Google navi - narzędzie czy zabawka
1 | Data: Maj 03 2014 10:00:11 |
Temat: Google navi - narzędzie czy zabawka | |
Autor: Budzik | Często korzystam z navi google w telefonie. 2 |
Data: Maj 03 2014 18:31:01 | Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka | Autor: Adam | W dniu 2014-05-03 12:00, Budzik pisze: (...) AutoMapa z mapami 1402 pokazuje odległość 13 km od Miłosławia do Kołaczkowa dla trasy optymalnej. Dla trasy krótkiej 12 km, dla szybkiej - 15 km. Którą wersję Automapy ma Twój kumpel? Nie pamiętam o zgłoszeniach błędów w tamtych rejonach. A jeśli Twojego kumpla Automapa "przewiozła go 10km po lesie po jakis płytach i piasku pomimo tego, ze była inna, zdecydowanie lepsza droga dostepna" - to znaczy, że albo nie ma pojęcia o konfiguracji tejże, albo jej nie ustawił prawidłowo, albo miał jakąś bardzo starą wersję. Albo miał wersję kradzioną - ale to już bez komentarza :( -- Pozdrawiam. Adam 3 |
Data: Maj 03 2014 18:59:57 | Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka | Autor: hisjusz |
jej nie ustawił prawidłowo, albo miał jakąś bardzo starą wersję. Wersja kradziona takie numery robi? Takie jest zabezpieczenie Automapy? 4 |
Data: Maj 03 2014 19:52:36 | Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka | Autor: Adam | W dniu 2014-05-03 18:59, hisjusz pisze:
Oczywiście, że nie :) To powiedziałem tylko, aby sprawdzić przysłowie o stole i nożycach ;) A tan naprawdę to często widuję u klientów wersje crackowane ze starymi mapami - a więc brak aktualnych dróg, ich zmieniony przebieg lub już nieistniejące drogi - zwłaszcza w terenach, gdzie ostro symulują budowę autostrad. Drugi problem - często ktoś instaluje wersje przez kogoś przygotowane, z dziwnymi ustawieniami, jak np. brak blokad dróg gruntowych, a potem delikwent się dziwi, że go AM ciąga po krzaczorach. Bywa, że wersje crackowane na niektórych sprzętach mają problem z odczytem GPS, ale to rzadki przypadek. Jeszcze kolejny potencjalny problem: w wersjach skrakowanych brak dostępu do danych LiveDrive czy jak to tam się nazywa - stąd np. problem (w wersjach pirackich) z omijaniem nieistniejących korków. Tak było OIDP zwłaszcza w wersjach 6.11 i 6.12 Ale głośno się nie przyznam, nawet na mongolskich torturach ;) że AM z tymi samymi danymi i tak samo skonfigurowana - powinna prowadzić tak samo, bez względu na to, czy jest piracka czy oficjalna. -- Pozdrawiam. Adam 5 |
Data: Maj 03 2014 22:00:10 | Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka | Autor: Budzik | Użytkownik Adam ...
A jak działa Live Drive w GPS? Skąd bierze dane (w sensie jak je technicznie ściaga?) 6 |
Data: Maj 04 2014 07:39:05 | Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka | Autor: Grejon | W dniu 2014-05-04 00:00, Budzik pisze: A jak działa Live Drive w GPS? Skąd bierze dane (w sensie jak je Live Drive to jest ficzer Automapy i z jej serwera pobiera dane przez GSM albo Wifi. -- Grzegorz Jońca Green Trafic 140 dCi Mazda 6 2.0 "parafinka" kombi 7 |
Data: Maj 04 2014 10:00:50 | Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka | Autor: Budzik | Użytkownik Grejon ... No to na pewno nie był powodem tamtej pomyłki, bo tamten GPS nie ma aniA jak działa Live Drive w GPS? Skąd bierze dane (w sensie jak je wifi ani GSM. 8 |
Data: Maj 04 2014 00:03:19 | Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka | Autor: J.F. | Dnia Sat, 03 May 2014 19:52:36 +0200, Adam napisał(a): jej nie ustawił prawidłowo, albo miał jakąś bardzo starą wersję. Oczywiście, że nie :) A co bedzie placil, skoro zle dziala ? Jeszcze kolejny potencjalny problem: w wersjach skrakowanych brak A kto ma navi z dostepem on-line do serwera, czy tam sciaga to regularnie? Inna sprawa ze coraz dziwniej AM dziala ... Ale głośno się nie przyznam, nawet na mongolskich torturach ;) że AM z Ja zauwazylem ze np prowadzi mnie trasa A, a ja jade inna. Drugi raz to samo, a trzeci ... prowadzi ta inna. No i nie wiem - uczy sie na podstawie jazd, czy godzina nieco inna i dane LiveDrive inne - bo samo LD z braku lacznosci na pewno nie dziala. J. 9 |
Data: Maj 03 2014 17:00:10 | Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka | Autor: Budzik | Użytkownik Adam ... No i wczoraj byłem w Miłosławiu (koło Wrześni) i wbiłem miejscowośc: Nie wiem. Ale od Miłosławia to przewiozło mnie źle google a nie automapa kumpla. Jego automapa przewiozła gdzies źle w tamtych terenach ale nie wiem dokładnie gdzie. Nie pamiętam o zgłoszeniach błędów w tamtych rejonach. A skąd masz pamietac? Jestes pracownikiem automapa? A jeśli Twojego kumpla Automapa "przewiozła go 10km po lesie po jakis O jak grzecznie... O jakich konkretnych ustawieniach mówisz? Przy okazji sprawdze. albo jej nie ustawił prawidłowo, albo miał jakąś bardzo starą wersję. Wersje na tyle nową zeby żadna z dróg w tamtym rejonie nie zmieniła swojego biegu... Albo miał wersję kradzioną - ale to już bez komentarza :(A jednak przedstawiciel firmy - każdego traktujecie z góry jak złodzieja, jeżeli pisze, że cos mu nie zagrało z Waszym produktem? 10 |
Data: Maj 03 2014 19:41:03 | Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka | Autor: Adam | W dniu 2014-05-03 19:00, Budzik pisze: Użytkownik Adam ... Śledzę wpisy na pdaclub.pl Jeżdżę trochę po Polsce, więc dla mnie takie informacje są dla mnie istotne.
Pomijanie dróg: Menu -> Ustawienia -> Trasa -> od kategorii. Ale uwaga: "oficjalna" wysoka kategoria drogi nie oznacza, iż jest ona w rzeczywistości dobra. Jesienią zeszłego roku było trochę negatywnych przykładów na pdaclub.pl
To proponuję zgłosić poprawkę do supportu.
Nie jestem przedstawicielem. Czasami tylko instaluję czy konfiguruję u klientów - na co dzień zajmuję się czym innym. -- Pozdrawiam. Adam 11 |
Data: Maj 03 2014 22:00:09 | Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka | Autor: Budzik | Użytkownik Adam ... Sprawdze ale nie sadze zeby tam było coś źle ustawione bo to byłA jeśli Twojego kumpla Automapa "przewiozła go 10km po lesie po jednostkowy przypadek. Ale uwaga: "oficjalna" wysoka kategoria drogi nie oznacza, iż jest onaTez bym stawiał ze cos było źle w tym temacie.
Ale ja o automapiee słyszę generalnie dobre opinie. Ja zgłaszał nie bede bo nie jestem uzytkownikiem, osoba ktora mi to mówiła nie zgłosi bo jest niekomputerowa. A tak w ogóle to wątek załozyłem zeby zapytać o navi google... 12 |
Data: Maj 03 2014 23:54:58 | Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka | Autor: J.F. | Dnia Sat, 3 May 2014 10:00:11 +0000 (UTC), Budzik napisał(a): Często korzystam z navi google w telefonie. A ja z yanosika :-) No i ze starej dobrej AM. Na początku wbijałem sobie punkty po nazwach a nie po adresie, przykładowo ryzykant ... ale czemu nie :-) Az kiedyś wbiłem jakas mała wioskę + ulica i mapa wyprowadziła mnie 20km Kazda mapa ma bledy ... ale google jakby sporo. No i wczoraj byłem w Miłosławiu (koło Wrześni) i wbiłem miejscowośc: Za pierwszym razem poszlo w miare dobrze ... ale teraz znajduje tylko kolo Szubina. Zrobiłem 30km zamiast 14... Co jest z tymi googlami? To tylko zabawka a nie prawdziwe navi? Za duzo "inteligencji" ... no i dla nich jestesmy krajem trzeciego swiata - czyli mapy sa niedokladne i przestarzale. Wyglada na to, ze trzeba jednak kupic tradycyjne navi z automapa No i tak robie ... ale tez ma swoje odpaly. A potem cztery nawigacje gadaja naraz :-) W ogóle w tamtych rejonach GPS w androidzie mi głupkuje. Dlaczego? Moze tylko zludzenie ... a moze cos jednak zakloca, to strasznie slaby sygnal. Ja ten rejon przejezdzam N-S - nie ma problemow. J. 13 |
Data: Maj 04 2014 06:00:50 | Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka | Autor: Budzik | Użytkownik J.F. ... A yanosik z jakich map korzysta?Często korzystam z navi google w telefonie. Skąd mogłem wiedzieć :)Na początku wbijałem sobie punkty po nazwach a nie po adresie, Jak zorientowałem sie że tak mozna wyszukiwać to stwierdziłem, że to jest niesamowicie wygodne narzędzie. Do czasu... Az kiedyś wbiłem jakas mała wioskę + ulica i mapa wyprowadziła mnie 62,17.4603614,11z/data=!3m1!4b1!4m13!4m12!1m5!1m1!1s0x4704e6f084b516c1:0xb1 42a8ab2069c54!2m2!1d17.48955!2d52.20307!1m5!1m1!1s0x4704dcc71dd76551:0xe055 218f8974de57!2m2!1d17.6948292!2d52.2495674 Moze tu bedzie widac. Na południe od Wrzesni. Google prowadzi do punktu ktory od miejsowości Kołaczkowo (która to miejscowosc jest zaznaczona na mapie!) jest oddalony 8 km na pólnocny wschód. 14 |
Data: Maj 04 2014 08:59:49 | Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka | Autor: Trybun | W dniu 2014-05-04 08:00, Budzik pisze:
UMPpcPL. Jednak nie wiedzieć dlaczego Yanosik tak rzadko aktualizuje je skoro one na serwerze UMP są aktualizowane codziennie i dostępne dla chętnych za darmo.. 15 |
Data: Maj 04 2014 10:59:37 | Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka | Autor: J.F. | Dnia Sun, 4 May 2014 06:00:50 +0000 (UTC), Budzik napisał(a): Użytkownik J.F. ... Nie wiem czy nie z UMP. Ale jego to do innych celow uzywa. Skąd mogłem wiedzieć :)Na początku wbijałem sobie punkty po nazwach a nie po adresie,ryzykant ... ale czemu nie :-) Wiem, sam korzystam, wpisuje np nazwe lokalu i sam znajduje w miescie. Ryzyko jest ze co innego lub w innym miescie znajdzie - wiec to sprawdzam. Nie wiedzialem ze zle prowadzi. No i wczoraj byłem w Miłosławiu (koło Wrześni) i wbiłem miejscowośc: To wlasnie zobaczylem. A potem cos sie przestawilo i juz tylko inne Kolaczkowo znajdowal. Aaaa, widze - Kolaczkowo w Sokolnikach :-) Co on tam znalazl ... szczere pole ? Czy cos juz pobudowali w tym miejscu i ma "Kołaczkowo" w nazwie. np "gm. Kolaczkowo" Ta dluzsza trasa moze dziwic, ale przyda sie tirom - im nie po wszystkich drogach wolno. O ile oczywiscie do Sokolnikow chca :-) J. 16 |
Data: Maj 04 2014 10:00:50 | Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka | Autor: Budzik | Użytkownik J.F. ... Ja sie niestety bolesnie przekonałem.Skąd mogłem wiedzieć :)Na początku wbijałem sobie punkty po nazwach a nie po adresie,ryzykant ... ale czemu nie :-) A jak miałbym za kazdym razem sprawdzac to juz wole po prostu adres wpisywac. No i wczoraj byłem w Miłosławiu (koło Wrześni) i wbiłem Dokładnie tak... Na szczescie 500 metrów dalej w tych sokolnikach była tabliczka na Kołaczkowo, dopytałem jeszcze dla pewnosci w sklepie i pojechałem. Ale ładnych pare km w plecy. O czasie nie wspominając... Czy cos juz pobudowali w tym miejscu i ma "Kołaczkowo" w nazwie.Szczere pole. A co mogłoby sie tak nazywać - nie mam pojecia. Czy google weryfikuje takie bzdury? Moze gdzies mozna to zgłosić? Tak, to jest tylko alternatywa. Najgorsze jest to ze prowadzi ewidentnie w złe miejsce. 17 |
Data: Maj 04 2014 20:05:04 | Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka | Autor: Akarm | W dniu 2014-05-04 08:00, Budzik pisze: To i tak nieźle. Mnie uparcie chce wysłać pod Bydgoszcz: -- Akarm http://bykom-stop.avx.pl 18 |
Data: Maj 04 2014 19:44:02 | Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka | Autor: Budzik | Użytkownik Akarm ... Ale wiesz - przynajmniej wysyła cię do Kołaczkowa...https://www.google.pl/maps/dir/Mi%C5%82os%C5%82aw/Ko%C5%82aczkowo/@52.To i tak nieźle. Mnie uparcie chce wysłać pod Bydgoszcz: A wole jak wysle mnie 200 km dalej to przynajmniej wiem ze błąd, niz pokazuje mi 20 co + zgadza sie z tym gdzie jade a okazuje sie że ląduję w szczerym polu... 19 |
Data: Maj 04 2014 08:59:10 | Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka | Autor: Trybun | W dniu 2014-05-03 12:00, Budzik pisze: Często korzystam z navi google w telefonie. Jasne że najlepsza jest nawigacja "tradycyjna" (niekoniecznie z Auto Mapą na pokładzie), ale zanim zdecydujesz sie na kupno takiego urządzenia, to wypróbuj w telefonie czy tablecie z Androidem - OsmAnd z Google Play, jednak nie pobieraj oferowanej w programie mapy OSM, a pobierz z netu superdokładną (jeżeli chodzi o drogi) mapę UMPpcPL. 20 |
Data: Maj 04 2014 11:19:26 | Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka | Autor: J.F. | Dnia Sun, 04 May 2014 08:59:10 +0200, Trybun napisał(a): Jasne że najlepsza jest nawigacja "tradycyjna" (niekoniecznie z Auto Zawiodl mnie wrednie - w Gdansku usiluje znalezc trase do Wroclawia .... liczy, blad, przechodzi na dlugie obliczenia, liczy, liczy, kilometry mijaja, dalej liczy ... cierpliwosc sie skonczyla, nie doliczyl sie. Zarzadzanie trasa prawie zadne, zaplanowanie trasy w hotelu bez gps chyba niemozliwe. No i summa summarum rozgladam sie za dedykowana navi z winCE i AM :-) J. 21 |
Data: Maj 04 2014 11:00:49 | Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka | Autor: Budzik | Użytkownik J.F. ... Jasne że najlepsza jest nawigacja "tradycyjna" (niekoniecznie z Auto Widzę ze w takim raize muszą wypróbować troche dłużej yanosika. 22 |
Data: Maj 05 2014 13:48:00 | Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka | Autor: AL | On 2014-05-04 13:00, Budzik wrote: Użytkownik J.F. ...Osmand jako nieliczna z nawigacji daje Ci wybor paru algorytmow przeliczania trasy. Kiedys z opcja off-line dla dlugich odcinkow to byla tragedia (liczyl i liczyl), teraz jak p[atrze idzie mu to calkiem sprawnie - natomiast najszybsza z metod jest on-line (blyskawica - mnusi jednak miec dostep do internetu - wiec jesli masz jakikolwiek pakiet danych w komorce - to korzystaj z niego - ilosc przeslanych danych znikoma). Zarzadzanie trasa prawie zadne, zarzadzanie trasa jest takie jakie sobie ustawisz w opcjach (masz tam pare ustawien od wyboru drogi szybkiej/ekonomicznej, poprzez wybor 'preferuj autostrady' oraz omijaj rozne klsy drog. możliwe - podajesz punkt docelowy - Osmand standardowo probuje zlokalizowac Twoj obecny punkt - bez gps'a sie to mu nie uda - ale recznie mozesz podac punkt startowy (klikasz w mape i z opcji (popup) wybierasz punkt startowy.zaplanowanie trasy w hotelu bez gps Na podobnej zasadzie wskazujesz punkty posrednie - dodatkowo punkty posrednie mozesz zamieniac kolejnosciowo. Mam w automobilu wbudowana naci oparta o winCE.No i summa summarum rozgladam sie za dedykowana navi z winCE i AM :-) Domyslnie byl na nim zainstalowany Igo, natomiast dla testu dogralem mu Automape (mialem dwie nawi, miedzy ktorymi moglem sie przelaczac). Igo bije AutoMape na glowe - tak wiec, jesli juz zdobedziesz urzadzenie z WinCE to zainteresuj sie Igo. Widzę ze w takim raize muszą wypróbować troche dłużej yanosika.Yanosik jest fajny na trasy (radary/wypadki/kontrole ...) i jako taka mapa. W duzym miescie, gdy masz coraz to bardziej rozbudowane wezly - Yanosik bez asystenta pasa jest srednio pomocny. 23 |
Data: Maj 05 2014 16:55:00 | Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka | Autor: Cavallino |
On 2014-05-04 13:00, Budzik wrote: Byle z mapami TeleAtlasa. Mam w Dacii Navteqa i to jest totalna porażka, do tego stopnia, że muszę wydać kasę na witaminkę, żeby można było używać map TA. 24 |
Data: Maj 06 2014 17:03:24 | Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka | Autor: radekp@konto.pl | Mon, 5 May 2014 16:55:00 +0200, w > Mam w automobilu wbudowana naci oparta o winCE. Jakieś przykłady? 25 |
Data: Maj 08 2014 09:04:15 | Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka | Autor: J.F. | Dnia Mon, 05 May 2014 13:48:00 +0200, AL napisał(a): Użytkownik J.F. ...Osmand jako nieliczna z nawigacji daje Ci wybor paru algorytmow Masz na mysli wybor kilku serwerow ? Bo wyboru algorytmu offlline to ja nie widze. Kiedys z opcja off-line dla dlugich odcinkow to byla tragedia (liczyl i A ja nadal widze tragedie. I to nawet dla 100km "tras". najszybsza z metod jest on-line (blyskawica - mnusi jednak miec dostep A jak potem przy zboczeniu z trasy ? Bo to mnie wk* w on-line - korek, remont, inny wybor ... i przez dluzsza chwile brak wskazowek. zarzadzanie trasa jest takie jakie sobie ustawisz w opcjach (masz tamZarzadzanie trasa prawie zadne, Nie - zarzadzanie w sensie doloz punkt posredni, usun, zmien kolejnosc. No dobra, cos znalazlem. możliwe - podajesz punkt docelowy - Osmand standardowo probujezaplanowanie trasy w hotelu bez gps chyba niemozliwe. A ja bym adres chcial wprowadzic a nie szukac sie na mapie. Na podobnej zasadzie wskazujesz punkty posrednie - dodatkowo punkty Ale juz z docelowym nie zamienisz. Widzę ze w takim raize muszą wypróbować troche dłużej yanosika.Yanosik jest fajny na trasy (radary/wypadki/kontrole ...) i jako taka mapa. Nawigacje ma istotnie mierna ... ale ma. Ciekawe kiedy ceny podniosa. J. 26 |
Data: Maj 08 2014 10:16:13 | Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka | Autor: AL | On 2014-05-08 09:04, J.F. wrote: Dnia Mon, 05 May 2014 13:48:00 +0200, AL napisał(a):Menu: Usługa nawigacyjna: 1. Osmand (offline) 2. CloudMate 3. YOURS 4. OpenRouteService no tak, w porownaniu do np. Sygic OsmMand nie zachwyca z trybem OffLine. Ale jesli jestem w kraju, majac pakiet danych przelaczam sie na jedna z 3 w/w uslug online i banan wraca na twarzy ;)Kiedys z opcja off-line dla dlugich odcinkow to byla tragedia (liczyl i Za granica, korzystajac z opcji offline - moge poczekac dluzej - trudno - bede zly, ale dojade ;) No te uslugi online zaszyte w OsmAnd chyba nie obejmuje takich info jak korki.najszybsza z metod jest on-line (blyskawica - mnusi jednak miec dostep Przy zboczeniu z trasy nastepuje w miare sprawne przeliczenie nowej trasy. jak najbardziej sie da - napisalem i fajnie jesli pomoglem zmuszajac do samodzielnego szukania tej opcji w OsmAnd :)zarzadzanie trasa jest takie jakie sobie ustawisz w opcjach (masz tamZarzadzanie trasa prawie zadne, Jest opcja 'Pokaz gdzie jestem'. Zauwazylem ze dziala to wcale dokladnie nawet w oparciu o siec komorkowa.możliwe - podajesz punkt docelowy - Osmand standardowo probujezaplanowanie trasy w hotelu bez gps chyba niemozliwe. Natomiast jak najbardziej mozesz podac dokladnie punkt startowy - wybiesz szukaj, wpisz adres i pokaz na mapie (nie klikasz ustaw jako docelowy). Nastepnie na ten pokazany na mapie punkt klikasz i oznaczasz go jako punkt startowy lub kolejny posredni. Mozesz zamienic jakikolwiek punkt posredni na docelowy (obecny docelowy chyba wyleci z gry - musialbym to sprawdzic, bo nie pamietam takiej ekwilibrystyki ;)Na podobnej zasadzie wskazujesz punkty posrednie - dodatkowo punkty Osmand ma dodatkowo sporo wtyczek (nie wiem czy dzialaja one z darmowa aplikacja, bo uzywam wersji Osmand+, ale np. parking, kalkulator odleglosci, notatki dzwiekowe, .... czy dodatkowe polaczenia z Wikipedia - jadac za granice przydaje sie sciagnac dodatkowa 'mape' Wikipedii z informacjami o ciekawych miejscach Ja zazwyczaj Yanosika uzywam jako aplikacje w tle - tzn wykorzystuje o glownie do ostrzegania o zdarzeniach na drodze.Widzę ze w takim raize muszą wypróbować troche dłużej yanosika.Yanosik jest fajny na trasy (radary/wypadki/kontrole ...) i jako taka mapa. Jak sie cos pojawia, to wyskakuje okienko Yanosika nad glowna aplikacje (np. inna nawigacje) po czym, przechodzi w tło samoczynnie. 27 |
Data: Maj 08 2014 13:31:14 | Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka | Autor: J.F | Użytkownik "AL" napisał w wiadomości Osmand jako nieliczna z nawigacji daje Ci wybor paru algorytmow Czyli serwerow, bo offline nadal tylko jeden. Choc przy Cloudmade mialbym watpliwosci ... ale ja jej nie mam, tylko OSRM no tak, w porownaniu do np. Sygic OsmMand nie zachwyca z trybem OffLine.Kiedys z opcja off-line dla dlugich odcinkow to byla tragedia (liczyl iA ja nadal widze tragedie. I to nawet dla 100km "tras". Nie zachwyca ? To jest megashit, absolutnie nie nadaje sie do uzytku. Pierwsze przeliczenie trasy ok, niech sobie robi i 5 minut (choc ponad minute to tragedia). Ale potem byle zjazd z trasy i znow trzeba czekac, po czym jakas przeterminowana odpowiedz wypluwa i znow zaczyna liczyc. No chyba ze stoisz i czekasz az policzy.. Ale jesli jestem w kraju, majac pakiet danych przelaczam sie na jedna z 3 w/w uslug online i banan wraca na twarzy ;) Mam watpliwosci :-) najszybsza z metod jest on-line (blyskawica - mnusi jednak miec dostep Korek to ja np widze. I chce ominac, wiec jade inaczej niz kazal. I spodziewam sie ze zaraz zacznie nawigowac, a nie ze uslysze "skrec w prawo" jak ten zjazd juz minalem. Automapa sie wyrabia z takimi obliczeniami, Naviexpert na styk, a osmand ? Przy zboczeniu z trasy nastepuje w miare sprawne przeliczenie nowej trasy. Jest opcja 'Pokaz gdzie jestem'. Zauwazylem ze dziala to wcale dokladnie nawet w oparciu o siec komorkowa.A ja bym adres chcial wprowadzic a nie szukac sie na mapie.możliwe - podajesz punkt docelowy - Osmand standardowo probujezaplanowanie trasy w hotelu bez gps chyba niemozliwe. Natomiast jak najbardziej mozesz podac dokladnie punkt startowy - wybiesz szukaj, wpisz adres i pokaz na mapie (nie klikasz ustaw jako docelowy). Nastepnie na ten pokazany na mapie punkt klikasz i oznaczasz go jako punkt startowy lub kolejny posredni. Faktycznie, mozna. Radzilem sobie wprowadzajac jako pierwszy punkt posredni. potem jest pokazac punkt na mapie i "zacznij od punktu z mapy". Wolalbym jednak normalny edytor punktow trasy, z pierwszym i ostatnim tez dostepnym. Osmand ma dodatkowo sporo wtyczek (nie wiem czy dzialaja one z darmowa aplikacja, bo uzywam wersji Osmand+, ale np. parking, kalkulator odleglosci, notatki dzwiekowe, .... czy dodatkowe polaczenia z Wikipedia - jadac za granice przydaje sie sciagnac dodatkowa 'mape' Wikipedii z informacjami o ciekawych miejscach A mnie interesuje zapis trasy (ok, jest), jakis komputer podsumowujacy przebiegi i czasy, Yanosik jest fajny na trasy (radary/wypadki/kontrole ...) i jako taka mapa. Nowe androidy maja juz mozliwosc pokazania dwoch aplikacji naraz. Ale niestety - na samsungu katalog tych aplikacji jakis ograniczony i yanosik nie moze byc. J. 28 |
Data: Maj 08 2014 14:26:27 | Temat: Re: Google navi - narzĂŞdzie czy zabawka | Autor: AL | On 2014-05-08 13:31, J.F wrote: Nowe androidy maja juz mozliwosc pokazania dwoch aplikacji naraz.no ale po co mam ogladac caly czas reklamy z Yanosika.Wole by pracowal w tle, a jak cos waznego, to wyskoczylo okienko ze zdarzeniem (radar/policja/wypadek/....) 29 |
Data: Maj 08 2014 14:44:02 | Temat: Re: Google navi - narzĂŞdzie czy zabawka | Autor: J.F | Użytkownik "AL" napisał w wiadomoĹci Nowe androidy maja juz mozliwosc pokazania dwoch aplikacji naraz. Yanosik pokazuje tez korki na mapie. No i sam wiesz ze co trzy nawigacje to nie jedna :-) J. 30 |
Data: Maj 08 2014 14:52:55 | Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka | Autor: Trybun | W dniu 2014-05-04 13:00, Budzik pisze:
Yanosik nie jest typowa nawigacją, to bardziej ostrzegacz przed kontrolami policji, niż prowadzenie kierowcy od punktu "A" do "B". Tak dla ścisłości należy dodać że mimo pewnych ograniczeń w nawigowaniu, to Yanosik jest bardziej godny polecenia niż większość darmowych nawigacji do typowego nawigowania które są dostępne w Google Play. 31 |
Data: Maj 08 2014 14:49:58 | Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka | Autor: Trybun | W dniu 2014-05-04 11:19, J.F. pisze: Dnia Sun, 04 May 2014 08:59:10 +0200, Trybun napisał(a): Kiedyś działał jak należy, dopiero po którejś z kolei aktualizacji zaczął się zachowywać tak jak piszesz, - nie był w stanie i przez 5 minut skorygować drogi gdy się zjechało z wyznaczonej trasy. Jednak jest rozwiązanie, poprzedni mój telefon z Andkioem miał jeden rdzeń w procesorze i 512MB RAMu. Z konieczności wymieniłem telefon na nowy inny (4 rdzenie w procku i 1 GB pamięci RAM), i co się okazało - teraz OsmAnd śmiga jak nigdy dotąd wcześniej. Testowałem - przy zmianie trasy jest w reakcji zaledwie o ułamki sekund wolniejszy od stacjonarnej nawigacji. 32 |
Data: Maj 04 2014 10:00:50 | Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka | Autor: Budzik | Użytkownik Trybun ... Jasne że najlepsza jest nawigacja "tradycyjna" (niekoniecznie z Auto Zobacze. Dziekuje. Ale rozumeim, ze to samo da mi uzywanie yanosika, bo on tez działa na UMPpcPL? Czy moze jednak nie bo yanosik aktualizuje mamy raz na jakis czas a OsmAnd bierze mapy online? 33 |
Data: Maj 05 2014 12:03:08 | Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka | Autor: J.F | Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości Jasne że najlepsza jest nawigacja "tradycyjna" (niekoniecznie z Auto Ale rozumeim, ze to samo da mi uzywanie yanosika, bo on tez działa na Do Osmand mozna wgrac UMP na stale, bedzie dzialal off-line, i w tym jego zaleta. Ale tez wada, bo na dluzszych trasach potrafi sie zwiesic. A zaktualizujesz sobie kiedy chcesz. Yanosik dziala on-line, trase przelicza gdzies u siebie be serwerze i jakby lepiej mu to idzie. No i korki pokazuje, i przed radarami ostrzega ... ale moze dzialac rownolegle z inna nawigacja. J. 34 |
Data: Maj 08 2014 14:53:41 | Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka | Autor: Trybun | W dniu 2014-05-05 12:03, J.F pisze: Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości Jak to lepiej skoro będąc on line masz do dyspozycji mapę UMP z aktualizacją chyba sprzed roku? 35 |
Data: Maj 08 2014 15:10:19 | Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka | Autor: J.F | Użytkownik "Trybun" napisał w wiadomości Do Osmand mozna wgrac UMP na stale, bedzie dzialal off-line, i w tym jego zaleta. Te drogi sie u nas znow nie tak czesto zmieniaja, i trasa obliczona na postawie mapy sprzed roku zazwyczaj bedzie i tak lepsza od trasy nieobliczonej :-) Albo od trasy prowadzacej do zlego miejsca, jak to kolega narzekal. P.S. po boomie Euro drogowcy jakby troche zwolnili tempo i zmian od roku znow jakby malo. A o odcinku S8 odanym w grudniu 2013 yanosik jakos wie. J. 36 |
Data: Maj 15 2014 19:32:08 | Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka | Autor: Trybun | W dniu 2014-05-08 15:10, J.F pisze: Użytkownik "Trybun" napisał w wiadomości W moim rejonie poruszania aktualna mapa UMP, a ta stara używana w Yanosiku to zupełnie co innego. Tu nie chodzi nawet o odcinki nowo otwartych dróg, ale nawet kilkusetletnich miejscowości na nich nie ma. UMP to najlepsza mapa jaka znam pod względem drug, ale pozostałe elementy, jak miejscowości itp. detale to juz raczej nie za wesoło. Od jakiegoś roku pomagam edytować fragment Wielkopolski na osi Września-Gniezno-Konin-Jarocin, w tym rejonie wprowadziłem z jakieś 1000 poprawek, w tym około 200 miejscowości. Gdy zaczynałem to np. w takiej miejscowości Słupca (około 30 000 mieszkańców) poza kilkoma stacjami paliw nie było żadnego punktu POI. Takie uszczegóławianie mapy jest prowadzone na terenie całej Polski, a więc aktualność mapy ma duże znaczenie. 37 |
Data: Maj 08 2014 14:53:28 | Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka | Autor: Trybun | W dniu 2014-05-04 12:00, Budzik pisze: Użytkownik Trybun ... Jasne, przecież to nic nie kosztuje - nie spodoba się to możesz spokojnie odinstalować. Nie to nie jest to samo, W Yanosiklu np. mapa dróg jest sprzed chyba roku. Ja gdy poruszam się na co dzień po znanym terenie to oczywiście Yanosik jest w użytku. Ale gdy planuję wyjazd na ryby gdzieś na jakieś śródleśne jezioro, czy na grzyby do Puszczy Noteckioej to nic nie zastąpi OsmAnda. 38 |
Data: Maj 08 2014 14:00:35 | Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka | Autor: Budzik | Użytkownik Trybun ... Jasne że najlepsza jest nawigacja "tradycyjna" (niekoniecznie z AutoZobacze. Dziekuje. Jasne. Tylko wiesz jak jest z tym testowaniem. Musi być długie. Błedy występują rzadko ale są mega upierdliwe. Bo jezdze z navi sporo a w pole wyprowadził mnie dosłownie kilka razy w ciągu ostatniego półrocza. 39 |
Data: Maj 05 2014 09:39:36 | Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka | Autor: radekp@konto.pl | Sat, 3 May 2014 10:00:11 +0000 (UTC), w Co jest z tymi googlami? To tylko zabawka a nie prawdziwe navi? Zdecydowanie zabawka, ale czasem działa. Wyglada na to, ze trzeba jednak kupic tradycyjne navi z automapa chociaz co Pewnie kombinował z ustawieniami trasy, łatwo w ten sposób się skrzywdzić. W ogóle w tamtych rejonach GPS w androidzie mi głupkuje. Dlaczego? Bo GPS-y w telefonach ogólnie są słabe. 40 |
Data: Maj 05 2014 11:00:50 | Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka | Autor: Budzik | Użytkownik ... Wyglada na to, ze trzeba jednak kupic tradycyjne navi z automapa Na pewno nic nie kombinował... To sooba która czegos takiego jak ustawienia nie tyka - raz ustawione i już. 41 |
Data: Maj 05 2014 15:07:02 | Temat: Re: Google navi - narzędzie czy zabawka | Autor: radekp@konto.pl | Mon, 5 May 2014 11:00:50 +0000 (UTC), w Użytkownik ... A to bym bardziej ;). Bez większej liczby danych nie będę zgadywał co się porobiło... |