In article
says...
Pozniej pamietam jeszcze w latach 90 prezentacje w FSO poloneza 4x4. Taka
Navara dla ubogich :D Byly dwie sztuki - bialy i zolty i tyle z tych planow
zostalo. Ciekawe czy ostal sie choc jeden egzemplarz
Było ich przynajmniej dwukrotnie więcej. Jeden (diesel z napędem 2WD)
został spalony przy próbie rozgrzania miski w zimę (właściciel zapewne
dość pomysłowy), jeden biały z silnikiem diesla jeździ i ma się dobrze w
prywatnych rękach. Jeden benzynowy 4x4 jest aktualnie odbudowywany przez
Kyllana (bywał tutaj, teraz gości na FSO-PTK). No jeszcze kilku mi
brakuje ale z pewnością istniały :)
--
GG #1667593
"My Partner. My Wife. My Life". My God.
(c) Al Bundy
7 |
Data: Marzec 22 2008 22:47:59 |
Temat: Re: I straszno, i smiesznoo |
Autor: Staszek Sosenko |
dziadek Jacek wrote:
Niby święta i tak dalej, tym niemniej szlag mnie trafia jak widzę
zaprzepaszczone polskie pomysły :(
http://www.szkocja.net/forum/messageview.aspx?Id=85345
IMHO najbardziej szkoda Warsa - to auto miało chyba największe szanse na
zaistnienie zarówno w Polsce, jak i za granicą - zgrabny, 5-drzwiowy
hatchback z nowoczesnym (jak na tamte czasy) napędem.
Ehh, szkoda gadać... Gdyby chociaż weszły w życie planowane modernizacje
poczciwego 126p, to już byłoby coś (m.in. "Ryjek" z silnikiem z przodu i
przednim napędem, Bombel (wersja dostawcza), kombi, diesel)...
--
Pozdrawiam - Staszek Sosenko | staszek <at> sosenko <dot> pl
PMS: Audi 80 1.8S -> http://tiny.pl/cjlp | PRRC: Herbert + AT1200
Różne różności -> http://picasaweb.google.pl/Ssnk87 | GG: 3134157
PMS+ PJ- S+ p++ M- W- P+>++:+ X+ L++ B++ m Z++ T- w- CB++
8 |
Data: Marzec 23 2008 14:32:11 | Temat: Re: I straszno, i smiesznoo | Autor: lublex |
Użytkownik "Staszek Sosenko" napisał w wiadomości
IMHO najbardziej szkoda Warsa - to auto miało chyba największe szanse na
zaistnienie zarówno w Polsce, jak i za granicą - zgrabny, 5-drzwiowy
hatchback z nowoczesnym (jak na tamte czasy) napędem.
Beskid też niczego sobie. Historycznie wcześniejszy, taki bardziej "włoski"
z wyglądu, mniej kanciasty. Aczkolwiek w tym czasie kanciaste linie (Golf?)
były bardziej w modzie. Co racja, to racja, napęd Warsa oczywićie bardziej
zaawansowany.
A tak na marginesie w 1977r miałem okazję jechać w Krakowie MIKRUSEM!!! -
niestety "tylko" jako pasażer. Niebiski był, piękny, wychuchany... garażował
często na Kapelance. Widywałem go jeszcze przez parę lat.
pozdr
lublex
| |