Grupy dyskusyjne   »   Gdzie sa chlopcy z tamtych lat?

Gdzie sa chlopcy z tamtych lat?



1 Data: Maj 23 2011 20:49:30
Temat: Gdzie sa chlopcy z tamtych lat?
Autor: Zygmunt Dariusz 

Fotografowie okresu PRL, stanu wojennego i wczesniej.
Pmietam jak organizowalo sie plenery fotograficzne i wystawy.
Cenzura nie dopuszczala do wystawienia, niepoprawne politycznie
zdjecia.
Na miejsce tych zdjec wieszalo sie czysty bialy format papieru z
informacja, ze fotografia nie zostala dopuszczona do pokazania.
Mialo to swoj wydzwiek.
Obecnie obowiazuje autocenzura, kazdy sam naklada sobie na pysk,
kaganiec polityczny.
Dzisiejszym fotografom brakuje jaj, mimo ze maja duzo wieksze
mozliwosci, nie tylko sprzetowe ale i duzo wiecej swobody w
przedstawianiu swych pogladow za pomoca fotografii.
A moze, wszystko jest takie cacy, ze nie ma co pokazac w tym temacie?
Jesli tak jest w rzeczywistosci, to musi byc nudne zycie w takim kraju
i tylko na wymioty wzbiera.
Pieknie sie wspomina tamte czasy, kiedy chlopcy rzygali od przepicia a
nie z powodu takiej mialkosci.

PS. Dla szczekajacych kundli - zapewniam, ze ja juz swoja dzialke w
tym temacie obrobilem.

-- -- -- -- -
Ziggy Photo - Professional photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/



2 Data: Maj 24 2011 00:27:12
Temat: Re: Gdzie sa chlopcy z tamtych lat?
Autor: Zygmunt Dariusz 

On May 23, 11:49 pm, Zygmunt Dariusz  wrote:

Fotografowie okresu PRL, stanu wojennego i wczesniej.
Pmietam jak organizowalo sie plenery fotograficzne i wystawy.
Cenzura nie dopuszczala do wystawienia, niepoprawne politycznie
zdjecia.
Na miejsce tych zdjec wieszalo sie czysty bialy format papieru z
informacja, ze fotografia nie zostala dopuszczona do pokazania.
Mialo to swoj wydzwiek.
Obecnie obowiazuje autocenzura, kazdy sam naklada sobie na pysk,
kaganiec polityczny.
Dzisiejszym fotografom brakuje jaj, mimo ze maja duzo wieksze
mozliwosci, nie tylko sprzetowe ale i duzo wiecej swobody w
przedstawianiu swych pogladow za pomoca fotografii.
A moze, wszystko jest takie cacy, ze nie ma co pokazac w tym temacie?
Jesli tak jest w rzeczywistosci, to musi byc nudne zycie w takim kraju
i tylko na wymioty wzbiera.
Pieknie sie wspomina tamte czasy, kiedy chlopcy rzygali od przepicia a
nie z powodu takiej mialkosci.

PS. Dla szczekajacych kundli - zapewniam, ze ja juz swoja dzialke w
tym temacie obrobilem.

Jest cos w temacie.
http://img863.imageshack.us/img863/6168/1304889007byeasymaster5.jpg

-- -- -
Ziggy Photo - Professional photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/

3 Data: Maj 24 2011 00:55:17
Temat: Re: Gdzie sa chlopcy z tamtych lat?
Autor: Profesor Nic 

On May 24, 9:27 am, Zygmunt Dariusz  wrote:

On May 23, 11:49 pm, Zygmunt Dariusz  wrote:

...

Hej Zygmunt,

sorry ze nie na temat, szczerze mowiac nie czytalem nawet Twojego
posta, ale pisze z taka sugestia... Moze mialoby sens gdybys zalozyl
sobie bloga?? Praktyka publikowania postu za postem, autokomentarzy,
osobistych przemyslen, itd, bardziej pasuje mi do bloga niz do
usenetu. Nie jestem zlosliwy i nie probuje wszczynac zadnych wojen,
czysta, zdrowa sugestia. Co z nia zrobisz - oczywiscie tylko Twoja
sprawa, ale jak juz zalozysz bloga to podeslij tu link ;)

Pozdrawiam,

P.

4 Data: Maj 24 2011 01:17:49
Temat: Re: Gdzie sa chlopcy z tamtych lat?
Autor: Zygmunt Dariusz 

On May 24, 3:55 am, Profesor Nic  wrote:

On May 24, 9:27 am, Zygmunt Dariusz  wrote:

> On May 23, 11:49 pm, Zygmunt Dariusz  wrote:

> ...

Hej Zygmunt,

sorry ze nie na temat,

Nie masz za co przepraszac.
Prawie wszyscy odpisuja mi nie na temat, tylko po to zeby sie popisac
przed kolegami.

szczerze mowiac nie czytalem nawet Twojego
posta, ale pisze z taka sugestia... Moze mialoby sens gdybys zalozyl
sobie bloga?? Praktyka publikowania postu za postem, autokomentarzy,
osobistych przemyslen, itd, bardziej pasuje mi do bloga niz do
usenetu. Nie jestem zlosliwy i nie probuje wszczynac zadnych wojen,
czysta, zdrowa sugestia. Co z nia zrobisz - oczywiscie tylko Twoja
sprawa, ale jak juz zalozysz bloga to podeslij tu link ;)

Myslalem juz o blogu, ale wole pisac tutaj, zeby zrobic kilka rzeczy
na raz.
Procz starych ujadajacych obszczekiwaczy, sa tu fajni ludzie.
Szkoda tylko, ze nie maja odwagi tutaj pisac a pisza na priv.
Jestem dobrych mysli, ze z kilkoma normalnymi osobami, daloby sie
ucywilizowca ta grupe.
Ja jestem dobrej mysli.
Gdy zacztnalalem kilka miesiecy temu obnazac glupote tutejszych "ludzi
z dobrym gustem", to nie spodziewalem sie, ze az tyle dobrych slow
dostane na priv.
Tylko dla tego faktu, warto bylo to zrobic.
Czasem znajdzie sie ktos, kto i tutaj normalnie podyskutuje - i
normalnie sie odezwie.
Jestes tego dobrym przykladem.

Nigdy w poprzednich latach nie poswiecalem tyle czasu na pisanie
tutaj, ale od paru miesiecy staram sie pisac wiecej.
Czasami dzieki mnie, ta grupa sie mocniej rozbudza i nie robi sie
zapyziala.
Naprawde czytaja to fajni ludzie i chca podyskutowac na privie, ale ja
az tyle czasu nie mam zeby wszystkim odpisac.

-- -- -- --
Ziggy Photo - Professional photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/

5 Data: Maj 24 2011 11:57:40
Temat: Re: Gdzie sa chlopcy z tamtych lat?
Autor: Robert_J 

Naprawde czytaja to fajni ludzie i chca podyskutowac na privie, ale ja
az tyle czasu nie mam zeby wszystkim odpisac.

Kurcze, nie masz tyle czasu zeby odpisywac na priv, a jednoczesnie siedzisz to prawie caly czas i smucisz. Paradoks jakis? A moze jest "Ciebie" dwóch?

6 Data: Maj 24 2011 04:31:00
Temat: Re: Gdzie sa chlopcy z tamtych lat?
Autor: Zygmunt Dariusz 

On May 24, 5:57 am, "Robert_J"  wrote:

> Naprawde czytaja to fajni ludzie i chca podyskutowac na
> privie, ale ja
> az tyle czasu nie mam zeby wszystkim odpisac.

Kurcze, nie masz tyle czasu zeby odpisywac na priv, a
jednoczesnie siedzisz to prawie caly czas i smucisz.
Paradoks jakis? A moze jest "Ciebie" dwóch?

Poniewaz nalezysz chyba do tych mniej rozgarnietych, to postaram sie
wytlumaczyc ci na czym to plega.
Jesli na priv dostaje jakies podobne do siebie zapytania od kilku
osob, to kazdemu trzeba indywidulalnie odpowiedziec.
Jesli na zapytania odpowiadam na grupie, to zainteresowani wiedza co
juz bylo wyjasniane.
Dodatkowo na priv dostaje czasem kilkadziesiat listow dziennie od
klientow ktorzy zamawiaja zdjecia, wiec te listy sa w pierwszej
kolejnosci zalatwiane.
Tygodniowo takich klientow bywa od 50 do 300 osob.
To sa ludzie z klubow, zamawiajacy  zdjecia.
Jesli tegi dalej nie rozumiesz, to niech to zostanie juz twoj problem.

Jestem jeden ale potrafie pracowac wiecej niz za dwoch.
Do pomocy mam czasem kilku kolegow, ktorzy dorabiaja u mnie przy
pracach zleconych, ale nie odpisuja na moje prywatne listy.
To chyba tez powinno byc zrozumiale.

ja na grupie pisze, bo widze, ze mam sporo sympatykow.
Na jakies listy nie dotyczace zapytan, nie odpowiadam, bo i po co, a
jest takich sporo.
Wiadac, ze ta grupe odwiedzaja tez ludzie dosc inteligentni a nie
tylko takie kmioty, co dowartosciowuja sie wzajemnie, starajac sie mi
dokopac.
Kiedys miewalem watpliwosci, czy robie slusznie odpowiadajac chamom po
chamsku, ale teraz juz takich watpliwosci nie mam.
Chamom, nalezy odpowiadac wlasnie po chamsku, bo innego jezyka nie
rozumieja.
Kiedy chamy poczuly, ze nie daja rady, to sobie ponaciagali wory KF na
swoje glowy i udaja, ze mnie nie widza i bardzo dobrze tak jest dla
mnie.
Chamy mnie nie widza, ale ja ich widze i o to chodzi.

Niektorzy z chamow pozmieniali sobie nicki, zeby miec mozliwosc
pisania do mnie tak jak ty to robisz.
Zrozumiale, ze teskno im do mnie.
Mnie to nie przeszkadza, ja na chamow mam sposoby.
Tutejsze chamy, ktore usiluja mi poradzic, to marne nic nie znaczace
kretynki chowajace sie za nowymi nickami.
Nie potrafia wystapic z jawnymi swoimi personaliami, bo im jaj
brakuje.

Ot i cala prawda o takich jak ty, i tobie podobni.
Normalni ludzie obserwujacy takie dyskusje dochodza do wlasnych
wnioskow.
Wlasnie na priw otrzymuje czesto listy od takich ludzi.
Wiekszosc z nich mnie popiera, ale nie przecze, ze sa i tacy, ktorzy
pisza z bluzgami.
Widocznie na tyle maja wstydu, ze nie chca tych swoich bluzgow pisac
tutaj.

-- -- -- -- -- --
Ziggy Photo - Professional photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/

7 Data: Maj 24 2011 14:58:55
Temat: Re: Gdzie sa chlopcy z tamtych lat?
Autor: KJ Siła Słów 

W dniu 2011-05-24 13:31, Zygmunt Dariusz pisze:

ja na grupie pisze, bo widze, ze mam sporo sympatykow.

A ile placisz za godzine bycia sympatykiem?

KJ

8 Data: Maj 24 2011 06:39:31
Temat: Re: Gdzie sa chlopcy z tamtych lat?
Autor: Zygmunt Dariusz 

On May 24, 8:58 am, KJ Siła Słów  wrote:

W dniu 2011-05-24 13:31, Zygmunt Dariusz pisze:

> ja na grupie pisze, bo widze, ze mam sporo sympatykow.

A ile placisz za godzine bycia sympatykiem?

Sympatykom na godziny, place mocnym kopem wirtualnym.

-- -
Ziggy Photo - Professional photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/

9 Data: Maj 24 2011 15:50:39
Temat: Re: Gdzie sa chlopcy z tamtych lat?
Autor: KJ Siła Słów 

W dniu 2011-05-24 15:39, Zygmunt Dariusz pisze:

Sympatykom na godziny, place mocnym kopem wirtualnym.

Dlaczego nie mozesz kulturalnie odpowiedziec na kulturalne pytanie?

Przeciez to nie moja wina ze za darmo takiego sposobu bycia jak prezentujesz na tej liscie lubic sie nie da.

KJ

10 Data: Maj 24 2011 06:56:54
Temat: Re: Gdzie sa chlopcy z tamtych lat?
Autor: Zygmunt Dariusz 

On May 24, 9:50 am, KJ Siła Słów  wrote:

W dniu 2011-05-24 15:39, Zygmunt Dariusz pisze:

> Sympatykom na godziny, place mocnym kopem wirtualnym.

Dlaczego nie mozesz kulturalnie odpowiedziec na kulturalne pytanie?

Odpowiadam zupelnie serio, na takie powazne pytania.


Przeciez to nie moja wina ze za darmo takiego sposobu bycia jak
prezentujesz na tej liscie lubic sie nie da.

KJ

No to zapewniam, ze sie mylisz.

-- -- -- --
Ziggy Photo - Professional photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/

11 Data: Maj 25 2011 15:09:12
Temat: Re: Gdzie sa chlopcy z tamtych lat?
Autor: Robert_J 

Poniewaz nalezysz chyba do tych mniej rozgarnietych

Niech ci bedzie superinteligencie. Akurat nie zalezy mi na dobrej opinii takiego platfusa jak ty, co to nawet porzadnie zdania w ojczystym jezyku sklecic nie potrafi...


Tygodniowo takich klientow bywa od 50 do 300 osob.

:-)


Jesli tegi dalej nie rozumiesz, to niech to zostanie juz twoj problem.

Ja to doskonale rozumiem, to ty twiedzisz ze jest inaczej. W ogóle kazdemu tutaj zarzucasz ze nie rozumie twoich wypocin. Ale to juz twój problem...



Jestem jeden ale potrafie pracowac wiecej niz za dwoch.

Kiedys juz takich paru bylo. M.in. Stachanow, Bronek Talar....




ja na grupie pisze, bo widze, ze mam sporo sympatykow.

Mozesz ich wymienic? A oni niech to potwierdza ;-)). Chyba ze za sympatyków uznac tych którym dostarczasz darmowej rozrywki, bo nawet do cyrku nie trzeba isc ;-).



Wiadac, ze ta grupe odwiedzaja tez ludzie dosc inteligentni a nie
tylko takie kmioty, co dowartosciowuja sie wzajemnie, starajac sie mi
dokopac.

Kto tak bardzo stara ci sie dokopac? Ty masz problem z rozumieniem chyba. Ja bym nazwal raczej próbami ukrócenia twojej megalomanii....



Niektorzy z chamow pozmieniali sobie nicki, zeby miec mozliwosc
pisania do mnie tak jak ty to robisz.

Czyli jak?



Zrozumiale, ze teskno im do mnie.

Nie, no ty naprawde masz wysokie mniemanie o sobie ;-). Ciekawe ilu tu takich którzy marza o dotknieciu twoicj szkiel na przyklad. Zwazywszy ze masz ich caly worek móglbys wielu uszczesliwic...



Normalni ludzie obserwujacy takie dyskusje dochodza do wlasnych
wnioskow.

Z reguly takich, zeby wrzucic cie do klopa i spuscic wode...



Wlasnie na priw otrzymuje czesto listy od takich ludzi.

Ponawiam pytanie: którzy to? I pytanie czy oni to potwierdza :-)

12 Data: Maj 25 2011 09:22:35
Temat: Re: Gdzie sa chlopcy z tamtych lat?
Autor: Zaba 

Robert_J wrote:

Naprawde czytaja to fajni ludzie i chca podyskutowac na privie, ale ja
az tyle czasu nie mam zeby wszystkim odpisac.

Kurcze, nie masz tyle czasu zeby odpisywac na priv, a jednoczesnie
siedzisz to prawie caly czas i smucisz. Paradoks jakis? A moze jest
"Ciebie" dwóch?

Chyba nie parados. Prawdopodobnie zmeczone upierdliwym charakterem otoczenie przestalo reagowac. Blog nie spelnia wymagan bo w blogu rozmowa jest jednostronna,a tu zawsze ktos sie odezwie i mozna filozofowac bez konca.

13 Data: Maj 24 2011 20:36:58
Temat: Re: Gdzie sa chlopcy z tamtych lat?
Autor: Zygmunt Dariusz 

On May 25, 11:22 am, Zaba  wrote:

Robert_J wrote:
>> Naprawde czytaja to fajni ludzie i chca podyskutowac na privie, ale ja
>> az tyle czasu nie mam zeby wszystkim odpisac.

> Kurcze, nie masz tyle czasu zeby odpisywac na priv, a jednoczesnie
> siedzisz to prawie caly czas i smucisz. Paradoks jakis? A moze jest
> "Ciebie" dw ch?

Chyba nie parados. Prawdopodobnie zmeczone upierdliwym charakterem
otoczenie przestalo reagowac. Blog nie spelnia wymagan bo w blogu
rozmowa jest jednostronna,a tu zawsze ktos sie odezwie i mozna
filozofowac bez konca.

Dokladnie.
Zauwaz tez ilu mam fanow na tej grupie.
Ci inteligentniejsi i zyczliwsi pisza mi sporo na priv.
Ci najbardziej inteligentni i bardzo mi przeciwni, dokonuja
najrozmaitrzych nielogiczych wyczynow w swoich tekstach aby sie
popiac, nawet kosztem swojego wlasnego osmieszania sie.
Zauwaz tez, ze biednemu kalece umyslowemu Jankowi, inteligentnemu
inaczej, nie ma kto pomoc w pytaniu o PS,
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Watek
-- -- - Original Message -- -- -
From: Janko Muzykant
Newsgroups: pl.rec.foto.cyfrowa
Sent: Monday, May 23, 2011 3:34 PM
Subject: Szop - moze ktos wie...
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Natomiast do moich wypowiedzi angarzuja sie takie tytany umuslowe, ze
tylko podziwiac.

-- -- -- -
Ziggy Photo - Professional photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/

14 Data: Maj 25 2011 15:11:13
Temat: Re: Gdzie sa chlopcy z tamtych lat?
Autor: Robert_J 

Natomiast do moich wypowiedzi angarzuja sie takie tytany umuslowe, ze
tylko podziwiac.

Do wielu twoich wypowiedzi powinni najpierw zaangaRZowac sie polonisci ;-)

15 Data: Maj 24 2011 18:00:16
Temat: Re: Gdzie sa chlopcy z tamtych lat?
Autor: Olo 

W dniu 2011-05-24 09:55, Profesor Nic pisze:

sorry ze nie na temat, szczerze mowiac nie czytalem nawet Twojego
posta, ale pisze z taka sugestia... Moze mialoby sens gdybys zalozyl
sobie bloga?? Praktyka publikowania postu za postem, autokomentarzy,
osobistych przemyslen, itd, bardziej pasuje mi do bloga niz do
usenetu. Nie jestem zlosliwy i nie probuje wszczynac zadnych wojen,
czysta, zdrowa sugestia. Co z nia zrobisz - oczywiscie tylko Twoja
sprawa, ale jak juz zalozysz bloga to podeslij tu link ;)

po co mu blog, żeby ktoś czytał bloga trzeba mieć znajomych, stałych czytelników i PISAĆ Z SENSEM, a nie schizofreniczne wywody od rzeczy, to go zwyczajnie przerasta.


Pozdrawiam,

P.


16 Data: Maj 24 2011 11:04:27
Temat: Re: Gdzie sa chlopcy z tamtych lat?
Autor: marek augustynski 

> sorry ze nie na temat, szczerze mowiac nie czytalem nawet Twojego
> posta, ale pisze z taka sugestia... Moze mialoby sens gdybys zalozyl
> sobie bloga?? Praktyka publikowania postu za postem, autokomentarzy,
> osobistych przemyslen, itd, bardziej pasuje mi do bloga niz do
> usenetu. Nie jestem zlosliwy i nie probuje wszczynac zadnych wojen,
> czysta, zdrowa sugestia. Co z nia zrobisz - oczywiscie tylko Twoja
> sprawa, ale jak juz zalozysz bloga to podeslij tu link ;)

po co mu blog, żeby ktoś czytał bloga trzeba mieć znajomych, stałych
czytelników i PISAĆ Z SENSEM, a nie schizofreniczne wywody od rzeczy, to
go zwyczajnie przerasta.

Tak się składa, że ZD swoimi schizofrenicznymi wywodami ośmiesza tych
wszystkich, których chce ośmieszyć. Jakkolwiek nie próbowałbyś pisać z
sensem, a nie od rzeczy, tak przez to właśnie ośmieszasz się gdy
piszesz. I dosłownie będzie miał rację jeśli za chwilę nazwie cię
"mniej rozgarniętym":) Jest "taki głupi" a posiada coś czego nie
posiada żaden szanujący się człowiek. Idzie na całość. "Odwaliło mu i
leci":)
Znajomych i stałych czytelników mają ci którzy nie potrafią ich
zmienić;)

marek

17 Data: Maj 24 2011 21:06:00
Temat: Re: Gdzie sa chlopcy z tamtych lat?
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-05-24 20:04, marek augustynski pisze:

Tak się składa, że ZD swoimi schizofrenicznymi wywodami ośmiesza tych
wszystkich, których chce ośmieszyć. Jakkolwiek nie próbowałbyś pisać z
sensem, a nie od rzeczy, tak przez to właśnie ośmieszasz się gdy
piszesz. I dosłownie będzie miał rację jeśli za chwilę nazwie cię
"mniej rozgarniętym":) Jest "taki głupi" a posiada coś czego nie
posiada żaden szanujący się człowiek. Idzie na całość. "Odwaliło mu i
leci":)
Znajomych i stałych czytelników mają ci którzy nie potrafią ich
zmienić;)

Obawiam się, że to co piszesz jest poza jego świadomością. On naprawdę wierzy, że cały świat jest głupi i zazdrości mu trzech domów w usa, czterdziestu obiektywów i kilkudziesięciu maili dziennie od klientów (nawet, gdyby to była prawda, albowiem wszystkie te rzeczy są zmyślone). Do tego, co już jest niesmaczne, kończy argumentami ''gwałciłem wasze matki i były szczęśliwe''. Chory smęt i tyle, szkoda analizy nań.

Żeby nie było tylko o tym, bo refleksja jest ogólna, otóż każdego narzekającego na dzisiejsze czasy wysłałbym chętnie na miesiąc do peerelu. Większość oszalałaby tam i wymagałaby po powrocie długich sesji z psychologiem. Ludzie nie zdają sobie sprawy z tamtejszej niemocy zwalając wszystko na ''współczesne trudności obiektywne'' miast na swoje nieogarnięte lenistwo.

A żeby było konkretniej - może każdy z grupowiczów na początek zrezygnuje przez miesiąc z komórki, telefonu na drucik, internetu, samochodu (wszak mało kto posiadał), obieca, że wsiądzie do co trzeciego autobusu (bo o tyle ich więcej dziś), przerzuci się na chleb i kiszkę i... resztę można znaleźć w ogólnie dostępnych kronikach prl.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/siedzę tu sobie garbaty i chudy, choć z brzuchem i odgrzaną pizzę zażeram/

18 Data: Maj 24 2011 21:54:31
Temat: Re: Gdzie sa chlopcy z tamtych lat?
Autor: JD 

W dniu 2011-05-24 21:06, Janko Muzykant pisze:

W dniu 2011-05-24 20:04, marek augustynski pisze:
Tak się składa, że ZD swoimi schizofrenicznymi wywodami ośmiesza tych
wszystkich, których chce ośmieszyć. Jakkolwiek nie próbowałbyś pisać z
sensem, a nie od rzeczy, tak przez to właśnie ośmieszasz się gdy
piszesz. I dosłownie będzie miał rację jeśli za chwilę nazwie cię
"mniej rozgarniętym":) Jest "taki głupi" a posiada coś czego nie
posiada żaden szanujący się człowiek. Idzie na całoć. "Odwaliło mu i
leci":)
Znajomych i stałych czytelników mają ci którzy nie potrafią ich
zmienić;)

Obawiam się, że to co piszesz jest poza jego świadomością. On naprawdę
wierzy, że cały świat jest głupi i zazdrości mu trzech domów w usa,
czterdziestu obiektywów i kilkudziesięciu maili dziennie od klientów

W dodatku wierzy że każdy, kto mu nie odpisuje dodał go do KF-a.

Właśnie sa godziny wstawania do pracy w NY.
Wykorzysta je na grupę czy do kopania dołów?



Ĺťeby nie było tylko o tym, bo refleksja jest ogólna, otóż każdego
narzekającego na dzisiejsze czasy wysłałbym chętnie na miesiąc do
peerelu. Większoć oszalałaby tam i wymagałaby po powrocie długich sesji
z psychologiem. Ludzie nie zdają sobie sprawy z tamtejszej niemocy

Niektórzy mogli jak taki rzeczony komentowany :)
pomogli mu swojaki?

a żeby nie było, że nie OT, to foto do skrytykowania
http://jacek3d.deviantart.com/#/d3butt9

--
Pozdrawiam
JD

19 Data: Maj 24 2011 18:49:28
Temat: Re: Gdzie sa chlopcy z tamtych lat?
Autor: Zygmunt Dariusz 

On May 24, 3:54 pm, JD  wrote:

W dniu 2011-05-24 21:06, Janko Muzykant pisze:

> W dniu 2011-05-24 20:04, marek augustynski pisze:
>> Tak się składa, że ZD swoimi schizofrenicznymi wywodami ośmiesza tych
>> wszystkich, których chce ośmieszyć. Jakkolwiek nie próbowałbyś pisać z
>> sensem, a nie od rzeczy, tak przez to właśnie ośmieszasz się gdy
>> piszesz. I dosłownie będzie miał rację jeśli za chwilę nazwie cię
>> "mniej rozgarniętym":) Jest "taki głupi" a posiada coś czego nie
>> posiada żaden szanujący się człowiek. Idzie na całość. "Odwaliło mu i
>> leci":)
>> Znajomych i stałych czytelników mają ci którzy nie potrafią ich
>> zmienić;)

> Obawiam się, że to co piszesz jest poza jego świadomością. On naprawdę
> wierzy, że cały świat jest głupi i zazdrości mu trzech domów w usa,
> czterdziestu obiektywów i kilkudziesięciu maili dziennie od klientów

W dodatku wierzy że każdy, kto mu nie odpisuje dodał go do KF-a.

Kto cie oszukal, ze wierze iz kazdy, kto mi nie odpisuje ma mnie w KF?
Przeciez pisalem juz ze czyta mnie wiele osob nieodpisujacych mi na
grupie a nawet nie udzielajacych sie wcale i to wlasnie najwiecej od
takich osob mam mile listy na priv.
Ty z tych polglowkow co to sobie wymyslaja fikcje i ja tutaj
przedstawiaja, zeby sie popisac przed kolegami?


Właśnie sa godziny wstawania do pracy w NY.
Wykorzysta je na grupę czy do kopania dołów?

Nastepna brednia matolka.
Kto cie oszukal, ze w NY wstaje sie do pracy o 17:54 do pracy i to
akurat do kopania rowow?
Zebys nie robil wiecej z siebie idioty w tym temacie, to ci wyjasnie,
ze znaczna wiekszosc firm konczy skonczyla prace wlasnie 54 minuty
temu, czyli o 17 godzinie.
Czy ty potrafisz jakos logicznie myslec?


> Żeby nie było tylko o tym, bo refleksja jest ogólna, otóż każdego
> narzekającego na dzisiejsze czasy wysłałbym chętnie na miesiąc do
> peerelu. Większość oszalałaby tam i wymagałaby po powrocie długich sesji
> z psychologiem. Ludzie nie zdają sobie sprawy z tamtejszej niemocy

Niektórzy mogli jak taki rzeczony komentowany :)

Nastepna brednia bezmozgowca.
Przecierz dlatego wyemigrowalem z polski przeszlo 3o lat temu, ze nie
moglem wytrzyamac tamtego systemu.
Przeciez za to bylem tu nieraz krytykowany, ze ucieklem jak szczur z
tonacego okretu.
To tacy ludzie twojego pokroju mnie za to zrytykowali.
Wlasnie tacy skundleni jak ty i Jakno oraz wam podobni wytrzymywali i
przyzwyczajali sie do tamtego systemu.

pomogli mu swojaki?

Nie pomogli, bo swojaki nawet na emigracji walcza miedzy soba.
Taka ich mendalnosc nabyta w polsce.
Strzez nas panie boze przed pomoca swojakow na emigracji.
Kiedys tu na grupie pisalem o tych swojakach i ich pomocy, to ujadanie
tutejszych kmiotow, bylo tutaj przeciw mnie.
Jak ktos byl skurwysynem twojego pokroju, to najczesciej takim
zostaje.
Jesli chodzi o pomoc dla mnie w nowych warunkach w USA, to najbardziej
pomogli mi Zydzi, mimo ze nie jestem Zydem.
Chociazby z tego powodu, mam wielki szacunek dla Zydow.
Jesli kogos zainteresuje, to moge chetnie opisac na czym ta pomoc
polegala i dlaczego nalezy sie wystrzegac pomocy swojakow.


a żeby nie było, że nie OT, to foto do skrytykowaniahttp://jacek3d.deviantart.com/#/d3butt9

A nie bylo wlasnie OT?
Rzeczywiscie to miales na mysli piszac powyzsze zdanie?
Wedlug mnie pewnie chciales napisac: a zeby nie bylo, ze OT, to
fotodos skrytykowania.
No ale pewnie ja znow nie mam racji.
Ale kazde twoje zdanie napisane w tym poscie ma taka sama logiczna
wartosc jak to ostatnie.
Nalezysz do tych przeszlo 70% wtornych analfabetow.
watpie wiec, zebys to wszystko pojal, ale moze paru innych przeczyta i
zrozumie.
Wiem, ze tacy tez sa tutaj.
Mozesz sie nadal osmieszac, ale wpierw podaj przeciwne argumenty temu,
co ci odpisalem.
-- -- -- --
Ziggy Photo - Professional photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/

20 Data: Maj 25 2011 15:16:48
Temat: Re: Gdzie sa chlopcy z tamtych lat?
Autor: Robert_J 

Kto cie oszukal, ze wierze iz kazdy...
...
Kto cie oszukal, ze w NY...

Facet, ty jesteś tak ograniczony że potrafisz tylko te kilka swoich śmiesznych zwrotów? Albo to, albo jakieś cytaty, które powtarzasz jak jakąś mantrę...

21 Data: Maj 25 2011 15:14:23
Temat: Re: Gdzie sa chlopcy z tamtych lat?
Autor: Robert_J 

Właśnie sa godziny wstawania do pracy w NY.
Wykorzysta je na grupę czy do kopania dołów?

Ĺťeby kopać dół trzeba umieć trzymać łopatę. Nie podejrzewam "kolegi" ZD o tak skomplikowaną umiejętnoć... Jeszcze by sobie krzywdę zrobił. Albo komuś...

22 Data: Maj 24 2011 13:05:51
Temat: Re: Gdzie sa chlopcy z tamtych lat?
Autor: marek augustynski 

> Tak się składa, że ZD swoimi schizofrenicznymi wywodami ośmiesza tych
> wszystkich, których chce ośmieszyć. Jakkolwiek nie próbowałbyś pisać z
> sensem, a nie od rzeczy, tak przez to właśnie ośmieszasz się gdy
> piszesz. I dosłownie będzie miał rację jeśli za chwilę nazwie cię
> "mniej rozgarniętym":) Jest "taki głupi" a posiada coś czego nie
> posiada żaden szanujący się człowiek. Idzie na całość. "Odwaliło mu i
> leci":)
> Znajomych i stałych czytelników mają ci którzy nie potrafią ich
> zmienić;)

Obawiam się, że to co piszesz jest poza jego świadomością.

To wcale nie musi być w jego świadomości i to jest najlepsze.


Do tego, co już jest niesmaczne, kończy argumentami ''gwałciłem wasze
matki i były szczęśliwe''. Chory smęt i tyle, szkoda analizy nań.

To stwierdzenie o matkach jest niezwykłe:) Gdzie dystans, gdzie rozum?
Klaus Kinsky wygłosił kiedyś monolog w ramach jednoosobowego spektaklu
pt. "Jezus Chrystus zbawiciel". Powstał z tego film dokumentalny
Petera Geyera tak samo zatytułowany. Jęki jakie towarzyszą ZD są
lustrzanym odbiciem tego co działo się na widowni podczas tamtego
przedstawienia.

Gdyby ktoś miał dosłownie chwilkę, chociaż warto zobaczyć film.
http://www.gutekfilm.pl/jezus-chrystus-zbawiciel/

Nie ważne czy ZD jest chory czy jakiś inny, czy wierzy, że ktoś mu
czegoś zazdrości i czy w ogóle wie o czym np. ja piszę.

marek

23 Data: Maj 24 2011 20:22:52
Temat: Re: Gdzie sa chlopcy z tamtych lat?
Autor: Zygmunt Dariusz 

On May 24, 3:06 pm, Janko Muzykant  wrote:

W dniu 2011-05-24 20:04, marek augustynski pisze:

> Tak się składa, że ZD swoimi schizofrenicznymi wywodami ośmiesza tych
> wszystkich, których chce ośmieszyć. Jakkolwiek nie próbowałbyś pisać z
> sensem, a nie od rzeczy, tak przez to właśnie ośmieszasz się gdy
> piszesz. I dosłownie będzie miał rację jeśli za chwilę nazwie cię
> "mniej rozgarniętym":) Jest "taki głupi" a posiada coś czego nie
> posiada żaden szanujący się człowiek. Idzie na całość. "Odwaliło mu i
> leci":)
> Znajomych i stałych czytelników mają ci którzy nie potrafią ich
> zmienić;)

Obawiam się, że to co piszesz jest poza jego świadomością. On naprawdę
wierzy, że cały świat jest głupi i zazdrości mu trzech domów w usa,
czterdziestu obiektywów i kilkudziesięciu maili dziennie od klientów
(nawet, gdyby to była prawda, albowiem wszystkie te rzeczy są zmyślone).
Do tego, co już jest niesmaczne, kończy argumentami ''gwałciłem wasze
matki i były szczęśliwe''. Chory smęt i tyle, szkoda analizy nań.

Żeby nie było tylko o tym, bo refleksja jest ogólna, otóż każdego
narzekającego na dzisiejsze czasy wysłałbym chętnie na miesiąc do
peerelu. Większość oszalałaby tam i wymagałaby po powrocie długich sesji
z psychologiem. Ludzie nie zdają sobie sprawy z tamtejszej niemocy
zwalając wszystko na ''współczesne trudności obiektywne'' miast na swoje
nieogarnięte lenistwo.

A żeby było konkretniej - może każdy z grupowiczów na początek
zrezygnuje przez miesiąc z komórki, telefonu na drucik, internetu,
samochodu (wszak mało kto posiadał), obieca, że wsiądzie do co trzeciego
autobusu (bo o tyle ich więcej dziś), przerzuci się na chleb i kiszkę
i... resztę można znaleźć w ogólnie dostępnych kronikach prl.


Szczajacy pod wiatr krakowski glupek już się wprosił między wódkę, a
zagryzkę :)
Chłop to nawet ma wyobraźnię, ale ograniczenia umyslowe i chec zemsty
za stanie mu cierniem w dupie, skrzydla mu wiza :)

-- -- --
Ziggy Photo - Professional photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/

24 Data: Maj 26 2011 20:07:57
Temat: Re: Gdzie sa chlopcy z tamtych lat?
Autor: Robert Kois 

Dnia Tue, 24 May 2011 21:06:00 +0200, Janko Muzykant napisał(a):

że wsiądzie do co trzeciego
autobusu (bo o tyle ich więcej dziś)

Z tym akurat się nie zgodzę, przez wieś w której mieszka moja mama jedzie
aktualnie 4x mniej autobusów niż za czasów PRL. No ale wtedy mało kto miał
samochód.
 
--
Kojer

25 Data: Maj 26 2011 19:42:50
Temat: Re: Gdzie sa chlopcy z tamtych lat?
Autor: Włodzimierz Barchacz 

Janko Muzykant  napisał(a):


A żeby było konkretniej - może każdy z grupowiczów na początek
zrezygnuje przez miesiąc z komórki, telefonu na drucik, internetu,
samochodu (wszak mało kto posiadał), obieca, że wsiądzie do co trzeciego
autobusu (bo o tyle ich więcej dziś), przerzuci się na chleb i kiszkę
i... resztę można znaleźć w ogólnie dostępnych kronikach prl.

Jaaanko, nie przesadzaj... Procz kiszki byl ocet...

:)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

26 Data: Maj 24 2011 19:44:43
Temat: Re: Gdzie sa chlopcy z tamtych lat?
Autor: Zygmunt Dariusz 

On May 24, 2:04 pm, marek augustynski
wrote:

> > sorry ze nie na temat, szczerze mowiac nie czytalem nawet Twojego
> > posta, ale pisze z taka sugestia... Moze mialoby sens gdybys zalozyl
> > sobie bloga?? Praktyka publikowania postu za postem, autokomentarzy,
> > osobistych przemyslen, itd, bardziej pasuje mi do bloga niz do
> > usenetu. Nie jestem zlosliwy i nie probuje wszczynac zadnych wojen,
> > czysta, zdrowa sugestia. Co z nia zrobisz - oczywiscie tylko Twoja
> > sprawa, ale jak juz zalozysz bloga to podeslij tu link ;)

> po co mu blog, żeby ktoś czytał bloga trzeba mieć znajomych, stałych
> czytelników i PISAĆ Z SENSEM, a nie schizofreniczne wywody od rzeczy, to
> go zwyczajnie przerasta.

Tak się składa, że ZD swoimi schizofrenicznymi wywodami ośmiesza tych
wszystkich, których chce ośmieszyć. Jakkolwiek nie próbowałbyś pisać z
sensem, a nie od rzeczy, tak przez to właśnie ośmieszasz się gdy
piszesz. I dosłownie będzie miał rację jeśli za chwilę nazwie cię
"mniej rozgarniętym":) Jest "taki głupi" a posiada coś czego nie
posiada żaden szanujący się człowiek. Idzie na całość. "Odwaliło mu i
leci":)
Znajomych i stałych czytelników mają ci którzy nie potrafią ich
zmienić;)


Gdybys nie pamietal, to przypomne, ze Olo jest tym niepelnosprawnym
umyslowo, ktory sam chcial zakladac mi bloga.
Gdybys nie wierzyl, to ponizej przytaczam caly jego post.
Przyznasz chyba ze jesli oba posty pisala jedna i ta sama osoba, to
musi byc niepelnosprawna umyslowo.
Pozizej tamten post:


-- -- - Original Message -- -- -
From: Olo
Newsgroups: pl.rec.foto.cyfrowa
Sent: Saturday, April 23, 2011 2:05 PM
Subject: Re: Zygmunt Dariusz


On 2011-04-23 18:23, Maciek wrote:
Użytkownik delphic napisał:
Wiec rozpoczynam watek nowy, ciekawe czy tu tez sie udzieli
w koncu to o nim :)))

a ja mogę ? chociaż go nie znam bo rzadko tu wpadam :)


Ciekwe kiedy ktoś pójdzie po rozum do głowy i zastosuje następującą metodę:
1) Stworzy proste strony internetowe z jego cytatami newsów, koniecznie
z jego podpisem, gdzie chwali się swoją stroną i tłumaczeniem na
angielski.

szczerze mówiąc skusiłem się i wszedłem na stronę "professional
photographer" i moim oczom ukazał się dramatyczny widok z cyklu
przykład
jak ma nie wyglądać strona, albo strony www lat 90tych :)
Co do zdjęć to zostawię to bez komentarza (w sensie - dramat) :)

3) Dzięki temu mechanizm googla po wpisaniu zapytania o tego człowieka,
podaniu adresu www, wyświetli linki do stron z anglojęzycznym
tłumaczeniem tutejszych wypocin.

to mu za wiele nie da... jakby to miało jakikolwiek wymierny skutek,
to
każdy by wklepywał zaraz linki do swoich www, a tak się nie dzieje :)

pozdro600 :)

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Jednym slowem, duren - chyba, ze ktos sie pod niego podszywa.

-- --

Ziggy Photo - Professional photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/

27 Data: Maj 25 2011 13:40:57
Temat: Re: Gdzie sa chlopcy z tamtych lat?
Autor: Olo 

W dniu 2011-05-25 04:44, Zygmunt Dariusz pisze:


Jednym slowem, duren - chyba, ze ktos sie pod niego podszywa.

Niepełnosprawnych i durniów szukaj sobie w rodzinie, a nie na grupie. A co do cytowanego tekstu - tak to moje słowa, napisałem że masz tandetną do granic możliwości stronę, którą nazwałeś "professional...". Skoro taki jesteś profi jak ta strona to ja nie mam w ogóle o czym z tobą dyskutować. A teraz ty schizofreniku wklej mi dokładnie te słowa, w których piszę, że zakładam jakiegoś bloga tobie...

28 Data: Maj 25 2011 05:37:55
Temat: Re: Gdzie sa chlopcy z tamtych lat?
Autor: Zygmunt Dariusz 

On May 25, 7:40 am, Olo  wrote:

W dniu 2011-05-25 04:44, Zygmunt Dariusz pisze:



> Jednym slowem, duren - chyba, ze ktos sie pod niego podszywa.

Niepe nosprawnych i durni w szukaj sobie w rodzinie, a nie na grupie.

Jesli sie nie jest durniem, to sie wie, ze niepelnosprawnych w
rodzinie nie trzeba szukac, bo sie raczej o nich wie, jesli tacy sa.
Mysl i pisz logicznie, zeby sie nie osmieszac.

A co do cytowanego tekstu - tak to moje s owa, napisa em e masz tandetn
do granic mo liwo ci stron , kt r nazwa e "professional...". Skoro
taki jeste profi jak ta strona to ja nie mam w og le o czym z tob
dyskutowa .

W cytowanym twoim tekscie chodzilo mi glupku nie nie o krytykowanie
mojej strony, tylko o to ze wyraziles chec osmieszanaia mnie i
zglosiles sie na ochotnika do stworzenia takiej strony, ktora mnie
bedzie osmieszac.
Jednoczesnie dodaje ze jestem jak najbardziej zainteresowany
stworzeniem takiej strony przez ciebie i nie mam nic przeciw temu, ze
ja zrobisz.
Bedzie sam wklejal zawsze adres do tej strony, zeby cie osmieszyc,
jaki z ciebie glupek.
Nawet moge ci drobne przeslac na piwo w dowod wdziecznosci.
Jestem jednak przekonany, ze szybciej bys ta strone usunal, niz
myslisz.

A teraz ty schizofreniku wklej mi dok adnie te s owa, w
kt rych pisz , e zak adam jakiego bloga tobie...


No wiec teraz glupku, bede wklejal cytat z informacja dlaczego o gupka
cie posadzam.

Oto glupek Olo, ktory zapowiadal wykonanie strony osmieszajacej mnie.
Obecnie tlumaczyl sie ciezki debil, ze krytykowal tylko moja strone
internetowa www.ziggyphotoonline.com a nie stworzenie strony mnie
osmieszajacej.
Cytat ponizej jak odpowiadal na Propozycje innego kretyna ktory to
zaproponowal.
Zacytowac musze oba posty, poniewaz glupek Olo wycial tekst na ktory
odpowiadal w swoim poscie i z jego jedynego tekstu nie wynikaloby o co
chodzi.
Zastanawiajace jest, jakim trzeba byc ciezko ulomnym umyslowo, zeby
sie zglaszac na takiego ochotnika, mimo iz pisal:
"a ja mogę ? chociaż go nie znam bo rzadko tu wpadam :)
Procz mnie, kilka innych osob stwierdzilo ze Olo to ciezki przypadek.
Ponizej cytuje dowod na potwierdzenie mojej o tym glupku opinii.

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Użytkownik delphic napisał:
Wiec rozpoczynam watek nowy, ciekawe czy tu tez sie udzieli
w koncu to o nim :)))

Ciekwe kiedy ktoś pójdzie po rozum do głowy i zastosuje następującą
metodę:
1) Stworzy proste strony internetowe z jego cytatami newsów,
koniecznie
z jego podpisem, gdzie chwali się swoją stroną i tłumaczeniem na
angielski. Uczciwe, żadnego zmyślania - ma być dokładnie to, co sam
napisał. Tylko przetłumaczone i w postaci strony www. Coś jak blogi
poszkodowanych czytelników polskich newsów. Mi się nie chce ale jak
widzę ile jest postów a ile faktycznie dociera po przejściu
mordpliku,
to zły ze mnie wychodzi :-)
2) Następnie poprosi wielu ludzi o wchodzenie na te strony.
3) Dzięki temu mechanizm googla po wpisaniu zapytania o tego
człowieka,
podaniu adresu www, wyświetli linki do stron z anglojęzycznym
tłumaczeniem tutejszych wypocin.
Po co to wszystko? Domyśl się sam :-)
Maciek

-- -- -- -- -
On 2011-04-23 18:23, Maciek wrote:
Użytkownik delphic napisał:
Wiec rozpoczynam watek nowy, ciekawe czy tu tez sie udzieli
w koncu to o nim :)))

a ja mogę ? chociaż go nie znam bo rzadko tu wpadam :)


Ciekwe kiedy ktoś pójdzie po rozum do głowy i zastosuje następującą metodę:
1) Stworzy proste strony internetowe z jego cytatami newsów, koniecznie
z jego podpisem, gdzie chwali się swoją stroną i tłumaczeniem na
angielski.

szczerze mówiąc skusiłem się i wszedłem na stronę "professional
photographer" i moim oczom ukazał się dramatyczny widok z cyklu
przykład
jak ma nie wyglądać strona, albo strony www lat 90tych :)
Co do zdjęć to zostawię to bez komentarza (w sensie - dramat) :)

3) Dzięki temu mechanizm googla po wpisaniu zapytania o tego człowieka,
podaniu adresu www, wyświetli linki do stron z anglojęzycznym
tłumaczeniem tutejszych wypocin.

to mu za wiele nie da... jakby to miało jakikolwiek wymierny skutek,
to
każdy by wklepywał zaraz linki do swoich www, a tak się nie dzieje :)

pozdro600 :)

-- -- -- -- -- --
Ziggy Photo - Professional photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/

29 Data: Maj 25 2011 19:20:00
Temat: Re: Gdzie sa chlopcy z tamtych lat?
Autor: Olo 

W dniu 2011-05-25 14:37, Zygmunt Dariusz pisze:

Jesli sie nie jest durniem, to sie wie, ze niepelnosprawnych w
rodzinie nie trzeba szukac, bo sie raczej o nich wie, jesli tacy sa.
Mysl i pisz logicznie, zeby sie nie osmieszac.

idealnie to do ciebie pasuje


W cytowanym twoim tekscie chodzilo mi glupku nie nie o krytykowanie
mojej strony, tylko o to ze wyraziles chec osmieszanaia mnie i
zglosiles sie na ochotnika do stworzenia takiej strony, ktora mnie
bedzie osmieszac.

pytam więc GDZIE napisałem że stworzę jakąkolwiek stronę? zacytuj.
Ja cytuję twoją wypowiedź "Gdybys nie pamietal, to przypomne, ze Olo jest tym niepelnosprawnym
umyslowo, ktory sam chcial zakladac mi bloga."

jakiego bloga chciałem niby zakładać? i kto tu jest durniem?

Jednoczesnie dodaje ze jestem jak najbardziej zainteresowany
stworzeniem takiej strony przez ciebie i nie mam nic przeciw temu, ze
ja zrobisz.

jakiej strony? o czym ty bredzisz? żadnej strony nie zamierzam robić.

Bedzie sam wklejal zawsze adres do tej strony, zeby cie osmieszyc,
jaki z ciebie glupek.

aha, dlatego wklejasz swój adres, już rozumiem.

Nawet moge ci drobne przeslac na piwo w dowod wdziecznosci.
Jestem jednak przekonany, ze szybciej bys ta strone usunal, niz
myslisz.

ale jaką stronę?


A teraz ty schizofreniku wklej mi dok adnie te s owa, w
kt rych pisz , e zak adam jakiego bloga tobie...

dureń to ty jesteś, bo nie zrozumiałeś w ogóle co ci napisałem... masz problemy ze zrozumieniem prostych wypowiedzi.

I kto tu się ośmiesza?

30 Data: Maj 25 2011 11:02:37
Temat: Re: Gdzie sa chlopcy z tamtych lat?
Autor: Zygmunt Dariusz 

On May 25, 1:20 pm, Olo  wrote:

W dniu 2011-05-25 14:37, Zygmunt Dariusz pisze:

> Jesli sie nie jest durniem, to sie wie, ze niepelnosprawnych w
> rodzinie nie trzeba szukac, bo sie raczej o nich wie, jesli tacy sa.
> Mysl i pisz logicznie, zeby sie nie osmieszac.

idealnie to do ciebie pasuje



> W cytowanym twoim tekscie chodzilo mi glupku nie nie o krytykowanie
> mojej strony, tylko o to ze wyraziles chec osmieszanaia mnie i
> zglosiles sie na ochotnika do stworzenia takiej strony, ktora mnie
> bedzie osmieszac.

pytam więc GDZIE napisałem że stworzę jakąkolwiek stronę? zacytuj.
Ja cytuję twoją wypowiedź "Gdybys nie pamietal, to przypomne, ze Olo
jest tym niepelnosprawnym
umyslowo, ktory sam chcial zakladac mi bloga."

jakiego bloga chciałem niby zakładać? i kto tu jest durniem?

> Jednoczesnie dodaje ze jestem jak najbardziej zainteresowany
> stworzeniem takiej strony przez ciebie i nie mam nic przeciw temu, ze
> ja zrobisz.

jakiej strony? o czym ty bredzisz? żadnej strony nie zamierzam robić.

> Bedzie sam wklejal zawsze adres do tej strony, zeby cie osmieszyc,
> jaki z ciebie glupek.

aha, dlatego wklejasz swój adres, już rozumiem.

> Nawet moge ci drobne przeslac na piwo w dowod wdziecznosci.
> Jestem jednak przekonany, ze szybciej bys ta strone usunal, niz
> myslisz.

ale jaką stronę?



>> A teraz ty schizofreniku wklej mi dok adnie te s owa, w
>> kt rych pisz , e zak adam jakiego bloga tobie...

dureń to ty jesteś, bo nie zrozumiałeś w ogóle co ci napisałem... masz
problemy ze zrozumieniem prostych wypowiedzi.

I kto tu się ośmiesza?

Jestes durnirm chociazby dlatego, ze wyskoczyles z ta swoja propozycja
Ze ty mozesz to zrobic.
Wiem, ze ty nie rozumiesz tego co napisales.
Dwie inne osoby ci odpisaly pod moja nieobecnosc, ze klasyfikujesz sie
z tego powodu na nagrode soltysa i cos tam jeszcze.
Chyba nie musze cytowac ich postow?
Jesli sie znajda zainteresowani moga sami sprawdzic ale watpie, zeby
ich taki duren jak ty interesowal.
daj se chlopie na wstrzymanie i oszczedz sobie wstydu.
Wstyd robisz sobie wobec tobie podonnych kolegow, nawet z tego powodu,
ze dajesz sie wciagac w takie dyskusje ze mna.
Oni juz pare razy to przerabiali.
Wez z nich przyklad, i albo zaloz sobie worek KF na swoja pusta
lepetyne zebys mnie nie widzial, albo udawaj ze nie widzisz.
Naprawde dobrze ci radze.
Jak juz chcesz udawadniac, ze jestes lepszy niz ja, to zapraszam do
podarowania ludziom wiecej niz ja podaruje.
Chyba nie powinno byc to dla ciebie niemozliwe, tak samo jak i dla
innych, ktorzy nazywali mnie biedaczkiem, mieszkajacym w piwnicach,
tyrajacym na azbestach albo na zmywaku po kilkanascie godzin dziennie,
albo z lopata przy kopaniu rowow.
Wierze, ze wielu z nich moze chociarz w tym udowodnic, ze sa lepsi
anie wystawiania mi diagnoz chorobowych.
Pokaz, ze chociaz ty jestes lepszy od tamtych, co siedza z wkem KF na
swoich wlasnych glowach i
zacznij wyszukiwac zbedny ci sprzet, na podarowanie bliznim.

-- -- -- --
Ziggy Photo - Professional photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/

31 Data: Maj 25 2011 15:20:03
Temat: Re: Gdzie sa chlopcy z tamtych lat?
Autor: Robert_J 

Niepełnosprawnych i durniów szukaj sobie w rodzinie

On nie ma rodziny ;-). Już dawno wypisali go jaką czarną, zdegenerowaną owcę. Tu bym też dopatrywał się jednej z przyczyny jego postępującego w postępie geometrycznym zidiocenia... Nie może pożalić się familii, to pieprzy tutaj.

32 Data: Maj 24 2011 18:57:04
Temat: Re: Gdzie sa chlopcy z tamtych lat?
Autor: Zygmunt Dariusz 

On May 24, 12:00 pm, Olo  wrote:

W dniu 2011-05-24 09:55, Profesor Nic pisze:

> sorry ze nie na temat, szczerze mowiac nie czytalem nawet Twojego
> posta, ale pisze z taka sugestia... Moze mialoby sens gdybys zalozyl
> sobie bloga?? Praktyka publikowania postu za postem, autokomentarzy,
> osobistych przemyslen, itd, bardziej pasuje mi do bloga niz do
> usenetu. Nie jestem zlosliwy i nie probuje wszczynac zadnych wojen,
> czysta, zdrowa sugestia. Co z nia zrobisz - oczywiscie tylko Twoja
> sprawa, ale jak juz zalozysz bloga to podeslij tu link ;)

po co mu blog, żeby ktoś czytał bloga trzeba mieć znajomych, stałych
czytelników i PISAĆ Z SENSEM, a nie schizofreniczne wywody od rzeczy, to
go zwyczajnie przerasta.

Wyobraz sobie, ze znajduje sie tu kretym, ktory sam byl gotow zakladac
mi bloga.
Gdybys nie wierzyl, to ponizej przytaczam caly jego post.
Prztznasz chyba, ze musial byc najglupszy ze wszystkich tu piszcacych.


-- -- - Original Message -- -- -
From: Olo
Newsgroups: pl.rec.foto.cyfrowa
Sent: Saturday, April 23, 2011 2:05 PM
Subject: Re: Zygmunt Dariusz


On 2011-04-23 18:23, Maciek wrote:
Użytkownik delphic napisał:
Wiec rozpoczynam watek nowy, ciekawe czy tu tez sie udzieli
w koncu to o nim :)))

a ja mogę ? chociaż go nie znam bo rzadko tu wpadam :)


Ciekwe kiedy ktoś pójdzie po rozum do głowy i zastosuje następującą metodę:
1) Stworzy proste strony internetowe z jego cytatami newsów, koniecznie
z jego podpisem, gdzie chwali się swoją stroną i tłumaczeniem na
angielski.

szczerze mówiąc skusiłem się i wszedłem na stronę "professional
photographer" i moim oczom ukazał się dramatyczny widok z cyklu
przykład
jak ma nie wyglądać strona, albo strony www lat 90tych :)
Co do zdjęć to zostawię to bez komentarza (w sensie - dramat) :)

3) Dzięki temu mechanizm googla po wpisaniu zapytania o tego człowieka,
podaniu adresu www, wyświetli linki do stron z anglojęzycznym
tłumaczeniem tutejszych wypocin.

to mu za wiele nie da... jakby to miało jakikolwiek wymierny skutek,
to
każdy by wklepywał zaraz linki do swoich www, a tak się nie dzieje :)

pozdro600 :)

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

I chyba przyznasz mi reacje, ze te usmieszeki dobrze pasuja do tego
kretyna?

-- --

Ziggy Photo - Professional photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/

33 Data: Maj 24 2011 12:43:42
Temat: Re: Gdzie sa chlopcy z tamtych lat?
Autor: Andy Niwiński 


.... zapewniam, ze ja juz swoja dzialke w
tym temacie obrobilem.

To już wiemy. Zwaliłeś gruchę i zrobiłeś koledze laskę - tak jak lubisz...

34 Data: Maj 26 2011 19:31:09
Temat: Re: Gdzie sa chlopcy z tamtych lat?
Autor: Włodzimierz Barchacz 

Zygmunt Dariusz  napisał(a):

Fotografowie okresu PRL, stanu wojennego i wczesniej.

Dwoch sie ujawnia:

ja:http://plfoto.com/24091/autor.html

i moj przyjaciel, Slawek Olzacki:

http://plfoto.com/151256/autor.html

Pozdrawiam:)



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

35 Data: Maj 26 2011 20:31:52
Temat: Re: Gdzie sa chlopcy z tamtych lat?
Autor: Zygmunt Dariusz 

On May 26, 3:31 pm, "Włodzimierz Barchacz"
TO.pl> wrote:

Zygmunt Dariusz  napisa (a):

> Fotografowie okresu PRL, stanu wojennego i wczesniej.

Dwoch sie ujawnia:

ja:http://plfoto.com/24091/autor.html

i moj przyjaciel, Slawek Olzacki:

http://plfoto.com/151256/autor.html

Fajnie ze sie ujawniles.
Nie wiedzialem, zw jestes fotografem z tamtych czasow.
Mozliwe ze znamy sie z Warszawskiego Towarzystwa Fotograficznego.
Wiem, ze znawsz Czarka.
Z pewnoscia wiec mamy wielu innych wspolnych znajomych.
Byc moze znasz Cybulskiego i wielu innych.
Bardzuej podobaja mi sie zdjecia twojego kolegi, bo sa tego typu jakie
sam kiedys robilem.
Od przyjazdu do stanow wykonuje przede wszystkim zdjecia studyjne i
na roznych wydarzeniach socjalnych.
Nie zzmienilem zawodu, tylko dziedzine fotografii.
Ciekawe czy znales Rosinskiego, Szepetowskiego, Siudowskiedo, Tuszke,
Koteckiego?
To moi bardzo dobrzy znajomi

-- -- -- --
Ziggy Photo - Professional photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/

36 Data: Maj 27 2011 14:52:29
Temat: Re: Gdzie sa chlopcy z tamtych lat?
Autor: Włodzimierz Barchacz 

Zygmunt Dariusz  napisał(a):


Fajnie ze sie ujawniles.
Nie wiedzialem, zw jestes fotografem z tamtych czasow.
Mozliwe ze znamy sie z Warszawskiego Towarzystwa Fotograficznego.
Wiem, ze znawsz Czarka.
Z pewnoscia wiec mamy wielu innych wspolnych znajomych.

Cybulskiego ze slyszenia, zdaje sie jest prezesem Fotoklubu RP.
Byc moze znasz Cybulskiego i wielu innych.

Bardzuej podobaja mi sie zdjecia twojego kolegi, bo sa tego typu jakie
sam kiedys robilem.

Ale moje tez dobre:)

Od przyjazdu do stanow wykonuje przede wszystkim zdjecia studyjne i
na roznych wydarzeniach socjalnych.
Nie zzmienilem zawodu, tylko dziedzine fotografii.
Ciekawe czy znales Rosinskiego, Szepetowskiego, Siudowskiedo, Tuszke,
Koteckiego?
To moi bardzo dobrzy znajomi

Tuszke, Koteckiego jako autorow ksiazek.

-- -- -- --
Ziggy Photo - Professional photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

37 Data: Maj 27 2011 15:01:02
Temat: Re: Gdzie sa chlopcy z tamtych lat?
Autor: Włodzimierz Barchacz 

Znam tez, bo wspolpracowalem z nimi ("itd", "Na przelaj", in. tytuly prasowe)
czolowke naszych fotoreporterow, m. in. Leszka Fidusiewicza, Osieckiego,
Bieganskiego, Haydera, Baranskiego i in. (Bieganski i Baranski juz nie zyja).
Szczegolnie cieplo wspominam Krzyska Baranskiego i mam rowniez bardzo dobre
zdanie o Leszku Fidusiewiczu - obydwaj zawsze byli, Leszek jest, moralnymi
autorytetami, dobrymi i madrymi ludzmi. No, nie tylko oni:)




--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

38 Data: Maj 27 2011 15:15:14
Temat: Re: Gdzie sa chlopcy z tamtych lat?
Autor: Włodzimierz Barchacz 

Zygmunt Dariusz  napisał(a):


Mozliwe ze znamy sie z Warszawskiego Towarzystwa Fotograficznego.

Mozliwe, nie kojarze Twojej fizys z nazwiskiem;)
Chodzilem do WTF na Sniadeckich (nb. prawie pod moim dawnym domem), gdy
jeszcze bywal tam Jan Sunderland, bardzo go lubilem. Jeszcze jako student i
fotoamator tam bywalem.:)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Gdzie sa chlopcy z tamtych lat?



Grupy dyskusyjne