Grupy dyskusyjne » Honda Magna 1997 - ja mu gaz a on zgasl

Honda Magna 1997 - ja mu gaz a on zgasl

1	Data: Wrzesien 12 2008 10:28:10
Temat: Honda Magna 1997 - ja mu gaz a on zgasl
Autor: Domin
Witam Mam taki problem z motorkiem z tematu. Motocykl zostal sprowadzony z USA. Jest problem z odpaleniem. Jak juz zapali to pracuje krotka chwile po czym gasnie. Wczoraj go przywiozlem do garazu tymczasowego, chcialem sprawdzic, zapalil i nawet przejechal kilkaset metrow, nie mialem czasu wiecej sie bawic wiec stwierdzilem ze jest OK. Dzisiaj chcialem go zabrac, ale niestety po odpaleniu przejechal z 200 m i zgasl. Jak odpale go na ssaniu, to pracuje do momentu dodania gazu. Ktos mi zasugerowal ze nie dostaje paliwa. Za zbiornikem, na przewodzie paliwowym nie ma filtra (ostatnio jezdzilem jawa to miala ;-) ), za to jest membrana. Z membrany wychodzi grubszy przewod (zakladam, ze do gaznikow) i jeden cienszy (sterowanie ??). Co to za membrana? Czy to jakis "filtr" czy dodatkowy dozownik? Pewnie ona jest jedna z rzeczy ktore warto sprawdzic. Co jeszcze moze sprawdzic ktos, kto sie pyta "co to za membrana?", czyli ktos kto sie nie zna - ale eksperymenty tez lubie. Pozdrawiam Domin Krakow Magna 750
2	Data: Wrzesien 12 2008 20:27:24
Temat: Re: Honda Magna 1997 - ja mu gaz a on zgasl
Autor: Arni
Domin pisze: Ktos mi zasugerowal ze nie dostaje paliwa. Za zbiornikem, na przewodzie paliwowym nie ma filtra (ostatnio jezdzilem jawa to miala ;-) ), za to jest membrana. Z membrany wychodzi grubszy przewod (zakladam, ze do gaznikow) i jeden cienszy (sterowanie ??). Co to za membrana? Czy to jakis "filtr" czy dodatkowy dozownik? Pewnie ona jest kranik otwierany podcisnieniowo ? Przestaw go w pozycje PRI i zobacz co sie stanie. -- Arni Toruń '84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb" '91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia '91 Honda Prelude 2,0 EX
3	Data: Wrzesien 12 2008 21:53:32
Temat: Re: Honda Magna 1997 - ja mu gaz a on zgasl
Autor: James
"Domin" wrote... Mam taki problem z motorkiem z tematu. Motocykl zostal sprowadzony z USA. Jest problem z odpaleniem. Jak juz zapali to pracuje krotka chwile po czym gasnie. Wczoraj go przywiozlem do garazu tymczasowego, Co jeszcze moze sprawdzic ktos, kto sie pyta "co to za membrana?", czyli ktos kto sie nie zna - ale eksperymenty tez lubie. Kranik w tych moto jest sterowany podcisnieniem. W kraniku jest membrana, ktora zamyka doplyw paliwa. W momencie kiedy na tym cienkim wezyku spada cisnienie, doplyw paliwa zostaje otwarty. Gruby wezyk prowadzi paliwo do gaznika, cienki powinien byc podpiety gdzies w okolicach gaznika, ale przekazuje tylko podcisnienie. Jezeli moto przyjechalo dopiero co z USA to problemem bedzie syf w gazniku. Znany problem za wielka woda. Ich benzyna ma termin przydatnosci do spozycia tylko 90 dni!!! Po tym czasie rozpad chemiczny jest na tyle wyrazny, ze silnik moze zle pracowac. Po 180 dniach nie wolno uzywac takiej benzyny do zasilania silnika. To sa dane, ktore osobiscie uzyskalem w jednego z producentow paliw w USA. Jak paliwo dluzej postoi zaczynaja oddzielac sie frakcje. Na gorze pozostaje przezroczysty plyn przypominajacy aceton, potem coraz gestsze frakcje, a na dole cos jak mazut - czarna, gesta mazia. Proponuje rozebrac gaznik(i) i wymyc wszystkie slady ciemnego osadu. Zwlaszcza dokladnie musisz wymyc dysze. Najlepszym i jedynym srodkiem do usuniecia tego syfu jest aceton. Uwazaj tylko zeby nie dostal sie na gumy i plastiki. Moze je zniszczyc. Jak wspomnialem, znany problem, nie raz to juz widzialem i nie raz musialem to czyscic. Samo niestety nie przejdzie... pozdro -- James
4	Data: Wrzesien 12 2008 15:18:36
Temat: Re: Honda Magna 1997 - ja mu gaz a on zgasl
Autor: Domin
Panowie, Dzieki za obie informacje. Niestety na membranie nie ma opcji PRI - nie ma zadnej opcji. Membrana w srodku wyglada na czysta i nie uszkodzona. Do testow zlozylem ja bez sprezynki i motocyklem udalo sie pojezdzic troche po kraku bez problemow. Testy beda trwac. James - dzieki za informacje. Nie mialem o tym pojecia, a temat wazny i napewno sie przyda ta wiedze. Gazniki pojda do czyszczenia (choc juz sie pewnie troche wyczyscily pod wplywem naszej swiezej benzynki) Pozdrawiam Domin