Witam.
Co możecie powiedzieć o gripach innych niż oryginalne BG-E2?
Hahnel, Alpha, Delta?

Różnica w cenie, jakby nie patrzeć spora, ale pytanie jak z jakością? Nie strach, że aparat od gripa odpadnie?

To na czym mi zależy to pionowy spust i zasilanie z akumulatorów oraz opcja na paluszki. Dodatkowe gadżety jak wyzwalanie z pilota czy inne zegary, timery nie są mi do szczęścia potrzebne.

Dzięki z góry za opinie.
Pozdrawiam, Tomek Lis.

On 2009-08-26 21:14:09 +0200, tliisek  said:

Różnica w cenie, jakby nie patrzeć spora, ale pytanie jak z jakością? Nie strach, że aparat od gripa odpadnie?

Na przykład nie przystają dokładnie. Takie nie dorobione. Ale działają. I nie zauważyłem żeby miał ochotę odpadać. Co prawda nie do 50D, a 400D, ale to chyba nie ma znaczenia.
Na statyw to raczej i tak trzeba go zdjąć i to jest największa wada bo...

To na czym mi zależy to pionowy spust i zasilanie z akumulatorów oraz opcja na paluszki. Dodatkowe gadżety jak wyzwalanie z pilota czy inne zegary, timery nie są mi do szczęścia potrzebne.

.... właśnie to są dodatkowe ficzery, które warto mieć. Ale właśnie z powodu niezbyt sztywnego połączenia ich funkjonalność jest dość problematyczna.

--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

Dnia Wed, 26 Aug 2009 22:14:05 +0200, JA napisał(a):

Na statyw to raczej i tak trzeba go zdjąć i to jest największa wada bo...

.... zwykle skok gwintu w gripie jest inny niż wymagany do zapięcia na
statywie. Nie mam pojęcia dlaczego te podróbki tak mają. Drobna rzecz, ale
bolesna, gdy chcesz w jednej sesji szybciutko przejść z ręki na statyw.

--
stopka tymczasowa
por+folio: http://born66.net/portfolio/

Użytkownik "Krzysztof Kudłacik"  napisał w wiadomości

Dnia Wed, 26 Aug 2009 22:14:05 +0200, JA napisał(a):

Na statyw to raczej i tak trzeba go zdjąć i to jest największa wada bo...

... zwykle skok gwintu w gripie jest inny niż wymagany do zapięcia na
statywie. Nie mam pojęcia dlaczego te podróbki tak mają. Drobna rzecz, ale
bolesna, gdy chcesz w jednej sesji szybciutko przejść z ręki na statyw.

Hmmm... mam deltę do Nikona i generalnie nie zauważyłem tej wady. Za taką
cenę to raczej dobry zakup.

On 27 Sie, 10:13, Krzysztof Kudłacik  wrote:

> Na statyw to raczej i tak trzeba go zdjąć i to jest największa wada bo...

... zwykle skok gwintu w gripie jest inny niż wymagany do zapięcia na
statywie. Nie mam pojęcia dlaczego te podróbki tak mają. Drobna rzecz, ale
bolesna, gdy chcesz w jednej sesji szybciutko przejść z ręki na statyw.

Wszystkie ktore mialem do Nikona i Canona, wlacznie z analogami mialy
gwint na statyw 1/4 cala 20.
Pozdrawiam
StaM

Krzysztof Kudłacik wrote:

Dnia Wed, 26 Aug 2009 22:14:05 +0200, JA napisał(a):

Na statyw to raczej i tak trzeba go zdjąć i to jest największa wada
bo...

... zwykle skok gwintu w gripie jest inny niż wymagany do zapięcia na
statywie. Nie mam pojęcia dlaczego te podróbki tak mają. Drobna
rzecz, ale bolesna, gdy chcesz w jednej sesji szybciutko przejść z
ręki na statyw.

Zartujesz chyba, a do 1 kwietnia jeszcze masa czasu ;-)

--
pozdrawiam
      Mikołaj

> Dnia Wed, 26 Aug 2009 22:14:05 +0200, JA napisał(a):

>> Na statyw to raczej i tak trzeba go zdjąć i to jest największa wada
>> bo...

Mam oryginał - zapomniałem o tym, że to wogóle się odkręca. Ostatni
raz - po ponad roku od zamontowania, odkręcony był kiedy trzeba było
dostać się do s/n jak oddawałem body do czyszczenia ;)

Przykręcane do statywu, monopodu, bez najmniejszych problemów z
funkcjonalnością. No ale mowa o gripie do 400. Nie wiem, jak z gripami
do 50-tki.


Pozdrawiam

--
Grzesiek "Nomad"

Użytkownik "tliisek"  napisał w wiadomości

Witam.
Co możecie powiedzieć o gripach innych niż oryginalne BG-E2?
Hahnel, Alpha, Delta?

Różnica w cenie, jakby nie patrzeć spora, ale pytanie jak z jakością?
Nie strach, że aparat od gripa odpadnie?

Mam Hahnela i nie narzekam. Spasowanie dobre, działa jak należy.

pozdr.
Rafi