Grad a odbiór samochodu
1 | Data: Czerwiec 23 2008 22:34:21 |
Temat: Grad a odbiór samochodu | |
Autor: Grzegorz Gawron | Witam, 2 |
Data: Czerwiec 23 2008 22:32:48 | Temat: Re: Grad a odbiór samochodu | Autor: Alex81 | Grzegorz Gawron <"grzegorz Na co zwrócić uwagę? Popatrz na blachy pod słońce, przejedź po nich dłonią - śladów po takim gradzie nie da się ukryć w jeden dzień (no, nie da się tanio i łatwo :P). -- pzdr Alex 3 |
Data: Czerwiec 23 2008 23:12:19 | Temat: Re: Grad a odbiór samochodu | Autor: owad | Grzegorz Gawron pisze: Witam,Dach panie dach, najsłabsza część a po szpachli i tak widać, a z passata pod twoim blokiem poprostu szpachla odpadła :P a co do grochu to na bronkach był wielkości brukselki 4 |
Data: Czerwiec 23 2008 23:34:12 | Temat: Re: Grad a odbiór samochodu | Autor: kosik |
Dach panie dach, najsłabsza część a po szpachli i tak widać, a z passata Aż mnie szlag trafiał jak sie patrzyłem przez okno na parking. Na szczęście obyło sie bez uszkodzeń :) Pozdrawiam kosik 5 |
Data: Czerwiec 24 2008 07:57:50 | Temat: Re: Grad a odbiór samochodu | Autor: perszing | kosik pisze: Aż mnie szlag trafiał jak sie patrzyłem przez okno na parking. Na szczęście obyło sie bez Mnie tez. Naszczescie kilometr dalej gdzie mialem autko byl droniejsyz bo tylu lisci z drzew nie poobrywalo. -- KRAKOW - ogloszenia drobne www.ogloszenia.krakow.pl 6 |
Data: Czerwiec 24 2008 08:08:02 | Temat: Re: Grad a odbiór samochodu | Autor: Gabriel'Varius' | Użytkownik Grzegorz Gawron napisał: Witam,Ty chyba nie widziales w zyciu duzego gradu i auta po takim gradzie. Osobiscie przezylem i nikomu nie zycze opadu gradu wielkosci pilki do golfa lub sredniego jajk. Opad trwal kilka minut i co najgorsze zaczelo sie bez oznak, sloneczne czyste niebo w leniwy wakacyjny dzien i nagle cos walnelo jakby ktos kamienime rzucil. Po chwili ukazala sie piekna ciemna chmura i zrobilo sie bialo od gradu, ktory zniszczyl auta, budynki, szyby, okorowal troche drzewa o lisciach nie mowiac i wszysko co sie dalo a po kilku minutach nastala bloga cisza i sloneczko. Kilka osob zostalo rannych poniewaz nie zdazyli sie schowac do domku letniskowego i zostali pod plastikowym stolem ogrodowym owinieci w koce/reczniki - z mebli ogrodowych zostaly wiory a na ludkach pelno duzych siniakow od gradu. Pozniej byl lament i placz bo czesc wypoczywajacych nie mial wykupionego AC a mieli w miare nowe auta. Gdzies mam w domu u rodzicow zdjecia zbitego na kwasne jablko Cinquecento oraz gradu na rece do porownania - okropny widok :-( Najlepsze bylo to ze ten grad padal tylko w kilku miejscach tam gdzie przechodzil mala chmurka i byl problem z udowodnieniem w PZU - dobrze ze policji tez sie dostalo wiec byla notka oraz fotki i film z kamery. pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde 7 |
Data: Czerwiec 24 2008 22:48:03 | Temat: Re: Grad a odbiór samochodu - ciąg dalszy | Autor: Grzegorz Gawron | Grzegorz Gawron napisał(a): Witam, no i wróciłem od dealera - niestety jest kilkanaście zagłębień po gradzie, i nie wiadomo jeszcze co będzie z odbiorem - takich aut mają kilkadziesiąt, mają rzeczoznawcą ocenić jaki to rząd wartości szkód - czy będą zniżki, czy w ogóle wycofają tą partię, itp. I teraz pytanie - bo być może, jeśli zaproponują pokaźną zniżkę jednak go odbiorę - co z takimi uszkodzeniami? Są to zagłębienia mniej więcej centymetr kwadratowy, łatwe do wyobrażenia sobie. Lakier moim zdaniem nie jest popękany. Jakie na dłuższą metę mogą być skutki takiego uszkodzenia jednolitej w sumie powierzchni? Czy oprócz tego coś się mogła stać z innymi elementami? dzięki, pozdrawiam, Grzesiek 8 |
Data: Czerwiec 24 2008 21:16:00 | Temat: Re: Grad a odbiór samochodu - ciąg da lszy | Autor: Seba | Jakie na dluzsza mete moga byc skutki takiego uszkodzenia Wiesz - jak to nie bylo gradobicie stulecia (np. nie powybijalo szyb), to w gre wchodza raczej kwestie poczucia estetyki (czy chcesz takim autem jezdzic), anizeli jakichs problemow technicznych pozniejszym okresie. I tyle. -- Pozdrawiam Sebastian S. 9 |
Data: Czerwiec 25 2008 08:18:28 | Temat: Re: Grad a odbiór samochodu - ciąg da lszy | Autor: gr |
podjedź do dobrego blacharza, który ma takie ssawki do wyciągania wgnieceń, zaplacisz 15 zł za wgniecenie i nie będzie śladu pozdr. s. 10 |
Data: Czerwiec 25 2008 08:26:52 | Temat: Re: Grad a odbiór samochodu - ciąg da lszy | Autor: Gabriel'Varius' | Użytkownik gr napisał: Nie wszystko sie da wyciagnac (np. slupki i inne zamkniete profile poniewaz sa twarde/sztywne) i nie zawsze bedzie lakier w tym miejscu w calosci. Czesto lakier peka po jakim czasie od operacji wyciagania - wiem to z autopsji :-( pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde 11 |
Data: Czerwiec 25 2008 05:50:51 | Temat: Re: Grad a odbiór samochodu - ciąg da lszy | Autor: Arkadiusz Górski | On 25 Cze, 08:26, Gabriel'Varius' wrote: Użytkownik gr napisał: Za 10 lat i tak będzie cały porysowany i mało wart. Ja bym negocjował zniżkę i brał. Jeżeli nie ty, to kto inny kupi to auto. Nawet nie będzie wiedział co przeszło... 12 |
Data: Czerwiec 25 2008 17:24:37 | Temat: Re: Grad a odbiór samochodu - ciąg da lszy | Autor: aro333 | A dają gwarancję na bude po takim gradobiciu oprócz bonifikaty cenowej? 13 |
Data: Czerwiec 26 2008 01:11:07 | Temat: Re: Grad a odbiór samochodu - ciąg dalszy | Autor: Michał |
no i wróciłem od dealera - niestety jest kilkanaście zagłębień po Można wiedzieć co to za auta powgniatało ? Pozdrawiam, Michal -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 14 |
Data: Czerwiec 26 2008 10:43:54 | Temat: Re: Grad a odbiór samochodu - ciąg dalszy | Autor: Wiesiaczek |
Mojego C-Maxa nie pogniotło :) Co prawda narzuciłem mu koc na dach, ale jak już zdrowo bębniło i nieźle się wystraszyłem, bo nie chciałem jechać do Warszawy bez przedniej szyby. -- Pozdrawiam (dziś z Wawy) - Wiesiaczek "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" |