Honda Accord: poleglem w bitwie o hamulce
1 | Data: Lipiec 06 2010 08:30:00 |
Temat: Honda Accord: poleglem w bitwie o hamulce | |
Autor: Pszemol | W ubiegły weekend zaplanowałem sobie remont hamulców w swoim 2 |
Data: Lipiec 06 2010 15:50:20 | Temat: Re: Honda Accord: poleglem w bitwie o hamulce | Autor: Adam Szewczak |
W ubiegły weekend zaplanowałem sobie remont hamulców w swoim Mnie jedna sie odkrecila bez problemu, druga urwalem, to olalem temat bo i tak tarcza sie srubami od felgi przykrecila ;) PZDr Adam 3 |
Data: Lipiec 06 2010 15:59:02 | Temat: Re: Honda Accord: poleglem w bitwie o hamulce | Autor: Rafał | On 06.07.2010 15:30, Pszemol wrote: W ubiegły weekend zaplanowałem sobie remont hamulców w swoim A jak by tak rozwiercić je aby zdjąć tarczę, później te wystające resztki(powinno być tego parę mm) przyszlifować na kwadrat co by móc jakimś kluczem złapać? wcześniej zalać wd-40 czy colą. Jak się ukręci to ostatnia szansa to nawiercić i potraktować takimi "wykrętakami" ze stożkowym lewym gwintem. Jak to nie pomoże to rozwiercić całkiem i nagwintować rozmiar więcej - trzeba by później tarcze też nieco poprawić. Jak wszystko zawiedzie to olać:) 4 |
Data: Lipiec 06 2010 16:45:59 | Temat: Re: Honda Accord: poleglem w bitwie o hamulce | Autor: J.F. | Użytkownik "Pszemol" napisał Czy jakiś profesjonalista mógłby mi doradzić czy jest w ogóle jakiś sens WD40, a potem ewentualnie maly palniczek. J. 5 |
Data: Lipiec 06 2010 15:45:51 | Temat: Re: Honda Accord: poleglem w bitwie o hamulce | Autor: Pszemol | "J.F." wrote in message Użytkownik "Pszemol" napisał Tutaj facet oferuje ciekawą metodę z zupełnie innym podejściem do tematu: http://www.heeltoeauto.com/pitboard/?p=143 6 |
Data: Lipiec 06 2010 23:27:53 | Temat: Re: Honda Accord: poleglem w bitwie o hamulce | Autor: BQB | Pszemol pisze: "J.F." wrote in message U mnie mechanik tak odkręcał, bo inaczej nie szło :P 7 |
Data: Lipiec 06 2010 21:28:16 | Temat: Re: Honda Accord: poleglem w bitwie o hamulce | Autor: Agent |
W ubiegły weekend zaplanowałem sobie remont hamulców w swoimRozwiercić i zapomnieć. W mojej Toyocie Avensis nawet nie ma tych śrubek. 8 |
Data: Lipiec 06 2010 14:45:31 | Temat: Re: Honda Accord: poleglem w bitwie o hamulce | Autor: Pszemol | "Agent" wrote in message
W mojej Camry też ich nie było... Komuś na mózg padło w biurze Hondy. 9 |
Data: Lipiec 06 2010 21:38:16 | Temat: Re: Honda Accord: poleglem w bitwie o hamulce | Autor: DoQ | Pszemol pisze: udarowy aby je odkręcić przewidując problemy - taki co się młotkiem Łżesz. Nie ma takiej możliwości żeby w Hondzie zapiekła się jakaś śruba. Pozdrawiam Paweł 10 |
Data: Lipiec 06 2010 14:44:37 | Temat: Re: Honda Accord: poleglem w bitwie o hamulce | Autor: Pszemol |
Pszemol pisze: Co to za durnoty wypisujesz? Wydoroślij Pawełku! 11 |
Data: Lipiec 06 2010 22:11:05 | Temat: Re: Honda Accord: poleglem w bitwie o hamulce | Autor: DoQ | Pszemol pisze: Nie ma takiej możliwości żeby w Hondzie zapiekła się jakaś śruba.Co to za durnoty wypisujesz? Wydoroślij Pawełku! No patrz, a moi mechanicy nie mają problemów z takimi śrubami. Pozdrawiam Paweł 12 |
Data: Lipiec 06 2010 15:35:06 | Temat: Re: Honda Accord: poleglem w bitwie o hamulce | Autor: Pszemol |
Pszemol pisze: No i co z tego że nie mają? Jaki to ma związek z tym co napisałeś o zapiekaniu się śrub w Hondzie? 13 |
Data: Lipiec 06 2010 23:07:19 | Temat: Re: Honda Accord: poleglem w bitwie o hamulce | Autor: DoQ | Pszemol pisze: No i co z tego że nie mają? Jaki to ma związek z tym co napisałeś Bo Honda to rarytas. Kazda sruba jest tak wyliczona i skonstruowana aby sie nie zapiekala. Pozdrawiam Pawel 14 |
Data: Lipiec 06 2010 16:21:35 | Temat: Re: Honda Accord: poleglem w bitwie o hamulce | Autor: Pszemol |
Pszemol pisze: Co to za durnoty wypisujesz? Nasłuchałeś się chyba jakichś historii od jakichś hondzianych fanatyków :-) 15 |
Data: Lipiec 07 2010 10:09:49 | Temat: Re: Honda Accord: poleglem w bitwie o hamulce | Autor: jacek_1970 | Pszemol, to nie ty piszesz ze samochody na F to nie samochody? 16 |
Data: Lipiec 07 2010 07:47:33 | Temat: Re: Honda Accord: poleglem w bitwie o hamulce | Autor: Pszemol | "jacek_1970" wrote in message Pszemol, to nie ty piszesz ze samochody na F to nie samochody? Nigdzie tak nie napisałem. To tak samo jak pisanie ze w Hondzie nic sie nie zapieka :) tylko w drugą OK. Swoją drogą ja mam samochody włoskie na L i jestem zadowolony. Ale czego się boisz? 17 |
Data: Lipiec 06 2010 21:48:37 | Temat: Re: Honda Accord: poleglem w bitwie o hamulce | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2010-07-06 21:38, DoQ pisze: Pszemol pisze: Pamiętasz niedawną dyskusję o wymianie przegubu? Skoro problemem jest poradzenie sobie z tymi dwoma śrubkami (może Weronika ma jakieś rozwiązanie) to wcale się nie dziwię, że wymiana przegubu została sprowadzona do braku kwalifikacji mechanika i taniości siły roboczej w Polsce :) O umiejętności czytania ze zrozumieniem przedstawionych materiałów już nie wspomnę. W sumie jak zwykle :) -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 18 |
Data: Lipiec 06 2010 21:51:09 | Temat: Re: Honda Accord: poleglem w bitwie o hamulce | Autor: Grejon | W dniu 2010-07-06 21:48, Artur Maśląg pisze: Pamiętasz niedawną dyskusję o wymianie przegubu? Skoro problemem jest No co ty? Przecież jej Honda jest na szczytach rankingów niezawodności! Co tam się psuje? -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi 19 |
Data: Lipiec 06 2010 22:06:25 | Temat: Re: Honda Accord: poleglem w bitwie o hamulce | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | W dniu 2010-07-06 21:51, Grejon pisze: W dniu 2010-07-06 21:48, Artur Maśląg pisze: Użyszkodnik. -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój." 20 |
Data: Lipiec 06 2010 15:08:33 | Temat: Re: Honda Accord: poleglem w bitwie o hamulce | Autor: Pszemol |
W dniu 2010-07-06 21:38, DoQ pisze: O ile dobrze pamiętam wymianę półosiek jaką robiłem w toyocie camry 1994 to nie wymagała ona zdejmowania tarcz hamulcowych... Zdejmowało się cały zespół koła - zsuwało go z oski po odkręceniu dużej nakrętki zabezpieczonej spinką. Nawiasem mówiąc żadna śruba nie była tam w taki sposób zapieczona. Stosowanie śrub z główką typu Philips, wpuszczoną w tarczę to dla mnie jakiś rarytas, zwłaszcza jeśli rutyną miałoby być rozwiercenie ich przy demontażu tarcz... Debilizm jakich niestety wiele w projektach hondy :-( 21 |
Data: Lipiec 06 2010 22:19:33 | Temat: Re: Honda Accord: poleglem w bitwie o hamulce | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2010-07-06 22:08, Pszemol pisze: ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^materiałów już nie wspomnę. W sumie jak zwykle :) O ile dobrze pamiętam wymianę półosiek jaką robiłem w toyocie camry A co to ma do rzeczy? -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 22 |
Data: Lipiec 06 2010 15:36:15 | Temat: Re: Honda Accord: poleglem w bitwie o hamulce | Autor: Pszemol |
W dniu 2010-07-06 22:08, Pszemol pisze: A co miał do rzeczy Twój komentarz o półośkach? 23 |
Data: Lipiec 07 2010 08:18:02 | Temat: Re: Honda Accord: poleglem w bitwie o hamulce | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Pszemol pisze: A co miał do rzeczy Twój komentarz o półośkach? Podkreśliłem przecież. 24 |
Data: Lipiec 07 2010 07:48:14 | Temat: Re: Honda Accord: poleglem w bitwie o hamulce | Autor: Pszemol | "Artur 'futrzak' Maśląg" wrote in message Pszemol pisze: Związek ten istnieje niestety tylko w Twojej wyobraźni. 25 |
Data: Lipiec 06 2010 22:25:17 | Temat: Re: Honda Accord: poleglem w bitwie o hamulce | Autor: neoniusz | Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości Nawiasem mówiąc żadna śruba nie była tam w taki sposób zapieczona. No nie wiem czy to taki rarytas. W autach, z ktorymi do tej pory sie spotkalem, tarcza byla tak wlasnie przykrecona i konczylo sie to na wywaleniu sruby calkowicie. I to nie tylko w nowych autach, ale takze z takich z zeszlego wieku ;) 26 |
Data: Lipiec 06 2010 23:03:45 | Temat: Re: Honda Accord: poleglem w bitwie o hamulce | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | W dniu 2010-07-06 22:25, neoniusz pisze: Użytkownik napisał w wiadomości No popatrz. A w tych najbardziej nielubianych (bo francuskich), śrubka jest. Ale żabojady myślą i dają śrubkę z nierdzewki, z łbem pod torxa (czyli gwiazdkę). W 306 bezproblemowo odkręciłem takie, korzystając z dobrego jakościowo bitu T27. Po założeniu tarcz, bezproblemowo przykręciłem. Śrubka pod krzyżak, w takim miejscu, jest nieporozumieniem. -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój." 27 |
Data: Lipiec 06 2010 23:17:39 | Temat: Re: Honda Accord: poleglem w bitwie o hamulce | Autor: DoQ | Marcin "Kenickie" Mydlak pisze: No popatrz. A w tych najbardziej nielubianych (bo francuskich), śrubka jest. Ale żabojady myślą i dają śrubkę z nierdzewki, z łbem pod torxa Tu się rozmawia o samochodach, a nie wyrobach samochodopodobnych. Pozdrawiam Paweł 28 |
Data: Lipiec 06 2010 23:20:30 | Temat: Re: Honda Accord: poleglem w bitwie o hamulce | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | W dniu 2010-07-06 23:17, DoQ pisze: Marcin "Kenickie" Mydlak pisze: Idź do syna Weroniki, może się podzieli książką. :-P -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój." 29 |
Data: Lipiec 07 2010 05:01:27 | Temat: Re: Honda Accord: poleglem w bitwie o hamulce | Autor: DoQ | Marcin "Kenickie" Mydlak pisze: Tu się rozmawia o samochodach, a nie wyrobach samochodopodobnych.Idź do syna Weroniki, może się podzieli książką. :-P :D Pozdrawiam Paweł 30 |
Data: Lipiec 06 2010 16:23:01 | Temat: Re: Honda Accord: poleglem w bitwie o hamulce | Autor: Pszemol |
W dniu 2010-07-06 22:25, neoniusz pisze: Dokładnie się z tym zgadzam - dużym nieporozumieniem! 31 |
Data: Lipiec 06 2010 16:24:16 | Temat: Re: Honda Accord: poleglem w bitwie o hamulce | Autor: Pszemol |
Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości Dla mnie ciekawe jest czy te śrubki pełnią tam jakąś rolę czy jest jak mówią niektórzy że tylko trzymają tarczę aby nie spadła na produkcji. 32 |
Data: Lipiec 06 2010 22:07:30 | Temat: Re: Honda Accord: poleglem w bitwie o hamulce | Autor: mgr inż. | On 2010-07-06 15:30, Pszemol wrote: Cała operacja skończyła się szybciej niż myślałem gdy poległem w boju Może w ASO pomogą? ;) -- Pozdrawiam, mgr inż. 33 |
Data: Lipiec 06 2010 15:09:28 | Temat: Re: Honda Accord: poleglem w bitwie o hamulce | Autor: Pszemol |
On 2010-07-06 15:30, Pszemol wrote: No... to byłaby klęska totalna wtedy :-) Mam nadzieję że poradzę sobie za drugim podejściem teraz, gdy już wiem że rutynowo się te śrubki rozwierca przy wymianie tarcz w hondach. 34 |
Data: Lipiec 07 2010 09:57:54 | Temat: Re: Honda Accord: poleglem w bitwie o hamulce | Autor: Sebastian Sawicki | On 06.07.2010 15:30, Pszemol wrote: W ubiegły weekend zaplanowałem sobie remont hamulców w swoim Kiepski srubokret udarowy.. Nie ma prawa nie puscic. Ja z braku srubokreta odkrecam pneumatykiem na najnizszej mocy. Tylko bit musi byc dobry, bo kiepski potrafi sie rozprysnac albo skrecic w S S. 35 |
Data: Lipiec 07 2010 07:49:27 | Temat: Re: Honda Accord: poleglem w bitwie o hamulce | Autor: Pszemol | "Sebastian Sawicki" wrote in message On 06.07.2010 15:30, Pszemol wrote: No mój się skręcił w S. Same tylko te 4 motylki przy końcu. Ten impact driver to wyrób marki HUSKY 47200. |