bardzo dobrze (bo energicznym potrząśnięciu przed użyciem)

Czy samochodowa trzeba wstrzacac przed uzyciem ?
Na polskich drogach ? :-)

Ĺťeby proszek sobie polatał to trzeba mu dostarczyć ujemnych przeciążeń, a o to ciężko nawet na polskich drogach :)


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

Gaśnica



Grupy dyskusyjne