Grupy dyskusyjne   »   Ile w tym jest prawdy?

Ile w tym jest prawdy?



1 Data: Luty 04 2009 16:53:22
Temat: Ile w tym jest prawdy?
Autor: AL 

Niech kazdy sam sobie ospowie:

<cytat>
Ile dacii sprzedało się w zeszłym roku w Polsce?
Rozwiązanie tej zagadki to zadanie z kategorii "mission impossible".
Udział w rynku jest na tyle znikomy, że nawet w oficjalnych informacjach
prasowych nie wspomina się, jak wiele sztuk konkretnego modelu opuściło
nasze salony. Mowa jest tylko o "Polsce i krajach bałtyckich", w których
Dacia sprzedała w zeszłym roku 3037 pojazdów.

Czy jest źle? Biorąc pod uwagę fakt, że pierwsza moda na rodzinne
"lowcost'y" minęła u nas jakieś 10 lat temu, a do drugiej
*zakompleksione społeczeństwo* jeszcze nie dorosło, tragedii nie ma. W
bardziej "cywilizowanych" krajach, w których chłodna kalkulacja bierze
górę nad tym, *jak postrzega nas sąsiad*, rumuńska marka bije rekordy
popularności. We Francji sprzedano aż 43 682 pojazdów, wynik 25 506
sztuk na tak wymagającym rynku, jak niemiecki też robi wrażenie.
</cytat>

pelen tekst:
http://motoryzacja.interia.pl/hity_dnia/news/nastepca-poloneza-trucka,1254213,415

--
pozdr
Adam (AL)
TG



2 Data: Luty 04 2009 17:38:54
Temat: Re: Ile w tym jest prawdy?
Autor: Damian / EXCAR group 

Polacy wola uzywane i teg dlugo,dlugo nic nie zmieni.
Jezeli mam do wybory nowego Logana a 8 letnie Audi A8 to zdecydowanie
wole to drugie. I tyle...

3 Data: Luty 04 2009 18:15:33
Temat: Re: Ile w tym jest prawdy?
Autor: AL 

Damian / EXCAR group pisze:

Polacy wola uzywane i teg dlugo,dlugo nic nie zmieni.
Jezeli mam do wybory nowego Logana a 8 letnie Audi A8 to zdecydowanie
wole to drugie. I tyle...
bo tam (zachod Europy) Dacia jest traktowana jako drugi samochod w rodzinie - na dojazd do sklepu, po waciki do kiosku, etc.
W PL (IMHO) jednak rzadko kto ma drugie auto w rodzinie - stad woli kupic wspomniane (>8-letnie) A8 niz nowego Logana, Ceed'a, czy co tam jeszcze - czesto przeslanka jest wspomniana w artykule obawa: co powie sasiad jak nas zobaczy w Loganie (przeciez on jezdzi 10-cio letnim passatem) :D.


--
pozdr
Adam (AL)
TG

4 Data: Luty 04 2009 18:41:06
Temat: Re: Ile w tym jest prawdy?
Autor: Damian / EXCAR group 


Użytkownik "AL" <

jeszcze - czesto przeslanka jest wspomniana w artykule obawa: co powie
sasiad jak nas zobaczy w Loganie (przeciez on jezdzi 10-cio letnim
passatem) :D.

Nie zawsze chodzi o pokazanie. W Niemczech cenia sobie auta nowe zazwyczaj
za gwarancje i
naprawy serwisowe. Nie zapominaj ze w Niemczech nie masz tylu
nieautoryzowanych serwisow co u nas,
a ASO nie dosc ze drogie to i nie zawsze chce sie bawic w naprawy lecz w
wymiany (norma jest to by wymienic silnik czy skrzynie biegow, a w polsce te
rzeczy sie naprawia).
Potencjalny Niemiec najczesciej wlasnie kupuje nowe bo ma spokoj z serwisem,
potem sprzedaje gdy mija gwarancja, ewentualnie dokupuje ubezpieczenie
gwarancyjne.
To zjawisko mozna fajnie zaobserwowac na wschodniej granicy niemieckiej
gdzie takie zachowanie sie zaciera i niemcy jezdza czesciej starymi autkami,
ktore serwisuja
sobie u fachowcow w Polsce.

A co do porownania 8 letniej A8 do nowego Logana to nie zawsze chodzi o
pokazanie sie.Zobacz ze takie stare A8 bedzie mniej tracilo na wartosci,
bedzie mialo duzo lepsze wyposazenie,
bedzie bezpieczniejsze i niejednokrotnie bedzie mniej problemowe.

5 Data: Luty 04 2009 18:54:20
Temat: Re: Ile w tym jest prawdy?
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

Damian / EXCAR group pisze:

A co do porownania 8 letniej A8 do nowego Logana to nie zawsze chodzi o pokazanie sie.Zobacz ze takie stare A8 bedzie mniej tracilo na wartosci, bedzie mialo duzo lepsze wyposazenie,
bedzie bezpieczniejsze i niejednokrotnie bedzie mniej problemowe.

Tylko jak cos nietypowego padnie w takim A8 to jest pozniej placz i zgrzytanie zebow.

6 Data: Luty 05 2009 01:01:52
Temat: Re: Ile w tym jest prawdy?
Autor: Pa_blo 


Użytkownik "Marcin J. Kowalczyk"  napisał w wiadomości


Tylko jak cos nietypowego padnie w takim A8 to jest pozniej placz i
zgrzytanie zebow.

Bo odrobine przesadzil...
Lepsze A4 czy A6 lub BMW3/5 niz nowy logan. Przy samochodach klasy A6/BMW5
po kilku latach juz nie ma problemow z zamiennikami a wieksze rzeczy mozna
kupic uzywane.

Picasso

7 Data: Luty 04 2009 19:05:51
Temat: Re: Ile w tym jest prawdy?
Autor: LEPEK 

Damian / EXCAR group pisze:

Polacy wola uzywane i teg dlugo,dlugo nic nie zmieni.
Jezeli mam do wybory nowego Logana a 8 letnie Audi A8 to zdecydowanie
wole to drugie. I tyle...

Obawiam się, że ośmioletnie A8 nie jest nijak substytutywne z nowym Loganem.
Różnią się poziomem technicznym, wielkością, postrzeganiem marki, kosztami utrzymania... - praktycznie wszystkim. Właściwie nie znajduje cech podobnych.
Substytutem Logana to może być używana Astra, może Golf, ale nie A8, 7xx, E/S-klasse...

Pozdr
--
L E P E K  -  P r u s z c z   G d a n s k i
no_spam    [maupa]    poczta  [kropka]   fm
Toyota Corolla 1,3 sedan  -- >  cztery kółka
Hyundai Atos 0,99 nanovan -- >  cztery kółka
bez skutera

8 Data: Luty 04 2009 19:10:58
Temat: Re: Ile w tym jest prawdy?
Autor: Damian / EXCAR group 


Użytkownik "LEPEK"

Obawiam się, że ośmioletnie A8 nie jest nijak substytutywne z nowym
Loganem.
Różnią się poziomem technicznym, wielkością, postrzeganiem marki,

Wyjsciem do dyskusji byla cena +/- 30.000 zl.
Dalem tylko przyklad ze za wspomniana kase wolabym A8 od Logana

9 Data: Luty 04 2009 19:59:53
Temat: Re: Ile w tym jest prawdy?
Autor: Tomasz Nowicki 

Dnia Wed, 4 Feb 2009 19:10:58 +0100, Damian / EXCAR group napisał(a):

Użytkownik "LEPEK"
Obawiam się, że ośmioletnie A8 nie jest nijak substytutywne z nowym
Loganem.
Różnią się poziomem technicznym, wielkością, postrzeganiem marki,

Wyjsciem do dyskusji byla cena +/- 30.000 zl.
Dalem tylko przyklad ze za wspomniana kase wolabym A8 od Logana

Ty tak. Ale ktoś inny powie, że ma miesięcznie na paliwo tyle i tyle i że
np. spalanie >9 litrów go nie zadowala. Poza tym, nawet w 100% bezawaryjny
samochód to wydatki na olej, opony, filtry, paski, klocki, tarcze i drobne
elementy zawieszenia - w Loganie zapewne będzie to wszystko sporo tańsze,
zwłaszcza opony. To wszystko trzeba brac pod uwagę i dopasować do swoich
potrzeb i możliwości

T.

10 Data: Luty 04 2009 21:57:24
Temat: Re: Ile w tym jest prawdy?
Autor: Przemek V 


Użytkownik "Tomasz Nowicki"  napisał w wiadomości

Dnia Wed, 4 Feb 2009 19:10:58 +0100, Damian / EXCAR group napisał(a):

Użytkownik "LEPEK"
Obawiam się, że ośmioletnie A8 nie jest nijak substytutywne z nowym
Loganem.
Różnią się poziomem technicznym, wielkością, postrzeganiem marki,

Wyjsciem do dyskusji byla cena +/- 30.000 zl.
Dalem tylko przyklad ze za wspomniana kase wolabym A8 od Logana

Ty tak. Ale ktoś inny powie, że ma miesięcznie na paliwo tyle i tyle i że
np. spalanie >9 litrów go nie zadowala. Poza tym, nawet w 100% bezawaryjny
samochód to wydatki na olej, opony, filtry, paski, klocki, tarcze i drobne
elementy zawieszenia - w Loganie zapewne będzie to wszystko sporo tańsze,
zwłaszcza opony. To wszystko trzeba brac pod uwagę i dopasować do swoich
potrzeb i możliwości

Problem tylko polega na tym, że w A8 za 30 tys zł jak coś padnie to koszt
naprawy może wynieść tyle co nowy Logan a padać będzie. Problem jest
mniejszy jeśli ktoś ma dostęp do tanich części z kradzionych aut. Ponieważ w
normalnych krajach zjawisko to nie występuje to tam Logan jest
sensowniejszym wyborem od 10 letniego A8.

11 Data: Luty 04 2009 22:08:04
Temat: Re: Ile w tym jest prawdy?
Autor: Damian / EXCAR group 


Użytkownik "Przemek V"

Problem tylko polega na tym, że w A8 za 30 tys zł jak coś padnie to koszt
naprawy może wynieść tyle co nowy Logan a padać będzie. Problem jest
Co ma pasc co bedzie warte 30.000 zl ?
Silnik? Skrzynia ?
Poza tym zaloze sie o skrzynke dobrego trunku ze taki nowy Logan bedzie
wiecej kosztowal
serwisowo niz takie wyesploatowane 8 czy 10 letnie A8

Ponieważ w normalnych krajach zjawisko to nie występuje to tam Logan jest
sensowniejszym wyborem od 10 letniego A8.
Tak! Niemcy (odnosze sie tylko do nich) nie kupuja uzywek bo... nie ma w
niemczech dojscia do
***kradzionego*** towaru. Gratuluje pomyslowosci!
A w Polsce co drugi obywatel zna ***zlodzieja*** i dlatego wlasnie polacy
stawiaja na uzywki!
Uzywana odziez w polsce tez jest popularna dlatego ze kazdy moze sobie metke
zmienic z kradzinego
ciucha ?

12 Data: Luty 04 2009 21:22:32
Temat: Re: Ile w tym jest prawdy?
Autor: Warchlak 

Przemek V pisze:

Problem tylko polega na tym, Âże w A8 za 30 tys zÂł jak coÂś padnie to
koszt naprawy mo¿e wynieœÌ tyle co nowy Logan a padaÌ bêdzie. Problem
jest mniejszy jeÂśli ktoÂś ma dostĂŞp do tanich czĂŞÂści z kradzionych aut.
PoniewaÂż w normalnych krajach zjawisko to nie wystĂŞpuje to tam Logan
jest sensowniejszym wyborem od 10 letniego A8.

Jest jeszcze coś pomiędzy Loganem i A8 -- kompakty, klasa średnia. Ja bym
wolał auto klasy średniej za 20 tys. niż Logana za 30 tys., z całÄ…
pewnością jeździłoby się tym dużo przyjemniej. A 10 tys. można zostawić
na ew. naprawy.

--
Chrumka i kwiczy w leśnej dziczy

13 Data: Luty 04 2009 22:39:49
Temat: Re: Ile w tym jest prawdy?
Autor: Damian / EXCAR group 


Użytkownik "Warchlak" <

Jest jeszcze coś pomiędzy Loganem i A8 -- kompakty, klasa średnia. Ja bym
wolał auto klasy średniej za 20 tys. niż Logana za 30 tys., z całą
pewnością jeździłoby się tym dużo przyjemniej. A 10 tys. można zostawić
na ew. naprawy.

I to jest wlasnie polskie podejscie do sprawy zakupu auta uzywanego.
Potencjalny Niemiec nawet jak zaoszczedzi na zakupieniu uzywki to potem
niestety nie ma gdzie tego auta serwisowac czy *naprawiac* zepsutych czesci,
bo w Niemczech praktycznie nie ma rynku "warsztatowo-mechanicznego* i kazdy
posiadacz skazany jest na drogie ASO, ktore zazwyczaj chce wymieniac a nie
naprawiac.

14 Data: Luty 04 2009 22:38:27
Temat: Re: Ile w tym jest prawdy?
Autor: Warchlak 

Damian / EXCAR group pisze:

I to jest wlasnie polskie podejscie do sprawy zakupu auta uzywanego.
Potencjalny Niemiec nawet jak zaoszczedzi na zakupieniu uzywki to potem
niestety nie ma gdzie tego auta serwisowac czy *naprawiac* zepsutych
czesci, bo w Niemczech praktycznie nie ma rynku
"warsztatowo-mechanicznego* i kazdy posiadacz skazany jest na drogie
ASO, ktore zazwyczaj chce wymieniac a nie naprawiac.

Myślę, że przyczyna jest inna. Oni po prostu kupują nowe samochody tak
jak my kupujemy nową wiertarkę czy kosiarkę. Jak nie potrzebują lepszego
(bo mają go chociażby w garażu) to kupują Logana bo ma dobry stosunek
cena/jakoć. I tyle. Chociaż ceny serwisu pewnie w jakimś stopniu też
zniechęcają do kupna używanych.

--
Chrumka i kwiczy w leśnej dziczy

15 Data: Luty 05 2009 10:26:41
Temat: Re: Ile w tym jest prawdy?
Autor: Damian / EXCAR group 


Użytkownik "Warchlak" <

cena/jakość. I tyle. Chociaż ceny serwisu pewnie w jakimś stopniu też
zniechęcają do kupna używanych.

Czynnikow dlaczego np. w DE lepiej jest kupic nowe jest mnostwo.
To moze byc zamoznosc spoleczenstwa, to moze byc tani kredyt, to moze byc
mozliwosc zwrocenia auta po roku/dwoch/trzech i wziecia nowego, to moze byc
rowniez nizszy podatek drogowy (ekologia), czy nawet fakt ze na stare auto
bedzie
"zolta" nalepka zamiast "zielonej".

16 Data: Luty 05 2009 09:37:44
Temat: Re: Ile w tym jest prawdy?
Autor: kamil 


"Damian / EXCAR group"  wrote in message


Użytkownik "Warchlak" <
cena/jakość. I tyle. Chociaż ceny serwisu pewnie w jakimś stopniu też
zniechęcają do kupna używanych.

Czynnikow dlaczego np. w DE lepiej jest kupic nowe jest mnostwo.
To moze byc zamoznosc spoleczenstwa, to moze byc tani kredyt, to moze byc
mozliwosc zwrocenia auta po roku/dwoch/trzech i wziecia nowego, to moze
byc
rowniez nizszy podatek drogowy (ekologia), czy nawet fakt ze na stare auto
bedzie
"zolta" nalepka zamiast "zielonej".

No i pieknie to podsumowales. W kraju, w ktorym Logan czy inne Polo to
rownowartosc sredniej pensji z 3-4 miesiecy, ludzie po prostu kupuja takie
auta jako samobiezny wozek na zakupy. Po 3 latach zostawiaja dealerowi i
biora kolejne nowe na gwarancji.




Pozdrawiam
Kamil

17 Data: Luty 04 2009 22:38:11
Temat: Re: Ile w tym jest prawdy?
Autor: Michał 

Użytkownik "Warchlak" <
> Jest jeszcze coś pomiędzy Loganem i A8 -- kompakty, klasa średnia. Ja bym
> wolał auto klasy średniej za 20 tys. niż Logana za 30 tys., z całą
> pewnością jeździłoby się tym dużo przyjemniej. A 10 tys. można zostawić
> na ew. naprawy.

I to jest wlasnie polskie podejscie do sprawy zakupu auta uzywanego.
Potencjalny Niemiec nawet jak zaoszczedzi na zakupieniu uzywki to potem
niestety nie ma gdzie tego auta serwisowac czy *naprawiac* zepsutych
czesci,
bo w Niemczech praktycznie nie ma rynku "warsztatowo-mechanicznego* i kazdy
posiadacz skazany jest na drogie ASO, ktore zazwyczaj chce wymieniac a nie
naprawiac.

Oczywiście że jest!, sam swoje auto naprwiłem u niemca (Tanio !!!).

Poszła mi rolka napinacza i zerwało 2 paski, pierwszy mechaink na którego
trafiłem (niby tylko od vw), a ja tu mowie ze safrane, on nie wie co to,
no to "big laguna" - chyba zrozumiał, w każdym razie naprawił bez problemów.

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

18 Data: Luty 04 2009 22:54:41
Temat: Re: Ile w tym jest prawdy?
Autor: Michał 

> naprawiac.

Oczywiście że jest!, sam swoje auto naprwiłem u niemca (Tanio !!!).

Poszła mi rolka napinacza i zerwało 2 paski, pierwszy mechaink na którego
trafiłem (niby tylko od vw), a ja tu mowie ze safrane, on nie wie co to,
no to "big laguna" - chyba zrozumiał, w każdym razie naprawił bez
problemów.


A co do samochodów, to ja wole duże tak A8 zamiast logana a bardzij niż a8
to velsatisa lub merca w220 bo lepsze.
lub zamiast starego a8 stare safrane, bo wole bezpieczne :)

Z tym że to chodzi o "jakość jazdy" a nie denerwowanie sąsiada,
i ze starym safranem czy A8 1 gen. od których ten przysłowiowy
10letni passat droższy, no może przesadzam :) - 5 letni. to sie nie da.

fakt stare auto się sypie, jednak.... nie że sie na drodze zatrzyma czy
strach tym robić 3000km za granice, ale do mechniaka trzeba z tym jeździć.

Ale jak lubisz dobre auta, to poświecasz troche czasu na tego mechanika
i trudno... inaczej kupujesz logana (zakłądajc 30k) lub polo, i frajda
z jazdy = 0.

dobre auta to te od 200k pln i wiecej :) (segment F i prawie F) jako nowe,
a jako staresz wcale się tak nie niszczą żeby mówić o tym złom (chyba że
ktos ma na myśli dużo częsci do wymiany).

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

19 Data: Luty 05 2009 10:21:54
Temat: Re: Ile w tym jest prawdy?
Autor: Damian / EXCAR group 


Użytkownik " Michał" <

Oczywiście że jest!, sam swoje auto naprwiłem u niemca (Tanio !!!).

Miales nieziemskiego farta i tyle.
Mechanikow i warsztatow nieautoryzowanych w DE jest praktycznie zero (na
miasto rzedu 40-50 tys. mieszkancow
jak znajdziesz 5 mechanikow (w tym lakiernikow,elektrykow itp) to jest
sukces.

20 Data: Luty 04 2009 22:22:05
Temat: Re: Ile w tym jest prawdy?
Autor: Piotrek 

Problem tylko polega na tym, że w A8 za 30 tys zł jak coś padnie to koszt
naprawy może wynieść tyle co nowy Logan a padać będzie.

po pierwsze co moze pasc za 30 tys zl ?
po drugie jak koszt bedzie za duzy to wlasciciel takie A8 sprzeda na czesci
komus i po problemie.

Problem jest  mniejszy jeśli ktoś ma dostęp do tanich części z kradzionych
aut.

wg ciebie jedyne dojscie do uzywanych czesci to z kradzionych samochodow ?
nie przesadzasz? znam sporo osob co zyja z rozbierania samochodow, kupuja
zagranica samochody ktorych sie nie oplaca naprawiac za marnie grosze i u
siebie rozbieraja na czesci.
wszystko legalnie.

Ponieważ w  normalnych krajach zjawisko to nie występuje to tam Logan jest
sensowniejszym wyborem od 10 letniego A8.

kradzione czesci to margines w porownaniu z legalnym rynkiem uzywanych
czesci

--
pzdr
piotrek

21 Data: Luty 05 2009 02:54:03
Temat: Re: Ile w tym jest prawdy?
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 Damian / EXCAR group  m.in. napisał(a)::

Polacy wola uzywane i teg dlugo,dlugo nic nie zmieni.
Jezeli mam do wybory nowego Logana a 8 letnie Audi A8 to zdecydowanie
wole to drugie. I tyle...

Jakby w Polsce były takie przepisy odnośnie stanu technicznego jak np. w
Niemczech to wiele z tych A8 nie opłacałoby się remontować, tak aby auto
przeszło restrykcyjne badania. A u nas, no cóż kupuje taki A8, a potem nie
stać go na serwisowanie i w ten oto prosty sposób staje się w w ciągu roku,
może dwóch potencjalnym zabójcą, bo przecież do póki się nie urwało nic to
jest ok.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

22 Data: Luty 05 2009 11:03:14
Temat: Re: Ile w tym jest prawdy?
Autor: michawar 

U mnie w firmie obok samochodów przypisanych do konkretnych osób jest kilka
tzw. luźnych które są używane w razie potrzeby przez osoby które nie mają na
stałe samochodu służbowego. Są dwie skody octawie, kilka fabii, kia i logan.
Uwierzcie mi że nikt nie chce jeździć loganem jest to ostateczność jeśli nie ma
żadnego innego wolnego samochodu. Nawet dziewczyny jadąc do banku wolą trochę
poczekać aż zwolni się fabia niż jechać loganem. Logan ma obecnie 3 lata i nie
jest to samochód bezawaryjny, dużo lepiej sprawuje się pięcioletnia kia.
Pozdrawiam.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

23 Data: Luty 05 2009 10:18:21
Temat: Re: Ile w tym jest prawdy?
Autor: kamil 


"michawar"  wrote in message

U mnie w firmie obok samochodów przypisanych do konkretnych osób jest kilka
tzw. luźnych które są używane w razie potrzeby przez osoby które nie mają
na
stałe samochodu służbowego. Są dwie skody octawie, kilka fabii, kia i
logan.
Uwierzcie mi że nikt nie chce jeździć loganem jest to ostateczność jeśli
nie ma
żadnego innego wolnego samochodu. Nawet dziewczyny jadąc do banku wolą
trochę
poczekać aż zwolni się fabia niż jechać loganem. Logan ma obecnie 3 lata i
nie
jest to samochód bezawaryjny, dużo lepiej sprawuje się pięcioletnia kia.

Niektorzy grupowicze chyba wierza swiecie, ze mozna zrobic nowy samochod za
1/2 ceny konkurencyjnych, ktory bedzie rownie bezawaryjny, bezpieczny,
komfortowy i dobrze wykonany. Jak widac nie da sie..





Pozdrawiam
Kamil

24 Data: Luty 05 2009 12:30:00
Temat: Re: Ile w tym jest prawdy?
Autor: J.F. 

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

Niektorzy grupowicze chyba wierza swiecie, ze mozna zrobic nowy
samochod za 1/2 ceny konkurencyjnych, ktory bedzie rownie
bezawaryjny, bezpieczny, komfortowy i dobrze wykonany. Jak widac
nie da sie..

Hm, no widzisz .. nubira owszem okazala sie autem za pol ceny, ale
na lanosa jakos nie slyszalem narzekan.

Co do starego Logana .. silniki jakies slabe,  deska nieciekawa,
cos w lokiec uwiera .. ale jakie auto nie ma  wad ?
Konkurencja sprzedaje i slabsze silniki, z rownie plastikowa deska.

J.

25 Data: Luty 05 2009 12:53:07
Temat: Re: Ile w tym jest prawdy?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J.F.,

Thursday, February 5, 2009, 12:30:00 PM, you wrote:

Niektorzy grupowicze chyba wierza swiecie, ze mozna zrobic nowy
samochod za 1/2 ceny konkurencyjnych, ktory bedzie rownie
bezawaryjny, bezpieczny, komfortowy i dobrze wykonany. Jak widac
nie da sie..
Hm, no widzisz .. nubira owszem okazala sie autem za pol ceny, ale
na lanosa jakos nie slyszalem narzekan.

Ba! Lanos stał się polecanym samochodem... Szkoda, że o kilka lat za
późno.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

26 Data: Luty 05 2009 13:10:13
Temat: Re: Ile w tym jest prawdy?
Autor: kamil 


"J.F."  wrote in message

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

Niektorzy grupowicze chyba wierza swiecie, ze mozna zrobic nowy samochod
za 1/2 ceny konkurencyjnych, ktory bedzie rownie bezawaryjny, bezpieczny,
komfortowy i dobrze wykonany. Jak widac nie da sie..

Hm, no widzisz .. nubira owszem okazala sie autem za pol ceny, ale na
lanosa jakos nie slyszalem narzekan.

I gdzie te wszystkie lanosy sa? Bo cos z drog poznikaly po kilku latach...



Pozdrawiam
Kamil

27 Data: Luty 05 2009 14:27:02
Temat: Re: Ile w tym jest prawdy?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello kamil,

Thursday, February 5, 2009, 2:10:13 PM, you wrote:

Niektorzy grupowicze chyba wierza swiecie, ze mozna zrobic nowy samochod
za 1/2 ceny konkurencyjnych, ktory bedzie rownie bezawaryjny, bezpieczny,
komfortowy i dobrze wykonany. Jak widac nie da sie..
Hm, no widzisz .. nubira owszem okazala sie autem za pol ceny, ale na
lanosa jakos nie slyszalem narzekan.
I gdzie te wszystkie lanosy sa? Bo cos z drog poznikaly po kilku latach...

Chyba oslepłeś.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

28 Data: Luty 05 2009 14:00:25
Temat: Re: Ile w tym jest prawdy?
Autor: kamil 


"RoMan Mandziejewicz"  wrote in message


Chyba oslepłeś.


Najwyrazniej.


Sukces Lanosa polegal glownie na latwym kredycie. Inna sprawa, ze ludzie
zapozyczali sie 5 lat na auto tracace na wartosci jak diabli, bo koniecznie
chcieli miec nowke z salonu.
Ale na to juz nic sie nie poradzi.



Pozdrawiam
Kamil

29 Data: Luty 05 2009 12:22:52
Temat: Re: Ile w tym jest prawdy?
Autor: J.F. 

Użytkownik "michawar"  napisał w
wiadomości

U mnie w firmie obok samochodów przypisanych do konkretnych osób
jest kilka
tzw. luźnych które są używane w razie potrzeby przez osoby które
nie mają na
stałe samochodu służbowego. Są dwie skody octawie, kilka fabii,
kia i logan.
Uwierzcie mi że nikt nie chce jeździć loganem jest to
ostateczność jeśli nie ma
żadnego innego wolnego samochodu. Nawet dziewczyny jadąc do banku
wolą trochę
poczekać aż zwolni się fabia niż jechać loganem.

Ale czemu ?
Dziewczyny to potrafia miec rozne fochy - np ze nie wypada
jejwysiadac z Dacii i koniec.

A ze auto to nie jest jakas super klasa to fakt .. ale z fabia
chyba porownywalne ?

J.

Ile w tym jest prawdy?



Grupy dyskusyjne