Użytkownik wrote:
NIC
niekoniecznie, czasami mozna urwac troche z ceny rezygnujac z niej :-)
urwać z ceny mozna zawsze ;)
ps. a tak powaznie to nie wyobrażam sobie brzmienia takowej gwarancji i ewentualnego egzekwowania jej postanowien (oczywiście zawsze mozna oprzeć sie o sąd, tylko kto "normalny" ma na to czas i pieniądze)
Chyba, ze chodzi o luksusowe, bardzo młode samochody, albo bardzo stare i tanie.
Te pierwsze stosunkowo nie często sie psują, a te drugie są tak taknie, ze mozna liczyć na wymiane calego auta w razie awarii przełącznika kierunkowskazów, zwłaszcza gdy stary będzie zatankowany do pełna, a nowy bez paliwa ;)
--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl
4 |
Data: Luty 01 2008 03:49:36 |
Temat: Re: Gwarancja na używane ? |
Autor: |
NIC
niekoniecznie, czasami mozna urwac troche z ceny rezygnujac z niej :-)
P.
5 |
Data: Luty 01 2008 13:06:46 | Temat: Re: Gwarancja na używane ? | Autor: Tomasz Pyra |
PeJot pisze:
Czołem.
Co w praktyce jest warta 1 roczna gwarancja na używane auto, dawana przez komis ?
Musisz przeczytać warunki tej gwarancji - tam wszystko jest napisane. Pod samym hasłem "gwarancja" może się kryć cokolwiek.
Czytając, pamiętaj że nie gwarantuje niczego co nie jest wyraźnie napisane w warunkach.
--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/
| |