Gdzie mozna oclić?
1 | Data: Sierpien 20 2008 16:05:51 |
Temat: Gdzie mozna oclić? | |
Autor: Fox | Mam auto sprowadzone z USA przez niemcy i tam bylo zaplacone cło i vat. 2 |
Data: Sierpien 20 2008 16:11:53 | Temat: Re: Gdzie mozna oclić? | Autor: Kuba (aka cita) | Fox wrote: Mam auto sprowadzone z USA przez niemcy i tam bylo zaplacone cło i UC własciwy ze względu na miejsce zamieszkania Auta nie musisz pokazywac. Akcyza naliczana od wartości rynkowej i nie jest potrzebna opinia rzeczoznawcy, jesli nie bedziesz deklarował ceny niższej niż 30% od wartości rynkowej (eurotax). -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.autoeden.com.pl www.cita.pl 3 |
Data: Sierpien 20 2008 16:14:19 | Temat: Re: Gdzie mozna oclić? | Autor: Kuba (aka cita) | Kuba (aka cita) wrote: 4 |
Data: Sierpien 20 2008 15:16:38 | Temat: Re: Gdzie mozna oclić? | Autor: Pawel_W | Kuba (aka cita) pisze: Kuba (aka cita) wrote: A jeśli wartość deklarowana to 50% wartości rynkowej, bo auto z USA i tam faktycznie jest o połowę tańsze ??? Pozdrawiam, Paweł W. -- "Jeśli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna powiedz sobie, ze Arkę Noego zbudowali amatorzy a Titanic profesjonaliści......" login: pawelek_79 serwer: poczta*onet.pl. 5 |
Data: Sierpien 20 2008 16:20:30 | Temat: Re: Gdzie mozna oclić? | Autor: Kuba (aka cita) | Pawel_W wrote: A jeśli wartość deklarowana to 50% wartości rynkowej, bo auto z USA i nie ma znaczenia. Tu wyrocznią jest eurotax i wartość z tej książki mozesz pomniejszyć o max 30%. Kolejne 10% mozesz uzyskać na podstawie opinii rzeczoznawcy - ale tylko jesli ten stwierdzi faktyczną pomniejszoną wartość auta ze względu na jego np. uszkodzenia. Jak zbytnio obiżysz wartosć to mogą uznac auto za wrak i w ogole nie wpuszczą Cie nim na polski obszar celny. Niestety. ps. zmiana co do podstawy naliczania podatku akcyzowego nastąpiła jakis miesiąc temu (nie pamiętam dokladnie). -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.autoeden.com.pl www.cita.pl sorki - trza zabulić 13,6% (bo rozumiem, ze jak z USA to silnik >2000ccm) i nima, ze boli. 6 |
Data: Sierpien 20 2008 16:23:51 | Temat: Re: Gdzie mozna oclić? | Autor: Tadeusz |
Jak zbytnio obiżysz wartosć to mogą uznac auto za wrak i w ogole nie^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ wpuszczą Cie nim na polski obszar celny. a od kiedy to celnik ma kompetencje rzeczoznawcy lub biegłego sądowego w zakresie motoryzacji ??? -- pozdrawiam Tadeusz 7 |
Data: Sierpien 20 2008 16:42:18 | Temat: Re: Gdzie mozna oclić? | Autor: P_ablo |
Nie ma i dlatego idziesz z tym do sadu a sad przyzna Tobie racje i bedziesz mogl zaplacic akcyze. Niemniej jednak wszystko potrwa o 3 miesiace dluzej. Jesli gra idzie o np 10 tys zl to warto ale jesli o 1000 zl akcyzy to po co sie babrac? Generalnie nagle wszystkie SUVy zaczely przyjezdzac do PL jako ciezarowki :) z limuzynami juz gorzej. Picasso 8 |
Data: Sierpien 20 2008 16:43:03 | Temat: Re: Gdzie mozna oclić? | Autor: Kuba (aka cita) | Tadeusz wrote: a od kiedy to celnik ma kompetencje rzeczoznawcy użyj tu skrótu myslowego to sie zawsze dopierdolą. Kolego Polska to bardzo dziwna kraj. Tutaj w jednej instytucji licząc szkode będą Ją liczyć w cenach brutto, a wypłacać w netto i jest OK. Tutaj mozesz mieć szkode całkowitą i dostaniesz np. 70% wartości auta "bo tak" i jest ok. Tutaj fabrycznie światła do jazdy dziennej mogą swiecić tylko z przodu, ale jak chcesz założyć je sam .. to musisz je połączyć też z tymi z tyłu. Tutaj nawet baba w Wydziale Komunikacji ma czasem prawo podwarzyć to, czy faktura jaką jej przedstawiasz jest aby wystawiona przez firme i musisz pod nią podpiąć wpis do ewidencji (sic!). Tutaj pani w WK może powiedzieć, ze nie zarejestruje samochodu, bo oswiadczenie jakie napisałeś na kompie, musisz przepisać ręcznie i będzie ok. Nie dziw sie więc, ze celnik moze podważyć to, czy samochód nadaje sie do jazdy (i wprowadzenia na polski obszar celny) na podstawie zadeklarowanej wartości auta. Oczywiście większość z tych bzudr mozna wywalczyć z rzeczoznawcami, sądami, komornikami, prawnikami, diagnostami i naczelnikami... tylko czy *warto* ? Czasem naprawde lepiej zapłacić 500zł więcej akcyzy i olać sprawe, niż mieć auto na parkingu przez miesiąc, dwa, czy sześć i stracić czas, pieniądze i nerwy na walki z wiatrakami. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.autoeden.com.pl www.cita.pl 9 |
Data: Sierpien 20 2008 19:43:37 | Temat: Re: Gdzie mozna oclić? | Autor: Tadeusz |
Oczywiście większość z tych bzudr mozna wywalczyć z rzeczoznawcami, sądami, komornikami, prawnikami, diagnostami i naczelnikami... nie wkurzaj się tak - po prostu nie mogę ścierpieć tego urzędniczego rozboju na równiej drodze i uważam że gdyby każdy przystopował choć raz na rok jednego urzędasa mając ku temu okazję to po powiedzmy 5 latach może żylibyśmy we w miarę normalnym kraju... :) Nie dajmy się - twardym trzeba być - i wiem co mówię: wygrałem w sądzie z Urzędem Skarbowym - nawet mniejsza o kasę, ale satysfakcja jest absolutnie BEZCENNA :) A jak każdy odpuści to wejdą nam na głowę i jeszcze głębiej do portfela :( -- pozdrawiam Tadeusz 10 |
Data: Sierpien 21 2008 09:12:06 | Temat: Re: Gdzie mozna oclić? | Autor: Kuba (aka cita) | Tadeusz wrote: Użytkownik "Kuba (aka cita)" <> napisał w wiadomości news.pl... Masz racje kolego, ale weź pod uwage też drugą strone medalu. Nie zawsze ma sie wszystko i zawsze tak jak trzeba. Jesli robisz jeden samochód to luzik, ale kiedy masz ich kilkadziesiąt w miesiącu, to z powodu jednego nie bedziesz sobie robił wrogów w urzędach i siłą rzeczy robisz dobrą mine do złej gry... bo inaczej sie nie opłaca, nie wspominając już o ew. strajku włoskim w stosunku do Twojej osoby w wykonaniu choćby jednego urzędnika, na którego jestes skazany... Chciałbys? -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.autoeden.com.pl www.cita.pl 11 |
Data: Sierpien 20 2008 21:53:01 | Temat: Re: Gdzie mozna oclić? | Autor: Damian / TNC.pl |
ps. rzeczoznawca będzie potrzebny, jesli wartość jest niższa niż wartość wynkowa wg eurotaxu - 30% np. w przypadku jakiś braków w aucie (uszkodzenia, te 30% nie jest zagwarantowane! Celny obniza w zakresie od 10 do wlasnie 30%. W Zielonej Gorze niby oficjalnie jest 10% ale bez problemu przechodzi 20% Reszta jest tak jak napisales z tym ze rzeczoznawca jest potrzebny tylko wtedy gdy roznica w cenie jest duza a i Ty nie chcesz zgodzic sie na cene proponowana przez celnika. Dopiero wtedy rozpoczynane jest postepowanie i wtedy mozesz przedstawic wszystkie swoje argumenty za nizsza wartoscia auta. 12 |
Data: Sierpien 21 2008 09:18:27 | Temat: Re: Gdzie mozna oclić? | Autor: Kuba (aka cita) | Damian / TNC.pl wrote: te 30% nie jest zagwarantowane! Celny obniza w zakresie od 10 do 30% jest *zagwarantowane* przez ustawe. Problemem nie jest 30% tylko wysokość podstawy, bo jeden samochód nie równy drugiemu. Jak będziesz miała Passata trend 1,9 a obok Passata 2,0 Carat to nawet jak będą z tego samego rocznika to będą róznić sie w cenie podstawy nawet o 15-20tys zł. Teraz to już od w pewnej części od urzędnika zależy co i jak przejdzie - a jak nie to rzeczoznawca. Najczęsciej jednak przykłądy nie są tak skrajne i róznice w wartości wyjściowej różnią sie o powiedzmy 5tys zł .. a to oznacza, ze wlasnie dla jednego będzie 30% a dla drugiego 20%. Poza tym to nie celnik "propopnuje" cene tylko Ty i nie proponujesz tylko wynika ona z dokumentów zakupu - nie chcesz chyba powiedziec, ze sam wpisujesz tam cene jaka Ci przyjdzie do głowy (hyhy), tylko jest to cena za jaką kupiles auto :D I teraz jesli ta cena odbiega od eurotaxowej (nie wg widzimisia celnika, a wg wlasnie tej książki) to masz dwa wyjścia - podpierać sie rzeczoznawcą (ale uwaga - auto faktycznie musi mieć wady, ktore obniżają cena auta, bo sam rzeczoznawca nie bedzie polemizował z eurotaxem w kontekscie spadających cen rynkowych), albo po prostu obniżyć cene na dokumencie tak, zeby pasowała - zwykle lepiej na tym wyjdziesz, chyba, ze faktycznie z autem jest coś nie tak.. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.autoeden.com.pl www.cita.pl 13 |
Data: Sierpien 23 2008 11:12:50 | Temat: Re: Gdzie mozna oclić? | Autor: P_ablo |
A jak wyglada sprawa z rzeczoznawca? Ile to trwa, jak wygladaja ogledziny i ile kosztuje? Czy samochod trzeba przyciagnac do rzecoznawcy czy rzeczoznawca przyjedzie sam? Picasso 14 |
Data: Sierpien 23 2008 12:07:42 | Temat: Re: Gdzie mozna oclić? | Autor: Kuba (aka cita) | P_ablo wrote:
nie wiem, nigdy nie korzystałem. Nie mam samochodów, o ktorych rzeczoznawca mógłby orzec zaniżenie ceny w stosunku do rynkowej. Moze po prostu weź zadzwon do UC i/lub rzeczoznawcy z PZM i sie dowiedz wwszytskiego w ciągu 10 min, a nie męczysz drugi dzien internet i nigdy nie bedziesz wiedział, czy to co ktoś Ci powiedział jest prawdziwe... -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.autoeden.com.pl www.cita.pl 15 |
Data: Sierpien 23 2008 23:15:09 | Temat: Re: Gdzie mozna oclić? | Autor: Fox | Moze trwac miesiac zanim rzeczoznawca sie z toba skontaktuje. Rzeczoznawca przyjezdza do ciebie. 16 |
Data: Sierpien 20 2008 19:40:27 | Temat: Re: Gdzie mozna oclić? | Autor: Fox | Cena nizsza bo uszkodzony, pytanie czy trzeba go pokazac czy wystarczy opinia rzeczoznawcy bo auto jest 400 km stąd. 17 |
Data: Sierpien 20 2008 21:14:40 | Temat: Re: Gdzie mozna oclić? | Autor: marcink | Fox pisze: Cena nizsza bo uszkodzony, pytanie czy trzeba go pokazac czy wystarczy opinia rzeczoznawcy bo auto jest 400 km stąd. OPinia rzeczoznawcy ale chyba musi on być wskazany przez urzad albo z jakimiś urzędowymi papierami. Pozdrawiam. |