Gaśnica
1 | Data: Kwiecien 14 2008 10:23:06 |
Temat: Gaśnica | |
Autor: mz | Witam 2 |
Data: Kwiecien 14 2008 10:24:33 | Temat: Re: Gaśnica | Autor: Robert J. | Czy posiadanie gaśnicy z legalizacją jest konieczne ? Czy tylko samo posiadanie gaśnicy w samochodzie wystarczy ? A czy posiadanie DR bez ważnego przeglądu wystarczy? Papier masz... 3 |
Data: Kwiecien 14 2008 08:30:53 | Temat: Re: Gaśnica | Autor: Dman-666 | Patrze a tu w szybce robal taki: ! Pewnie Czy posiadanie gaśnicy z legalizacją jest konieczne ? Czy tylko samo Poczytaj, popytaj a potem udzielaj madrych odpowedzi. A jak sie nie znasz to nie wprowadzaj ludzi w blad. Wystarczy miec gasnice-nie trzeba miec przegladu. Za brak przegladu grozi wg taryfiaktora UPOMNIENIE ;> ....bylo wiele razy.... -- Dman-666 Jarek Srebrny, Stolec 4 |
Data: Kwiecien 14 2008 10:55:01 | Temat: Re: Gaśnica | Autor: Robert J. | Poczytaj, popytaj a potem udzielaj madrych odpowedzi. A jak sie nie znasz Fakt, masz rację, nie mogę znaleźć przepisu nakazującego mieć ważny "przegląd" gaśnicy :-). Zwracam honor. Wystarczy miec gasnice-nie trzeba miec przegladu. Pytanie tylko czy dla bezpieczeństwa nie lepiej zainwestować tych 20-30 zł i mieć jednak nową gaśnicę :-))))) 5 |
Data: Kwiecien 14 2008 10:59:07 | Temat: Re: Ganica | Autor: J.F. | On Mon, 14 Apr 2008 10:55:01 +0200, Robert J. wrote: Wystarczy miec gasnice-nie trzeba miec przegladu. Lepiej zainwestowac 1000zl w porzadny agregat gasniczy. No co - przeciez nie bedziesz na bezpieczenstwie oszczedzal. Kask, akwalung, ogranicznik predkosci do 50km/h .. J. 6 |
Data: Kwiecien 14 2008 11:30:45 | Temat: Re: Ga?nica | Autor: Robert J. | Lepiej zainwestowac 1000zl w porzadny agregat gasniczy. Ale się nagadałeś :-). Bodajże 16 lat temu zapalił mi się w czasie jazdy Citroen BX (pękł przewód z olejem hydraulicznym, od rozgrzanej tylnej tarczy, i zapalił się. Nieważne w sumie). Zatrzymałem się dopiero jak od ognia pękła tylna opona, bo niczego nie było widać wcześniej z mojego samochodu, ogień buchał spod auta, widzieli to jadący za mną. Niestety nie pomogły trzy gaśnice (zatrzymało się kilka aut), jedna 5 kg. Może gdyby były "ważne" to by coś pomogły, a tak gablota doszczętnie spłonęła w kilka minut. Straż z odległego o chyba 4 km Radzynia nie zdążyła przyjechać, z wasadzie już tylko zabezpieczali otoczenie... Więc nie dorabiaj ideologii o jakichś agregatach i akwalungach, gaśnica naprawdę może się przydać... Widać mało Cię jeszcze w życiu spotkało :-))). Pasy też masz w aucie "dla sztuki"? Poduszki też z demontażu? 7 |
Data: Kwiecien 14 2008 12:03:43 | Temat: Re: Ga?nica | Autor: Maverick | Robert J. wrote: Lepiej zainwestowac 1000zl w porzadny agregat gasniczy. Z ciekawosci - Radzynia Podlaskiego? jesli tak to gdzie dokladnie to sie stalo? 8 |
Data: Kwiecien 14 2008 12:15:32 | Temat: Re: Ga?nica | Autor: Robert J. | Z ciekawosci - Radzynia Podlaskiego? jesli tak to gdzie dokladnie to sie stalo? Tak, pierwsza wieś (kilkaset metrów za nią dokładnie) za Radzyniem Podl. w stronę Międzyrzeca. Chyba Białka albo Biała, nie pamiętam po tylu latach. 15 albo 16 lat temu, a ja jestem ze Szczecina. Po prostu pracowałem tam wtedy, auto było służbowe. Pamiętam tylko dokładnie dzień, 11 listopada :-), bo jechaliśmy naprawiać tę cytrynę do Łosic do znajomego. Jak się sfajczyła to potem jeszcze truchło ze trzy miesiące stało na jakimś parkingu strzeżonym w Radzyniu. Kiedyś miałem nawet parę zdjęć, ale posiałem gdzieś... A co, kojarzysz może zdarzenie? Czerwony BX 9 |
Data: Kwiecien 14 2008 12:07:41 | Temat: Re: Ga?nica | Autor: Jakub Witkowski | Robert J. pisze: Ale się nagadałeś :-). Bodajże 16 lat temu zapalił mi się w czasie jazdy Citroen BX (pękł przewód z olejem hydraulicznym, od rozgrzanej tylnej tarczy, i zapalił się. Nieważne w sumie). Zatrzymałem się dopiero jak od ognia pękła tylna opona, bo niczego nie było widać wcześniej z mojego samochodu, ogień buchał spod auta, widzieli to jadący za mną. Niestety nie pomogły trzy gaśnice (zatrzymało się kilka aut), jedna 5 kg. Może Kilka gaśnic w tym jedna 5x większa nie pomogło, hę? gaśnica naprawdę może się przydać... Całe Twoje opowiadanie świadczy o czymś dokładnie przeciwnym: gaśnica 1kg praktycznie do niczego się nie nadaje. Żeby ugasić cokolwiek takim gówienkiem trzeba mieć b.dużo wprawy oraz dużo szczęścia, a w 99% jest to tylko ozdoba bagażnika. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 10 |
Data: Kwiecien 14 2008 12:19:34 | Temat: Re: Ga?nica | Autor: Robert J. | Kilka gaśnic w tym jedna 5x większa nie pomogło, hę? Nie pomogły bo nie zadziałały. Przeczytaj dobrze co napisałem. Ja po dwóch piwach mam większego sika. Całe Twoje opowiadanie świadczy o czymś dokładnie przeciwnym: gaśnica 1kg Z tym się zgadza. Kiedyś były dostępne gaśnice halonowe, które były naprawdę skuteczne. Ale jakimś nawiedzonym ekologom udało się je wyeliminować, bo niszczą przecież warstwę ozonową... Tylko pytanie ile aut pali się na ulicach, żeby miało to aż takie znaczenie dla ozonu??? Też miałem okazję (ściślej mój ojciec, ja patrzyłem na to tylko) użyć halonowej. One naprawdę działały... Żeby ugasić cokolwiek takim gówienkiem Masz rację. 11 |
Data: Kwiecien 14 2008 12:24:09 | Temat: Re: Ga?nica | Autor: J.F. | On Mon, 14 Apr 2008 12:19:34 +0200, Robert J. wrote: Z tym się zgadza. Kiedyś były dostępne gaśnice halonowe, które były naprawdę Ekolodzy jak sie okazuje mieli racje, bo przeciez co roku trzeba nowa kupic za tych 30 zl, a stara .. na wysypisko :-) I juz mamy w samej Polsce 15 tys ton halonu rocznie :-) J. 12 |
Data: Kwiecien 14 2008 12:29:16 | Temat: Re: Ga?nica | Autor: Tomasz Pyra | Robert J. pisze: Kiedyś były dostępne gaśnice halonowe, które były naprawdę skuteczne. Ale jakimś nawiedzonym ekologom udało się je wyeliminować, bo niszczą przecież warstwę ozonową... Można kupić gaśnice z zamiennikami halonu, niestety nie jest to tanie. Przeciętny kierowca woli wydać na gaśnicę proszkową 20zł, zamiast 10x więcej na halonową. Prawdę mówiąc ryzyko wystąpienia pożaru który uda się ugasić tą halonową, a którego nie uda się ugasić proszkową jest mimo wszystko dość niewielkie. Tylko pytanie ile aut pali się na ulicach, żeby miało to aż takie znaczenie dla ozonu??? Aut się pali niewiele, a sam środek został wycofany nie tyle żeby mu zrobić na złość, a dlatego że dostępne są nieszkodliwe zamienniki. Żeby ugasić cokolwiek takim gówienkiem Ja tam ugasiłem ośmioletnią gaśnicą proszkową 1kg. Tyle że szybko się zorientowałem o co chodzi i nie dałem się mu rozpalić. -- PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++ http://free.of.pl/h/hellfire/ 13 |
Data: Kwiecien 14 2008 12:14:31 | Temat: Re: Ga?nica | Autor: J.F. | On Mon, 14 Apr 2008 11:30:45 +0200, Robert J. wrote: Ale się nagadałeś :-). Bodajże 16 lat temu zapalił mi się w czasie jazdy Ale co - pwiedzialy "psyk" i nie wyrzucily proszku, czy wyrzucily, ale nie daly rady ? Więc nie dorabiaj ideologii o jakichś No nie spotkal mnie pozar auta, nawet mimo peknietego wezyka paliwowego. Na drodze tych pozarow tez niewiele widuje, wiec po co obowiazek wozenia gasnicy ? Kto chce niech wozi. Jeszcze jakis kraj wymaga ? Pasy też masz w aucie "dla sztuki"? Poduszki też z demontażu? Pasow czesto mi sie nie chce zapinac, a poduszek do niedawna nie mialem wcale. Widac malo mnie w zyciu spotkalo :-) J. 14 |
Data: Kwiecien 14 2008 12:26:17 | Temat: Re: Ga?nica | Autor: Robert J. | Ale co - pwiedzialy "psyk" i nie wyrzucily proszku, czy wyrzucily, Powiedziały "psyk", a i to rachitycznie... ;-) Oczywiście to było dawno, pewnie teraz gaśnice są lepsze. Niemniej jednak awersja to samochodowych gaśnic proszkowych mi pozostała :-). No nie spotkal mnie pozar auta, nawet mimo peknietego wezyka No widzisz, mnie spotkał. Ale i tak uważam że to sztuka dla sztuki, bo większość tych gaśnic i tak jest średnio sprawna. A nawet jak jest to niewiele potrafią zagasić... Pasow czesto mi sie nie chce zapinac, a poduszek do niedawna nie Ja też nie miałem "przyjemności" korzystać z pasów. Ale zależy mi jednak na tym, żeby były sprawne. 15 |
Data: Kwiecien 14 2008 08:59:42 | Temat: Re: Gaśnica | Autor: Dman-666 | Patrze a tu w szybce robal taki: ! Pewnie Wystarczy miec gasnice-nie trzeba miec przegladu. A skad wiadomo, ze przestala dzialac?. Jedyna metoda na sprawdzenie dzialnia gasnicy jest "wypsikanie" ;) -- Dman-666 Jarek Srebrny, Stolec 16 |
Data: Kwiecien 14 2008 10:13:19 | Temat: Re: Gaśnica | Autor: go! | Dman-666 wrote: A skad wiadomo, ze przestala dzialac?. Jedyna metoda na sprawdzenie dzialnia gasnicy jest "wypsikanie" ;) Moze nie przestala? Moze ma tylko oslabione dzialanie? A skad wiadomo ze mleko sie zepsulo? Sa terminy waznosci chyba jakies ktore domniemuja (!) :) ze gasnica przestala dzialac.. 17 |
Data: Kwiecien 14 2008 11:36:06 | Temat: Re: Gaśnica | Autor: Tadeusz |
Dman-666 wrote: Bzdura... Ten termin mówi tylko, że do tej daty gaśnica NA PEWNO, NA 100% a może i 200% BĘDZIE DZIAŁAĆ, zaś po tej dacie też będzie tylko, że producent nie chce już gwarantować nic więcej (i wolno mu) bo przecież w końcu chce sprzedawać nowe gaśnice i dalej zarabiać... -- Tadeusz 18 |
Data: Kwiecien 14 2008 10:51:05 | Temat: Re: Gaśnica | Autor: go! | Tadeusz wrote:
NO.. wiec wlasnie Mowisz ze to co ja twierdze to bzdura, po czym mowisz to samo :P To ze aspiryna bedzie dzialac tylko 3 lata, po czym natychmiast przestanie nie wyjeta nawet z opakowania, tez jest tylko zapewnieniem producenta na 100%, a jakos nikt nie cpa przeterminowanych lekow.. 19 |
Data: Kwiecien 14 2008 12:14:27 | Temat: Re: Gaśnica | Autor: Tadeusz |
Tadeusz wrote: Zasadnicza różnica polega na tym, że zepsutym lekiem można sobie zrobić krzywdę, nawet poważną natomiast zepsuta gaśnica typu "do samochodu kupiona w supermarkecie" może tylko komuś uratować zdrowie bo zamiast pchać się w ogień z czymś co się do niego nie nadaje oddali sie na bezpieczna odległość zgodnie z dobrą radę pewnego mojego znajomego starego policjanta: "jak się pali samochód osobowy to spie...dalać jak najdalej i zostawić sprawę specjalistom" i ma rację - nic niżej prawdziwej gaśnicy z autobusu czy cieżarówki nie pomoże ... taką supermarketową to sobie można peta zgasić... -- Tadeusz 20 |
Data: Kwiecien 14 2008 12:32:11 | Temat: Re: Gaśnica | Autor: Tomasz Pyra | Tadeusz pisze: "jak się pali samochód osobowy to spie...dalać jak najdalej Dobrze że o tym nie wiedziałem jak 1kg proszkiem zgasiłem pożar w samochodzie :) No chyba że jestem specjalistą ;) -- PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++ http://free.of.pl/h/hellfire/ 21 |
Data: Kwiecien 14 2008 12:33:35 | Temat: Re: Gaśnica | Autor: Tadeusz |
Dobrze że o tym nie wiedziałem jak 1kg proszkiem zgasiłem pożar w samochodzie :) koniecznie zapisz się do OSP :) -- pozdrawiam Tadeusz 22 |
Data: Kwiecien 14 2008 12:46:12 | Temat: Re: Gaśnica | Autor: PAndy |
koniecznie zapisz się do OSP :) wystarczy umiejetnie gasic... ale co niektorzy to trawa gasza... 23 |
Data: Kwiecien 14 2008 14:13:08 | Temat: Re: Gaśnica | Autor: Tadeusz |
skoro Tomasz zgasił to jak najbardziej kwalifikuje się do Ochotniczej Straży Pożarnej :) przecież ma juz doświadczenie... -- pozdrawiam Tadeusz 24 |
Data: Kwiecien 14 2008 12:09:15 | Temat: Re: Ganica | Autor: J.F. | On Mon, 14 Apr 2008 11:36:06 +0200, Tadeusz wrote: Bzdura... Na 99.5% - badzmy realistami. zaś po tej dacie też będzie tylko, że producent nie chce już Rzekomo nie wolno mu dluzej. Tzn owszem - gwarancji moze udzielic, ale ponoc z innych przepisow wynika ze gasnica i tak przeglad ma miec co rok. Kiedys byly takie "5-letnie", teraz nie ma. A i tamte to byly raczej "termin przydatnosci 5 lat, gwarancja 1 rok" :-) J. 25 |
Data: Kwiecien 14 2008 11:53:30 | Temat: Re: Gaśnica | Autor: kovalek |
Dman-666 wrote: Ostatnio z ciekawości wypsikałem starą 1kg gaśnice znalezioną w piwnicy. Przegląd jej się skończył jakoś w 2002 roku... Była już lekko podrdzewiała. O dziwo zadziałała jak należy. Wydawać co rok kase na coś co i tak za wiele nie pomoże (o ile w ogóle może pomóc troche proszku). -- pozdrawiam Leszek Kowalski 26 |
Data: Kwiecien 14 2008 12:10:22 | Temat: Re: Gaśnica | Autor: Michal Jankowski | "kovalek" writes: Ostatnio z ciekawości wypsikałem starą 1kg gaśnice znalezioną w Gasnica proszkowa (do tego jeszcze taka malutka jak te samochodowe) do gaszenia samochodu nijak sie nie nadaje. MJ 27 |
Data: Kwiecien 14 2008 11:12:16 | Temat: Re: Gaśnica | Autor: Waldek Godel | Dnia Mon, 14 Apr 2008 08:30:53 +0000 (UTC), Dman-666 napisał(a): Wystarczy miec gasnice-nie trzeba miec przegladu. Za brak przegladu grozi w dodatku nie ma nikogo kto miałby uprawnienia kontrolowania legalizacji gaśnicy na drodze. -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org "Chcemy, by nasi klienci byli jeszcze bardziej zadowoleni" - Jacek Dziekan, rzecznik centrali ZUS. 28 |
Data: Kwiecien 14 2008 12:12:30 | Temat: Re: Gaśnica | Autor: Marcin Narzynski | Wystarczy miec gasnice-nie trzeba miec przegladu. Za brak przegladu grozi Ale przecież od lat w czasie corocznego przeglądu rejestracyjnego mechanik sprawdza mi gaśnicę i nie zaliczy przeglądu, jeśli na gośnicy jest przeterminowana data. Robi to bezprawnie? MN 29 |
Data: Kwiecien 14 2008 12:21:16 | Temat: Re: Gaśnica | Autor: Maverick | Marcin Narzynski wrote: Aha ;) ew sam nie zna przepisow i mu sie wydaje ze powinien to sprawdzicWystarczy miec gasnice-nie trzeba miec przegladu. Za brak przegladu grozi 30 |
Data: Kwiecien 14 2008 13:05:32 | Temat: Re: Gaśnica | Autor: Adam Płaszczyca | On Mon, 14 Apr 2008 12:12:30 +0200, "Marcin Narzynski" Ale przecież od lat w czasie corocznego przeglądu rejestracyjnego mechanik Tak./ -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 31 |
Data: Kwiecien 14 2008 01:41:10 | Temat: Re: Gaśnica | Autor: WS | On 14 Kwi, 10:24, "Robert J." wrote: A czy posiadanie DR bez ważnego przeglądu wystarczy? Papier masz... bylo juz wieeeele razy... np. http://tinyurl.com/4emnv2 WS 32 |
Data: Kwiecien 14 2008 12:07:28 | Temat: Re: Gaśnica | Autor: Tomasz Pyra | mz pisze: Witam Policjantowi wystarczy, ale żeby zgasić pożar to już niekoniecznie. Ale inna sprawa że 8-mio letnia gaśnica działała bardzo dobrze (bo energicznym potrząśnięciu przed użyciem), za to taka jeszcze starsza, halonowa nagle wzięła i sama mi wybuchła w bagażniku podczas jazdy. -- PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++ http://free.of.pl/h/hellfire/ 33 |
Data: Kwiecien 14 2008 12:28:13 | Temat: Re: Ganica | Autor: J.F. | On Mon, 14 Apr 2008 12:07:28 +0200, Tomasz Pyra wrote: Ale inna sprawa że 8-mio letnia gaśnica działała bardzo dobrze (bo Czy samochodowa trzeba wstrzacac przed uzyciem ? Na polskich drogach ? :-) J. 34 |
Data: Kwiecien 14 2008 13:21:08 | Temat: Re: Gaďż˝nica | Autor: Tomasz Pyra | J.F. pisze: On Mon, 14 Apr 2008 12:07:28 +0200, Tomasz Pyra wrote: Ĺťeby proszek sobie polatał to trzeba mu dostarczyÄ ujemnych przeciÄ żeĹ, a o to ciÄżko nawet na polskich drogach :) -- PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++ http://free.of.pl/h/hellfire/ |