Grupy dyskusyjne   »   Gość wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja

Gość wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja



1 Data: Wrzesien 19 2014 20:41:51
Temat: Gość wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: Sezamka 

Witam,

Dzięki wielkie wszytskim za odpowiedzi w poprzednim wątku 'Gość
wjechał mi w tył i uciekł', a teraz mam nowy problem (zakładam nowy
wątek, bo pewnie do starych nikt nie zagląda). W skrócie:
Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia, ale dzięki świadkom, którzy spisali
numer rejestracyjny i złożyli zeznania, został namierzony, sprawa na
policji została załatwiona i zamknięta, gdyż jako poszkodowana
otrzymałam pismo, że
"Na podstawie art. 26 § 1 Kodeksu postępowania w sprawach o
wykroczenia zawiadamiam pokrzywdzoną, że wniosek o ukaranie w sprawie
spowodowania kolizji w dniu *** przeciwko *** został przesłany do Sądu
Rejonowego *** Wydział Karny..." itd...

Sprawca ma OC w Warta, szkoda jest tam zarejestrowana, ale nie chcą
jej rozpatrzyć, bo nie mają dowodu, że to ich klient jest sprawcą.
Wysłałam im skan tego pisma, które dostałam z policji, to dostałam
odpowiedź:

"Informuję, że w szkodzie brakuje dokumentu potwierdzającego winę
wskazanego przez Panią sprawcy. Przedłożony dokument nie stanowi
potwierdzenia że, sprawcą jest nasz ubezpieczony. Z pisma tego wynika
że, sprawa została skierowana do Sądu Rejonowego ****. Po otrzymaniu
prawomocnego wyroku proszę o przesłanie dokumentu, wówczas będzie
możliwe ustalenie sprawcy zdarzenia."


Rany, czy to jest poważne? Zawsze tak jest? Skoro policja zgłasza
wniosek o UKARANIE tego konkretnie gościa, no to wiadomo, że jest
jest sprawcą.

Teraz mam problem, ponieważ chciałam naprawić auto sposobem
'bezgotówkowym', czyli daje auto do serwisu, które ma umowę z Wartą,
na czas naprawy dostaję zastępcze, i za nic nie płacę. Byłam od razu w
tym serwisie, porobili zdjęcia, i złożyli dokumenty i kosztorys do
Warty, ale nie mogą zacząć działać, aż Warta nie zaakceptuje
kosztorysu, a Warta nie zaakeptuje kosztorysu, dopóki nie będzie mieć
potwierdzenia, że to ten gość był sprawcą.

I co teraz? Mam czekać na zakończenie rozprawy? Toż to pewnie będzie
parę miesięcy. I jak wogóle mam się dowiedzieć, kiedy ona będzie?

Nie spieszyłoby mi się tak, gdybym mogła auto naprawić, a zwrot
pieniędzy dostać potem, ale tym sposobem to pewnie byłabym stratna, bo
rzeczoznawca Warty pewnikiem wyceni szkodę na dużo mniej.

Mieliście takie doświadczenia? Macie jakieś sugestie co zrobić? Jest
sens czekać na wyrok, czy lepiej już naprawiać auto za swoje, a potem
starać się o zwrot (marne szanse, że dostanę zwrotu tyle, ile zapłacę,
ponadto tracę to darmowe auto zastępcze).

Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam :)



2 Data: Wrzesien 19 2014 20:53:04
Temat: Re: Gość wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: J.F. 

Użytkownik "Sezamka"  napisał w wiadomości

Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia, ale dzięki świadkom, którzy spisali
[...]
"Informuję, że w szkodzie brakuje dokumentu potwierdzającego winę
wskazanego przez Panią sprawcy. Przedłożony dokument nie stanowi
potwierdzenia że, sprawcą jest nasz ubezpieczony. Z pisma tego wynika
że, sprawa została skierowana do Sądu Rejonowego ****. Po otrzymaniu
prawomocnego wyroku proszę o przesłanie dokumentu, wówczas będzie
możliwe ustalenie sprawcy zdarzenia."

Rany, czy to jest poważne? Zawsze tak jest? Skoro policja zgłasza
wniosek o UKARANIE tego konkretnie gościa, no to wiadomo, że jest
jest sprawcą.

No nie, badzmy powazni, jesli policja zglasza wniosek o ukaranie, to .... zglasza.
I na razie nic z tego nie wynika, szczegolnie ze zapewne podejrzany twierdzi ze to nie on, bo inaczej by przyjal mandat.

Po prawdzie to i wyrok sadu moze tu niewiele znaczyc, bo sad na miejscu zdarzenia nie byl i nie widzial.

I co teraz? Mam czekać na zakończenie rozprawy? Toż to pewnie będzie
parę miesięcy. I jak wogóle mam się dowiedzieć, kiedy ona będzie?
Nie spieszyłoby mi się tak, gdybym mogła auto naprawić, a zwrot
pieniędzy dostać potem, ale tym sposobem to pewnie byłabym stratna, bo
rzeczoznawca Warty pewnikiem wyceni szkodę na dużo mniej.

Ale bedziesz miala faktury ... zawsze mozesz tez zaryzykowac i wynajac auto ... a nuz sie zwroci.

I jeszcze na pocieszenie - jest szansa ze Warta zrobi regres do goscia, to go moze oduczyc uciekania.

Tylko uwazaj zebys kiedys sama nie zaplacila takiego regresu :-)

J.

3 Data: Wrzesien 19 2014 21:08:16
Temat: Re[2]: Gość wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: Sezamka 

Hello J.F.,

Friday, September 19, 2014, 8:53:04 PM, you wrote:


I jeszcze na pocieszenie - jest szansa ze Warta zrobi regres do
goscia, to go moze oduczyc uciekania.

Eh, dla jasności - mi absolutnie nie zależy na tym, żeby gościowi
dopiec. Tylko na tym, żeby nie płacić za naprawę auta, bo to
powinna opłacić jego firma ubezpieczeniowa; przecież po to jej płaci
składki, prawda? Nie rozumiem po prostu, czemu firma Warta sie tak
miga. Znaczy - wróć - rozumiem, chcą się wymigać i nie zapłacić,
wiadomo. Po prostu wg policji sprawa winy jest jasna, dlatego imho
niepoważne są takie uniki tej Warty.


Tylko uwazaj zebys kiedys sama nie zaplacila takiego regresu :-)

Powtarzam: ja tutaj nie atakuję tego gościa, tylko jego firmę
ubezpieczeniową :)

4 Data: Wrzesien 19 2014 22:27:03
Temat: Re: Go¶ć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 19.09.2014 21:08, Sezamka pisze:

I jeszcze na pocieszenie - jest szansa ze Warta zrobi regres do
goscia, to go moze oduczyc uciekania.

Eh, dla jasno¶ci - mi absolutnie nie zależy na tym, żeby go¶ciowi
dopiec.

A powinno.

Sama widzisz jakie masz przez niego kłopoty.

A jakby nie zwiał i grzecznie przyj±ł mandat - miałaby¶ już wszystko z głowy (no, poza wyrywaniem każdego należnego grosza z ubezpieczyciela).

[ciach]

wiadomo. Po prostu wg policji sprawa winy jest jasna, dlatego imho
niepoważne s± takie uniki tej Warty.

Czy miała¶ w szkole co¶ takiego jak "wiedza o społeczeństwie"?

Jedn± z podstawowych zasad państwa prawa jest domniemanie niewinno¶ci.

Póki nie ma wyroku (lub poniek±d dobrowolnego przyznania się do winy w postępowaniu mandatowym) - człowiek jest niewinny.

¦wiadkowie mog± kłamać lub się mylić. Czekaj na wyrok i zachowuj wszystkie faktury z naprawy.

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

5 Data: Wrzesien 20 2014 00:47:22
Temat: Re: Goć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: BartekK 

W dniu 2014-09-19 22:27, Andrzej Lawa pisze:

W dniu 19.09.2014 21:08, Sezamka pisze:
Jedną z podstawowych zasad państwa prawa jest domniemanie niewinności.
Jeszcze bardziej podstawowa jest zasada zaufania do prawa i paĹ„stwa. A tu takÄ… figÄ™: Zgodnie z prawem ubezpieczasz SAMOCHĂ“D, musisz. Płacisz ubezpieczenie od każdego auta osobno. Każde auto MUSI BYĆ UBEZPIECZONE OC (a jak nie jest - to i tak jest, UFG już tym siÄ™ martwi).
Zdarzenie z tym konkretnym, ubezpieczonym (!) SAMOCHODEM jest potwierdzone. A ubezpieczalnia (jak zresztÄ… każda by to zrobiła na ich miejscu) - szuka powodu by to, kto kierował, było istotne do wypłacenia odszkodowania z ubezpieczenia OC SAMOCHODU.

--
| Bartłomiej KuĽniewski
|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

6 Data: Wrzesien 20 2014 01:34:47
Temat: Re: Goć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2014-09-20 00:47, BartekK pisze:

W dniu 2014-09-19 22:27, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 19.09.2014 21:08, Sezamka pisze:
Jedną z podstawowych zasad państwa prawa jest domniemanie niewinności.
Jeszcze bardziej podstawowa jest zasada zaufania do prawa i państwa. A
tu takÄ… figÄ™: Zgodnie z prawem ubezpieczasz SAMOCHĂ“D, musisz. Płacisz
ubezpieczenie od każdego auta osobno. Każde auto MUSI BYĆ UBEZPIECZONE
OC (a jak nie jest - to i tak jest, UFG już tym siÄ™ martwi).
Zdarzenie z tym konkretnym, ubezpieczonym (!) SAMOCHODEM jest
potwierdzone.

Ale nie jest potwierdzona wina kierujÄ…cego tym czy tamtym samochodem.
To że "wszyscy wiedzÄ… jak było" tu nie wystarczy - musi być albo wyrok, albo uznanie winy przez sprawcÄ™.

A ubezpieczalnia (jak zresztÄ… każda by to zrobiła na ich
miejscu) - szuka powodu by to, kto kierował, było istotne do wypłacenia
odszkodowania z ubezpieczenia OC SAMOCHODU.

Teoretycznie jeszcze nie wiadomo kto komu ma płacić.

Tak BTW - to czy czasem jak goĹ›ciu uciekł, to ubezpieczalnia nie siÄ™gnie go regresem (oczywiĹ›cie pod warunkiem ustalenia kto dokładnie był sprawcÄ…).

7 Data: Wrzesien 20 2014 12:01:55
Temat: Re: Goć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: BartekK 

W dniu 2014-09-20 01:34, Tomasz Pyra pisze:

A ubezpieczalnia (jak zresztÄ… każda by to zrobiła na ich
miejscu) - szuka powodu by to, kto kierował, było istotne do wypłacenia
odszkodowania z ubezpieczenia OC SAMOCHODU.

Teoretycznie jeszcze nie wiadomo kto komu ma płacić.

Tak BTW - to czy czasem jak goĹ›ciu uciekł, to ubezpieczalnia nie siÄ™gnie
go regresem (oczywiĹ›cie pod warunkiem ustalenia kto dokładnie był sprawcÄ…).
Już samo to, że dany kierowca/(samochód z nieznanym kierowcÄ…) uciekł, powinno być podstawÄ… do wypłaty z jego OC (SAMOCHODU!) a to ubezpieczalnia dopiero póĽniej może sobie czekać na wyrok i regresem Ĺ›ciÄ…gać z tego, który kierował, albo był winny itd.

Cała patologia wynika z ubezpieczania ODPOWIEDZIALNOĹšCI CYWILNEJ AUTA a nie kierowcy, tak jakby cywilnie samodzielnie auto (sprawdzić czy nie google-car) mogło podejmować jakieĹ› decyzje i działania ;).

Co innego, gdy mamy 2 auta, 2 kierowców i nie wiadomo kto winny (np oboje twierdzÄ… że wjechali na zielonym) - to wypada poczekać na sprawdzenie faktów i orzeczenie winy przez sÄ…d. Ale gdy mamy zdarzenie (które potwierdza policja, i jest ono pewne i udokumentowane, jedynie jest kwestia ustalenia i ukarania kierowcy, który może siÄ™ bronić i udowodnić że to nie on, no ale - to niech wtedy poda komu udostÄ™pnił auto, albo czy zgłosił kradzież) z miejsca którego oddalił siÄ™ _konkretny_ samochód z _nieznanym_ kierowcÄ… - to czemu nie wypłacać kasy z OC _samochodu_ a potem Ĺ›cigać regresem (po jego ustaleniu) kierowcÄ™ winnego?

--
| Bartłomiej KuĽniewski
|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

8 Data: Wrzesien 20 2014 12:43:59
Temat: Re: Goć wjechał mi w tył i ucie
Autor: Poldek 

BartekK wrote:

Już samo to, że dany kierowca/(samochód z nieznanym kierowcÄ…) uciekł,
powinno być podstawÄ… do wypłaty z jego OC (SAMOCHODU!) a to

Gdyby tak było to np.:
- zardzewiał mi prawy błotnik,
- niechcÄ…cy przydzwaniam prawym błotnikiem pierwsze z brzegu auto na parkingu - w jego przód,
- zgłaszam kolizjÄ™, sprawca uciekł, ale mam zapisany nr rejestracyjny sprawcy - podajÄ™ nr auta, w które wyrżnÄ…łem na parkingu,
- z polisy "sprawcy" otrzymujÄ™ wypłatÄ™ za naprawÄ™ błotnika...

Tak proste, że aż za piÄ™kne.

9 Data: Wrzesien 20 2014 12:45:52
Temat: Re: Goć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: Axel 

"BartekK"  wrote in message

Już samo to, że dany kierowca/(samochód z nieznanym kierowcÄ…) uciekł, powinno być podstawÄ… do wypłaty z jego OC (SAMOCHODU!) a to ubezpieczalnia dopiero póĽniej może sobie czekać na wyrok i regresem Ĺ›ciÄ…gać z tego, który kierował, albo był winny itd.

SkÄ…d wiesz, że:
a) to właĹ›nie ten samochód wjechał
b) właĹ›nie ten kierowca kierował?

Bo jakbym siÄ™ umówił z kumplami, żeby poĹ›wiadczyli, że wjechałeĹ› mi w samochód i uciekłeĹ›, to byĹ› skamlał, że jak tak można...


Co innego, gdy mamy 2 auta, 2 kierowców i nie wiadomo kto winny (np oboje twierdzÄ… że wjechali na zielonym) - to wypada poczekać na sprawdzenie faktów i orzeczenie winy przez sÄ…d.

Jassne. A jak mamy samochód i dwóch właĹ›cicieli, to co?

Ale gdy mamy zdarzenie (które potwierdza policja, i jest ono pewne i udokumentowane, jedynie jest kwestia ustalenia i ukarania kierowcy, który może siÄ™ bronić i udowodnić że to nie on, no ale - to niech wtedy poda komu udostÄ™pnił auto, albo czy zgłosił kradzież) z miejsca którego oddalił siÄ™ _konkretny_ samochód z _nieznanym_ kierowcÄ… - to czemu nie wypłacać kasy z OC _samochodu_ a potem Ĺ›cigać regresem (po jego ustaleniu) kierowcÄ™ winnego?

Bo policja potwierdza tylko, że zgłosiła siÄ™ poszkodowana ze Ĺ›wiadkami, że taki samochód wjechał jej w kuper. Nic nie jest pewne.

--
Axel

10 Data: Wrzesien 20 2014 12:59:30
Temat: Re: Goć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: Cavallino 


Użytkownik "BartekK"  napisał w wiadomoĹ›ci grup

W dniu 2014-09-20 01:34, Tomasz Pyra pisze:
A ubezpieczalnia (jak zresztÄ… każda by to zrobiła na ich
miejscu) - szuka powodu by to, kto kierował, było istotne do wypłacenia
odszkodowania z ubezpieczenia OC SAMOCHODU.

Teoretycznie jeszcze nie wiadomo kto komu ma płacić.

Tak BTW - to czy czasem jak goĹ›ciu uciekł, to ubezpieczalnia nie siÄ™gnie
go regresem (oczywiĹ›cie pod warunkiem ustalenia kto dokładnie był sprawcÄ…).
Już samo to, że dany kierowca/(samochód z nieznanym kierowcÄ…) uciekł, powinno być podstawÄ… do wypłaty z jego OC (SAMOCHODU!)

Pod warunkiem, że zostanie ustalone iż to tym samochodem była ucieczka.
Jak myślisz, kto to ustala w tym kraju?
Krzykacze na grupach?

11 Data: Wrzesien 20 2014 19:32:46
Temat: Re: Goć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2014-09-20 12:01, BartekK pisze:

W dniu 2014-09-20 01:34, Tomasz Pyra pisze:
A ubezpieczalnia (jak zresztÄ… każda by to zrobiła na ich
miejscu) - szuka powodu by to, kto kierował, było istotne do wypłacenia
odszkodowania z ubezpieczenia OC SAMOCHODU.

Teoretycznie jeszcze nie wiadomo kto komu ma płacić.

Tak BTW - to czy czasem jak goĹ›ciu uciekł, to ubezpieczalnia nie siÄ™gnie
go regresem (oczywiĹ›cie pod warunkiem ustalenia kto dokładnie był
sprawcÄ…).
Już samo to, że dany kierowca/(samochód z nieznanym kierowcÄ…) uciekł,

A skÄ…d to wiadomo? :)
To dopiero trzeba ustalić i jak już siÄ™ okaże że jest tak jak piszesz, to owszem - OC wypłaci odszkodowanie nawet jak nie uda siÄ™ ustalić kierujÄ…cego.


Ale gdy mamy zdarzenie
(które potwierdza policja, i jest ono pewne i udokumentowane

Zdarzenie tak, bo pojazd sprawcy raczej udokumentowany nie został.

A pewnie nie chciałbyĹ› płacić (z regresem) za każdym razem jak ktoĹ› doniesie na policji że spowodowałeĹ› wypadek i uciekłeĹ›.

12 Data: Wrzesien 25 2014 12:02:38
Temat: Re: Goć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 20.09.2014 12:01, BartekK pisze:

Już samo to, że dany kierowca/(samochód z nieznanym kierowcÄ…) uciekł,
powinno być podstawÄ… do wypłaty z jego OC (SAMOCHODU!) a to

Brednie. Ucieczka nie oznacza automatycznie ponoszenia winy za zdarzenie.

Podobnie jak np. nietrzeĽwoć.

Ha! Zaraz wywołam u ciebie spiÄ™cie w mózgu!

Jedzie sobie samochód A kierowany przez pijanego kierowcÄ™. Zatrzymuje siÄ™ prawidłowo przed czerwonym Ĺ›wiatłem i w tym momencie w tył wjeżdża mu trzeĽwy jadÄ…cy samochodem B, w którym ktoĹ› zupełnie inny przeciÄ…ł przewod hamlcowe. KierujÄ…cy B w panice ucieka z miejsca zdarzenia.

I co?

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj siÄ™ życiem!

13 Data: Wrzesien 25 2014 12:20:52
Temat: Re: Goć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: Shrek 

On 2014-09-25 12:02, Andrzej Lawa wrote:

W dniu 20.09.2014 12:01, BartekK pisze:

Już samo to, że dany kierowca/(samochód z nieznanym kierowcÄ…) uciekł,
powinno być podstawÄ… do wypłaty z jego OC (SAMOCHODU!) a to

Brednie. Ucieczka nie oznacza automatycznie ponoszenia winy za zdarzenie.

Podobnie jak np. nietrzeĽwoć.

Ha! Zaraz wywołam u ciebie spiÄ™cie w mózgu!

Jedzie sobie samochód A kierowany przez pijanego kierowcÄ™. Zatrzymuje
siÄ™ prawidłowo przed czerwonym Ĺ›wiatłem i w tym momencie w tył wjeżdża
mu trzeĽwy jadÄ…cy samochodem B, w którym ktoĹ› zupełnie inny przeciÄ…ł
przewod hamlcowe. KierujÄ…cy B w panice ucieka z miejsca zdarzenia.

A co ma być?

A odpowiada za prowadzenie pod wpływem,
B odpowiada za spowodowanie kolizji/wypadku i ucieczkÄ™/nieudzielenie pomocy (zakładam, że na piechotÄ™;). Nie wiem czy również nie za składanie fałszywych zeznaĹ„ (zależy czy przestÄ™pstwo, czy wykroczenie popełnił bo przy KK zdaje siÄ™ wolno mu kłamać we własnej sprawie), bo w to, że wyjechał z parkingu i nie zauważył, że mu hamulce nie działajÄ…...
Odszkodowanie jest wypłacane z OC B, nawet jeĹ›li rzeczywiĹ›cie znajdzie siÄ™ sÄ…d który mu uwierzy, to wtedy na zasadzie ryzyka a koleĹ› nie bÄ™dzie winny spowodowania kolizji/wypadku. Regresu za ucieczkÄ™ nie ma (chyba). Sprawa jasne i klarowna (za wyjÄ…tkiem ustalenia kto i kiedy przeciÄ…ł przewody, bo to siÄ™ kupy nie trzyma).

Shrek.

14 Data: Wrzesien 25 2014 12:45:26
Temat: Re: Goć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 25.09.2014 12:20, Shrek pisze:

A co ma być?

A odpowiada za prowadzenie pod wpływem,

Tak, ale przedpiĹ›ca sugerował, że "skoro uciekł - to winien". Od dawna powtarzany jest też inny mit: "ten kto był pijany, ten automatycznie winien zdarzenia".

Ty wiesz, że on odpowiada tylko za "wpływ", ja to wiem... ale przeprowadĽ ankietÄ™ i zobacz, jakie bÄ™dÄ… odpowiedzi ;)

B odpowiada za spowodowanie kolizji/wypadku i ucieczkÄ™/nieudzielenie
pomocy (zakładam, że na piechotÄ™;). Nie wiem czy również nie za
składanie fałszywych zeznaĹ„ (zależy czy przestÄ™pstwo, czy wykroczenie
popełnił bo przy KK zdaje siÄ™ wolno mu kłamać we własnej sprawie), bo w
to, że wyjechał z parkingu i nie zauważył, że mu hamulce nie działajÄ…...

Wiesz, skoro to sytuacja hipotetyczna to możemy sobie pozwolić na np. taki "spisek" - ktoĹ› go po drodze zatrzymał na chwilÄ™ pod jakimĹ› pretekstem (np. pomagał kaczuszkom przejć przez jezdniÄ™) tuż nad studzienkÄ… kanalizacyjnÄ… i w tym momencie jego wspólnik w kanale chyłkiem przeciÄ…ł przewody (wielu pewnie rozpozna pochodnÄ… planu Egona Olsena ;) )

Dodatkowo załóżmy, że przypadkiem znaleziono jakieĹ› nagranie z monitoringu pokazujÄ…ce, że ktoĹ› wychynÄ…ł spod klapy kanałowej i coĹ› dłubał w przy hamulcach.

Pewnie, scenariusz w rzeczywistoĹ›ci byłby absurdalny, ale chodzi mi o ilustracjÄ™ problemu w praktyce bardzo mało prawdopodobnÄ… ale jednak reoretycznie możliwÄ… sytuacjÄ….

Odszkodowanie jest wypłacane z OC B, nawet jeĹ›li rzeczywiĹ›cie znajdzie
siÄ™ sÄ…d który mu uwierzy, to wtedy na zasadzie ryzyka a koleĹ› nie bÄ™dzie
winny spowodowania kolizji/wypadku. Regresu za ucieczkÄ™ nie ma (chyba).
Sprawa jasne i klarowna (za wyjÄ…tkiem ustalenia kto i kiedy przeciÄ…ł
przewody, bo to siÄ™ kupy nie trzyma).

Tylko że najpierw trzeba jÄ… przeprowadzić i zamknąć - nie wystarczy skupić siÄ™ na samym fakcie ucieczki.

PrzedpiĹ›cia chciałby automatycznej wypłaty od ubezpieczyciela pojazdu, którego kierujÄ…cy zbiegł. Bez dyskusji, bez badania. Uciekł wiÄ™c winien wiÄ™c płaci.



--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj siÄ™ życiem!

15 Data: Wrzesien 25 2014 13:18:39
Temat: Re: Goć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: Shrek 

On 2014-09-25 12:45, Andrzej Lawa wrote:

B odpowiada za spowodowanie kolizji/wypadku i ucieczkÄ™/nieudzielenie
pomocy (zakładam, że na piechotÄ™;). Nie wiem czy również nie za
składanie fałszywych zeznaĹ„ (zależy czy przestÄ™pstwo, czy wykroczenie
popełnił bo przy KK zdaje siÄ™ wolno mu kłamać we własnej sprawie), bo w
to, że wyjechał z parkingu i nie zauważył, że mu hamulce nie działajÄ…...

Wiesz, skoro to sytuacja hipotetyczna to możemy sobie pozwolić na np.
taki "spisek" - ktoĹ› go po drodze zatrzymał na chwilÄ™ pod jakimĹ›
pretekstem (np. pomagał kaczuszkom przejć przez jezdniÄ™) tuż nad
studzienkÄ… kanalizacyjnÄ… i w tym momencie jego wspólnik w kanale
chyłkiem przeciÄ…ł przewody (wielu pewnie rozpozna pochodnÄ… planu Egona
Olsena ;) )

Policjant i sÄ™dzia pewnie też, hipotetycznie oczywiĹ›cie;)

Odszkodowanie jest wypłacane z OC B, nawet jeĹ›li rzeczywiĹ›cie znajdzie
siÄ™ sÄ…d który mu uwierzy, to wtedy na zasadzie ryzyka a koleĹ› nie bÄ™dzie
winny spowodowania kolizji/wypadku. Regresu za ucieczkÄ™ nie ma (chyba).
Sprawa jasne i klarowna (za wyjÄ…tkiem ustalenia kto i kiedy przeciÄ…ł
przewody, bo to siÄ™ kupy nie trzyma).

Tylko że najpierw trzeba jÄ… przeprowadzić i zamknąć - nie wystarczy
skupić się na samym fakcie ucieczki.

Trzeba albo nie trzeba - zależy czy B podpisze papier, czy nie - jak nie podpisze, to trzeba przez chuja czekać na koniec sprawy, tak jak w każdym innym wypadku. A sam fakt ucieczki niewiele ma do odszkodowania (chyba że ucieknie samochodem bez hamulców i nie masz pojÄ™cia kto w ciebie walił;).

Shrek.

16 Data: Wrzesien 25 2014 16:06:49
Temat: Re: Goć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 25.09.2014 13:18, Shrek pisze:

Wiesz, skoro to sytuacja hipotetyczna to możemy sobie pozwolić na np.
taki "spisek" - ktoĹ› go po drodze zatrzymał na chwilÄ™ pod jakimĹ›
pretekstem (np. pomagał kaczuszkom przejć przez jezdniÄ™) tuż nad
studzienkÄ… kanalizacyjnÄ… i w tym momencie jego wspólnik w kanale
chyłkiem przeciÄ…ł przewody (wielu pewnie rozpozna pochodnÄ… planu Egona
Olsena ;) )

Policjant i sÄ™dzia pewnie też, hipotetycznie oczywiĹ›cie;)

Na potrzeby omówienia przykładu załóżmy, że tak siÄ™ faktycznie to odbyło.

Odszkodowanie jest wypłacane z OC B, nawet jeĹ›li rzeczywiĹ›cie znajdzie
siÄ™ sÄ…d który mu uwierzy, to wtedy na zasadzie ryzyka a koleĹ› nie bÄ™dzie
winny spowodowania kolizji/wypadku. Regresu za ucieczkÄ™ nie ma (chyba).
Sprawa jasne i klarowna (za wyjÄ…tkiem ustalenia kto i kiedy przeciÄ…ł
przewody, bo to siÄ™ kupy nie trzyma).

Tylko że najpierw trzeba jÄ… przeprowadzić i zamknąć - nie wystarczy
skupić się na samym fakcie ucieczki.

Trzeba albo nie trzeba - zależy czy B podpisze papier, czy nie - jak nie
podpisze, to trzeba przez chuja czekać na koniec sprawy, tak jak w
każdym innym wypadku. A sam fakt ucieczki niewiele ma do odszkodowania
(chyba że ucieknie samochodem bez hamulców i nie masz pojÄ™cia kto w
ciebie walił;).

Dokładnie. WiÄ™c nie ma tak prosto jakby niektórzy chcieli - uciekł, wiÄ™c bez sÄ…du odpowiedzialny za zdarzenie. Pijany - tak samo.


--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj siÄ™ życiem!

17 Data: Wrzesien 25 2014 20:19:08
Temat: Re: Goć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2014-09-25 12:45, Andrzej Lawa pisze:

W dniu 25.09.2014 12:20, Shrek pisze:

A co ma być?

A odpowiada za prowadzenie pod wpływem,

Tak, ale przedpiĹ›ca sugerował, że "skoro uciekł - to winien". Od dawna
powtarzany jest też inny mit: "ten kto był pijany, ten automatycznie
winien zdarzenia".

Ja to już słyszałem nawet, że automatycznie winny jest ten bez przeglÄ…du ;-)

Ale nie wiem niestety co będzie jak się zderzy pijany, z takim bez przeglądu i z takim co potem ucieknie ;)

18 Data: Wrzesien 25 2014 17:30:33
Temat: Re: Goć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: Liwiusz 

W dniu 2014-09-25 12:20, Shrek pisze:

Odszkodowanie jest wypłacane z OC B, nawet jeĹ›li rzeczywiĹ›cie znajdzie
siÄ™ sÄ…d który mu uwierzy, to wtedy na zasadzie ryzyka a koleĹ› nie bÄ™dzie
winny spowodowania kolizji/wypadku.

W przypadku zderzenia dwóch pojazdów, do odpowiedzialnoĹ›ci OC wymagana
jest wina sprawcy, nie ma odpowiedzialności na zasadzie ryzyka.

--
Liwiusz

19 Data: Wrzesien 25 2014 18:05:28
Temat: Re: Goć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: Shrek 

On 2014-09-25 17:30, Liwiusz wrote:

W przypadku zderzenia dwóch pojazdów, do odpowiedzialnoĹ›ci OC wymagana
jest wina sprawcy, nie ma odpowiedzialności na zasadzie ryzyka.

Ups. RzeczywiĹ›cie. Pozostaje mieć nadziejÄ™, że sÄ…d nie uwierzy w bajkÄ™ o gangu olsena;)

Shrek.

20 Data: Wrzesien 25 2014 21:58:27
Temat: Re: Goć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Thu, 25 Sep 2014, Liwiusz wrote:

W dniu 2014-09-25 12:20, Shrek pisze:
Odszkodowanie jest wypłacane z OC B, nawet je¶li rzeczywi¶cie znajdzie
się s±d który mu uwierzy, to wtedy na zasadzie ryzyka a kole¶ nie będzie
winny spowodowania kolizji/wypadku.

W przypadku zderzenia dwóch pojazdów, do odpowiedzialno¶ci OC wymagana
jest wina sprawcy, nie ma odpowiedzialno¶ci na zasadzie ryzyka.

  Nieznacznie zaokr±gliłe¶ (dobra, wiem, "przypadek" nie był rozdrobniony,
mi idzie o ¶wiadomo¶ć skutków ubocznych).
  To zastrzeżenie dotyczy TYLKO szkód w drugim pojeĽdzie (literalnie
czytaj±c, "i wszystkiego zwi±zanego z drugim kieruj±cym").
  Jak szkody ponios± "osoby trzecie" to chyba ciekawiej się zrobi
(je¶li nie ma winnego a dwu uczetników zderzenia).

pzdr, Gotfryd

21 Data: Wrzesien 26 2014 08:00:41
Temat: Re: Goć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: Liwiusz 

W dniu 2014-09-25 21:58, Gotfryd Smolik news pisze:

On Thu, 25 Sep 2014, Liwiusz wrote:

W dniu 2014-09-25 12:20, Shrek pisze:
Odszkodowanie jest wypłacane z OC B, nawet jeĹ›li rzeczywiĹ›cie znajdzie
siÄ™ sÄ…d który mu uwierzy, to wtedy na zasadzie ryzyka a koleĹ› nie bÄ™dzie
winny spowodowania kolizji/wypadku.

W przypadku zderzenia dwóch pojazdów, do odpowiedzialnoĹ›ci OC wymagana
jest wina sprawcy, nie ma odpowiedzialności na zasadzie ryzyka.

 Nieznacznie zaokrÄ…gliłeĹ› (dobra, wiem, "przypadek" nie był rozdrobniony,
mi idzie o Ĺ›wiadomoć skutków ubocznych).
 To zastrzeżenie dotyczy TYLKO szkód w drugim pojeĽdzie (literalnie
czytajÄ…c, "i wszystkiego zwiÄ…zanego z drugim kierujÄ…cym").
 Jak szkody poniosÄ… "osoby trzecie" to chyba ciekawiej siÄ™ zrobi
(jeĹ›li nie ma winnego a dwu uczetników zderzenia).

No, jeĹ›li już uszczegółowiamy, to osoby trzecie też majÄ… prawo do
odszkodowania tylko przy winie, jeĹ›li były przewożone na zasadzie
grzeczności.

--
Liwiusz

22 Data: Wrzesien 26 2014 14:28:47
Temat: Re: Goć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Fri, 26 Sep 2014, Liwiusz wrote:

No, je¶li już uszczegółowiamy, to osoby trzecie też maj± prawo do
odszkodowania tylko przy winie, je¶li były przewożone na zasadzie
grzeczno¶ci.

  Teraz mamy już przypadek rozłożony na czynniki pierwsze :)

pzdr, Gotfryd

23 Data: Wrzesien 26 2014 18:52:22
Temat: Re: Go¶ć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: Shrek 

On 2014-09-26 14:28, Gotfryd Smolik news wrote:

On Fri, 26 Sep 2014, Liwiusz wrote:

No, je¶li już uszczegółowiamy, to osoby trzecie też maj± prawo do
odszkodowania tylko przy winie, je¶li były przewożone na zasadzie
grzeczno¶ci.

  Teraz mamy już przypadek rozłożony na czynniki pierwsze :)

Nie jestem pewny. Bo jak mu te hamulce kto¶ przetnie, to w my¶l PoRD dalej będzie winny wjazdu w dupę;)

Podzieliłbym dalej - hamulce samo nawaliły - jest bez w±tpienia winny - ma mieć sprawny pojazd. Kto¶ mu przeci±ł w stylu gangu olsena - nie winny?

Shrek.

24 Data: Wrzesien 27 2014 00:28:23
Temat: Re: Go¶ć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Fri, 26 Sep 2014, Shrek wrote:

Podzieliłbym dalej - hamulce samo nawaliły - jest bez w±tpienia winny - ma
mieć sprawny pojazd. Kto¶ mu przeci±ł w stylu gangu olsena - nie winny?

  A czemu nie?
  Działanie "osoby trzeciej" może przekwalifikować winę.
  Rozważ taki przypadek.
  Jedzie facio drog± z jezdnia podzielona podwójn± ci±gł±.
  Przejeżdża podwójn± ci±gła, wali czołowo w "przeciwnika".
  Kto winny?

....teraz okazuje się, że wyszło, że zapomnieli¶my o szczególe: wyjechał
na przeciwny pas, bo mu pieszy wylazł pod koła i kierowca odruchowo
podj±ł "manewr obronny".

  Inaczej - winny *czego*?
  Winny złamania przepisów ruchu też nie zawsze jest winny wypadku
- je¶li kto inny *również* złamał przepisy i to jego złamanie
było "priorytetowe", czyli wg litery przepisu i zasad interpretacji
stało się "ważniejsz±" przyczyn±.

  Trzeba by sprawdzić, czy wg KK działanie umy¶lne jest "priorytetowe",
nad niedopilnowaniem sprawno¶ci pojazdu, ale spodziewam się, że tak.
  To może wynikać wprost z zasad prawnych (nie szukałem), a nie z litery
przepisu. I podejrzewałbym tę wersję.

pzdr, Gotfryd

25 Data: Wrzesien 20 2014 07:56:07
Temat: Re: Goć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: Cavallino 


Użytkownik "BartekK"  napisał w wiadomoĹ›ci grup

W dniu 2014-09-19 22:27, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 19.09.2014 21:08, Sezamka pisze:
Jedną z podstawowych zasad państwa prawa jest domniemanie niewinności.
Jeszcze bardziej podstawowa jest zasada zaufania do prawa i paĹ„stwa. A tu takÄ… figÄ™: Zgodnie z prawem ubezpieczasz SAMOCHĂ“D, musisz. Płacisz ubezpieczenie od każdego auta osobno. Każde auto MUSI BYĆ UBEZPIECZONE OC (a jak nie jest - to i tak jest, UFG już tym siÄ™ martwi).
Zdarzenie z tym konkretnym, ubezpieczonym (!) SAMOCHODEM jest potwierdzone.

Nie jest.
Będzie, gdy zapadnie prawomocny wyrok.

26 Data: Wrzesien 25 2014 11:58:18
Temat: Re: Goć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 20.09.2014 00:47, BartekK pisze:

Zdarzenie z tym konkretnym, ubezpieczonym (!) SAMOCHODEM jest
potwierdzone. A ubezpieczalnia (jak zresztÄ… każda by to zrobiła na ich

Zdarzenie - tak. Wina - choć na oko oczywista to formalnie nie jest stwierdzona.

Bo może np. inicjatorka wÄ…tku wrzuciła złoĹ›liwie wsteczny - wiesz na pewno, że nie? ;)

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj siÄ™ życiem!

27 Data: Wrzesien 19 2014 21:28:26
Temat: Re[2]: Gość wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: Sezamka 

Hello J.F.,

Friday, September 19, 2014, 8:53:04 PM, you wrote:



No nie, badzmy powazni, jesli policja zglasza wniosek o ukaranie, to
... zglasza.
I na razie nic z tego nie wynika, szczegolnie ze zapewne podejrzany
twierdzi ze to nie on, bo inaczej by przyjal mandat.

Hm, no ja zrozumiałam to tak, że on będzie miał rozprawę za ucieczkę.
Mandat to móglby przyjąć na miejscu, ew. sam się zglaszając na
komisariat?

28 Data: Wrzesien 19 2014 22:01:45
Temat: Re: Gość wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: Tomasz Wójtowicz 

W dniu 2014-09-19 21:28, Sezamka pisze:

Hello J.F.,

Friday, September 19, 2014, 8:53:04 PM, you wrote:



No nie, badzmy powazni, jesli policja zglasza wniosek o ukaranie, to
... zglasza.
I na razie nic z tego nie wynika, szczegolnie ze zapewne podejrzany
twierdzi ze to nie on, bo inaczej by przyjal mandat.

Hm, no ja zrozumiałam to tak, że on będzie miał rozprawę za ucieczkę.

Będzie miał rozprawę sądową, która ustali, czy to on, czy nie on spowodował szkodę i uciekł. Więc możesz się spodziewać przesłuchań i tego, że świadkowie również będą wzywani do ponownego złożenia zeznań.

29 Data: Wrzesien 20 2014 04:59:39
Temat: Re: Go¶ć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: Budzik 

Użytkownik J.F.  ...

"Informuję, że w szkodzie brakuje dokumentu potwierdzaj±cego winę
wskazanego przez Pani± sprawcy. Przedłożony dokument nie stanowi
potwierdzenia że, sprawc± jest nasz ubezpieczony. Z pisma tego wynika
że, sprawa została skierowana do S±du Rejonowego ****. Po otrzymaniu
prawomocnego wyroku proszę o przesłanie dokumentu, wówczas będzie
możliwe ustalenie sprawcy zdarzenia."

Rany, czy to jest poważne? Zawsze tak jest? Skoro policja zgłasza
wniosek o UKARANIE tego konkretnie go¶cia, no to wiadomo, że jest
jest sprawc±.

No nie, badzmy powazni, jesli policja zglasza wniosek o ukaranie, to
... zglasza.
I na razie nic z tego nie wynika, szczegolnie ze zapewne podejrzany
twierdzi ze to nie on, bo inaczej by przyjal mandat.

Po prawdzie to i wyrok sadu moze tu niewiele znaczyc, bo sad na
miejscu zdarzenia nie byl i nie widzial.

Z ciekawo¶ci: a jak post±pi Warta, jak s±d uzna, ze co prawda kto¶ wjechał
w Sezamkę tym samochodem ale nie wiadomo kto?

OC jest co prawda na osobę, ale sprawa jest przeciw osobie.
I co dalej?

Sezamko, nie masz AC?

30 Data: Wrzesien 20 2014 09:59:39
Temat: Re: Go¶ć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: Budzik 

Użytkownik Budzik  ...

OC jest co prawda na osobę, ale sprawa jest przeciw osobie.
I co dalej?

OC jest oczywiscie na samochoód :)

31 Data: Wrzesien 20 2014 14:58:26
Temat: Re[2]: Go¶ć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: Sezamka 

Hello Budzik,

Saturday, September 20, 2014, 6:59:39 AM, you wrote:



Sezamko, nie masz AC?

Nie mam :(

32 Data: Wrzesien 20 2014 19:44:33
Temat: Re: Goć wjechał mi w tył i ucie
Autor: Poldek 

Budzik wrote:

Użytkownik J.F.  ...

"Informuję, że w szkodzie brakuje dokumentu potwierdzaj±cego winę
wskazanego przez Pani± sprawcy. Przedłożony dokument nie stanowi
potwierdzenia że, sprawc± jest nasz ubezpieczony. Z pisma tego wynika
że, sprawa została skierowana do S±du Rejonowego ****. Po otrzymaniu
prawomocnego wyroku proszę o przesłanie dokumentu, wówczas będzie
możliwe ustalenie sprawcy zdarzenia."

Rany, czy to jest poważne? Zawsze tak jest? Skoro policja zgłasza
wniosek o UKARANIE tego konkretnie go¶cia, no to wiadomo, że jest
jest sprawc±.

No nie, badzmy powazni, jesli policja zglasza wniosek o ukaranie, to
... zglasza.
I na razie nic z tego nie wynika, szczegolnie ze zapewne podejrzany
twierdzi ze to nie on, bo inaczej by przyjal mandat.

Po prawdzie to i wyrok sadu moze tu niewiele znaczyc, bo sad na
miejscu zdarzenia nie byl i nie widzial.

Z ciekawo¶ci: a jak post±pi Warta, jak s±d uzna, ze co prawda kto¶ wjechał
w Sezamkę tym samochodem ale nie wiadomo kto?

OC jest co prawda na osobę, ale sprawa jest przeciw osobie.
I co dalej?

Po co komplikować - przypu¶ćmy, że s±d os±dzi, że kolizja była z winy kieruj±cego pojazdem A, kieruj±cy pojazdem A nie jest wła¶cicielem pojazdu A, tylko akurat kierował. Polisa jest przypisana do auta, więc odszkodowanie pójdzie z polisy auta A.

Jeżeli nie mam racji, to proszę mnie wyprowadzić z błędu.

33 Data: Wrzesien 20 2014 19:59:36
Temat: Re: Go¶ć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: Budzik 

Użytkownik Poldek  ...

"Informuję, że w szkodzie brakuje dokumentu potwierdzaj±cego winę
wskazanego przez Pani± sprawcy. Przedłożony dokument nie stanowi
potwierdzenia że, sprawc± jest nasz ubezpieczony. Z pisma tego
wynika że, sprawa została skierowana do S±du Rejonowego ****. Po
otrzymaniu prawomocnego wyroku proszę o przesłanie dokumentu,
wówczas będzie możliwe ustalenie sprawcy zdarzenia."

Rany, czy to jest poważne? Zawsze tak jest? Skoro policja zgłasza
wniosek o UKARANIE tego konkretnie go¶cia, no to wiadomo, że jest
jest sprawc±.

No nie, badzmy powazni, jesli policja zglasza wniosek o ukaranie, to
... zglasza.
I na razie nic z tego nie wynika, szczegolnie ze zapewne podejrzany
twierdzi ze to nie on, bo inaczej by przyjal mandat.

Po prawdzie to i wyrok sadu moze tu niewiele znaczyc, bo sad na
miejscu zdarzenia nie byl i nie widzial.

Z ciekawo¶ci: a jak post±pi Warta, jak s±d uzna, ze co prawda kto¶
wjechał w Sezamkę tym samochodem ale nie wiadomo kto?

OC jest co prawda na osobę, ale sprawa jest przeciw osobie.
I co dalej?

Po co komplikować - przypu¶ćmy, że s±d os±dzi, że kolizja była z winy
kieruj±cego pojazdem A, kieruj±cy pojazdem A nie jest wła¶cicielem
pojazdu A, tylko akurat kierował. Polisa jest przypisana do auta, więc
odszkodowanie pójdzie z polisy auta A.

Jeżeli nie mam racji, to proszę mnie wyprowadzić z błędu.

Ale Ty zakładasz, ze sprawca został wykryty - wtedy rzeczywiscie wszystko
jest jasne.
A jeżeli nie zostanie?

34 Data: Wrzesien 20 2014 23:02:10
Temat: Re: Goć wjechał mi w tył i ucie
Autor: Poldek 

Budzik wrote:

Ale Ty zakładasz, ze sprawca został wykryty - wtedy rzeczywiscie wszystko
jest jasne.
A jeżeli nie zostanie?

Strzelam - nikt nie dostanie mandatu i punktów, ale wypłata pójdzie z OC auta i wła¶ciciel auta utraci zniżki - ?

35 Data: Wrzesien 21 2014 06:59:38
Temat: Re: Go¶ć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: Budzik 

Użytkownik Poldek  ...

Ale Ty zakładasz, ze sprawca został wykryty - wtedy rzeczywiscie
wszystko jest jasne.
A jeżeli nie zostanie?

Strzelam - nikt nie dostanie mandatu i punktów, ale wypłata pójdzie z
OC auta i wła¶ciciel auta utraci zniżki - ?

Ale na jakiej podstawie?
Policja skierowała sprawe do s±du przeciw osobie, sad uzna ze nie ma
dostatecznych dowodów i sprawe oddali.
I co dalej?

36 Data: Wrzesien 21 2014 09:40:03
Temat: Re: Go¶ć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomo¶ci grup

Użytkownik Poldek  ...

Ale Ty zakładasz, ze sprawca został wykryty - wtedy rzeczywiscie
wszystko jest jasne.
A jeżeli nie zostanie?

Strzelam - nikt nie dostanie mandatu i punktów, ale wypłata pójdzie z
OC auta i wła¶ciciel auta utraci zniżki - ?

Ale na jakiej podstawie?
Policja skierowała sprawe do s±du przeciw osobie, sad uzna ze nie ma
dostatecznych dowodów i sprawe oddali.
I co dalej?

A co by¶ chciał?
Jak s±d ustali, że szkoda powstała z użyciem danego auta i napisze to w wyroku - to sprawa prosta.
Jak nie napisze - to proces cywilny z wła¶cicielem/ubezpieczycielem.
Jak nie ma dowodów że to dane auto uderzyło - to tylko własne AC.

Tak to działa.

37 Data: Wrzesien 21 2014 09:37:48
Temat: Re: Go¶ć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: Budzik 

Użytkownik Cavallino  ...

Ale Ty zakładasz, ze sprawca został wykryty - wtedy rzeczywiscie
wszystko jest jasne.
A jeżeli nie zostanie?

Strzelam - nikt nie dostanie mandatu i punktów, ale wypłata pójdzie z
OC auta i wła¶ciciel auta utraci zniżki - ?

Ale na jakiej podstawie?
Policja skierowała sprawe do s±du przeciw osobie, sad uzna ze nie ma
dostatecznych dowodów i sprawe oddali.
I co dalej?

A co by¶ chciał?

Dyskusji, odpowiedzi...

Jak s±d ustali, że szkoda powstała z użyciem danego auta i napisze to w
wyroku - to sprawa prosta.

Czyli dla TU to bedzie wystarczaj±ce, ze sad uniewinni oskarzonego ale w
wyroku napisze, ze to to auto uderzyło, ale nie mozna ustalic kto
prowadził?
Sad zwyczajowo zamieszcza takie "detale" w wyroku?

Jak nie napisze - to proces cywilny z wła¶cicielem/ubezpieczycielem.

Ok, tak zawsze mozna.

Jak nie ma dowodów że to dane auto uderzyło - to tylko własne AC.

To oczywiscie jest jasne.

38 Data: Wrzesien 21 2014 11:50:15
Temat: Re: Go¶ć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomo¶ci grup

Użytkownik Cavallino  ...

Ale Ty zakładasz, ze sprawca został wykryty - wtedy rzeczywiscie
wszystko jest jasne.
A jeżeli nie zostanie?

Strzelam - nikt nie dostanie mandatu i punktów, ale wypłata pójdzie z
OC auta i wła¶ciciel auta utraci zniżki - ?

Ale na jakiej podstawie?
Policja skierowała sprawe do s±du przeciw osobie, sad uzna ze nie ma
dostatecznych dowodów i sprawe oddali.
I co dalej?

A co by¶ chciał?

Dyskusji, odpowiedzi...

Jak s±d ustali, że szkoda powstała z użyciem danego auta i napisze to w
wyroku - to sprawa prosta.

Czyli dla TU to bedzie wystarczaj±ce, ze sad uniewinni oskarzonego ale w
wyroku napisze, ze to to auto uderzyło, ale nie mozna ustalic kto
prowadził?

Powinno, aczkolwiek mog± nadal kręcić i trzeba będzie ich s±downie przymuszać, bo taki wyrok do niczego ich nie zobowi±zuje.

Sad zwyczajowo zamieszcza takie "detale" w wyroku?

W wyroku nie.
Ale może swoje ustalenia opisać w jego uzasadnieniu.

39 Data: Wrzesien 21 2014 10:56:50
Temat: Re: Go¶ć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: Budzik 

Użytkownik Cavallino  ...

Czyli dla TU to bedzie wystarczaj±ce, ze sad uniewinni oskarzonego ale w
wyroku napisze, ze to to auto uderzyło, ale nie mozna ustalic kto
prowadził?

Powinno, aczkolwiek mog± nadal kręcić i trzeba będzie ich s±downie
przymuszać, bo taki wyrok do niczego ich nie zobowi±zuje.

Ano własnie.
I takie krecenie juz wywoływałoby uzasadniony sprzeciw.
 
Sad zwyczajowo zamieszcza takie "detale" w wyroku?

W wyroku nie.
Ale może swoje ustalenia opisać w jego uzasadnieniu.

No racja.

40 Data: Wrzesien 21 2014 13:02:23
Temat: Re: Go¶ć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomo¶ci grup

Użytkownik Cavallino  ...

Czyli dla TU to bedzie wystarczaj±ce, ze sad uniewinni oskarzonego ale w
wyroku napisze, ze to to auto uderzyło, ale nie mozna ustalic kto
prowadził?

Powinno, aczkolwiek mog± nadal kręcić i trzeba będzie ich s±downie
przymuszać, bo taki wyrok do niczego ich nie zobowi±zuje.

Ano własnie.
I takie krecenie juz wywoływałoby uzasadniony sprzeciw.

Ale oni kręc± w każdym przypadku, nawet gdy sprawa jest oczywista, a sprawca się przyznał i przyj±ł mandat, więc czego się spodziewasz?
Że w przypadku mniej oczywistej (bo może jednak poszkodowany nie pójdzie do s±du) nie spróbuj± się wymigać?

41 Data: Wrzesien 21 2014 14:41:08
Temat: Re: Go¶ć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: Budzik 

Użytkownik Cavallino  ...

Czyli dla TU to bedzie wystarczaj±ce, ze sad uniewinni oskarzonego
ale w wyroku napisze, ze to to auto uderzyło, ale nie mozna ustalic
kto prowadził?

Powinno, aczkolwiek mog± nadal kręcić i trzeba będzie ich s±downie
przymuszać, bo taki wyrok do niczego ich nie zobowi±zuje.

Ano własnie.
I takie krecenie juz wywoływałoby uzasadniony sprzeciw.

Ale oni kręc± w każdym przypadku, nawet gdy sprawa jest oczywista, a
sprawca się przyznał i przyj±ł mandat, więc czego się spodziewasz?
Że w przypadku mniej oczywistej (bo może jednak poszkodowany nie
pójdzie do s±du) nie spróbuj± się wymigać?
 
Chyba tylko potępienia :)

42 Data: Wrzesien 19 2014 22:22:57
Temat: Re: Go¶ć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 19.09.2014 20:41, Sezamka pisze:

Rany, czy to jest poważne? Zawsze tak jest? Skoro policja zgłasza
wniosek o UKARANIE tego konkretnie go¶cia, no to wiadomo, że jest
jest sprawc±.

Nie, nie wiadomo. Nie jeste¶ czasem Kardassjank±? ;-> To by usprawiedliwiało takie podej¶cie do prawa...

Winę trzeba udowodnić - póki nie zostanie udowodniona formalnie jest niewinny.

[ciach]

I co teraz? Mam czekać na zakończenie rozprawy? Toż to pewnie będzie
parę miesięcy. I jak wogóle mam się dowiedzieć, kiedy ona będzie?

Jako pokrzywdzona powinna¶ być o tym powiadomiona.

[ciach]


Mieli¶cie takie do¶wiadczenia? Macie jakie¶ sugestie co zrobić? Jest
sens czekać na wyrok, czy lepiej już naprawiać auto za swoje, a potem
starać się o zwrot (marne szanse, że dostanę zwrotu tyle, ile zapłacę,
ponadto tracę to darmowe auto zastępcze).

Co do zasady to wszelkie koszty ubezpieczyciel powinien pokryć - je¶li zostanie stwierdzona wina ich klienta. Wł±cza to faktury za samochód zastępczy oraz wszelkie faktury za przywrócenie samochodu do stanu poprzedniego. To teoretycznie. W praktyce dranie zawsze kombinuj± i trzeba walczyć.

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

43 Data: Wrzesien 20 2014 01:11:11
Temat: Re: Go¶ć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: Tomasz Wójtowicz 

W dniu 2014-09-19 22:22, Andrzej Lawa pisze:

W dniu 19.09.2014 20:41, Sezamka pisze:

Rany, czy to jest poważne? Zawsze tak jest? Skoro policja zgłasza
wniosek o UKARANIE tego konkretnie go¶cia, no to wiadomo, że jest
jest sprawc±.

Nie, nie wiadomo. Nie jeste¶ czasem Kardassjank±? ;-> To by
usprawiedliwiało takie podej¶cie do prawa...

ROTFL!

44 Data: Wrzesien 20 2014 06:07:50
Temat: Re: Go¶ć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  Andrzej Lawa pisze tak:

Rany, czy to jest poważne? Zawsze tak jest? Skoro policja zgłasza
wniosek o UKARANIE tego konkretnie go¶cia, no to wiadomo, że jest
jest sprawc±.

Nie, nie wiadomo. Nie jeste¶ czasem Kardassjank±? ;-> To by
usprawiedliwiało takie podej¶cie do prawa...


Polska to jednak popierdolony kraj.

Samochód się stoczył uderzył w nasz. Warta będzie bajerować żeby podać
samochód do s±du. Na dodatek czę¶ć żywotnie zainteresowanych osób czyi
kierowców będzie bronić Warty.

--
Piter

golf - 350 ty¶ km, nic nie póka nic nie stóka
Niemiec pod kocem trzymał. Płakał jak sprzedawał.

45 Data: Wrzesien 20 2014 07:16:16
Temat: Re: Go¶ć ... po...ny.
Autor: Zenowik6 


Użytkownik "PiteR"  napisał w wiadomo¶ci


Polska to jednak popierdolony kraj.

a spo¶ród Polaków najbardziej po...ny to jestes ty.

46 Data: Wrzesien 20 2014 07:40:40
Temat: Re: Go¶ć ... po...ny.
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  Zenowik6 pisze tak:

Polska to jednak popierdolony kraj.

a spo¶ród Polaków najbardziej po...ny to jestes ty.

s± lepsi :)

Kiedy mieszkałem za granic± choć praca była nielekka ale każdego dnia
na każdym kroku w sklepie, banku, na poczcie spotykałem normalno¶ć.
To ¶wietne uczucie daj±ce napęd do życia.



--
Piter

golf - 350 ty¶ km, nic nie póka nic nie stóka
Niemiec pod kocem trzymał. Płakał jak sprzedawał.

47 Data: Wrzesien 20 2014 17:21:36
Temat: Re: Go¶ć ...
Autor: Zenowik6 


Użytkownik "PiteR"  napisał w wiadomo¶ci


Kiedy mieszkałem za granic± choć praca była nielekka ale każdego dnia
na każdym kroku w sklepie, banku, na poczcie spotykałem normalno¶ć.
To ¶wietne uczucie daj±ce napęd do życia.
Piter

Ja spotykam normalno¶ci i nienormalno¶ci zarówno w Polsce
jak i za granic±.

48 Data: Wrzesien 20 2014 19:39:10
Temat: Re: Goć wjechał mi w tył i ucie
Autor: Poldek 

PiteR wrote:

Samochód się stoczył uderzył w nasz. Warta będzie bajerować żeby podać
samochód do s±du. Na dodatek czę¶ć żywotnie zainteresowanych osób czyi
kierowców będzie bronić Warty.

Zgubiłe¶ jeden detal - czy wła¶ciciel tego pojazdu, który się stoczył podpisał się dobrowolnie na o¶wiadczeniu, że jest sprawc± kolizji?
Jeżeli tak, to Warta wypłaca odszkodowanie.

Jeżeli się nie podpisał, to dlaczego się nie podpisał?
Była oczywista wina po stronie tego, który się stoczył, a on się mimo to nie nie podpisał, to nie szukaj nienormalno¶ci u Warty, tylko zastanów się nad tym człowiekiem.

A teraz spróbujmy z drugiej strony.
Wzi±łe¶ miliard kredytu, zainwestowałe¶ i otworzyłe¶ firmę ubezpieczeniow± pod nazw± Marta S.A. Sprzedajesz polisy OC i co miesi±c spłacasz ciężkie raty od kredytu na inwestycję.
Przychodzi do Ciebie facet i ż±da wypłaty odszkodowania. Prosisz o uzasadnienie - dlaczego masz zapłacić? Facet mówi, że jaki¶ samochód się stoczył na jego auto i dlatego należy mu się odszkodowanie.
Co robisz?
a. sięgasz głęboko do kieszeni i płacisz temu człowiekowi ile ż±da,
b. prosisz o przedstawienie dowodów, że zdarzenie miało miejsce i pojazd, który się stoczył ma ważn± polisę od Marta S.A.
c. inne - jakie?

49 Data: Wrzesien 25 2014 19:33:18
Temat: Re[2]: Go¶ć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: Sezamka 

Witam,

W±tek się rozwin±ł, więc się wytłumaczę.

W dniu 19.09.2014 20:41, Sezamka pisze:

Rany, czy to jest poważne? Zawsze tak jest? Skoro policja zgłasza
wniosek o UKARANIE tego konkretnie go¶cia, no to wiadomo, że jest
jest sprawc±.

Nie, nie wiadomo. Nie jeste¶ czasem Kardassjank±? ;-> To by
usprawiedliwiało takie podej¶cie do prawa...

Winę trzeba udowodnić - póki nie zostanie udowodniona formalnie jest
niewinny.


Oczywi¶cie, że trzeba udowodnić, tylko ja byłam przekonana, że tekst z
pisma:

"zawiadamiam pokrzywdzon±, że wniosek o ukaranie w sprawie
spowodowania kolizji"

oznacza, że wina jest udowodniona, że sprawa idzie do s±du tylko w
celu ustalenia wysoko¶ci kary. Nie byłoby tego w±tku gdyby w pi¶mie
było: "... wniosek w sprawie kolizji...", wtedy wiadomo - tzreba
udowodnić, ustalić kto sprawca, kto poszkodowany itd...

Podkre¶lam, ze nie znam się, i naprawdę byłam przekonana, że sprawa
ustalenia winy to już fakt dokonany, przez policję, że to już jest
'prawomocne', no. I że tylko Warta przeci±ga i sie wykręca papierkami,
żeby sie wymigać/przedłużyć sprawę (no a mi zależy na czasie).

50 Data: Wrzesien 25 2014 20:23:41
Temat: Re: Go¶ć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2014-09-25 19:33, Sezamka pisze:

Oczywi¶cie, że trzeba udowodnić, tylko ja byłam przekonana, że tekst z
pisma:

"zawiadamiam pokrzywdzon±, że wniosek o ukaranie w sprawie
spowodowania kolizji"

oznacza, że wina jest udowodniona, że sprawa idzie do s±du tylko w
celu ustalenia wysoko¶ci kary. Nie byłoby tego w±tku gdyby w pi¶mie
było: "... wniosek w sprawie kolizji...", wtedy wiadomo - tzreba
udowodnić, ustalić kto sprawca, kto poszkodowany itd...

Policjant uważa że wie kto był winny i skierował do s±du wniosek o ukaranie sprawcy.
S±d wyda wyrok (w trybie nakazowym, bez obecno¶ci stron), zapewne potwierdzaj±cy wersję policjanta, obwiniony zostanie o wyroku powiadomiony.

W tej sytuacji obwiniony będzie mógł albo zgodzić się z wyrokiem i on się uprawomocni (i dopiero wtedy dostaniesz odszkodowanie), albo może zgłosić sprzeciw i dopiero wtedy sprawa trafi do s±du w normalnym trybie, gdzie będzie adwokat, oskarżyciel, przesłuchania ¶wiadków, biegli itp. itd.

51 Data: Wrzesien 25 2014 23:16:04
Temat: Re: Go¶ć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "Tomasz Pyra"


...może zgłosić sprzeciw i dopiero wtedy sprawa trafi do s±du w normalnym trybie, gdzie będzie adwokat, oskarżyciel, przesłuchania ¶wiadków, biegli itp. itd.

Będzie albo nie będzie :-)

52 Data: Wrzesien 25 2014 23:19:54
Temat: Re: Go¶ć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2014-09-25 23:16, John Kołalsky pisze:


Użytkownik "Tomasz Pyra"

...może zgłosić sprzeciw i dopiero wtedy sprawa trafi do s±du w
normalnym trybie, gdzie będzie adwokat, oskarżyciel, przesłuchania
¶wiadków, biegli itp. itd.

Będzie albo nie będzie :-)

No jak się sprawę rozpędzi i zaangażuje odpowiednio wiele "niezbędnych" osób, to z samej statystyki wyniknie że zawsze kto¶ będzie na chorobowym :)

Przy chęciach pewnie taki proces można ci±gn±ć latami.

53 Data: Wrzesien 26 2014 08:23:43
Temat: Re: Go¶ć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 25.09.2014 19:33, Sezamka pisze:

Winę trzeba udowodnić - póki nie zostanie udowodniona formalnie jest
niewinny.


Oczywi¶cie, że trzeba udowodnić, tylko ja byłam przekonana, że tekst z
pisma:

"zawiadamiam pokrzywdzon±, że wniosek o ukaranie w sprawie
spowodowania kolizji"

oznacza, że wina jest udowodniona, że sprawa idzie do s±du tylko w
celu ustalenia wysoko¶ci kary. Nie byłoby tego w±tku gdyby w pi¶mie
było: "... wniosek w sprawie kolizji...", wtedy wiadomo - tzreba
udowodnić, ustalić kto sprawca, kto poszkodowany itd...

Ale policja nie jest od orzekania o winie! Od tego jest s±d.

Wniosek o ukaranie może wysłać każdy.

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

54 Data: Wrzesien 26 2014 20:14:37
Temat: Re[2]: Go¶ć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: Sezamka 

Hello Andrzej,

Friday, September 26, 2014, 8:23:43 AM, you wrote:

W dniu 25.09.2014 19:33, Sezamka pisze:

Winę trzeba udowodnić - póki nie zostanie udowodniona formalnie jest
niewinny.


Oczywi¶cie, że trzeba udowodnić, tylko ja byłam przekonana, że tekst z
pisma:

"zawiadamiam pokrzywdzon±, że wniosek o ukaranie w sprawie
spowodowania kolizji"

oznacza, że wina jest udowodniona, że sprawa idzie do s±du tylko w
celu ustalenia wysoko¶ci kary. Nie byłoby tego w±tku gdyby w pi¶mie
było: "... wniosek w sprawie kolizji...", wtedy wiadomo - tzreba
udowodnić, ustalić kto sprawca, kto poszkodowany itd...

Ale policja nie jest od orzekania o winie! Od tego jest s±d.

Wniosek o ukaranie może wysłać każdy.

No tak tak, dzięki Wam TERAZ już to wiem.
Po prostu w momencie zakładania w±tku byłam jeszcze głupim ignorantem,
który my¶li, że policja to prawie jak s±d, no.
Teraz już jestem m±drzejsza i wszytsko jest jasne, dzięki :)

55 Data: Wrzesien 22 2014 10:34:42
Temat: Re: Go¶ć wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Autor: radekp@konto.pl 

Fri, 19 Sep 2014 20:41:51 +0200, w
Sezamka  napisał(-a):

Rany, czy to jest poważne? Zawsze tak jest? Skoro policja zgłasza
wniosek o UKARANIE tego konkretnie go¶cia, no to wiadomo, że jest
jest sprawc±.

Nie wiadomo.
Ale gwoli sprawiedliwo¶ci to taki wniosek jest już podstaw± do wypłacenia OC,
ubezpieczyciel powinien (ale nie musi) go uznać za podstawę.
Bezpieczniej jednak dla ciebie aż poczekasz na wyrok s±du.

Teraz mam problem, ponieważ chciałam naprawić auto sposobem
'bezgotówkowym', czyli daje auto do serwisu, które ma umowę z Wart±,
na czas naprawy dostaję zastępcze, i za nic nie płacę. Byłam od razu w
tym serwisie, porobili zdjęcia, i złożyli dokumenty i kosztorys do
Warty, ale nie mog± zacz±ć działać, aż Warta nie zaakceptuje
kosztorysu, a Warta nie zaakeptuje kosztorysu, dopóki nie będzie mieć
potwierdzenia, że to ten go¶ć był sprawc±.

A to dziwne.
Warta powinna przysłać rzeczoznawcę, wystawić kosztorys, a najwyżej poczekać z
przyjęciem odpowiedzialno¶ci. Tak miałem z Allianzem.

Możesz zrobić tak:
1. wynaj±ć rzeczoznawcę z PZMot
2. naprawić (i zapłacić) wg jego wyceny
3. po wyroku s±dowym napisać do Warty pismo, zał±czyć kosztorys i poczekać na
zwrot kosztów

Możesz też poczekać i wynaj±ć samochód zastępczy, ale chyba wówczas radziłbym
poszukać kogo¶ kto poprawadzi sprawę, bo utoniesz w papierkach :).

Gość wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja



Grupy dyskusyjne