Grupy dyskusyjne   »   Hestia - samochod zastepczy

Hestia - samochod zastepczy



1 Data: Pa?dziernik 17 2007 12:47:54
Temat: Hestia - samochod zastepczy
Autor: Mark7777 

    Witam All

Mialem przygode a mianowice gosc nie wyrobil sie w trakcie "spowalniania
samochodu" i wladowal mi sie w kufer - generalnie jego samochodzik
nieciekawie wygladal u mnie zderzak,belka,amortyzatory zgniotu i costam.....
Oczywiscie zgloszenie do Hestii ,przyjechal misio i ....... wycenil szkode
na 290 PLN - dostalem lekkiej smiechawki - no ale - stwierdzilem,ze oddaje
samochod do ASO - a co - bedzie troszke drozej dla nich :)
No i teraz nastepuje pytanie - czy jako ze to trafilo na samochod przywatny
moge ubiegac sie o samochod zastepczy na czas naprawy ?? (codziennie
samochodem mam do pokonania ok 150 km ostatnio ) - ze wstepnej rozmowy przez
telefon czas naprawy ok 5 dni - jakie macie w tym temacie szanowni koledzy
doswiadczenie ?? jak podejsc do sprawy ?? jak to widzicie ??

Dzieki z gory za odpowiedz

Pozdrawiam



2 Data: Pa?dziernik 17 2007 18:37:21
Temat: Re: Hestia - samochod zastepczy
Autor: =Marcos= 

Oczywiscie zgloszenie do Hestii ,przyjechal misio i ....... wycenil szkode
na 290 PLN - dostalem lekkiej smiechawki - no ale - stwierdzilem,ze oddaje
samochod do ASO - a co - bedzie troszke drozej dla nich :)

290PLN? Za takie szkody? Co to za samochód? Fiat 126P czy Skoda 105L? :>
Podejrzewam, że raczej ubezpieczyciel sobie w kulki leci. 2 lata temu w tył
Poloneza wjechał mi facet Xsarą Picasso. Ogólnie, on miał nieciekawie
pognieciony samochód, ja z widocznych rzeczy - nieznaczne wgniecenie "pasa
tylnego" - ten kawałek metalu pod klapą / lampami. PZU wyceniło na 800zł, a
niedługo potem cały samochód sprzedany był za niecałe 3000zł...

--
Marcos
[Marek Ślusarczyk]
marek [AT] microstock . pl

http://www.microstock.pl <- sprzedaj swoje zdjęcia

3 Data: Pa?dziernik 18 2007 00:51:56
Temat: Re: Hestia - samochod zastepczy
Autor: Mark7777 




290PLN? Za takie szkody? Co to za samochód? Fiat 126P czy Skoda 105L? :>

    No wlasnie Citroen C5

Podejrzewam, że raczej ubezpieczyciel sobie w kulki leci. 2 lata temu w
tył

    Hmm - nie wiem o co chodzi , ale faktycznie program tak mu pokazywal -
widzialem to !!!

Poloneza wjechał mi facet Xsarą Picasso. Ogólnie, on miał nieciekawie
pognieciony samochód, ja z widocznych rzeczy - nieznaczne wgniecenie "pasa
tylnego" - ten kawałek metalu pod klapą / lampami. PZU wyceniło na 800zł,
a
niedługo potem cały samochód sprzedany był za niecałe 3000zł...

No wlasnie znajomy w starej Sierce dostal od razu 1500 PLN po podobnym
zdarzeniu :(


--
Pozdrawiam

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
    Mark7777 - Oświęcim

C5 Exclusive 2.0 + leniuch
Micra Tecna - taka wesoła :)

4 Data: Pa?dziernik 17 2007 16:55:38
Temat: Re: Hestia - samochod zastepczy
Autor: 'Tom N' 

Mark7777 w

Mialem przygode a mianowice gosc nie wyrobil sie w trakcie "spowalniania
samochodu" i wladowal mi sie w kufer - generalnie jego samochodzik
nieciekawie wygladal u mnie zderzak,belka,amortyzatory zgniotu i costam.....
Oczywiscie zgloszenie do Hestii ,przyjechal misio i ....... wycenil szkode
na 290 PLN - dostalem lekkiej smiechawki - no ale - stwierdzilem,ze oddaje
samochod do ASO - a co - bedzie troszke drozej dla nich :)

Nie troluj z tymi 290PLN.

Żonie Matiza ktoś uszkodził na parkingu, ot wjechał delikatnie w tablicę
rejestracyjną, w związku z czym lakier na zderzaku został uszkodzony, tylny
pas pod zderzakiem oparł się o koło zapasowe, taki dynks-wywietrznik
bagażnika (bagażnik to brzmi dumnie) się połamał.

Z AC szkodę wycenili na cos koło 900PLN -- wymiana poszycia zderzaka z
lakierowaniem, prostowanie i lakierowanie pasa, ten dynks i jeszcze
odliczyli amortyzację tego poszycia... Zrobione zostało to co wycenili plus
lakierowanie prawego boku (bo sie kiedyś żonie troche o wózek ręczny
pokiereszowały tylne drzwi, a na przednich zaczęła ruda wyłazić przy
odpływie wody w dolnym rogu). Tyle Hestia dwa lata temu.

Teraz PZU wypłaciło z OC patafiana, wg ichniego kosztorysu za to:
<http://mat2.neostrada.pl/INT15/Szkody/M1.jpg>
<http://mat2.neostrada.pl/INT15/Szkody/M2.jpg>
czyli lakierowanie 2 elementów: 760 PLN

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

5 Data: Pa?dziernik 18 2007 00:55:48
Temat: Re: Hestia - samochod zastepczy
Autor: Mark7777 


Użytkownik "'Tom N'"


Nie troluj z tymi 290PLN.

    Jakbym przy tym nie byl i nie byl to moj samochod to bym nie pisal .....


Żonie Matiza ktoś uszkodził na parkingu, ot wjechał delikatnie w tablicę
rejestracyjną, w związku z czym lakier na zderzaku został uszkodzony,
tylny
pas pod zderzakiem oparł się o koło zapasowe, taki dynks-wywietrznik
bagażnika (bagażnik to brzmi dumnie) się połamał.

Z AC szkodę wycenili na cos koło 900PLN -- wymiana poszycia zderzaka z
lakierowaniem, prostowanie i lakierowanie pasa, ten dynks i jeszcze
odliczyli amortyzację tego poszycia... Zrobione zostało to co wycenili
plus
lakierowanie prawego boku (bo sie kiedyś żonie troche o wózek ręczny
pokiereszowały tylne drzwi, a na przednich zaczęła ruda wyłazić przy
odpływie wody w dolnym rogu). Tyle Hestia dwa lata temu.

Teraz PZU wypłaciło z OC patafiana, wg ichniego kosztorysu za to:
<http://mat2.neostrada.pl/INT15/Szkody/M1.jpg>
<http://mat2.neostrada.pl/INT15/Szkody/M2.jpg>
czyli lakierowanie 2 elementów: 760 PLN

A mi sie wydaje , ze Hestia zaczyna swirowac - w moim przypadku zachodzi tez
dodatkowa zbieznosc , ze klient co mnie trafil tez jest w Hesti
ubezpieczenony !!!


--
Pozdrawiam

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
    Mark7777 - Oświęcim

C5 Exclusive 2.0 + leniuch
Micra Tecna - taka wesoła :)

Hestia - samochod zastepczy



Grupy dyskusyjne