Chcę sprzedać używany samochód, gdzie najskuteczniej się ogłosić, jakie macie doświadczenia? Wyjazd na giełdę wykluczony ze względu na to, żę auto jest niezarejestrowane (sprowadzone z USA). Czy allegro to jedyny słuszny wybór? A jeśli gazeta to która?

Użytkownik "Fox"  napisał w wiadomości

Chcę sprzedać używany samochód, gdzie najskuteczniej się ogłosić, jakie macie doświadczenia? Wyjazd na giełdę wykluczony ze względu na to, żę auto jest niezarejestrowane (sprowadzone z USA). Czy allegro to jedyny słuszny wybór? A jeśli gazeta to która?

Otomoto - będziesz z automatu też na allegro.
No i nieśmiertelna gratka.

Co do wyjazdu na giełdę to handlarze się nie cykają, kupują OC
na blachy na jakich auto wjechało do Polski i jeżdżą, nikt się nie czepia ....

pozdro

PeJot

Civic 3D 1.4iS'97

"PeJot - Krk"  wrote in message

Użytkownik "Fox"  napisał w wiadomości

> Chcę sprzedać używany samochód, gdzie najskuteczniej się ogłosić, jakie
> macie doświadczenia? Wyjazd na giełdę wykluczony ze względu na to, żę

auto

> jest niezarejestrowane (sprowadzone z USA). Czy allegro to jedyny

słuszny

> wybór? A jeśli gazeta to która?

Otomoto - będziesz z automatu też na allegro.
No i nieśmiertelna gratka.

Co do wyjazdu na giełdę to handlarze się nie cykają, kupują OC
na blachy na jakich auto wjechało do Polski i jeżdżą, nikt się nie czepia
...

Do pierwszego dzwonu. Potem regres i takie tam.


MK

Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości

Co do wyjazdu na giełdę to handlarze się nie cykają, kupują OC
na blachy na jakich auto wjechało do Polski i jeżdżą, nikt się nie czepia
...

Do pierwszego dzwonu. Potem regres i takie tam.

Ciekawe na jakiej podstawie? Jak zwykle coś chlapniesz bez myślenia...

Pozdrawiam
Czabu

"Czabu"  wrote in message

Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości


>> Co do wyjazdu na giełdę to handlarze się nie cykają, kupują OC
>> na blachy na jakich auto wjechało do Polski i jeżdżą, nikt się nie

czepia

>> ...
>
> Do pierwszego dzwonu. Potem regres i takie tam.
Ciekawe na jakiej podstawie? Jak zwykle coś chlapniesz bez myślenia...

Auto ma ważny przegląd?


MK

Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości

"Czabu"  wrote in message

Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości


>> Co do wyjazdu na giełdę to handlarze się nie cykają, kupują OC
>> na blachy na jakich auto wjechało do Polski i jeżdżą, nikt się nie

czepia

>> ...
>
> Do pierwszego dzwonu. Potem regres i takie tam.
Ciekawe na jakiej podstawie? Jak zwykle coś chlapniesz bez myślenia...

Auto ma ważny przegląd?

A wiesz, że nie ma?

Pozdrawiam
Czabu

"Czabu"  wrote in message

Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości

> "Czabu"  wrote in message
>
>>
>> Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości
>>
>>
>> >> Co do wyjazdu na giełdę to handlarze się nie cykają, kupują OC
>> >> na blachy na jakich auto wjechało do Polski i jeżdżą, nikt się nie
> czepia
>> >> ...
>> >
>> > Do pierwszego dzwonu. Potem regres i takie tam.
>> Ciekawe na jakiej podstawie? Jak zwykle coś chlapniesz bez myślenia...
>
> Auto ma ważny przegląd?
A wiesz, że nie ma?

No tak, ale ten amerykański przegląd to zupełnie co innego, bo ich przepisy
dotyczące warunków technicznych i wyposażenia pojazdów są inne. W Poslce
jakieś niebieskie kierunkowskazy?


MK

On Wed, 4 Jul 2007 00:28:30 +0200,  Sanctum Officium wrote:

>> Co do wyjazdu na giełdę to handlarze się nie cykają, kupują OC
>> na blachy na jakich auto wjechało do Polski i jeżdżą, nikt się nie czepia
>> ...
>
> Do pierwszego dzwonu. Potem regres i takie tam.
Ciekawe na jakiej podstawie? Jak zwykle coś chlapniesz bez myślenia...

Auto ma ważny przegląd?

A nawet jak nie ma ?

J.

"J.F."  wrote in message

On Wed, 4 Jul 2007 00:28:30 +0200,  Sanctum Officium wrote:
>> >> Co do wyjazdu na giełdę to handlarze się nie cykają, kupują OC
>> >> na blachy na jakich auto wjechało do Polski i jeżdżą, nikt się nie

czepia

>> >> ...
>> >
>> > Do pierwszego dzwonu. Potem regres i takie tam.
>> Ciekawe na jakiej podstawie? Jak zwykle coś chlapniesz bez myślenia...
>
>Auto ma ważny przegląd?

A nawet jak nie ma ?

Odpowiem pytaniem. Czy samochody zarejestrowane w USA mogą u nas jeździć?


MK

On Fri, 6 Jul 2007 01:12:53 +0200,  Sanctum Officium wrote:

"J.F."  wrote in message

>> > Do pierwszego dzwonu. Potem regres i takie tam.
>> Ciekawe na jakiej podstawie? Jak zwykle coś chlapniesz bez myślenia...
>Auto ma ważny przegląd?
A nawet jak nie ma ?

Odpowiem pytaniem. Czy samochody zarejestrowane w USA mogą u nas jeździć?

A to zdaje sie powazniejszy problem prawny do analizy.

J.

"J.F."  wrote in message

On Fri, 6 Jul 2007 01:12:53 +0200,  Sanctum Officium wrote:
>"J.F."  wrote in message
>> >> > Do pierwszego dzwonu. Potem regres i takie tam.
>> >> Ciekawe na jakiej podstawie? Jak zwykle coś chlapniesz bez

myślenia...

>> >Auto ma ważny przegląd?
>> A nawet jak nie ma ?
>
>Odpowiem pytaniem. Czy samochody zarejestrowane w USA mogą u nas jeździć?

A to zdaje sie powazniejszy problem prawny do analizy.

Toż właśnie czekam, aż ktoś ten problem rozwiąże :-)


MK

On Sat, 7 Jul 2007 23:39:35 +0200,  Sanctum Officium wrote:

"J.F."  wrote in message

>> >Auto ma ważny przegląd?
>> A nawet jak nie ma ?
>
>Odpowiem pytaniem. Czy samochody zarejestrowane w USA mogą u nas jeździć?
A to zdaje sie powazniejszy problem prawny do analizy.

Toż właśnie czekam, aż ktoś ten problem rozwiąże :-)

5. Pojazd zarejestrowany za granica dopuszcza sie do ruchu, jezeli
odpowiada wymaganym warunkom technicznym i jest zaopatrzony w tablice
rejestracyjne z numerem rejestracyjnym skladajacym sie z liter
alfabetu lacinskiego i cyfr arabskich, z zastrzezeniem art. 59 ust. 2
i 3, a kierujacy pojazdem ma przy sobie dokument stwierdzajacy
dokonanie rejestracji.

6. Pojazd sprowadzony z terytorium panstwa niebedacego czlonkiem Unii
Europejskiej, po dokonaniu ostatecznej odprawy celnej przywozowej,
dopuszcza sie do ruchu na okres 30 dni.

Moge sklamac, ale wydaje mi sie ze nalezy tu zastosowac "lub" .. czyli
pojazd oclony moze jezdzic bez tablic :-)


A jeszcze masz
Art. 72. 1. Rejestracji dokonuje sie na podstawie:
  5)  dowodu rejestracyjnego, jezeli pojazd byl zarejestrowany;
  6)  dowodu odprawy celnej przywozowej, jezeli pojazd zostal
sprowadzony z terytorium panstwa trzeciego i jest rejestrowany po raz
pierwszy;

2. Wymagania ust. 1 nie dotycza:
  4)  pojazdu sprowadzonego z zagranicy - w zakresie ust. 1 pkt 5; w
tym przypadku zamiast dowodu rejestracyjnego dopuszcza sie
przedstawienie innego dokumentu stwierdzajacego rejestracje pojazdu za
granica, wydanego przez organ wlasciwy do rejestracji pojazdów za
granica;


Wiec prawnie sa kryci .. i nie sa jednoczesnie. Byl ten samochod
zarejestrowany w USA czy nie byl, i co na to papiery ?

A moze przez ambasade/rzad USA ? Napisac grzeczne pismo
z prosba o wyjasnienie czy ten pojazd byl zarejestrowany ..
i odpowiedz bedzie dokumentem potwierdzajacym rejestracje :-)

Gorzej jak odpowiedza "nie udzielamy takich informacji" :-)

J.

"J.F."  wrote in message

On Sat, 7 Jul 2007 23:39:35 +0200,  Sanctum Officium wrote:
>"J.F."  wrote in message
>> >> >Auto ma ważny przegląd?
>> >> A nawet jak nie ma ?
>> >
>> >Odpowiem pytaniem. Czy samochody zarejestrowane w USA mogą u nas

jeździć?

>> A to zdaje sie powazniejszy problem prawny do analizy.
>Toż właśnie czekam, aż ktoś ten problem rozwiąże :-)

5. Pojazd zarejestrowany za granica dopuszcza sie do ruchu, jezeli
odpowiada wymaganym warunkom technicznym

Polskim?

i jest zaopatrzony w tablice
rejestracyjne z numerem rejestracyjnym skladajacym sie z liter
alfabetu lacinskiego i cyfr arabskich, z zastrzezeniem art. 59 ust. 2
i 3, a kierujacy pojazdem ma przy sobie dokument stwierdzajacy
dokonanie rejestracji.

6. Pojazd sprowadzony z terytorium panstwa niebedacego czlonkiem Unii
Europejskiej, po dokonaniu ostatecznej odprawy celnej przywozowej,
dopuszcza sie do ruchu na okres 30 dni.

Taki pojazd jest już wyrejestrowany w kraju, z którego pochodzi, prawda?

Moge sklamac, ale wydaje mi sie ze nalezy tu zastosowac "lub" .. czyli
pojazd oclony moze jezdzic bez tablic :-)

Raczej "i".

A jeszcze masz
Art. 72. 1. Rejestracji dokonuje sie na podstawie:
  5)  dowodu rejestracyjnego, jezeli pojazd byl zarejestrowany;
  6)  dowodu odprawy celnej przywozowej, jezeli pojazd zostal
sprowadzony z terytorium panstwa trzeciego i jest rejestrowany po raz
pierwszy;

2. Wymagania ust. 1 nie dotycza:
  4)  pojazdu sprowadzonego z zagranicy - w zakresie ust. 1 pkt 5; w
tym przypadku zamiast dowodu rejestracyjnego dopuszcza sie
przedstawienie innego dokumentu stwierdzajacego rejestracje pojazdu za
granica, wydanego przez organ wlasciwy do rejestracji pojazdów za
granica;


Wiec prawnie sa kryci .. i nie sa jednoczesnie. Byl ten samochod
zarejestrowany w USA czy nie byl, i co na to papiery ?

A moze przez ambasade/rzad USA ? Napisac grzeczne pismo
z prosba o wyjasnienie czy ten pojazd byl zarejestrowany ..
i odpowiedz bedzie dokumentem potwierdzajacym rejestracje :-)

Gorzej jak odpowiedza "nie udzielamy takich informacji" :-)

No ale co ze spełnianiem polskich warunków tachnicznych?


MK

On Sun, 8 Jul 2007 12:24:43 +0200,  Sanctum Officium wrote:

"J.F."  wrote in message

5. Pojazd zarejestrowany za granica dopuszcza sie do ruchu, jezeli
odpowiada wymaganym warunkom technicznym

Polskim?

Zapewne polsko-wiedenskim.
W szczegolnosci pomaranczowe kierunkowskazy i asymetryczne swiatla.

i jest zaopatrzony w tablice
rejestracyjne z numerem rejestracyjnym skladajacym sie z liter
alfabetu lacinskiego i cyfr arabskich, z zastrzezeniem art. 59 ust. 2
i 3, a kierujacy pojazdem ma przy sobie dokument stwierdzajacy
dokonanie rejestracji.

6. Pojazd sprowadzony z terytorium panstwa niebedacego czlonkiem Unii
Europejskiej, po dokonaniu ostatecznej odprawy celnej przywozowej,
dopuszcza sie do ruchu na okres 30 dni.

Taki pojazd jest już wyrejestrowany w kraju, z którego pochodzi, prawda?

No to mamy dylemat - czy "zarejestrowany" znaczy "aktualnie" czy
"choc raz".
Poza tym zauwaz ze tu chodzi tez o dopuszczenie do ruchu aut
zagranicznych w turystyce, tranzycie, biznesie ..

Moge sklamac, ale wydaje mi sie ze nalezy tu zastosowac "lub" .. czyli
pojazd oclony moze jezdzic bez tablic :-)

Raczej "i".

A wlasnie ze nie, tzn moze i taki byl zamysl poslow, ale "logika
ustawowa" sugeruje "lub" :-)

J.