somsiad pisze:
Witam,
Od tygodnia jestem szczesliwym posiadaczem nowej Ibizy. Do tej pory bardzo delikatnie i to w trasie zrobilem 700km. Mam jednak maly dylemat odnosnie hamulcow. Nie są jakieś rewelacyjne. Jest lepiej niż przez pierwsze 100km ale bez przesady.Dużo lepiej działają gdy są nagrzane. Auto ostro hamuje ale trzeba dosyc mocno wcisnac - nie ma takiego efektu ze musniecie hamulca powoduje hamowania.
Mylisz dobre hamulce z lekko działającymi hamulcami.
Dobry hamulec musi wymagać siły, bo dzięki temu można precyzyjnie dawkować siłę hamowania.
Takie które pod ciężarem nogi blokują koła to beznadzieja.
Dobry hamulec to taki który hamuje równo i gadko, ma liniową charakterystykę siły, dobry ABS itp. itd.
Pompowanie pedalem nie powoduje ze hamulec jest lepszy.
Gdyby stawał się lepszy to by znaczyło że jest zapowietrzony.
Czy to oznacza ze jeszcze sie nie dotarly nowe tarcze -klocki ?
A może spaliłeś od razu te nowe klocki?
Przez pierwsze 200km należy unikać jakiegokolwiek mocniejszego hamowania.
To częsta usterka jak ktoś wyjeżdża nowym samochodem (albo z nowymi hamulcami z warsztatu), to pierwsze co robi to je wypróbowuje.
To poważny błąd, bo niedotarte klocki stykają się z tarczą punktowo, a dociśnięte z dużą siłą w tych punktach natychmiast się przegrzewają.
Dopiero dotarte stykają się z tarczą całą powierzchnią i wtedy ciepło odprowadzane jest całą powierzchnią.
Czy może jest za mało plynu hamulcowego?
No to wystarczy zajrzeć do zbiorniczka, ale raczej za niski poziom nie powoduje takich efektów. W dodatku znacznie szybciej zapali Ci się kontrolka hamulców, bo zbiorniczek ma pomiar poziomu płynu hamulcowego i kontrolkę na desce.
Dodam jeszcze ze hamulec reczny tez dosyc slabo dziala.
Jeżeli z tyłu są tarcze to normalne że hamulec ręczny działa jakby chciał a nie mógł.
W ogóle ręczne w bardzo wielu samochodach działają beznadziejnie - czasami kwestia regulacji, często TTTM.
5 |
Data: Grudzien 14 2008 09:09:07 |
Temat: Re: Ibiza (nowe auto) - docieranie hamulcow |
Autor: kml |
Użytkownik "somsiad" napisał w wiadomości
Witam,
Od tygodnia jestem szczesliwym posiadaczem nowej Ibizy. Do tej pory bardzo delikatnie i to w trasie zrobilem 700km. Mam jednak maly dylemat odnosnie hamulcow. Nie są jakieś rewelacyjne. Jest lepiej niż przez pierwsze 100km ale bez przesady.Dużo lepiej działają gdy są nagrzane. Auto ostro hamuje ale trzeba dosyc mocno wcisnac - nie ma takiego efektu ze musniecie hamulca powoduje hamowania. Pompowanie pedalem nie powoduje ze hamulec jest lepszy. Czy to oznacza ze jeszcze sie nie dotarly nowe tarcze -klocki ? Czy może jest za mało plynu hamulcowego? Dodam jeszcze ze hamulec reczny tez dosyc slabo dziala.
To może w końcu seat coś poprawił bo w leonie ( bodajze ~ 2002 r ) było tak, że hamulce były bardzo czułe ale nie przeszkadzało im to być nieskutecznymi w ostatniej fazie mocnego hamowania - ABS terkotał, samochód powienien dawno stać a on sunął jeszcze do przodu. Opony było ok.
--
pozdrawiam
kml
|