Grupy dyskusyjne   »   Gasnice - czy warto nabijac ?

Gasnice - czy warto nabijac ?



1 Data: Luty 22 2008 10:47:31
Temat: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: 666 

Warto nabijac gasnicę po upływie terminu legalizacji, czy zostawić sobie na wszelki wypadek i kupic nową?
Przeciw nabijaniu przemawia to, że w znanych mi punktach przy strazy pożarnej (W-wa, Gdańsk) dodają karteczkę z terminem
ważnośći 6 (sześć!!) miesięcy, pocipieli chyba z pazerności.
Gasnice w sklepach mają parę lat wazności, moja jest nawet z terminem 5 lat (od produkcji, wyszło i tak ponad 4 lata od
zakupu, policmajstry ani przeglądziarze się nie czepiaja ogladając 2009 trwale nadrukowane na flaszce).
BTW gasnicą proszkową warto co jakiś czas porządnie postukać o coś twardego (beton itp.), gdyż proszek wewnatrz gasnicy
ma tendencję do zbrylania, a przy stukaniu odzyskuje sypką konsystencję.
JaC



2 Data: Luty 22 2008 11:52:37
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: Scyzoryk 


ważnośći 6 (sześć!!) miesięcy, pocipieli chyba z pazerności.
Gasnice w sklepach mają parę lat wazności, moja jest nawet z terminem 5
lat (od produkcji, wyszło i tak ponad 4 lata od
zakupu, policmajstry ani przeglądziarze się nie czepiaja ogladając 2009
trwale nadrukowane na flaszce).
BTW gasnicą proszkową warto co jakiś czas porządnie postukać o coś
twardego (beton itp.), gdyż proszek wewnatrz gasnicy
ma tendencję do zbrylania, a przy stukaniu odzyskuje sypką konsystencję.


te gasnice to i tak tylko dla swietego spokoju i pilocji wozisz (ktora nie
ma prawa kontrolowac daty tylko czy jest w samochodzie) a w razie pozaru i
tak nic nie zdzialasz, niestety. Chyba ze cos bardzo malutkiego.


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

3 Data: Luty 22 2008 12:13:47
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: Piter 

te gasnice to i tak tylko dla swietego spokoju i pilocji wozisz (ktora nie
ma prawa kontrolowac daty tylko czy jest w samochodzie) a w razie pozaru i
tak nic nie zdzialasz, niestety. Chyba ze cos bardzo malutkiego.

dlaczego nie ma prawa skontrolować daty ?

4 Data: Luty 22 2008 12:18:49
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: 666 

Mnie policmajstry kontrolowali datę ze dwa razy, więc chyba bez sensu się nie wygłupiali.
Co innego, ze zupełnie bez sensu zatrzymywali (dość małe uliczki na obrzeżach W-wy, takie hobby mają czy co? w jednym z
tych miejsc stali wiele razy przez parę miesięcy).
JaC


-- -- -

dlaczego nie ma prawa skontrolować daty ?

5 Data: Luty 22 2008 12:26:20
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: Scyzoryk 



Mnie policmajstry kontrolowali datę ze dwa razy, więc chyba bez sensu się
nie wygłupiali.

sprawdzac moga ale nie moga ukarac nawet jesli jest po terminie :)


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

6 Data: Luty 22 2008 14:01:54
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: Dysiek 

sprawdzac moga ale nie moga ukarac nawet jesli jest po terminie :)


Mozesz szerzej cos o tym napisac?

Pozdrawiam
Dysiek

7 Data: Luty 22 2008 14:48:33
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: Scyzoryk 


Mozesz szerzej cos o tym napisac?

http://autokacik.pl/showthreaded.php?Cat=0&Number=274368561&page=0&vc=1


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

8 Data: Luty 22 2008 14:51:47
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: Scyzoryk 


http://autokacik.pl/showthreaded.php?Cat=0&Number=274368561&page=0&vc=1

gasnice wystarczy miec, a to czy jest sprawna, wazna itd. to sprawa
uzytkownika i on powinien o to zadbac.


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

9 Data: Luty 22 2008 12:18:48
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 22 Feb 2008 12:13:47 +0100, "Piter"  wrote:

te gasnice to i tak tylko dla swietego spokoju i pilocji wozisz (ktora nie
ma prawa kontrolowac daty tylko czy jest w samochodzie) a w razie pozaru i
tak nic nie zdzialasz, niestety. Chyba ze cos bardzo malutkiego.

dlaczego nie ma prawa skontrolować daty ?

Prawo ma, tylko nic więcej z tego nie wynika.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

10 Data: Luty 22 2008 17:45:04
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: J.F. 

On Fri, 22 Feb 2008 12:18:48 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

On Fri, 22 Feb 2008 12:13:47 +0100, "Piter"  wrote:
te gasnice to i tak tylko dla swietego spokoju i pilocji wozisz (ktora nie
ma prawa kontrolowac daty tylko czy jest w samochodzie) a w razie pozaru i
tak nic nie zdzialasz, niestety. Chyba ze cos bardzo malutkiego.

dlaczego nie ma prawa skontrolować daty ?

Prawo ma, tylko nic więcej z tego nie wynika.

Bo ja wiem czy ma ? Zawartos bagaznika moze skontrolowac, ale nie date
na gasnicy :-)

J.

11 Data: Luty 22 2008 20:24:22
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: 666 

IMHO tak samo może kontrolować kierunkowskazy, posiadanie trójkata, apteczki i datę badań lekarskich okularnika i
wazność gasnicy.
JaC


-- -- -

Zawartos bagaznika moze skontrolowac, ale nie date na gasnicy :-)

12 Data: Luty 22 2008 20:29:04
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: Scyzoryk 



IMHO tak samo może kontrolować kierunkowskazy, posiadanie trójkata,
apteczki i datę badań lekarskich okularnika i
wazność gasnicy.

dobrze ze tylko IYO ;)

poczytaj link ktory tu wkleilem. Posiadanie moze kontolowac, daty juz nie.


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

13 Data: Luty 27 2008 13:59:36
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: J.F. 

On Fri, 22 Feb 2008 20:24:22 +0100,   666 wrote:

IMHO tak samo może kontrolować kierunkowskazy, posiadanie trójkata,
apteczki i datę badań lekarskich okularnika i wazność gasnicy.

Zawartos bagaznika moze skontrolowac, ale nie date na gasnicy :-)

Ale nie ma jawnie zapisanych uprawnien do kontroli waznosci gasnicy
:-)

J.

14 Data: Luty 25 2008 10:23:03
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 22 Feb 2008 17:45:04 +0100, J.F.
 wrote:

Bo ja wiem czy ma ? Zawartos bagaznika moze skontrolowac, ale nie date
na gasnicy :-)

Zawartość to może skontrolować, ale już otworzyć bagażnika nei może.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

15 Data: Luty 22 2008 13:09:25
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: Bartek 

Użytkownik "Scyzoryk"  napisał w wiadomości


te gasnice to i tak tylko dla swietego spokoju i pilocji wozisz (ktora nie
ma prawa kontrolowac daty tylko czy jest w samochodzie) a w razie pozaru i
tak nic nie zdzialasz, niestety. Chyba ze cos bardzo malutkiego.

Nie, no ta zle nie jest. taką mala gasnica cos tam zdzialac mozna,
oczywiscie zalezy  co;) ale odpowiednio  jak sie czlowiek zachowa, to taka
gasnica  potrafi cala zawartosc z siebie wywalic, i   jest to  jednak
znaczna pomoc:)

BTW: dostales mojego maila na prv?:)

--
Pozdrawiam, Bartek
[SG] GOLF II 1.6D "żywa czerwień:)"

16 Data: Luty 22 2008 13:12:29
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: Scyzoryk 


BTW: dostales mojego maila na prv?:)

odnosnie opon?? Tak dostałem jakis czas temu i od razu odpowiedzialem. Nie
doszla odpowiedz?? Chyba ze napisales drugiego maila to nie mam.

btw. opony juz poszły razem z felgami przez allegro.


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

17 Data: Luty 22 2008 14:23:45
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: Rafal 

kiedys ogladalem program w telewizji, robili testy gasnic i wyszlo ze
gasnica 1kg nie da sie zdasic palacego sie auta czy nawet silnika, dopiero
gasnica 2kg moze cos zdzialac

18 Data: Luty 22 2008 14:48:33
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: Tomasz Pyra 

Rafal pisze:

kiedys ogladalem program w telewizji, robili testy gasnic i wyszlo ze gasnica 1kg nie da sie zdasic palacego sie auta czy nawet silnika, dopiero gasnica 2kg moze cos zdzialac

Palšcego się auta to nie zgasisz niczym poniżej wydajnego agregatu gaœniczego, a i to nie bez problemów.

Gaœnicš proszkowš jak się dobrze rozpali to zapomnij - nie jesteœ w stanie nasypać tego proszku w każde miejsce gdzie się pali, bo brakuje dojœcia.
Dlatego proszkowa to nie jest najszczęœliwsze rozwišzanie do samochodu.

Wystarczy że zacznie się palić instalacja elektryczna pod deskš rozdzielczš i "zipa dumna" - proszkowš gaœnicš sobie możesz psikać na zewnštrz po desce, podczas gdy w œrodku będzie hulał ogień.

Najlepiej mieć gaœnicę halonowš którš rozpyla gaœniczy gaz, który ma większe szanse że wyprze tlen i zadziała gaœniczo.

Sam ugasiłem proszkowš 1kg pożar w samochodzie, ale tylko dlatego że zareagowałem szybko, udało mi się zlokalizować pożar (sprężarka klimatyzacji) i dlatego że wbrew zaleceniom otworzyłem maskę i mogłem dzięki temu skierować strumień proszku bezpoœrednio na Ÿródło płomienia.
Gdybym na oœlep odpalił gaœnicę gdzieœ przez grill chłodnicy na zasadzie żeby kierować gaœnicę tam skšd leci dym, to pewnie bym nic nie ugasił.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

19 Data: Luty 22 2008 15:05:05
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: Rafal 

poczytalem i halonowa faktycznie lepsza od proszkowej,
ale cena jest nie-atrakcyjna, szkoda:
http://sklep.monster-tuning.pl/product_info.php/products_id/38

i znalazłem fajna dyskusje :))
http://esto.katalog-czesci.info/5_13402_0.html

pozdrawiam

20 Data: Luty 22 2008 15:09:57
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: Scyzoryk 



ale cena jest nie-atrakcyjna, szkoda:
http://sklep.monster-tuning.pl/product_info.php/products_id/38

bo to jakas tuningowa ;) niestety sa one wycofane ze sprzedazy i zaprzestano
stosowania w samochodach


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

21 Data: Luty 22 2008 16:41:53
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: Tomasz Pyra 

Rafal pisze:

poczytalem i halonowa faktycznie lepsza od proszkowej,
ale cena jest nie-atrakcyjna, szkoda:
http://sklep.monster-tuning.pl/product_info.php/products_id/38

Nie niestety.
Sam halon jest zabroniony jako œrodek gaœniczy z powodu szkodliwego działania na warstwę ozonowš.
Natomiast jest zamiennik halonu o równie dobrych właœciwoœciach gaœniczych, nieszkodliwy, ale niestety drogi.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

22 Data: Luty 22 2008 15:11:38
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 22 Feb 2008 14:48:33 +0100, Tomasz Pyra
wrote:

Wystarczy że zacznie się palić instalacja elektryczna pod deską
rozdzielczą i "zipa dumna" - proszkową gaśnicą sobie możesz psikać na
zewnątrz po desce, podczas gdy w środku będzie hulał ogień.


No jak ktoś jełop i nie może pod deskę posłać proszku...

Gdybym na oślep odpalił gaśnicę gdzieś przez grill chłodnicy na zasadzie
żeby kierować gaśnicę tam skąd leci dym, to pewnie bym nic nie ugasił.

No jak ktoś jełop, to tak robi, ludzie myślący potrafią walnąć ładunek
gaśnicy od spodu do komory silnika pokrywając wszystko proszkiem.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

23 Data: Luty 22 2008 15:26:28
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: Rafal 

jak od spodu ?
z pod auta czy z pod uchylonej klapy ?

ja mam w Audi A3 od spodu pod silnikiem przykrecona oslone wiec byloby
trudno

24 Data: Luty 22 2008 16:05:41
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 22 Feb 2008 15:26:28 +0100, "Rafal"
 wrote:

jak od spodu ?
z pod auta czy z pod uchylonej klapy ?

ja mam w Audi A3 od spodu pod silnikiem przykrecona oslone wiec byloby
trudno

A półośki do kół, to którędy wychodzą?
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

25 Data: Luty 22 2008 16:31:54
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: Piracik_ 


A półośki do kół, to którędy wychodzą?

tys sie uparl tych polosiek. akurat jak ci sie auto pali to myslisz o tym
aby wsiasc, skrecic kola aby miec dostep i dopiero biec pod auto i tam
psikac. pomysl troche chlopie zanim bedziesz madrego udawal. poza tym
kladziesz sie pod plonace auto gdy jest tam wysoka temperatura i kapia ci na
glowe rozpalone plastiki?

26 Data: Luty 25 2008 10:25:50
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 22 Feb 2008 16:31:54 +0100, "Piracik_"
wrote:

A półośki do kół, to którędy wychodzą?

tys sie uparl tych polosiek. akurat jak ci sie auto pali to myslisz o tym
aby wsiasc, skrecic kola aby miec dostep i dopiero biec pod auto i tam
psikac. pomysl troche chlopie zanim bedziesz madrego udawal. poza tym
kladziesz sie pod plonace auto gdy jest tam wysoka temperatura i kapia ci na
glowe rozpalone plastiki?

Wiesz, ostatnio miałem 'przyjemność' gasić audi, które się malowniczo
wbiło w głaz przy drodze.
Jakoś miałem czas pomysleć co i jak robić. Może dlatego, że takowe
przemyślenia co robić w takich sytuacjach sobie przećwiczyłem na
sucho, a kiedy trzeba było działać wystarczyło sięgnąć do opracowanych
schematów?
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

27 Data: Luty 25 2008 15:43:39
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: J.F. 

On Mon, 25 Feb 2008 10:25:50 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

Wiesz, ostatnio miałem 'przyjemność' gasić audi, które się malowniczo
wbiło w głaz przy drodze.
Jakoś miałem czas pomysleć co i jak robić. Może dlatego, że takowe
przemyślenia co robić w takich sytuacjach sobie przećwiczyłem na
sucho, a kiedy trzeba było działać wystarczyło sięgnąć do opracowanych
schematów?

i co - audi malowniczo wjechalo na gaz i byl dobry dostep o dolu,
czy fotogenicznie skrocilo sobie maske blokujac dostep do dziur po
poloskach ?

J.

28 Data: Luty 25 2008 15:54:33
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 25 Feb 2008 15:43:39 +0100, J.F.
 wrote:

i co - audi malowniczo wjechalo na gaz i byl dobry dostep o dolu,
czy fotogenicznie skrocilo sobie maske blokujac dostep do dziur po
poloskach ?

Fotogenicznie się skróciło z prawej strony, zaś z lewej wystarczyło
rzucić okiem, żeby znaleźć miejsce, przez które można było przyładować
proszkiem tak, że płomień zdechł.
minutę później audi miało otwartą maskę i odłączony akumulator.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

29 Data: Luty 27 2008 14:00:27
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: J.F. 

On Mon, 25 Feb 2008 15:54:33 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

On Mon, 25 Feb 2008 15:43:39 +0100, J.F.
i co - audi malowniczo wjechalo na gaz i byl dobry dostep o dolu,
czy fotogenicznie skrocilo sobie maske blokujac dostep do dziur po
poloskach ?

Fotogenicznie się skróciło z prawej strony, zaś z lewej wystarczyło
rzucić okiem, żeby znaleźć miejsce, przez które można było przyładować
proszkiem tak, że płomień zdechł.
minutę później audi miało otwartą maskę i odłączony akumulator.

A jakby ogien byl po prawej stronie ? :-)

J.

30 Data: Luty 27 2008 20:21:27
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 27 Feb 2008 14:00:27 +0100, J.F.
 wrote:

Fotogenicznie się skróciło z prawej strony, zaś z lewej wystarczyło
rzucić okiem, żeby znaleźć miejsce, przez które można było przyładować
proszkiem tak, że płomień zdechł.
minutę później audi miało otwartą maskę i odłączony akumulator.

A jakby ogien byl po prawej stronie ? :-)

To bym gasił przez drzwi, bo na kabinie pasażerskiej się auto z prawej
zaczynało.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

31 Data: Luty 22 2008 15:24:45
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: Scyzoryk 


No jak ktoś jełop, to tak robi, ludzie myślący potrafią walnąć ładunek
gaśnicy od spodu do komory silnika pokrywając wszystko proszkiem.

tak to mozna bylo sobie w polonezach, granadach czy innych z tamtej epoki
psikac

wiekszosc nowych samochodow jest od spodu tak zabudowana pistikowymi
oslonami ze ciezko reke wcisnac, nie mowiac juz o dokladnym i skutecznym
rozpyleniu srodka gasniczego po calej komorze. Zreszta zawyczaj nie mas tyle
czasu zeby sie zastanowic, pozniej wczolgac pod samochod i przez te 10cm
wolnego miejsca pakowac proszek.

Ja bym napierdzielał przez szczeline ktora powstaje po zwolnieniu zaczepu
maski.


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

32 Data: Luty 22 2008 16:04:29
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: PAndy 


"Scyzoryk"  wrote in message

Ja bym napierdzielał przez szczeline ktora powstaje po zwolnieniu zaczepu maski.

i tak sie gasi - lekko uchyla klape maski, i laduje gasnice do oproznienia, potem zamyka maske i czeka, a potem zatrzymuje sie kolejne samochody i laduje kolejne ladunki... ;)

33 Data: Luty 22 2008 16:05:21
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 22 Feb 2008 15:24:45 +0100, "Scyzoryk"
 wrote:

No jak ktoś jełop, to tak robi, ludzie myślący potrafią walnąć ładunek
gaśnicy od spodu do komory silnika pokrywając wszystko proszkiem.

tak to mozna bylo sobie w polonezach, granadach czy innych z tamtej epoki
psikac

wiekszosc nowych samochodow jest od spodu tak zabudowana pistikowymi
oslonami ze ciezko reke wcisnac, nie mowiac juz o dokladnym i skutecznym


Mhm. Półośki i wydech to uszczelnione są.

Ja bym napierdzielał przez szczeline ktora powstaje po zwolnieniu zaczepu
maski.

To byś g... zrobił. Płomień ciągnie powietrze od spodu.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

34 Data: Luty 22 2008 16:15:18
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: Scyzoryk 


To byś g... zrobił. Płomień ciągnie powietrze od spodu.

strazacy twierdza co innego :) no ale oni nie znaja sie... ;)


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

35 Data: Luty 25 2008 10:23:53
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 22 Feb 2008 16:15:18 +0100, "Scyzoryk"
 wrote:

To byś g... zrobił. Płomień ciągnie powietrze od spodu.

strazacy twierdza co innego :) no ale oni nie znaja sie... ;)

Strażacy mają świadomośc tego, że przeciętny matoł za kółkiem czegoś
bardziej skomplikowanego nie zrozumie...
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

36 Data: Luty 22 2008 16:10:01
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: Piracik_ 



No jak ktoś jełop, to tak robi, ludzie myślący potrafią walnąć ładunek
gaśnicy od spodu do komory silnika pokrywając wszystko proszkiem.

ta a ty to taki zawsze wszechwiedzacy i wszystko potrafiacy. probowales
chociaz to zrobic?

37 Data: Luty 25 2008 10:26:04
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 22 Feb 2008 16:10:01 +0100, "Piracik_"
wrote:

No jak ktoś jełop, to tak robi, ludzie myślący potrafią walnąć ładunek
gaśnicy od spodu do komory silnika pokrywając wszystko proszkiem.

ta a ty to taki zawsze wszechwiedzacy i wszystko potrafiacy. probowales
chociaz to zrobic?

Nie próbowałem - zrobiłem.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

38 Data: Luty 22 2008 16:52:06
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: Tomasz Pyra 

Adam Płaszczyca pisze:

On Fri, 22 Feb 2008 14:48:33 +0100, Tomasz Pyra wrote:

Wystarczy że zacznie się palić instalacja elektryczna pod deską rozdzielczą i "zipa dumna" - proszkową gaśnicą sobie możesz psikać na zewnątrz po desce, podczas gdy w środku będzie hulał ogień.


No jak ktoś jełop i nie może pod deskę posłać proszku...

To nie takie proste w zabudowanym samochodzie.
Kolejna sprawa że nawet jak się wyrwie/znajdzie jakąś dziurę to proszek wcale nie spenetruje tak dobrze całej objętości.
Główny strumień leci w miarę prosto i trzeba go dość dokładnie kierować na miejsce które się pali.
Dlatego lepszy halon - bo to gaz i ma większe szanse dotarcia do źródła ognia.

Gdybym na oślep odpalił gaśnicę gdzieś przez grill chłodnicy na zasadzie żeby kierować gaśnicę tam skąd leci dym, to pewnie bym nic nie ugasił.

No jak ktoś jełop, to tak robi, ludzie myślący potrafią walnąć ładunek
gaśnicy od spodu do komory silnika pokrywając wszystko proszkiem.

Od spodu to są różne osłony przeciw wodzie, a całej komory silnika nie pokryjesz z 1kg gaśnicy wetkniętej od spodu. Już nie mówiąc że po takim gaszeniu oczyszczenie silnika z proszku zajmie parę dni.

A żeby skutecznie zgasić ( a nie stłumić na chwilę ) ogień trzeba po prostu zasypać proszkiem to co się pali. On się wtedy chyba pod wpływem gorąca płomienia skleja i nie dopuszcza powietrza.


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

39 Data: Luty 25 2008 10:26:45
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 22 Feb 2008 16:52:06 +0100, Tomasz Pyra
wrote:

No jak ktoś jełop i nie może pod deskę posłać proszku...

To nie takie proste w zabudowanym samochodzie.

Trudne też nie jest.


No jak ktoś jełop, to tak robi, ludzie myślący potrafią walnąć ładunek
gaśnicy od spodu do komory silnika pokrywając wszystko proszkiem.

Od spodu to są różne osłony przeciw wodzie, a całej komory silnika nie
pokryjesz z 1kg gaśnicy wetkniętej od spodu. Już nie mówiąc że po takim
gaszeniu oczyszczenie silnika z proszku zajmie parę dni.

Załozysz się?

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

40 Data: Luty 22 2008 12:20:42
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: Agent 0700 

Warto nabijac gasnicę po upływie terminu legalizacji, czy zostawić sobie
na wszelki wypadek i kupic nową?

Warto kupić nową, a starą wozić też w samochodzie.

W razie czego jedną się nie zdziała za wiele, ale dwoma lub trzema to już
może tak?

Pozdrawiam

Jacek

41 Data: Luty 22 2008 03:31:16
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor:

On 22 Lut, 10:47, " 666"  wrote:

Gasnice w sklepach mają parę lat wazności, moja jest nawet z terminem 5 lat (od produkcji, ...

?? gdzie takie gasnice sprzedaja? bo wkrotce musze sobie kupic i
przegladalem w marketach, tych zwyklych "spozywczych' i roznych
feuvertach i norautach i tylko z max 1 rokiem waznosci widzialem. i
wlasnie si edziwilem ze firmowa w moim focusie od 2001 roku mogla byc
wazna do 2007 roku a teraz tylko "roczne" mozna kupic

42 Data: Luty 22 2008 13:07:28
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: /// Kaszpir /// 

Warto nabijac gasnicę po upływie terminu legalizacji, czy zostawić sobie
na wszelki wypadek i kupic nową?

Z tego co czytałem gaśnice proszkowe wogóle nie wymagają "legalizacji". Sama
"zawartość" gaśnicy się nie "starzeje" i jest bardzo długowieczna ...

Legalizacja dotyczyła tylko starych typów gaśnicy (chyba pianowych) i tylko
dotyczyła podmiotów gospodarczych ...

Jednak jak wiadomo "legalizacje" to niezły biznes i mimo że tak naprawdę nie
ma sensu robić "legalizacji" gaśnicy firmy ją robią bo jest z tego kasa i to
nie mała ...

A nikt nie będzie mówił klientom że nie ma sensu i potrzeby bo nie będzie
odbierał sobie sam klientów ...

Podobnie jest serwisowaniu samochodu nowego w ASO. Tak naprawdę nie ma
potrzeby nawet podczas gwarancji robić tam napraw i przeglądów w ASO , można
wybrać tańszą stację ...
Tyle że ludzie o tym nie wiedzą , ASO o tym nie mówi i ludzie płacą i to nie
mało za swoją niewiedzę ...

43 Data: Luty 22 2008 04:42:29
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: WS 

On 22 Lut, 13:07, "/// Kaszpir ///"  wrote:

Podobnie jest serwisowaniu samochodu nowego w ASO. Tak naprawdę nie ma
potrzeby nawet podczas gwarancji robić tam napraw i przeglądów w ASO , można
wybrać tańszą stację ...
Tyle że ludzie o tym nie wiedzą , ASO o tym nie mówi i ludzie płacą i to nie
mało za swoją niewiedzę ...

a niby z czego to wynika? wydaje mi sie (??) ze przy sprzed.
detalicznej gwarancja nie jest obowiazkowa i moze zawierac praktycznie
dowolne wymagania (dora wola sprzedawcy/producenta)...
natomiast zawsze mozna dochodzic swoich praw ze wzgledu na niezgodnosc
towaru z umowa....tylko, ze gwrancje na samochody maja zazwyczaj
lepsze warunki...

niezg.z umowa do 2 lat, ale powyzej pol roku to klient musi udowodnic,
ze niezgodnosc byla w momencie zakupu...

WS

44 Data: Luty 22 2008 14:27:35
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: 666 

Dokładnie o to chodzi.
Przepisy wprowadzają m.in. strażacy, a legalizują dla odmiany... strażacy ;-)
No chyba nie sadzisz, że niejaki Waldemar P. bedzie podcinał gałąź, na której siedzi - nawet jesli kumple odpalą mu te
drobne 3% od umorzonego pół miliarda PLN?
JaC


-- -- -

Jednak jak wiadomo "legalizacje" to niezły biznes i mimo że tak naprawdę nie ma sensu robić "legalizacji" gaśnicy
firmy ją robią bo jest z tego kasa i to nie mała ...

45 Data: Luty 22 2008 14:38:16
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: Tomasz Pyra 

  666 pisze:

Warto nabijac gasnicę po upływie terminu legalizacji, czy zostawić sobie na wszelki wypadek i kupic nową?

A ile zapłacisz za nabicie? Bo koszt nowej 1kg to chyba coś około 15zł co całą inwestycję w nabijanie stawia pod poważnym znakiem zapytania :)

Myślę że lepiej kupić nową, a starą wstawić gdzieś pod ręką w mieszkaniu żeby ewentualnie jak zacznie się palić tłuszcz na patelni czy telewizor to nie puścić z dymem całej chałupy.

BTW gasnicą proszkową warto co jakiś czas porządnie postukać o coś twardego (beton itp.), gdyż proszek wewnatrz gasnicy
ma tendencję do zbrylania, a przy stukaniu odzyskuje sypką konsystencję.

Czy od czasu do czasu to nie wiem. Na pewno warto nią solidnie parę razy uderzyć o coś twardego przed samym użyciem.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

46 Data: Luty 23 2008 20:03:11
Temat: Re: Gasnice - czy warto nabijac ?
Autor: Zulus 

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

  666 pisze:
> BTW gasnicą proszkową warto co jakiś czas porządnie postukać o coś
twardego (beton itp.), gdyż proszek wewnatrz gasnicy
> ma tendencję do zbrylania, a przy stukaniu odzyskuje sypką konsystencję.

Czy od czasu do czasu to nie wiem. Na pewno warto nią solidnie parę razy
uderzyć o coś twardego przed samym użyciem.



przede wszystkim warto przeczytac instrukcje posiadanej gasnicy!
W wiekszosci wypadkow aby gasnica zadzialala prawidlowo nalezy najpierw
nacisnac na spust na chwile, odczekac okolo 3-4 sekund aby gaz dokladnie
wypelnil zbiornik z proszkiem dokladnie go mieszajac i dopiero wtedy zaczac
gasic pozar - gasnica obowiazkowo musi byc w pozycji pionowej wylotem ku
gorze!

--
Zulus
zulus(%)devil.siedlce.net     |     www.zulus.ek.prv.pl
               |     gg: 245516  |    tlen: zulus1    |
      |     R25    |    2,1 Turbo-DX    |     rocznik '91    |
                           |     SIEDLCE   |
         |    www.renault25.plm11.pl Fanklub R25   |

Gasnice - czy warto nabijac ?



Grupy dyskusyjne