Grupy dyskusyjne   »   Hamowanie silnikiem a sprzêg³o

Hamowanie silnikiem a sprzêg³o



1 Data: Wrzesien 21 2009 08:31:24
Temat: Hamowanie silnikiem a sprzêg³o
Autor: Jendreck 


Samochód benzyna, nowy, 2000 km dopiero przejechane..
Podczas zjazdu ze sporej górki  z hamowaniem silnikiem, trzeci bieg, ok. 3,5 tys. obrotów by³o co¶ czuæ w kabinie. Zastanawia mnie czy to nie sprzêg³o, czy ono w ogóle mo¿e w takiej sytuacji siê zacz±æ slizgaæ ? Hamulców u¿ywa³em wtedy raczej niewiele.

--
Pozdrowienia
Jendreck



2 Data: Wrzesien 21 2009 08:40:26
Temat: Re: Hamowanie silnikiem a sprzêg³o
Autor: MarcinJM 

Jendreck pisze:

Samochód benzyna, nowy, 2000 km dopiero przejechane..
Podczas zjazdu ze sporej górki  z hamowaniem silnikiem, trzeci bieg, ok. 3,5 tys. obrotów by³o co¶ czuæ w kabinie. Zastanawia mnie czy to nie sprzêg³o, czy ono w ogóle mo¿e w takiej sytuacji siê zacz±æ slizgaæ ? Hamulców u¿ywa³em wtedy raczej niewiele.

W zadnym przypadku sprzeglo sie nie powinno slizgac.
Mowimy o sprawnym. Moze jezdzisz na polsprzegle i je skonczyles?
Jesli nie slizga sie przy przyspieszaniu, to na pewno nie bedzie sie slizgac przy hamowaniu silnikiem.

--
pozdrawiam
MarcinJM

3 Data: Wrzesien 21 2009 10:13:01
Temat: Re: Hamowanie silnikiem a sprzêg³o
Autor: karkow 


"MarcinJM"  wrote in message

Jendreck pisze:
Samochód benzyna, nowy, 2000 km dopiero przejechane..
Podczas zjazdu ze sporej górki  z hamowaniem silnikiem, trzeci bieg, ok. 3,5 tys. obrotów by³o co¶ czuæ w kabinie. Zastanawia mnie czy to nie sprzêg³o, czy ono w ogóle mo¿e w takiej sytuacji siê zacz±æ slizgaæ ? Hamulców u¿ywa³em wtedy raczej niewiele.

W zadnym przypadku sprzeglo sie nie powinno slizgac.
Mowimy o sprawnym. Moze jezdzisz na polsprzegle i je skonczyles?
Jesli nie slizga sie przy przyspieszaniu, to na pewno nie bedzie sie slizgac przy hamowaniu silnikiem.

pytanie laika - co to znaczy ze sprzeglo 'sie slizga'?
i nast kwestia - jazda na polsprzegle jest szkodliwa?

pozdrawiam

4 Data: Wrzesien 21 2009 10:13:23
Temat: Re: Hamowanie silnikiem a sprzêg³o
Autor: Grejon 

karkow pisze:

pytanie laika - co to znaczy ze sprzeglo 'sie slizga'?

Tzn. ¿e tarcza sprzêg³a nie przylega ¶ci¶le do ko³a zamachowego co przyspiesza jej zu¿ycie.

i nast kwestia - jazda na polsprzegle jest szkodliwa?

Jest. Choæby z ww. powodu.

pozdrawiam

--
Grzegorz Joñca    GG: 7366919    Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi
PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+

5 Data: Wrzesien 21 2009 10:22:42
Temat: Re: Hamowanie silnikiem a sprzêg³o
Autor: krzysiek82 

karkow pisze:

i nast kwestia - jazda na polsprzegle jest szkodliwa?

pozdrawiam

Sprzêg³o albo jest wci¶niête albo nie, ¿adne po¶rednie warto¶ci nie s± dopuszczalne. Reasumuj±c jazda z wci¶niêtym czê¶ciowo peda³em sprzêg³a pozbawiona jest sensu i szybciej pójdzie siê waliæ ³o¿ysko wyciskowe.

--
krzysiek82

6 Data: Wrzesien 21 2009 14:40:11
Temat: Re: Hamowanie silnikiem a sprzêg³o
Autor: Mistrz 


Sprzêg³o albo jest wci¶niête albo nie, ¿adne po¶rednie warto¶ci nie s±
dopuszczalne. Reasumuj±c jazda z wci¶niêtym czê¶ciowo peda³em sprzêg³a
pozbawiona jest sensu i szybciej pójdzie siê waliæ ³o¿ysko wyciskowe.


Znaczy wbijasz bieg, wciskasz gaz i strzelasz ze sprzeg³a?Nie popuszczasz go
delikatnie w czasie 5s tylko walisz ze sprzeg³a?We¿ siê zastanów co piszesz.

¦wietnie t³umaczycie ¿e sprzeg³o sie ¶lizga po kole zamachowym "nie dodtyka
prawid³owo do ko³a zamachowego" ale co to znaczy dla Kowalskiego co umie
jedynie je¿dziæ?!Ja bym powiedzia³ prosto ze jak siê ¶lizga to zmniejsza
jego V-max, powiedzia³ bym ¿e szybciej ni¿ wcze¶niej zaczyna byæ czuæ moment
kiedy samochód przestaje ciagn±æ do przodu (patrz±c na obrotomierz).

7 Data: Wrzesien 21 2009 05:57:35
Temat: Re: Hamowanie silnikiem a sprzêg³o
Autor: WS 

On 21 Wrz, 14:40, "Mistrz"  wrote:

Znaczy wbijasz bieg, wciskasz gaz i strzelasz ze sprzeg³a?Nie popuszczasz go
delikatnie w czasie 5s tylko walisz ze sprzeg³a?We¿ siê zastanów co piszesz.

w jakim czasie? ~5s ? a pozniej dziwic sie skad korki...
po takim czasie ja mam juz drugi bieg jakdc spokojnie, astra ma
przejechane ~200tys i do sprzegla nawet nikt nie zagladal... a w CBRce
po 5 sek to mam ~100km/h ;)

WS

8 Data: Wrzesien 21 2009 15:36:30
Temat: Re: Hamowanie silnikiem a sprzêg³o
Autor: krzysiek82 

WS pisze:
  > w jakim czasie? ~5s ?

Max 1s wystarczy na p³ynne puszczenie lub wci¶niêcie sprzêg³a, fakt masz racjê potem s± korki :)

--
krzysiek82

9 Data: Wrzesien 21 2009 18:19:37
Temat: Re: Hamowanie silnikiem a sprzêg³o
Autor: WIHEDCNF 


U¿ytkownik "krzysiek82"


Max 1s wystarczy na p³ynne puszczenie lub wci¶niêcie sprzêg³a, fakt masz racjê potem s± korki :)

co to jest nanosekunda?

to odcinek czasu pomiêdzy  zapaleniem  siê zielonego ¶wiat³a a sygna³em dzwiêkowym idioty z ty³u ;-)

10 Data: Wrzesien 22 2009 10:49:48
Temat: Re: Hamowanie silnikiem a sprzêg³o
Autor: Massai 

krzysiek82 wrote:

WS pisze:
 > w jakim czasie? ~5s ?

Max 1s wystarczy na p³ynne puszczenie lub wci¶niêcie sprzêg³a, fakt
masz racjê potem s± korki :)

Nawet mi nie mów.
Dzi¶ mia³em przygodê... stojê pierwszy na pasie do skrêtu w lewo.
¶wiat³a s± "na trzy", tzn. "moja" jezdnia do jazdy na wprost mia³a
zielone, ale "mój" pas do skrêtu jeszcze czerwone (osobna sygnalizacja).

No i kolega z pasa obok, z pasa do jazdy na wprost, postanowi³ jednak
skrêciæ w lewo. Pomijam ju¿ czy chcia³ sobie "mykn±æ" i omin±æ kolejkê,
czy te¿, jak twierdzi³, pomyli³ siê (blachy mia³ spoza miasta) w
wyborze pasa.

Tylko ¿e ja mam automat, a i w miarê mocny silnik, i dla mnie ruszenie
spod ¶wiate³, to tylko noga z hamulca na gaz i jazda...
A ¿e te ¶wiat³a to krótko s±, i ¿eby jak najwiêcej przejecha³o to
staram siê tam zawsze ruszac w tempo. Ujecha³em metr i siê nadzia³em na
lewe drzwi kolegi "mykaj±cego" ze ¶rodkowego...

Zazwyczaj przy st³uczce wszystko siê dzieje tak woooolno, a tu by³ - no
dos³ownie moment. Ruszam, co¶ mi siê pojawia w polu widzenia, i dup.

W sumie wolno by³o, pod k±tem, wiec g³ównie obcierka, ale b³otnik ciut
wgnieciony i poobdzierany zderzak... Ale nawet lampy nie posz³y...

--
Pozdro
Massai

11 Data: Wrzesien 21 2009 18:45:35
Temat: Re: Hamowanie silnikiem a sprzêg³o
Autor: J.F. 

U¿ytkownik "karkow"  napisa³ w wiadomo¶ci

pytanie laika - co to znaczy ze sprzeglo 'sie slizga'?

Slizga sie to sie slizga.
Normalnie bez wcisniecia pedalu tarcza jest tak docisnieta do kola i docisku ze sie nie slizga.

i nast kwestia - jazda na polsprzegle jest szkodliwa?

Jak sie slizga, to sie szybko wyslizga.

J.

12 Data: Wrzesien 21 2009 10:38:59
Temat: Re: Hamowanie silnikiem a sprzêg³o
Autor: Jendreck 

On Mon, 21 Sep 2009 08:40:26 +0200
MarcinJM  wrote:

Jendreck pisze:
> Samochód benzyna, nowy, 2000 km dopiero przejechane..
> Podczas zjazdu ze sporej górki  z hamowaniem silnikiem, trzeci bieg, ok. 3,5 tys. obrotów by³o co¶ czuæ w kabinie. Zastanawia mnie czy to nie sprzêg³o, czy ono w ogóle mo¿e w takiej sytuacji siê zacz±æ slizgaæ ? Hamulców u¿ywa³em wtedy raczej niewiele.

W zadnym przypadku sprzeglo sie nie powinno slizgac.
Mowimy o sprawnym. Moze jezdzisz na polsprzegle i je skonczyles?
Jesli nie slizga sie przy przyspieszaniu, to na pewno nie bedzie sie
slizgac przy hamowaniu silnikiem.

--
Dziêki za odpowied¼.
Nie je¿d¿ê na pó³sprzêgle, w ogóle staram siê jak najmniej trzymaæ go wci¶niêtego i np. na czerwonym ¶wietle na skrzy¿owaniu po zatrzymaniu, wysprzêglam od razu.
Przy przy¶pieszaniu nic siê nie slizga.


--
Pozdrowienia
Jendreck

13 Data: Wrzesien 22 2009 01:06:44
Temat: Re: Hamowanie silnikiem a sprzêg³o
Autor: Tomasz Pyra 

Jendreck pisze:

Przy przy¶pieszaniu nic siê nie slizga.

No to pewnie za¶mierdzia³o Ci co¶ z zewn±trz.

Przy okazji sprawd¼ ga¶nicê, bo mi jak tak kiedy¶ co¶ za¶mierdzia³o raz i drugi (my¶la³em ¿e z zewn±trz), to za trzecim poszed³ spod maski dym i trzeba by³o gasiæ :)

Mo¿esz te¿ po je¼dzie obw±chaæ samochód.

14 Data: Wrzesien 22 2009 15:11:51
Temat: Re: Hamowanie silnikiem a sprzêg³o
Autor: Tomasz Nowicki 

Tak BTW - to sprzêg³o - rodzaj nijaki - a wiêc nie "go pu¶ci³em" tylko "je
pu¶ci³em".

Je¿eli smrodek nie powróci³, to zapewne dolecia³ z zewn±trz.
Zwalnianie sprzêg³a przez 5s skutkuje jego przyspieszonym zu¿yciem i
negatywnymi skutkami spo³ecznymi (wkur... kierowców jad±cych za tob±).
Bezpieczne i skuteczne zwalnianie sprzêg³a trwa nie d³u¿ej ni¿ sekundê.
"Strza³" ze sprzêg³a to co¶ zupe³nie innego. To tyle...

T.

15 Data: Wrzesien 22 2009 10:35:03
Temat: Re: Hamowanie silnikiem a sprzêg³o
Autor: Mikolaj Rydzewski 

Jendreck wrote:

Samochód benzyna, nowy, 2000 km dopiero przejechane..
Podczas zjazdu ze sporej górki  z hamowaniem silnikiem, trzeci bieg, ok. 3,5 tys.
>> obrotów by³o co¶ czuæ w kabinie. Zastanawia mnie czy to nie sprzêg³o, czy ono w
>> ogóle mo¿e w takiej sytuacji siê zacz±æ slizgaæ ? Hamulców u¿ywa³em wtedy raczej niewiele.

Je¿d¿±c '¿onowym' Saxo parê razy uda³o mi siê 'zasmrodziæ' sprzêg³em podczas hamowania silnikiem, b±d¼ podczas ruszania pod górê. Z W124 gorsze rzeczy robi³em i nigdy nic nie by³o czuæ.
Widaæ s± sprzêg³a i sprzêg³a.

16 Data: Wrzesien 22 2009 22:52:58
Temat: Re: Hamowanie silnikiem a sprzêg³o
Autor: pawlak 

Dnia Tue, 22 Sep 2009 10:35:03 +0200, Mikolaj Rydzewski napisa³(a):

Je¿d¿±c '¿onowym' Saxo parê razy uda³o mi siê 'zasmrodziæ' sprzêg³em
podczas hamowania silnikiem, b±d¼ podczas ruszania pod górê. Z W124
gorsze rzeczy robi³em i nigdy nic nie by³o czuæ.
Widaæ s± sprzêg³a i sprzêg³a.

 Z tym Saxo co¶ musi byæ. By³em kiedy¶ holowany przez saxo i w³a¶ciciel
tego¿, po oko³o 20km holowania mia³ sprzêg³o do wymiany :(

--
pozdrawiam
pawlak

Hamowanie silnikiem a sprzêg³o



Grupy dyskusyjne