Grupy dyskusyjne   »   Giełda Utrecht

Giełda Utrecht



1 Data: Marzec 21 2009 22:49:28
Temat: Giełda Utrecht
Autor: Normanex 

Witam
Chce sie wybrać na giełde do Holandi w Utrechcie po Lagune powiedzmy z lat 2002-2004.
Ile trzeba dac tam za diesla kombi z tych lat i o jakim przebiegu można marzyć?
Czytałem opinie w sieci o tej giełdzie i troche jestem przerazony (tzn kto pierwszy ten lepszy, nie można dokładnie obejrzec auta, skakaja przez płoty po samochodach, sami handlarze....).
Jest ogólnie sens jechac czy kupić cos w polsce sprowadzonego?
Może ktoś był ostatnio i mi naświetli temat



2 Data: Marzec 21 2009 22:59:42
Temat: Re: Giełda Utrecht
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

Normanex pisze:

Chce sie wybrać na giełde do Holandi w Utrechcie po Lagune powiedzmy z lat 2002-2004.

To *nie* jest dobry pomysl jak chcesz kupic cos w rozsadnym stanie. Zainteresuj sie tym:
http://www.gaspedaal.nl/?merk=Renault&model=Laguna&trfw=&pmin=&pmax=&kmin=10000&kmax=&bmin=2002&bmax=2004&klr=&trns=&uitv=&brnst=28&pc=&strl=&srt=46&x=57&y=9&sa=&lftd=&grnt=&o=0&s=1

Ile trzeba dac tam za diesla kombi z tych lat i o jakim przebiegu można marzyć?

Ciezko za rozsadne pieniedze dostac cos co latalo <40kkm/rok (ze wzgledu na dwukrtonie wyzszy podatek drogowy od diesla), z tego co widze w ogloszeniach to 2002-2004 dCi zaczynaja sie od 124kkm. *Warto* kupic auto poleasingowe bo mialo najczesciej jednego kierowce, jak sie psulo to nie bylo latane sznurkiem tylko wymienane na nowe.

Czytałem opinie w sieci o tej giełdzie i troche jestem przerazony (tzn kto pierwszy ten lepszy, nie można dokładnie obejrzec auta, skakaja przez płoty po samochodach, sami handlarze....).
Jest ogólnie sens jechac czy kupić cos w polsce sprowadzonego?
Może ktoś był ostatnio i mi naświetli temat

Przy cenie euro? IMO lepiej w PL

3 Data: Marzec 21 2009 23:02:05
Temat: Re: Giełda Utrecht
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

Marcin J. Kowalczyk pisze:

Ciezko za rozsadne pieniedze dostac cos co latalo <40kkm/rok (ze wzgledu na dwukrtonie wyzszy podatek drogowy od diesla), z tego co widze w ogloszeniach to 2002-2004 dCi zaczynaja sie od 124kkm.

cos sie pitoli sortowanie na tej stronie - widze ze mozna dostac tez nisze przebiegi, ale czasami maja chore ceny (np. 2003 z przebiegiem 86kkm za €15k)

4 Data: Marzec 22 2009 12:05:35
Temat: Re: Giełda Utrecht
Autor: Normanex 


Użytkownik "Marcin J. Kowalczyk"  napisał w wiadomości

Normanex pisze:
Jest ogólnie sens jechac czy kupić cos w polsce sprowadzonego?
Może ktoś był ostatnio i mi naświetli temat

Przy cenie euro? IMO lepiej w PL
Tak tylko tam to widze jakie auto kupie (tzn widze ze nie rozbite itd) a w Polsce to niewiadomo w jakim stanie przyjechało.

5 Data: Marzec 22 2009 12:14:31
Temat: Re: Giełda Utrecht
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

Normanex pisze:

Jest ogólnie sens jechac czy kupić cos w polsce sprowadzonego?
Może ktoś był ostatnio i mi naświetli temat

Przy cenie euro? IMO lepiej w PL
Tak tylko tam to widze jakie auto kupie (tzn widze ze nie rozbite itd) a w Polsce to niewiadomo w jakim stanie przyjechało.

Gielde w Utrechcie bym sobie odpuscil. Jak chcesz pewne auto to szukaj na gaspedal ogloszen gdzie jest NAP (certyfikaty przebiegu) i BOVAG (gwarancja).
Masz jeszcze http://www.marktplaats.nl/ cos a'la alledrogo

6 Data: Marzec 22 2009 12:24:28
Temat: Re: Giełda Utrecht
Autor: Normanex 


Użytkownik "Marcin J. Kowalczyk"  napisał w wiadomości

Normanex pisze:
Jest ogólnie sens jechac czy kupić cos w polsce sprowadzonego?
Może ktoś był ostatnio i mi naświetli temat

Przy cenie euro? IMO lepiej w PL
Tak tylko tam to widze jakie auto kupie (tzn widze ze nie rozbite itd) a w Polsce to niewiadomo w jakim stanie przyjechało.

Gielde w Utrechcie bym sobie odpuscil. Jak chcesz pewne auto to szukaj na gaspedal ogloszen gdzie jest NAP (certyfikaty przebiegu) i BOVAG (gwarancja).
Masz jeszcze http://www.marktplaats.nl/ cos a'la alledrogo

No tak tylko na gaspedal laguna z 2002 roku kosztuje 4800 euro +opłaty itd a w Polsce około 20000 zł.
Jak im sie opłaca sprowadzac do Polski i sprzedawać

7 Data: Marzec 22 2009 12:28:37
Temat: Re: Giełda Utrecht
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

Normanex pisze:

Gielde w Utrechcie bym sobie odpuscil. Jak chcesz pewne auto to szukaj na gaspedal ogloszen gdzie jest NAP (certyfikaty przebiegu) i BOVAG (gwarancja).
Masz jeszcze http://www.marktplaats.nl/ cos a'la alledrogo

No tak tylko na gaspedal laguna z 2002 roku kosztuje 4800 euro +opłaty itd a w Polsce około 20000 zł.
Jak im sie opłaca sprowadzac do Polski i sprzedawać

Kupuja taka: http://autotelegraaf.nl/autokopen/toon/?id=12846300;referer=gaspedaal za €3500 licznik 100kkm w dol i masz cene akceptowalna.
Druga sprawa jest, ze teraz jest wysoki kurs €/PLN (4.5 vs 3.5 jakis czas temu)

8 Data: Marzec 22 2009 12:41:44
Temat: Re: Giełda Utrecht
Autor: Normanex 


Użytkownik "Marcin J. Kowalczyk"  napisał w wiadomości

Normanex pisze:
Gielde w Utrechcie bym sobie odpuscil. Jak chcesz pewne auto to szukaj na gaspedal ogloszen gdzie jest NAP (certyfikaty przebiegu) i BOVAG (gwarancja).
Masz jeszcze http://www.marktplaats.nl/ cos a'la alledrogo

No tak tylko na gaspedal laguna z 2002 roku kosztuje 4800 euro +opłaty itd a w Polsce około 20000 zł.
Jak im sie opłaca sprowadzac do Polski i sprzedawać

Kupuja taka: http://autotelegraaf.nl/autokopen/toon/?id=12846300;referer=gaspedaal za €3500 licznik 100kkm w dol i masz cene akceptowalna.
Druga sprawa jest, ze teraz jest wysoki kurs €/PLN (4.5 vs 3.5 jakis czas temu)
Nie zanosi sie ze euro poleci w dół i wole miec swiadomośc ze auto ma org 260kkm a nie zrobione z tego 100kkm.
Popdpowiedz mi co zrobić bo kasy niezawiele około 4500 euro

9 Data: Marzec 22 2009 13:04:11
Temat: Re: Giełda Utrecht
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

Normanex pisze:

Nie zanosi sie ze euro poleci w dół i wole miec swiadomośc ze auto ma org 260kkm a nie zrobione z tego 100kkm.
Popdpowiedz mi co zrobić bo kasy niezawiele około 4500 euro

http://www.autovitel.nl/component/option,com_ezautos/Itemid,5/task,viewcategory/id,7/ tu masz duzy komis z francuzami - wiekszosc to auta poleasingowe z duzymi przebiegami

http://tiny.pl/bkdq tu masz jeszcze laguny 2001-2003 z cena do €5000

10 Data: Marzec 22 2009 13:26:01
Temat: Re: Giełda Utrecht
Autor: emes 


temu)
Nie zanosi sie ze euro poleci w dół i wole miec swiadomośc ze auto ma org

a przepraszam bardzo nie zanosi sie bo ?
Co ty na dlugich siedzisz na walutach i naganiasz na wzrosty ?
Zapraszam do dyskusji na pl.biznes.wgpw ;)

11 Data: Marzec 22 2009 19:47:12
Temat: Re: Giełda Utrecht
Autor: Normanex 


Użytkownik "emes"  napisał w wiadomości


temu)
Nie zanosi sie ze euro poleci w dół i wole miec swiadomośc ze auto ma org

a przepraszam bardzo nie zanosi sie bo ?
Co ty na dlugich siedzisz na walutach i naganiasz na wzrosty ?
Zapraszam do dyskusji na pl.biznes.wgpw ;)
A Ty co kolejne dziecko NEO

12 Data: Marzec 23 2009 10:42:02
Temat: Re: Giełda Utrecht
Autor: Mlody 

Użytkownik "Normanex"  napisał w wiadomości

Przy cenie euro? IMO lepiej w PL
Tak tylko tam to widze jakie auto kupie (tzn widze ze nie rozbite itd) a w
Polsce to niewiadomo w jakim stanie przyjechało.

Tam jak pojedziesz to nie zobaczysz co kupujesz.
Kolega kupił tam w zeszłym roku Golfa IV, mówił że giełda wygląda mniej
wiecej jak bitwa pod Grunwaldem.
Otwarcie giełdy, i szturm, z jednej strony handlarze z Europu wschodniej
biegną kupować z drugiej miejscowi Turcy i inni o ciemniejszej karnacji
sprzedaja.
Generalnie do czego podbiegniesz i weźmiesz w rękę dokumenty to kupujesz, bo
przyjęty jest zwyczaj że kto ma dokomenty od samochodu w ręku ten rozmawia
ze sprzedającym, nie ma czasu na oglądanie bo dookoła ciekawszych samochodów
kręci się sporo handlarzy którzy nie będą wnikać, negocjacja ceny też nie
bardzo ma miejsce bo jak nie weźmiesz to jest kilku innych chętnych którzy i
tak kupią.
Biega się od samochodu do samochodu, bo co lepsze kąski sprzedają się w
kilknaście minut od otwarcia giełdy.
Potem zostają same najgrosze parchy.
A wracając do oglądania to kolega sam się przyznał że tak na prawdę tego
Golfa to obejrzał dopiero następnego dnia jak dojechał do domu i oddał na
myjnię.
Niestety okazało się że był malowany i ma lakier typu "zdrapka"...


Pozdrawiam!
--
   Mlody
www.jetta.org.pl
'97/98 VW Vento chyba grantowy? WND **977 nieoklejony :(
'87 VW Jetta 1.6D biała WSL ***A '70 VW 1200 mexykan :)
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

13 Data: Marzec 23 2009 18:17:11
Temat: Re: Giełda Utrecht
Autor: Normanex 


Użytkownik "Mlody" <mlody@h(tutaj wpisz zero).pl> napisał w wiadomości

Użytkownik "Normanex"  napisał w wiadomości
Przy cenie euro? IMO lepiej w PL
Tak tylko tam to widze jakie auto kupie (tzn widze ze nie rozbite itd) a w Polsce to niewiadomo w jakim stanie przyjechało.

Tam jak pojedziesz to nie zobaczysz co kupujesz.
Kolega kupił tam w zeszłym roku Golfa IV, mówił że giełda wygląda mniej wiecej jak bitwa pod Grunwaldem.
Otwarcie giełdy, i szturm, z jednej strony handlarze z Europu wschodniej biegną kupować z drugiej miejscowi Turcy i inni o ciemniejszej karnacji sprzedaja.
Generalnie do czego podbiegniesz i weźmiesz w rękę dokumenty to kupujesz, bo przyjęty jest zwyczaj że kto ma dokomenty od samochodu w ręku ten rozmawia ze sprzedającym, nie ma czasu na oglądanie bo dookoła ciekawszych samochodów kręci się sporo handlarzy którzy nie będą wnikać, negocjacja ceny też nie bardzo ma miejsce bo jak nie weźmiesz to jest kilku innych chętnych którzy i tak kupią.
Biega się od samochodu do samochodu, bo co lepsze kąski sprzedają się w kilknaście minut od otwarcia giełdy.
Potem zostają same najgrosze parchy.
A wracając do oglądania to kolega sam się przyznał że tak na prawdę tego Golfa to obejrzał dopiero następnego dnia jak dojechał do domu i oddał na myjnię.
Niestety okazało się że był malowany i ma lakier typu "zdrapka"...
Hm... czyli trzeba szukać czegoś u nas na giełdach i w ogłoszeniach

Giełda Utrecht



Grupy dyskusyjne