Grupy dyskusyjne   »   Hamulce porsche

Hamulce porsche



1 Data: Wrzesien 29 2006 20:14:41
Temat: Hamulce porsche
Autor: kendy 

Znalazlem na allegro, moze komus sie przyda

Swietny zestaw do instalacji w garbie


http://www.allegro.pl/item129206243_porsche_944turbo_s2_968_uklad_hamulcowy.html


--
Kamil "Kendy" Kedzior
GG 490009 / skype: kendy_1
www.garbomania.com - mocno zgarbiona strona



2 Data: Wrzesien 30 2006 08:14:55
Temat: Re: Hamulce porsche
Autor: P|eszczoH 

Swietny zestaw do instalacji w garbie
http://www.allegro.pl/item129206243_porsche_944turbo_s2_968_uklad_hamulcowy.html


Swietny jak swietny,
garbus bylby przehamowany na tym tak troszeczke....
Inna sprawa, klocki hamulcowe do tych zaciskow maja ceny odstraszajace :-)
juz nawet przy zwyklym 44 powoli robi sie drogo...
zabawa dla bogatych krotko mowiac.

pozdrawiam
P|eszczoH

3 Data: Wrzesien 30 2006 09:42:07
Temat: Re: Hamulce porsche
Autor: kendy 

Swietny jak swietny,
garbus bylby przehamowany na tym tak troszeczke....
Inna sprawa, klocki hamulcowe do tych zaciskow maja ceny odstraszajace :-)
juz nawet przy zwyklym 44 powoli robi sie drogo...
zabawa dla bogatych krotko mowiac.

klocki wcale nie sa tak bardzo drogie, nie trzeba kupowac oryginalow
a zestaw raczej dla 'szybkich' niz dla zwyklych garbusow

k.

4 Data: Wrzesien 30 2006 17:50:13
Temat: Re: Hamulce porsche
Autor: MarcinJM 

P|eszczoH napisał(a):

Swietny jak swietny,
garbus bylby przehamowany na tym tak troszeczke....

A coz to znaczy? Wyjasnij.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
_________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

5 Data: Pa?dziernik 05 2006 20:56:18
Temat: Re: Hamulce porsche
Autor: P|eszczoH 

garbus bylby przehamowany na tym tak troszeczke....

A coz to znaczy? Wyjasnij.

to by oznaczalo, ze bardzo latwo byloby doprowadzic do zablokowania kol
co nie do konca jest sytuacja oczekiwana.


pozdrawiam
P|eszczoH

6 Data: Wrzesien 30 2006 18:22:32
Temat: Re: Hamulce porsche
Autor: PETER 


Użytkownik "P|eszczoH"  napisał w wiadomości

> Swietny zestaw do instalacji w garbie
>
http://www.allegro.pl/item129206243_porsche_944turbo_s2_968_uklad_hamulcowy.html


Swietny jak swietny,
garbus bylby przehamowany na tym tak troszeczke....
Inna sprawa, klocki hamulcowe do tych zaciskow maja ceny odstraszajace :-)
juz nawet przy zwyklym 44 powoli robi sie drogo...
zabawa dla bogatych krotko mowiac.

EEeeeee tam ściemniasz i tyle. Oryginały do zwykłej 944  po 210 na oś -
faktycznie drogo.
Podróbki ferrodo po 7-8 dych na oś. Po minimalnej modyfikacji pasują też od
starego passata - tańsze niż klocki do garba.
A do wielotłoczkowych też nie są takie straszne ceny - nikt Ci nie każe
kupować takich z napisem "PORSCHE" na pudełeczku...

A przechamowany to znaczy co? że nie wpierdzielisz się w babcię na pasach?
To faktycznie "szkoda" bo przeżycie jest z gatunku drastycznych i nie życzę
nikomu :P

Pozdro
Peter

7 Data: Pa?dziernik 05 2006 21:14:04
Temat: Re: Hamulce porsche
Autor: P|eszczoH 

EEeeeee tam ściemniasz i tyle. Oryginały do zwykłej 944  po 210 na oś -
faktycznie drogo.
Podróbki ferrodo po 7-8 dych na oś. Po minimalnej modyfikacji pasują też
od
starego passata - tańsze niż klocki do garba.
A do wielotłoczkowych też nie są takie straszne ceny - nikt Ci nie każe
kupować takich z napisem "PORSCHE" na pudełeczku...


Peter wydaje mi sie ze wciaz piszesz o cenach dla zwyklego 944
944 S2; turbo czy 968 to troche inna liga inny zacisk inna tarcza inny
klocek...
niz zwykle 944,
944 mialo 160PS,
S2 mialo juz 211PS , turbo mialo 230-250PS, 968 240 PS

np..
tarcza Zimmerman do 944 koszt 289zl sztuka
to samo do S2/968 koszt 548zl sztuka
klocki ferodo ds performance do S2 koszt okolo 400zl

mowie, to nie jest ta sama liga.
944 i 944S2 to ciezkie samochody wazace 1300kg w gore,
garbus z takimi hamulcami szczegolnie s2 bedzie mial tendencje do blokowania
kol,
chyba ze jego pompa hamulcowa nie jest na tyle wydajna, zeby doprowadzic do
takiej sytuacji.

pozdrawiam
P|eszczoH

8 Data: Pa?dziernik 05 2006 21:16:26
Temat: Re: Hamulce porsche
Autor: kendy 

mowie, to nie jest ta sama liga.
944 i 944S2 to ciezkie samochody wazace 1300kg w gore,
garbus z takimi hamulcami szczegolnie s2 bedzie mial tendencje do
blokowania kol,
chyba ze jego pompa hamulcowa nie jest na tyle wydajna, zeby doprowadzic
do takiej sytuacji.

a slyszales o korektorach cisnienia?
jak jest za duzo cisnienia to nie ma problemu, gorzej jak jest jego za malo
do tego ukladu trzeba zastosowac inna pompe..jaka? ja wiem jaka :)


k.

9 Data: Pa?dziernik 05 2006 22:59:28
Temat: Re: Hamulce porsche
Autor: PETER 


Użytkownik "P|eszczoH"  napisał w wiadomości

> EEeeeee tam ściemniasz i tyle. Oryginały do zwykłej 944  po 210 na oś -
> faktycznie drogo.
> Podróbki ferrodo po 7-8 dych na oś. Po minimalnej modyfikacji pasują też
> od
> starego passata - tańsze niż klocki do garba.
> A do wielotłoczkowych też nie są takie straszne ceny - nikt Ci nie każe
> kupować takich z napisem "PORSCHE" na pudełeczku...


Peter wydaje mi sie ze wciaz piszesz o cenach dla zwyklego 944

No przecież napisałem że do zwykłego.......
A co do cen to moje zdanie jest takie:
Słuchaj jak wysiadasz z auta zastanawiając się czy babka która wskoczyła Ci
pod maskę i którą włśnie trzasnąłeś leży w kałuży krwi czy wisi na drzewie
to masz zdecydowanie w d...e ile kosztują klocki. Uwierz mi że wiem coś o
tym - miałem o tyle szczęście że moja ofiara zbierała zakupy na ulicy jak
wysiadłem - poza szokiem i sińcem na łokciu nic się nie stało (nie licząc
rozsypanych pyrków). Zdażyło mi się to raz w życiu kilka lat temu (na
szczęście nie garbem bo by nie przeżyła pewnie) i nie chcę kusić losu, więc
zakładam zestaw hampli od 944 - już na pokładzie choć auto jeszcze nie
jeździ ;-). Pomijam oczywisty fakt, że dobre hamowanie na drodze jest
nieodłącznym elementem dobrego jechania...
Pozdro
Peter

10 Data: Pa?dziernik 06 2006 19:44:51
Temat: Re: Hamulce porsche
Autor: P|eszczoH 

Pomijam oczywisty fakt, że dobre hamowanie na drodze jest
nieodłącznym elementem dobrego jechania...

sorry ale to co wycialem okresle jako blah blah blah....
z jednej strony chcesz dobrze hamowac,
z drugiej piszesz o tanich zamiennikach klockow....
ferrodo to jedna wielka kupa zrodzona z reklam w magazynach
a ich zwykle klocki nadaja sie tak samo jak klocki lucasa....
dobre klocki dobrze kosztuja, mowie tu o firmach takich jak mintex,
pagid czy textar...

Co do brania ludzi na maske, nie zazdroszcze, nie zycze tego nikomu,
bardzo nie fajne przezycie i szczerze Ci wspolczuje,
ale jesli ktos pisze o takich hamulcach tymbardziej komus podsuwajac
informacje
to niechcialbym zeby dostarczal mu informacji, ze to latwizna,
wystarczy jak to przykrecisz i smigasz....

zeby to dzialalo dobrze potrzeba $$$ sporej ilosci roboty i rozsadku
a jak sie to zle zmajstruje to ktos sie moze zabic albo kogos.

Fajnie ze masz od zwyklego 944, ale w linku byly hample od S2 /968

pozdrawiam
P|eszczoH

11 Data: Pa?dziernik 07 2006 00:12:54
Temat: Re: Hamulce porsche
Autor: PETER 


Użytkownik "P|eszczoH"  napisał w wiadomości


sorry ale to co wycialem okresle jako blah blah blah....

bez komentarza - argumentacja bardzo współczesna

dobre klocki dobrze kosztuja, mowie tu o firmach takich jak mintex,
pagid czy textar...

Co do Textara to g.... jest. Wyrzuciłem to w krzaki onegdaj, założyłem ATE i
byłem zachwycony. I były o połowę tańsze niż ten cały (tfuj!!!!) textar,
który po zagrzaniu w górach nie hamował wcale. Może nie jechałem "seryjnie"
ale klocki miały być "prawie profi" i hamować jak wściekłe a tu ...dupa
Trudno,moja strata ale wtedy dałem się naciągnąć na textary ostatni raz i
nigdy do nich nie wrócę. Pagidy znam - niezłe choć to nie najwyższa liga.
Mintex - słyszałem że niezłe ale nie miałem dotąd okazji spróbować.
Współpracują z Textarem (dostarczają textarowi okładzin - sic!) więc sam nie
wiem co o tym mysleć. Wymieniłeś akurat stereotypowy zestaw drogich klocków
(choć nie najdroższych), a z moich doświadczeń wynika, że drogie często, ale
nie zawsze znaczy dobre.

ale jesli ktos pisze o takich hamulcach tymbardziej komus podsuwajac
informacje
to niechcialbym zeby dostarczal mu informacji, ze to latwizna,
wystarczy jak to przykrecisz i smigasz....
zeby to dzialalo dobrze potrzeba $$$ sporej ilosci roboty i rozsadku

Gdyby wszyscy tak myśleli (tak tak, trudne to strasznie i pewnie wcale się
nie da zrobić) ludzie nie wyszliby z jaskinii do dziś. Wbrew pozorom budowa
sprawnego układu hamulcowego nie jest przesadnie skomplikowana.  Zresztą w
kwestii hamulców od p944 w garbie wypowiedziało się już wielu doświadczonych
i szanowanych na świecie speców. Dotyczy to zarówno standardowych układów
jak i wielotłoczkowych zacisków Brembo z S2. Jak nie chcesz sam nic liczyć
wystarczy skopiować ich rozwiązania.  I to akurat jest - no może nie
łatwizna - ale względnie nieskomplikowana modyfikacja. Więc nie mów ludziom
że to czarna magia i koniecznie trzeba pójść po radę do szamana... Co do $$$
nie dyskutuję - każdy wydaje ile może i ile chce. Praca przy układzie
hamulcowym nie należy do tych, które można "odwalić" jak pańszczyznę.
Rozsądek nie podlega i nigdy nie podlegał dyskusji.

a jak sie to zle zmajstruje to ktos sie moze zabic albo kogos.

Mam hample od zwykłego P944 bo takie mi się trafiły. Jakbym miał wybór to
bez wahania sięgnąłbym po wielotłoczkowe, ale wtedy akurat takiego wyboru
nie miałem. Kiedyś zmienię na lepsze bo to zawsze warto zrobić. Nie namawiam
nikogo do "majstrowania" a jedynie do wymiany seryjnych hamulców w garbie na
lepsze... Co do zabijania kogoś to jak dotąd mimo różnych "majstrowań" nie
"udało mi się" a niewypałami się nie bawię więc może los i mnie oszczędzi
;-).

12 Data: Pa?dziernik 08 2006 01:26:18
Temat: Re: Hamulce porsche
Autor: P|eszczoH 

Co do Textara to g.... jest. Wyrzuciłem to w krzaki onegdaj, założyłem ATE
i

ciach trach...
pamietaj tez, ze sa rozne klocki tego samego producenta,
na dobra sprawe zeby mowic rzeczowo powinno sie podawac dokladny model
klocka.
textar jak kazda firma produkuje klocki z roznych mieszanek, jedna hamuja
lepiej drugie gorzej.
osobiscie mam takie klocki w dwoch samochodach roznych marek
i skutecznosc hamulcy wzrosla,
za to np. z firma Zimmerman od tarcz hamulcowych mam niemile przezycia.

Więc nie mów ludziom
że to czarna magia i koniecznie trzeba pójść po radę do szamana... Co do
$$$
nie dyskutuję - każdy wydaje ile może i ile chce. Praca przy układzie
hamulcowym nie należy do tych, które można "odwalić" jak pańszczyznę.

Sorki Peter wycialem czesc, w ktorej odnosze wrazenie, ze zaczynasz mnie
obrazac,
i skupiam sie na tym co istotne i powiem tak
uklad hamulcowy nie zna kompromisow, to element ktory nie ma prawa byc
niesprawny
stad mechanik, ktory nie wie co to klucz dynamometryczny nie powienien w nim
grzebac.
Szczerze to proponuje zaczac od doprowadzenia hamulcy w garbie do porzadnego
stanu,
potem do modyfikacji. Inna sprawa ze te hamulce pociagaja za soba
koniecznosc zmiany felg i opon,
kolejnego elementu bezpieczenstwa. Za caly komplet tych hamulcy wraz z
dodatkami,
niektorzy kupuja cale samochody...

ale wtedy akurat takiego wyboru
nie miałem. Kiedyś zmienię na lepsze bo to zawsze warto zrobić. Nie
namawiam
nikogo do "majstrowania" a jedynie do wymiany seryjnych hamulców w garbie
na
lepsze..

a ja jedynie probuje uzmyslowic ludziom, ze jak sie odpisuje na tego typu
tematy, to dobrze jest to robic rzeczowo z kompletem informacji, takze
kosztow i roboty jaka sie z tym wiaze, a nawet i poszerzenia swojej wiedzy.
Wiekszosc ludzi wozi swoje auta po warsztatach, malo kto ma czas na
grzebanie sie w aucie.
Wiele ludzi sie boi, innym brak prawidlowych narzedzi....
Wiec hamulce od 944 jak najbardziej tak, ale z glowa,
tak da sie, ale nie jest to az tak proste jak zdjecie kola
plus uwaga na koszty.

pozdro P|eszczoH

13 Data: Pa?dziernik 09 2006 11:31:42
Temat: Re: Hamulce porsche
Autor: PETER 


Użytkownik "P|eszczoH"  napisał w wiadomości

> Co do Textara to g.... jest. Wyrzuciłem to w krzaki onegdaj, założyłem
ATE
> i
ciach trach...
pamietaj tez, ze sa rozne klocki tego samego producenta,

Pamiętam. Wydaje mi się też, że napisałem wyraźnie, że były z górnej półki -
modelu niestety już nie pamiętam bo to dość dawno temu było, ale to był ten
jeden jedyny raz w moim życiu, kiedy zachciało mi się profesjonalnych
hamulców i byłem mocno rozczarowany :-(. Tarcze były dobre (brembo) i
póżniej na okładzinach ATS sprawowały się pięknie. Odnoszę wrażenie, że
coraz większa liczba producentów obniża jakość (a może po prostu rosną
możliwości samochodów a tym samym wymagania odnośnie minimalnych parametrów
techn.) i niemal w każdej marce trafiają się mniej udane produkty. Nawet jak
kupujesz z górnej półki to nie zawsze masz pewność czy nie wlazłeś na
"minę".

Sorki Peter wycialem czesc, w ktorej odnosze wrazenie, ze zaczynasz mnie
obrazac,

Nie było moim celem Cię obrażać choć zapewne byłoby mi łatwiej powściągnąć
język, gdybyć porzucił nieco protekcjonalny styl wypowiedzi... Przynajmniej
ja tak to odbieram. Ale dajmy temu pokój - absolutnie nie mam ochoty na
słowne potyczki. Wolę romawiać o problemie a nie dookoła problemu. Więc
przepraszam jeśli poczułeś się "mało komfortowo" w związku z moją
wypowiedzią.

i skupiam sie na tym co istotne i powiem tak
uklad hamulcowy nie zna kompromisow

Tu jak widać jesteśmy zgodni :-). Choć mam wrażenie, że dla Ciebie
najistotniejsze jest to jak uzmysłowić ludziom że to trudne. Nie należę do
ludzi wyznających zasadę że traktor można łatwo nauczyć latać. Wolę jednak
raczej zachęcać do zmian w hamulcach bo naprawdę warto.  Jak masz
standardowy silnik 34KM to cztery wentylowane tarcze hamulcowe i
wielotłoczkowe zaciski mogą być przerostem formy nad treścią ale
zdecydowanie lepiej przeginać w tę stronę niż w drugą...


Wiele ludzi sie boi, innym brak prawidlowych narzedzi....
Wiec hamulce od 944 jak najbardziej tak, ale z glowa,
tak da sie, ale nie jest to az tak proste jak zdjecie kola
plus uwaga na koszty.

Nie widzę takiego miejsca, w którym twierdziłbym inaczej choć co do stopnia
trudności najwyraźniej mamy troszkę rozbieżne opinie. Na szczęście za to
nikt nie wiesza ;-). Nie twierdzę, że to się da zrobić "klapcążkami" i
wkrętakiem na parkingu przed blokiem. Niemniej jednak biorąc pod uwagę różne
opcje modyfikacji układu hamulcowego to, pomijając system Kerschera
dedykowany do garba za kosmos siano (a to zwykłe hample bez żadnych
wodotrysków), hamulce od 944 wydają się być najprostsze do zaadaptowania w
garbie i jak na razie względnie przyjazne pod względem kosztów.
Dla poparcia tezy:
1. Koszt zakupu układu hamulcowego z rozbitego P944 400zł (EuroAuto części
używane Suchy Las k/Poznania). W cenie cała tylnia belka z drążkami
skrętnymi, wahaczami, piastami, tarczo-bębnami, dystansami i zaciskami oraz
przednie piasty wraz z tarczami i zaciskami. Zdaję sobie sprawę, że kupiłem
wyjątkowo okazyjnie bo przeciętnie trzeba dać nieco więcej. Warto jednak
szukać bo jak widać okazje się zdarzają.
2. Renowacja zacisków + malowanie+ nowe klocki i gumki - we własnym zakresie
+ 380zł koszt części i materiałów.
3. Przeróbka tyłu na IRS + przekładka całego tyłu od P944 + geometria -
wykonane w zaprzyjaźnionym warsztacie blacharskim 250zł.
4. Przeróbka przednich piast, garbatych zwrotnic, dorobienie tulejek
korekcyjnych na ośki, dorobienie płytek mocujących zaciski, nowe łożyska na
przód. Usługa i materiały 280zł (Zakład Mechaniki Precyzyjnej Simet Jelenia
Góra) + 70zł za części. Tutaj bardzo ważne jest żeby wybrać duży i dobrze
wyposażony warsztat/zakład. Wtedy całość idzie szybko i bezproblemowo.
Rzemieślnik wytwarzający galanterię metalową pewnie też dałby radę ale
zajmie mu to więcej czasu, pochłonie dużo wysiłku i roboczogodzin a co za
tym idzie może być drogo...
5. Pompa hamulcowa oryginał od P944 używana - Ebay - 30Euro - 130zł.
Podsumowanie: 1510zł.
Czeka mnie jeszcze zakup elastycznych wężyków hamulcowych oraz sztywnej
linii hamulcowej na całe auto + regulator ciśnienia na tylną oś. Liczę, że
zmieszczę się w 1800zł choć jeszcze nie mam pewności ile będzie mnie
kosztował regler. Narazie znalazłem używkę za 140zł. Te 1800zł to nie jest
mała kwota ale uważam, że jak na takie rozwiązanie to zupełnie rozsądne
pieniądze. Znam mnóstwo przypadków gdzie ludzie zostawili po warsztatach po
800-1000zł za remont zwykłych garbatych hamulców i za chwilę dalej mieli
kłopoty z hamowaniem...

W tym kontekście uważam, że czynności które należy wykonać samemu
(wyszukanie i zakup elementów układu + zlecenie różnych prac na zewnątrz +
wykonanie prostych czynności konserwacyjno-estetycznych) są banalne i
naprawdę nie ma czym straszyć ludzi. Sama przeróbka jest na tyle powszechna,
że bez problemu można znaleźć materiały typu "jak zrobić?". Nie widzę "min"
na które można wdepnąć jeśli poświęci się tematowi nieco uwagi.

Pozdrawiam
Peter

PS. Pozdrawiam szczególnie wszystkich, którzy nie zasnęli z powodu mocno
przydługawego wywodu ;-).

14 Data: Pa?dziernik 09 2006 22:56:59
Temat: Re: Hamulce porsche
Autor: P|eszczoH 

W tym kontekście uważam, że czynności które należy wykonać samemu
(wyszukanie i zakup elementów układu + zlecenie różnych prac na zewnątrz +
wykonanie prostych czynności konserwacyjno-estetycznych) są banalne i
naprawdę nie ma czym straszyć ludzi. Sama przeróbka jest na tyle
powszechna,
że bez problemu można znaleźć materiały typu "jak zrobić?". Nie widzę
"min"
na które można wdepnąć jeśli poświęci się tematowi nieco uwagi.

I to co zrobiles powyzej, sposob w jaki opisales to jest to o co mi
chodzilo.
Jest ekstra tak jak to zrobiles.
Inna sprawa, ze uwazam, ze wydales juz nie malo :-) przynajmniej dla
przecietnego zjadacza chleba....
aczkolwiek nie neguje, jestem za.
tylko ze wlasnie dzieki Tobie teraz kazdy z grupy moze dowiedziec sie o
kosztach zanim sie zacznie bawic.

dziekuje, zycze aby Twoje modyfikacje przyniosly Ci oczekiwany efekt
oraz zebys sie tym autem cieszyl.

A ja od siebie dodam, jako posiadasz tych hampli niestety nie w garbusie,
uwazam iz auto, ktore rozpedza sie w 8 sekund do 100 jest w obecnych czasach
niedohamowane z nimi :-) niestety.... :(

W kazdym razie, dzieki za rzeczowy opis
i to by byl EOT :-)

powodzenia Peter
pozdrawiam
P|eszczoH

15 Data: Pa?dziernik 09 2006 23:57:20
Temat: Re: Hamulce porsche
Autor: PETER 


Użytkownik "P|eszczoH"  napisał w wiadomości


Inna sprawa, ze uwazam, ze wydales juz nie malo :-) przynajmniej dla
przecietnego zjadacza chleba....

Wiesz dla mnie to też jest jakaś kwota ale biorąc pod uwagę ile trzeba dać
kasy za całkowicie nowy garbaty układ z nowymi bębnami, pompą cylinderkami
itd itp to nie tak znowu strasznie przepłaciłem....chyba :-). W każdym razie
przy powiększonym motorku musiałem pomyśleć o "hamowalni" o nieco lepszych
parametrach.

dziekuje, zycze aby Twoje modyfikacje przyniosly Ci oczekiwany efekt
oraz zebys sie tym autem cieszyl.

THX. Może będę jak mnie wcześniej nie zamkną za zamordowanie z premedytacją
blacharza :-/.

A ja od siebie dodam, jako posiadasz tych hampli niestety nie w garbusie,
uwazam iz auto, ktore rozpedza sie w 8 sekund do 100 jest w obecnych
czasach
niedohamowane z nimi :-) niestety.... :(

Domyślam się że chodzi o Prosię. Cóż garbik jest "nieco" lżejszy więc
powinno wystarczyć a jak nie to będziemy drążyć temat dalej :-).
 A to może zmień na takie nieco mocarniejsze od S2...

Pozdr
Peter

16 Data: Pa?dziernik 02 2006 15:20:16
Temat: Re: Hamulce porsche
Autor: rybkin 


Użytkownik "kendy" napisał :

Znalazlem na allegro, moze komus sie przyda

Swietny zestaw do instalacji w garbie
http://www.allegro.pl/item129206243_porsche_944turbo_s2_968_uklad_hamulcowy.
html


czy dużo trzeba przerabiać, żeby zainstalować te hamulce w garbusie?

rybkin

17 Data: Pa?dziernik 02 2006 17:17:24
Temat: Re: Hamulce porsche
Autor: kendy 

czy dużo trzeba przerabiać, żeby zainstalować te hamulce w garbusie?


na przod trzeba przerobic zwrotnice, na tyl najlepiej zamontowac wahacze od
P944 - pasuja jak ulal :)

k.

18 Data: Pa?dziernik 02 2006 17:47:33
Temat: Re: Hamulce porsche
Autor: rybkin 


Użytkownik "kendy"  napisał w wiadomośc:

na przod trzeba przerobic zwrotnice, na tyl najlepiej zamontowac wahacze
od
P944 - pasuja jak ulal :)

a czy są gdzieś zdjęcia albo cóć abym mógł zobaczyć jak to wygląda w
garbusie?

rybkin

19 Data: Pa?dziernik 02 2006 17:48:50
Temat: Re: Hamulce porsche
Autor: kendy 

www.germanlook.com



--
Kamil "Kendy" Kedzior
GG 490009 / skype: kendy_1
www.garbomania.com - mocno zgarbiona strona

20 Data: Pa?dziernik 02 2006 17:50:15
Temat: Re: Hamulce porsche
Autor: rybkin 


Użytkownik "kendy"  napisał w wiadomośc:
> www.germanlook.com

dzięki:)

rybkin

21 Data: Pa?dziernik 02 2006 18:08:09
Temat: Re: Hamulce porsche
Autor: kendy 

dzięki:)


popytaj na forum, napewno Ci podesla dokladne foty jesli nie znalazlbys na
stronie bezposrednio
ale z tego co pamietam to sa tam bardzo dokladne zdjecia :)


--
Kamil "Kendy" Kedzior
GG 490009 / skype: kendy_1
www.garbomania.com - mocno zgarbiona strona

22 Data: Pa?dziernik 05 2006 20:59:15
Temat: Re: Hamulce porsche
Autor: P|eszczoH 

na przod trzeba przerobic zwrotnice, na tyl najlepiej zamontowac wahacze
od P944 - pasuja jak ulal :)

Kendy, ale zaciski od S2 /968 to zupelnie inne zaciski niz w 944 zwyklym
o zwyklych wiem ze je wsadzali do Garbusow,
ale jestes pewien , ze te od S2 tez ??

pozdrawiam
P|eszczoH

23 Data: Pa?dziernik 05 2006 21:16:50
Temat: Re: Hamulce porsche
Autor: kendy 

Kendy, ale zaciski od S2 /968 to zupelnie inne zaciski niz w 944 zwyklym
o zwyklych wiem ze je wsadzali do Garbusow,
ale jestes pewien , ze te od S2 tez ??


tak
www.germanlook.com

24 Data: Pa?dziernik 05 2006 22:44:46
Temat: Re: Hamulce porsche
Autor: P|eszczoH 

ale jestes pewien , ze te od S2 tez ??


tak
www.germanlook.com

no to skoro tak to luz,
pozostaje tylko wymiar finansowy.

pozdro
P|eszczoH

Hamulce porsche



Grupy dyskusyjne