Czołem.

Swego czasu znalazłem na allegro.pl hak holowniczy do mojego auta w przyzwoitej cenie. Samodzielnie tego zamontować raczej nie można, więc trzeba szukać warsztatu który to zrobi, ale  coś mi się wydaje że zysk z zakupu haka na allegro znacznie stopnieje, bo cena montażu będzie niestatndardowa, albo nikt się tego nie podejmie :> Druga sprawa to elektryka, to spokojnie mógłbym zrobić samodzielnie - da się / opłaca się ?

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Swego czasu znalazłem na allegro.pl hak holowniczy do mojego auta w
przyzwoitej cenie. Samodzielnie tego zamontować raczej nie można, więc
trzeba szukać warsztatu który to zrobi, ale  coś mi się wydaje że zysk z
zakupu haka na allegro znacznie stopnieje, bo cena montażu będzie
niestatndardowa, albo nikt się tego nie podejmie

Czemu? Kupilem hak za 182 pln do Astry.

Załozyłem sam, bez wiekszych problemów w około 3 godziny. Potrzebny kanał i
troche narzedzi.

W komplecie brakowało kilku podkładek, kilka bylo za duzo i nieprecyzyjnie
byla wykonana odejmowalna końcówka wykonawcza. Musiałem ja nieco zeszlifowac
kontówką, nie dało sie jej wcisnąc. Poza tym hak bardzo wporzo.

Pozdro.
p.

star pisze:

Swego czasu znalazłem na allegro.pl hak holowniczy do mojego auta w
przyzwoitej cenie. Samodzielnie tego zamontować raczej nie można, więc
trzeba szukać warsztatu który to zrobi, ale  coś mi się wydaje że zysk z
zakupu haka na allegro znacznie stopnieje, bo cena montażu będzie
niestatndardowa, albo nikt się tego nie podejmie

Czemu? Kupilem hak za 182 pln do Astry.

Załozyłem sam, bez wiekszych problemów w około 3 godziny. Potrzebny kanał i
troche narzedzi.

W komplecie brakowało kilku podkładek, kilka bylo za duzo i nieprecyzyjnie
byla wykonana odejmowalna końcówka wykonawcza. Musiałem ja nieco zeszlifowac
kontówką, nie dało sie jej wcisnąc. Poza tym hak bardzo wporzo.

I co - jeździsz bez wpisu w DR ?

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

> kontówką, nie dało sie jej wcisnąc. Poza tym hak bardzo wporzo.

I co - jeździsz bez wpisu w DR ?

Czemu mam jezdzic bez wpisu? Jeszcze nie bylem na przegladzie hak zakładałem
tydzien temu.

Hak przejdzie przegląd, nie widzie powodu dla któego miał by nie przejsc.

On 26 Sie, 08:08, "star"  wrote:

> > kontówką, nie dało sie jej wcisnąc. Poza tym hak bardzo wporzo.

> I co - jeździsz bez wpisu w DR ?

Czemu mam jezdzic bez wpisu? Jeszcze nie bylem na przegladzie hak zakładałem
tydzien temu.

Hak przejdzie przegląd, nie widzie powodu dla któego miał by nie przejsc.

Ostatnio interesowałem się tym tematem i za jazdę z hakiem, bez
wpisania tego w DR grozi mandatem.
Według WK powinno wyglądać to tak:
1) Zakładasz hak (nie ważne czy sam czy u mechanika)
2) Jedziesz na przegląd na stację diagnostyczną (koszt ok 30pln)
3) Z papierkiem ze stacji jedziesz do WK, żeby otrzymać wpis do DR -
nie wiem jaki koszt i ile się czeka
I to wszystko - tak (w teorii) powinno to wszystko wyglądać.
Pozdrawiam
Piotr Czuba

Piotr Czuba pisze:

Według WK powinno wyglądać to tak:
1) Zakładasz hak (nie ważne czy sam czy u mechanika)
2) Jedziesz na przegląd na stację diagnostyczną (koszt ok 30pln)

I tu trzeba będzie zasięgnąć wiarygodnej informacji.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

PeJot pisze:

Piotr Czuba pisze:

Według WK powinno wyglądać to tak:
1) Zakładasz hak (nie ważne czy sam czy u mechanika)
2) Jedziesz na przegląd na stację diagnostyczną (koszt ok 30pln)

I tu trzeba będzie zasięgnąć wiarygodnej informacji.

Mój tata sam zakładał hak do Scenica, pojechał na stację diagnostyczną i bez problemu dostał zaświadczenie.
POtem do WK (jeśli auto ma Kartę POjazdu to też trzeba mieć - pani wstemplowała info że pojazd przystosowany do ciągnięcia przyczepy i hak wisi legalnie :)

Pozdr
Michał

Dnia 2009-08-26 13:45,  *Michal Kowalczyk* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Mój tata sam zakładał hak do Scenica, pojechał na stację diagnostyczną i
bez problemu dostał zaświadczenie.
POtem do WK (jeśli auto ma Kartę POjazdu to też trzeba mieć - pani
wstemplowała info że pojazd przystosowany do ciągnięcia przyczepy i hak
wisi legalnie :)

Zapomniałeś jeszcze WSI zaakcentować w "WiSI" - Oj dziecię ;)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Dnia 26.08.2009 Michal Kowalczyk  napisał/a:

Mój tata sam zakładał hak do Scenica, pojechał na stację diagnostyczną i
bez problemu dostał zaświadczenie.
POtem do WK (jeśli auto ma Kartę POjazdu to też trzeba mieć - pani
wstemplowała info że pojazd przystosowany do ciągnięcia przyczepy i hak
wisi legalnie :)

Hak wisi legalnie cały czas. Tylko przyczepę legalnie można ciągać ;)

pzdr, szadok
--
'To jest cnota nad cnotami - trzymać język za zębami'
śp. babcia
ANTYSPAM:usuń cyfry z adresu mail

Dnia 26.08.2009 PeJot  napisał/a:

Piotr Czuba pisze:

Według WK powinno wyglądać to tak:
1) Zakładasz hak (nie ważne czy sam czy u mechanika)
2) Jedziesz na przegląd na stację diagnostyczną (koszt ok 30pln)

I tu trzeba będzie zasięgnąć wiarygodnej informacji.

Dwa haki które założyłem sam. I potwierdzam, że taka jest droga. Do
diagnosty, a potem z kwitkiem z badania dodatkowego do WK. Tam otrzymasz
wpis HAK w DR i po krzyku.
Z ciekawostek:
badania dodatkowe robią tylko na okręgowych stacjach, na tych mniejszych
nie robią.
W moim pan badał tylko elektrykę. Na sposób założenia nie spojrzał.
Przyjrzał się dokładnie tabliczce homologacyjnej.

U ojca przyjrzał się poważnie jak jest założony hak, żądał instrukcji
zakładania haka więcej nie potrzebował.

BTW: polecam haki z autohak słupsk. W przypadku mojego autka (nubira)
był to jeden z nielicznych haków z pionowym obciążeniem 70kg. Tańsze
haki (min. Tomet z Rudy Śląskiej) miały dop. obciążenie 50kg. Warto na
ten parametr spojrzeć gdy w planach mamy bagażnik na rowery montowany na
hak. Dwa rowery i już jesteśmy na granicy 50kg
pzdr, szadok
--
'To jest cnota nad cnotami - trzymać język za zębami'
śp. babcia
ANTYSPAM:usuń cyfry z adresu mail

Pierwsze słyszę o uciągu haka.
O nacisku to i owszem.
JaC


-- -- -

A zapewne gość sprawdzał na tabliczce, czy uciąg się zgadza z danymi homologacjyjnymi samochodu.

Dnia 27.08.2009 ąćęłńóśźż  napisał/a:

Pierwsze słyszę o uciągu haka.
O nacisku to i owszem.

Uciąg rozumiany jako maksymalna masa przyczepy /DMC/ (którą można (u)ciągnąć
;) a to raczej równie istotny parametr ;)

I w zależności od producenta - znów może być mniejszy lub większy.
(Chodzi o sposób zamocowania haka do samochodu)
I jeśli wartości DMC przyczepy w homologacji samochodu i homologacji
haka jest różna, obowiązuje nas mniejsza z tych wartości.

pzdr, szadok
--
'To jest cnota nad cnotami - trzymać język za zębami'
śp. babcia
ANTYSPAM:usuń cyfry z adresu mail

Dnia Thu, 27 Aug 2009 22:42:43 +0200, szadok napisał(a):

Dnia 27.08.2009 ąćęłńóśźż  napisał/a:

Nie dokarmiaj trolla, to smieć który uparł się po chamsku toppostować wbrew
wszystkim zasadom kultury i prośbom.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Dnia 27.08.2009 Cavallino  napisał/a:

Nie doliczyłeś wagi platformy :P A to żelastwo waży ;)

Ile?
Czyli 4 rowery na takiej platformie to za dużo pewnie?

Strzelam: ~20kg?
Piszę o platformie na której rowery stoją. bagażniki wieszakowe są ciut
lżejsze. Oczywiście im lepsza firma i droższy bagażnik tym lżejszy
(więcej aluminium, mniej stali)

A cztery rowery... hmmm... wersja hardcore: 4xRomet Canyon :P To chyba
był jeden z najcięższych rowerów (stalowe błotniki, stalowe felgi i
prawie wszystko stalowe ;P ) ten rower miał 18.2kg :)
Przy takich rowerach to owszem, za dużo. Ale zazwyczaj jednak wozi się
rowery ciut lżejsze (12kg, 15kg) i w takim układzie hak na 70 lub 75kg nacisku
powinien dać radę ;)

Wystarczy 7.
Przyczepki towarowe 7 pin.
Bagażniki 7pin.

Takie platformy na rowery także?

Tak.

pzdr, szadok
--
'To jest cnota nad cnotami - trzymać język za zębami'
śp. babcia
ANTYSPAM:usuń cyfry z adresu mail

Użytkownik "szadok"  napisał w wiadomości news:

A cztery rowery... hmmm... wersja hardcore: 4xRomet Canyon :P To chyba
był jeden z najcięższych rowerów (stalowe błotniki, stalowe felgi i
prawie wszystko stalowe ;P ) ten rower miał 18.2kg :)
Przy takich rowerach to owszem, za dużo. Ale zazwyczaj jednak wozi się
rowery ciut lżejsze (12kg, 15kg)

Osobiście mam starego holendra, blacha na błotnikach wygląda na czołgową, zwłaszcza po pociągnięciu jej młotkowym Hammeritem. ;-)
Więc pewnie nic lżejszy nie jest.

Dnia Wed, 26 Aug 2009 07:40:00 +0200, PeJot napisał(a):

W komplecie brakowało kilku podkładek, kilka bylo za duzo i nieprecyzyjnie
byla wykonana odejmowalna końcówka wykonawcza. Musiałem ja nieco zeszlifowac
kontówką, nie dało sie jej wcisnąc. Poza tym hak bardzo wporzo.

I co - jeździsz bez wpisu w DR ?

A jaki problem po zamontowaniu pojechac do diagnosty?

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

On 26 Sie, 07:16, PeJot  wrote:

Czołem.

Swego czasu znalazłem na allegro.pl hak holowniczy do mojego auta w
przyzwoitej cenie. Samodzielnie tego zamontować raczej nie można, więc
trzeba szukać warsztatu który to zrobi, ale  coś mi się wydaje że zysk z
zakupu haka na allegro znacznie stopnieje, bo cena montażu będzie
niestatndardowa, albo nikt się tego nie podejmie :> Druga sprawa to
elektryka, to spokojnie mógłbym zrobić samodzielnie - da się / opłaca się ?

--
P. Jankisz
O rowerach:http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Miałem podobny problem. Kupiłem do garaży dwie bramy uchylne Hormana i
żaden zakład nie chciał mi ich zamontować. Proponowali TYLKO z bramami
przez nich dostarczonymi o 300 zł droższymi niż te z Castoramy.

tadek pisze:

On 26 Sie, 07:16, PeJot  wrote:

Czołem.

Swego czasu znalazłem na allegro.pl hak holowniczy do mojego auta w
przyzwoitej cenie. Samodzielnie tego zamontować raczej nie można, więc
trzeba szukać warsztatu który to zrobi, ale  coś mi się wydaje że zysk z
zakupu haka na allegro znacznie stopnieje, bo cena montażu będzie
niestatndardowa, albo nikt się tego nie podejmie :> Druga sprawa to
elektryka, to spokojnie mógłbym zrobić samodzielnie - da się / opłaca się ?

--
P. Jankisz
O rowerach:http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Miałem podobny problem. Kupiłem do garaży dwie bramy uchylne Hormana i
żaden zakład nie chciał mi ich zamontować. Proponowali TYLKO z bramami
przez nich dostarczonymi o 300 zł droższymi niż te z Castoramy.

a co - felerne jakies byly?

--
pozdr
Adam (AL)
TG

Użytkownik "AL"  napisał w wiadomości

tadek pisze:

Miałem podobny problem. Kupiłem do garaży dwie bramy uchylne Hormana i
żaden zakład nie chciał mi ich zamontować. Proponowali TYLKO z bramami
przez nich dostarczonymi o 300 zł droższymi niż te z Castoramy.

a co - felerne jakies byly?

Pomijajac oczywista oczywistosc, to co by bylo gdyby naprawde byly felerne ?
Sprzedawca zwala na montaz, montazysta zwala na producenta ..

To samo zreszta dotyczy paskow rozrzadu, opon, szyb czy nawet oleju..

J.

PeJot pisze:

Czołem.

Swego czasu znalazłem na allegro.pl hak holowniczy do mojego auta w przyzwoitej cenie. Samodzielnie tego zamontować raczej nie można, więc trzeba szukać warsztatu który to zrobi, ale  coś mi się wydaje że zysk z zakupu haka na allegro znacznie stopnieje, bo cena montażu będzie niestatndardowa, albo nikt się tego nie podejmie :> Druga sprawa to elektryka, to spokojnie mógłbym zrobić samodzielnie - da się / opłaca się ?

kupilem (co prawda nie kupiony w Allegro ale w IC - ale cena zblizona)
zalozylem sam - wystarczy kanal w garazu i troche wolnego czasu.

Nastepnie jedziesz na stacje kontroli na badania - z kwitkiem idziesz do WK po stosowny wpis i to wszystko.
(zreszta na stacji powiedza Ci dokladnie jaka jest nastepna procedura)


--
pozdr
Adam (AL)
TG

On Wed, 26 Aug 2009 08:52:10 +0200, AL  wrote:

Nastepnie jedziesz na stacje kontroli na badania - z kwitkiem idziesz do
WK po stosowny wpis i to wszystko.
(zreszta na stacji powiedza Ci dokladnie jaka jest nastepna procedura)

Mnie się diagnosta spytał czy hak wstemplować do DR, czy mam zamiar
dygać do WK. I wstemplował mi sam. WK nie był mi do niczego potrzebny.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280 http://bitnova.info/?p=495699
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Swego czasu znalazłem na allegro.pl hak holowniczy do mojego auta w
przyzwoitej cenie. Samodzielnie tego zamontować raczej nie można, więc
trzeba szukać warsztatu który to zrobi, ale  coś mi się wydaje że zysk z
zakupu haka na allegro znacznie stopnieje, bo cena montażu będzie
niestatndardowa, albo nikt się tego nie podejmie :> Druga sprawa to
elektryka, to spokojnie mógłbym zrobić samodzielnie - da się / opłaca się
?

Zatem po kolei.
Hak możesz zamontować samemu, może to zrobić mechanik - nie ma znaczenia.
Jeżeli masz garaż, najlepiej z kanałem, bądź dostęp do podnośnika, kilka
godzin
czasu i jakieś zdolności mechaniczne - zrobisz to bez problemu.
Jeżeli nie chce Ci się bawić, montaż haka w firmie montującej haki kosztuje
180-200 zł, jeżeli przyjdziesz ze swoim hakiem. Jeżeli Twój hak nie ma
wiązki elektrycznej, w takim zakładzie bez problemu dadzą swoją wiązkę
uniwersalną, koszt to dodatkowo 20-25 zł.

Z zamontowanym (obojętnie przez kogo) hakiem jedziesz na stację
diagnostyczną,
diagnosta sprawdza elektrykę i zamocowanie haka, po czym wystawia świstek z
którym jedziesz do WK, tam wpisują Ci hak holowniczy do DR i gotowe.

omega_fan pisze:

Z zamontowanym (obojętnie przez kogo) hakiem jedziesz na stację diagnostyczną,
diagnosta sprawdza elektrykę i zamocowanie haka, po czym wystawia świstek z
którym jedziesz do WK, tam wpisują Ci hak holowniczy do DR i gotowe.

Jeśli tak jest w rzeczywistości, to można parę stówek zaoszczędzić. Dzięki wszystkim za informacje.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

omega_fan wrote:

Z zamontowanym (obojętnie przez kogo) hakiem jedziesz na stację diagnostyczną,
diagnosta sprawdza elektrykę i zamocowanie haka, po czym wystawia świstek z
którym jedziesz do WK, tam wpisują Ci hak holowniczy do DR i gotowe.

A co jeśli do auta zakłada się hak zdejmowany?
Mam w V40 mocowanie haka, gniazdo elektryki, etc. W dowodzie nie ma ani słowa o haku (samego haka też nie mam).
Diagnosta ma mi sprawdzić gniazdo pod hak, czy konkretny hak już zamocowany? Przecież i tak montowałbym go tylko w razie potrzeby. Zresztą mógłbym mieć inny hak podczas przeglądu jak i podczas faktycznego uzytkowania.

Użytkownik "Mikolaj Rydzewski"  napisał w wiadomości

A co jeśli do auta zakłada się hak zdejmowany?

Nic. Ma byc wbity w dowód rejestracyjny, jeśli masz zamiar go używać.

Mam w V40 mocowanie haka, gniazdo elektryki, etc. W dowodzie nie ma ani słowa o haku (samego haka też nie mam).

Ogólne stwierdzenie, że samochód ma hak, odnosi się tak naprawdę do tego, że jest przystosowany do ciągniecia przyczepy. To nie chodzi o samą metalową kulę na którą zakładasz zaczep przyczepy, ale o wszystkie elementy, które na to przystosowanie się składają, czyli mocowanie haka (tego z kulą), sam hak, zasilanie elektryczne przyczepy, lusterka boczne w samochodzie, kierunkowskazy boczne (być może coś więcej). Dopiero wtedy można wbić w dowód "HAK".

Diagnosta ma mi sprawdzić gniazdo pod hak, czy konkretny hak już zamocowany? Przecież i tak montowałbym go tylko w razie potrzeby. Zresztą mógłbym mieć inny hak podczas przeglądu jak i podczas faktycznego uzytkowania.

Jak wyżej. Nie chodzi o sam "hak". Wydaje mi się, że Tobie chodzi o to, że Twój samochód jest fabrycznie przystosowany do ciągnięcia przyczepy. Jeżeli tak, to IMHO wystarczy zgłosić się na stację i przejść normalną procedurę.

Pozdrawiam
Czabu