Kupuję właśnie auto (Mondeo 2004). Przy jakichś 60 tyś miało zmienione opony (jakieś Continentale tam były). I się zastanawiam ile można normalnie przejechać na oponach?

Druga sprawa: obecny właściciel kupił wtedy tylko 3 opony i dołożył zapas, czyli oponkę tak ze 3 lata starszą. Czy to może powodować jakieś negatywne skutki?

--
Greg

Dnia Tue, 11 Mar 2008 22:28:40 +0100, Greg napisał(a):

Druga sprawa: obecny właściciel kupił wtedy tylko 3 opony i dołożył zapas,
czyli oponkę tak ze 3 lata starszą. Czy to może powodować jakieś negatywne
skutki?

Tak - na jednej osi powinny jezdzic *identyczne* opony (rocznikowo rowniez,
bo starsza guma parcieje i peka, mlodsza jest bardziej miekka). Na
zachodzie jak zrobisz wypadek i dojda, ze miales inne (nawet indeks
predkosci musi byc identyczny) - masz zlekka przechlapane. Proponuje
wymienic, chyba ze jezdzisz max 60km/h do kosciola w niedziele :)
pozdr.

--
Adam Sz.

bo starsza guma parcieje i peka, mlodsza jest bardziej miekka). Na
zachodzie jak zrobisz wypadek i dojda, ze miales inne (nawet indeks
predkosci musi byc identyczny) - masz zlekka przechlapane. Proponuje

A co na to polskie przepisy?
Greg

Dnia Tue, 11 Mar 2008 22:37:00 +0100, Greg napisał(a):

A co na to polskie przepisy?

Nie wiem, ale przepisy przepisami - jazda na roznych oponach moze byc
poprostu niebezpieczna.
pozdr.

--
Adam Sz.

Greg  wrote:

A co na to polskie przepisy?

podobnie, na jednej osi muszą być takie same.

--
adres zwrotny: elstach(małpa)poczta.fm

"krychu"  wrote in message

Greg  wrote:
podobnie, na jednej osi muszą być takie same.

Czyli jak mam na jednej osi opony tego samego rodzaju a data produkcji jest
jednej 2003 a drugiej 2103 to są te same opony czy nie? :-)
Jaka dopuszcalna jest różnica czasowa produkcji opon?
Przecież tego nie ma w przepisach.

A co na to polskie przepisy?

musiusz miec opony o takim samym biezniku (producent, model) i nie ma nic o
dacie produkcji


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

Tak - na jednej osi powinny jezdzic *identyczne* opony (rocznikowo
rowniez,
bo starsza guma parcieje i peka, mlodsza jest bardziej miekka).

ta :) a ta 3 latka wybuchnie :) i napewno teraz juz jest pomarszczona jak
stara cytryna, ma dziury takie ze palec mozna wlozyc :) Ciekawe w jakim
wieku masz opony u siebie. Co 3 lata wyrzuczasz wszystkie??

do autora watku...

opona spokojnie zachowuje swoje wlaciwosci do 5 lat a nwet wiecej. Osobiscie
zupelnie bym sie tym nie przejmowal. Spokojnie mozesz uzykowac te opony do
konca. Zostaw ta starsza opone na tylnej osi bo pewnie faktycznie bedzie
miala ciut inne wlasciwosci ze wzgledu na wiek ale bez przesady. Przy
normalnej jezdzie kierowca nie jest w stanie odczuc takiej roznicy. No chyba
ze jestes testerem opon i bedziesz je sprawdzal na maksa w kazdych mozliwych
warunkach.


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

Dnia Wed, 12 Mar 2008 07:54:15 +0100, Scyzoryk napisał(a):

ta :) a ta 3 latka wybuchnie :) i napewno teraz juz jest pomarszczona jak
stara cytryna, ma dziury takie ze palec mozna wlozyc :) Ciekawe w jakim
wieku masz opony u siebie. Co 3 lata wyrzuczasz wszystkie??

Aktualnie w dwoch samochodach mam dwa komplety nowych opon.

Sam sie dziwie, bo jestem (a raczej bylem) koneserem ;) uzywek, ale jak
zakladam uzywki to na kazda os *TAKIE SAME*. Nowa i 3 letnia opona na
jednej osi to niebezpieczenstwo w przypadku naglego hamowania np.

Przy normalnej jezdzie kierowca nie jest w stanie odczuc takiej roznicy.

Jezeli autor watku spowoduje wypadek przez ta opone - wezmiesz na siebie
odpowiedzialnosc ? Wiec na przyszlosc nie dawaj takich rad, bo latwo sie je
daje siedzac przed kompem komus wirtualnemu :)
pozdr.

--
Adam Sz.

Sam sie dziwie, bo jestem (a raczej bylem) koneserem ;) uzywek, ale jak
zakladam uzywki to na kazda os *TAKIE SAME*. Nowa i 3 letnia opona na
jednej osi to niebezpieczenstwo w przypadku naglego hamowania np.

ale skad to wiesz?? Masz jakies testy?? Hamowales i cie obrucilo (posiadajac
identyczne opony o identycznym biezniku rozniace sie tylko wiekiem) ?? Czy
moze tylko tak Ci sie wydaje?? Bo ja np. jestem innego zdania.

Przy normalnej jezdzie kierowca nie jest w stanie odczuc takiej roznicy.

Jezeli autor watku spowoduje wypadek przez ta opone - wezmiesz na siebie
odpowiedzialnosc ? Wiec na przyszlosc nie dawaj takich rad, bo latwo sie
je
daje siedzac przed kompem komus wirtualnemu :)

ja pisze jakbym sam zrobil. Zupelnie bym sie tym nie przejmowal. Jakby
chcial zalozyc opone ktora ma 8-10 lat z nowka to faktycznie sa to juz
zupelnie inne gumy, ale 3 latka?? Czasem w sklepie sprzedaja komplety opon
gdzie jedna od drugiej roznie sie o rok data prod.  Przez rok jezdzilem na
tylnej osi z jedna opona ktora byla starsza o 5 lat (ten sam bieznik i
model, tak akurat wyszło) i wcale nie chciala pekac, wybuchac, wybrzuszac
sie, zarzucac itd. Zlapalem kapcia i po lataniu nowsza opona zostala w
bagazniku jako zapas a zapas jezdzil na samochodzie caly sezon. A jezdze
duzo i nie raz mialem ostre hamowanie i inne nieprzewidywalne manewry.
Mialem az takie szczescie czy jednak probujesz sobie dorobic jakąś teorie??


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

Dnia Wed, 12 Mar 2008 08:19:37 +0100, Scyzoryk napisał(a):

ale skad to wiesz?? Masz jakies testy?? Hamowales i cie obrucilo (posiadajac
identyczne opony o identycznym biezniku rozniace sie tylko wiekiem) ?? Czy
moze tylko tak Ci sie wydaje?? Bo ja np. jestem innego zdania.

A Ty jestes wrozka, ze wiesz ze to identyczne opony o identycznym
biezniku?:)

gdzie jedna od drugiej roznie sie o rok data prod.  Przez rok jezdzilem na
tylnej osi z jedna opona ktora byla starsza o 5 lat (ten sam bieznik i

Wiesz, jak bylem mlody to jezdzilem czasem na 4 gumach w fiacie 126p gdzie
z kazdej wystawaly juz druty - i zyje. Co nie znaczy, ze kazdemu bede
polecal jazde na skonczonych gumach. Nic Ci sie nie stalo, bo moze miales
tyle szczescia ze akurat nie trafiles na *taka* sytuacje, ze roznica w
oponach mogla spowodowac niebezpieczenstwo.

Nie dalej jak 4 dni temu bedac na wymianie gum u wulkanizatora - ten
zwracal uwage klientowi ze ma na tyle z pozoru identyczne gumy (pirelki
p6000) ale o innym indeksie predkosci (W i V) i ze tak byc nie moze (zaraz
powiesz, ze naciagal go na wydatek, tyle ze i ten klient i ten wulkanizator
to znajomi, a klient wlasnie przyjechal na wymiane tych gum, wiec kitu
wciskac nie trzebabylo :)

Dla mnie to juz EOT - Twoj samochod, Twoje gumy, Twoje zycie. Jezeli
wyceniasz je na 200 pln to tez Twoje zmartwienie :)
pozdr.

--
Adam Sz.

A Ty jestes wrozka, ze wiesz ze to identyczne opony o identycznym
biezniku?:)

tak zalozylem. W innym przypadku oczwiscie bez sensu bo opony musza byc
takie same na osi

gdzie jedna od drugiej roznie sie o rok data prod.  Przez rok jezdzilem
na
tylnej osi z jedna opona ktora byla starsza o 5 lat (ten sam bieznik i

Nie dalej jak 4 dni temu bedac na wymianie gum u wulkanizatora - ten
zwracal uwage klientowi ze ma na tyle z pozoru identyczne gumy (pirelki
p6000) ale o innym indeksie predkosci (W i V) i ze tak byc nie moze (zaraz
powiesz, ze naciagal go na wydatek, tyle ze i ten klient i ten
wulkanizator
to znajomi, a klient wlasnie przyjechal na wymiane tych gum, wiec kitu
wciskac nie trzebabylo :)

mi wulkanizator kiedys poradzil zalozenie opony z zapsu. W dosyc nowym
samochodzie uszkodzila sie jedna opona. Chcialem kupowac komplet ale gumiarz
poradzil zeby zalozyc gume z zapasu i kupic tylko jedna uzywke na zapas. Tak
tez zrobilem. Autko jezdzi w tej konfiguracji do dzis i zadnych ubocznych
skutkow nie widac.

Sami gumiarze sprzedaja czesto opony z roznymi rocznikami. Jaki twoim
zdaniem jest dopuszczalna roznica? Bo np nowa fabia z salonu miala roznice w
oponach kilku miesiecy. To jest dopuszczalne?? Rok jest dopuszcalne (takie
zestawy czesto sprzedaja) ??

Dla mnie to juz EOT - Twoj samochod, Twoje gumy, Twoje zycie. Jezeli

troszke sie w zyciu uczylem materiałoznastwa i jestem sie w stanie zalozyc
ze 3 letnia guma ktora byla przechowywana prawidlowo (nie na sloncu itd.) a
z bagaznika taka jest nie bedzie miala znaczacych roznic w swojej
charakterystyce. Napewno nie beda one zauwazalne przy normalnej
eksploatacji. Oczywiscie jakis proces starzenia zachodzi ale roznice sa
pomijalne

wyceniasz je na 200 pln to tez Twoje zmartwienie :)

to czemu nie zmieniasz opon co pol roku?? Napewno beda lepsze niz takie
sparciale 6 miesieczne ;) Tak nisko cenisz swoje zycie??


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

Druga sprawa: obecny właściciel kupił wtedy tylko 3 opony i dołożył zapas, czyli oponkę tak ze 3 lata starszą. Czy to może powodować jakieś negatywne skutki?

Tak. Jak oszczedzal w taki sposob na oponach to pewnie na innych rzeczach tez.

Pozdrawiam

Tak. Jak oszczedzal w taki sposob na oponach to pewnie na innych rzeczach tez.

No właśnie nie - auto jest bardzo zadbane i serwisowane.

Greg

On Tue, 11 Mar 2008 22:28:40 +0100,  Greg wrote:

Kupuję właśnie auto (Mondeo 2004). Przy jakichś 60 tyś miało zmienione opony
(jakieś Continentale tam były). I się zastanawiam ile można normalnie
przejechać na oponach?

Roznie mozna. Nawet bardzo roznie.

J.

"Greg" wrote

Kupuję właśnie auto (Mondeo 2004). Przy jakichś 60 tyś miało zmienione
opony (jakieś Continentale tam były). I się zastanawiam ile można
normalnie przejechać na oponach?

Od 5 do 200 tys. km, w zależności od rodzaju opony i od stylu jazdy.

Pete

"Greg"  napisal w wiadomosci
 :

Kupuje wlasnie auto (Mondeo 2004). Przy jakichs 60 tys mialo
zmienione opony (jakies Continentale tam byly). I sie
zastanawiam ile mozna normalnie przejechac na oponach?

U nas w Mondeo MK III (tez 2004) opony (letnie) od nowosci nie
wytrzymaly nawet 50 kkm przebiegu auta (przebieg ich byl znacznie
mniejszy - zima zakladane byly opony zimowe).

Takze tym nie sugeruj sie za bardzo.


--
Pozdrawiam
Sebastian S.