Grupy dyskusyjne   »   Google navi - narzędzie czy zabawka

Google navi - narzędzie czy zabawka



1 Data: Maj 03 2014 10:00:11
Temat: Google navi - narzędzie czy zabawka
Autor: Budzik 

Często korzystam z navi google w telefonie.

Na początku wbijałem sobie punkty po nazwach a nie po adresie, przykładowo
wbijałem
Kino Multikino, zamiast Poznań Królowej Jadwigi.
Ale kilkuktornie zdarzyło mi się, że pomimo tego, iż punkt został wybrany
prawidłwo, mapa wywaliła mnie w pole.
Potem zacząłem wpisywać dokładny adres.
Az kiedyś wbiłem jakas mała wioskę + ulica i mapa wyprowadziła mnie 20km
dalej bo uznała, że w tamtej wiosce nie ma takiej ulicy ale jest w
miejscowosci 20km dalej ulica o takiej nazwie.
Wiec teraz jadac do jakiejs miejscowości wbijam tylko nazwe miejscowości.

No i wczoraj byłem w Miłosławiu (koło Wrześni) i wbiłem miejscowośc:
Kołaczkowo...
Wbijcie sobie i zobaczcie, prosze, po pierwsze jaka trase wybiera google
ale co ważniejsze: gdzie kieruje, a gdzie faktycznie znajduje się ta
miejscowosc...
Zrobiłem 30km zamiast 14...

Co jest z tymi googlami? To tylko zabawka a nie prawdziwe navi?

Wyglada na to, ze trzeba jednak kupic tradycyjne navi z automapa chociaz co
ciekawe w tamtym rejonie wrzesnia do konina po południowej czesci A2 GPSy
coś głupieja bo kumpel korzystający z automapy mówi, ze ta kiedys tez
przewiozła go 10km po lesie po jakis płytach i piasku pomimo tego, ze była
inna, zdecydowanie lepsza droga dostepna.
W ogóle w tamtych rejonach GPS w androidzie mi głupkuje. Dlaczego?



2 Data: Maj 03 2014 18:31:01
Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka
Autor: Adam 

W dniu 2014-05-03 12:00, Budzik pisze:

(...)
No i wczoraj byłem w Miłosławiu (koło Wrześni) i wbiłem miejscowośc:
Kołaczkowo...
Wbijcie sobie i zobaczcie, prosze, po pierwsze jaka trase wybiera google
ale co ważniejsze: gdzie kieruje, a gdzie faktycznie znajduje się ta
miejscowosc...
Zrobiłem 30km zamiast 14...

Co jest z tymi googlami? To tylko zabawka a nie prawdziwe navi?

Wyglada na to, ze trzeba jednak kupic tradycyjne navi z automapa chociaz co
ciekawe w tamtym rejonie wrzesnia do konina po południowej czesci A2 GPSy
coś głupieja bo kumpel korzystający z automapy mówi, ze ta kiedys tez
przewiozła go 10km po lesie po jakis płytach i piasku pomimo tego, ze była
inna, zdecydowanie lepsza droga dostepna.
W ogóle w tamtych rejonach GPS w androidzie mi głupkuje. Dlaczego?



AutoMapa z mapami 1402 pokazuje odległość 13 km od Miłosławia do Kołaczkowa dla trasy optymalnej. Dla trasy krótkiej 12 km, dla szybkiej - 15 km.

Którą wersję Automapy ma Twój kumpel?
Nie pamiętam o zgłoszeniach błędów w tamtych rejonach.
A jeśli Twojego kumpla Automapa "przewiozła go 10km po lesie po jakis płytach i piasku pomimo tego, ze była inna, zdecydowanie lepsza droga dostepna" - to znaczy, że albo nie ma pojęcia o konfiguracji tejże, albo jej nie ustawił prawidłowo, albo miał jakąś bardzo starą wersję.
Albo miał wersję kradzioną - ale to już bez komentarza :(


--
Pozdrawiam.

Adam

3 Data: Maj 03 2014 18:59:57
Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka
Autor: hisjusz 


jej nie ustawił prawidłowo, albo miał jakąś bardzo starą wersję.
Albo miał wersję kradzioną - ale to już bez komentarza :(



Wersja kradziona takie numery robi? Takie jest zabezpieczenie Automapy?

4 Data: Maj 03 2014 19:52:36
Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka
Autor: Adam 

W dniu 2014-05-03 18:59, hisjusz pisze:


jej nie ustawił prawidłowo, albo miał jakąś bardzo starą wersję.
Albo miał wersję kradzioną - ale to już bez komentarza :(



Wersja kradziona takie numery robi? Takie jest zabezpieczenie Automapy?


Oczywiście, że nie :)

To powiedziałem tylko, aby sprawdzić przysłowie o stole i nożycach ;)

A tan naprawdę to często widuję u klientów wersje crackowane ze starymi mapami - a więc brak aktualnych dróg, ich zmieniony przebieg lub już nieistniejące drogi - zwłaszcza w terenach, gdzie ostro symulują budowę autostrad.
Drugi problem - często ktoś instaluje wersje przez kogoś przygotowane, z dziwnymi ustawieniami, jak np. brak blokad dróg gruntowych, a potem delikwent się dziwi, że go AM ciąga po krzaczorach.

Bywa, że wersje crackowane na niektórych sprzętach mają problem z odczytem GPS, ale to rzadki przypadek.

Jeszcze kolejny potencjalny problem: w wersjach skrakowanych brak dostępu do danych LiveDrive czy jak to tam się nazywa - stąd np. problem (w wersjach pirackich) z omijaniem nieistniejących korków. Tak było OIDP zwłaszcza w wersjach 6.11 i 6.12

Ale głośno się nie przyznam, nawet na mongolskich torturach ;) że AM z tymi samymi danymi i tak samo skonfigurowana - powinna prowadzić tak samo, bez względu na to, czy jest piracka czy oficjalna.


--
Pozdrawiam.

Adam

5 Data: Maj 03 2014 22:00:10
Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka
Autor: Budzik 

Użytkownik Adam  ...


Jeszcze kolejny potencjalny problem: w wersjach skrakowanych brak
dostępu do danych LiveDrive czy jak to tam się nazywa - stąd np. problem
(w wersjach pirackich) z omijaniem nieistniejących korków. Tak było OIDP
zwłaszcza w wersjach 6.11 i 6.12

A jak działa Live Drive w GPS? Skąd bierze dane (w sensie jak je
technicznie ściaga?)

6 Data: Maj 04 2014 07:39:05
Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka
Autor: Grejon 

W dniu 2014-05-04 00:00, Budzik pisze:

A jak działa Live Drive w GPS? Skąd bierze dane (w sensie jak je
technicznie ściaga?)

Live Drive to jest ficzer Automapy i z jej serwera pobiera dane przez GSM albo Wifi.

--
Grzegorz Jońca
Green Trafic 140 dCi
Mazda 6 2.0 "parafinka" kombi

7 Data: Maj 04 2014 10:00:50
Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka
Autor: Budzik 

Użytkownik Grejon  ...

A jak działa Live Drive w GPS? Skąd bierze dane (w sensie jak je
technicznie ściaga?)

Live Drive to jest ficzer Automapy i z jej serwera pobiera dane przez
GSM albo Wifi.

No to na pewno nie był powodem tamtej pomyłki, bo tamten GPS nie ma ani
wifi ani GSM.

8 Data: Maj 04 2014 00:03:19
Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka
Autor: J.F. 

Dnia Sat, 03 May 2014 19:52:36 +0200, Adam napisał(a):

jej nie ustawił prawidłowo, albo miał jakąś bardzo starą wersję.
Albo miał wersję kradzioną - ale to już bez komentarza :(

Wersja kradziona takie numery robi? Takie jest zabezpieczenie Automapy?

Oczywiście, że nie :)
To powiedziałem tylko, aby sprawdzić przysłowie o stole i nożycach ;)

A co bedzie placil, skoro zle dziala ?

Jeszcze kolejny potencjalny problem: w wersjach skrakowanych brak
dostępu do danych LiveDrive czy jak to tam się nazywa - stąd np. problem
(w wersjach pirackich) z omijaniem nieistniejących korków. Tak było OIDP
zwłaszcza w wersjach 6.11 i 6.12

A kto ma navi z dostepem on-line do serwera, czy tam sciaga to
regularnie?
Inna sprawa ze coraz dziwniej AM dziala ...

Ale głośno się nie przyznam, nawet na mongolskich torturach ;) że AM z
tymi samymi danymi i tak samo skonfigurowana - powinna prowadzić tak
samo, bez względu na to, czy jest piracka czy oficjalna.

Ja zauwazylem ze np prowadzi mnie trasa A, a ja jade inna.
Drugi raz to samo, a trzeci ... prowadzi ta inna.
No i nie wiem - uczy sie na podstawie jazd, czy godzina nieco inna i
dane LiveDrive inne - bo samo LD z braku lacznosci na pewno nie
dziala.

J.

9 Data: Maj 03 2014 17:00:10
Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka
Autor: Budzik 

Użytkownik Adam  ...


No i wczoraj byłem w Miłosławiu (koło Wrześni) i wbiłem miejscowośc:
Kołaczkowo...
Wbijcie sobie i zobaczcie, prosze, po pierwsze jaka trase wybiera
google ale co ważniejsze: gdzie kieruje, a gdzie faktycznie znajduje
się ta miejscowosc...
Zrobiłem 30km zamiast 14...

Co jest z tymi googlami? To tylko zabawka a nie prawdziwe navi?

Wyglada na to, ze trzeba jednak kupic tradycyjne navi z automapa
chociaz co ciekawe w tamtym rejonie wrzesnia do konina po południowej
czesci A2 GPSy coś głupieja bo kumpel korzystający z automapy mówi,
ze ta kiedys tez przewiozła go 10km po lesie po jakis płytach i
piasku pomimo tego, ze była inna, zdecydowanie lepsza droga dostepna.
W ogóle w tamtych rejonach GPS w androidzie mi głupkuje. Dlaczego?



AutoMapa z mapami 1402 pokazuje odległość 13 km od Miłosławia do
Kołaczkowa dla trasy optymalnej. Dla trasy krótkiej 12 km, dla
szybkiej - 15 km.

Którą wersję Automapy ma Twój kumpel?

Nie wiem. Ale od Miłosławia to przewiozło mnie źle google a nie automapa
kumpla.
Jego automapa przewiozła gdzies źle w tamtych terenach ale nie wiem
dokładnie gdzie.

Nie pamiętam o zgłoszeniach błędów w tamtych rejonach.

A skąd masz pamietac? Jestes pracownikiem automapa?

A jeśli Twojego kumpla Automapa "przewiozła go 10km po lesie po jakis
płytach i piasku pomimo tego, ze była inna, zdecydowanie lepsza droga
dostepna" - to znaczy, że albo nie ma pojęcia o konfiguracji tejże,

O jak grzecznie...
O jakich konkretnych ustawieniach mówisz? Przy okazji sprawdze.

albo jej nie ustawił prawidłowo, albo miał jakąś bardzo starą wersję.

Wersje na tyle nową zeby żadna z dróg w tamtym rejonie nie zmieniła swojego
biegu...

Albo miał wersję kradzioną - ale to już bez komentarza :(

A jednak przedstawiciel firmy - każdego traktujecie z góry jak złodzieja,
jeżeli pisze, że cos mu nie zagrało z Waszym produktem?

10 Data: Maj 03 2014 19:41:03
Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka
Autor: Adam 

W dniu 2014-05-03 19:00, Budzik pisze:

Użytkownik Adam  ...


No i wczoraj byłem w Miłosławiu (koło Wrześni) i wbiłem miejscowośc:
Kołaczkowo...
Wbijcie sobie i zobaczcie, prosze, po pierwsze jaka trase wybiera
google ale co ważniejsze: gdzie kieruje, a gdzie faktycznie znajduje
się ta miejscowosc...
Zrobiłem 30km zamiast 14...

Co jest z tymi googlami? To tylko zabawka a nie prawdziwe navi?

Wyglada na to, ze trzeba jednak kupic tradycyjne navi z automapa
chociaz co ciekawe w tamtym rejonie wrzesnia do konina po południowej
czesci A2 GPSy coś głupieja bo kumpel korzystający z automapy mówi,
ze ta kiedys tez przewiozła go 10km po lesie po jakis płytach i
piasku pomimo tego, ze była inna, zdecydowanie lepsza droga dostepna.
W ogóle w tamtych rejonach GPS w androidzie mi głupkuje. Dlaczego?



AutoMapa z mapami 1402 pokazuje odległość 13 km od Miłosławia do
Kołaczkowa dla trasy optymalnej. Dla trasy krótkiej 12 km, dla
szybkiej - 15 km.

Którą wersję Automapy ma Twój kumpel?

Nie wiem. Ale od Miłosławia to przewiozło mnie źle google a nie automapa
kumpla.
Jego automapa przewiozła gdzies źle w tamtych terenach ale nie wiem
dokładnie gdzie.

Nie pamiętam o zgłoszeniach błędów w tamtych rejonach.

A skąd masz pamietac? Jestes pracownikiem automapa?

Śledzę wpisy na pdaclub.pl
Jeżdżę trochę po Polsce, więc dla mnie takie informacje są dla mnie istotne.


A jeśli Twojego kumpla Automapa "przewiozła go 10km po lesie po jakis
płytach i piasku pomimo tego, ze była inna, zdecydowanie lepsza droga
dostepna" - to znaczy, że albo nie ma pojęcia o konfiguracji tejże,

O jak grzecznie...
O jakich konkretnych ustawieniach mówisz? Przy okazji sprawdze.

Pomijanie dróg:

Menu -> Ustawienia -> Trasa -> od kategorii.

Ale uwaga: "oficjalna" wysoka kategoria drogi nie oznacza, iż jest ona w rzeczywistości dobra. Jesienią zeszłego roku było trochę negatywnych przykładów na pdaclub.pl


albo jej nie ustawił prawidłowo, albo miał jakąś bardzo starą wersję.

Wersje na tyle nową zeby żadna z dróg w tamtym rejonie nie zmieniła swojego
biegu...

To proponuję zgłosić poprawkę do supportu.


Albo miał wersję kradzioną - ale to już bez komentarza :(

A jednak przedstawiciel firmy - każdego traktujecie z góry jak złodzieja,
jeżeli pisze, że cos mu nie zagrało z Waszym produktem?


Nie jestem przedstawicielem. Czasami tylko instaluję czy konfiguruję u klientów - na co dzień zajmuję się czym innym.



--
Pozdrawiam.

Adam

11 Data: Maj 03 2014 22:00:09
Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka
Autor: Budzik 

Użytkownik Adam  ...

A jeśli Twojego kumpla Automapa "przewiozła go 10km po lesie po
jakis płytach i piasku pomimo tego, ze była inna, zdecydowanie
lepsza droga dostepna" - to znaczy, że albo nie ma pojęcia o
konfiguracji tejże,

O jak grzecznie...
O jakich konkretnych ustawieniach mówisz? Przy okazji sprawdze.

Pomijanie dróg:

Menu -> Ustawienia -> Trasa -> od kategorii.

Sprawdze ale nie sadze zeby tam było coś źle ustawione bo to był
jednostkowy przypadek.

Ale uwaga: "oficjalna" wysoka kategoria drogi nie oznacza, iż jest ona
w rzeczywistości dobra. Jesienią zeszłego roku było trochę negatywnych
przykładów na pdaclub.pl

Tez bym stawiał ze cos było źle w tym temacie.

albo jej nie ustawił prawidłowo, albo miał jakąś bardzo starą
wersję.

Wersje na tyle nową zeby żadna z dróg w tamtym rejonie nie zmieniła
swojego biegu...

To proponuję zgłosić poprawkę do supportu.

Ale ja o automapiee słyszę generalnie dobre opinie.
Ja zgłaszał nie bede bo nie jestem uzytkownikiem, osoba ktora mi to mówiła
nie zgłosi bo jest niekomputerowa.

A tak w ogóle to wątek załozyłem zeby zapytać o navi google...

12 Data: Maj 03 2014 23:54:58
Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka
Autor: J.F. 

Dnia Sat, 3 May 2014 10:00:11 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

Często korzystam z navi google w telefonie.

A ja z yanosika :-)
No i ze starej dobrej AM.

Na początku wbijałem sobie punkty po nazwach a nie po adresie, przykładowo
wbijałem Kino Multikino, zamiast Poznań Królowej Jadwigi.

ryzykant ... ale czemu nie :-)

Az kiedyś wbiłem jakas mała wioskę + ulica i mapa wyprowadziła mnie 20km
dalej bo uznała, że w tamtej wiosce nie ma takiej ulicy ale jest w
miejscowosci 20km dalej ulica o takiej nazwie.

Kazda mapa ma bledy ... ale google jakby sporo.

No i wczoraj byłem w Miłosławiu (koło Wrześni) i wbiłem miejscowośc:
Kołaczkowo...
Wbijcie sobie i zobaczcie, prosze, po pierwsze jaka trase wybiera google
ale co ważniejsze: gdzie kieruje, a gdzie faktycznie znajduje się ta
miejscowosc...

Za pierwszym razem poszlo w miare dobrze ... ale teraz znajduje tylko
kolo Szubina.

Zrobiłem 30km zamiast 14...

Co jest z tymi googlami? To tylko zabawka a nie prawdziwe navi?

Za duzo "inteligencji" ... no i dla nich jestesmy krajem trzeciego
swiata - czyli mapy sa niedokladne i przestarzale.

Wyglada na to, ze trzeba jednak kupic tradycyjne navi z automapa

No i tak robie ... ale tez ma swoje odpaly.

A potem cztery nawigacje gadaja naraz :-)

W ogóle w tamtych rejonach GPS w androidzie mi głupkuje. Dlaczego?

Moze tylko zludzenie ... a moze cos jednak zakloca, to strasznie slaby
sygnal. Ja ten rejon przejezdzam N-S - nie ma problemow.

J.

13 Data: Maj 04 2014 06:00:50
Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka
Autor: Budzik 

Użytkownik J.F.  ...

Często korzystam z navi google w telefonie.

A ja z yanosika :-)
No i ze starej dobrej AM.

A yanosik z jakich map korzysta?

Na początku wbijałem sobie punkty po nazwach a nie po adresie,
przykładowo wbijałem Kino Multikino, zamiast Poznań Królowej Jadwigi.

ryzykant ... ale czemu nie :-)

Skąd mogłem wiedzieć :)
Jak zorientowałem sie że tak mozna wyszukiwać to stwierdziłem, że to jest
niesamowicie wygodne narzędzie.
Do czasu...

Az kiedyś wbiłem jakas mała wioskę + ulica i mapa wyprowadziła mnie
20km dalej bo uznała, że w tamtej wiosce nie ma takiej ulicy ale jest
w miejscowosci 20km dalej ulica o takiej nazwie.

Kazda mapa ma bledy ... ale google jakby sporo.

No i wczoraj byłem w Miłosławiu (koło Wrześni) i wbiłem miejscowośc:
Kołaczkowo...
Wbijcie sobie i zobaczcie, prosze, po pierwsze jaka trase wybiera
google ale co ważniejsze: gdzie kieruje, a gdzie faktycznie znajduje
się ta miejscowosc...

Za pierwszym razem poszlo w miare dobrze ... ale teraz znajduje tylko
kolo Szubina.


62,17.4603614,11z/data=!3m1!4b1!4m13!4m12!1m5!1m1!1s0x4704e6f084b516c1:0xb1
42a8ab2069c54!2m2!1d17.48955!2d52.20307!1m5!1m1!1s0x4704dcc71dd76551:0xe055
218f8974de57!2m2!1d17.6948292!2d52.2495674

Moze tu bedzie widac.
Na południe od Wrzesni.
Google prowadzi do punktu ktory od miejsowości Kołaczkowo (która to
miejscowosc jest zaznaczona na mapie!) jest oddalony 8 km na pólnocny
wschód.

14 Data: Maj 04 2014 08:59:49
Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka
Autor: Trybun 

W dniu 2014-05-04 08:00, Budzik pisze:


A yanosik z jakich map korzysta?


UMPpcPL. Jednak nie wiedzieć dlaczego Yanosik tak rzadko aktualizuje je skoro one na serwerze UMP są aktualizowane codziennie i dostępne dla chętnych za darmo..

15 Data: Maj 04 2014 10:59:37
Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 4 May 2014 06:00:50 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

Użytkownik J.F.  ...
Często korzystam z navi google w telefonie.
A ja z yanosika :-)
No i ze starej dobrej AM.
A yanosik z jakich map korzysta?

Nie wiem czy nie z UMP. Ale jego to do innych celow uzywa.

Na początku wbijałem sobie punkty po nazwach a nie po adresie,
przykładowo wbijałem Kino Multikino, zamiast Poznań Królowej Jadwigi.
ryzykant ... ale czemu nie :-)
Skąd mogłem wiedzieć :)
Jak zorientowałem sie że tak mozna wyszukiwać to stwierdziłem, że to jest
niesamowicie wygodne narzędzie. Do czasu...

Wiem, sam korzystam, wpisuje np nazwe lokalu i sam znajduje w miescie.
Ryzyko jest ze co innego lub w innym miescie znajdzie - wiec to
sprawdzam. Nie wiedzialem ze zle prowadzi.

No i wczoraj byłem w Miłosławiu (koło Wrześni) i wbiłem miejscowośc:
Kołaczkowo...
Wbijcie sobie i zobaczcie, prosze, po pierwsze jaka trase wybiera
google ale co ważniejsze: gdzie kieruje, a gdzie faktycznie znajduje
się ta miejscowosc...

Za pierwszym razem poszlo w miare dobrze ... ale teraz znajduje tylko
kolo Szubina.



Moze tu bedzie widac.

To wlasnie zobaczylem. A potem cos sie przestawilo i juz tylko inne
Kolaczkowo znajdowal.

Aaaa, widze - Kolaczkowo w Sokolnikach :-)
Co on tam znalazl ... szczere pole ?
Czy cos juz pobudowali w tym miejscu i ma "Kołaczkowo" w nazwie.
np "gm. Kolaczkowo"


Ta dluzsza trasa moze dziwic, ale przyda sie tirom - im nie po
wszystkich drogach wolno. O ile oczywiscie do Sokolnikow chca :-)
 
J.

16 Data: Maj 04 2014 10:00:50
Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka
Autor: Budzik 

Użytkownik J.F.  ...

Na początku wbijałem sobie punkty po nazwach a nie po adresie,
przykładowo wbijałem Kino Multikino, zamiast Poznań Królowej
Jadwigi.
ryzykant ... ale czemu nie :-)
Skąd mogłem wiedzieć :)
Jak zorientowałem sie że tak mozna wyszukiwać to stwierdziłem, że to
jest niesamowicie wygodne narzędzie. Do czasu...

Wiem, sam korzystam, wpisuje np nazwe lokalu i sam znajduje w miescie.
Ryzyko jest ze co innego lub w innym miescie znajdzie - wiec to
sprawdzam. Nie wiedzialem ze zle prowadzi.

Ja sie niestety bolesnie przekonałem.
A jak miałbym za kazdym razem sprawdzac to juz wole po prostu adres
wpisywac.

No i wczoraj byłem w Miłosławiu (koło Wrześni) i wbiłem
miejscowośc: Kołaczkowo...
Wbijcie sobie i zobaczcie, prosze, po pierwsze jaka trase wybiera
google ale co ważniejsze: gdzie kieruje, a gdzie faktycznie
znajduje się ta miejscowosc...

Za pierwszym razem poszlo w miare dobrze ... ale teraz znajduje
tylko kolo Szubina.

https://www.google.pl/maps/dir/Mi%C5%82os%C5%82aw/Ko%C5%82aczkowo/@52.
2468262,17.4603614,11z/data=!3m1!4b1!4m13!4m12!1m5!1m1!1s0x4704e6f084b
516c1:0xb142a8ab2069c54!2m2!1d17.48955!2d52.20307!1m5!1m1!1s0x4704dcc7
1dd76551:0xe055218f8974de57!2m2!1d17.6948292!2d52.2495674

Moze tu bedzie widac.

To wlasnie zobaczylem. A potem cos sie przestawilo i juz tylko inne
Kolaczkowo znajdowal.

Aaaa, widze - Kolaczkowo w Sokolnikach :-)
Co on tam znalazl ... szczere pole ?

Dokładnie tak...
Na szczescie 500 metrów dalej w tych sokolnikach była tabliczka na
Kołaczkowo, dopytałem jeszcze dla pewnosci w sklepie i pojechałem.
Ale ładnych pare km w plecy. O czasie nie wspominając...

Czy cos juz pobudowali w tym miejscu i ma "Kołaczkowo" w nazwie.
np "gm. Kolaczkowo"

Szczere pole. A co mogłoby sie tak nazywać - nie mam pojecia.
Czy google weryfikuje takie bzdury? Moze gdzies mozna to zgłosić?

Ta dluzsza trasa moze dziwic, ale przyda sie tirom - im nie po
wszystkich drogach wolno. O ile oczywiscie do Sokolnikow chca :-)
 
Tak, to jest tylko alternatywa.
Najgorsze jest to ze prowadzi ewidentnie w złe miejsce.

17 Data: Maj 04 2014 20:05:04
Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka
Autor: Akarm 

W dniu 2014-05-04 08:00, Budzik pisze:


62,17.4603614,11z/data=!3m1!4b1!4m13!4m12!1m5!1m1!1s0x4704e6f084b516c1:0xb1
42a8ab2069c54!2m2!1d17.48955!2d52.20307!1m5!1m1!1s0x4704dcc71dd76551:0xe055
218f8974de57!2m2!1d17.6948292!2d52.2495674

Moze tu bedzie widac.
Na południe od Wrzesni.
Google prowadzi do punktu ktory od miejsowości Kołaczkowo (która to
miejscowosc jest zaznaczona na mapie!) jest oddalony 8 km na pólnocny
wschód.

To i tak nieźle. Mnie uparcie chce wysłać pod Bydgoszcz:


--
          Akarm
http://bykom-stop.avx.pl

18 Data: Maj 04 2014 19:44:02
Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka
Autor: Budzik 

Użytkownik Akarm  ...

https://www.google.pl/maps/dir/Mi%C5%82os%C5%82aw/Ko%C5%82aczkowo/@52.
24682
62,17.4603614,11z/data=!3m1!4b1!4m13!4m12!1m5!1m1!1s0x4704e6f084b516c1
:0xb1
42a8ab2069c54!2m2!1d17.48955!2d52.20307!1m5!1m1!1s0x4704dcc71dd76551:0
xe055 218f8974de57!2m2!1d17.6948292!2d52.2495674

Moze tu bedzie widac.
Na południe od Wrzesni.
Google prowadzi do punktu ktory od miejsowości Kołaczkowo (która to
miejscowosc jest zaznaczona na mapie!) jest oddalony 8 km na pólnocny
wschód.

To i tak nieźle. Mnie uparcie chce wysłać pod Bydgoszcz:
https://www.google.com/maps/dir/Mi%C5%82os%C5%82aw,+Polska/Ko%C5%82aczk

s0x4704e6f084b516c1:0xb142a8ab2069c54!2m2!1d17.48955!2d52.20307!1m5!1m1
!1s0x4703724b0a318859:0x639bac0394dfa60e!2m2!1d17.784545!2d53.0339515

Ale wiesz - przynajmniej wysyła cię do Kołaczkowa...
A wole jak wysle mnie 200 km dalej to przynajmniej wiem ze błąd, niz
pokazuje mi 20 co + zgadza sie z tym gdzie jade a okazuje sie że ląduję w
szczerym polu...

19 Data: Maj 04 2014 08:59:10
Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka
Autor: Trybun 

W dniu 2014-05-03 12:00, Budzik pisze:

Często korzystam z navi google w telefonie.

Na początku wbijałem sobie punkty po nazwach a nie po adresie, przykładowo
wbijałem
Kino Multikino, zamiast Poznań Królowej Jadwigi.
Ale kilkuktornie zdarzyło mi się, że pomimo tego, iż punkt został wybrany
prawidłwo, mapa wywaliła mnie w pole.
Potem zacząłem wpisywać dokładny adres.
Az kiedyś wbiłem jakas mała wioskę + ulica i mapa wyprowadziła mnie 20km
dalej bo uznała, że w tamtej wiosce nie ma takiej ulicy ale jest w
miejscowosci 20km dalej ulica o takiej nazwie.
Wiec teraz jadac do jakiejs miejscowości wbijam tylko nazwe miejscowości.

No i wczoraj byłem w Miłosławiu (koło Wrześni) i wbiłem miejscowośc:
Kołaczkowo...
Wbijcie sobie i zobaczcie, prosze, po pierwsze jaka trase wybiera google
ale co ważniejsze: gdzie kieruje, a gdzie faktycznie znajduje się ta
miejscowosc...
Zrobiłem 30km zamiast 14...

Co jest z tymi googlami? To tylko zabawka a nie prawdziwe navi?

Wyglada na to, ze trzeba jednak kupic tradycyjne navi z automapa chociaz co
ciekawe w tamtym rejonie wrzesnia do konina po południowej czesci A2 GPSy
coś głupieja bo kumpel korzystający z automapy mówi, ze ta kiedys tez
przewiozła go 10km po lesie po jakis płytach i piasku pomimo tego, ze była
inna, zdecydowanie lepsza droga dostepna.
W ogóle w tamtych rejonach GPS w androidzie mi głupkuje. Dlaczego?



Jasne że najlepsza jest nawigacja "tradycyjna" (niekoniecznie z Auto Mapą na pokładzie), ale zanim zdecydujesz sie na kupno takiego urządzenia, to wypróbuj w telefonie czy tablecie z Androidem - OsmAnd z Google Play, jednak nie pobieraj oferowanej w programie mapy OSM, a pobierz z netu superdokładną (jeżeli chodzi o drogi) mapę UMPpcPL.

20 Data: Maj 04 2014 11:19:26
Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 04 May 2014 08:59:10 +0200, Trybun napisał(a):

Jasne że najlepsza jest nawigacja "tradycyjna" (niekoniecznie z Auto
Mapą na pokładzie), ale zanim zdecydujesz sie na kupno takiego
urządzenia, to wypróbuj w telefonie czy tablecie z Androidem - OsmAnd z
Google Play, jednak nie pobieraj oferowanej w programie mapy OSM, a
pobierz z netu superdokładną (jeżeli chodzi o drogi) mapę UMPpcPL.

Zawiodl mnie wrednie - w Gdansku usiluje znalezc trase do Wroclawia
.... liczy, blad, przechodzi na dlugie obliczenia, liczy, liczy,
kilometry mijaja, dalej liczy ... cierpliwosc sie skonczyla, nie
doliczyl sie.

Zarzadzanie trasa prawie zadne, zaplanowanie trasy w hotelu bez gps
chyba niemozliwe.

No i summa summarum rozgladam sie za dedykowana navi z winCE i AM :-)

J.

21 Data: Maj 04 2014 11:00:49
Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka
Autor: Budzik 

Użytkownik J.F.  ...

Jasne że najlepsza jest nawigacja "tradycyjna" (niekoniecznie z Auto
Mapą na pokładzie), ale zanim zdecydujesz sie na kupno takiego
urządzenia, to wypróbuj w telefonie czy tablecie z Androidem - OsmAnd z
Google Play, jednak nie pobieraj oferowanej w programie mapy OSM, a
pobierz z netu superdokładną (jeżeli chodzi o drogi) mapę UMPpcPL.

Zawiodl mnie wrednie - w Gdansku usiluje znalezc trase do Wroclawia
... liczy, blad, przechodzi na dlugie obliczenia, liczy, liczy,
kilometry mijaja, dalej liczy ... cierpliwosc sie skonczyla, nie
doliczyl sie.

Zarzadzanie trasa prawie zadne, zaplanowanie trasy w hotelu bez gps
chyba niemozliwe.

No i summa summarum rozgladam sie za dedykowana navi z winCE i AM :-)

Widzę ze w takim raize muszą wypróbować troche dłużej yanosika.

22 Data: Maj 05 2014 13:48:00
Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka
Autor: AL 

On 2014-05-04 13:00, Budzik wrote:

Użytkownik J.F.  ...

Jasne że najlepsza jest nawigacja "tradycyjna" (niekoniecznie z Auto
Mapą na pokładzie), ale zanim zdecydujesz sie na kupno takiego
urządzenia, to wypróbuj w telefonie czy tablecie z Androidem - OsmAnd z
Google Play, jednak nie pobieraj oferowanej w programie mapy OSM, a
pobierz z netu superdokładną (jeżeli chodzi o drogi) mapę UMPpcPL.

Zawiodl mnie wrednie - w Gdansku usiluje znalezc trase do Wroclawia
... liczy, blad, przechodzi na dlugie obliczenia, liczy, liczy,
kilometry mijaja, dalej liczy ... cierpliwosc sie skonczyla, nie
doliczyl sie.

Osmand jako nieliczna z nawigacji daje Ci wybor paru algorytmow przeliczania trasy.
Kiedys z opcja off-line dla dlugich odcinkow to byla tragedia (liczyl i liczyl), teraz jak p[atrze idzie mu to calkiem sprawnie - natomiast najszybsza z metod jest on-line (blyskawica - mnusi jednak miec dostep do internetu - wiec jesli masz jakikolwiek pakiet danych w komorce - to korzystaj z niego - ilosc przeslanych danych znikoma).

Zarzadzanie trasa prawie zadne,

zarzadzanie trasa jest takie jakie sobie ustawisz w opcjach (masz tam pare ustawien od wyboru drogi szybkiej/ekonomicznej, poprzez wybor 'preferuj autostrady' oraz omijaj rozne klsy drog.

zaplanowanie trasy w hotelu bez gps
chyba niemozliwe.

możliwe - podajesz punkt docelowy - Osmand standardowo probuje zlokalizowac Twoj obecny punkt - bez gps'a sie to mu nie uda - ale recznie mozesz podac punkt startowy (klikasz w mape i z opcji (popup) wybierasz punkt startowy.
Na podobnej zasadzie wskazujesz punkty posrednie - dodatkowo punkty posrednie mozesz zamieniac kolejnosciowo.


No i summa summarum rozgladam sie za dedykowana navi z winCE i AM :-)

Mam w automobilu wbudowana naci oparta o winCE.
Domyslnie byl na nim zainstalowany Igo, natomiast dla testu dogralem mu Automape (mialem dwie nawi, miedzy ktorymi moglem sie przelaczac).
Igo bije AutoMape na glowe - tak wiec, jesli juz zdobedziesz urzadzenie z WinCE to zainteresuj sie Igo.

Widzę ze w takim raize muszą wypróbować troche dłużej yanosika.

Yanosik jest fajny na trasy (radary/wypadki/kontrole ...) i jako taka mapa.
W duzym miescie, gdy masz coraz to bardziej rozbudowane wezly - Yanosik bez asystenta pasa jest srednio pomocny.

23 Data: Maj 05 2014 16:55:00
Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka
Autor: Cavallino 


Użytkownik "AL"  napisał w wiadomości grup

On 2014-05-04 13:00, Budzik wrote:
Użytkownik J.F.  ...

Jasne że najlepsza jest nawigacja "tradycyjna" (niekoniecznie z Auto
Mapą na pokładzie), ale zanim zdecydujesz sie na kupno takiego
urządzenia, to wypróbuj w telefonie czy tablecie z Androidem - OsmAnd z
Google Play, jednak nie pobieraj oferowanej w programie mapy OSM, a
pobierz z netu superdokładną (jeżeli chodzi o drogi) mapę UMPpcPL.

Zawiodl mnie wrednie - w Gdansku usiluje znalezc trase do Wroclawia
... liczy, blad, przechodzi na dlugie obliczenia, liczy, liczy,
kilometry mijaja, dalej liczy ... cierpliwosc sie skonczyla, nie
doliczyl sie.

Osmand jako nieliczna z nawigacji daje Ci wybor paru algorytmow przeliczania trasy.
Kiedys z opcja off-line dla dlugich odcinkow to byla tragedia (liczyl i liczyl), teraz jak p[atrze idzie mu to calkiem sprawnie - natomiast najszybsza z metod jest on-line (blyskawica - mnusi jednak miec dostep do internetu - wiec jesli masz jakikolwiek pakiet danych w komorce - to korzystaj z niego - ilosc przeslanych danych znikoma).

Zarzadzanie trasa prawie zadne,

zarzadzanie trasa jest takie jakie sobie ustawisz w opcjach (masz tam pare ustawien od wyboru drogi szybkiej/ekonomicznej, poprzez wybor 'preferuj autostrady' oraz omijaj rozne klsy drog.

zaplanowanie trasy w hotelu bez gps
chyba niemozliwe.

możliwe - podajesz punkt docelowy - Osmand standardowo probuje zlokalizowac Twoj obecny punkt - bez gps'a sie to mu nie uda - ale recznie mozesz podac punkt startowy (klikasz w mape i z opcji (popup) wybierasz punkt startowy.
Na podobnej zasadzie wskazujesz punkty posrednie - dodatkowo punkty posrednie mozesz zamieniac kolejnosciowo.


No i summa summarum rozgladam sie za dedykowana navi z winCE i AM :-)

Mam w automobilu wbudowana naci oparta o winCE.
Domyslnie byl na nim zainstalowany Igo, natomiast dla testu dogralem mu Automape (mialem dwie nawi, miedzy ktorymi moglem sie przelaczac).
Igo bije AutoMape na glowe - tak wiec, jesli juz zdobedziesz urzadzenie z WinCE to zainteresuj sie Igo.

Byle z mapami TeleAtlasa.
Mam w Dacii Navteqa i to jest totalna porażka, do tego stopnia, że muszę wydać kasę na witaminkę, żeby można było używać map TA.

24 Data: Maj 06 2014 17:03:24
Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka
Autor: radekp@konto.pl 

Mon, 5 May 2014 16:55:00 +0200, w
"Cavallino"  napisał(-a):

> Mam w automobilu wbudowana naci oparta o winCE.
> Domyslnie byl na nim zainstalowany Igo, natomiast dla testu dogralem mu
> Automape (mialem dwie nawi, miedzy ktorymi moglem sie przelaczac).
> Igo bije AutoMape na glowe - tak wiec, jesli juz zdobedziesz urzadzenie z
> WinCE to zainteresuj sie Igo.

Byle z mapami TeleAtlasa.
Mam w Dacii Navteqa i to jest totalna porażka, do tego stopnia, że muszę
wydać kasę na witaminkę, żeby można było używać map TA.
 

Jakieś przykłady?

25 Data: Maj 08 2014 09:04:15
Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka
Autor: J.F. 

Dnia Mon, 05 May 2014 13:48:00 +0200, AL napisał(a):

Użytkownik J.F.  ...
Zawiodl mnie wrednie - w Gdansku usiluje znalezc trase do Wroclawia
... liczy, blad, przechodzi na dlugie obliczenia, liczy, liczy,
kilometry mijaja, dalej liczy ... cierpliwosc sie skonczyla, nie
doliczyl sie.

Osmand jako nieliczna z nawigacji daje Ci wybor paru algorytmow
przeliczania trasy.

Masz na mysli wybor kilku serwerow ?
Bo wyboru algorytmu offlline to ja nie widze.

Kiedys z opcja off-line dla dlugich odcinkow to byla tragedia (liczyl i
liczyl), teraz jak p[atrze idzie mu to calkiem sprawnie - natomiast

A ja nadal widze tragedie. I to nawet dla 100km "tras".

najszybsza z metod jest on-line (blyskawica - mnusi jednak miec dostep
do internetu - wiec jesli masz jakikolwiek pakiet danych w komorce - to
korzystaj z niego - ilosc przeslanych danych znikoma).

A jak potem przy zboczeniu z trasy ? Bo to mnie wk* w on-line - korek,
remont, inny wybor ... i przez dluzsza chwile brak  wskazowek.

Zarzadzanie trasa prawie zadne,
zarzadzanie trasa jest takie jakie sobie ustawisz w opcjach (masz tam
pare ustawien od wyboru drogi szybkiej/ekonomicznej, poprzez wybor
'preferuj autostrady' oraz omijaj rozne klsy drog.

Nie - zarzadzanie w sensie doloz punkt posredni, usun, zmien
kolejnosc. No dobra, cos znalazlem.

zaplanowanie trasy w hotelu bez gps chyba niemozliwe.

możliwe - podajesz punkt docelowy - Osmand standardowo probuje
zlokalizowac Twoj obecny punkt - bez gps'a sie to mu nie uda - ale
recznie mozesz podac punkt startowy (klikasz w mape i z opcji (popup)
wybierasz punkt startowy.

A ja bym adres chcial wprowadzic a nie szukac sie na mapie.

Na podobnej zasadzie wskazujesz punkty posrednie - dodatkowo punkty
posrednie mozesz zamieniac kolejnosciowo.

Ale juz z docelowym nie zamienisz.

Widzę ze w takim raize muszą wypróbować troche dłużej yanosika.
Yanosik jest fajny na trasy (radary/wypadki/kontrole ...) i jako taka mapa.
W duzym miescie, gdy masz coraz to bardziej rozbudowane wezly - Yanosik
bez asystenta pasa jest srednio pomocny.

Nawigacje ma istotnie mierna ... ale ma.
Ciekawe kiedy ceny podniosa.

J.

26 Data: Maj 08 2014 10:16:13
Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka
Autor: AL 

On 2014-05-08 09:04, J.F. wrote:

Dnia Mon, 05 May 2014 13:48:00 +0200, AL napisał(a):
Użytkownik J.F.  ...
Zawiodl mnie wrednie - w Gdansku usiluje znalezc trase do Wroclawia
... liczy, blad, przechodzi na dlugie obliczenia, liczy, liczy,
kilometry mijaja, dalej liczy ... cierpliwosc sie skonczyla, nie
doliczyl sie.

Osmand jako nieliczna z nawigacji daje Ci wybor paru algorytmow
przeliczania trasy.

Masz na mysli wybor kilku serwerow ?
Bo wyboru algorytmu offlline to ja nie widze.

Menu: Usługa nawigacyjna:
1. Osmand (offline)
2. CloudMate
3. YOURS
4. OpenRouteService

Kiedys z opcja off-line dla dlugich odcinkow to byla tragedia (liczyl i
liczyl), teraz jak p[atrze idzie mu to calkiem sprawnie - natomiast

A ja nadal widze tragedie. I to nawet dla 100km "tras".

no tak, w porownaniu do np. Sygic OsmMand nie zachwyca z trybem OffLine. Ale jesli jestem w kraju, majac pakiet danych przelaczam sie na jedna z 3 w/w uslug online i banan wraca na twarzy ;)
Za granica, korzystajac z opcji offline - moge poczekac dluzej - trudno - bede zly, ale dojade ;)

najszybsza z metod jest on-line (blyskawica - mnusi jednak miec dostep
do internetu - wiec jesli masz jakikolwiek pakiet danych w komorce - to
korzystaj z niego - ilosc przeslanych danych znikoma).

A jak potem przy zboczeniu z trasy ? Bo to mnie wk* w on-line - korek,
remont, inny wybor ... i przez dluzsza chwile brak  wskazowek.

No te uslugi online zaszyte w OsmAnd chyba nie obejmuje takich info jak korki.
Przy zboczeniu z trasy nastepuje w miare sprawne przeliczenie nowej trasy.

Zarzadzanie trasa prawie zadne,
zarzadzanie trasa jest takie jakie sobie ustawisz w opcjach (masz tam
pare ustawien od wyboru drogi szybkiej/ekonomicznej, poprzez wybor
'preferuj autostrady' oraz omijaj rozne klsy drog.

Nie - zarzadzanie w sensie doloz punkt posredni, usun, zmien
kolejnosc. No dobra, cos znalazlem.

jak najbardziej sie da - napisalem i fajnie jesli pomoglem zmuszajac do samodzielnego szukania tej opcji w OsmAnd :)

zaplanowanie trasy w hotelu bez gps chyba niemozliwe.

możliwe - podajesz punkt docelowy - Osmand standardowo probuje
zlokalizowac Twoj obecny punkt - bez gps'a sie to mu nie uda - ale
recznie mozesz podac punkt startowy (klikasz w mape i z opcji (popup)
wybierasz punkt startowy.

A ja bym adres chcial wprowadzic a nie szukac sie na mapie.

Jest opcja 'Pokaz gdzie jestem'.  Zauwazylem ze dziala to wcale dokladnie nawet w oparciu o siec komorkowa.
Natomiast jak najbardziej mozesz podac dokladnie punkt startowy - wybiesz szukaj, wpisz adres i pokaz na mapie (nie klikasz ustaw jako docelowy). Nastepnie na ten pokazany na mapie punkt klikasz i oznaczasz go jako punkt startowy lub kolejny posredni.


Na podobnej zasadzie wskazujesz punkty posrednie - dodatkowo punkty
posrednie mozesz zamieniac kolejnosciowo.

Ale juz z docelowym nie zamienisz.

Mozesz zamienic jakikolwiek punkt posredni na docelowy (obecny docelowy chyba wyleci z gry - musialbym to sprawdzic, bo nie pamietam takiej ekwilibrystyki ;)

Osmand ma dodatkowo sporo wtyczek (nie wiem czy dzialaja one z darmowa aplikacja, bo uzywam wersji Osmand+, ale np. parking, kalkulator odleglosci, notatki dzwiekowe, .... czy dodatkowe polaczenia z Wikipedia - jadac za granice przydaje sie sciagnac dodatkowa 'mape' Wikipedii z informacjami o ciekawych miejscach

Widzę ze w takim raize muszą wypróbować troche dłużej yanosika.
Yanosik jest fajny na trasy (radary/wypadki/kontrole ...) i jako taka mapa.
W duzym miescie, gdy masz coraz to bardziej rozbudowane wezly - Yanosik
bez asystenta pasa jest srednio pomocny.

Nawigacje ma istotnie mierna ... ale ma.
Ciekawe kiedy ceny podniosa.

Ja zazwyczaj Yanosika uzywam jako aplikacje w tle - tzn wykorzystuje o glownie do ostrzegania o zdarzeniach na drodze.
Jak sie cos pojawia, to wyskakuje okienko Yanosika nad glowna aplikacje (np. inna nawigacje) po czym, przechodzi w tło samoczynnie.

27 Data: Maj 08 2014 13:31:14
Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka
Autor: J.F 

Użytkownik "AL"  napisał w wiadomości
On 2014-05-08 09:04, J.F. wrote:

Osmand jako nieliczna z nawigacji daje Ci wybor paru algorytmow
przeliczania trasy.

Masz na mysli wybor kilku serwerow ?
Bo wyboru algorytmu offlline to ja nie widze.

Menu: Usługa nawigacyjna:
1. Osmand (offline)
2. CloudMate
3. YOURS
4. OpenRouteService

Czyli serwerow, bo offline nadal tylko jeden.
Choc przy Cloudmade mialbym watpliwosci ... ale ja jej nie mam, tylko OSRM

Kiedys z opcja off-line dla dlugich odcinkow to byla tragedia (liczyl i
liczyl), teraz jak p[atrze idzie mu to calkiem sprawnie - natomiast
A ja nadal widze tragedie. I to nawet dla 100km "tras".
no tak, w porownaniu do np. Sygic OsmMand nie zachwyca z trybem OffLine.

Nie zachwyca ? To jest megashit, absolutnie nie nadaje sie do uzytku.
Pierwsze przeliczenie trasy ok, niech sobie robi i 5 minut (choc ponad minute to tragedia).
Ale potem byle zjazd z trasy i znow trzeba czekac, po czym jakas przeterminowana odpowiedz wypluwa i znow zaczyna liczyc.
No chyba ze stoisz i czekasz az policzy..

Ale jesli jestem w kraju, majac pakiet danych przelaczam sie na jedna z 3 w/w uslug online i banan wraca na twarzy ;)
Za granica, korzystajac z opcji offline - moge poczekac dluzej - trudno - bede zly, ale dojade ;)

Mam watpliwosci :-)

najszybsza z metod jest on-line (blyskawica - mnusi jednak miec dostep
do internetu - wiec jesli masz jakikolwiek pakiet danych w komorce - to
korzystaj z niego - ilosc przeslanych danych znikoma).

A jak potem przy zboczeniu z trasy ? Bo to mnie wk* w on-line - korek,
remont, inny wybor ... i przez dluzsza chwile brak  wskazowek.

No te uslugi online zaszyte w OsmAnd chyba nie obejmuje takich info jak korki.

Korek to ja np widze. I chce ominac, wiec jade inaczej niz kazal.
I spodziewam sie ze zaraz zacznie nawigowac, a nie ze uslysze "skrec w prawo" jak ten zjazd juz minalem.
Automapa sie wyrabia z takimi obliczeniami, Naviexpert na styk, a osmand ?

Przy zboczeniu z trasy nastepuje w miare sprawne przeliczenie nowej trasy.

zaplanowanie trasy w hotelu bez gps chyba niemozliwe.
możliwe - podajesz punkt docelowy - Osmand standardowo probuje
zlokalizowac Twoj obecny punkt - bez gps'a sie to mu nie uda - ale
recznie mozesz podac punkt startowy (klikasz w mape i z opcji (popup)
wybierasz punkt startowy.
A ja bym adres chcial wprowadzic a nie szukac sie na mapie.
Jest opcja 'Pokaz gdzie jestem'.  Zauwazylem ze dziala to wcale dokladnie nawet w oparciu o siec komorkowa.

Natomiast jak najbardziej mozesz podac dokladnie punkt startowy - wybiesz szukaj, wpisz adres i pokaz na mapie (nie klikasz ustaw jako docelowy). Nastepnie na ten pokazany na mapie punkt klikasz i oznaczasz go jako punkt startowy lub kolejny posredni.

Faktycznie, mozna.
Radzilem sobie wprowadzajac jako pierwszy punkt posredni.
potem jest pokazac punkt na mapie i "zacznij od punktu z mapy".
Wolalbym jednak normalny edytor punktow trasy, z pierwszym i ostatnim tez dostepnym.

Osmand ma dodatkowo sporo wtyczek (nie wiem czy dzialaja one z darmowa aplikacja, bo uzywam wersji Osmand+, ale np. parking, kalkulator odleglosci, notatki dzwiekowe, .... czy dodatkowe polaczenia z Wikipedia - jadac za granice przydaje sie sciagnac dodatkowa 'mape' Wikipedii z informacjami o ciekawych miejscach

A mnie interesuje zapis trasy (ok, jest), jakis komputer podsumowujacy przebiegi i czasy,

Yanosik jest fajny na trasy (radary/wypadki/kontrole ...) i jako taka mapa.
W duzym miescie, gdy masz coraz to bardziej rozbudowane wezly - Yanosik
bez asystenta pasa jest srednio pomocny.

Nawigacje ma istotnie mierna ... ale ma.  Ciekawe kiedy ceny podniosa.

Ja zazwyczaj Yanosika uzywam jako aplikacje w tle - tzn wykorzystuje o glownie do ostrzegania o zdarzeniach na drodze.
Jak sie cos pojawia, to wyskakuje okienko Yanosika nad glowna aplikacje (np. inna nawigacje) po czym, przechodzi w tło samoczynnie.

Nowe androidy maja juz mozliwosc pokazania dwoch aplikacji naraz.
Ale niestety - na samsungu katalog tych aplikacji jakis ograniczony i yanosik nie moze byc.


J.

28 Data: Maj 08 2014 14:26:27
Temat: Re: Google navi - narzĂŞdzie czy zabawka
Autor: AL 

On 2014-05-08 13:31, J.F wrote:

Nowe androidy maja juz mozliwosc pokazania dwoch aplikacji naraz.
Ale niestety - na samsungu katalog tych aplikacji jakis ograniczony i
yanosik nie moze byc.

no ale po co mam ogladac caly czas reklamy z Yanosika.Wole by pracowal w tle, a jak cos waznego, to wyskoczylo okienko ze zdarzeniem (radar/policja/wypadek/....)

29 Data: Maj 08 2014 14:44:02
Temat: Re: Google navi - narzĂŞdzie czy zabawka
Autor: J.F 

Użytkownik "AL"  napisał w wiadomości
On 2014-05-08 13:31, J.F wrote:

Nowe androidy maja juz mozliwosc pokazania dwoch aplikacji naraz.
Ale niestety - na samsungu katalog tych aplikacji jakis ograniczony i
yanosik nie moze byc.

no ale po co mam ogladac caly czas reklamy z Yanosika.Wole by pracowal w tle, a jak cos waznego, to wyskoczylo okienko ze zdarzeniem (radar/policja/wypadek/....)

Yanosik pokazuje tez korki na mapie.

No i sam wiesz ze co trzy nawigacje to nie jedna :-)

J.

30 Data: Maj 08 2014 14:52:55
Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka
Autor: Trybun 

W dniu 2014-05-04 13:00, Budzik pisze:


Widzę ze w takim raize muszą wypróbować troche dłużej yanosika.

Yanosik nie jest typowa nawigacją, to bardziej ostrzegacz przed kontrolami policji, niż prowadzenie kierowcy od punktu "A" do "B". Tak dla ścisłości należy dodać że mimo pewnych ograniczeń w nawigowaniu, to Yanosik jest bardziej godny polecenia niż większość darmowych nawigacji do typowego nawigowania które są dostępne w Google Play.

31 Data: Maj 08 2014 14:49:58
Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka
Autor: Trybun 

W dniu 2014-05-04 11:19, J.F. pisze:

Dnia Sun, 04 May 2014 08:59:10 +0200, Trybun napisał(a):
Jasne że najlepsza jest nawigacja "tradycyjna" (niekoniecznie z Auto
Mapą na pokładzie), ale zanim zdecydujesz sie na kupno takiego
urządzenia, to wypróbuj w telefonie czy tablecie z Androidem - OsmAnd z
Google Play, jednak nie pobieraj oferowanej w programie mapy OSM, a
pobierz z netu superdokładną (jeżeli chodzi o drogi) mapę UMPpcPL.
Zawiodl mnie wrednie - w Gdansku usiluje znalezc trase do Wroclawia
... liczy, blad, przechodzi na dlugie obliczenia, liczy, liczy,
kilometry mijaja, dalej liczy ... cierpliwosc sie skonczyla, nie
doliczyl sie.

Zarzadzanie trasa prawie zadne, zaplanowanie trasy w hotelu bez gps
chyba niemozliwe.

No i summa summarum rozgladam sie za dedykowana navi z winCE i AM :-)

J.

Kiedyś działał jak należy, dopiero po którejś z kolei aktualizacji zaczął się zachowywać tak jak piszesz, - nie był w stanie i przez 5 minut skorygować drogi gdy się zjechało z wyznaczonej trasy. Jednak jest rozwiązanie, poprzedni mój telefon z Andkioem miał jeden rdzeń w procesorze i 512MB RAMu. Z konieczności wymieniłem telefon na nowy inny (4 rdzenie w procku i 1 GB pamięci RAM), i co się okazało - teraz OsmAnd śmiga jak nigdy dotąd wcześniej. Testowałem - przy zmianie trasy jest w reakcji zaledwie o ułamki sekund wolniejszy od stacjonarnej nawigacji.

32 Data: Maj 04 2014 10:00:50
Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka
Autor: Budzik 

Użytkownik Trybun  ...

Jasne że najlepsza jest nawigacja "tradycyjna" (niekoniecznie z Auto
Mapą na pokładzie), ale zanim zdecydujesz sie na kupno takiego
urządzenia, to wypróbuj w telefonie czy tablecie z Androidem - OsmAnd z
Google Play, jednak nie pobieraj oferowanej w programie mapy OSM, a
pobierz z netu superdokładną (jeżeli chodzi o drogi) mapę UMPpcPL.

Zobacze. Dziekuje.
Ale rozumeim, ze to samo da mi uzywanie yanosika, bo on tez działa na
UMPpcPL?
Czy moze jednak nie bo yanosik aktualizuje mamy raz na jakis czas a OsmAnd
bierze mapy online?

33 Data: Maj 05 2014 12:03:08
Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka
Autor: J.F 

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości
Użytkownik Trybun  ...

Jasne że najlepsza jest nawigacja "tradycyjna" (niekoniecznie z Auto
Mapą na pokładzie), ale zanim zdecydujesz sie na kupno takiego
urządzenia, to wypróbuj w telefonie czy tablecie z Androidem - OsmAnd z
Google Play, jednak nie pobieraj oferowanej w programie mapy OSM, a
pobierz z netu superdokładną (jeżeli chodzi o drogi) mapę UMPpcPL.

Ale rozumeim, ze to samo da mi uzywanie yanosika, bo on tez działa na
UMPpcPL?
Czy moze jednak nie bo yanosik aktualizuje mamy raz na jakis czas a OsmAnd
bierze mapy online?

Do Osmand mozna wgrac UMP na stale, bedzie dzialal off-line, i w tym jego zaleta.
Ale tez wada, bo na dluzszych trasach potrafi sie zwiesic.
A zaktualizujesz sobie kiedy chcesz.

Yanosik dziala on-line, trase przelicza gdzies u siebie be serwerze i jakby lepiej mu to idzie.
No i korki pokazuje, i przed radarami ostrzega ... ale moze dzialac rownolegle z inna nawigacja.

J.

34 Data: Maj 08 2014 14:53:41
Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka
Autor: Trybun 

W dniu 2014-05-05 12:03, J.F pisze:

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości
Użytkownik Trybun  ...
Jasne że najlepsza jest nawigacja "tradycyjna" (niekoniecznie z Auto
Mapą na pokładzie), ale zanim zdecydujesz sie na kupno takiego
urządzenia, to wypróbuj w telefonie czy tablecie z Androidem - OsmAnd z
Google Play, jednak nie pobieraj oferowanej w programie mapy OSM, a
pobierz z netu superdokładną (jeżeli chodzi o drogi) mapę UMPpcPL.

Ale rozumeim, ze to samo da mi uzywanie yanosika, bo on tez działa na
UMPpcPL?
Czy moze jednak nie bo yanosik aktualizuje mamy raz na jakis czas a OsmAnd
bierze mapy online?

Do Osmand mozna wgrac UMP na stale, bedzie dzialal off-line, i w tym jego zaleta.
Ale tez wada, bo na dluzszych trasach potrafi sie zwiesic.
A zaktualizujesz sobie kiedy chcesz.

Yanosik dziala on-line, trase przelicza gdzies u siebie be serwerze i jakby lepiej mu to idzie.
No i korki pokazuje, i przed radarami ostrzega ... ale moze dzialac rownolegle z inna nawigacja.

J.



Jak to lepiej skoro będąc on line masz do dyspozycji mapę UMP z aktualizacją chyba sprzed roku?

35 Data: Maj 08 2014 15:10:19
Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka
Autor: J.F 

Użytkownik "Trybun"  napisał w wiadomości
W dniu 2014-05-05 12:03, J.F pisze:

Do Osmand mozna wgrac UMP na stale, bedzie dzialal off-line, i w tym jego zaleta.
Ale tez wada, bo na dluzszych trasach potrafi sie zwiesic.
A zaktualizujesz sobie kiedy chcesz.

Yanosik dziala on-line, trase przelicza gdzies u siebie be serwerze i jakby lepiej mu to idzie.
No i korki pokazuje, i przed radarami ostrzega ... ale moze dzialac rownolegle z inna nawigacja.

Jak to lepiej skoro będąc on line masz do dyspozycji mapę UMP z aktualizacją chyba sprzed roku?

Te drogi sie u nas znow nie tak czesto zmieniaja, i trasa obliczona na postawie mapy sprzed roku zazwyczaj bedzie i tak lepsza od trasy nieobliczonej :-)
Albo od trasy prowadzacej do zlego miejsca, jak to kolega narzekal.

P.S. po boomie Euro drogowcy jakby troche zwolnili tempo i zmian od roku znow jakby malo.
A o odcinku S8 odanym w grudniu 2013 yanosik jakos wie.

J.

36 Data: Maj 15 2014 19:32:08
Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka
Autor: Trybun 

W dniu 2014-05-08 15:10, J.F pisze:

Użytkownik "Trybun"  napisał w wiadomości
W dniu 2014-05-05 12:03, J.F pisze:
Do Osmand mozna wgrac UMP na stale, bedzie dzialal off-line, i w tym jego zaleta.
Ale tez wada, bo na dluzszych trasach potrafi sie zwiesic.
A zaktualizujesz sobie kiedy chcesz.

Yanosik dziala on-line, trase przelicza gdzies u siebie be serwerze i jakby lepiej mu to idzie.
No i korki pokazuje, i przed radarami ostrzega ... ale moze dzialac rownolegle z inna nawigacja.

Jak to lepiej skoro będąc on line masz do dyspozycji mapę UMP z aktualizacją chyba sprzed roku?

Te drogi sie u nas znow nie tak czesto zmieniaja, i trasa obliczona na postawie mapy sprzed roku zazwyczaj bedzie i tak lepsza od trasy nieobliczonej :-)
Albo od trasy prowadzacej do zlego miejsca, jak to kolega narzekal.

P.S. po boomie Euro drogowcy jakby troche zwolnili tempo i zmian od roku znow jakby malo.
A o odcinku S8 odanym w grudniu 2013 yanosik jakos wie.

J.

W moim rejonie poruszania aktualna mapa UMP, a ta stara używana w Yanosiku to zupełnie co innego. Tu nie chodzi nawet o odcinki nowo otwartych dróg, ale nawet kilkusetletnich miejscowości na nich nie ma. UMP to najlepsza mapa jaka znam pod względem drug, ale pozostałe elementy, jak miejscowości itp. detale to juz raczej nie za wesoło. Od jakiegoś roku pomagam edytować fragment Wielkopolski na osi Września-Gniezno-Konin-Jarocin, w tym rejonie wprowadziłem z jakieś 1000 poprawek, w tym około 200 miejscowości. Gdy zaczynałem to np. w takiej miejscowości Słupca (około 30 000 mieszkańców) poza kilkoma stacjami paliw nie było żadnego punktu POI.  Takie uszczegóławianie mapy jest prowadzone na terenie całej Polski, a więc aktualność mapy ma duże znaczenie.

37 Data: Maj 08 2014 14:53:28
Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka
Autor: Trybun 

W dniu 2014-05-04 12:00, Budzik pisze:

Użytkownik Trybun  ...

Jasne że najlepsza jest nawigacja "tradycyjna" (niekoniecznie z Auto
Mapą na pokładzie), ale zanim zdecydujesz sie na kupno takiego
urządzenia, to wypróbuj w telefonie czy tablecie z Androidem - OsmAnd z
Google Play, jednak nie pobieraj oferowanej w programie mapy OSM, a
pobierz z netu superdokładną (jeżeli chodzi o drogi) mapę UMPpcPL.
Zobacze. Dziekuje.
Ale rozumeim, ze to samo da mi uzywanie yanosika, bo on tez działa na
UMPpcPL?
Czy moze jednak nie bo yanosik aktualizuje mamy raz na jakis czas a OsmAnd
bierze mapy online?

Jasne, przecież to nic nie kosztuje - nie spodoba się to możesz spokojnie odinstalować.

Nie to nie jest to samo, W Yanosiklu np. mapa dróg jest sprzed chyba roku. Ja gdy poruszam się na co dzień po znanym terenie to oczywiście Yanosik jest w użytku. Ale gdy planuję wyjazd na ryby gdzieś na jakieś  śródleśne jezioro, czy na grzyby do Puszczy Noteckioej to nic nie zastąpi OsmAnda.

38 Data: Maj 08 2014 14:00:35
Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka
Autor: Budzik 

Użytkownik Trybun  ...

Jasne że najlepsza jest nawigacja "tradycyjna" (niekoniecznie z Auto
Mapą na pokładzie), ale zanim zdecydujesz sie na kupno takiego
urządzenia, to wypróbuj w telefonie czy tablecie z Androidem -
OsmAnd z Google Play, jednak nie pobieraj oferowanej w programie
mapy OSM, a pobierz z netu superdokładną (jeżeli chodzi o drogi)
mapę UMPpcPL.
Zobacze. Dziekuje.
Ale rozumeim, ze to samo da mi uzywanie yanosika, bo on tez działa na
UMPpcPL?
Czy moze jednak nie bo yanosik aktualizuje mamy raz na jakis czas a
OsmAnd bierze mapy online?

Jasne, przecież to nic nie kosztuje - nie spodoba się to możesz
spokojnie odinstalować.

Jasne. Tylko wiesz jak jest z tym testowaniem. Musi być długie.
Błedy występują rzadko ale są mega upierdliwe.
Bo jezdze z navi sporo a w pole wyprowadził mnie dosłownie kilka razy w
ciągu ostatniego półrocza.

39 Data: Maj 05 2014 09:39:36
Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka
Autor: radekp@konto.pl 

Sat, 3 May 2014 10:00:11 +0000 (UTC), w
 Budzik
 napisał(-a):

Co jest z tymi googlami? To tylko zabawka a nie prawdziwe navi?

Zdecydowanie zabawka, ale czasem działa.

Wyglada na to, ze trzeba jednak kupic tradycyjne navi z automapa chociaz co
ciekawe w tamtym rejonie wrzesnia do konina po południowej czesci A2 GPSy
coś głupieja bo kumpel korzystający z automapy mówi, ze ta kiedys tez
przewiozła go 10km po lesie po jakis płytach i piasku pomimo tego, ze była
inna, zdecydowanie lepsza droga dostepna.

Pewnie kombinował z ustawieniami trasy, łatwo w ten sposób się skrzywdzić.

W ogóle w tamtych rejonach GPS w androidzie mi głupkuje. Dlaczego?

Bo GPS-y w telefonach ogólnie są słabe.

40 Data: Maj 05 2014 11:00:50
Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka
Autor: Budzik 

Użytkownik   ...

Wyglada na to, ze trzeba jednak kupic tradycyjne navi z automapa
chociaz co ciekawe w tamtym rejonie wrzesnia do konina po południowej
czesci A2 GPSy coś głupieja bo kumpel korzystający z automapy mówi,
ze ta kiedys tez przewiozła go 10km po lesie po jakis płytach i
piasku pomimo tego, ze była inna, zdecydowanie lepsza droga dostepna.

Pewnie kombinował z ustawieniami trasy, łatwo w ten sposób się
skrzywdzić.

Na pewno nic nie kombinował...
To sooba która czegos takiego jak ustawienia nie tyka - raz ustawione i
już.

41 Data: Maj 05 2014 15:07:02
Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka
Autor: radekp@konto.pl 

Mon, 5 May 2014 11:00:50 +0000 (UTC), w
 Budzik
 napisał(-a):

Użytkownik   ...

>> Wyglada na to, ze trzeba jednak kupic tradycyjne navi z automapa
>> chociaz co ciekawe w tamtym rejonie wrzesnia do konina po południowej
>> czesci A2 GPSy coś głupieja bo kumpel korzystający z automapy mówi,
>> ze ta kiedys tez przewiozła go 10km po lesie po jakis płytach i
>> piasku pomimo tego, ze była inna, zdecydowanie lepsza droga dostepna.
>
> Pewnie kombinował z ustawieniami trasy, łatwo w ten sposób się
> skrzywdzić.

Na pewno nic nie kombinował...
To sooba która czegos takiego jak ustawienia nie tyka - raz ustawione i
już.

A to bym bardziej ;).
Bez większej liczby danych nie będę zgadywał co się porobiło...

Google navi - narzędzie czy zabawka



Grupy dyskusyjne