Witam

Mam problem hamulcowy - czyli brak hamulcow.

Objawy typowe jak przy zapowietrzeniu
odpowietrzylem po 3 razy kazde kolo niestety bez rezultatu. ( 3 rundu
dookola Garba )

Przy odpwietrzaniu wystapily nastepujace problemy :
- poczatkowo zamiast plynu leciala czarna oleista maz
- z lewego tylnego kola nie lecialo nic - odpowietrzone przewodem (
odpowietrznik jest drozny, przewod tez ) - gdzie to sie moglo zatkac, czyli
co rozebrac?
- w prawym przednim kole ukrecilem odpowietrznik ( w pozycji - zakrecony ) -
co z tym zrobic?

Po odpowietrzeniu brak spodziewanego efektu. Mialem wielokrotnie
zapowietrzone hamulce ale tym razem sa calkowicie nieprzewidywalne, czasem
wystarczy ''zapompowac" 3 razy a czasem i 7 mu malo ( zeby zwolnic bo czego
bym nie robil to pedal zawsze bez trudu wciskam w podloge)

Wyciekow nie widze, plynu nie trace (albo nie trace w widoczny sposob).

Dzieki za wszelkie info

Seba

"seba"

Mam problem hamulcowy - czyli brak hamulcow.

Prawdopodobnie układ hamulcowy nie był serwisowany przez dłuższy czas, a to
mu nie służy.
Skoro z lewego przewodu leci płyn, to problem jest w (niedrożnym)
cylinderku.  Można spróbować wymontować i przeczyścić.  Powinno pomóc.
W prawym przednim kole spróbuj wykręcić odpowietrznik (wymontuj cylinderek).
W ogóle profilaktycznie wymień wszystkie odpowietrzniki.  Stare lubią się
ukręcać.
Potem próbuj odpowietrzyć (a w ogóle zmieniłeś płyn na świeży? Najlepiej
stary wyssaj strzykawką ze zbiorniczka uważając żeby nie rozlać na blachę,
wlej świeży i przepompuj przez układ).  Jeśli nadal pedał będzie leciał w
podłogę to przyczyną może być padnięta pompa hamulcowa.

Pozdrawiam,
SPB

Dzieki, uklad faktycznie serwisowany dwno nie byl. Jesli chodzi o sam plyn
to w zbiorniku zbyt wiele go nie bylo. Dolalem do pelna swiezego, przy
opdowietrzeniu zuzylem jeszcze pol zbiornika znow dolalem do pelna.

Czy niedrozny cylinderek ma jakis zly wplyw na hamowanie auta?

Czy jest jakis sposob na sprawdzenie pompy zanim znow strace pol dnia na
odpowietrzenie?

Jedynym plusem tej sytuacji jest fakt ze bez problemu zdal bym prawo jazdy
na Tramwaj!! ( droge hamowania mamy podobna)

s


Użytkownik "Seweryn"  napisał w wiadomości

"seba"
> Mam problem hamulcowy - czyli brak hamulcow.

Prawdopodobnie układ hamulcowy nie był serwisowany przez dłuższy czas, a

to

mu nie służy.
Skoro z lewego przewodu leci płyn, to problem jest w (niedrożnym)
cylinderku.  Można spróbować wymontować i przeczyścić.  Powinno pomóc.
W prawym przednim kole spróbuj wykręcić odpowietrznik (wymontuj

cylinderek).

W ogóle profilaktycznie wymień wszystkie odpowietrzniki.  Stare lubią się
ukręcać.
Potem próbuj odpowietrzyć (a w ogóle zmieniłeś płyn na świeży? Najlepiej
stary wyssaj strzykawką ze zbiorniczka uważając żeby nie rozlać na blachę,
wlej świeży i przepompuj przez układ).  Jeśli nadal pedał będzie leciał w
podłogę to przyczyną może być padnięta pompa hamulcowa.

Pozdrawiam,
SPB

"seba"

Dzieki, uklad faktycznie serwisowany dwno nie byl. Jesli chodzi o sam plyn
to w zbiorniku zbyt wiele go nie bylo. Dolalem do pelna swiezego, przy
opdowietrzeniu zuzylem jeszcze pol zbiornika znow dolalem do pelna.

Czy niedrozny cylinderek ma jakis zly wplyw na hamowanie auta?

Tak.  Płyn (pod odpowiednim ciśnieniem - takim jak w sprawnym cylinderku w
kole po drugiej stronie auta) nie dopływa do tego cylinderka, nie wywołuje
więc nacisku na tłoczki, które nie dociskają szczęk do bębna... Jednym
słowem - to koło nie hamuje wcale lub prawie wcale.
Ewentualnie, jeśli niedrożność jest w samym kanaliku odpowietrznika, to
jeśli układ nie jest zapowietrzony - powinien działać OK, ale jeśli jest
zapowietrzony to odpowietrzyć nie ma jak, bo odpowietrznik jest niedrożny...

Czy jest jakis sposob na sprawdzenie pompy zanim znow strace pol dnia na
odpowietrzenie?

Hmm... Można np. odkręcić przewody hamulcowe od pompy, otwory zaślepić i
jeśli pedał przy wciskaniu będzie "sztywny" to pompa jest OK.

Jedynym plusem tej sytuacji jest fakt ze bez problemu zdal bym prawo jazdy
na Tramwaj!! ( droge hamowania mamy podobna )

Miałem tak w pierwszych dwóch Garbach.  Nauczyłem się wtedy jeździć właśnie
tak jak się jeździ tramwajem ;).

Pozdrawiam,
SPB

Miałem tak w pierwszych dwóch Garbach.  Nauczyłem się wtedy jeździć

właśnie

tak jak się jeździ tramwajem ;).

Pozdrawiam,
SPB

To wyglada na to ze pierwsze 2 Garby hamulcow nie maja:) W pierwszym nie
mialem i w drugim tez nie mam!

Jak pogoda i checi pozwola to w sobote podejme probe przetestowania pompy

dzieki

s